Skocz do zawartości

Opał za szybko się spala


Recommended Posts

Witam uprzejmych forumowiczów-palaczy,

Mam zamiar wymienić kocioł na nowy wiosną, ale ten sezon przyszło mi jeszcze przeżyć z 20-letnią zasypówką bez miarkownika, ani dmuchawy. Generalnie kociołek jest w ok stanie, żeliwo, drzwiczki uszczelniłem, jak na nieocieplone 100m2 wydaje się przewymiarowany (23kw)- zmniejszyłem palenisko dwoma cegłami szamotowymi, by wody nie gotować, ale nadal mam problem podczas palenia węglem. Mimo zamkniętych dopływów powietrza przez cały okres spalania 6 łopat węgla wypala mi się do zera w jakieś 3 godziny. Próbowałem już nawet w 3/4 przymykać szyber i oprócz zmniejszenia temperatury instalacji i osmoleniu wszystkiego w okół nic się nie zmieniło... Kompletnie nie mam pomysłu jak grzać w nim całą noc, jakieś rady? może ktoś miał podobny problem?

 

Dodam, że po wyciągnięciu szamotu i naładowaniu kotła do 3/4 to po 3h muszę zamykać szyber, mimo to i tak spala zasyp do 5h....

Kociołek w nieogrzewanej piwnicy, kaloryfery tylko na parterze, ogólnie wody jakieś 250-300l, komin wymurowany nowy 27x27, cug aż huczy.

Link do komentarza
6 godzin temu, Budujemy Dom - budownictwo ogólne napisał:

Nie mam punktu odniesienia, a w ile czasu te 6 łopat powinno się spalać? Ile sezonów już tak grzejesz, że dopiero teraz cię to zastanawia? Moze węgiel kiepski?

To jest mój pierwszy sezon, a odnoszę się do doświadczenia sąsiadów, u których ten sam węgiel (kaloryczny, KWK Jankowice) żarzy się dobre godzin kilka godzin - szczególnie, że instalacja nabiera jakieś 80*C. U mnie też żar praktycznie nie powstaje, a przynajmniej jest go za mało by trzymać ciepło, wszystko idzie w komin w procesie spalania. Za kaloryczny węgiel? za duży ciąg kominowy?

Link do komentarza
10 godzin temu, archango napisał:

Witam uprzejmych forumowiczów-palaczy,

Mam zamiar wymienić kocioł na nowy wiosną, ale ten sezon przyszło mi jeszcze przeżyć z 20-letnią zasypówką bez miarkownika, ani dmuchawy. Generalnie kociołek jest w ok stanie, żeliwo, drzwiczki uszczelniłem, jak na nieocieplone 100m2 wydaje się przewymiarowany (23kw)- zmniejszyłem palenisko dwoma cegłami szamotowymi, by wody nie gotować, ale nadal mam problem podczas palenia węglem. Mimo zamkniętych dopływów powietrza przez cały okres spalania 6 łopat węgla wypala mi się do zera w jakieś 3 godziny. Próbowałem już nawet w 3/4 przymykać szyber i oprócz zmniejszenia temperatury instalacji i osmoleniu wszystkiego w okół nic się nie zmieniło... Kompletnie nie mam pomysłu jak grzać w nim całą noc, jakieś rady? może ktoś miał podobny problem?

 

Dodam, że po wyciągnięciu szamotu i naładowaniu kotła do 3/4 to po 3h muszę zamykać szyber, mimo to i tak spala zasyp do 5h....

Kociołek w nieogrzewanej piwnicy, kaloryfery tylko na parterze, ogólnie wody jakieś 250-300l, komin wymurowany nowy 27x27, cug aż huczy.

Najpierw pokaż co masz za śmieciucha, jak jest zbudowany, narysuj przykrój.

