Skocz do zawartości

Mala chatka na zgloszenie


Recommended Posts

Napisano
4 minuty temu, ariaprimo napisał:

Jaki tam ze mnie aktyw...

Każdy kiedyś zaczynał...

 

Gdybyś od razu tam trafiła, już zarobiłabyś na trzy pisemka po 30 pkt. i jeszcze zostałoby na kawałek następnego :yahoo:

Poczytałabyś np "czas na wnętrze", albo "Gardeners' World Edycja Polska":blowup:

Napisano
27 minut temu, podczytywacz napisał:

Poczytałabyś np "czas na wnętrze", albo "Gardeners' World Edycja Polska"

 

Hmm, remont skonczony, dzialka bedzie, jaka bedzie. Nie jestem pewna, czy mam ochote ogladac, jak fajnie moglam byla urzadzic sobie mieszkanie, czy tez jakie cudenka strzelic na dzialce :D. Ale dzieki za pomysl, moze skorzystam :)

Napisano
Dnia 3.02.2022 o 08:12, PeZet napisał:

Ariaprimo, ja bym się mączniakiem nie przejmował

 

I tu miales calkowita racje :icon_biggrin:. Palilam ja te galezie, i palilam, i palic sie nie chcialo, bo wszystko mokre. Ile ja czasu na to stracilam, i energii. Jak juz musialam wracac, to wtedy ogien odzywal, i nie chcial gasnac. Ktoregos dnia pomyslalam sobie - wezme go sposobem: przestane sie nim zajmowac, i niech zacznie gasnac. No, i zgasl.

Nastepnego dnia, znow zaczelam ciagac te galezie do palenia, i nagle zdalam sobie sprawe, ze te liscie debowe z maczniakiem (bo innych tam nie ma), to sa rozsiane po calej dzialce. Wiatr porozwiewal je ze stosow przygotowanych do palenia, i chyba ponawiewal z calej okolicy, bo sa wszedzie. Miedzy drzewami, wplatane w mech, zaschle trawy i szyszki. Absolutnienie do  usuniecia. I to moje palenie niczego nie zmieni, a w dodatku pomidory wykonczyla zaraza, a nie maczniak. Tak wiec, resztki debow pojda pod ogrodzenie. Czeremchy wolalabym tam nie dawac, bo jest wielkie prawdopodobienstwo, ze te badyle wypuszcza korzenie i zaczna nowe zycie. Ale, potne je i wrzuce na dno skrzyn, na to pojdzie glina, potem ziemia, i mam nadzieje, ze ulegna rozkladowi. Jest jeszcze opcja wyniesienia ich do lasu, i, niech robia, co chca :D.

W przyszlym tygodniu beda wycinane drzewa, ktore moglyby zagrazac mojej chatce. Moze przy okazji chlopaki przerzuca do skrzyn te troche ziemi, bo bardzo mi sie nie chce... 

Napisano

A ja se (własciwie nie se, a domownikom, ale jaka różnica) zafundowałem nowy pojazd. Tak wygląda

 

image.png.9294cc746c35e8be0eed47ace58eb0e3.png

 

Ruchome centrum obróbcze ogrodnictwa dla udających, że coś w ziemi dłubią.. 

 

WOZEK-OGRODOWY-3w1-KOSZ-TORBA-UCHWYT-NA-

 

Można zastosować do gry w golfa.

Napisano

I niech tam zostanie. Nawet do golfa go szkoda. Tej trawy nawchodzi w kolka, a trawa barwi na zielono. Do czerwonych kolek zupelnie nie pasuje :D.

 

 

10 godzin temu, ariaprimo napisał:

Absolutnienie do  usuniecia.

 

Mialo byc, oczywiscie "absolutnie nie do usuniecia".

Napisano
Dnia 17.02.2022 o 17:33, retrofood napisał:

Napisz do Admina żeby zwiększył limit dla Ciebie. Sam kiedyś pisał, żeby tak robić.

 

Zostalo mi 90 kB na pliki. Napisz do Admina, latwo powiedziec. A gdzie on ?   81.gif.34ea1154f6da05a8bb94d01343be7029.gif  I kto zacz ?   Niby jest cos takiego: 

 

 Do administratora Forum

Tutaj prosimy wpisywać wszelkie pochwały i negatywne opinie na temat funkcjonowania Forum.BudujemyDom.pl 

 

ale ja nie chce sie wypowiadac na temat funkcjonowania Forum. I do kogo mam pisac ?  Jestem strasznie niegramotna w sprawach internetowych i technicznych  :icon_cry:

Napisano
42 minuty temu, ariaprimo napisał:

Zostalo mi 90 kB na pliki. Napisz do Admina, latwo powiedziec. A gdzie on ?   81.gif.34ea1154f6da05a8bb94d01343be7029.gif  I kto zacz ?    

 

Tak, to On. Właśnie tam. Marcin Szymanik. Napisz do niego na PW, albo w którymś temacie. I nie bój się, gość nie gryzie. Sprawdziłem (sprawdziliśmy). I to niejeden raz.

21 godzin temu, ariaprimo napisał:

Jest po prostu cudny, taki nowiutki, sliczniutki... Az szkoda go uzywac. Pobrudzi sie, poplami, a i farba moze sie porysowac.... 

 

Nie ma na nim farby. To zielone, to plastik. A rurki konstrukcji to aluminium. Czerwień kółek to plastik.

A nie, sorry, jest farba (lakier). Na tej kratce, na której stoją kwiatki.

Napisano

 

 

44 minuty temu, retrofood napisał:

Napisz do niego na PW

 

Nic z tego nie wyjdzie, nie wiem, jak sie wysyla wiadomosc prywatna. Nie widze pozycji z taka mozliwoscia. Nic nie widze. I niczego nie rozumiem. A moze ja widze, tylko nie wiem, ze to ona. Ktos sie zlituje, i powie mi po kolei, gdzie klikac, na co klikac ? A moze i po co klikac ?  :scratching:  :icon_mrgreen:

Napisano
8 minut temu, ariaprimo napisał:

 

 

 

Nic z tego nie wyjdzie, nie wiem, jak sie wysyla wiadomosc prywatna. 

 

Najeżdżasz kursorem na potrzebny nick w dowolnym poście. Ja najadę na Twój.

 

image.png.b10f9c22ed53f846f3f950759e19f7ed.png

 

Po najechaniu na nick Admina otworzy się okienko i w lewym dolnym rogu będzie symbol koperty i słowo "Wiadomość". Klikniesz to i otworzy się możliwość napisania wiadomości do Admina. Spróbuj.

