Skocz do zawartości

Jaki blat do kuchni?


krysia1844

Recommended Posts

  • 2 tygodnie temu...
Napisano

Dokładnie tak jak Elfir napisał. Jeśli gotujesz sama to drewniany blat może się szybko zniszczyć (Od postawienia gorącego garnka np). Blat granitowy, dobrze zakonserwowany może służyć jako deska do krojenia i nie powstają na nim żadne ślady.

Napisano

W kuchni mam granitowy, wyspa miała być z drewna, przecież można mieszać i dać gdzieś na próbę drewniany, ale po konsultacjach wszystko mam w granicie, drewno nadaje się do jadalni, tam mam polecam.

  • 1 rok temu...
Napisano

My wybraliśmy blat bukowy, olejowany i bajer ! Nie uwazam jakos za specjalnie, nie raz woda dluzej postoi, bez problemu domywam zachlapania po burakach itd, wcale sie nie odbarwia od np cytrusów. Mam 3 latkę w domu, czesto wspolnie gotujemy. Ogólnie bardzi dużo sie u nas w kuchni dzieje na codzień, a blat po 8 miesiącach wyglada jak nowy. Nawet w okolicy zlewu czy indukcji. W planie jest raz w roku powtarzać impregnowanie olejem i wróżę mu długa przyszłość.

Ponadto mam w salonie kawowy z olejowanego dębu i jadalniany duzy stol to tez olejowany dab. Nie wiem skad te opinie " patrz na mnie i bie używaj" . Blat drewniany wyglada pięknie. Klasa sama w sobie i SUPER w użytkowaniu. Tylko kupić dobry gatunek i od razu porządnie zaimpregnowac. 

Napisano (edytowany)
  Dnia 21.04.2022 o 10:00, kcby napisał:

My wybraliśmy blat bukowy, olejowany i bajer !

Rozwiń  

Poczekamy jak zmiękniesz. Czas pracuje na twoją niekorzyść.:takaemotka:

Ja nawet bukowych desek do krojenia nie polecam, kupuje bambusowe bardziej znoszą krojenie i przynajmniej się nie wyginają w lewo, w prawo.   

Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
  • 1 miesiąc temu...
Napisano

Aby blaty drewniane dobrze wyglądały co jakiś czas trzeba je olejować. Granit nie wymaga żadnych zabiegów pielęgnacyjnych. Jest bardzo trwały, twardy, nie odbarwia się pod wpływem np. wina, nie traci blasku. Zdecydowanie jest najtrwalszym materiałem, ale też najdroższym. 

Tańszy blat z drewna lub najtańszy z płyt drewnopodobnych (te dobrej jakości bardzo dobrze imitują drewno, kamień, beton, etc.) można wymienić samodzielnie, kiedy się zniszczy (np. po 10 latach).

Napisano
  Dnia 31.05.2022 o 09:58, Budujemy Dom - budownictwo i wnętrza napisał:

A jak Wam się podoba taki blat ze zlewem wykonany ze spieku kwarcowego?

Wygląda oryginalnie i bardzo nowocześnie. Ma ktoś taki w swojej kuchni. Jak taki materiał sprawdza się w codziennym użytkowaniu?

 

 

Rozwiń  

Ma podstawowy problem - kąty proste, które trudno doczyścić. Lepiej jak niecka wyprofilowana jest pod kątem większym niż 90 stopni.

Mój blat granitowy 3,2 mb z wyprofilowanym odciekiem przy zlewie i otworami na zlew i płytę, montażem kosztował 3 tyś 6 lat temu.  
Nawet uwzględniając inflację, granit jest sporo tańszy od spieków. 

285155841_1988737401333275_863951913867808493_n.jpg

Napisano
  Dnia 31.05.2022 o 17:57, Elfir napisał:

Nawet uwzględniając inflację, granit jest sporo tańszy od spieków. 

Rozwiń  

W dodatku granit oporniejszy na zarysowania, te wszystkie wynalazki to do "niedzielnego gotowania" a przede wszystkim jako wystawa, do codziennego ubytkowania potrzebny granit i zlewozmywak ze stli nierdzewnej. 

