Skocz do zawartości

Z czego wykonać ściany?


Recommended Posts

Cytat

Myślę że wybór materiału konstrukcyjnego na ściany powinien opierać się na ekonomi tzn
mała cena za m2 muru uwzględniająca ciepłochronność.Zawsze pamiętajmy że normy cieplne i ceny za energię rosną i tak gdy w 1990r polecałem 8cm styropianu wewnątrz ściany trójwarstwowej to większość inwestorów pukała się w czoło .Moja recepta na niskie koszty ogrzewania i budowy to najtańszy materiał na ściany konstrukcyjne i max gr warstwy ocieplającej.,do kompletu rekuperator i piec na groszek /jak jest chęć i czas na obsługę/Bob


W 1990 roku minimum izolacji to 20 cm styropianu, ale szybko uznaliśmy to za niewystarczającą grubość. I dobrze przewidzieliśmy bo już :
w 1995 prąd już kosztował 0,21zł kWh gaz 0,40złm3 a olej 0.60zł litr!!!!
Link do komentarza
Pewnie to nic nie znaczy, ale jak kupowałem BK (zwykły szary, będzie murowany na zaprawę, a nie jakieś kleje o których nie wiadomo z pewnością, czy wytrzymają 50 lat)) to z ciekawości zapytałem o sterty Ytonga jakie zawalały plac magazynowy. Magazynier powiedział w konfidencji, że "nakupowali tego dziadostwa, a mało kto je bierze - teraz każdemu próbują wcisnąć, że niby taki nowoczesny..."
Link do komentarza
Tak nie można!!! Straty ciepła podaje się w kWh nie procentach. Procenty używa sie gdy chce się kogoś oszukać zmanipulować. Gdyby Szanowny Pan raczył napisać " w moim domu taki jest procentowy rozkład strat ciepła" było by zgodnie z wiedzą, a tak... Czy dom jest izolowany (15kWh/m2 rocznie ) czy ocieplony (150 kWh/m2 rocznie ) to procentowo mogą tracić tak samo ciepło. Czy jak otworzymy okno zimą ( mamy 10 okien) to straty ciepła wzrosną o 2%? Czy jak ocieplimy dach i ściany a podłogi nie ruszymy to nie ucieknie do gruntu 90%.

A tak na marginesie - straty do gruntu są decydujące... i trzeba pamiętać, że tam nigdy nie dołożymy. 30 cm styropianu to minimum.
Link do komentarza
Nie szanowny Pan tylko szanowna Pani przede wszystkim .....

Więc - oczywistym jest , że kazdy dom jest inaczej budowany , z innych materiałów ... i w każdym inaczej rozłożą sie straty ciepła . Obrazek przedstawia straty ciepła w domu standardowym , standardowo docieplonym .... straty podane są w procentach z widełkami od-do własnie dlatego , że kazdy dom inaczej traci ciepło bo w innej technologii budowany , inna kubatura , inne .materiały użyte.
Dom energooszczędny czy pasywny - to zupełnie inna bajka .
Obrazek miał uzmysłowić, że ciepła sciana to nie wszystko ....
nawet zaryzykuje stwierdzenie , że niewiele da jesli nie zadbamy o dobre zaizolowanie pozstałych elementów domu .
Link do komentarza
Współczesny standard izolacji to 0.1W/m2xK (30 cm ) w podłodze i ścianie, oraz 0.08W/m2xK (50 cm ) w dachu. Pozwala to obniżyć koszty budowy domu. Taka izolacja jest droższa, ale wyklucza stosowanie centralnego ogrzewania. Suma sumarum wychodzi taniej w budowie i taniej w eksploatacji. Dom energooszczędny też jest zdrowszy (sucha ściana) i o większym komforcie - precyzyjna wentylacja i ogrzewanie .
Link do komentarza
Nie wykluczam , że dom energooszczedny tudziez pasywny to nie jest fajna rzecz ..... ależ jest .....
Ale nie każdy chce go budowac ....
są tacy , którzy chca mieć po prostu standardowy dom nieco cieplejszy , porządniej zaizolowany , z CO , bez wentylacji mechanicznej , rekuperatora ...itd...

wiec nie bierz za pewnik, że każdy bedzie budował tak jak Ty tego chcesz i jak Ty proponujesz ...

