zybert72 Napisano 26 grudnia 2007 Udostępnij #1 Napisano 26 grudnia 2007 Witam, Czy ktoś z Was może mi poradzić jak efektywnie wykorzystać energię elektryczną w domu. Chodzi mi o to,że ostatnimi czasy przychodzą mi spore rachunki za energię elektryczną, nie wiem jednak, co mógłbym zrobić,żeby płacić mniej Link do komentarza
agretti Napisano 27 grudnia 2007 Udostępnij #2 Napisano 27 grudnia 2007 przychodzą mi do głowy jedynie energooszczędne żarówki. Link do komentarza
igor28 Napisano 28 grudnia 2007 Udostępnij #3 Napisano 28 grudnia 2007 Cytat Witam, Czy ktoś z Was może mi poradzić jak efektywnie wykorzystać energię elektryczną w domu. Chodzi mi o to,że ostatnimi czasy przychodzą mi spore rachunki za energię elektryczną, nie wiem jednak, co mógłbym zrobić,żeby płacić mniej Moim zdaniem można zaoszczędzić, kupując lodówkę albo pralkęw najwyższej klasie energetycznej (od A do A++). Klasy energetyczne dla lodówek i pralek określa zużycie energii danej lodówki w stosunku do tzw. zużycia standardowego. Przykładowo, urządzenie klasy A zużywa ok. 55%, E ok. 100-110%, a G ponad 125% standardowego zużycia energii elektrycznej. Link do komentarza
Marcyśka Napisano 28 grudnia 2007 Udostępnij #4 Napisano 28 grudnia 2007 Aby zaoszczędzić i zużywać mniej prądu należy: wychodząc z łazienki czy WC nie zapominać o gaszeniu światła; gotować wodę w czajniku na kuchence a nie w czajniku elektrycznym, który zużywa bardzo dużo prądu; gdy skończysz korzystać z komputera - wyłącz go - nie musi być włączony cały dzień (wiele osób niestety tak robi); to samo dotyczy radio i telewizora - w niektórych domach są włączone cały czas - koszmar, można zwariować.... To są takie szczegóły które powodują iż wzrastają nam rachunki za energię. Link do komentarza
moraweczka Napisano 28 grudnia 2007 Udostępnij #5 Napisano 28 grudnia 2007 Cytat Aby zaoszczędzić i zużywać mniej prądu należy: wychodząc z łazienki czy WC nie zapominać o gaszeniu światła; gotować wodę w czajniku na kuchence a nie w czajniku elektrycznym, który zużywa bardzo dużo prądu; gdy skończysz korzystać z komputera - wyłącz go - nie musi być włączony cały dzień (wiele osób niestety tak robi); to samo dotyczy radio i telewizora - w niektórych domach są włączone cały czas - koszmar, można zwariować.... To są takie szczegóły które powodują iż wzrastają nam rachunki za energię. Kupując czajnik elektryczny trzeba zwrócić uwagę na to,żeby był z płytką grzewczą, a nie z grzałką spiralną.Pozwoli to ugotować wodę np na jedną kawę, natomiast w czajnikach z grzałką spiralną trzeba zagotować minimum pół litra wody (żeby zakryć grzałkę).A....trzeba też pamiętać o ładowarce...należy wyłączyć ją z gniazdka po naładowaniu telefonu, bo wówczas cały czas będzie pobierała prąd. Link do komentarza
agretti Napisano 28 grudnia 2007 Udostępnij #6 Napisano 28 grudnia 2007 Co z telefonami? Mój cały czas pokazuje funkcję "low energy" i ustawicznie coś sobie pobiera. Link do komentarza
edit Napisano 28 grudnia 2007 Udostępnij #7 Napisano 28 grudnia 2007 Każde migające światełko przy kilku sprzętach tez pobiera sporo energii w skali roku. np dioda przy TV, przy monitorze komputera, DVD, wzmacniacz, subwoofer, przedłużacz przy którym jest również włącznik OFF/ON. Dekoder Cyfra+ również cały czas pobiera prąd gdyż wyświetla godzinę. Wydaje się że to niewiele ciągnie prądu, ale gdy zliczymy to wszystko razem - wyjdzie nam spora kwota. Link do komentarza