Napisano

Dzieki wielkie, mam nadzieje, ze dotarlo do wlasciwej osoby.

Dla mnie ten bialo-granatowy kwadracik to byl nick redakcji Budujemy Dom, a nie administratora Forum. Poza tym, "wiadomosc"  -  wcale nie bylo oczywiste, ze chodzi o wiadomosc prywatna. I taka ogolna uwaga - nie ma strony, objasniajacej zasady dzialania Forum, dodawania zalacznikow itd. Przypadkiem odkrylam jak zmniejszac fotki. A moze gdzies to jest, tylko nie umiem znalezc. Niewazne. Wazne, zebym mogla wklejac zdjecia, zwlaszcza, jak zacznie sie budowa, bo jesli to bedzie niemozliwe, to ten watek nie bedzie mial racji bytu.

 

Jeszcze raz dziekuje  1.gif.70c28e6183a7883fd211fb4d5b592509.gif

 

Napisano

Szybko mi to poszlo, nawet bezbolesnie  :D (abstrahujac od faktu, ze nie lubie sie gdzies zapisywac). Juz nigdzie wiecej nie bede wstepowac, dolaczac, otwierac konta, sie logowac itd. To zabiera strasznie duzo czasu, staje sie nalogiem, sprawdzanie przy porannej kawce gdzie cos slychac nowego. Czasami nie mozna sie  powstrzymac, i cos tam sie napisze, a potem refleksja - i po co mi to bylo ?

No, ale tu jestem, i chyba troche zostane  :icon_mrgreen:

Napisano

Jak juz tak mi pieknie poszlo z tym zapisywaniem sie, to zilustruje obrazkowo, dlaczego nie bede kosic dzialki:

najwiecej tam jest tego

 

IMG_20201219_133509.thumb.jpg.acf30a0e5fed541feaff502222a15bee.jpg

 

jest duza przestrzen z mchem i igliwiem - dla gasek

 

gaski2.thumb.jpg.c1e0c81080e1cc69fe215c68866d857a.jpg

 

przedszkole gaskowe

 

gaski1.thumb.jpg.772a62958aa69822f2b18c75aaa6ba07.jpg

 

zreszta, nie tylko gaski

 

grzyb1a.thumb.jpg.1960f383deb03b6ddbb2d70525f42d5a.jpg

 

jest rowniez trawa :icon_biggrin:

 

tr1.thumb.jpg.4c597b569345d19d1651248c2bd7bcd3.jpg

 

po przekatnej widac z grubsza sytuacje

 

dz1a.thumb.jpg.aac79475f6c7b3e34856fd8860eb3654.jpg

 

Tych krzewow czeremchowo - debowych juz nie ma, trawy troche jest i w innych miejscach, ale ja tego kosila nie bede, i juz  xD.

 

 

Napisano

I jako ze kosic jej nie bede, pozostaje mi wyrywanie reczne wszystkich odrostow, ktore jak tylko moga, pchaja sie do swiatla. A po wycince drzew tego swiatla jest wiecej, wiec za rok - dwa, bylby tam piekny gaiczek zielony.

Napisano (edytowany)

Caly wczorajszy dzien spedzilam na dzialce, i wrocilam strasznie zmeczona. Swieze powietrze chyba jest szkodliwe :D. A tak w ogole, to odbyla sie wycinka Drzew Ktorych Sie Balam. Jeszcze w lipcu, na jednym zlamal sie duzy konar, ale nie odpadl.

 

g8.thumb.jpg.2b0b9e7f827be55e438533d94d4d7033.jpg

 

g5.thumb.jpg.71b4b6067bf6b17f7af6023308a17d25.jpg

 

Myslalam, ze poleci przy ostatnich wichurach, ale twardo sie trzymal, wiec drzewo zostalo sciete. Niestety, zawislo na konarach innego drzewa, i trzeba bylo je tez wyciac, nad czym mocno ubolewam.

 

Widoczek drzewa rozlozonego na czynniki pierwsze

 

sc1.thumb.jpg.8cbd2d72e67723f46622425a302e0bc0.jpg

 

 

elem1.thumb.jpg.0877c325d578dc997bdd8c7ebf0871d0.jpg

 

Tu bedzie chatka, chateczka, chatunia :)

 

cha1.thumb.jpg.e98b5a400dccc267f5ca41b76f35bd3d.jpg

 

Ten rysuneczek to dzielo natury :icon_biggrin:

 

cha2.thumb.jpg.ebadfcabd07fec9c131f87d3deddad5b.jpg

 

Zanim zabralam sie za spalanie galezi, oczyscilam maly placyk pod ognisko, i przygotowalam w poblizu trzy duze stosy

 

 

IMG_20220224_145840a.thumb.jpg.7246d39f601274ccaa47defa5df78fe8.jpg

 

ktore potem przeciagalam w ich poprzednie miejsce, tzn. pod ogrodzenie. No coz, kazdy zabawia sie, jak moze... Galezie z ostatniej wycinki rowniez wyladowaly pod ogrodzeniem. Fotka z dedykacja specjalna dla PeZeta :icon_mrgreen:

 

s1a.thumb.jpg.33b9093e741cba6512f6940739824417.jpg

 

po wycieciu roznych krzakow, oczom moim ukazal sie chyba jalowiec. Mam nadzieje, ze jest pospolity

 

jal1.thumb.jpg.aa91ed6f8f12b173918e03734bc3d228.jpg

Edytowano przez ariaprimo (zobacz historię edycji)
Napisano
4 godziny temu, ariaprimo napisał:

  W swoim lesie tez chyba masz jakies ? 

 

Oczywiście. U mnie rosną nawet rydze. Mam tylko problem, bo ludzie też wiedzą, ze tam są grzyby i często widzę tylko ślady po grzybiarzach. Ja tak wcześnie juz nie wstaję, są szybsi.

  • 2 tygodnie temu...
Napisano

Trzeba mieć tyle lat co Ty. Jak tyle miałem, to niejeden raz z imprezy jechałem prosto do pracy, nawet o dom nie zahaczając. 

 

PS. Czemu zamilkłaś? Mam nadzieję, że wojna do Ciebie nie dotarła?

Napisano

A skad wiesz, ile mam lat ? :icon_biggrin:. Osobiscie uwazam, ze mam ich stanowczo za duzo, ale peselem sie chwalila nie bede...

 

3 godziny temu, retrofood napisał:

PS. Czemu zamilkłaś? Mam nadzieję, że wojna do Ciebie nie dotarła?

