Skocz do zawartości

Dom 360m2 z piwnicą budowany własnoręcznie


Recommended Posts

Napisano

Cześć, w czerwcu 2018 roku rozpoczęliśmy własnoręczną budowę swojego wymarzonego domu. Całkowita powierzchnia domu to około 360m2. Tzw. użytkowa to jakieś 160m2. Budujemy sami więc tempo nie powala, ale za to pozwala zaoszczędzić sporo pieniędzy. W sezonie 2018 wykonaliśmy płytę fundamentową i wymurowaliśmy ściany piwnicy.

 

DSC_0760-HDR_Default.thumb.jpg.d1864ff91fb90d5dceb03de206d28c3b.jpg

 

W tym roku zaszalowaliśmy, wykonaliśmy zbrojenie i wylaliśmy beton na stropie. Następnie wykonaliśmy izolacje przeciw wodną i ocieplenie na ścianach piwnicy. A teraz niedawno rozpoczęliśmy murowanie ścian parteru.

1421725232_32-budowana5.thumb.jpg.f898b3a9abd26b6739a172522bd8e82e.jpg

 

Wszystkie nasze postępy i poczynania na budowie prezentujemy na naszym kanale na YT, gdzie dzielimy się także ile wydaliśmy na poszczególne etapy.

 

Szczegółowy opis i koszty sezonu 2018: https://youtu.be/OAJEZ5cOyMU

Koszt i oszczędności w przygotowaniu stropu żelbetowego: https://youtu.be/qgPmJvSA4t4

 

Napisano
1 godzinę temu, dawid86 napisał:

Jak ciąć i szlifować silikaty.

 

1546840768_41-budowana5.thumb.jpg.1280b807b44e8e67838e3bdb6f7a3500.jpg

 

https://youtu.be/2qFeyMPxZPE

:zalamka:

Tytuł powinien brzmieć jak nie powinno się coś silikaty.

Jakby murarze mieli tak ciąć to na chleb by nie zarobili.

Do tego są inne maszyny i już nie będę wymieniał tych profesjonalnych które kosztują krocie ale są inne tańsze które do tego celu się nadają choćby piła szablasta elektryczna zwana aligatorem lub krokodylem albo pilarka spalinowa  z łańcuchem z węglikami do betonu.

Napisano (edytowany)

 

Dnia 3.12.2019 o 21:24, mhtyl napisał:

 

Tytuł powinien brzmieć jak nie powinno się coś silikaty.

Jakby murarze mieli tak ciąć to na chleb by nie zarobili.

Do tego są inne maszyny i już nie będę wymieniał tych profesjonalnych które kosztują krocie ale są inne tańsze które do tego celu się nadają choćby piła szablasta elektryczna zwana aligatorem lub krokodylem albo pilarka spalinowa  z łańcuchem z węglikami do betonu.

Każdy używa takich narzędzi jakie ma pod ręką.

 

Zaczęły się schody...czyli, mury pną się do góry

 

423312242_42-budowana5.thumb.jpg.bc49c4560893c4c75a91d165068b983e.jpg

 

https://youtu.be/9Cb6K3h2XBA

Edytowano przez dawid86 (zobacz historię edycji)
Napisano
5 minut temu, dawid86 napisał:

Każdy używa takich narzędzi jakie ma pod ręką.

Oczywiście tu nie ma co sie spierać o narzędzia, ale na wyrost było danie tytułu "Jak ciąć i szlifować silikaty" bo to brzmi jak tytuł poradnika na którym powinni się inni wzorować.

Jak widzę  jesteś na tyle ogarnięty i kumaty w budowlance, że wiesz dobrze jakie są odpowiednie narzędzia do cięcia.

Natomiast co do fotki coś poszło  nie tak bo wyświetlają  się same cyferki.

Napisano
1 godzinę temu, dawid86 napisał:

Gotowa zaprawa z worka - czy warto? Plusy i minusy.