  • 1 miesiąc temu...
Napisano

Mnie się marzył granitowy blat, ale cena te marzenia zweryfikowała ;) Jednak wydaje mi się, że jest to najbardziej praktyczny kamień. Nie potrzebujesz ani deski do krojenia, ani podkładek pod gorące garnki, bo granitu nic nie ruszy, 

  • 2 miesiące temu...
Napisano

Tak jak wspomniały przedmówczynie granit jest praktycznie nie do zdarcia, nieważne co z nim robisz. Plusem jest też to, że nie musisz potem płacić za olejowanie oraz podobne rzeczy (choć nie są to jakieś wygórowane koszty). Natomiast drewniany wymaga przede wszystkim regularnego olejowania, co prawda wystarczy raz na rok ale jednak trzeba, poza tym on też nie jest aż tak tani jak się może wydawać. Pod względem ceny na pewno wygrywa blat z laminatu. Choć radzę po prostu sprawdzić jakie obecnie koszty są wymagane za konkretne rodzaje blatów i ocenienie co się bardziej opłaca. Mimo wszystko każdy posiada inny budżet.

  • 1 miesiąc temu...
Napisano

Drewniany. 

Odpowiedni wosk/olej i smigasz bez obaw. 

Ja uzylam naturalnego oleju z formy LIVOS. 

Mega mocny. Ma wiele zastosowan. Mam tez nim zabezpieczone schody dębowe i nic się nie dzieje. Szybki i łatwy do nakladania. 

(Ma atest do kontaktu  z zywnoscia). 

Uzywam tego wosku juz do kazdej konatrukcji z drewna. Schody, blat kuchenny i blat do konsoli. 

20220730_124546.jpg

Napisano
  Dnia 23.11.2022 o 13:42, JoasiaSzmidtke napisał:

Pięknie wygląda, ale to powiedz mi Ty sama robisz coś takiego ? W sensie, ze sama sobie robisz blat kuchenny ? Przepraszam, za głupie pytanie.

Rozwiń  

Blat drewniany kuchenny akurat zamowilismy ale surowy. Montazysci oczywiscie zalozyli 2 warstwy swojego oleju ale jak zobaczylam,ze włos sie co chwile stawia to szalu dostawalam. Za każdym razem trzebabylo delikatny szlif zrobic i kazalam im nie nakladac wiecej warstw. Sama nalozylam sobie ten wlasnie olej z livos. Wnika gleboko ale najwazniejsze nie stawia wlosia.

 

Ale ten blat co wysłalam wyzej na konsoli to Zrobilam sama z mezem. Maz mi wycial go z dębu, okorowal, i uzupelnil ubytki. Ja natomiast z nim szlifowalam i sama nalozylam ten olej z livos. Strasznie łatwy w nakładaniu. 

W grafice dodam zdjecie obecnego blatu kuchennego i jeszcze schodow dębowych,ktore tez sami zrobilismy i jest na nich ten olej. Caly czas po nich chodzimy bo to schody do pralnii i nic sie z nimi nie dzieje. 

20221123_145323_HDR.jpg

20220503_132855_HDR.jpg

Napisano (edytowany)
  Dnia 23.11.2022 o 14:04, Mimi23 napisał:

Montazysci oczywiscie zalozyli 2 warstwy swojego oleju ale jak zobaczylam,ze włos sie co chwile stawia to szalu dostawalam. Za każdym razem trzebabylo delikatny szlif zrobic i kazalam im nie nakladac wiecej warstw. Sama nalozylam sobie ten wlasnie olej z livos. Wnika gleboko ale najwazniejsze nie stawia wlosia.

Rozwiń  

Bzdury prosze Pani.

Stawianie włosa nie zależy od rodzaju wosku ale od szlifu końcowego drewna.

No i po pierwszej impregnacji zawsze coś może się postawić.

Edytowano przez demo (zobacz historię edycji)
Napisano
  Dnia 23.11.2022 o 15:30, demo napisał:

Bzdury prosze Pani.