 

Nie, nie dotarla (nie zapominaj, srodek Polski). Troche problemow zdrowotnych i innych w rodzinie. Byly, i sa, wazniejsze sprawy niz dzialka.

Napisano

Zajrzalam w koncu na dzialke. Zla wiadomosc - przybylo galezi do zbierania. Dobra wiadomosc - nie ma nowych podkopow pod ogrodzeniem. Bo cos mi sie podkopuje na dzialke, jedna dziura jest na tyle duza, ze nawet przez moment podejrzewalam jakiegos dzika przechodniego. Ale nie ma sladow raciczek, no i, nic nie jest poryte. Moze jakis duzy pies ? Mam nadzieje, ze to nie jest animusowy borsuk ze swoimi sypialniami :D. Mrowki jako podziemne lokatorki mi calkowicie wystarcza

Napisano (edytowany)

Przypomnialo mi sie. Przy okazji wizji lokalnej policzylam drzewa. Zostalo mi ich przecietnie 86,7 szt., ktora to liczba mnie satysfakcjonuje. W okolicy chatki sa tylko od jej wschodniej i polnocnej strony, wiec nawet jak ktores sie zlamie, to na nia nie padnie. Mam ich sporo przy ogrodzeniu, pozostaje miec nadzieje, ze te wytrzymaja, i ze ewentualnie ogrodzenie tez wytrzyma. Chociaz tu mam troche watpliwosci, ale nie ma sensu martwic sie na zapas. Pozyjemy, zobaczymy...

Edytowano przez ariaprimo (zobacz historię edycji)
  • 4 tygodnie temu...
Napisano

Niedaleko mojej dzialki sa rowniez laki, ze wspanialymi kretowiskami  :D. Cos w tym rodzaju:

kretowiska1.thumb.jpg.0234d860a6c54b7a738eba4cff0691a4.jpg

Pomyslalam,  ze ziemia z tych kretowisk bylaby lepsza od ogrodowej, ktora mialam zamiar dorzucic do skrzyn. Skonczylo sie na dwoch wyprawach. Za pierwszym razem  zakopalam sie w piachu w drodze dojazdowej, a  potem  stwierdzilam, ze  przy ilosciach, ktore bylam w stanie przewiezc na jeden  raz, musialabym chyba  obrocic ze 30 razy. A  ziemia swoje wazy ...  Dotargac to do samochodu, a potem przerzucic  do skrzyn -  szkoda zdrowia. Juz  zamowilam dostawe ogrodowej...

 

Paki na drzewkach owocowych pieknie sie rozwijaja i mam nadzieje, ze przymrozki majowe im nie zaszkodza. Jesienia dosadzilam jeszcze cztery,  ale etykietki sie  gdzies  zapodzialy i, pojecia nie mam, gdzie co rosnie. No coz, poznam drzewo po owocach jego...  O ile jakies beda 65.gif.ae9be9e5199e64ed832a41956f07c677.gif

 

 

W zeszlym tygodniu dostalam warunki zabudowy. Pozostaje zlozyc zgloszenie.

Napisano

Wlasnie dostalam telefon, ze tej ziemi to mi nie przywioza, bo z tak mala iloscia nie oplaca im sie jechac. Nie, to nie, laski bez. Wprawdzie wlasciciela kretowisk nie uprzedzalam, ze rezygnuje ze zbiorow i, moglabym  kontynuowac, ale chyba mi sie nie chce. Jadac na dzialke bede wstepowac do sklepu ogrodniczego, tam mily  pan  mi  wrzuci pare workow  do samochodu, a potem to juz dam sobie  rade.

  • 2 tygodnie temu...
Napisano (edytowany)

W przyszlym tygodniu zaniose zgloszenie budowy. Ciagle jednak nie jestem do konca zdecydowana, jaka duza ta chatka ma byc. Bo tak prawde powiedziawszy, mi to by wystarczylo ze dwadziescia metrow i calkowicie spartanskie warunki. Ale... Moi najblizsi przyjaciele sa daleko i, jesli juz przyjada, to oczywiscie zatrzymaja sie u mnie, ale na dzialke tez pojedziemy. I beda nocne rodakow rozmowy, saczenie winka i milczenie na ten sam temat. I jak tu przerywac te chwile zbieraniem zabawek i powrotem do miasta ?  Tlumaczeniem kierowcy taksowki, jak dojechac ? (taksowki, bo podobniez na bocznych nie lapia, ale lepiej nie ryzykowac :D).

Pozbawiac sie switu w lesie ? Nawiasem mowiac, bardzo jestem ciekawa o ktorej godzinie zaczyna prace moj sasiad, dzieciol  :icon_biggrin:.

Wiec chyba przyda sie tych pare metrow wiecej. Z drugiej strony, te przyjazdy moga stac sie bardziej problematyczne i hipotetyczne, chce jednak wierzyc, ze beda.

I tak sie miotam i miotam. Na razie wymyslilam najprawdopodobniej ostateczna wersje:

 

rzut3a.thumb.jpg.68b9ac82d58ee702982efec691a5668e.jpg

 

Troche mi sie ucial koniec rzutu, ale ta scianka przy wejsciu ma miec 1 m dlugosci. Jak i okap.

Mysle, ze silikat 15 cm powinien wystarczyc, a na scianki dzialowe 12.

Do kozy chyba nie trzeba jakiegos wzmocnienia fundamentu ? Zaznaczylam dwa miejsca, bo nie wiem jeszcze, gdzie ja ostatecznie postawie. Wylot rury bedzie w scianie, pod sufitem. Dach plaski, ze spadkiem do tylu.

Tak to mniej-wiecej ma wygladac. Chyba trudno by bylo zrobic to prosciej. Nie chcialam oddzielac czesci z narzedziami dzialkowymi scianka i drzwiami - powiesze tam jakas zaslone i juz.

Wszelkie uwagi mile widziane :).

Edytowano przez ariaprimo
literowki (zobacz historię edycji)
Napisano
10 godzin temu, ariaprimo napisał:

Wszelkie uwagi mile widziane

Toaleta będzie polowa?

 

Przy jednospadowym dachu, takim o nachyleniu np 20% wygospodarowujesz sobie miejsce na antresolę nad wejściem  i pomieszczeniem na narzędzia...

Wyjdzie dużo miejsca, niewysokiego wprawdzie, ale wygodnego na cztery posłania...

Napisano
9 godzin temu, podczytywacz napisał:

Toaleta będzie polowa?

 

Polowa, albo dokladniej lesna :) - domek z serduszkiem otoczony sosnami. A w chatce toaleta turystyczna, jak w przyczepach campingowych.

