Skocz do zawartości

Izolacja pozioma ścian zewnętrznych


Recommended Posts

Napisano

Dzień dobry Szanowni Państwo,

 

wykonawca jest u mnie w trakcie wznoszenia ścian zewnętrznych. Izolacja pozioma nad poziomem 0 została wykonana w sposób jaki przedstawiają zdjęcia. Materiał do tego użyty to mata gumowa/kauczukowa, dość gruba ponad 1mm. Luźno położona na zakładki.Taka mata znajduje się również nad pierwszą warstwą bloczków ściany. Czy takie zastosowanie jest poprawne?

Teren jest piaszczysty, przepuszczalny. Izolacja ścian fundamentowych została zrobiona w sposób następujący:

Warstwa gruntująca dysperbitu, 2 warstwy dysperbitu pędzlem. 10cm XPS, folia kubełkowa. Izolacja pozioma fundamentów w postaci papy odpowiedniej do takiego zastosowania. Papa między ławą a ścianą fundamentową. 

 

Dziękuję.

 

 

IMG_20230829_074209.jpg

IMG_20230829_074203.jpg

Napisano

 

20 minut temu, demo napisał:

W 100% poprawne.

Po co się stosuje dodatkową izolację poziomą na pierwszej warstwie bloczków? Rozumiem, że w celu ograniczenia podciągania kapilarnego, ale czy to jest regułą? Pierwszy raz się z tym spotkałem.

Jak się ma taka mata w stosunku do papy?

Napisano
3 godziny temu, StefanZeromski napisał:

Ktoś odpowie?

Nikomu się nie chce bo trochę dziwnie pytania zadajesz i chyba nie całkiem zgodny ze stanem faktycznym jest Twój opis. 

Bo piszesz że:

Dnia 29.08.2023 o 08:20, StefanZeromski napisał:

Taka mata znajduje się również nad pierwszą warstwą bloczków ściany.

No chyba nie "nad" tylko pod pierwszą warstwą bloczków i tak widać na zdjęciu. No ale zdjęcia mogą nieco fałszować, więc tak naprawdę nie wiadomo jak jest. :bezradny:

No i trzeba by to rozkminiać, więc może przyjrzyj się tej ścianie dokładnie i napisz jak jest faktycznie.:icon_mrgreen:

Napisano (edytowany)
1 godzinę temu, demo napisał:

Nikomu się nie chce bo trochę dziwnie pytania zadajesz i chyba nie całkiem zgodny ze stanem faktycznym jest Twój opis. 

Bo piszesz że:

No chyba nie "nad" tylko pod pierwszą warstwą bloczków i tak widać na zdjęciu. No ale zdjęcia mogą nieco fałszować, więc tak naprawdę nie wiadomo jak jest. :bezradny:

No i trzeba by to rozkminiać, więc może przyjrzyj się tej ścianie dokładnie i napisz jak jest faktycznie.:icon_mrgreen:

Pytam czy robota poprawnie wykonana, to nie jest dziwne pytanie. Dziwnym pytaniem również nie jest to, czy dawanie izolacji poziomej w miejscu zaznaczonym poniżej jest regułą. Tu akurat jest cos w rodzaju folii. Nad pierwszą warstwą:

Screenshot_2023-09-01-21-02-42-606-edit_com.android.chrome.jpg

Proszę powiększyć zdjęcie i spojrzeć dokładniej :icon_cool:

Edytowano przez StefanZeromski (zobacz historię edycji)
Napisano

U mnie jest to zrobione dokładnie jak u Ciebie, nawet grunt ten sam. Budynek stoi już 3 rok. Nie zauważyłem żadnych oznak podciagania kapilarnego. Za zewnątrz, również pomalowałem ściany nad poziom gotowej posadzki.

Napisano
33 minuty temu, StefanZeromski napisał:

Proszę powiększyć zdjęcie i spojrzeć dokładniej :icon_cool:

Więc jednak nad, a co tam jest od środka zrobione na posadzce?.

Napisano
1 godzinę temu, StefanZeromski napisał:

Pytam czy robota poprawnie wykonana, to nie jest dziwne pytanie. Dziwnym pytaniem również nie jest to, czy dawanie izolacji poziomej w miejscu zaznaczonym poniżej jest regułą.  