moraweczka Napisano 28 grudnia 2007 Udostępnij #8 Napisano 28 grudnia 2007 Cytat Co z telefonami? Mój cały czas pokazuje funkcję "low energy" i ustawicznie coś sobie pobiera. To znaczy,że jest energooszczędny, więc niech sobie pobiera Pozdrawiam Link do komentarza
chotomowianka Napisano 30 grudnia 2007 Udostępnij #9 Napisano 30 grudnia 2007 Słyszałam o żarówkach diodowych które zużywają 1/100 tego co zwykłe żarówki, ale pewnie są drogie więc to skórka za wyprawkę. Link do komentarza
adamis Napisano 31 grudnia 2007 Udostępnij #10 Napisano 31 grudnia 2007 Cytat Aby zaoszczędzić i zużywać mniej prądu należy: wychodząc z łazienki czy WC nie zapominać o gaszeniu światła; gotowaćwodę w czajniku na kuchence a nie w czajniku elektrycznym, który zużywa bardzo dużo prądu; gdy skończysz korzystać z komputera - wyłącz go - nie musi być włączony cały dzień (wiele osób niestety tak robi); to samo dotyczy radio i telewizora - w niektórych domach są włączone cały czas - koszmar, można zwariować.... To są takie szczegóły które powodują iż wzrastają nam rachunki za energię. icon_biggrin.gif Dokładnie tak!!!Oszczędności są ukryte nie tyle w wymianie urządzeń (tu oczywiście też),co w ''wymianie'' naszych nawyków.Moja żona,jak tylko wchodzi do kuchni rano zapala 3 lampki-jarzeniówki,-na cały dzień.Ma taki odruch.Ja gaszę- ona zapala.I tak od kilkunastu lat.Argument oczywiście jest-one pobierają razem tylko kilkanaście Watt.Ruszył ją dopiero rachunek wyrównujący za prąd na 1800zł.Teraz mam atuty w ręku,by rozprawić się z czajnikiem bezprzewodowym i kąpielami we wrzątku,które uwielbia. Najgorzej jest z dziećmi.One do pewnego wieku (mniej więcej do momentu,kiedy same zaczną coś zarabiać) uważają,że pieniądze same rodzą się w portfelu lub na koncie. Link do komentarza
moraweczka Napisano 31 grudnia 2007 Udostępnij #11 Napisano 31 grudnia 2007 Cytat Dokładnie tak!!!Oszczędności są ukryte nie tyle w wymianie urządzeń (tu oczywiście też),co w ''wymianie'' naszych nawyków.Moja żona,jak tylko wchodzi do kuchni rano zapala 3 lampki-jarzeniówki,-na cały dzień.Ma taki odruch.Ja gaszę- ona zapala.I tak od kilkunastu lat.Argument oczywiście jest-one pobierają razem tylko kilkanaście Watt.Ruszył ją dopiero rachunek wyrównujący za prąd na 1800zł.Teraz mam atuty w ręku,by rozprawić się z czajnikiem bezprzewodowym i kąpielami we wrzątku,które uwielbia. Najgorzej jest z dziećmi.One do pewnego wieku (mniej więcej do momentu,kiedy same zaczną coś zarabiać) uważają,że pieniądze same rodzą się w portfelu lub na koncie. Rozumiem Twoją żonę- ja też ciągle zapominam o gaszeniu świtała (szczególnie w łazience) i wyłączaniu telewizora i komputera.Później- jak dostaję rachunek za elektryczność, to mam taką minę: Link do komentarza
Marcyśka Napisano 1 stycznia 2008 Udostępnij #12 Napisano 1 stycznia 2008 Cytat Rozumiem Twoją żonę- ja też ciągle zapominam o gaszeniu świtała (szczególnie w łazience) i wyłączaniu telewizora i komputera.Później- jak dostaję rachunek za elektryczność, to mam taką minę: W naszym domu to mój mąż ma zwyczaj nie gaszenia światła w łazience - a wchodząc do salonu zapala wszystkie 14 żarówek (żyrandole, kinkiety i lampki) oraz włącza radio... Ja gaszę, on zapala... itd. Link do komentarza
igor28 Napisano 1 stycznia 2008 Udostępnij #13 Napisano 1 stycznia 2008 Cytat W naszym domu to mój mąż ma zwyczaj nie gaszenia światła w łazience - a wchodząc do salonu zapala wszystkie 14 żarówek (żyrandole, kinkiety i lampki) oraz włącza radio... Ja gaszę, on zapala... itd. Widocznie nie tylko kobiety są roztargnione Link do komentarza