 

Dzieki za pomysl z antresola, ale to nie dla mnie. To juz bardzo komplikuje budowe chatki, ktora ma byc przykladem prostoty i minimalizmu. Poza tym, zyskalabym troche powierzchni na gorze, ale stracilabym na dole, na schody, wiec zysk jest mniej oczywisty.

W lewym gornym rogu jest przewidziane miejsce na naroznik, i zastanawialam sie troche nad zamknieciem tej przestrzeni (jak w pierwszym projekcie). Ale, wlasciwie, to po co ? Moge stawiac skladany parawan, a zreszta goscie i tak beda nocowac w tym malym pokoiku. Bo nie przewiduje wiecej niz dwie osoby jednoczesnie. Ne da se. W ciagu tych trzech lat, od kiedy remont mieszkania jest skonczony, nigdy tak sie nie zlozylo, zeby wszyscy mogli przyjechac w tym samym czasie. Zawsze komus cos wypadalo, a od czasu covida, to juz w ogole nie ma o czym marzyc. Albo ktos jest chory, albo na kwarantannie, albo inny przypadek losowy. Nigdy nie mozna bylo byc pewnym na sto procent, ze sie wyleci, albo ze uda sie wrocic. Od kiedy mi dwa razy anulowano loty, przemieszczam sie teraz tylko po ziemi. Ostatnio niby jest lepiej, ale jak dlugo to potrwa ? 

Napisano
7 minut temu, ariaprimo napisał:

jak dlugo to potrwa

Do następnej, niechybnej fali...

 

W okolicach domku przygotuj gładki trawniczek/polankę - miejsce na rozbicie ze dwóch namiotów... w domku zabawa, a spanko w lesie :509:

10 minut temu, ariaprimo napisał:

zyskalabym troche powierzchni na gorze, ale stracilabym na dole, na schody,

Bo ja wiem?

to trochę na górze to jakieś 2m x 5 m , a na dole 1 m (szerokość schodów) x 3 lub 3,5 m (długość schodów), z tym, że pod schodami robisz szafę, szafki...

Napisano
9 minut temu, podczytywacz napisał:

W okolicach domku przygotuj gładki trawniczek/polankę - miejsce na rozbicie ze dwóch namiotów... w domku zabawa, a spanko w lesie :509:

 

I to jest strzal w dziesiatke ! Polanek u mnie nie brakuje :D.

 

Antresoli jednak w dalszym ciagu mowie nie... Bo mi sie marzy prosta chata :icon_mrgreen:

  • 2 miesiące temu...
Napisano

Chadzam ja sobie po tej swojej dzialce, raduje mi sie serce i oczy... Niedawno byli goscie i, oczywiscie pojechalismy na dzialke. I oni zobaczyli cos takiego:

 

IMG-20220506-WA0010.thumb.jpg.baab929089758afc752660775bcd035c.jpg

 

Zobaczyli, to malo powiedziane - mieli prawo do malej sesji zdjeciowej. A ja, to tylko od czasu do czasu widywalam male, szarobure jaszczureczki. 6 cm. dlugosci maksimum, a nie ponad 20, jak ten okaz. I, jak na zwinki przystalo, szybciutenko sie skrywaly miedzy galeziami :61_sob:. Nie ma sprawiedliwosci na tym swiecie. Fakt, zrobili te 1500 km. i jakas rekompensata im sie nalezala, ale, jednak...

 

Napisano (edytowany)
34 minuty temu, retrofood napisał:

Zbuduj na razie ambonę. Taką myśliwską.

To jest mysl :icon_biggrin:. Byla kiedys taka, na sasiedniej dzialce...

 

 

 

Rozmawialam z potencjalnym wykonawca chatki i, on twierdzi, ze dach blaszany bedzie tanszy, niz krycie papa. Bo do papy trzeba innej podbudowy i, ze chociaz papa jest tansza, to calosc wyjdzie drozej. Dach bedzie ocieplany styropianem, ale chyba plyty k.g. od wewnatrz nie sa obowiazkowe ? Dach plaski.

 

Sciany beda z silki 18 cm. Czym je wykonczyc na zewnatrz ? Wystarczy czyms pomalowac, czy lepiej dac tynk ?

 

Podobniez 60 cm. glebokosci fundamentu ma wystarczyc, bo grunt nie jest wysadzinowy. Kto pokrywa koszty koparki ? On koparki nie ma. Czy koparka traktowana jest jako narzedzie pracy, czy to osobna historia. Moge wynajac mala koparke od sasiada (ktoremu teraz ten wykonawca konczy dom).

 

To w skrocie pierwsze z konkretnych problemow. Budowa ruszy we wrzesniu (mam nadzieje), albo na poczatku pazdziernika.

Edytowano przez ariaprimo (zobacz historię edycji)
  • 2 tygodnie temu...
Napisano (edytowany)

Po ostatnich wichurach jechalam na dzialke z dusza na ramieniu. I im blizej bylam, tym gorsza sytuacja. Zwalone na szose drzewa byly juz odsuniete i droga byla przejezdna, ale pobocza wygladaly strasznie.

 

20220702_191444.thumb.jpg.33224c3943082b9c0c8f33356e105bc9.jpg

 

20220702_191645.thumb.jpg.8b90462b7a417ada81a53e7d39d59998.jpg

 

20220702_191829.thumb.jpg.bec776758bf43f1951090e80d75b8943.jpg

 

20220702_192522.thumb.jpg.671b626a803ee65841e709fd00ead48c.jpg

 

20220702_192640.thumb.jpg.c061c0fe323980f8eff00bfa5dae958d.jpg

 

O dziwo, na lesnej drodze prowadzacej bezposrednio do dzialki nic nie lezalo i zaczynalam juz miec cicha nadzieje, ze tym razem mi sie upieklo. Niestety, troche sie tam poprzewracalo. Jedno z najwyzszych drzew juz nie jest takie wysokie - stracilo co najmniej jedno pietro, ktore wyladowalo na ziemi

 

20220702_170844.thumb.jpg.ec99a6f62ab6bb295037c2c5eb576dce.jpg

 

20220702_170741.thumb.jpg.e108cd4ff91273b6dd31345b213b3299.jpg

 

 

20220702_164857.thumb.jpg.118e5fd68d5af11d49e2d7825dfd3669.jpg

sosna na dzialce obok zlamala sie tak nieszczesliwie, ze padla na ogrodzenie

 

