Skocz do zawartości

Jak ocieplić podłogę parteru w starym domu?


Recommended Posts

Planuję ocieplić podłogę parteru w starym domu. Na podłodze jest wylewka betonowa i niestety "ciągnie" od niej zimnem. Chciałbym ułożyć izolację cieplną na istniejącej podłodze, a na niej zrobić wylewkę albo ułożyć płyty i zrobić możliwie cienką posadzkę z drewna lub paneli. Jakie materiały wybrać, by nie podnieść podłogi więcej, niż 10 cm, i uzyskać jak najlepszą izolację?


Pełna treść artykułu pod adresem:
https://budujemydom.pl/wykanczanie/podlogi-i-posadzki/porady/15252-jak-ocieplic-podloge-parteru-w-starym-domu

Link do komentarza
20 godzin temu, Pomocnik napisał:

Pełna treść artykułu pod adresem:

cyt:

"Jako podłoże pod pokrycie podłogowe, najlepiej wykorzystać płyty gipsowo-włóknowe, charakteryzujące się dużą sztywnością już przy grubości 2,5 cm. Ich krawędzie są frezowane schodkowo, płyty łączy się na zakład, wzmacniając połączenie klejem i wkrętami. Dzięki temu uzyskuje się stabilne połączenie między płytami i możliwość dowolnego wykończenia powierzchni.

Alternatywą są płyty OSB lub MFP. Najlepiej ułożyć je dwuwarstwowo, z przesunięciem styków i połączyć wkrętami. W obu rozwiązaniach, należy pod płytami ułożyć folię przeciwilgociową, szczelnie pokrywającą całą powierzchnię i wywiniętą na ściany."

 

Czyli proponuje się dwie izolacje przeciwwilgociowe?

1. na betonie, pod płytami XPS

2. Druga na płytach XPS pod płytami Gips. lub OSB

 

Czy nie wystarczy ta na pod XPS, a na XPS ewentualnie paroprzepuszczalną, jeśli już dawać tą drugą izolację?

 

Link do komentarza
  • 4 tygodnie temu...
W nowych domach ciągle trąbią o połączeniu folii która będzie pod styropianem z tą izolacją która jest pod murowaną ścianą żeby zapewnić ciągłość izolacyjną, ale jak jest w tym wypadku? Po pierwsze dom już stary więc pewnie żadnej izolacji nie było, a nawet jak była to przecież niż nie wystaje bo podłoga już wylana...
Link do komentarza
  • 3 miesiące temu...
  • 7 miesiące temu...
Gość Grzegorz
Witam chciałbym też dołączyć się do rozmowy. Na dotychczasową podłogę z paneli chciałbym położyć izolację i nowe panele przy czym ogranicza mnie grubość nowej podłogi nie chciałbym ciąć drzwi i temu podobne . Co można byłoby zastosować ?
Link do komentarza
  • 1 rok temu...
Podłoga już jest tam ok 20 lat i nic złego (widocznego) się nie dzieje. Myślałem że można tam wdmuchnąć np styropian koralikowy - chyba nie będzie nasiąkał? a jakaś wędrówka powietrza pozostanie. Aby zahamować straty ciepła - od podłogi jednak "ciągnie". Chyba że coś innego bez zrywania całej podłogi?
Link do komentarza
Dnia 28.01.2022 o 22:50, Gość Józek napisał:

legary bezpośrednio na ziemi

BEZPOŚREDNIO??? Czy może jednak na jakichś bloczkach NIECO NAD ZIEMIĄ?

Jeśli do tej pory nic złego się nie dzieje - to tylko dlatego, że masz tam niczym nie zakłócaną cyrkulację powietrza... jeśli ją zlikwidujesz, bez dodatkowego zabezpieczenia drewna, to jestem przekonany, że następnych 20 lat nie doczeka...

Próbowałbym docieplić od góry...

 

Co to za budynek?

Link do komentarza
14 minut temu, podczytywacz napisał:

 Jeśli do tej pory nic złego się nie dzieje - to tylko dlatego, że masz tam niczym nie zakłócaną cyrkulację powietrza... jeśli ją zlikwidujesz, bez dodatkowego zabezpieczenia drewna, to jestem przekonany, że następnych 20 lat nie doczeka... 