 

1382582209_45-budowana5.thumb.jpg.46bc2b07a435868d4899dd7bea1d0bd9.jpg

 

https://youtu.be/mr2UnqJG_fs

Patrząc na postawione ściany martwi mnie te przemurowania pionowe które są wypełnione chyba zaprawa cementową, nie chce Cie martwic ale robisz sobie na życzenie pękanie ścian z takimi przemurowaniami. Raz ze są to szczeliny których nie powinno być a dwa w kilku miejscach są praktycznie w jednej linii, tam nie będzie miało co trzymać.

Do mieszania zaprawy kup sobie mieszadło bo ręcznie to się zarobisz jak będziesz tak rozrabiał.

Napisano (edytowany)
15 godzin temu, mhtyl napisał:

Patrząc na postawione ściany martwi mnie te przemurowania pionowe które są wypełnione chyba zaprawa cementową, nie chce Cie martwic ale robisz sobie na życzenie pękanie ścian z takimi przemurowaniami. Raz ze są to szczeliny których nie powinno być a dwa w kilku miejscach są praktycznie w jednej linii, tam nie będzie miało co trzymać.

Mnie się wydaje, że poza estetyką, nic nie powinno się stać. To wyglądatak, jakby ścianki były murowane z dwóch stron i w miejscu spotkania troszkę większa spoina wyszła. Powinno być może tą samą zaprawą wypełnione co inne spoiny, ale dla samego muru wg mnie to nie ma znaczenia. Ważne że spoiny są wypełnione :14_relaxed: a i wiązania też są.

Na górę przyjdzie wieniec i będzie OK, bo fundament wygląda solidnie.

 

Chociaż - w #22 ta częśc podziemna wyglądana wylewną, a w #1 na murowaną. Jakoś te fotki do siebie nie pasują.

Ta część podziemna jest dla mnie nie zrozumiała? Ale może wizualnie tylko mnie to myli? Wygląda jakość inaczej.

Nie jest to żaden zarzut - to jest wątpliwość 9_9 tak, jakby na fot 1 w #1 była inna budowa niż w # 22

 

I to obsypanie ziemią murów w miejscu drenów mi się nie podoba. Gdzie jest obsypka kamienna?

 

 

Edytowano przez zenek (zobacz historię edycji)
Napisano
7 minut temu, zenek napisał:

Chociaż - w #22 ta częśc podziemna wyglądana wylewną, a w #1 na murowaną. Jakoś te fotki do siebie nie pasują.

A nie dojrzałeś że to ocieplone :) 

Mnie ciekawi dlaczego jest tyle wyjść rur od kanalizacji, na fotce z postu #22 widać 4.

8 minut temu, zenek napisał:

o wyglądatak, jakby ścianki były murowane z dwóch stron i w miejscu spotkania troszkę większa spoina wyszła.

Tylko ta spoina wychodzi z powodu złego przycięcia bloczka, przecież można było dociąć go o te 2-3 cm dłuższego.

 

#43-budowana5.jpg

 

Napisano (edytowany)
2 godziny temu, mhtyl napisał:

 

Mnie ciekawi dlaczego jest tyle wyjść rur od kanalizacji, na fotce z postu #22 widać 4.

 

Pewnie jeden to jakiś kanał dolotowy do kominka.

Może jedna na wprowadzenie do budynku kabla a inny na wodę.

Sam jestem ciekaw dlaczego ich tyle wychodzi z bądź wchodzi do budynku.

Edytowano przez bobiczek (zobacz historię edycji)
Napisano
1 godzinę temu, mhtyl napisał:

A nie dojrzałeś że to ocieplone :) 

Mnie ciekawi dlaczego jest tyle wyjść rur od kanalizacji, na fotce z postu #22 widać 4.

Ale nie wygląda to na tynk, tylko lity beton.

I Te fotki nie pasują do siebie, drzew, domy, okolica. Nawet zarys murów chyba nie jast identyczny, chyba że ujęcia mylą?

Ale może się mylę  :14_relaxed:

1 godzinę temu, mhtyl napisał:

Tylko ta spoina wychodzi z powodu złego przycięcia bloczka, przecież można było dociąć go o te 2-3 cm dłuższego.

