Skocz do zawartości

ogród dla początkujących


Recommended Posts

Cytat

A można gdzieś kupić takie olejki luzem? Mam duże powodzenie u komarów i jest to męczące. icon_wink.gif


Ja kupuję w doniczkach rosliny odstraszające komary - nazywają się komarnice - to takie zwisające rosliny o ozdobnych liściach , które wydzielają dość silny zapach. Żeby były skuteczne musi ich byc jednak dużo.
Link do komentarza
Cytat

miałam skalniak przez kilka lat, ale własnie wczoraj go zlikwidowałam - strasznie dużo chwastów tam było - ciągłe wyrywanie nic nie dawało - chwasty wrastały między rosliny - nie można było dlatego usunąć ich z korzeniami - no i takie syzyfowe prace to były - więc pozbyłam się.... ale trochę mi szkoda teraz...


U siebie walczę od wczesnej wiosny smarując pędzelkiem to co niechciane gdy wyrośnie do wielkości 2-3 listków chwastoxem lub randapem.
Link do komentarza
Cytat

Nie wiem,ale jeżeli komary "uwielbiają" Cię, posmaruj się aromatem waniliowym do ciasta-one nie cierpią zapachu wanilii.



Kiedyś na Mazurach gdy po tamtejszym jedzeniu musiałam zażywać krople żołądkowe, jako jedyna nie byłam gryziona przez komary i stosuję to nadal- skutecznie.
Link do komentarza
Cytat

Na rabatkach tam dopiero je widać. icon_eek.gif Skalniaki na całe szczęście pięknie porastają rośliny zadarniające. Te bardziej ekspansywne przerywam i dosadzam inne. icon_lol.gif


Między moimi roslinami zadarniającymi wyrastały chwasty gdyż jeden z moich sąsiadów" hoduje" chwasty w ogrodzie... a za moją działką jest jeszcze kawałek pola, na którym też rośnie wszystko co najgorsze dla mojego ogródka. Ale w tym roku już stanęły tak domy więc myślę, że ilość chwastów się zmniejszy.
Link do komentarza
Cytat

U siebie walczę od wczesnej wiosny smarując pędzelkiem to co niechciane gdy wyrośnie do wielkości 2-3 listków chwastoxem lub randapem.


Smarujesz pędzelkiem chwasty randapem? I pomaga?
Ja już nie wiem co z tymi chwastami robić - nie mogę pryskać środkami na chwasty, bo inne rośliny tez wtedy padną.
A skalniak już zlikwidowałam - bo potrzebowałam słonecznego miejsca na basen dla dzieci o śr.300cm. A tam właśnie był skalniak, na którym chwasty ciągle rosły - rozsiewały się od sąsiada zza ogrodzenia - on tam ma tylko chwasty - i jak tu wtedy wygrać tę walkę?
Trawnik zarasta chwastami również.
Link do komentarza
Cytat

U siebie walczę od wczesnej wiosny smarując pędzelkiem to co niechciane gdy wyrośnie do wielkości 2-3 listków chwastoxem lub randapem.


Smarujesz pędzelkiem chwasty randapem? I pomaga?
Ja już nie wiem co z tymi chwastami robić - nie mogę pryskać środkami na chwasty, bo inne rośliny tez wtedy padną.
A skalniak już zlikwidowałam - bo potrzebowałam słonecznego miejsca na basen dla dzieci o śr.300cm. A tam właśnie był skalniak, na którym chwasty ciągle rosły - rozsiewały się od sąsiada zza ogrodzenia - on tam ma tylko chwasty - i jak tu wtedy wygrać tę walkę?
Trawnik zarasta chwastami również.
Link do komentarza
Cytat

Smarujesz pędzelkiem chwasty randapem? I pomaga?
Ja już nie wiem co z tymi chwastami robić - nie mogę pryskać środkami na chwasty, bo inne rośliny tez wtedy padną.
A skalniak już zlikwidowałam - bo potrzebowałam słonecznego miejsca na basen dla dzieci o śr.300cm. A tam właśnie był skalniak, na którym chwasty ciągle rosły - rozsiewały się od sąsiada zza ogrodzenia - on tam ma tylko chwasty - i jak tu wtedy wygrać tę walkę?
Trawnik zarasta chwastami również.


