Skocz do zawartości

woda z bojlera cofa siedo spłuczki


Recommended Posts

Napisano

Witam,

remontuję łazienkę, w której ciepła woda dostarczana jest przez bojler elektryczny. Po rozprowadzeniu przez wykonawcę nowej instalacji wodnej i podłączeniu bojlera, przy zakręconym zaworze głównym i opróżnieniu zawartości spłuczki sedesowej woda z bojlera wpływa do spłuczki. Stąd moje pytanie co jest nie tak? Przed remontem taka sytuacja nie miała miejsca, a wykonawca stwierdził, że to normalne. Może potrzebny jest jakiś zawór zwrotny,o którym instalator zapomniał?

 

pozdrawiam

Paweł

Napisano
1 godzinę temu, Pawel1587 napisał:

 , przy zakręconym zaworze głównym i opróżnieniu zawartości spłuczki sedesowej woda z bojlera wpływa do spłuczki.  

 

Ile tej wody wpływa?

Czy jest to ilość duża?

Napisano

spłuczka napełnia się całości,po spuszczeniu wody napełnia się znowu itd zapewne do opróżnienia całego bojlera. Nie jestem ekspertem, ale nie wydaje mi się ze jest to prawidłowe podłączenie.

Napisano (edytowany)

Fizyka na poziomie podstawówki. Bojler jest wyżej, więc woda popłynie w dół. Nie wierzę że przed remontem tak nie było... Chyba że bojler reż wymieniałeś, a tamten miał zawór. Zawór zwrotny pewnie można by dać przed bojlerem, ale po co? Proponuję nie zakręcać głównego zaworu wody i problemu nie ma🙃

Edytowano przez drzanudz (zobacz historię edycji)
Napisano
23 minuty temu, drzanudz napisał:

Fizyka na poziomie podstawówki. Bojler jest wyżej, więc woda popłynie w dół. Nie wierzę że przed remontem tak nie było... Chyba że bojler reż wymieniałeś, a tamten miał zawór. Zawór zwrotny pewnie można by dać przed bojlerem, ale po co? Proponuję nie zakręcać głównego zaworu wody i problemu nie ma🙃

 

Zaraz, zaraz, to w rurach nie ma podciśnienia gdy woda spływa? Coś nie gra. Dałoby się zamieścić szkic tej instalacji?

Napisano

Gorąca woda z bojlera spływa na przelew, wypychana ciśnieniem napływającej wody zimnej. Jeśli zimna woda jest zamknięta, nie ma prawa płynąć. Natomiast na napływie zimnej wody jest najpierw zawór zwykły, a za nim zawór bezpieczeństwa, który nie ma prawa puścić wody zimnej z powrotem, jeśli ciśnienie w zbiorniku nie przekracza dopuszczalnego. Czyli coś nie gra. Jest zawór bezpieczeństwa?. 

Napisano

Schemat podłączenia wygląda tak. Zawór bezpieczeństwa jest pod bojlerem. Dodatkowo, w obecnym podłączeniu przy braku poboru wody wodomiesz wskazuje zuzycie wody, w ciągu godziny ostatnia cyfra naa wodomierzu potrafi przeskoczyć o 8 jednostek, czyli rozumiem 8 litrów. A taki ubytek byłby widoczny przy wycieku. 

IMG_20210227_094854.jpg

IMG_20210227_094458.jpg

IMG_20210227_095454.jpg

Wcześniejsze podłączenie bojlera wyglądało tak. Trochę słabo widoczne, ale był tam jakiś zawór na dopływie zimnej wody. 

IMG_20210223_084954~2.jpg

Napisano
9 godzin temu, Pawel1587 napisał:

Schemat podłączenia wygląda tak. Zawór bezpieczeństwa jest pod bojlerem.  

 

Więc jeśli zawór bezpieczeństwa jest sprawny, to skąd woda w spłuczce? Przecież hydraulik powinien to sprawdzić, gdyż nie jest to sytuacja normalna.