 

Inaczej nie widziałem, a parę lat już przeżyłem. Dlatego też nigdy nie pytałem po co jest druga warstwa, to było zawsze oczywistością. Więc i u Ciebie jest jak zawsze, czyli w zupełnym porządku.

Napisano
2 godziny temu, demo napisał:

Więc jednak nad, a co tam jest od środka zrobione na posadzce?.

Od środka na posadzce tzn? Nie rozumiem?

Moją uwagę zwróciła jedynie kwestia, że zamiast klasycznie papy zastosowano taką dość grubą matę gumową/kauczukową. Stąd myśli, czy tak jest ok.

Napisano
15 godzin temu, StefanZeromski napisał:

Pytam czy robota poprawnie wykonana, to nie jest dziwne pytanie. Dziwnym pytaniem również nie jest to, czy dawanie izolacji poziomej w miejscu zaznaczonym poniżej jest regułą. Tu akurat jest cos w rodzaju folii. Nad pierwszą warstwą:

Screenshot_2023-09-01-21-02-42-606-edit_com.android.chrome.jpg

Proszę powiększyć zdjęcie i spojrzeć dokładniej :icon_cool:

To zbędna izolacja, przerost formy nad treścią. 

W dodatku jak przed zimą nie zadaszysz chałupy, to odcięcie ostatniej warstwy pustaka ceramicznego, od reszty muru, spowoduje jego większe zawilgocenie i zimą możliwość rozsadzenia brzegowej warstwy ściany. W tym wypadku kapilarne podciąganie zwiększa  możliwość szybszego rozprowadzenia wilgoci, wyższe warstwy ściany są mniej narażone na wilgoć. 

Napisano
3 godziny temu, animus napisał:

To zbędna izolacja, przerost formy nad treścią. 

 

Tak samo jak zamiast papy użycie czegoś w rodzaju EPDMu.

 

 

Napisano
Dnia 29.08.2023 o 10:20, demo napisał:

W 100% poprawne.

Jak nisko tam jest/bywa woda? Ktoś z sąsiadów kiedyś wspominał, że ma wodę w piwnicy? O ile ma piwnicę.

 

Do odcięcia podciągania kapilarnego służy izolacja pozioma, ale czegoś takiego jak na zdjęciu to nie widziałem. Chyba, że to specjalny zabieg w tym rejonie. No nie wiem....

 

Ja widziałem tylko takie rozwiązania -> https://budujemydom.pl/files/qvo/16756-winylpol psb2022_ok.pdf

Napisano

Ta druga izolacja pozioma nad pierwszą warstwą pustaków nie jest do niczego potrzebna. Izolacja pozioma ma odseparować mur od wilgoci pochodzącej z gruntu. Prawidłowo robi się ją tylko pomiędzy ścianą fundamentową i ścianą nadziemia. Czyli w tym przypadku poniżej pierwszej warstwy pustaków. 

Właśnie w tym miejscu lepiej dla pewności ułożyć 2 warstwy papy lub grubej folii fundamentowej. Ryzyko, że obie warstwy zostaną uszkodzone i zacznie przez nie przenikać wilgoć jest znikome. Ponadto pożądany jest szeroki na ok 20 cm  pas folii fundamentowej wystający na podłogę. Później utworzy on zakład z folią układaną na podłodze, pod styropianem. Na ile tutaj wystaje ta folia?

Reasumując, o ile pierwsza, ułożona niżej warstwa folii fundamentowej (poniżej pierwszej warstwy pustaków) pozostanie szczelna, to kolejna (powyżej pierwszej warstwy pustaków) ani nie pomoże, ani nie zaszkodzi. Gorzej, jeżeli ta pierwsza warstwa straci szczelność. Wtedy pustaki w pierwszej warstwie będą wilgotne, a przez długi czas nikt tego nie zauważy. 