Stawianie włosa nie zależy od rodzaju wosku ale od szlifu końcowego drewna.

No i po pierwszej impregnacji zawsze coś może się postawić.

Rozwiń  

Oczywiście końcowa obróbka też ma znaczenie ale nie tylko. Rodzaj drewna ma znaczenie jak i rodzaj danego materiału wykorzystywanego do zabezpieczenia tez ma duże znaczenie. Już tłumacze dlaczego. 

Niektóre oleje wnikają niemal minimalnie w strukture drewna przez to trzeba nałożyć kilka warstw i przy każdej terj warstwie drzewo sobie wpija potrzebna ilosc oleju. Stad stawianie się włosia po każdej warstwie. I Tak będzie się działo dopóki drewno nie będzie "napite" odpowiednia warstwą. 

Są też takie oleje/woski ,ktore nawet po pierwszej warstwie nie powodują w ogóle stawiania się włosia bo wnikaja gleboko w strukturę drewna. Te ktore nie stawiaja włosia maja nawet informacje o tym zamieszczone na opakowaniu. Są to zazwyczaj produkty wykonane na bazie naturalnych skladnikow. 

Lata praktyki,że tak powiem. 

Mnostwo tego stworzyłem uzywajac oleje, woski, impregnaty itp. :)

 

 

 

20210617_182103_HDR.jpg

Napisano
  Dnia 23.11.2022 o 17:30, Mimi23 napisał:

Już tłumacze dlaczego. 

Niektóre oleje wnikają niemal minimalnie w strukture drewna przez to trzeba nałożyć kilka warstw i przy każdej terj warstwie drzewo sobie wpija potrzebna ilosc oleju. Stad stawianie się włosia po każdej warstwie. I Tak będzie się działo dopóki drewno nie będzie "napite" odpowiednia warstwą. 

Rozwiń  

Wystarczy po pierwszej warstwie jak przeschnie, delikatnie przeszlifować drobnym ostrym papierem ściernym i przy następnych warstwach nic nie będzie stawać.

 

Już bez przesady z tym stawaniem.:icon_mrgreen:

 

Napisano
  Dnia 23.11.2022 o 18:37, demo napisał:

Wystarczy po pierwszej warstwie jak przeschnie, delikatnie przeszlifować drobnym ostrym papierem ściernym i przy następnych warstwach nic nie będzie stawać.

 

Już bez przesady z tym stawaniem.:icon_mrgreen:

 

Rozwiń  

Ale ja głupia...nie szlifowałam... 🙄 

Jak wcześniej pisałam czasami przeszlifowanie po pierwszej warstwie nie wystarcza po po nałożeniu drugiej robi się powtórka z rozrywki ale już nieważne. Widocznie za mało pracy  z drewnem i innymi materiałami wykonczeniowymi...

Napisano
  Dnia 23.11.2022 o 20:58, Mimi23 napisał:

  Widocznie za mało pracy  z drewnem i innymi materiałami wykonczeniowymi...

Rozwiń  

Przecież to żelazna zasada wykańczania parkietu. Pierwsza impregnacja (zwilżenie) klepek powoduje powstawanie włosków, ale wysychający podkład jednocześnie je usztywnia. Dlatego delikatne szlifowanie powierzchni całkowicie je wyłamuje. Natomiast inne są już zabezpieczone podkładem. Dlatego następne warstwy już niczego nie [odnoszą.  

Napisano
  Dnia 23.11.2022 o 22:08, retrofood napisał:

Przecież to żelazna zasada wykańczania parkietu. Pierwsza impregnacja (zwilżenie) klepek powoduje powstawanie włosków, ale wysychający podkład jednocześnie je usztywnia. Dlatego delikatne szlifowanie powierzchni całkowicie je wyłamuje. Natomiast inne są już zabezpieczone podkładem. Dlatego następne warstwy już niczego nie [odnoszą.  