 

PS. Bojler powinien mieć oddzielny zawór zamykający dopływ, aby w razie potrzeby jego wymiany odciąć wodę.

Napisano
Dnia 27.02.2021 o 09:56, Pawel1587 napisał:

w ciągu godziny ostatnia cyfra naa wodomierzu potrafi przeskoczyć o 8 jednostek,

W którą stronę ten przeskok - czy na pewno na ubytek wody z bojlera?

A może jednak w drugą stronę? Mam pewne podejrzenie, ale nie będę pisal, bo niektórzy będą mnie chcieli obśmiać :icon_rolleyes:

Napisano (edytowany)
Dnia 26.02.2021 o 18:44, Pawel1587 napisał:

, przy zakręconym zaworze głównym i opróżnieniu zawartości spłuczki sedesowej woda z bojlera wpływa do spłuczki.

A jak jest otwarty ten zawór i w sieci jest ciśnienie to tez spływa do spłuczki?

 

2 godziny temu, podczytywacz napisał:

A może jednak w drugą stronę?

Stare wodomierze chodziły w obie strony, ale nowe mają blokady.

Więc nawet jak wciska do sieci to nie "zminusuje"

 

Niech napisze w końcu czy przy zamkniętym zaworze głównym tez mu wciska do tej spłuczki, to wtedy będzie można coś wywnioskować.

 

Edytowano przez demo (zobacz historię edycji)
Napisano

Przy zamkniętym zaworze głównym licznik stoi, wiadomo, ale spuszczając wodę spłuczka napełnia się wodą z bojlera.

Przy odkręconym zaworze i braku jakiegokolwiek poboru wody widać, że licznik się obraca bardzo powoli.

A czy przy otwartym zaworze pobiera też wódę z bojlera to nie potrafię stwierdzić. Licznik bije na plus.

Napisano (edytowany)
53 minuty temu, Pawel1587 napisał:

A czy przy otwartym zaworze pobiera też wódę z bojlera to nie potrafię stwierdzić. Licznik bije na plus.

Pewnie nie pobiera, bo gdyby pobierał to byś widział że jest ciepła.

53 minuty temu, Pawel1587 napisał:

Przy odkręconym zaworze i braku jakiegokolwiek poboru wody widać, że licznik się obraca bardzo powoli.

Pewnie jest gdzieś pobór wody, no cudów nie ma, zapewne na spłuczce w sedesie lekko cieknie.

Może też być jakaś poduszka powietrzna w tym bojlerze i w innych częściach instalacji, no i po poborze wody może dobijać przez jakiś czas do pełnego ciśnienia, stąd może przez chwilę po zakręceniu wody jeszcze licznik się kręcić, ale to tylko przez chwilę a nie przez godzinę czy dłużej.

Taka sytuacja najczęściej ma miejsce gdy w instalacji też jest jakieś naczynie przeponowe, ale u Ciebie chyba takiego nie ma na instalacji.

Tak więc nic tylko raczej delikatny przeciek w sedesie. Przyjrzyj się dokładnie czy nie leci cały czas woda.

 

Edytowano przez demo (zobacz historię edycji)
Napisano

No właśnie w sedesie nie zauważyłem żadnego przecieku, ścianki są suche. 

 

A co do powrotu wody z bojlera do spłuczki to chyba nie powinno tak być w ogóle? 

Przed remontem taka sytuacja nie miała miejsca i tak samo nic dziwnego nie działo się z licznikiem. Czy ta może być jakoś ze sobą powiązane? 

 

Może głupie pytania zadaję, ale obecny stan nie bardzo mi odpowiada i wolałbym żeby było tak jak przed.

Napisano (edytowany)

A sedes został stary czy jest nowy?

Czasami jest to naprawdę prawie niewidoczny przeciek i zrobi tych kilka litrów.

