Skocz do zawartości

Cieknący syfon pod zlewem


Recommended Posts

Cześć, mam problem z cieknącym syfonem, dokładnie z miejsca zaznaczonego na zdjęciu.

Wymieniałem uszczelkę bo była już wysłużona i lała się woda, po wymianie uszczelki jest tak samo albo i gorzej, nie wiem co tu jeszcze wymyślić oprócz wymiany syfonu.
Dodatkowo w miejscu łączenia syfonu praktycznie po chwili od włożenia sam wypada. IMG_8135.thumb.jpeg.edf5fe03aa98642e8d80d5b22df35131.jpegMoże macie jakieś pomysły?

Link do komentarza
2 godziny temu, Budujemy Dom - porady budowlane i instalacyjne napisał:

W którym miejscu wypada? W tym zaznaczonym? To trzeba ustalić jako pierwsze.

W tym miejscu co jest zaznaczone i tam też jest uszczelka

1 godzinę temu, podczytywacz napisał:

Jaka tam jest uszczelka - płaska, czy "klinowa"?

 obraz.png.266dedafea4286679ca7c5ebf95f9e7d.png czy  obraz.png.49f902cfab524e6ea0ae70fbf70b1571.png

Klinowa

Link do komentarza
3 godziny temu, Buster napisał:

Może źle jest skręcone. Zdarza się że uszczelka skręci się, podwinie podczas końcowego dokręcenia. 
Bywa i tak że źle się ją założy np odwrotnie. Każdemu może się to zdarzyć.

Też to rozważałem, ale bawiłem się już z tym pare godzin i na wszystkie znane mi możliwości więc napewno jest dobrze włożona i nie podwinięta😅

Link do komentarza

O to samo chciałem zapytać. Ale i uszczelki zdarzają się nieodpowiednie. 

Wystarczy, że ten prosty odcinek rury będzie nieco zbyt krótki, rurka zbyt cienka albo uszczelka zbyt luźna względem jej średnicy. klin1.thumb.jpg.95a99335f2e74047d38a99e50f0cbeaf.jpgklin2.thumb.jpg.6a037ed75bf5394cc81c19cd0e942ae3.jpg

Edytowano przez Budujemy Dom - porady budowlane i instalacyjne (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
  • 6 miesiące temu...

Cześć, czy uszczelki klinowe do syfonu mają różne grubości? Mój syfon cieknie, kupiłem nowe uszczelki, ale są za grube, nie mogę tego skręcić do kupy. Wcześniejsze uszczelki (gumowe białe) miały ok. 1,5mm grubości, te nowe mają ok 2,5mm. Niestety w sklepach hydraulicznych mają tylko takie. Syfon ma już swoje lata, może kiedyś te uszczelki były inne? 

Link do komentarza
17 minut temu, Andrzej Andrzej napisał:

  Syfon ma już swoje lata, może kiedyś te uszczelki były inne? 

Może. Ale łatanie starych spodni bez końca nie jest dobrym pomysłem lepiej w końcu kupić nowe. Dlatego radzę kupić nowy komplet. I na długo będzie spokój. To nie są wielkie pieniądze.

Link do komentarza
2 godziny temu, Andrzej Andrzej napisał:

Cześć, czy uszczelki klinowe do syfonu mają różne grubości? Mój syfon cieknie, kupiłem nowe uszczelki, ale są za grube, nie mogę tego skręcić do kupy. Wcześniejsze uszczelki (gumowe białe) miały ok. 1,5mm grubości, te nowe mają ok 2,5mm. Niestety w sklepach hydraulicznych mają tylko takie. Syfon ma już swoje lata, może kiedyś te uszczelki były inne? 

Możesz mieć nadpęknięty jeden element i w trakcie skręcania dopiero robi się szczelina.

Po drugie syfon jest strasznie wysoki zrobiony z dwóch  syfonów, raczej proponowałbym zakup nowego.