Link do komentarza
Cytat

Współczesny standard izolacji to 0.1W/m2xK (30 cm ) w podłodze i ścianie, oraz 0.08W/m2xK (50 cm ) w dachu.

Tradycyjnie już pomija Pan okna, drzwi. Wbrew pozorom przy dobrze zaizolowanych ścianach mają one oraz sposób ich montażu kolosalne znaczenie dla zużycia energii do ogrzewania, podobnie jak występujące w przegrodach zewnętrznych mostki cieplne.
Następnym czynnikiem, mającym wpływ na straty ciepła jest szczelność budynku (bada się ją wykonując próbę szczelności domu).
Ważny jest też rodzaj i sprawność wentylacji.
Dopiero na podstawie takich danych można określić optymalny rodzaj ogrzewania. To czy będzie to ogrzewanie centralne (z wytwarzaniem ciepła w jednym miejscu i z rozprowadzeniem go do poszczególnych pomieszczeń, czy miejscowe (ciepło jest wytwarzane w poszczególnych pomieszczenia) ma znaczenie drugorzędne, zwłaszcza, gdy poprzez dobrą izolację przegród zewnętrznych, zastosowanie wentylacji z odzyskiem ciepła i maksymalne wykorzystanie zysków energetycznych potrzebną ilość ciepła zmniejszy się do minimum).
Przykładem jest opisywany na jednym z forów internetowych dobrze zaizolowany dom, w którym zapalenie kilkunastu świeczek spowodowało wzrost temperatury w pomieszczeniu o kilka stopni.
Link do komentarza
Cytat

... a Pan wciąż zacofany. Lata 90' się skończyły, jakieś symboliczne 20 cm styro w podłodze nie zamknięte z tym w ścianie, jakieś archaiczne zasobniki pompy ciepła czy solary,... jest 2010rok! Pan w kalendarz spojrzy.

Myśli Pan pewnie, że takimi durnymi wstawkami zniechęci mnie Pan do wytykania Pańskich błędów i będzie Pan mógł bez przeszkód wciskać "niecentralne ogrzewanie", baterie bezdotykowe, i inne badziewie.

Dziwne, ale coraz więcej montuje się kolektorów słonecznych, pomp ciepła. Coraz więcej także buduje się domów pasywnych, albo bardzo do nich zbliżonych i jakoś nikt z inwestorów, którzy takie domy budują nie korzysta z Pana "wynalazków" i porad.
http://www.czystaenergia.pl/pdf/poleko2008_2_11.pdf
Link do komentarza
Cytat

Myśli Pan pewnie, że takimi durnymi wstawkami zniechęci mnie Pan do wytykania Pańskich błędów i będzie Pan mógł bez przeszkód wciskać "niecentralne ogrzewanie", baterie bezdotykowe, i inne badziewie.

Dziwne, ale coraz więcej montuje się kolektorów słonecznych, pomp ciepła. Coraz więcej także buduje się domów pasywnych, albo bardzo do nich zbliżonych i jakoś nikt z inwestorów, którzy takie domy budują nie korzysta z Pana "wynalazków" i porad.
http://www.czystaenergia.pl/pdf/poleko2008_2_11.pdf


Proszę czytać te linki --- tam króluje rynek - nie energooszczędność. A zachęcić Pana chcę do nauki, już się Pan przekonał na własnym przykładzie, że to co było 20 lat temu, dziś się nie sprawdza. Ogrzewania i izolacja to jak ogień i woda. Izolacja służy do marginalizacji ogrzewania, do czasu gdy będą na politechnice wydziały ogrzewania – będą ich absolwenci walczyć o domy energochłonne. Przy małym zużyciu energii (15kWh/m2 rocznie) ani pompa ciepła ani solar nie mają zastosowania. Temu ciężko jest zaprzeczyć.
Dom pasywny to marketing i biznes nie energooszczędność.
Cytat

którzy takie domy budują nie korzysta z Pana "wynalazków" i porad.