Jak zabudujesz zawór zwrotny to może okazać się że zacznie ciec z zaworu bezpieczeństwa, bo nadmiar wody po jej zagrzaniu gdzieś musi się pomieścić, bo naczynia przeponowego tam nie ma.

 

Tak więc jak Ci taki stan jak teraz nie pasuje to musisz zabudować zawór zwrotny ale i małe naczynie przeponowe, no raczej, bo czasami nie jest konieczne, ale dla bezpieczeństwa lepiej je mieć.

Edytowano przez demo (zobacz historię edycji)
Napisano (edytowany)

Po dokładniejszym zgłębieniu tematu, okazuje się że jednak wbrew temu co napisałem wcześniej, te nowe liczniki jednak mogą pokazywać wskazania wsteczne, czyli minusować zużycie wody.

Może nie wszystkie, ale nawet te z odczytem radiowym jak najbardziej maja taką opcję, czyli nowoczesne.

Tak więc proponuję Tobie Pawel1587 dokładne przyjrzenie się temu wodomierzowi w która stronę on się kręci i czy nabija, a może jednak minusuje Ci wskazania tego licznika.

Podczytywacz wspominał już o tym i zdaje się że to miał właśnie na myśli, bo jeżeli wszystko w instalacji jest szczelne, to cudów nie ma i coś musi powodować ten ruch wodomierza.

Bo w momencie grzania wody w bojlerze na pewno woda będzie się cofać, bo tam nie ma żdnego naczynia przeponowego, ani zaworu zwrotnego.

No więc sprawdzaj i pisz bo sam jestem ciekaw.

Cholera a do tej pory myślałem że te wodomierze nie rejestrują wstecznego przepływu.:zalamka:

 

Edytowano przez demo (zobacz historię edycji)
Napisano
Dnia 1.03.2021 o 19:20, demo napisał:

Bo w momencie grzania wody w bojlerze na pewno woda będzie się cofać, bo tam nie ma żdnego naczynia przeponowego, ani zaworu zwrotnego.

Ale też nie powinna się cofać jeżeli masz instalację wykonaną zgodnie z przepisami, bo zaraz za wodomierzem powinieneś mieć zawór antyskażeniowy, czyli coś co wygląda tak:

f-valvex-zawor-antyskazeniowy-typ-ea-dn25-srut-1901100.jpg.e7b2aa9ca952083fed276c288306ca63.jpg

bo od 2005 roku istnieje obowiązek stosowania czegoś takiego.

No i tak możemu tu sobie sobie kombinować na różne sposoby a kolo nam i tak nie chce pokazać wszystkiego co tam ma napochane w tej instalacji.

Napisano
15 godzin temu, demo napisał:

Ale też nie powinna się cofać jeżeli masz instalację wykonaną zgodnie z przepisami, bo zaraz za wodomierzem powinieneś mieć zawór antyskażeniowy, czyli coś co wygląda tak:

f-valvex-zawor-antyskazeniowy-typ-ea-dn25-srut-1901100.jpg.e7b2aa9ca952083fed276c288306ca63.jpg

bo od 2005 roku istnieje obowiązek stosowania czegoś takiego.

No i tak możemu tu sobie sobie kombinować na różne sposoby a kolo nam i tak nie chce pokazać wszystkiego co tam ma napochane w tej instalacji.

 

A nie czasem jeżeli instalacja jest z przed 2002 roku, i przyłącze nie było wymieniane po tej dacie to obowiązku nie ma?

A zawór wrotny powinien założyć pomiędzy spłuczką a bojlerem na rurze zasilającej, spłuczka w trakcie napełniania powoduje spadek ciśnienia wody i dlatego woda napływa z obu kierunków do spłuczki, nie zastosowano gradacji średnic więc potrzebny zawór zwrotny.   

Napisano (edytowany)
5 godzin temu, animus napisał:

A nie czasem jeżeli instalacja jest z przed 2002 roku, i przyłącze nie było wymieniane po tej dacie to obowiązku nie ma?

