Skocz do zawartości

Fredd

Uczestnik
  • Posty

    14
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Fredd

  1. Potwierdza szczęśliwy posiadacz Lechmy Lux 15 kw z buforem 750L (całkowity fuks, jakieś Niemce z uwagi na kryzys nie odebrali zamówienia i firma na Allegro wyprzedawała po kosztach - 1.800 zł za ocieplony bufor!!!), dom zwarty bez wykuszy, balkonów i innego dziadostwa - 122m, ocieplony styr 15, 10 cm od posadzki, wełna na poddaszu 15+5, ale co ważne, zamiast folli pełne deskowanie i papa (ponadto poddasze nieużytkowe z kolejną wartswą desek, więc ciepło ma do pokonania 2 warstwy desek "calówek".
  2. Zęby bolą jak się Twoje posty czyta, powtarzasz jak papuga bzdury o węglu i drewnie iglastym zatykającym komin, to jak to możliwe, że jak Śląsk długi i szeroki w "familiokach" są piece kaflowe, w których pali się wyłącznie węglem (drewno tylko na rozpałkę), nikt nie słyszał tam o zatkanych kominach i palącej się sadzy... Recepta na zatkany komin: kupić drewno liściaste, najlepiej dąb - na wiosnę, potrzymać do jesieni w drewutni, wygląda na suche, a ma 30% wilgotnosci jak nic, do tego jeszcze ograniczać dopływ powietrza przy spalaniu (bo ekonomiczniej). Kominek z PW to po prostu kocioł z szybą, która tak czy inaczej wytrzymuje 800 C, jak uda Ci się w takim kominku uzyskać przy szybie ponad 800 C paląc węglem to jesteś mistrz świata w paleniu wyczynowym. Poczytaj posty ludzi, którzy narzekają, że ciężko taki kominek "rozbujać", ciężko przekroczyć 70 C w płaszczu. Wykłada się takie kominki szamotem, czy badziewnym wermikulitem by podnieść temperaturę spalani. Dlaczego? Dlatego, że problemiem jest zbyt niska, a nie zbyt wysoka temperatura. Oczywiście zdrowy rozsądek jak najbardziej wskazany, nikt normalny nie załaduje całego kominka węglem, aż po czopuch. Najlepiej rozpalać sosną, potem dorzucić kilka grubych brył DOBREGO węgla, alterantywa to ekogroszek wymieszany w proporcji 3:1 z pelletem i palenie w koszyku na pellet. Dębiną jak przyjdą znajomi i jest impreza, a na co dzień ma byc ciepło i to na długo. Jak ktoś ma zdrowie, żeby kupować dębinę i suszyć ją 3 lata, to ok, tylko jaką trzeba mieć drewutnie, żeby zapas na 3 lata zmieścić (30 mp jak obszył). Podsumowując jak ktoś twierdzi, że lepszy opał droższy, mniej kaloryczny i do tego wilgotny, to na zdrowie.
  3. Odradzam zdecydowanie umawianie się od metra. Ja znalazłem studniarza, który wiercił za stałą opłatę. To znaczy za 1000 zł zobowiazął się wywiercić tyle ile trzeba (max 15 m) z własnym materiałem (stalowa rura 1 1/4, na dole plastikowy filtr, zawór na wysokości 1m pod ziemią - zawór włoski, bez plastikowych elementów - to dosyć ważne, bo wymienić zawór to nie taka prosta sprawa). Wywiercił ok 12 m i rzekł, że starczy. Na razie wodę piją tylko murarze, na poczatku ją gotowali, ale teraz piją surową i sobie chwalą. Akurat buduję na terenie, na którym wody jest dużo, więc można było wiercić, gdzie się chciało. Planuję po zakończeniu budowy wkopac jeden krąg, ocieplić go od środka wełna mineralną (poza dnem rzecz jasna) i tam schować pompę ze zbiornikiem ok 50 - 80 L Rozmawiałem z sąsiadem, dał się wyczesać jakiejś firmie, która mu studnie zrobiła za 3k, naciagając go na jakies próbne odwierty i badania gruntu i takie tam pierdoły.
  4. Znajomy ma takie "sprytne' szambo - z kręgów betonowych, pod ostatnim kręgiem na "rozprowadzenie" - wmurowane plastikowe rury rozchodzace się promieniście, nawiercone od dołu. Powiedziałbym, że oczyszczalnia ekologiczna hołmmejd
  5. Dwa kominy - ok 1100 cegieł x 1,29 zł - murarz stawia mi SS za 43 tys (103 m domek plus garaż) z murowaniem kominów. Niech ktoś mi powie, że Schidel tańszy, bo że gorszy to wiem.
  6. Skąd radość z powodu kanalizy? Duże szambo wybierasz raz w miesiącu za 1/3 ceny odprowadzania scieków. Moja rada jest prosta jak cep - wymuś na deweloperze, żebyś mógł zatrudnić dodatkowego kierownika budowy, z prawem nieograniczonego wstępu na budowę. Znajdż jakiegoś starszego, upierdliwego dziadka - budowlańca. Zapłacisz mu ok 2 tys. Zdziwisz się ile rzeczy można sp.... w fundamentach. Można raz mazdnąć dysperbitem zamiast dwa razy pokryć, można wylać chudziaka zamiast na sam podkład na połowę ławy, można na styropian do ocieplania fundamentów nie dać siatki, można kłasć bloczki fundamentowe bezpośrednio na ławę (szkoda papy i lepiku...), lista jest długa, a to same fundamenty