Z trawnikiem jest najprościej- opryskuje się czymś na chwasty w zbożach i trawach np. "mniszkiem", a że są zawsze i wszędzie - taka złośliwa ich natura, przynajmniej mamy cały czas co robić...
Link do komentarza
Cytat

Pewnie to czysty zbieg okoliczności.Przecież zażyłaś je doustnie...


Pierwszy raz też myślałam, że to zbieg okoliczności, pewnie nie lubią zapachu mięty lub eukaliptusa- nie wiem dokładnie co tam jest. Człowiek zatracił wszelkie instynkty, a zwierzyna wyczuje nawet najdelikatniejszy zapach, chociażby w pocie. A taki kleszcz jak trafia na ofiarę, przecież nie jest w stanie jej dogonić?
Link do komentarza
Cytat

Pierwszy raz też myślałam, że to zbieg okoliczności, pewnie nie lubią zapachu mięty lub eukaliptusa- nie wiem dokładnie co tam jest. Człowiek zatracił wszelkie instynkty, a zwierzyna wyczuje nawet najdelikatniejszy zapach, chociażby w pocie. A taki kleszcz jak trafia na ofiarę, przecież nie jest w stanie jej dogonić?


Ja kupuję takie psikadła w spreju i to działa.Na większą imprezę ogrodowa zapalam pochodnie przeciw komarom i to tez działa. icon_biggrin.gif
Link do komentarza
No proszę kto by pomyślał, że w temacie o ogrodach tyle pożytecznych porad icon_eek.gif od wymiany gleby poprzez operacje plastyczne i nowinki kulinarne icon_biggrin.gif Świetnie :!: Wanilii nie próbowałam rozkładać ale instynktownie posadziłam miętę i tam gdzie (teoretycznie) powinny być komary nie ma ich icon_lol.gif
Link do komentarza
Cytat

No proszę kto by pomyślał, że w temacie o ogrodach tyle pożytecznych porad icon_eek.gif od wymiany gleby poprzez operacje plastyczne i nowinki kulinarne icon_biggrin.gif Świetnie :!: Wanilii nie próbowałam rozkładać ale instynktownie posadziłam miętę i tam gdzie (teoretycznie) powinny być komary nie ma ich icon_lol.gif



Na miętę głosuję wszystkimi ręcoma i nodzyma. icon_biggrin.gif Dzięki za podpowiedź laro.
Link do komentarza
Cytat

A gdzie Twoja gościnność icon_sad.gif Sama próbowałaś naleweczki icon_confused.gif: Mam nadzieję że się poprawisz i następnym razem zaprosisz icon_wink.gif


Siemka.Faktycznie próbowalam tylko bo zaraz zniknęła z zasięgu wzroku.Polecam orzech włoski posadzić dla tych samych zastosowań.Orzechówka.Całuski icon_biggrin.gif
Link do komentarza
Cytat

No proszę kto by pomyślał, że w temacie o ogrodach tyle pożytecznych porad icon_eek.gif od wymiany gleby poprzez operacje plastyczne i nowinki kulinarne icon_biggrin.gif Świetnie :!: Wanilii nie próbowałam rozkładać ale instynktownie posadziłam miętę i tam gdzie (teoretycznie) powinny być komary nie ma ich icon_lol.gif