Piszą że obowiązuje dla  każdej nowej, remontowanej czy modernizowanej instalacji wody pitnej.

Więc niby dla starej nie obowiązuje bezwzględnie, ale u mnie np. założyli przy wymianie licznika, a liczniki wymienia się co 4 latka, więc pomyślałem że już u każdego powinien być taki zawór zwrotny.

No ale pewnie też jest tak że przy okazji wymiany wodomierza zakładają tam gdzie jest taka, bez większych nakładów robocizny, możliwość. 

Pewnie różnie to bywa, ale faktycznie dla starych instalacji obowiązku nie ma.

Natomiast Pawel1587 pisze że robił "nową instalację wodną", więc zgodnie z przepisami powinien był zamontować takie ustrojstwo, czy według Ciebie nie powinien?.:icon_wink:

5 godzin temu, animus napisał:

A zawór wrotny powinien założyć pomiędzy spłuczką a bojlerem na rurze zasilającej, spłuczka w trakcie napełniania powoduje spadek ciśnienia wody i dlatego woda napływa z obu kierunków do spłuczki, nie zastosowano gradacji średnic więc potrzebny zawór zwrotny.   

Nie wiadomo skąd napływa, a przed zabudowaniem takiej zwrotki powinien się zorientować czy ten bojler wymaga zbiornika przeponowego, żeby nie doszło do takiej katastrofy jak Dagi. A tym bardziej dlatego że założył tam ten stary zwór bezpieczeństwa, który tez pewnie nigdy nawet w starym bojlerze nie był serwisowany.

To wszystko powinien wiedzieć i zrobić instalator który robił tę instalację.

Bo my tu rozprawiamy, gdybamy a na oczy nie widzimy tej instalacji i bawimy się w zgaduj zgadulę.

Zgodzisz się ze mną Animus, czy raczej nie za bardzo?. :)

 

Edytowano przez demo (zobacz historię edycji)
Napisano
1 godzinę temu, demo napisał:

Piszą że obowiązuje dla  każdej nowej, remontowanej czy modernizowanej instalacji wody pitnej.

Więc niby dla starej nie obowiązuje bezwzględnie, ale u mnie np. założyli przy wymianie licznika, a liczniki wymienia się co 4 latka, więc pomyślałem że już u każdego powinien być taki zawór zwrotny.

No ale pewnie też jest tak że przy okazji wymiany wodomierza zakładają tam gdzie jest taka, bez większych nakładów robocizny, możliwość. 

Pewnie różnie to bywa, ale faktycznie dla starych instalacji obowiązku nie ma.

Jest jeszcze jedna sprawa, antyskarżeniaka montuje się za wodomierzem i to są koszty po stronie właściciela.

1 godzinę temu, demo napisał:

Natomiast Pawel1587 pisze że robił "nową instalację wodną", więc zgodnie z przepisami powinien był zamontować takie ustrojstwo, czy według Ciebie nie powinien?.:icon_wink:

Nie wiadomo skąd napływa, a przed zabudowaniem takiej zwrotki powinien się zorientować czy ten bojler wymaga zbiornika przeponowego, żeby nie doszło do takiej katastrofy jak Dagi. A tym bardziej dlatego że założył tam ten stary zwór bezpieczeństwa, który tez pewnie nigdy nawet w starym bojlerze nie był serwisowany.

To wszystko powinien wiedzieć i zrobić instalator który robił tę instalację.

Bo my tu rozprawiamy, gdybamy a na oczy nie widzimy tej instalacji i bawimy się w zgaduj zgadulę.

tu jeszcze wchodzi w grę modernizacja przyłączą, a takową robi się w porozumieniu z wodociągami wtedy jest nakaz montażu antyskażeniaka.

 Pawel1587 chyba tylko przerabiał instalację wewnątrz łazienki a to inna bajka. 

Napisano (edytowany)
1 godzinę temu, animus napisał:

Jest jeszcze jedna sprawa, antyskarżeniaka montuje się za wodomierzem i to są koszty po stronie właściciela.