Olivlek Napisano 2 stycznia 2008 Udostępnij #14 Napisano 2 stycznia 2008 Cytat - a wchodząc do salonu zapala wszystkie 14 żarówek (żyrandole, kinkiety i lampki) oraz włącza radio... To się musi człowiek nabiegać, chyba że macie taki centralny pstryk do wszystkiego. Link do komentarza
Marcyśka Napisano 2 stycznia 2008 Udostępnij #15 Napisano 2 stycznia 2008 Cytat To się musi człowiek nabiegać, chyba że macie taki centralny pstryk do wszystkiego. 6 pstryczków koło siebie - więc nie busi biegać po salonie aby włączyć wszystkie wszystkie światła. Link do komentarza
Rohersne Napisano 3 stycznia 2008 Udostępnij #16 Napisano 3 stycznia 2008 Cytat Słyszałam o żarówkach diodowych które zużywają 1/100 tego co zwykłe żarówki, ale pewnie są drogie więc to skórka za wyprawkę. Na allegro cena takiej żarówki to 12,50 więc nie majątek. Link do komentarza
adamis Napisano 3 stycznia 2008 Udostępnij #17 Napisano 3 stycznia 2008 To bardzo drogo,jeśli brać pod uwagę wartość użytych tam materiałów.Sama dioda kosztuje grosze.Płaci się za modę i nowość.Lepiej poczekać z rok.Będą efektywniejsze i tańsze.A całość świeci jednak dość kiepsko. Link do komentarza
Rohersne Napisano 3 stycznia 2008 Udostępnij #18 Napisano 3 stycznia 2008 Cytat A całość świeci jednak dość kiepsko. Jak kiepsko? Nie można mieć 100 watowej żarówki diodowej? Link do komentarza
adamis Napisano 3 stycznia 2008 Udostępnij #19 Napisano 3 stycznia 2008 Nie wiem,czy takie są.No i nie są to ''żarówki''.Z tych,co widziałem,to słabiutkie były.Można oczywiście zespolić kilkadziesiąt diod do (za przeproszeniem) kupy,ale nie wiem,czy takie coś jest produkowane.Żeby diody pobrały 100wat musiało by ich być chyba ze 200.Nie wiem-nie jestem elektrykiem. Link do komentarza
moraweczka Napisano 4 stycznia 2008 Udostępnij #20 Napisano 4 stycznia 2008 Cytat Nie wiem,czy takie są.No i nie są to ''żarówki''.Z tych,co widziałem,to słabiutkie były.Można oczywiście zespolić kilkadziesiąt diod do (za przeproszeniem) kupy,ale nie wiem,czy takie coś jest produkowane.Żeby diody pobrały 100wat musiało by ich być chyba ze 200.Nie wiem-nie jestem elektrykiem. Rzeczywiście,kiedyś oglądałam takie żarówki i było napisane na opakowaniu,że dają "dyskretne"światło, więc muszą być chyba słabe. Link do komentarza
Rohersne Napisano 4 stycznia 2008 Udostępnij #21 Napisano 4 stycznia 2008 A jednak zapytam. Jaki sens w takim razie jest w produkowaniu żarówki diodowej, nawet jeśli pobiera tak niewiele energi, jeśli na powszechny użytek jest bezużyteczna? Rozumiem jej zastosowanie w samochodzie i tam gdzie światło jest właściwie symboliczne ale w domu? Link do komentarza
moraweczka Napisano 4 stycznia 2008 Udostępnij #22 Napisano 4 stycznia 2008 Cytat A jednak zapytam. Jaki sens w takim razie jest w produkowaniu żarówki diodowej, nawet jeśli pobiera tak niewiele energi, jeśli na powszechny użytek jest bezużyteczna? Rozumiem jej zastosowanie w samochodzie i tam gdzie światło jest właściwie symboliczne ale w domu? Hm...może nadrzędnym przeznaczeniem takich żarówek jest wyeksponowanie jakiegoś detalu, np szklanej półki, witryny, itp Link do komentarza