20220702_164922.thumb.jpg.e6b11ee14c3e133eb3d9eea0f0fae75e.jpg

 

20220702_165220.thumb.jpg.184a63a3c0a14cfeb0d372ed52d441fe.jpg

 

Z tamtej strony wyglada to tak:

 

20220702_171108.thumb.jpg.53831c6b6044f396d1e6fdb1322e1bc7.jpg

 

20220702_171138.thumb.jpg.c142fc182674bb7f60601a01c661065a.jpg

 

I tu przezylam moment szczesliwosci wielkiej. Ze wszystkich mozliwosci grodzenia, wybralam jedynie sluszne, tzn. betonowe. 1. - bo najtansze, 2. bo metalowe kradna, 3. bo najmocniejsze. Jakiekolwiek inne by poleglo pod sila upadku takiego drzewa, i naprawa by mnie co nieco kosztowala. Sasiad ma ogrodzenie betonowe na tyle dzialki, po bokach jest podmurowka i siatka powlekana. Siatka byla, ale juz jej nie ma, zalozyl zwykla lesna, ktora od czasu do czasu lata, bo robia sie dziury (same sie robia :icon_biggrin:). Od frontu ma ogrodzenie kute z piekna, rowniez kuta brama i furtka, ze zloconymi grotami. Tzn. mial, bo brame i furtke tez mu ukradli. Przez moment zastanawialam sie, czy istnieja rowniez betonowe bramy :scratching:. Majac troche watpliwosci, kupilam stara, mocno podrdzewiala brame, z nadzieja, ze w nikim nie wzbudzi zadzy posiadania jej. Podejrzewam, ze nawet na skupie zlomu by jej nie chcieli... Wazne, ze jak dotychczas spelnia swoja role.

A ogrodzenie nie musi sie nikomu podobac. Trzeba by tam specjalnie isc, zeby moc napawac sie jego brzydota. Bo brzydkie jest, nie da sie ukryc. Przynajmniej na razie, bo puscilam juz troche bluszczu, i powinno predzej czy pozniej poprawic swoj wyglad. A dzikom, sarenkom i zajacom nawet najpiekniejsze nie bedzie sie podobac, bo one wolalyby bez.

 

 

 

 

 

Edytowano przez ariaprimo
uparta fotka, ktora sie mnozyla w nieskonczonosc (zobacz historię edycji)
Napisano
38 minut temu, ariaprimo napisał:

 Majac troche watpliwosci, kupilam stara, mocno podrdzewiala brame, z nadzieja, ze w nikim nie wzbudzi zadzy posiadania jej. 

 

I bardzo dobrze. W mojej dawnej pracy większość pracowników przyjeżdżała rowerami (zakład przemysłu obronnego), nawet dyrektorzy, bo wjazd autem na teren zakładu podlegał ścisłej kontroli. No i mój szef kiedyś przyjechał nowym rowerem. Ale do domu wracał autobusem. Dopiero drugi rower, który musiał kupić, moi ludzie z utrzymania ruchu tak mu podmalowali w różne plamy, że już go nikt nie tknął. Więc Twoja wersja jest optymalna.

 

PS. Takie wichury rzadko zdarzają się w jednym miejscu dwa razy podczas ludzkiego życia.

Napisano
35 minut temu, retrofood napisał:

PS. Takie wichury rzadko zdarzają się w jednym miejscu dwa razy podczas ludzkiego życia.

 

No, to dlugo nie pozyje, bo to juz drugi raz  :icon_cry: :61_sob:

  • 2 tygodnie temu...
Napisano

Drzewo, ktore padlo na ogrodzenie troche mnie niepokoilo, bo przy silnych wiatrach moglo je uszkodzic. Mieli tacy jedni przyjsc i je usunac. Mieli. Umiesz liczyc... 

Bylo tak:

 

1.thumb.jpg.48abf186392d27ca157158ef3b290740.jpg

 

Etap pierwszy: obciac galezie, zeby glowny badyl byl lzejszy. Mala praktyke juz mam, do dwoch glownych narzedzi dodalam tylko drabine

 

2.thumb.jpg.e3f37e5ac93e5cdc568bc6cd43631140.jpg

 

3.thumb.jpg.36634544fc4ba77d413721e8cfdabc6c.jpg

 

Robilo sie coraz jasniej. Odciete galezie ladowaly za ogrodzeniem

 

4.thumb.jpg.372b02c8340193f4142ca2c343a7f966.jpg

 

Ostateczny rezultat

 

5.thumb.jpg.97846e6270322891e9fad6fbd1c45999.jpg

 

Cel - podwazac go jakims klinem i stopniowo przesuwac wzdluz ogrodzenia, az spadnie z drugiej strony. Najpierw musial spoczac na murze, zeby mozna bylo w ogole dzialac

 

6.thumb.jpg.63cfd8c9620e1156f972eeee575084f2.jpg

 

7.thumb.jpg.8d79e8eeb64b4b7ec1c8e3d149e34f4f.jpg

 

W koncu udalo sie

 

9.thumb.jpg.1ee2ebbdcfc5870f350fab060aff8a03.jpg

 

Udalo mi sie przesunac go o ok. 1 cm i na tym koniec -  nijak nie dalam rady pchnac dalej. I dopiero wtedy przyjrzalam sie dokladnie tej klodzie, po drugiej stronie ogrodzenia :wallbash:

 

10.thumb.jpg.c020a52c0efc1bb73efcd08f4a8274a4.jpg

 To drzewo nie jest calkowicie odlamane, ono jeszcze trzyma sie swojego pnia. Ewentualnie jakis ciagnik, albo inny ciezki pojazd bylby w stanie go ruszyc. Oj glupia ja, glupia. Jedyna korzysc z mojej pracy, to nadzieja, ze jak bedzie silnie wialo, to bez oporu stawianego przez galezie po mojej stronie, wiatr nie bedzie mocno nim szarpac. A teraz wystarczy przeciac go w jednym miejscu i bedzie po problemie. Musze znalezc kogos z pila wieksza od mojej... :icon_biggrin:

A teraz, na tle nieba wyglada calkiem niezle...

 

12.thumb.jpg.6bbafbfe1302c70f8ea63498789a73b3.jpg

 

Napisano

Jak dobrze miec sasiada...  Zwlaszcza takiego co ma pile i checi do pomocy. Pierwsze ciecie:

 

a.thumb.jpg.9ee243b7bf9a920dc987b871b65954c1.jpg

 

Lekkie podwazenie i badyl wyladowal na ziemi. Wcale nie wydaje sie taki duzy

 

a1.thumb.jpg.ec572ed50e42151935b87d79b1bb3152.jpg

 

I drugie ciecie, tak na wszelki wypadek, by drzewo nie bylo tak blisko ogrodzenia

 

a2.thumb.jpg.0faec07af2ad8180591a39a91965971b.jpg

 

Problem z glowy. Tymi klodami co leza zajme sie pozniej, nic pilnego.