 

Zdziwiłbyś się. Na moim terenie podłogi tuż powojenne, nadal są w niezłym stanie. Swoją rozbierałem dwa lata temu. Deski są złożone i czekają na inną przygodę, bo są w lepszym stanie niż cięte z dzisiejszego drewna. Jedynie w okolicach okna, gdzie (bywało) zimą woda z okien spływała, fragmenty nie nadają się już do niczego. Ale to dlatego, że leżały na piasku. Suchym! I nie ma podciągania kapilarnego od dołu, bo poziom wód gruntowych jest niski, no i piasek. Sam piasek wody nie podciąga. 

37 minut temu, Gość józek napisał:

Podłoga już jest tam ok 20 lat i nic złego (widocznego) się nie dzieje. Myślałem że można tam wdmuchnąć np styropian koralikowy - chyba nie będzie nasiąkał? a jakaś wędrówka powietrza pozostanie. Aby zahamować straty ciepła - od podłogi jednak "ciągnie". Chyba że coś innego bez zrywania całej podłogi?

 

Jaki masz teren okoliczny? Myślę, że źle nie jest, skoro 20 lat temu tak zbudowano. Oczywiście, że możesz próbować wdmuchiwać styropian, można tam wrzucić wszystko. Powtórzę, że celem jest zapełnienie pustki pod deskami, bo to ona odpowiada za wyciąganie ciepła. 

Nie należy zapominać, że ziemia pod podłogą jest naturalnym rezerwuarem ciepła. Najlepszy dowód na to, że w nieogrzewanym domu drewnianym, z podłogami na gruncie,, woda w rurach nie zamarznie mimo, że na zewnątrz przez dwa - trzy dni będzie kilkanaście stopni mrozu. W murowanym zamarznie juz pierwszego dnia. Sprawdzono doświadczalnie.

Dnia 28.01.2022 o 23:05, vlad1431 napisał:

Gorzej jak piasek pociągnie wilgoć i z desek nic nie zostanie. 

 

Piasek nie powinien pociągnąć niczego, bo po kilkudziesięciu latach żadnej wilgoci nie powinno tam być! 

Link do komentarza
17 minut temu, retrofood napisał:

po kilkudziesięciu latach żadnej wilgoci nie powinno tam być!

To przecież zależy... sam pytasz:

18 minut temu, retrofood napisał:

Jaki masz teren okoliczny?

To, że u Ciebie jest jak jest, mnie nie dziwi... przed wojną nie odważali się budować na zalewowych terenach, zasypanych bagnach itp... a jeśli już to robili - wiedzieli jak się zabezpieczyć... No i z byle goowna podłogi nie robili... nie mieli na deski - było klepisko gliniane...

Link do komentarza

Poza tym, wydaje mi się że klepisko jak już, to było usypywane nad poziomem gruntu, nie było wkopane w ziemię. Klepisko w stodole było suche jak pieprz, a w domu parę metrów obok, jak się wprowadziliśmy, w piwnicy nie było miejsca, żeby wilgotność była poniżej 99%. A teraz developer ma czelność sądzić się, żeby mógł budować na terenie zalewowym.

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

Link do komentarza
40 minut temu, podczytywacz napisał:

To przecież zależy... sam pytasz:  

 

Oczywiście. Dlatego pokazuję, że nie należy myśleć schematycznie a realistycznie. Wszystko zależy od warunków miejscowych. Tym niemniej, po kilkudziesięciu latach pod domem wilgoci być nie powinno. Bo skad? Dlatego też zawsze odradzam wbijanie uziomów pionowych w piwnicach i pod garazami. Bo z czasem przewodnictwo ziemi w takich miejscach zaniknie.

30 minut temu, vlad1431 napisał:

Poza tym, wydaje mi się że klepisko jak już, to było usypywane nad poziomem gruntu, nie było wkopane w ziemię. Klepisko w stodole było suche jak pieprz, a w domu parę metrów obok, jak się wprowadziliśmy, w piwnicy nie było miejsca, żeby wilgotność była poniżej 99%. A teraz developer ma czelność sądzić się, żeby mógł budować na terenie zalewowym. 

 

Pytanie jak jest u Autora, skoro dom ma 20 lat.

 

 

Kiedyś nie tylko klepisko było nad poziomem gruntu, ale i podłogi zawsze były wzniesione. 

Humus był wybierany, a w to miejsce zasypywano kopany piasek.

Humus był wybierany, a w to miejsce zasypywano kopany piasek.

 

Coś mi się strona pierniczy

Edytowano przez retrofood (zobacz historię edycji)
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...