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Niestety nie ma co się spodziewać spektakularnych efektów. Tu kilka osób dzieli się radami w podobnym temacie:  
    • Po drugiej ścianie nie ma nic z tych rzeczy, stoi po prostu szafka i nie ma tam żadnych rur ani nic Jest to mieszkanie świeżo po remoncie w stanie deweloperskim i nie było na niej żadnych usterek. I tak ślady herbaty były pojedynczymi plamami-a tutaj mam wrażenie, że albo może za mocno przycisnęłam, albo może farba była za gęsta-cięzko powiedzieć, ale spróbuj odmalować na nowo docelową farbą tak jak Pan sugeruje.
    • A czy coś wiadomo czemu ten fragment ściany ma inną strukturę? Bo już samo to jest zastanawiające. Ponadto co jest po drugiej stronie tej ściany? Czasem takie dziwne rzeczy wychodzą, gdy po drugiej stronie jest np. prysznic i ściana ulega nadmiernemu zawilgoceniu. Zakładam, że nie jest to po prostu miejsce, w którym rozlała się ta herbata? jeżeli nie ma jakichś szczególnych przyczyn tego stanu rzeczy i powodów do niepokoju to powinno wystarczyć pokrycie ściany farbą separacyjną (na plamy), potem pomalowanie jej docelową farbą.
    • witam ponownie,   po przeczytaniu paru artykułów oraz obejrzeniu filmów na YT, zdecydowałem się, że zrobię instalacje wodnej na rozdzielaczach 2x rozdzielcze do zimnej wody(7 punktów) do ciepłej 3 punkty i tutaj następujące opcję: - rozdzielacz - 3 punkty na podwójnych kolankach(cyrkulacja)  - rozdzielacz na 2 punkty a przez prysznic podwójne kolanko cyrkulacyjne(prysznic jest pierwszym punktem)   Ale bardziej zastanawia mnie fakt przekrojów/przepływów...od pionu mam wyjście na 1/2 do pierwszego zaworu i tak też poprowadziłem instalację dalej. I nie wiem czy gdzieś dalej w instalacji ma sens używania przekrojów np.: 3/4 lub pex 20, skoro tutaj mamy wąskie gardło. Mam 2 typy rozdzielaczy np.: 3/4 belka i zawory 3/4 drugi belka 3/4 i zawory 1/2. Zastanawiałem się żeby użyć dwa łączone lewy 3/4x1/2 na np.: miskę wc a prawy 3/4x3/4 na np.: prysznic, wannę lub zlewozmywak. Jeszcze inna rzecz mnie nurtuje, będę miał zasobnik pojemnościowy i tutaj zastanawiam się czy może na ciepłą wodę i cyrkulację dać np.: pex 20mm, czy to ma sens skoro wcześniej mamy pex 16 lub gwint 1/2, bo jeżeli dobrze rozumiem to zimna wodą wypycha ciepłą wodę z boilera. Zastanawiam się czy może dać też baterie termostatyczne, ale to jest nowy wątek, choć temp wody będę miał raczej stałą 45/40stopni to po przeczytaniu wstępu, gdzie piszą, że mogą usprawnić utrzymanie temp. w przypadku skoków ciśnienia/przepływu więc tam z tyłu głowy trochę też o tym myślę. Ale tak jak pisałem to jest nowy wątek. Z drugiej strony też tak patrzę, że wszystkie gwinty do baterii wannowej, prysznica są na g1/2. Na pewno lepiej byłoby jakbym instalację do rozdzielacza/czy miał poprowadzoną na np.: 3/4, w tedy chyba puszczenie wszystko na pex 16mm nie stanowiłoby problemu.   Jeszcze mam pytanie w jakiej kolejności podpinać punkty pod rozdzielacz zimnej wody? Wstępnie założyłem, że bliżej od źródła będą elementy z dużym/wrażliwym poborem i tak np.: zasobnik, prysznic, zlewozmywak, wanna(tutaj mogę poczekać odkręcam i czekam), z "drugiej strony" będzie miska wc(tym bardziej mogę czekać), zmywarka itd. Proszę o opinię wszystkich, a na pewno: @Redakcja@animus
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...