Można było przzyciąć. Będzie mostek. Ale na siłę muru niie ma to wpływu. A jak będzie ocieplenie, to na mostek też mały.

Napisano (edytowany)
2 godziny temu, zenek napisał:

I Te fotki nie pasują do siebie, drzew, domy, okolica. Nawet zarys murów chyba nie jast identyczny, chyba że ujęcia mylą?

Ale może się mylę  :14_relaxed:

A jednak sie myliłem, sorry - przy bliższym patrzeniu to pewnie jest ocieplenie z tynkiem (klejem?) . Miałeś rację, mhtyl.

Te rury to nie wiem - może na jakieś media?

Ale ciekawi mnie, co z tymi drenami - dlaczego nie obsypane do góry - może taki swiadomy wybór?

Edytowano przez zenek (zobacz historię edycji)
Napisano (edytowany)

Trochę mnie nie było a widzę, że pojawiło się sporo pytań - już tłumaczę. Oczywiście ściany piwnicy są ocieplone i zaciągnięte klejem. Wyjścia rur które widać to kanały dolotowe do wentylacji piwnicy, powietrze do kominka i wlot do rekuperacji z planowanego gwc. Co do zastosowania zaprawy cementowej przy wypełnianiu spoin - spoiny powstały nie z powodu złego docięcia lecz tak kończyły się pełne bloczki a powstała przerwa była za mała aby był sens wstawiać jakąś docinkę. Ja uważam, że te miejsca z zaprawą są nawet mocniejsze ponieważ są sklejone a pozostałe łączenia pionowe są przecież tylko na pióro-wpust. Ponadto bloczki silikatowe muruje się również na grube spoiny więc uważam, że wszystko jest ok. Jeśli chodzi o dreny to po całym obwodzie budynek został obsypany pospółką a nie zwykłą ziemią. Myślę, że wyjaśniłem wątpliwości :) Pozdrawiam

 

 

Nadproża żelbetowe prefabrykowane

 

672477342_46-budowana5.thumb.jpg.d09bca8491d1e402174c9db7ab9e47ef.jpg

 

https://youtu.be/vclFNiHmEWY

Edytowano przez dawid86 (zobacz historię edycji)
Napisano
1 godzinę temu, dawid86 napisał:

- spoiny powstały nie z powodu złego docięcia lecz tak kończyły się pełne bloczki a powstała przerwa była za mała aby był sens wstawiać

Ale powstały prawie w jednej linii pionowej i tu może być problem, powinny występować w różnych miejscach w każdej warstwie tak aby sie "nie spotkały".

1 godzinę temu, dawid86 napisał:

Wyjścia rur które widać to kanały dolotowe do wentylacji piwnicy,

Bez sensu jest ta rura do wentylacji piwnicy, masz przecież WM.

Napisano
4 godziny temu, mhtyl napisał:

Bez sensu jest ta rura do wentylacji piwnicy, masz przecież WM.

W piwnicy nie ma WM a jest tylko jedno okno - jakoś trzeba dostarczyć tam świeże powietrze.

4 godziny temu, mhtyl napisał:

Ale powstały prawie w jednej linii pionowej i tu może być problem, powinny występować w różnych miejscach w każdej warstwie tak aby sie "nie spotkały".

Dlaczego uważasz, że te miejsca są osłabieniem ściany? Ja sądzę, że jest odwrotnie.

Napisano
4 minuty temu, dawid86 napisał:

W piwnicy nie ma WM a jest tylko jedno okno - jakoś trzeba dostarczyć tam świeże powietrze.

Dlaczego uważasz, że te miejsca są osłabieniem ściany? Ja sądzę, że jest odwrotnie.

A co stoi na przeszkodzie aby WM zamontować do piwnicy? znaczy się nawiew i wywiew. Po to montuje się reku aby mieć zyski a nie straty.

 

Co do bloczków to jest analogicznie jak do przemurowywania jedne warstwy względem drugiej. spróbuj murować okładając pustaki pionowo  jeden na drugim bez przemurowania, czy będzie taka ściana "mocna"?