Nie nikt... a może dlatego, że fachowców od energooszczędności też jest niewielu.
Link do komentarza
Cytat

Proszę czytać te linki --- tam króluje rynek - nie energooszczędność.

Aby istniał rynek, to oprócz podaży, musi być też popyt.
Jeżeli powierzchnia montowanych kolektorów słonecznych w ciągu 3 lat wzrosła 5-krotnie
(27,7tys. m2 w 2005r, 129,6tys. m2 w 2008r., to wzrost nie wynika tylko ze zwiększenia produkcji ale także z popytu na tego rodzaju rozwiązania. Oczywiście nie bez znaczenia są tu dotacje udzielane na ten cel, ale nigdzie nie są to do tacje 100%, więc to inwestor musi zdecydować się na kolektory słoneczne.
Link do komentarza
Cytat

Bardzo trudno jest rzetelnie udowodnić, że kolektory słoneczne nie są ekonomicznym rozwiązaniem.
Pisałem o tym wczoraj :
https://forum.budujemydom.pl/index.php?s=&a...ost&p=82092

Może odpowie Pan na to co tam napisałem?


Co mam napisać... straszne głupoty Pan pisze. Gruba czcionka, krzyki.... licznik nie kłamie.
Kompletna instalacja cwu z solarem za 10 000
Chińskie krany
Z castoramy
Rurki z rozbiórki
Zasobnik ze składnicy złomu
Nie potrzeby już nikomu
Pompki z „odsiewki”
Prysznic z konewki
Beczka pomalowana na czarno
I robota za darmo.
Link do komentarza
Cytat

Co mam napisać... straszne głupoty Pan pisze. Gruba czcionka, krzyki.... licznik nie kłamie.
Kompletna instalacja cwu z solarem za 10 000
Chińskie krany
Z castoramy
Rurki z rozbiórki
Zasobnik ze składnicy złomu
Nie potrzeby już nikomu
Pompki z „odsiewki”
Prysznic z konewki
Beczka pomalowana na czarno
I robota za darmo.



Znowu brak umiejetności czytanie ze zrozumieniem u Pana wychodzi. Oj niełatwo będzie Panu nadrobić te braki z podstawówki ...
Napisałem wyraźnie :
Cytat

Kompletną instalacje przygotowania ciepłej wody dla 3-4 osób z kolektorami słonecznymi
można wykonać za ok. 10tys. zł.


Skąd wiem, że 10tys. zł wystarczy? Bo u siebie za taką kwotę instalację zamontowałem.

Wzorowałem się zresztą na Panu :
Cytat

Koszt instalacji wewnętrznej - jedna rurka z zimną wodą i trzy termy po 400 zł.



W końcu inwestorowi wolno mieć pozłacane baterie umywalkowe i wysadzane brylantami natryski icon_biggrin.gif .

Tak więc Pana ironia nie jest tu na miejscu.

No i ... licznik może nie kłamie, ale Pan tak !
Czemu duża czcionka? Może wreszcie do Pana dotrze, że "czarny PR" nie popłaca.
Link do komentarza

1. Solary są w zasadzie tylko uzupełnieniem istniejącego systemu CWU, montowane w celu obniżenia rachunków płaconych za przygotowanie CWU – przynajmniej taka jest praktyka.
2. Wliczanie w koszt instalacji baterii, dodatkowych zasobników, itp. dowodzi tylko braku znajomości tematu.
3. System solarny, zaprojektowany w odpowiednim czasie (przed budową) i z głową może podrażać koszt wykonania instalacji CWU o mniej niż 5.000zł.
4. Już od 7.000zł można również kupić kompletny zestaw solarny (zarówno próżniowy jak i płaski) np.: http://www.zestawysolarne.com/ofer.php?kat...;show=17_Zestaw solarny JuraSol HD BASIC A
5. Jak się dobrze poszuka, to można kupić jeszcze taniej