Rozwiń  

Nie bede cię wyprowadzała z bledu w takim razie skoro pracowales z kazdym materiałem i doskonale wiesz :) Pozdrawiam z pracowni stolarskiej 😉

Napisano
  Dnia 24.11.2022 o 09:06, Mimi23 napisał:

Pozdrawiam z pracowni stolarskiej

Rozwiń  

Nic nie umniejszając twojej wiedzy i zdolnościom, chciałem powiedzieć, że  w pracowni stolarskiej, tak jak i w innych warsztatach, pracują różni, różniści ludzie...

Poprawiałem kiedyś instalację CO w wyposażanym, nowiutkim mieszkaniu po "fachowej grupie instalatorskiej", złożonej z cukiernika, piekarza i hydraulika...

 

  Dnia 23.11.2022 o 20:58, Mimi23 napisał:

Ale ja głupia...nie szlifowałam...

Rozwiń  

Ucz się,ucz - od starszych i bardziej doświadczonych...

Napisano
  Dnia 24.11.2022 o 09:18, podczytywacz napisał:

Nic nie umniejszając twojej wiedzy i zdolnościom, chciałem powiedzieć, że  w pracowni stolarskiej, tak jak i w innych warsztatach, pracują różni, różniści ludzie...

Poprawiałem kiedyś instalację CO w wyposażanym, nowiutkim mieszkaniu po "fachowej grupie instalatorskiej", złożonej z cukiernika, piekarza i hydraulika...

 

Ucz się,ucz - od starszych i bardziej doświadczonych...

Rozwiń  

Skoro tak uważasz. 🤷‍♀️ Teoria czytana u wujka google a praktyka to dwie różne sprawy. 

 

Ponadto nie potrzebuję innego doświadczenia.  Mam 20 letnie doświadczenie Proszę Pana :) 

 

Napisano
  Dnia 24.11.2022 o 09:39, retrofood napisał:

Nie wiem czy z każdym, ale parkiet jesionowy układałem we własnym mieszkaniu. Sam. I sam cyklinowałem oraz lakierowałem. 

Rozwiń  

To popracuj z całym kawalkiem czarnego dębu. Ponadto jak pisałam "niektóre" oleje :)

Napisano
  Dnia 24.11.2022 o 09:58, Mimi23 napisał:

Ponadto jak pisałam "niektóre" oleje :)

Rozwiń  

Wiesz, nie chce mi się wierzyć że "niektóre" oleje podnoszą włos wielokrotnie, a inne tylko raz. 

To na etykiecie takiego oleju powinno pisać - Olej podnoszący włos wielokrotnie, albo - Olej podnoszący włos jeden raz. 

Zawsze myślałem że olej to olej i nigdy nie słyszałem o takich podziałach.

Być może masz rację, miło że można się od Ciebie dowiedzieć nowych rzeczy, choć to trochę magią zalatuje.:)

 

Napisano
  Dnia 23.11.2022 o 14:04, Mimi23 napisał:

Blat drewniany kuchenny akurat zamowilismy ale surowy. Montazysci oczywiscie zalozyli 2 warstwy swojego oleju ale jak zobaczylam,ze włos sie co chwile stawia to szalu dostawalam. Za każdym razem trzebabylo delikatny szlif zrobic i kazalam im nie nakladac wiecej warstw. Sama nalozylam sobie ten wlasnie olej z livos. Wnika gleboko ale najwazniejsze nie stawia wlosia.

 

Ale ten blat co wysłalam wyzej na konsoli to Zrobilam sama z mezem. Maz mi wycial go z dębu, okorowal, i uzupelnil ubytki. Ja natomiast z nim szlifowalam i sama nalozylam ten olej z livos. Strasznie łatwy w nakładaniu. 

W grafice dodam zdjecie obecnego blatu kuchennego i jeszcze schodow dębowych,ktore tez sami zrobilismy i jest na nich ten olej. Caly czas po nich chodzimy bo to schody do pralnii i nic sie z nimi nie dzieje. 