lara, jeszcze jedna roslina ktora bardzo skutecznie odstrasza komary to Pelargonium citronellum czyli Pelargonia cytrynowa. Nalezy do rodziny pelargonii czyli jest spokrewniona z popularna roslina-kwiatem doniczkowym ale ta cytrynowa jest roslina tropikalna wiec trzeba ja trzymac w duzej donicy i przechowywac w zimie w domu. Nawet to i lepiej bo mozna ja stawiac w lecie na tarasie, w poblizu gdzie siedzimy. Nawet delikatne musniecie tej rosliny wydziela zapach cytrynowy.Mozna tez oczywiscie zrywac liscie (ja tak robie) bo wlasnie one zawieraja ten olejek-aromat cytrynowy i zgniatac je w reku Daje to duzo aromatu cytrynowego ktory unosi sie w powietrzu--a ktorego komary nie znosza!!.Mozna takim zgniecionym listkiem posamrowac odslonieta skore na naszych raminach i nogach i nietylko!! Naprawde bardzo dobrze dziala odstraszajaco na komary. Mam ta rosline juz od kilku lat. Bardzo latwa i nie wymagajaca w chodowli. Rosnie dosc szybko przez cale lato do sporych rozmiarow. Trzeba tylko ja podlewac czesciej jesli chodujemy ja w donicy. Wymaga gleby lekkiej-piaskowej. Mozna ja rozmnazac za pomoca odciecia kawalka lodygi i wlozenia do wody--po pewnym czasie wypusci korzonki. Na jesieni mozna ja sciac nisko a po pewnym czasie wypusci nowe pedy i lodygi. Roslina ta jest zaliczana do ziol. Miedzy innymi jest uzywana w produkcji tych zapachowych swieczek o zapachu cytrynowym ktore wlasnie zapala sie wieczorem na zewnatrz dla odstraszenia komarow. Mozna tez ususzyc liscie--te suche tez pachna cytryna. Podaje strone www.plantzafrica.com i www.herbsociety.org jest tam dobra informacja o pelargonii cytrynowej.
Podaje takze strone katalogu gdzie mozna zobaczyc sporo ciekawych rozwiazan dla ogrodu, fontanny, itd.
strona www.GardenersEgde.com jest tam wlasnie Solar Pond Island czyli wysepka-fontana zasilana energia sloneczna. mozna ja polozyc na dowolnej tafli wody. Posiad trzy rozne rodzaje -ksztalty slupa wody. Nie sa bardzo wysokie--tylko do pol metra w zwyz ale takze skutecznie odstrasza-uniemozliwia legniecie sie komarow. Podam numer tego urzadzenia- LP18.
Po wejsciu na strone www wpisz numer tego urzadzenia w rubryke "do szukania"--(Search). POzdrawiam, Ela.
Link do komentarza
Cytat

lara, jeszcze jedna roslina ktora bardzo skutecznie odstrasza komary to Pelargonium citronellum czyli Pelargonia cytrynowa. Nawet delikatne musniecie tej rosliny wydziela zapach cytrynowy ktorego komary nie znosza!!.