Jest Pan, Panie TB niepoprawnym manipulatorem – choćby na tym przykładzie:
Cytat

……bezdotykowe dwa prysznice, dwie umywalki i kuchnia 10 000……



Czyli proponowane przez Pana rozwiązanie z bateriami bezdotykowymi, w celu uzyskania maksymalnych oszczędności, w przypadku do tej taniej instalacji niecentralnej CWU w cenie około 2.000zł z bateriami „normalnymi”.
Ale mimo to nigdy, chwaląc się swoimi niskimi rachunkami za podgrzanie 20l/osobę/dzień nie doliczał Pan odsetek od tych 8.000zł.

Link do komentarza
Energooszczędne są systemy niecentralne z bateriami termostatycznymi, a tam sa małe termy po 400zł i jednorurowa instalacja. Baterie bezdotykowe pozwalają jeszcze bardziej zjechać z opłatami za wodę i energię. Nie ma więc sensu robić droższą instalacje centralną - by można było wywalić kasę na solary. To chore - robić znacznie droższą instalacje energochłonną by umożliwić montaż solarów!
Nie ma możliwości połączyć energooszczędny system z solarami - to źle dla solarów? Nie ! Dla energooszczędności!
Link do komentarza
Cytat

Baterie bezdotykowe pozwalają jeszcze bardziej zjechać z opłatami za wodę i energię.



Ale, licząc to tak Jak Pan liczy, to z doliczonych odsetek za tylko bezdotykowe baterie, należy doliczyć 400zł – czyli równowartość ponad 700kWh.
To o jakim „zjechaniu z opłat” jest mowa?
Link do komentarza
Cytat

Tylko latem! Co będzie Pan robił dwie istalacje ? Centralną na lato z solarem i niecentralna na zimę...

Nie ma takiej potrzeby.
W zimie straty energii z zasobnika i przewodów cyrkulacji stanowią zyski energetyczne pomieszczenia w którym zasobnik się znajduje. Ponieważ źródło ciepła jest zazwyczaj takie samo dla "dogrzewania " ciepłej wody i dla ogrzewania, to można te straty pominąć.
Czego jeszcze Panu potrzeba, dla uznania instalacji z kolektorami słonecznymi za energooszczędne?
Link do komentarza
To nie jest prawda. Straty zasobnika i cyrkulacji w praktyce przewyższają roczne zużycie energii na cwu. Gdyby to były zyski nie izolowałoby sie rurek i zasobników. A czego mi potrzeba... niczego - Pan i pana dom jest najlepszym przykładem jak fatalnie się wychodzi na energochłonnych instalacjach. Centralny system z natury rzeczy zużywa więcej niż niecentralny - więc nie może jako taki być energooszczedny! Jakie jest Pana doświadczenie z niecentralnymi systemami? Pytam o doświadczenie - nie tezy.
Link do komentarza
Cytat

To nie jest prawda. Straty zasobnika i cyrkulacji w praktyce przewyższają roczne zużycie energii na cwu. Gdyby to były zyski nie izolowałoby sie rurek i zasobników. A czego mi potrzeba... niczego - Pan i pana dom jest najlepszym przykładem jak fatalnie się wychodzi na energochłonnych instalacjach. Centralny system z natury rzeczy zużywa więcej niż niecentralny - więc nie może jako taki być energooszczedny! Jakie jest Pana doświadczenie z niecentralnymi systemami? Pytam o doświadczenie - nie tezy.



Czytam różne Pana wypowiedzi i nurtuje mnie pytanie - jak wygląda Pana dom - prosze opisać ze szczegółami i to bedzie praktycznym uzasadnieniem Pana tez wygłaszanych na forum.
Link do komentarza
Cytat

Przyłączam się do prośby. Może jakiś link do bloga czy dziennika budowy...