Jagódka Napisano 4 stycznia 2008 Udostępnij #23 Napisano 4 stycznia 2008 Cytat Witam, Czy ktoś z Was może mi poradzić jak efektywnie wykorzystać energię elektryczną w domu. Chodzi mi o to,że ostatnimi czasy przychodzą mi spore rachunki za energię elektryczną, nie wiem jednak, co mógłbym zrobić,żeby płacić mniej Jeśli używa się świetlówek kompaktowych, dobrze jest wyłączać światło tylko wtedy, gdy wychodzi się z pomieszczenia na dłużej niż kilka minut , bo częste włączanie skraca trwałość świetlówki. W pomieszczeniach, gdzie z oświetlenia korzystasz przez krótki czas(np WC), lepiej pozostawić żarówki tradycyjne. Link do komentarza
Rohersne Napisano 4 stycznia 2008 Udostępnij #24 Napisano 4 stycznia 2008 Jest to możliwe. Ale nie fair jest że mamy pod ręką tanie źródło światła a jak mu się dokładniej przyjrzeć to się okazuje że używać tego nie sposób. Link do komentarza
Marcyśka Napisano 4 stycznia 2008 Udostępnij #25 Napisano 4 stycznia 2008 Ja czytałam coś zupełnie innego o diodach LED. Otóż - że dają one światło mocniejsze niż żarówki halogenowe. A pobierają 45% mniej prądu niż halogeny. Więc jak to jest? Na jakichś innych stronach czytaliśmy pewnie???? Link do komentarza
Goglik Napisano 4 stycznia 2008 Udostępnij #26 Napisano 4 stycznia 2008 Problem jest ciekawy. Adamis pisze przekonująco ale przyznał, że nie jest elektrykiem. Mnie by się bardzo przydały takie energooszczędne silnie świecące diody bo światło u mnie świeci niemal non stop. A jeszcze gdyby świeciły przez rok to mogę zapłacić i 50 zł za jedną zarówkę. (przepraszam - diodę). Link do komentarza
Marcyśka Napisano 6 stycznia 2008 Udostępnij #27 Napisano 6 stycznia 2008 jedna sztuka kosztuje poniżej 20zł. Cytat Żeby diody pobrały 100wat musiało by ich być chyba ze 200.Nie wiem-nie jestem elektrykiem. Własnie dlatego są tak energooszczędne - jedna żarówka 100W pobiera tyle prądu ile potrzebują te diody do oświetlenia całego domu!!!! Niesamowite.... Link do komentarza
Nestori Napisano 6 stycznia 2008 Udostępnij #28 Napisano 6 stycznia 2008 Mamy dwie opinie: według jednej światło diodowej żarówki nie nadaje się do niczego według drugiej jest to to na co czekaliśmy prze lata. Gdzie prawda? Link do komentarza
doktor Napisano 6 stycznia 2008 Udostępnij #29 Napisano 6 stycznia 2008 W internecie można znaleźć dużo informacji na ten temat - ma to być bardzo oszczędne oświetlenie... Link do komentarza
adamis Napisano 6 stycznia 2008 Udostępnij #30 Napisano 6 stycznia 2008 Owszem,jest oszczędne,ale tak jak oszczędnie pobiera prąd,tak też i oszczędnie dozuje światło.Dopóki nie wdrożą do produkcji diod zespolonych po kilkanaście,kilkadziesiąt sztuk w jednej oprawce,to będą się nadawać jedynie do podświetlania ozdobnego lub np. schodów. Link do komentarza
Cerberus Napisano 8 stycznia 2008 Udostępnij #31 Napisano 8 stycznia 2008 Cytat W internecie można znaleźć dużo informacji na ten temat - ma to być bardzo oszczędne oświetlenie... Internet to bardzo dobre źrodło informacji czasem jednak (nawet bardzo często) przedstawia nowinki jako rzeczy już używane na codzień. Ale to nic. Za parę lat te diody będą powszechne . I dobrej jakości. Link do komentarza
agretti Napisano 8 stycznia 2008 Udostępnij #32 Napisano 8 stycznia 2008 Tak, wtedy gdy wielki przemysł wpadnie na to że oszczędzanie energii jest koniecznością a nie luksusem. To jednak paradoks. Mamy oszczędne źródło światła a w dLalszym ciągu zmuszeni jesteśmy spalać kilowaty w nadmiarzem. Link do komentarza
Marcyśka Napisano 8 stycznia 2008 Udostępnij #33 Napisano 8 stycznia 2008 Ja oszczędzam prąd - poprzez świtlówki kompaktowe zamiast żarówek itd. ale chętnie wypróbuję te diody u siebie w domu - wtedy przekonam się na własnej skórze... Link do komentarza