PS. Ta folia użyta do izolacji to najpewniej nie guma lecz folia fundamentowa z PVC - czarna, gruba i elastyczna w temperaturze pokojowej. Używa się jej już od lat zamiennie z papą. To bardzo dobry materiał. Trzeba tylko uważać żeby jej nie przebić przy układaniu, a jest cieńsza od dobrej papy. Dlatego górną powierzchnię ściany fundamentowej dobrze jest wyrównać warstwą zaprawy i dopiero wtedy ułożyć folię. 

Napisano (edytowany)
1 godzinę temu, Budujemy Dom - porady budowlane i instalacyjne napisał:

Ta druga izolacja pozioma nad pierwszą warstwą pustaków nie jest do niczego potrzebna.  

 

Więc poproszę o wyjaśnienie po co od wielu, wielu lat jest robiona i nie widziadłem/ nie słyszałem aby jakiś kierownik budowy/ inspektor nadzoru to kwestionował. Jeśli nie wierzycie to wystarczy pooglądać nieotynkowane budynki od lat powojennych w dowolnym regionie Polski. Zawsze pierwsza warstwa pustaków, ewentualnie trzy warstwy cegły są ponownie oddzielane papą.

 

1 godzinę temu, Budujemy Dom - budownictwo ogólne napisał:

Do odcięcia podciągania kapilarnego służy izolacja pozioma, ale czegoś takiego jak na zdjęciu to nie widziałem.  

 

Ja wręcz przeciwnie, inaczej nie widziałem.

Edytowano przez retrofood (zobacz historię edycji)
Napisano (edytowany)

Równie dobrze ja mogę poprosić o wyjaśnienie, po co robić izolację poziomą w dwóch miejscach w ten sposób.

Opisałem jak i dlaczego wykonać izolację poziomą pomiędzy ścianą fundamentową oraz ścianą nadziemia. Także to, jakie będą negatywne skutki przerwania pierwszej warstwy izolacji w układzie takim jak ten opisany w obecnym wątku. Jak dla mnie wystarczy. 

To, że coś spotyka się dość często, jeszcze nie oznacza, że warto to naśladować. 

PS. Akurat w mojej okolicy takiej praktyki nie zaobserwowałem. Znane mi podręczniki budowlane też nie przewidują takiego sposobu wykonania. 

Edytowano przez Budujemy Dom - porady budowlane i instalacyjne (zobacz historię edycji)
Napisano
54 minuty temu, Budujemy Dom - porady budowlane i instalacyjne napisał:

Równie dobrze ja mogę poprosić o wyjaśnienie, po co robić izolację poziomą w dwóch miejscach w ten sposób.

 

 .,   Przez dziesięciolecia robiono tak bez sensu? Nawet w czasach, kiedy papa była na wagę złota? No cóż...

57 minut temu, Budujemy Dom - porady budowlane i instalacyjne napisał:

 PS. Akurat w mojej okolicy takiej praktyki nie zaobserwowałem. 

Bo przez szybę auta trudno zobaczyć, trzeba by poszwendać się po budowach.

Napisano
5 godzin temu, retrofood napisał:

 

Więc poproszę o wyjaśnienie po co od wielu, wielu lat jest robiona i nie widziadłem/ nie słyszałem aby jakiś kierownik budowy/ inspektor nadzoru to kwestionował. Jeśli nie wierzycie to wystarczy pooglądać nieotynkowane budynki od lat powojennych w dowolnym regionie Polski. Zawsze pierwsza warstwa pustaków, ewentualnie trzy warstwy cegły są ponownie oddzielane papą.

To szkodnictwo pokomunistyczne, dlatego papy brakowało.:takaemotka:

Często spotykałem się z kanalizacją z 2" rur, ocynkowanych i kształtek, w blokowiskach. :zalamka:

Wyjaśnienie jest, mądry nie spyta, a głupi będzie myślał, że tak trzeba robić, bo widział u kogoś.

3 godziny temu, retrofood napisał:

 .,   Przez dziesięciolecia robiono tak bez sensu? Nawet w czasach, kiedy papa była na wagę złota? No cóż...

:bezradny:

Napisano
Dnia 4.09.2023 o 08:52, Budujemy Dom - porady budowlane i instalacyjne napisał:

Ta druga izolacja pozioma nad pierwszą warstwą pustaków nie jest do niczego potrzebna. Izolacja pozioma ma odseparować mur od wilgoci pochodzącej z gruntu. Prawidłowo robi się ją tylko pomiędzy ścianą fundamentową i ścianą nadziemia. Czyli w tym przypadku poniżej pierwszej warstwy pustaków. 