 

Napisano
34 minuty temu, mhtyl napisał:

A co stoi na przeszkodzie aby WM zamontować do piwnicy? znaczy się nawiew i wywiew. Po to montuje się reku aby mieć zyski a nie straty.

Dokładnie, w piwnicy z reguły jest dużo chłodniej niż w części mieszkalnej. "Łącząc" powietrze z tych dwóch stref raczej nie uzyskamy tyle odzyskanego ciepła co z samej strefy mieszkalnej.

 

41 minut temu, mhtyl napisał:

Co do bloczków to jest analogicznie jak do przemurowywania jedne warstwy względem drugiej. spróbuj murować okładając pustaki pionowo  jeden na drugim bez przemurowania, czy będzie taka ściana "mocna"?

 

Wszystkie miejsca z fugami cementowymi są zrobione z zachowaniem przewiązania łączeń na pióro-wpust. Spoina cementowa jest mocniejsza niż P-W więc tak połączone bloczki traktuję jako całość.

Pozdrawiam

Napisano
10 godzin temu, dawid86 napisał:

Jeśli chodzi o dreny to po całym obwodzie budynek został obsypany pospółką a nie zwykłą ziemią.

 to rude koło murów, to pospółka?

image.png.978bdd7720210bf00aa57ed956a00728.png

Wg źródeł, obsypka powinna być z kamienia, nie pospółki.

Chyba że zastosowałeś jakąś inną technologię?

Napisano
26 minut temu, zenek napisał:

 to rude koło murów, to pospółka?

image.png.978bdd7720210bf00aa57ed956a00728.png

Wg źródeł, obsypka powinna być z kamienia, nie pospółki.

Chyba że zastosowałeś jakąś inną technologię?

Bezpośrednio dookoła rur drenarskich jest kamień i geowłóknina a wszystko dookoła przy ścianach zasypane pospółką. Ciągnie wodę aż miło.

Napisano
4 godziny temu, dawid86 napisał:

Bezpośrednio dookoła rur drenarskich jest kamień i geowłóknina a wszystko dookoła przy ścianach zasypane pospółką. Ciągnie wodę aż miło.

Czyli troszkę inna technologia. Ale jak działa - to OK.

  • 2 tygodnie temu...
Napisano (edytowany)

Jeden minus wkrętów jest taki że ......................jak się tnie potem materiał z budowy na opał to z widiowej tarczy w krajzedze po kilku wkrętach z węglika zostaje jak na lekarstwo ..:icon_biggrin:

Edytowano przez joks (zobacz historię edycji)
Gość mhtyl
Napisano

Tylko że wkręta łatwiej wykręcić niż wyciągnąć wbitego gwoździa. Ja u siebie po budowie wszystkie wkręty wykręciłem bez żadnego problemu.

Napisano
7 minut temu, mhtyl napisał:

Tylko że wkręta łatwiej wykręcić niż wyciągnąć wbitego gwoździa. Ja u siebie po budowie wszystkie wkręty wykręciłem bez żadnego problemu.

Nie wszystkie się da , w trakcie zrywania szalunków nie wszystkie wykręcisz bo skutecznie bywają zamaskowane betonem czy inną zaprawą , i kruche są , szybko się ułamują i część zostaje w drewnie ..i to co zostaje pustoszy tarczę w pile .A ja taki szczęściarz jestem że na pile , w trakcie piłowania te obłamki znajduję ..:icon_biggrin:

Gość mhtyl
Napisano
1 minutę temu, joks napisał:

Nie wszystkie się da , w trakcie zrywania szalunków nie wszystkie wykręcisz bo skutecznie bywają zamaskowane betonem czy inną zaprawą , i kruche są , szybko się ułamują i część zostaje w drewnie ..i to co zostaje pustoszy tarczę w pile .A ja taki szczęściarz jestem że na pile , w trakcie piłowania te obłamki znajduję ..:icon_biggrin:

Wiesz, jak to się robi samemu to nie ma problemu, najgorzej jak fachowcy to robią to wtedy co im i tak tego nie będą rozkręcać więc lecą  aby szybciej, widziałem jak tacy fachowcy wkręty wbijali młotkiem i zakrzywiali :) . Ja sam skręcałem i potem sam rozbierałem szalunek i rozkręcałem i nie miałem problemu. Wkręty czarne fakt są kruche ale w drewno sosnowe wkręcają się jak w masło, gorzej gdy trza wkręcać w twarde drewno to wtedy ukręcają się przy łbach.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Jeśli szukacie sposobu na dekoracyjne i trwałe wykończenie drewnianych podłóg, mebli czy ścian – warto zwrócić uwagę na bejce olejne OSMO. To produkty, które zdobyły uznanie zarówno wśród profesjonalistów, jak i użytkowników domowych ceniących naturalne składniki, jakość oraz ekologiczne podejście do wykończenia wnętrz. Czym jest bejca olejna OSMO? Bejca OSMO to profesjonalny, barwiony podkład do drewna na bazie naturalnych olejów roślinnych. Dzięki brakowi wosków w składzie, bejca daje ogromne możliwości w zakresie intensywności koloru – od delikatnego podkreślenia struktury drewna po intensywne, nasycone barwy. Co istotne, nie tworzy na powierzchni warstwy lakieru – pigmenty wnikają głęboko w drewno, wyrównując jego odcień i podkreślając naturalne usłojenie. Gdzie można stosować bejcę? Bejce OSMO przeznaczone są wyłącznie do zastosowań wewnętrznych, idealnie sprawdzą się na: drewnianych podłogach, deskach i parkietach, stopniach schodów, blatach, meblach, ścianach i sufitach z drewna, a także na zabawkach dziecięcych i przyborach drewnianych – po wyschnięciu są całkowicie bezpieczne i przyjazne środowisku. Jak działa? Bejca sama w sobie nie jest pełnoprawnym wykończeniem – to etap barwienia, który należy zabezpieczyć woskiem twardym olejnym OSMO. Takie połączenie daje nie tylko wyjątkowy efekt wizualny, ale również trwałość i odporność na codzienne użytkowanie. Dlaczego warto? Naturalne składniki: cztery rodzaje oczyszczonych olejów roślinnych i wysokiej jakości pigmenty. Możliwość pracy z utwardzaczem – istotne dla profesjonalistów. Idealne do przestrzeni komercyjnych, gdzie czas to pieniądz – powierzchnia może być gotowa do użytku już następnego dnia. Ogromna paleta kolorów – od klasycznych odcieni drewna po nowoczesne, designerskie barwy. Podsumowanie Bejce olejne OSMO to doskonałe rozwiązanie dla tych, którzy szukają naturalnych i trwałych produktów do barwienia drewna. Ich elastyczność, ekologiczny skład oraz profesjonalne właściwości użytkowe czynią je wyborem godnym uwagi – zarówno w domach, jak i w przestrzeniach komercyjnych.
    • Albo tylko znajdował się w miejscu, obok którego uderzył piorun. Bo piorun może zabić również z dalszej odległości, to zależy od okoliczności wyładowania atmosferycznego.  A do artykułu polecam ten temat   Jak sprawdzić, czy instalacja odgromowa jest niezbędna?
    • Komentarz dodany przez Paweł: Zgadza się, uderzenie pioruna jest rzadkie, ale nie niemożliwe. Wczoraj ogłoszono śmierć Auduna Groenvolda, norweskiego olimpijczyka w narciarstwie dowolnym, który został uderzony przez piorun podczas wycieczki do domku letniskowego.
    • W Polsce każdego roku burze powodują szkody warte miliony złotych. Zniszczone urządzenia, pożary dachów i porażenia prądem to realne skutki, które dotykają nie tylko właścicieli domów na odludziu. Czy wiesz, że piorun może spalić sprzęt, nawet jeśli uderzy kilometr od twojego domu? Sprawdź, jak skutecznie i tanio zabezpieczyć dom przed burzą. Pełna treść artykułu pod adresem: https://budujemydom.pl/instalacje/instalacja-odgromowa/a/116255-piorunochron-chroni-dom-przed-burza