Nie wiem, nie znam się, zarobiony jestem.  Zamontowali i nic nie zapłaciłem, może im się spodobałem czy cuś.xD

Wszyscy by tak chcieli, wiem, ale w kapitaliźmie jak wiesz nie ma wszystkim po równo, to nie wstrętna komuna której tak nie cierpisz.:icon_mrgreen:

1 godzinę temu, animus napisał:

Pawel1587 chyba tylko przerabiał instalację wewnątrz łazienki a to inna bajka. 

Tak, inna, ale jak już coś się przerabia to chyba dobrze to zrobić z obowiązującymi nowymi przepisami i cieszyć się nowoczesnymi rozwiązaniami.:)

Jak nie ma tej zwrotki to będzie mu do sieci cofać, albo spłuczka będzie się otwierać i popuszczać wodę, jeżeli wcześniej zawór bezpieczenstwa nie upuści wody.

 

Edytowano przez demo (zobacz historię edycji)
Napisano
Dnia 26.02.2021 o 20:32, Pawel1587 napisał:

spłuczka napełnia się całości,po spuszczeniu wody napełnia się znowu itd zapewne do opróżnienia całego bojlera. Nie jestem ekspertem, ale nie wydaje mi się ze jest to prawidłowe podłączenie.

Wymień zawór w spłuczce.

Napisano
1 minutę temu, joks napisał:

Wymień zawór w spłuczce.

Joks ale on to pisze że ma taką sytuację po zamknięciu zaworu głównego i mu ścieka z tego bojlera, co jest normalną sytuacją, a jemu się to nie podoba,

Chyba nie przeczytałeś dokładnie całości.

Napisano (edytowany)
3 godziny temu, demo napisał:

Nie wiem, nie znam się, zarobiony jestem.  Zamontowali i nic nie zapłaciłem, może im się spodobałem czy cuś.xD

Wszyscy by tak chcieli, wiem, ale w kapitaliźmie jak wiesz nie ma wszystkim po równo,.:icon_mrgreen:

Lucky.:takaemotka:

3 godziny temu, demo napisał:

Tak, inna, ale jak już coś się przerabia to chyba dobrze to zrobić z obowiązującymi nowymi przepisami i cieszyć się nowoczesnymi rozwiązaniami.:)

Jak nie ma tej zwrotki to będzie mu do sieci cofać, albo spłuczka będzie się otwierać i popuszczać wodę, jeżeli wcześniej zawór bezpieczenstwa nie upuści wody.

Owszem taka modernizacja nie jest droga, robocizna pewnie droższa od materiału, również polecam taki montaż.

Jednak problem Pawła1587 będzie nadal występował, dopóki nie zamontuje dodatkowego zaworu zwrotnego lub nie wymieni tego zaworu bezpieczeństwa na sprawny, ten zawór to dwa w jednym, czyli zawór bezpieczeństwa z zaworem zwrotnym, a najwidoczniej zawór zwrotny w tym zaworze bezpieczeństwa "nie trzyma" nie spełnia swojej roli, czasami tak się zdarza prze miniaturyzację to taka  trochę "chińska lipa" ten zaworek.   

367700_1.jpg

vrA9lwr.jpeg

Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
Napisano (edytowany)
18 godzin temu, animus napisał:

ten zawór to dwa w jednym, czyli zawór bezpieczeństwa z zaworem zwrotnym, a najwidoczniej zawór zwrotny w tym zaworze bezpieczeństwa "nie trzyma" nie spełnia swojej roli, czasami tak się zdarza prze miniaturyzację to taka  trochę "chińska lipa" ten zaworek.   

Ale skąd wiesz że ten akurat stary zawór, jeszcze z poprzedniego bojlera to własnie taki "dwa w jednym", jak akurat wszystko by wskazywało na to że to mono typ, bo mu woda ścieka.