Właśnie w tym miejscu lepiej dla pewności ułożyć 2 warstwy papy lub grubej folii fundamentowej. Ryzyko, że obie warstwy zostaną uszkodzone i zacznie przez nie przenikać wilgoć jest znikome. Ponadto pożądany jest szeroki na ok 20 cm  pas folii fundamentowej wystający na podłogę. Później utworzy on zakład z folią układaną na podłodze, pod styropianem. Na ile tutaj wystaje ta folia?

Reasumując, o ile pierwsza, ułożona niżej warstwa folii fundamentowej (poniżej pierwszej warstwy pustaków) pozostanie szczelna, to kolejna (powyżej pierwszej warstwy pustaków) ani nie pomoże, ani nie zaszkodzi. Gorzej, jeżeli ta pierwsza warstwa straci szczelność. Wtedy pustaki w pierwszej warstwie będą wilgotne, a przez długi czas nikt tego nie zauważy. 

PS. Ta folia użyta do izolacji to najpewniej nie guma lecz folia fundamentowa z PVC - czarna, gruba i elastyczna w temperaturze pokojowej. Używa się jej już od lat zamiennie z papą. To bardzo dobry materiał. Trzeba tylko uważać żeby jej nie przebić przy układaniu, a jest cieńsza od dobrej papy. Dlatego górną powierzchnię ściany fundamentowej dobrze jest wyrównać warstwą zaprawy i dopiero wtedy ułożyć folię. 

Ma Pan racje. Dowiedziałem się i materiał użyty tutaj do izolacji poziomej to papa o grubości 5,2mm, która dodatkowo od spodu ma folie zabezpieczającą przed uszkodzeniami. Wyszukałem sobie i faktycznie są takie materiały przeznaczone do izolacji poziomej. Odpowiadając na pytanie - papa wystaje na szerokość około 10cm na podłogę. 

Dnia 4.09.2023 o 08:40, Budujemy Dom - budownictwo ogólne napisał:

Jak nisko tam jest/bywa woda? Ktoś z sąsiadów kiedyś wspominał, że ma wodę w piwnicy? O ile ma piwnicę.

 

Do odcięcia podciągania kapilarnego służy izolacja pozioma, ale czegoś takiego jak na zdjęciu to nie widziałem. Chyba, że to specjalny zabieg w tym rejonie. No nie wiem....

 

Ja widziałem tylko takie rozwiązania -> https://budujemydom.pl/files/qvo/16756-winylpol psb2022_ok.pdf

Nie ma u sąsiadów problemów z wodą, choć nikt tu nie ma piwnicy. Teren jest zupełnie piaszczysty od pierwszej warstwy aż do samych wykopów, więc to raczej na korzyść. 

Napisano

To bardzo gruba papa. Jeżeli jest starannie ułożona, z zakładami, to powinna być w zupełności wystarczająca jako izolacja. Chociaż ułożenie jej w 2 warstwach byłoby pewniejsze i nie byłoby problemu zakładów.

Za to przy układaniu foli na podłodze, pod styropian, trzeba będzie uważać żeby folia podłogowa pokrywała papę. Tu zakład jest niewielki.

Napisano
1 godzinę temu, Budujemy Dom - porady budowlane i instalacyjne napisał:

To bardzo gruba papa. Jeżeli jest starannie ułożona, z zakładami, to powinna być w zupełności wystarczająca jako izolacja. Chociaż ułożenie jej w 2 warstwach byłoby pewniejsze i nie byłoby problemu zakładów.

Za to przy układaniu foli na podłodze, pod styropian, trzeba będzie uważać żeby folia podłogowa pokrywała papę. Tu zakład jest niewielki.