Bardzo pożytewczna porada. icon_biggrin.gif. Jak szybko rośnie taka pelargonia i jakie może osiągać rozmiary?
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • W tej chwili nie zrobię, bo teraz mnie tam nie ma. Wygięły się różnie - jedne w górę, inne w dół. Szczególnie jedna jest mocno wygięta i akurat to ta na środku całego domu. Jak położyłem poziomicę na kilku z nich to się za głowę złapałem.   > A jak zrobić równą podłogę? To proste, trzeba dawać podkładki. Listwy o dobranej grubości. Myślisz, że konstrukcja jest już na tyle "spokojna" po tak długim czasie schnięcia, że nie spowoduje ponownych ugięć i tym samym pękania podłogi lub sufitów?   Dach był montowany około 4 - 5 lat temu.
    • Zrób jakieś zdjęcia, bo nawet nie wiadomo w którą stronę się "wygły"i powiedz też kiedy dach był montowany.    A jak zrobić równą podłogę? To proste, trzeba dawać podkładki. Listwy o dobranej grubości.
    • Witam. Wykonałem drenaż opaskowy wokół domu podpiwniczonego. Rura czarna kaczmarek ciężki dren o średnicy 11cm, w obsypce żwiru 16-32 i to wszystko owinięte włókniną 150g o wodoprzepuszcalności 90L/min. Dren będzie zasypany płukanym piaskiem z 10-20 cm a dopiero na to dam grunt z wykopu (glina zmieszana z piaskiem). Na 3 ścianach dolna powierzchnia drenu jest poniżej górnej płaszczyzny ławy a co za tym idzie poniżej posadzki piwnicy. Problem pojawił się na ostatniej ścianie z uwagi że w ławie znajduje się rura kanalizacyjna 160 której górna krawędź znajduje się tylko ok 6 cm poniżej posadzki. Dodając do tego izolację reaktywną którą pokryta jest ta rura kanalizacyjna i to że rura drenażowa jest ułożona na niej więc z jakimś odstępem dylatacyjnym 1-2cm więc zbierać będzie zaledwie jakieś 2-3 cm poniżej posadzki w piwnicy, ale jak ułożyłem dren ze spadek 0,5% to wychodzi na to że po lewej stronie dren będzie powyżej posadzki w piwnicy. Ściany piwnicy są bardzo dobrze zaizolowane masą reaktywną aż po same ławy więc tu akurat bym się nie obawiał że będzie coś przeciekać, ale trzeba brać na poprawkę jakieś niedoskonałości i zastanawiam się teraz nad funkcjonalnością tego drenu znajdującego się powyżej posadzki. Bo jeśli to wszystko jest w podsypce żwirowej i poziom ewentualnej wody gruntowej się wyrówna to nawet przy tak ułożonej rurze drenarskiej woda powinna być odbierana z odcinka znajdującego się poniżej posadzki piwnicy prawda? Więc nie ma w zasadzie obaw że będzie stała w miejscu gdzie rura jest powyżej posadzki bo zleci po prostu do najniższego punktu tylko że będzie to zachodziło wolniej aniżeli miało by być ściągane przez rurę? Wiem że dren można układać nawet z bardzo małym spadkiem czy też nawet pionowo i wyrównująca woda znajdzie ujście do najniższego punktu, ale nie chce mi się już tego poprawiać. Poniżej na pomarańczowo rura drenarska, na czerwono obrys żwiru 16-32 we włókninie.     Druga sprawa jeśli na jednej ze ścian rura ma jakieś 1 cm, wzniesienia, czy w niektórych miejscach więcej to czy grozi to zamuleniem w tym miejscu? Jakieś zanieczyszczenia staną w tym miejscu i nie będą mogły trafić do studni osadnikowej? Dren jest elastyczny i podczas zasypywania jak się na nim nie stoi to potrafi się podnieść a kamień spod niego ciężko jest wyciągnąć, stąd takie fale.          
    • Mam jętki dość mocno wygięte w łuk. Różnica poziomu pomiędzy niektórymi to nawet 5cm. Możliwe, że więcej. Nad nimi ma być strych nieużytkowy. Drewno jest suche, bo leżało tak kilka lat. Czy jętki nadal mogą się mocno wyginać, nawet o kilka centymetrów, czy raczej już tak zostanie? Na ile to jeszcze może wciąż pracować? Powinienem teraz dążyć do wyrównania i wypoziomowania jętek np. za pomocą spinania ich poprzecznie robiąc kratownicę czy może lepiej już zostawić to tak jak jest i podczas montażu podłogi podkładać jakieś deski itp.? Niektóre z jętek "wiszą" nad ścianami działowymi, a inne dotykają - to wynika pewnie z tego, że niektóre się wygięły z biegiem czasu i tego, że chyba powinny być montowane nieco wyżej nad ścianami. No ale jest jak jest.   Zależy mi na dwóch rzeczach: - w miarę równej (żeby wiochy nie było) podłodze strychu - żeby sufity (g-k) w pomieszczeniach użytkowych nie pękały
    • Musiała od razu pęknąć czy się po prostu ugięła albo powstały jakieś mocne naciski punktowe? Ściany piwnicy stoją na grubej papie, najgrubsza jaka była, nie pamiętam ile mm ale wydaje mi się że to też mogło mieć wpływ. W żadnej że ścian nie ma słupa żelbetonowego. Zanim stawiałem ściany to szukałem po forach i wszyscy doradzali takie słupy właśnie żeby unikać rys na ścianach. Rys jest więcej na ścianach piwnicy, poniżej pokazane. Praktycznie na każdym łączeniu wewnętrznych ścian nosnych i narożnikach.    A ponadto tu gdzie zaznaczono na żółto to są raczej na pewno naciski/reakcje pionowe bo jest to narożne okno tarasowe bez słupa i w tym miejscu pewne dochodzi do dużych nacisków na ściany piwnicy.     
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...