Dodam do tego że przy starym bojlerze nie ściekała, więc co?, przy starym bojlerze trzymał a na nowy się obraził i nie chce współpracować?;)

No wiem, budowa na to wskazuje, bo teraz te monotypy robi się jako kątowe, ale to jest stary zawór a wtedy robiono chyba właśnie takie proste.  

 

Edytowano przez demo (zobacz historię edycji)
Napisano
4 minuty temu, demo napisał:

Ale skąd wiesz że ten akurat stary zawór, jeszcze z poprzedniego bojlera to własnie taki "dwa w jednym", jak akurat wszystko by wskazywało na to że to mono typ, bo mu woda ścieka.

To też możliwe, że ten zawór B.  nie ma zaworu zwrotnego ale większość ma i zdarza się, że np. pakuły wlezą pod zaworek i nie masz już zamknięcia wody.

13 minut temu, demo napisał:

Dodam do tego że przy starym bojlerze nie ściekała, więc co?, przy starym bojlerze trzymał a na nowy się obraził i nie chce współpracować?

No wiem, budowa na to wskazuje, bo teraz te monotypy robi się jako kątowe, ale to jest stary zawór a wtedy robiono chyba właśnie takie proste.  

 

Mógł się środek rozlecieć lub uszkodzić przy wymianie, albo pakuły.  