Podobniez ma juz nie byc takich wichur (ale nie bardzo w to wierze :icon_biggrin:). W kazdym badz razie, ogrodzenie przeszlo probe ogniowa, i mam nadzieje, ze wytrzyma kolejne upadki mojej (i cudzej) roslinnosci. Bo jak stwierdzila kiedys Elfir w dzienniku PeZeta, na silne zawirowania nie ma rady. Ale chce zachowac swoje sosny, bo co to za dzialka lesna bez lesnych drzew ?

  • 2 tygodnie temu...
Napisano

I tego sie trzymajmy, zadnych wiekszych szkod :icon_mrgreen:. Z obcinaniem galezi sobie poradze, a i w przeciaganiu ich mam niezla praktyke...

Wczoraj bylam na dzialce i zobaczylam to:

 

20220724_201418.thumb.jpg.c4666764e1f19bfe080351004357f91b.jpg

 

Chyba komus cos tu sie pomylilo, wszak mamy dopiero lipiec :scratching:

 

 

  • 1 miesiąc temu...
Napisano
Dnia 26.07.2022 o 09:38, retrofood napisał:

Maślak? 

 

Chyba tak. Jak tam poszlam po dwoch dniach, to juz go nie bylo. Znikl, zczezl, przepadl. Potem mnie dlugo nie bylo, a jak zajrzalam na dzialke dzisiaj, to znalazlam takie dwa:

 

20220912_190034.thumb.jpg.821126fc585ccbcf987418280e6aa3c2.jpg

 

Chyba tez maslaki. Niech sie starzeja spokojnie, i rozsiewaja zarodniki.

 

Cos niecos mi tam poroslo - groszek, fasolka szparagowa, truskawki... Nawet pomidory, mimo, ze tylko dwa razy pryskalam. Troche zaraza je dopadla, ale tak tylko troche. A na kupie, ktora udaje kompostowa (bo do kompostu to jej daleko) wyroslo mi kilka krzaczkow ziemniakow i, chyba jakas dynia

 

20220912_190443.thumb.jpg.04f83e84df84643c8859768d58bf4b15.jpg

 

Kwiatow ma duzo, ale owoc tylko jeden

 

20220912_190507.thumb.jpg.b796b38c2a3ff00b6fd1f92e93ac20ac.jpg

 

Nie mam pojecia, co ona za jedna, i kiedy bedzie mozna ja zerwac.

 

Moze teraz bede miala mozliwosc umowienia sie z innym fachowcem od budowy domow. Zobaczyc inna propozycje. I moze w koncu cos zaczac.

 

 

 

 