Z tego co mi wiadomo, TB posiada nieduże mieszkanie i pawilon handlowo-usługowy na Bartyckiej w Warszawie.
Ale macie zupełną rację. Jakiż z niego wiarygodny doradca od budownictwa energooszczędnego, jeżeli sam takiego domu nie posiada. Cały czas pisze o jakichś wirualnych domach, zużywających ponoć 40kWh/m2 rocznie na wszystko, a przy tym w pełni komfortowych, więc co stoi na przeszkodzie, żeby sam taki dom wybudował?
Przecież wg niego taki dom powinien być znacznie tańszy od tradycyjnego budynku.
No i oczywiście powinny się w nim znaleźć wszystkie rozwiązania, które poleca innym:
- ściany max. 0,1W/(m2K) koniecznie ocieplone od wewnątrz z paroizolacją,
- dach lub strop max 0,08W/(m2K),
- wentylacja z odzyskiem ciepła i GWC rurowym nie dłuższym niż 10m,
- niecentralne ogrzewanie podłogowe, sufitowe, promiennikowe, konwektorowe, oczywiście sterowane przez ASIC,
- niecentralny układ przygotowania ciepłej wody z bateriami bezdotykowymi.
Oczywiście żadnych pomp ciepła, kolektorów słonecznych, turbin wiatrowych. Ewentualnie dopuszczalne są baterie fotovoltaniczne, czy kominek z otwartą komorą spalania.

Także chętnie poczytałbym kronikę budowy takiego domu ze zdjęciami i szczegółowym opisem poszczególnych etapów jego realizacji.

Mam też nadzieję, że nic nie stałoby na przeszkodzie, żeby na koniec budowy komisyjnie zaplombować licznik energii elektrycznej i wodomierz, żeby można było na np. po roku sprawdzić rzeczywiste zużycie energii, wody. Oczywiście najlepiej byłoby, żeby takie dane można było odczytywać na bieżąco np. w internecie (tak jak to zrobił w jednym z domów z pompą ciepła Viessmann).

Nie przyjmuję tu tłumaczenia, że taki dom TB jest niepotrzebny, w końcu nie musi tam mieszkać. Zamiast opowiadać swoim klientom o wirtualnych domach, może im zaproponować np. tygodniowy pobyt w takim domu, za drobną opłatą (w końcu tygodniowe koszty eksploatacji tego domu nie powinny przekroczyć 100zł). Wtedy mogliby przekonać się "na własnej skórze" na jaki komfort się decydują, jakie są koszty eksploatacji, itp. Myślę, że najbardziej oblegane byłyby "turnusy" w czasie letnich upałów i siarczystych mrozów (tu można by podnieść stawkę za "pobyt" co najmniej trzykrotnie).
Na koniec pobytu wystarczyłoby zadowolonym klientom dać do podpisu umowę na wybudowanie im takiego domu "pod klucz".
Jak widać taki dom mógłby być świetnym biznesem, pod warunkiem, że TB potrafi swoje porady i teorie wcielić w życie.

Co Pan na to Panie Tomaszu.
Link do komentarza
Cytat

Nie przyjmuję tu tłumaczenia, że taki dom TB jest niepotrzebny, w końcu nie musi tam mieszkać. Zamiast opowiadać swoim klientom o wirtualnych domach, może im zaproponować np. tygodniowy pobyt w takim domu, za drobną opłatą (w końcu tygodniowe koszty eksploatacji tego domu nie powinny przekroczyć 100zł).



Budować dom jak tylko ktoś napisze by mógł zobaczyć? Wydzierżawiłem teren na Bartyckiej na 6 lat - postawiłem taki dom - nafaszerowałem grunt i fundamenty czujnikami temperatury, mierzyłem kWh, zawilgocenie... Zapraszałem Muratory itp... mało kogo to w 90-tych latach interesowało ( był Pan Cezary Jankowski z BD). Ale nikt nie zabroni mi wyników opisywać. Systemów sprzedawać. Mogę też zapewnić, że 99% klientów jest z polecenia, więc debilizmem z mojej strony byłoby pisać nieprawdę!