Bryskin Napisano 10 stycznia 2008 Udostępnij #34 Napisano 10 stycznia 2008 Cytat Ja oszczędzam prąd - poprzez świtlówki kompaktowe zamiast żarówek itd. ale chętnie wypróbuję te diody u siebie w domu - wtedy przekonam się na własnej skórze... Jeśli wierzyć adamisowi stracisz wzrok zanim przeczytasz gazetę. Link do komentarza
Adarkar Napisano 11 stycznia 2008 Udostępnij #35 Napisano 11 stycznia 2008 Zrob bilans zuzycia energii przez poszczegolne urzadzenia zwracajac szczegolnie uwage na urzadzenia grzewcze. Zastosuj zarowki energooszczedne oraz diodowe (renomowanych firm). Sprawdz czy nie masz podgrzewaczy wody i czy prawidlowo sa wyregulowane (nastawiona temperatura). Sprawdz czy masz licznik taryfowy i jesli mozesz wszystkie czynnosci z grzaniem, praniem zmywaniem wykonuj w tanszej taryfie. Wylaczaj urzadzenia ze stanu czuwania na wylaczony (nie jest to korzystne dla pracy tych urzadzen ale mozna zaoszczedzic). I sprawdz nawyki rodziny (zapalanie gaszenie po sobie swiatla). Link do komentarza
agretti Napisano 11 stycznia 2008 Udostępnij #36 Napisano 11 stycznia 2008 Cytat wszystkie czynnosci z grzaniem, praniem zmywaniem wykonuj w tanszej taryfie. Kosztem snu i wypoczynku? Link do komentarza
Adarkar Napisano 11 stycznia 2008 Udostępnij #37 Napisano 11 stycznia 2008 Cytat Kosztem snu i wypoczynku? Albo rybki albo akwarium.A tak po za tym terma nie wymaga obslugi jesli zainstaluje sie zegar czasowy (nalezy wowczas zaprogramowac czas pracy). Link do komentarza
Olivlek Napisano 11 stycznia 2008 Udostępnij #38 Napisano 11 stycznia 2008 Cytat Rzeczywiście,kiedyś oglądałam takie żarówki i było napisane na opakowaniu,że dają "dyskretne"światło, więc muszą być chyba słabe. Dyskretne światło. Ktoś się musiał napracować żeby coś takiego wymyślić. Link do komentarza
moraweczka Napisano 12 stycznia 2008 Udostępnij #39 Napisano 12 stycznia 2008 Cytat Albo rybki albo akwarium.A tak po za tym terma nie wymaga obslugi jesli zainstaluje sie zegar czasowy (nalezy wowczas zaprogramowac czas pracy). No tak, tylko że liczba osób, które posiadają termę nie jest duża. Link do komentarza
Marcyśka Napisano 13 stycznia 2008 Udostępnij #40 Napisano 13 stycznia 2008 Cytat Jeśli wierzyć adamisowi stracisz wzrok zanim przeczytasz gazetę. Adamis posiada dość dużą wiedzę na temety poruszane na tym forum, ale jednak sprawdzę te diody. Myslałam, żeby zastosować je zamiast żarówek halogenowych w łazience. Myslę, że można tak zrobić - jeszcze "zasięgnę języka" zanim to kupię. Link do komentarza
Marcyśka Napisano 13 stycznia 2008 Udostępnij #41 Napisano 13 stycznia 2008 Cytat Zrob bilans zuzycia energii przez poszczegolne urzadzenia zwracajac szczegolnie uwage na urzadzenia grzewcze. Zastosuj zarowki energooszczedne oraz diodowe (renomowanych firm). Sprawdz czy nie masz podgrzewaczy wody i czy prawidlowo sa wyregulowane (nastawiona temperatura). Sprawdz czy masz licznik taryfowy i jesli mozesz wszystkie czynnosci z grzaniem, praniem zmywaniem wykonuj w tanszej taryfie. Wylaczaj urzadzenia ze stanu czuwania na wylaczony (nie jest to korzystne dla pracy tych urzadzen ale mozna zaoszczedzic). I sprawdz nawyki rodziny (zapalanie gaszenie po sobie swiatla). Sprawdz czy masz licznik taryfowy i jesli mozesz wszystkie czynnosci z grzaniem, praniem zmywaniem wykonuj w tanszej taryfie. To akurat słaby pomysł. Nie chce mi się życia sobie układać w taki sposób, aby zdązyć z obiadem od 13 do 15 lub praniem czy zmywaniem itp. Oszczędzam prąd ale nie kosztem swojej wygody i trybu życia. Lubię wyskoczyć gdzieś gdy dzieci są w szkole czy przedszkolu i nie spędzać tego wolnego czasu piorąc, sprzątając , gotując i zmywając . wg mnie to bardzo nie trafiony pomysł z tą tańszą taryfą. Link do komentarza