    • Komentarz dodany przez inżynier Mirek: Niestety w artykule zapomniano o podstawowym zadaniu jaki ma spełniać dach - szczelność, pełna ochrona przed warunkami atmosferycznymi, przede wszystkim opadami, aby wnętrze budynku było bezpieczne. Każdy wie, że obecnie układane dachówki, blachodachówki, blacha czy inne pokrycia dachowe nie są szczelne. Zwłaszcza w narożach, koszach praktycznie nie ma szans na szczelne wykonanie pokrycia. Dlatego ważne jest aby pod tą dachówką, blachą, blachodachówką wykonać w 100% szczelną warstwę. Niestety membrany paroprzepuszczalne nie nadają się do wykonania takiej szczelnej izolacji. Mają bardzo małą odporność na promieniowanie UV, przeważnie 2-3 miesiące, a najlepsze do 6 miesięcy. To nic w porównaniu do pap czy membran bitumicznych, które mają odporność na kilka a nawet kilkanaście lat. Poza tym podczas układania takiej membrany paroprzepuszczalnej często dochodzi do naderwań, rozdarć, które ciężko załatać. A poza tym trzeba pamiętać, że każda membran jest przebijana przez setki gwoździ, którymi przybijamy kontrłaty i łaty. A każde przebicie membrany paroprzepuszczalnej gwoździem to dziura, która jest potencjalnym miejscem przecieku wody. Przy papach nie ma takiego problemu - gwóźdź przebija papę, ale bitum uszczelnia się wokół tego gwoździa i nie ma zagrożenia, że woda będzie przeciekała. A co do paroprzepuszczalności to oczywiście jest ona ważna i potrzebna, ale tylko w niektórych przypadkach. Ogólnym założeniem jest, że izolacja termiczna nie może być narażona na zawilgocenie. Skoro od strony pomieszczenia ocieplenie jest chronione folią paroizolacyjną, która ma za zadanie nie przepuszczać wilgoci, pary wodnej to izolacja termiczna jest dobrze chroniona od spodu (od strony wnętrza budynku). A od góry ? No właśnie, żadna membrana paroprzepuszczalna nie ochroni izolacji termicznej przed wilgocią a nawet wodą. Potrzebna jest szczelna izolacja, która daje 100% gwarancji szczelności. Dlatego stosowanie membrany paroprzepuszczalnej montowanej tylko na krokwiach to igranie z wilgocią. A zawilgocona izolacja termiczna to strata ciepła, bo wilgotna izolacja termiczna przepuszcza ciepło. A to kosztuje. Więc to, że deskowanie i dobra papa czy membrana bitumiczna nieco zwiększają koszt budowy, to w bardzo krótkim czasie ten koszt zostaje odrobiony przez oszczędność na ogrzewaniu. I na koniec coś, co żadna membrana paroprzepuszczalna nigdy nie wytrzyma. Chodzi o ostatnio występujące gwałtowne burze i mocne porywy wiatru. Nie ma roku abyśmy w mediach nie widzieli tragedii ludzi, którzy doświadczyli zerwania dachu. Jak wygląda zerwany dach wykonany w wersji ekonomicznej to chyba każdy widział. Zerwana dachówka, blacha, membrany paroprzepuszczalnej praktycznie nie ma, widać strzępy ocieplenia. A deszcz pada i zalewa wnętrze. Tragedia. Natomiast dach wykonany w technologi pełnego deskowania po zerwaniu dachówek, blachy pozostaje sprawny i nadal zabezpiecza wnętrze przed deszczem. Takie pełne deskowanie z dobrą papą czy membrana bitumiczną jest praktycznie drugim dachem. Czy wobec tego stać nas na ekonomiczny dach z membraną paroprzepuszczalną? Czy jednak lepiej wybrać bezpieczne rozwiązanie dachu z pełnym deskowaniem i papą lub membraną bitumiczną? Odpowiedź jest prosta. Każdy potrafi wskazać bezpieczne rozwiązanie.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...