DSC01446.jpg

Link do komentarza
Cytat

Wydzierżawiłem teren na Bartyckiej na 6 lat - postawiłem taki dom - nafaszerowałem grunt i fundamenty czujnikami temperatury, mierzyłem kWh, zawilgocenie... Zapraszałem Muratory itp... mało kogo to w 90-tych latach interesowało ( był Pan Cezary Jankowski z BD). Ale nikt nie zabroni mi wyników opisywać.

Po pierwsze, to nie jest dom, tylko pawilon handlowy.
Po drugie, mamy trochę inne czasy, powszechny dostęp do internetu, nie trzeba zapraszać Muratorów, aby taki dom wszystkim chętnym pokazać.
Po trzecie - co z tego, że Pan robił pomiary, badania, jak nikt ich na oczy nie widział. Pana opisy wyglądają jak bajki.
Jeżeli ma Pan takie rzetelne wyniki badań, to proszę je opublikować, chociażby w internecie.
Bez tego wszyscy będą Pana traktowali jak bajkopisarza. Oczywiście od czasu do czasu zdarzy się ktoś, kto w te bajki uwierzy, a jak wiadomo "wiara czyni cuda".
Link do komentarza
Cytat

W aspekcie domu jaki Pan sobie wybudował to wstyd pisać, że Pan ma coś z budownictwem wspólnego, naprawdę Panie Henryku, WSTYD. Może więc i lepiej, że więcej Pan pisze o mnie niż o domach, zawsze to tylko jeden będzie pokrzywdzony.



A co w tym wstydliwego że HenoK wybudował dom? Myślę że większy wstyd jak biznesmen TB nie chce dać potwierdzenia własnych tez budując swój dom i pokazując to na własnym przykładzie...
Link do komentarza
Cytat

Myślę że większy wstyd jak biznesmen TB nie chce dać potwierdzenia własnych tez budując swój dom i pokazując to na własnym przykładzie...

Żeby tylko to. TB opowiada bajki o domach wybudowanych wg jego pomysłu, ale jak go poprosić o adres tak wybudowanego domu lub kontakt z właścicielem celem weryfikacji jego wypowiedzi, to okazuje się to niemożliwe.

Do Andersena, Braci Grim, Konopnickiej, dołączył więc kolejny bajkopisarz - Tomasz Brzęczkowski.
Link do komentarza
Cytat

W aspekcie domu jaki Pan sobie wybudował to wstyd pisać, że Pan ma coś z budownictwem wspólnego, naprawdę Panie Henryku, WSTYD. Może więc i lepiej, że więcej Pan pisze o mnie niż o domach, zawsze to tylko jeden będzie pokrzywdzony.



Znam dom HenoK ... nie sądze , żeby miał sie czego wstydzić a wręcz przeciwnie ....
Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...
Sorki ale jak czytam niektóre wypowiedzi...Mieszkam od pięciu lat w domu wybudowanym z BK 24cm na klej+12 cm wełny. W domu mam w większości ogrzewanie podłogowe i tu chciałabym obalić następny mit. W domu jest sucho tzn nie ma wilgoci a nie, że nie ma czym oddychać. Jest ciepło i cicho ale tu znaczenie też mają na pewno okna nie wełna czy styropian-sąsiad ma wybudowany dom z BK + 12 cmstyropianu i jest u niego tak samo ciepło, sucho i cicho. Latem przy zamkniętych i zasłoniętych oknach przy upałach 25 stopni, wewnątrz jest 20-21stopni. Nie żałuję wyboru i powtórzyłabym go.