monsunatih Napisano 13 stycznia 2008 Udostępnij #42 Napisano 13 stycznia 2008 Cytat Sprawdz czy masz licznik taryfowy i jesli mozesz wszystkie czynnosci z grzaniem, praniem zmywaniem wykonuj w tanszej taryfie. To akurat słaby pomysł. Nie chce mi się życia sobie układać w taki sposób, aby zdązyć z obiadem od 13 do 15 lub praniem czy zmywaniem itp. Oszczędzam prąd ale nie kosztem swojej wygody i trybu życia. Lubię wyskoczyć gdzieś gdy dzieci są w szkole czy przedszkolu i nie spędzać tego wolnego czasu piorąc, sprzątając , gotując i zmywając . wg mnie to bardzo nie trafiony pomysł z tą tańszą taryfą. życie pod dyktando taryfy? O nie.... Link do komentarza
chotomowianka Napisano 13 stycznia 2008 Udostępnij #43 Napisano 13 stycznia 2008 Długo bym nie wytrzymała, robiąc wszystko na czas... to zły pomysł - chyba że nasz dom zużywa w nocy więcej prądu niż w dzień , ale chyba nie zużywa? Link do komentarza
Xyleon Napisano 14 stycznia 2008 Udostępnij #44 Napisano 14 stycznia 2008 Cytat chyba że nasz dom zużywa w nocy więcej prądu niż w dzień , ale chyba nie zużywa? Jedynie w tym wypadku gdy mamy w domu krasnoludki - jak wiadomo one są aktywne właśnie w nocy. Link do komentarza
igor28 Napisano 14 stycznia 2008 Udostępnij #45 Napisano 14 stycznia 2008 Cytat Jedynie w tym wypadku gdy mamy w domu krasnoludki - jak wiadomo one są aktywne właśnie w nocy. ...bądź, gdy jesteś lunatykiem....wówczas taryfa nocna jest" jak znalazł" Link do komentarza
Marcyśka Napisano 14 stycznia 2008 Udostępnij #46 Napisano 14 stycznia 2008 moje dziecko lunatykuje w nocy czasami , aż się boję że spadnie w nocy ze schodów- dlatego postanowiłam kupić coś czym będę mogła zasłonić schody... myslę, że światło nie jest mu wtedy potzrebne - on chodząc śpi i nic nie widzi... Link do komentarza
Kaska Napisano 14 stycznia 2008 Udostępnij #47 Napisano 14 stycznia 2008 Niekoniecznie trzeba być lunatykiem. Ale taka taryfa może być przydatna jedynie dla "sów". Link do komentarza
moraweczka Napisano 16 stycznia 2008 Udostępnij #48 Napisano 16 stycznia 2008 Cytat Niekoniecznie trzeba być lunatykiem. Ale taka taryfa może być przydatna jedynie dla "sów". zimową porą dla "słowików" też będzie odpowiednia Link do komentarza
sosek Napisano 16 stycznia 2008 Udostępnij #49 Napisano 16 stycznia 2008 Ja kupiłem " na próbę " jedną diodową żarówkę firmy na P..... za 44 zł. Na opakowaniu jest napisane że to jest żarówka dekoracyjna. Wstawiłem ją w podsufitkę i myślę że jak wymienię wszystkie żarówki to będzie fajnie wyglądać. Co do ilości światła to za jasno nie jest, ale na pewno ładnie Link do komentarza
Yaga Napisano 16 stycznia 2008 Udostępnij #50 Napisano 16 stycznia 2008 Cytat Ja kupiłem " na próbę " jedną diodową żarówkę firmy na P..... za 44 zł. Na opakowaniu jest napisane że to jest żarówka dekoracyjna. Wstawiłem ją w podsufitkę i myślę że jak wymienię wszystkie żarówki to będzie fajnie wyglądać. Co do ilości światła to za jasno nie jest, ale na pewno ładnie Ale czytać to się przy tym pewnie nie da? Link do komentarza
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się