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Każda inwestycja budowlana czy instalacyjna, niezależnie od jej skali, powinna być prowadzona w sposób zgodny z prawem, zasadami sztuki budowlanej i dobrymi praktykami branżowymi. Jednym z absolutnie kluczowych elementów takiej realizacji jest rzetelna dokumentacja z prowadzonych prac.   W Raccoon 24 Home od początku naszej działalności przykładamy do tego ogromną wagę. Bo dla nas liczy się nie tylko to, co widoczne na zewnątrz, ale też pełna transparentność i pewność, że każda instalacja została wykonana zgodnie z projektem, normami i oczekiwaniami inwestora.   Co powinna zawierać dokumentacja robót instalacyjnych?   Podczas prowadzenia prac instalacyjnych — czy to przy ogrzewaniu, klimatyzacji, wentylacji czy instalacjach wodnych — dokumentacja powinna obejmować: Dziennik budowy lub robót — w przypadku instalacji realizowanych w ramach zgłoszenia lub pozwolenia na budowę. Protokóły z wykonanych prób szczelności — instalacji wodnych, gazowych, wentylacyjnych. Protokoły odbioru częściowego i końcowego — dla każdej wykonanej instalacji. Protokół uruchomienia instalacji — potwierdzający poprawną pracę systemów. Protokół pomiarów i testów eksploatacyjnych — np. wydajności wentylacji, ciśnienia w instalacji C.O., parametrów pracy klimatyzacji. Dokumentację powykonawczą — czyli aktualny rysunek/schemat instalacji z naniesionymi zmianami wykonawczymi.   Kartę gwarancyjną i instrukcję użytkowania urządzeń oraz instalacji. Brak tych dokumentów to nie tylko problem w przypadku awarii czy reklamacji, ale też ryzyko przy odbiorach technicznych i problematyczne rozliczenia z inwestorem czy deweloperem.     👉 Pobierz wzór protokołu odbioru robót instalacyjnych (PDF)   Dlaczego dokumentacja jest tak ważna dla Ciebie jako inwestora?   Masz pełen wgląd w zakres wykonanych prac i potwierdzenie, że wszystko odbyło się zgodnie ze sztuką.   Łatwiejsze serwisowanie i eksploatacja — protokoły i dokumentacja powykonawcza pomagają w późniejszych modernizacjach i naprawach. Bezpieczeństwo prawne i techniczne — w przypadku kontroli, odbiorów czy ewentualnych sporów. Możliwość dochodzenia gwarancji — na podstawie podpisanych protokołów i kart gwarancyjnych.   W Raccoon 24 Home masz to w standardzie W naszej firmie każda instalacja objęta jest kompletną dokumentacją powykonawczą i protokolarną. Niczego nie robimy na słowo. Po zakończeniu robót klient otrzymuje komplet dokumentów, w tym:   protokół odbioru końcowego protokół prób szczelności protokół uruchomienia instalacji dokumentację powykonawczą   Dzięki temu masz pewność, że każda instalacja została wykonana zgodnie z projektem i przepisami.   Do pobrania — wzór protokołu odbioru robót instalacyjnych Aby ułatwić inwestorom i wykonawcom właściwe prowadzenie dokumentacji, przygotowaliśmy dla Ciebie gotowy, uniwersalny blankiet protokołu odbioru robót instalacyjnych.       Możesz go wykorzystać przy każdej inwestycji — niezależnie, czy zlecasz nam instalację, czy współpracujesz z inną ekipą. To bezpłatne narzędzie, które pomoże Ci uporządkować dokumentację i zabezpieczyć swoje interesy.   Pamiętaj: instalacja to nie tylko urządzenia i rury w ścianie. To również dokumenty, które chronią Twój budżet i bezpieczeństwo budynku na lata.   W Raccoon 24 Home nie musisz o to prosić — u nas kompletna dokumentacja to standard, a nie dodatkowa opcja.         Michał Rzepczyński +48 698 000 441  office@raccoon24.pl                       e0bdea_5761a534884c4d0988db213df10adb7f.pdf.pdf
    • Dziś niemal każdy inwestor prywatny i biznesowy, planując budowę domu, halę czy modernizację budynku, zadaje sobie jedno pytanie: kiedy zacznie się zwrot z inwestycji w instalacje? Koszty energii rosną, a systemy ogrzewania, chłodzenia, wentylacji i zasilania to nie tylko kwestia komfortu, ale też realnego wpływu na domowy i firmowy budżet. Problem w tym, że większość firm wykonawczych, kiedy słyszy od klienta hasło „zwrot z inwestycji”, zaczyna dopytywać, kalkulować, wyceniać wersję „podstawową” i „wzmocnioną”, a często finalnie proponuje rozwiązania na styk — takie, które formalnie spełnią wymogi projektu, ale realnie nie zapewnią maksymalnych oszczędności i bezawaryjności przez długie lata.   W Raccoon 24 Home nie pytamy, czy chcesz mieć instalację zoptymalizowaną pod szybki zwrot inwestycji. My od razu robimy instalacje w wersji wzmocnionej. Zawsze. Bez wyjątków. Co to znaczy wzmocniona instalacja?   W praktyce oznacza to, że każdą instalację, jaką wykonujemy — czy to ogrzewanie podłogowe, centralę wentylacyjną, instalację wodną czy systemy zasilania odnawialnego — projektujemy i montujemy w taki sposób, by:   zwiększyć jej trwałość wydłużyć bezawaryjny okres działania zminimalizować straty energii przyspieszyć zwrot inwestycji dzięki oszczędnościom na eksploatacji     Jak to robimy? Na przykład:   W ogrzewaniu płaszczyznowym stosujemy więcej rur niż minimum technologiczne. Dzięki temu system szybciej nagrzewa pomieszczenia, pracuje przy niższych temperaturach zasilania, co zmniejsza zużycie energii i przedłuża żywotność źródła ciepła. Montujemy przewymiarowane emitery ciepła, czyli większe grzejniki lub pętle podłogówki, niż wynika to z obliczeń na styk. Efekt? Lepsza wydajność przy niższym koszcie eksploatacji. System grzeje krócej, rzadziej się załącza, a Ty oszczędzasz na rachunkach.     W instalacjach wodnych i kanalizacyjnych stosujemy większe średnice rur tam, gdzie to ma sens dla bezpieczeństwa i komfortu użytkowania. W wentylacji zawsze przewymiarowujemy kanały i stosujemy lepsze izolacje, co zmniejsza opory przepływu, poprawia wydajność i ogranicza koszty pracy rekuperatora. Po co to wszystko? Żeby Twoje rachunki równały się zero.   W Raccoon 24 Home nie traktujemy instalacji jako zbędnego kosztu, tylko jako realny składnik Twojego domowego lub firmowego bilansu energetycznego. Dzięki odpowiednio zaprojektowanym i wykonanym instalacjom możesz osiągnąć bilans niemal zerowy albo znacząco ograniczyć zapotrzebowanie na energię z sieci. Wielu wykonawców ogranicza się do minimum wymaganego w projekcie lub normach. My wiemy, że warto pójść dalej. Bo im bardziej wydajna i trwała instalacja, tym mniejsze jej koszty eksploatacji i większe oszczędności dla Ciebie.   Zwrot z inwestycji — jak go przyspieszyć?   Kluczem jest odpowiedni mix energetyczny, który nie tylko zapewni Ci niezależność, ale też pozwoli zredukować rachunki praktycznie do zera.   W naszej ofercie możesz połączyć:   pompę ciepła — jako główne źródło ciepła i chłodzenia fotowoltaikę — która zasili pompę ciepła, dom i magazyn energii przydomową elektrownię wiatrową — jako uzupełnienie bilansu w okresach niskiego nasłonecznienia   Taki zestaw pozwala na uzyskanie maksymalnego efektu energetycznego i finansowego. A dzięki temu, że instalacje wykonujemy w wersji przewymiarowanej i wzmocnionej, działają one stabilnie, bez awarii i z wyższą wydajnością przez wiele lat.       