I jeszcze jedno: Ściana dwuwarstwowa jest najpopularniejsza i najłatwiejsza do wykonania więc jeśli nie macie b.dobrych fachowców nie decydujcie się na jedno czy trójwarstwówkę
Link do komentarza
Cytat

nic na forum nie znalazłeś?
czy tylko stawiać umiesz icon_neutral.gif



może sie nie doczytałem,
a co ty barbossa masz na mysli?

joola, ok wierzyć wierze ale 1 jaskółka wiosny nie czyni, bez urazy.

Chce zebrać w miarę jak największą liczbę osób którzy mieli do czynienia z BK.
Generalnie interesuje mnie czy sciana jednowarstwowa 42cm ma sens aby ja docieplac czy nie.
Link do komentarza
Cytat

W domu mam w większości ogrzewanie podłogowe i tu chciałabym obalić następny mit. W domu jest sucho tzn nie ma wilgoci a nie, że nie ma czym oddychać. Jest ciepło i cicho ale tu znaczenie też mają na pewno okna nie wełna czy styropian



Słuszna uwaga, zaobserwowałem, że jak już spyta się kogoś z głową na karku o opinię w tym temacie, to każdy stwierdza, że jest to mit i nic więcej.

marek.kurdej:
może nie jestem wybitnym znawcą i fachowcem w tym temacie, ale wydaje mi się, że zawsze warto zastosować ocieplenie, w końcu właściwie nic nie można na tym stracić, a zawsze będzie w domu cieplej. Przynajmniej mi wydaje się to mieć sens.
Link do komentarza
Cytat

może sie nie doczytałem,
a co ty barbossa masz na mysli?

joola, ok wierzyć wierze ale 1 jaskółka wiosny nie czyni, bez urazy.

Chce zebrać w miarę jak największą liczbę osób którzy mieli do czynienia z BK.
Generalnie interesuje mnie czy sciana jednowarstwowa 42cm ma sens aby ja docieplac czy nie.



Barbossa ma na myśli:"Postawie pytanie ponownie:"

Tak jak zauważyłeś, każdy będzie zachwalał to z czego budował. Bo każdy materiał ma swoje plusy i minusy. To ty musisz wiedzieć czego chcesz od tej ściany i tym się kierować. Np. ja chce żeby ściana była budowana szybko, prosto. Żeby pod instalacje nie trzeba było kuć. Więc nastawiam się na BK(ale dwuwarstwowo, bo boję się mostków).

A ściana z Bk o grubości 42 cm, zachowuje normę-zgodnie z przepisami współczynnik przenikania ciepła dla ścian jednowarstwowych powinien być niższy niż 0,5 W/m2K. Jeśli nie chcesz bawić się ocieplaniem i zadbasz o to by twój dom nie miał mostków cieplnych to ściana z BK 42cm jest dla ciebie.
Docieplanie takiej ściany ma sens, tylko jeśli podobnie zadbasz o dach, wentylacje, okna itd. Muszą też być "ciepłe', dopiero wtedy masz całościowy system, gdzie inwestycja w bloczek 42cm z ociepleniem się sprawdzi.
Link do komentarza
Cytat

.....
A ściana z Bk o grubości 42 cm, zachowuje normę-zgodnie z przepisami współczynnik przenikania ciepła dla ścian jednowarstwowych powinien być niższy niż 0,5 W/m2K. Jeśli nie chcesz bawić się ocieplaniem i zadbasz o to by twój dom nie miał mostków cieplnych to ściana z BK 42cm jest dla ciebie.
.....