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Witam serdecznie pierwszy raz na forum i proszę o poradę.   Chciałbym przeprowadzić kompleksową termo-modernizację sporego domu z lat 80-tych, tj. w pierwszym etapie wymienić okna i docieplić ściany. Dom wybudowany jest w powszechnej wówczas technice ściany 3-warstwowej, patrząc od wewnątrz: warstwa nośna pustak "Max" - pustka powietrzna ~5cm - warstwa osłonowa cegła kratówka Dom wybudowany jest bardzo solidnie bo budował go architekt dla siebie.    I tu pojawia się podstawowy problem na który nigdzie nie znalazłem żadnego fachowego opisu, stąd niniejsze pytanie na tym forum. Chciałbym wymienić okna skrzynkowe na nowoczesne drewniane oraz ocieplić ściany styropianem lub płytami PIR ale nie wiem w którym miejscu ściany zamontować okna. Teoretycznie okna powinny zostać zamontowane w warstwie nośnej, tylko że wtedy bo dodaniu docieplenia płaszczyzna okna będzie oddalona od lica ściany o ponad 30 cm, co będzie wyglądać komicznie. Czy da się zamontować okna w warstwie osłonowej z cegieł żeby uniknąć tego problemu?   Z w/w wiąże się drugie pytanie: czy do warstwy osłonowej z cegły można przymocować ocieplenie?   Z góry dziękuję za wszelkie podpowiedzi.  
    • Takie spalanie ma plusy i minusy, na plus to bezpieczniejsze spalanie drewna, na minus niestety z dużą stratą kominową, powietrze niebiorące udziału w procesie spalania wychładza kominek.     Szyber na kominie trzeba usunąć dla własnego bezpieczeństwa.   Procesy spalania paliwa reguluje się doprowadzaniem powietrza do komory spalania, a nie zmniejszaniem przekroju kanału odprowadzającym spaliny.    Powietrze pierwotne w palenisku powinno być podawane  u dołu z „pleców”  kominka.(Powietrze doprowadzone z zewnątrz budynku).    Powietrze wtórne powinno być podawane od wnętrza paleniska  na szybę wkładu.(Powietrze doprowadzone z zewnątrz budynku, czasami z pomieszczenia, w którym znajduje się kominek, zależne od budowy kominka).   Powietrze do paleniska nie powinno być podawane z wnętrza pomieszczenia to spora strata na ogrzewaniu.   Dno kominka powinno być pełne wyłożone szamotem, ściany boczne również, u góry  nad paleniskiem powinien wisieć  deflektor. Proszę sobie kupić i postawić.   Czujnik tlenku węgla (czadu) Kidde K10LLDCO LCD (10 lat bateria)    https://allegro.pl/oferta/czujnik-czadu-kidde-k10lldco-z-wyswietlaczem-lcd-12171431511?bi_s=ads&bi_m=productlisting:desktop:query&bi_c=YzQxNjE1ZmItNGYxNS00Njk4LWE0MzUtYjYwNzA0YzNkMTExAA&bi_t=ape&referrer=proxy&emission_unit_id=bf605530-0a24-4b81-946b-75cf2d5cd1b8    
    • Napotkałem artykuł https://freelancehunt.com/pl/blog/jak-wystawic-fakture-vat-bez-wlasnej-firmy/. To pierwszy raz, kiedy dowiedziałem się, że nie jest obowiązkowe posiadanie JDG, aby wystawiać fakturę. Czy ktoś już korzysta z takiego rozwiązania? Mój budowlaniec zaproponował i nie wiem jak na to reagować
    • To dokładanie powinno wyglądać inaczej, żar przesuwasz na bok i układasz drewno, następnie masz dwa wyjścia, albo szufelką wsypujesz żar na górę wsadu bardziej od tylnej ścianki, drugi sposób to przysuwasz żar z boku drewna i spalasz go sposobem kroczącym.  Jak położysz polano na żar, to gaz drzewny się nie spali, tylko ucieknie kominem, a to spora strata w opale.  Ruszt jest zbędny, powoduje stratę w trakcie spalania drewna.
    • Ja mam piec kaflowy, ale zasady palenia są takie same. Tylko szybra nie ruszam, a reguluję jedynie dopływ powietrza. I zauważyłem, ze wyznacznikiem dobrego palenia są dwie rzeczy. Brak sadzy, o czym wspominaliśmy, oraz obecność popiołu na drugi dzień. Przy czym tu jest dokładnie odwrotnie niż z sadzą. Im więcej popiołu (czystego popiołu) w popielniku, tym lepsze było spalanie. Ekonomiczniejsze. Bo ciąg powietrza ani nie wywiewał ciepła, ani popiołu. Bo nie czarujmy się, duży ciąg oznacza wywiewanie popiołu przez komin. A wraz z nim ucieka i ciepło.    A szybra nie ruszam, bo go zwyczajnie nie mam.  Kanał z pieca do komina jest wykonany na stałe. Z tego też powodu nie kupuję czujnika czadu, bo nie ma racji bytu. Jeśli rozpalam i nie ma ciągu (bardzo rzadko, ale to się zdarza), to po prostu nie palę, bo się nie da. A jak już rozpalę i ciąg kominowy jest, to nie ma siły, wszystkie produkty spalania pójdą w komin, bo nie ma jak tej drogi zamknąć. Chyba, że ktoś zatkałby wylot komina na dachu.   Kiedyś tak bywało, w wieczór wigilijny złym sąsiadom kładziono na kominie szybę. Żeby światło prześwitywało, gdy będą szukać przyczyny.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...