Dlaczego inne firmy tego nie robią? Bo liczą na krótkoterminowy zysk i klienta, który nie zadaje pytań. Większość wykonawców chce wykonać usługę możliwie najniższym kosztem własnym, z minimalną ilością materiału, by zwiększyć swoją marżę. My w Raccoon 24 Home patrzymy inaczej. Dla nas liczy się długofalowa relacja i rekomendacje zadowolonych klientów, a to można osiągnąć tylko dzięki jakości i uczciwemu podejściu.     Podsumowanie Jeśli chcesz mieć instalacje, które: działają stabilnie i bezawaryjnie są przewymiarowane, a nie robione „na styk” realnie przyspieszają zwrot z inwestycji pozwalają ograniczyć rachunki do zera to zapraszamy do Raccoon 24 Home.   U nas nie pytamy, czy chcesz mieć wzmocnioną instalację — bo każdą robimy w wersji premium już w standardzie. Tak pracują wykonawcy, którzy naprawdę rozumieją inwestycję w energię i komfort.   Chcesz sprawdzić, jak może wyglądać Twój domowy bilans energetyczny? Skontaktuj się z nami i poznaj propozycję systemu szytego pod Twoje potrzeby.   Usługi Raccoon 24 Home   Instalacje C.O. Instalacje centralnego ogrzewania (C.O.)   Ogrzewanie Ogrzewanie grzejnikowe Ogrzewanie podłogowe   Pompy ciepła Pompy ciepła dla Twojego domu   Kotły gazowe Kotły gazowe kondensacyjne   Klimatyzacja Klimatyzatory Split Klimatyzatory Multi-Split Systemy klimatyzacji VRF Klimakonwektory Przeglądy okresowe klimatyzacji Serwis klimatyzacji   Wentylacja Rekuperacja Wentylacja mechaniczna Kanały wentylacyjne — rodzaje Serwis wentylacji Wentylatory wyciągowe Systemy odciągowe dla hal i garaży   Sterowanie Sterowanie ciepłem   Cennik usług Cennik usług instalacyjnych   O firmie O nas   Kontakt Formularz i dane kontaktowe     Michał Rzepczyński +48 698 000 441  office@raccoon24.pl
    • W świecie usług budowlanych i instalacyjnych od lat funkcjonują dwa zupełnie różne podejścia do kwestii wycen i rozliczeń z klientami. Z jednej strony mamy wykonawców, którzy nie boją się jasno przedstawiać swoich stawek, otwarcie informują o kosztach poszczególnych usług i uczciwie tłumaczą, z czego wynikają konkretne ceny. Z drugiej — wciąż istnieją firmy, które wyceniają „na oko” przez telefon, a na końcowym etapie realizacji zaskakują klienta dodatkowymi pozycjami na fakturze lub tłumaczą nieuzgodnione wcześniej koszty jako „nieprzewidziane prace dodatkowe”. Ten podział doskonale zna każdy inwestor, deweloper, zarządca nieruchomości czy zwykły klient prywatny, który choć raz zlecał wykonanie instalacji wodnej, elektrycznej, wentylacyjnej czy gazowej. Dlatego w Raccoon 24 Home od samego początku postawiliśmy na pełną przejrzystość i uczciwe zasady współpracy z klientem.     Dlaczego przejrzystość cenowa w usługach instalacyjnych jest tak ważna?   W odróżnieniu od wielu branż, w których ceny można łatwo sprawdzić w cennikach online czy porównać na popularnych porównywarkach, w usługach instalacyjnych sytuacja jest dużo bardziej skomplikowana. Każda inwestycja ma swoją specyfikę, zakres prac często ustala się indywidualnie, a ceny mogą się różnić w zależności od rodzaju budynku, zastosowanych materiałów, stopnia skomplikowania instalacji czy lokalizacji inwestycji. To sprawia, że niektórzy wykonawcy wykorzystują tę niepewność na swoją korzyść. Podają orientacyjne stawki bez szczegółów, nie pokazują klientowi dokładnego kosztorysu, a podczas realizacji pojawiają się „niespodzianki”, które trudno później zweryfikować. Dlatego uważamy, że uczciwy wykonawca nie ma powodu, by ukrywać swoje ceny. Przeciwnie — powinien udostępniać je w przejrzysty i dostępny sposób, aby klient od samego początku wiedział, ile zapłaci za usługę i z czego wynika dana kwota.   Jak to wygląda w praktyce? Transparentny kalkulator usług instalacyjnych   Właśnie z myślą o klientach stworzyliśmy na stronie Raccoon 24 Home kalkulator usług instalacyjnych. To proste i wygodne narzędzie, które pozwala w kilka chwil sprawdzić orientacyjny koszt wykonania wybranej instalacji lub prac modernizacyjnych. Dzięki temu klient ma możliwość porównania cen różnych usług jeszcze przed kontaktem z naszym doradcą technicznym i może zaplanować swój budżet inwestycyjny bez obaw o późniejsze „niespodzianki”. W kalkulatorze jasno przedstawiamy, jakie elementy składają się na cenę usługi — od kosztów materiałów, przez robociznę, aż po ewentualne dodatkowe prace towarzyszące. Dzięki temu klient wie, za co płaci i może świadomie podjąć decyzję o wyborze konkretnej usługi czy zakresu prac.   Czym różni się uczciwy wykonawca od nieuczciwego?   Różnic jest wiele, ale najważniejsze to: Jasne i przejrzyste wyceny jeszcze przed rozpoczęciem prac. Brak ukrytych kosztów, które pojawiają się na końcowej fakturze. Szczegółowe kosztorysy przedstawiane klientowi do akceptacji. Przejrzyste warunki współpracy, które określają, co wchodzi w zakres usługi, a co wymaga dodatkowych ustaleń.   Stała komunikacja z klientem na każdym etapie realizacji inwestycji.   W Raccoon 24 Home klaklulator właśnie według takich zasad prowadzimy każdą realizację. Naszym celem jest nie tylko wykonanie instalacji na najwyższym poziomie technicznym, ale również zbudowanie zaufania i poczucia bezpieczeństwa u klienta.   Wiemy, że inwestorzy i klienci prywatni mają dość niejasnych wycen, niedomówień i kosztów, które nagle pojawiają się w trakcie realizacji zlecenia. Dlatego pokazujemy pełen kosztorys jeszcze przed podpisaniem umowy, informujemy o wszystkich możliwych dodatkowych opcjach i pozwalamy klientowi samodzielnie sprawdzić ceny w naszym kalkulatorze. Dlaczego inne firmy wciąż boją się udostępniać swoje ceny?   Bo często ich polityka cenowa opiera się na „polowaniu” na nieświadomego klienta. Bez przejrzystego cennika można manipulować wyceną w zależności od sytuacji, nastroju klienta, lokalizacji czy konkurencji w danym rejonie.   My w Raccoon 24 Home uważamy, że takie praktyki powinny zniknąć z rynku. Klient ma prawo wiedzieć, ile zapłaci, a wykonawca, który jest pewny jakości swoich usług i uczciwie kalkuluje koszty, nie ma żadnego powodu, by ukrywać stawki.     Podsumowanie   Jeśli szukasz wykonawcy instalacji budowlanych, który: gra w otwarte karty nie boi się pokazać cen swoich usług oferuje transparentny kosztorys pozwala Ci sprawdzić wycenę jeszcze przed pierwszym kontaktem   to zapraszamy do Raccoon 24 Home. Na naszej stronie znajdziesz transparentny kalkulator usług instalacyjnych, dzięki któremu możesz od razu oszacować koszt planowanych prac i sprawdzić, jak wygląda uczciwa wycena w tej branży.   Nie warto ryzykować współpracy z firmami, które unikają konkretów i nie potrafią jasno określić ceny. Wybieraj wykonawców, którzy szanują Twój czas, pieniądze i nerwy.  
    • Nie zastanawiałbym się nad tym ale już zdążyłem przygotować pole pod ten garaż z kostki brukowej i teraz musiałbym to wszystko robić na nowo.    Jakie byłyby koszty starania się o pozwolenie?
    • Tak Rury wodnej podłogówki prowadzi się w warstwie wylewki. Rury pozostałych instalacji (woda, kanalizacja), także kanały wentylacji mechanicznej układa się w warstwie styropianu. Grubość warstw styropianu można dobrać do średnicy rur - to a propos optymalnej grubości styropianu. To rozstrzygnie instalator. Dylatacje wykonują fachowcy od wylewki, powinny być też zaplanowane w projekcie ogrzewania. Zwykle i tak wykonuje się je w otworach drzwiowych.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...