masz nieaktualne dane, tak to wygląda, pierwsza linijka

27.gif
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Renowacyjną malowałem kiedyś sufit w swojej kuchni, bez jego mycia. Czyli na osadzony tłuszcz i wszystkie syfy jakie są możliwe. I pokryła wszystko, trzymała się też przez dwa lata, bo tyle tam jeszcze mieszkałem. Ale jej cena wynosiła co najmniej 5 razy więcej niż zwykłej farby. Nie wiem jak jest teraz, bo od kilku lat jestem nieczynny i nie znam sytuacji bieżącej na rynku. Może ktoś się odezwie i mnie poprawi.   PS. To było w wieżowcu, 8 piętro.  Krajobraz na Twoich fotkach toczka w toczkę jak u mnie. i po lewej i ten siwy na wprost. al. Jana Pawła II
    • Tak przyznaje Racja tak było   Brak dostępu, balkon na piętrze, nie wychylę się na tyle by coś tam podziałać, ledwo odmalowałem pionową powierzchnię pomiędzy moim sufitem a podłożem balkonu piętro wyżej   Rozejrzę się, a może jakiś sprecyzowany pomysł ?   Co do uszkodzenia, podejrzewam że jak zacznę to usuwać to zejdzie mi cała warstwa tej emalii ftalowej, więc gładź na nowo ( tym razem rozejrzę się nad zewnętrzną ) i potem zamiast ftalowej tylko ta renowacyjna byłaby odpowiednia do pomalowania ?
    • Czyli (na szczęście oprócz farby) zastosowałeś materiały i technologię do robót wnętrzowych, a nie na zewnątrz.     To raczej nie farba, a gładź wymywana spod farby.     Każdy sposób na zabezpieczenie od wilgoci jest dobry. Można by nawet zmienić obróbki blacharskie krawędzi, aby uniemożliwić dostęp wody.     Musisz po prostu skierować wylot powietrza tak, aby nie trafiało na powierzchnię malowaną. Bo to nie tylko temperatura, ale i wilgoć. Trzeba zamontować jakąś osłonę, owiewkę czy coś w tym rodzaju.  A czym naprawić... Ja kiedyś stosowałem do napraw farby renowacyjne. Są bardzo drogie, ale skuteczne. Tylko nie można ich kłaść na powierzchnie złuszczające się.
    • Witam, opisze swój problem: Sufit na balkonie zaczął z czasem mocno się łuszczyć ( blok z lat 70 ) jako że długie szukanie fachowca do odnowienia nie przyniosło rezultatu ( w 95% rozmów słyszałem że za mała "robota" ) postanowiłem jako laik sam się tym zająć, po pierwsze skrobanie, po drugie gruntowanie, potem gotowa gładź szpachlowa Śmig S-50, szlifowanie i ponowne gruntowanie, całość pomalowana farbą fasadową śnieżka, efekt był zadowalający do pierwszego deszczu, gdzie krople trafiając na krawędź sufitu delikatnie rozpuszczały farbę i gładź brudząc cały balkon na biało, pomysł na naprawę to pomalowanie pasa zewnętrznego sufitu farbą ftalową Nobiles która została polecona w markecie budowlanym, efekt wizualny troszeczkę ucierpiał z powodu błyszczącego pasa, ale na brudzenie pomogło doskonale.... do czasu montażu klimatyzacji, po miesiącu używania stało się coś takiego jak na zdjęciu poniżej - podejrzewam że wylot ciepłego powietrza załatwił tą warstwę i pytanie następujące, jak to naprawić i zabezpieczyć na przyszłość
    • Wydaje mi się, że zamknięcie jakiegoś programu, w tym "Czyste Powietrze" wcale nie oznacza końca zajmowania się taką tematyką i końca promocji określonych rozwiązań przez władze państwowe. To tylko koniec jakiegoś etapu w danym temacie. Bo na przykład skończyły się środki przeznaczone na wspieranie działań. Poza tym, zamknięcie etapu to okazja do sporządzenia jakiegoś bilansu, do zanalizowania, czy założenia są realizowane właściwie, czy przynoszą spodziewane efekty, czy może dałoby się uzyskać więcej. Dlatego wierzę, że niedługo nastąpi otwarcie kolejnego etapu. Przykładem niech będzie program "Mój Prąd". Na szóstą wersję wpłynęło tyle wniosków, że planowana suma dotacji została rozdysponowana w kilka dni. Na szczęście, w reakcji na zainteresowanie odbiorców, wielkość funduszu została zwiększona i to znacznie.   
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...