20221123_145323_HDR.jpg

20220503_132855_HDR.jpg

Rozwiń  

Ja tak właśnie myślałam, że na tym jednym zdjęciu co wysłałaś, ze to Ty robiłaś z mężem ;)

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Co do oświadczenia projektanta o możliwości przyłączenia do sieci ciepłowniczej, lub braku takiej możliwości, to logika nie ma tu nic do rzeczy. Niestety, bo nikt chyba się nie przejmował czy to ma sens. Po prostu nowelizując ustawę prawo budowlane (po raz nie wiadomo już który) dodano takie oświadczenie do listy wymaganych dokumentów.  Natomiast co do źródła ciepła i kotła na paliwo stałe to trzeba sprawdzić miejscowy plan zagospodarowania (ewentualnie decyzję o warunkach zabudowy( oraz uchwały antysmogowe obowiązujące na danym terenie. 
    • To trochę tak nie działa, no ale dobra https://fachowiec-budowlany.pl/budownictwo/jak-samodzielnie-wykonac-wylewke-anhydrytowa/   Mogło być gorzej
    • Chciałbym się zapytać o skuteczność stosowania kotew spiralnych przy zszywaniu rys w ścianach piwnicy z bloczka betonowego. Dom nowobudowany, stoi ok 3 lat, podłoże gliniaste z podsypką piaskową. Mam taką sytuację że rysy pojawiły się pod dwoma oknami w piwnicy (mniej więcej na środku) idące od ławy po samą wnękę okna. Oraz występują też rysy w miejscach gdzie na parterze są okna narożne, jakby od nacisków punktowych, może też od osiadania albo jedno i drugie. Pomijam fakt że mam też rysy na łączeniach ścian nośnych zewnętrzych z wewnętrznymi ale tu nie będę miał dostępu żeby wkleić kotwy spiralne. Czy te kotwy sprawdzą się w przypadku gdy rysy powstały na wskutek dużych nacisków punktowych? Czy podcinanie fug na ok 4-6cm będzie bezpieczne w takim wypadku? Poniżej rysunek poglądowy jak to u mnie wygląda. Na początku miałem plan żeby pod oknami wyciąć jedną warstwę bloczka i wkleić pręty zbrojone po każdej ze stron okna i zalać betonem (takie "podproże" jakby). Ale z tymi kotwami spiralnymi będzie chyba prościej. Tylko nie wiem czy te kotwy trzeba wklejać od wewnątrz czy od zewnątrz czy z obu stron?  
    • Może jakąś oryginalną pergolą? Taką pergolę możesz obsadzić na przykład pnącymi roślinami. 
    • Aby skutecznie przygotować olejowaną podłogę do odświeżenia, konieczne jest jej dokładne oczyszczenie z brudu, tłuszczu i resztek wcześniejszych środków pielęgnacyjnych. Do tego idealnie sprawdzi się OSMO (3019) – koncentrat do intensywnego mycia podłóg olejowanych. Krok po kroku: 1. Przygotowanie roztworu: Standardowe czyszczenie: rozcieńcz koncentrat OSMO 3019 w proporcji 1:10 z wodą. Silne zabrudzenia: użyj mocniejszego roztworu 1:8 z wodą. 2. Mycie podłogi: Nanieś roztwór na podłogę przy użyciu mopa z mikrofibry. Nie dopuszczaj do wyschnięcia – powierzchnia powinna pozostać wilgotna przez kilka minut, nawet do 10 minut, aby preparat skutecznie rozpuścił zanieczyszczenia. 3. Płukanie i osuszanie: Zmyj dokładnie czystą wodą, regularnie płucząc mopa. Ściągnij nadmiar wilgoci i pozostaw podłogę do całkowitego wyschnięcia. Uwaga: Nie używaj zbyt dużej ilości wody – podłogi olejowane są odporne, ale nadmierna wilgoć może wpłynąć na drewno. Gotowa podłoga po takim czyszczeniu jest przygotowana do dalszej pielęgnacji lub regeneracji przy użyciu np. OSMO Wosków Twardych Olejnych lub Wosków Regeneracyjnych .
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...