  7. Nie komplikuj sobie życia - niech ojciec darowuje Ci kolejne transze kaski na budowę (za pośrednictwem banku). Zgłaszaj je w terminie 6M do US. Acha niech w umowie darowizny (z podpisem poswiadczanym notarialnie dla pewności - 25 zł plus VAT to kosztuje) zaznacza, że dokonuje darowizny do Twojego majatku odrębnego - na sprawie o podział majątku po rozwodzie jak znalazł....
  8. IMHO warto zaryzykowac wizytę w nowootwartej knajpie, pójście na film mimo słabych recenzji - ale już w przypadku samochodu nie warto ryzkować, a co dopiero domu. Możesz wskazać dom postawiony 30 lat temu ze ścianą jednowarstwową lepioną klejem? Za 20 lat przekonamy się o jakości tych nowinek - jestem pewien na 90%, że się sprawdzą...ale niech inni bawią się w królika doświadczalnego. Onegdaj azbest był super, hiper nowoczesnym rozwiązaniem. Ludzie zabijali się za płyty azbestowe, łatwiej było kupić dachówkę rozbiórkową niż nowoczesny azbest.
  9. No chyba nikt przy zdrowych zmysłach nie istaluje pompy ciepła wyłącznie dla grzania wody. Jeżeli ktoś wybulił taką kasę na pompę, to niech ta pompa robi jak najwięcej niech grzeje wodę, gra i śpiewa. Jak nie ma pompy ciepła to solary, pod warunkiem uzyskania dofinansowanego z kieszeni podatników kredytu z BOŚ. Wtedy to się kalkuluje. Gdy mówimy o salonie SPA czy czymś takim to rachunek ekonomiczny zaczyna się od tego co można w koszty wrzucić, od czego odliczyć VAT - a sprawność urządzenia to na ostatnim miejscu.
  10. Ja podobnie, hydrofor chcę zaistalowac poza domem, bo to zawsze źródło hałasu (niby niewielkie, ale poza miastem takie ciche 'buczenie" może być irytujące). Studniarz powiedział, że idealnym rozwiązaniem jest krąg betonowy. Bardzo ważnym jest, by Broń Boże nie ocieplać od dołu. Za to nie zawadzi kręgu dookoła wyłozyć wełną mineralną. Jak wyjdzie w praktyce się zobaczy...
  11. Pewnie to nic nie znaczy, ale jak kupowałem BK (zwykły szary, będzie murowany na zaprawę, a nie jakieś kleje o których nie wiadomo z pewnością, czy wytrzymają 50 lat)) to z ciekawości zapytałem o sterty Ytonga jakie zawalały plac magazynowy. Magazynier powiedział w konfidencji, że "nakupowali tego dziadostwa, a mało kto je bierze - teraz każdemu próbują wcisnąć, że niby taki nowoczesny..."
  12. Boże widzisz, a nie grzmisz!. Myślałem, że w Polsce to kaźdy zna się na zdrowiu i polityce, ale widzę, że i na prawie też....Zanim coś komuś poradzisz przeczytaj przepis uważnie i do końca. art 98a ust. 2 u.g.n. Przepisu ust. 1 nie stosuje się przy podziale nieruchomości dokonywanym niezależnie od ustaleń planu miejscowego.
  13. Sądownie możesz podzielić na działki o dowolnej powierzchni, a gmina nie ma nic do gadania Występujesz o zniesienie współwłasności na zgodny wniosek stron (musisz mieć rozdzielność majątkową), jak nie trafisz na upierdliwego sędziego to Ci to klepnie na 1 posiedzeniu. koszt - wpis 300 zł, założenie KW 100 zł, wpis do KW 200 zł, ewentualna rozdzielność majątkowa 500 zł plus VAT (chyba, że notariusz opuści) Podatek płacisz od zysku wg stawki 19% liczonego jako różnica w cenie zakupu, a sprzedarzy, kostzów podziału nie możesz wliczyć. Jezeli przeznaczysz na własne cele mieszkaniowe w ciągu dwóch lat od końca roku podatkowego w którym nastąpiło zbycie to nie zapłacisz podatku, możliwe jest wydanie częsci pieniędzy - wtedy zapłacisz część podatku. pozdrawiam!
  14. Powiedziałbym, że podejrzanie tanio. Do tego 2 gostków w dwa miechy? Albo zawstydzą Turbodynomena, albo po 2 miesiącach bedziesz miał ściany parteru, a ludkowie powiedzą, że trzeba drugie tyle zapłacić. Ja płacę 43 tys za http://www.projekty.ign.com.pl/projekt_dom...rmelia/380/opis - będzie robić 5 ludzi w dwa miesiące. Dodam, że bez użycia gotowych nadproży, tylko będa sami wylewać, podobnie strop. Ponadto wymurują 2 kominy z cegieł.
×
×
  • Utwórz nowe...