Dziękuję za informację, dopilnuję tego.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Czemu pralko - suszarka nowa? Co zrobisz ze starymi? I gdzie tu ekologia? 
    • Witam Nie jestem pewna, w którym dziale powinnam zamieścić post. Tytułem wstępu podam kilka według mnie istotnych faktów. Jakiś czas temu mój ojciec nabył od Lasów Państwowych część nieruchomości (pierwotnie był to dom jednorodzinny, który został wstępnie podzielony na dwa lokale). Nieruchomość została podzielona w sposób delikatnie mówiąc mało uczciwy (patrząc na to z perspektywy mojego ojca). Podziału lokalu NIE dokonano po granicy ściany działowej domu, która jest od piwnicy po strych, a z zabraniem części pokoju na parterze celem utworzenia klatki schodowej umożliwiającej wejście do pokojów mieszczących się na piętrze. Patrząc na budynek istniała inna możliwość np dobudowanie klatki (rozbudowanie ganku na szczycie budynku, w którym jest wejściem do budynku i zrobienie tam klatki z wejściem do pokojów na górze). Po podziale ojcu pozostał jeden maleńki pokój, duży pokój, kuchnia, łazienka na górze i strych do zagospodarowania. Sąsiadka otrzymała łącznie 3 pokoje, łazienkę, kuchnię. Piwnica podzielona po ścianie głównej na dwa oddzielne pomieszczenia. Działka podzielona "umownie". No i teraz do brzegu... Od niedawna jestem nowym właścicielem tej części domu przypadającej po ojcu. Ojciec już niestety nie żyje  Pytanie moje jest następujące. Czy istnieje możliwość wystąpienia o ponowny podział tego domu w taki sposób, aby stanowił faktycznie dwa odrębne lokale łącznie z dachem?   Pytanie jest podyktowane głównie brakiem dobrego kontaktu z właścicielką drugiej części (fizycznie tam nie zamieszkuje, wynajmuje jakimś ludziom), w niedalekiej przyszłości trzeba będzie przeprowadzić remont dachu, a przy takiej komunikacji widzę marne szanse na porozumienie. Poza tym, chciałabym ubiegać się o dofinansowanie na remont w ramach "czyste powietrze" i nie wiem, czy istnieje taka możliwość w takim układzie jaki jest teraz. Co można z tym zrobić?  Będę wdzięczna za każdą podpowiedź. Pozdrawiam serdecznie Julia  
    • Jak poprawnie zaprojektować i wykonać wentylację dachu z pełnym deskowaniem, pokrytego papą i blachodachówką, przy połaci o długości 10 m i kącie 30°?
    • Przygotowuję się do odświeżenia łazienki. Kwestia tego, że nie chcę się pchać w generalny remont, ponieważ robiłam taki 13 lat temu i zasadniczo płytki "siedzą" porządnie.  Zdecydowałam się więc na metamorfozę. Płytki ścienne pomaluję na biało, jedynie w strefie prysznicowej (też zamieniam wannę na prysznic) zastosuję fornir kamienny lub płytę węglową, które przykleję na istniejące płytki. Na podłodze na istniejące płytki położę panele winylowe.  Zrobiłam kosztorys. Z wymianą wszystkich sanitariatów, mebli łazienkowych, drobnymi przeróbkami hydraulicznymi i zakupem pralko-suszarki wyszedł na kwotę około 17.000 zł.  Edit: zapomniałam dodać, że wszystkie prace wykonam samodzielnie z wyjątkiem przeróbek hydraulicznych. 
    • Przy 5 m² w bloku i wymianie wanny na prysznic plus nowe płytki, realnie trzeba dziś liczyć mniej więcej: remont podstawowy (bez „wodotrysków”): okolice 15–20 tys. zł z robocizną, bardziej „na bogato” (lepsza armatura, zabudowy, droższe płytki): spokojnie 20–30 tys. zł i wyżej. Wymiana samej wanny na prysznic (brodzik, odpływ, kabina + przeróbki hydrauliczne i płytki w tej strefie) to często już 5–10 tys. zł, zależnie od tego, co tam wyjdzie po skuciu starego. Najlepiej popytać lokalnie 2–3 ekipy o wycenę „pod klucz” na podstawie kilku zdjęć i przybliżonego metrażu – szybko się okaże, w jakim widełkach faktycznie będziesz się poruszać w Twojej okolicy.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...