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • 🟩 SIATKI I PRĘTY KOMPOZYTOWE GRP – MĄDRA ALTERNATYWA DLA STALI ✅ 3x tańsze. ✅ 9x lżejsze. ✅ Bez rdzy. ✅ Z CE i ISO. Jeśli nadal zbroisz beton stalą, to wiedz, że istnieje sprawdzone i certyfikowane rozwiązanie: kompozytowe zbrojenie z włókna szklanego GRP od TROKOTEX – polskiego producenta z 40-letnim doświadczeniem. 🧱 Co oferujemy: 🔹 Siatki kompozytowe GRP – na fundamenty, wylewki, posadzki, podłogi, prefabrykaty 🔹 Pręty kompozytowe GRP (w kręgach i odcinkach) – od fi6 do fi16 mm 🔹 Produkty z certyfikatem CE, ISO 9001, ISO 14001, KOT 💪 Dlaczego kompozyt? Nie koroduje – odporność na sól, wilgoć, chemię Nie przewodzi ciepła – idealny pod ogrzewanie podłogowe Lekki – łatwy transport i montaż bez ciężkiego sprzętu Wytrzymały – nie ustępuje stalowym zamiennikom Ekonomiczny – mniej strat, niższe koszty robocizny Ekologiczny – żywotność do 100 lat, zero rdzy i strat 📦 Kup online: 👉 https://sklep.trokotex.pl/ Próbki wysyłamy GRATIS.
    • A to już zależy od zastosowanego impregnatu i efektu jaki chce uzyskać inwestor.
    • To nie przepisy się zmieniły tylko ich interpretacja.  Te zawarte w rozporządzeniu w sprawie warunków technicznych w tym względzie nie zmieniły się od ich przyjęcia w 2002 r. Prawie tak samo brzmiały stosowne zapisy w rozporządzeniu z roku 1994 (to też § 14), chociaż były nieco bardziej szczegółowe i lepiej sformułowane. Największe znaczenie mają więc zapisy rozporządzenia Ministra Infrastruktury w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie (Dz. U. 2022 Poz. 1225, z późniejszymi zmianami).   § 14. 1. Do działek budowlanych oraz do budynków i urządzeń z nimi związanych należy zapewnić dojście i dojazd umożliwiający dostęp do drogi publicznej, odpowiednie do przeznaczenia i sposobu ich użytkowania oraz wymagań dotyczących ochrony przeciwpożarowej, określonych w przepisach odrębnych. Szerokość jezdni stanowiącej dojazd nie może być mniejsza niż 3 m. 2. Dopuszcza się zastosowanie dojścia i dojazdu do działek budowlanych w postaci ciągu pieszo-jezdnego, pod warunkiem że ma on szerokość nie mniejszą niż 5 m, umożliwiającą ruch pieszy oraz ruch i postój pojazdów. 3. Do budynku i urządzeń z nim związanych, wymagających dojazdów, funkcję tę mogą spełniać dojścia, pod warunkiem że ich szerokość nie będzie mniejsza niż 4,5 m.   Obecnie te przepisy są przez część urzędników interpretowane w ten sposób, że zasadniczo droga prowadząca do budynku powinna mieć przynajmniej 5 m. To jest niejako punkt wyjścia. Natomiast 4,5 m dojścia to przypadek szczególny, co do którego nie ma jasnej interpretacji. Natomiast 3 m to w tej interpretacji minimalna szerokość samej jezdni, jeżeli jest ona częścią drogi, obejmującej również choćby chodnik.  Natomiast dawniej interpretowano to w ten sposób, że wystarczająca minimalna szerokość drogi wynosi 3 m i przynajmniej tyle musi mieć jej jezdnia. Na tej podstawie akceptowano drogi o szerokości 3 m. Ponadto przypominam, że w razie braku chodnika pieszy może zgodnie z prawem poruszać się po jezdni, kierowca ma zaś obowiązek zachowania w takiej sytuacji szczególnej ostrożności.   Dotychczasowe stanowisko sądów i opinie prawników przychylają się jednak do starej interpretacji, uznając 3 m za wystarczającą szerokość drogi dojazdowej. Polecam do przeczytania:   https://www.mpoia.pl/index.php/dzialalnosc/zespol-rzeczoznawcow?view=article&id=1790&catid=39 https://serwisy.gazetaprawna.pl/nieruchomosci/artykuly/1494335,jaka-szerokosc-drogi-dojazdowej-do-dzialki-nowe-prawo-budowlane.html   Generalnie stanowisko jest takie, że to właśnie § 14.1 zawierający wymóg dostosowania drogi do potrzeb, a przy tym zapewnienia jezdni o szerokości nie mniejszej niż 3 m jest podstawową ogólną regulacją. Natomiast te zawarte w kolejnych (§ 14.2 oraz § 14.3) są przypadkami szczególnymi. Na to wskazuje sama konstrukcja tego przepisu, kolejność podania wymagań. Ponadto wskazuje na to również brzmienie § 14 w wersji z roku 1994.   Jest więc podstawa, żeby odwoływać się od decyzji. Tu przepisy prawa nie są jednoznaczne, to kwestia ich interpretacji. Ewentualnie jest też możliwość wystąpienia do właściwego ministra o jednorazową zgodę o odstępstwo od przepisów techniczno-budowlanych. Jest tu jeszcze jedno ważne zastrzeżenie. Jeżeli w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego lub w decyzji o warunkach zabudowy określono minimalną szerokość dróg dojazdowych to podważyć te zapisy będzie trudno. Samorząd ma bowiem prawo zamieścić tam wymagania ostrzejsze, niż przewidują to przepisy ogólne. Ale i tak nie jest to sytuacja bez szans, skoro przy tej drodze już są zabudowane działki. Wymóg zapewnienia szerszej drogi tylko w odniesieniu do niektórych działek prowadzi przecież w takiej sytuacji do absurdu. Ale to trudna droga i należałoby się powoływać już na tzw. klauzule generalne. PS. w załączniku umieszczam stary wariant rozporządzenia z 1994 r. Nowy zacytowałem w odpowiedzi.    WT 1994 D19950046.pdf
    • Podobno z tego co nam urzędnik dzisiaj powiedział to że od tego roku ściśle trzymają się tych 5M bo w 2024 roku jeszcze by z tym nie było problemu... Z tego co podpowiedział to napisać odwołanie i możliwe że uda się uzyskać ustępstwo od tych wytycznych i otrzymać pozytywną decyzję, muszę liczyć na trochę szczęścia
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...