Skocz do zawartości

Ściany zewnetrzne z maxa U220 + styropian 12


bumbum

Recommended Posts

Napisano
Mam zamiar wybudowac dom 83m2 jak najtańszym kosztem ale zeby użyte materiały nie były jak najgorsze a przepuszczalność cieplna nie najlepsza ale optymalna.Czy Pustak ceramiczny MAX Rozmiar : 250x188x220 stawiany na długość ,czyli grubość ściany 250mm plus styropian 12cm będzie dobrze?
Czy to najtansza z możliwych kombinacji? Mury stawiac będzie jakiś fachowiec napewno ale docieplenie z pomocą znajomego któremu będę musiał też zapłacić chociaż symbolicznie.
\myślałem nad silikatami ale te są zimne no i nie wiem czy tansze.Ytong zeby nie potrzebował wykwalifikowanej ekipi do murowania byłby najlepszym wyborem bo nie trzeba docieplać wtedy,ale taka ekipa to napewno zedrze ze mnie kupe kasy.
Napisano
Materiał z jakiego zbudowana będzie ściana konstrukcyjna nie ma praktycznie wpływu na ciepłochronność, gdy na zewnątrz ułożone będzie ocieplenie. Można więc użyć dowolnych elementów ściennych kierując się jedynie ich cena i łatwością murowania.
Napisano
Na sciany zewnetrzne obliczyłem ze jeśli będę budował z maxa to wyjdzie mnie ok 3tys.taniej niż z tej samej grubości porothermu.Piszę tu tylko o scianach zewnętrznych.Więc co lepiej wybrać, droższy porotherm i dac 12cm styropian,czy tanszy max i rzucić się na grubszy styropian np. 15cm.
Co da lepszy efekt? No i co jest lepszym materiałem jesli chodzi o kruchość itp.?
Napisano
Cytat

Na sciany zewnetrzne obliczyłem ze jeśli będę budował z maxa to wyjdzie mnie ok 3tys.taniej niż z tej samej grubości porothermu.Piszę tu tylko o scianach zewnętrznych.Więc co lepiej wybrać, droższy porotherm i dac 12cm styropian,czy tanszy max i rzucić się na grubszy styropian np. 15cm.
Co da lepszy efekt? No i co jest lepszym materiałem jesli chodzi o kruchość itp.?


Ściana stojąca na fundamencie odprowadzi ciepło pod dom. Grubość styropianu od zewnątrz miałaby znaczenie tylko w wypadku, gdyby zimno wchodziło. Kolejna sprawa to wilgoć, im więcej styropianu na zewnątrz tym więcej wilgoci w ścianie!
Napisano
Panie TB, w domach ktore Pan proponuje typu "termos" za wilgotnosc powietrza w takowym odpowiada wentylacja mechaniczna - OK, ale ta odpowiedz panska swiadczy o nie najlepszej woli pomocy, poniewaz w domach "tradycyjnych" wg Pana wentylacja mechaniczna nie da rady?
Bzdury. Przeciez jesli zainstalujemy centrale mechaniczna w murowancu to spelni ona taka sama role jak w np. szkieletowym, izolowanym od srodka z folia, czyz nie?
Wiec ilosc styropianu nie bedzie miala zadnego znaczenia.

Pzdr.
Napisano
To nie jest prawdą. Zakładamy sporo wentylacji w najróżniejszych domach. Oczywiście, że może Pan wentylacją mechaniczną ustawić bezpieczną dla ściany wilgotność względną w pokojach. Im grubsza izolacja termiczna tym musi być niższa wilgotność względna. By nie obawiać się zawilgocenia ściany ww w pomieszczeniach nie może przekraczać 20% . Życzę komfortu!
  • 4 miesiące temu...
Napisano
Mój dom to ściana z pełnej cegły + 22 cm wełny /ponad to ocieplona ławica 12 cm styropian + drenaż opaskowy, strop 25 wełna/ dzisiaj uważam że jest ocieplenie nie wystarczające
Napisano
Cytat

Na sciany zewnetrzne obliczyłem ze jeśli będę budował z maxa to wyjdzie mnie ok 3tys.taniej niż z tej samej grubości porothermu.Piszę tu tylko o scianach zewnętrznych.Więc co lepiej wybrać, droższy porotherm i dac 12cm styropian,czy tanszy max i rzucić się na grubszy styropian np. 15cm.
Co da lepszy efekt? No i co jest lepszym materiałem jesli chodzi o kruchość itp.?


Kruchość ?To żaden parametr ,liczy się wytrzymałość na ściskanie a to te materiały spełniają/ceramika ścienna/Bob icon_biggrin.gif

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Koniecznie głębokich, ale i z nimi będie zabawa z upychaniem wszystkiego. Jednak z opisu wnioskuję, że puszki to pewnie już są obsadzone.
    • Niezbadana jest wyobraźnia inwestora, lub może tylko wykonawcy.      
    • Sugeruję zastosowanie puszek głębokich, bo bo inaczej rzeczywiście będzie duży problem z upchnięciem wszystkiego.
    • Nie zagłębiałem się w analizę połączeń, ale w tym układzie - czy też po jakiejś modyfikacji - da się niezależnie sterować obiema lampami sufitowymi - choćby tylko z przełącznika A? Wydaje mi się to istotniejsze, niż gaszenie z łóżka... choćby ze względu na układ całego pomieszczenia - sypialni... Ale to taka - tylko moja uwaga...      
    • Robimy  układ w którym:  - lampy I i II będą zapalane i gaszone wspólnie (obie równocześnie) z każdego z trzech miejsc A, B, C; - lampa III będzie zapalana i gaszona niezależnie od lamp I oraz II z każdego z tych trzech miejsc.  Potrzebujemy dwóch podwójnych łączników schodowych w punktach A i C oraz jednego podwójnego łącznika krzyżowego w punkcie B. Ich już nie opisuję na rysunkach, żeby szkicu nie zaśmiecać.  Rozbiłem to na dwa szkice. Pierwszy pokazuje sposób podłączenia lamp sufitowych I i II, do czego jest wykorzystywana pierwsza para w podwójnych łącznikach schodowych i w podwójnym łączniku krzyżowym. Drugi szkic to natomiast sposób podłączenia lampy (kinkietu) numer III. Tak jest czytelniej i nic się nie pomiesza.  Na szkicach każda zrobiona przeze mnie linia to jedna żyła przewodu. Czarne to żyły fazowe (L). Tylko one są przerywane przez łącznik. Natomiast niebieska linia to żyła neutralna (N). Zielona jest natomiast ochronna (PE), w instalacji to ten przewód z żółto-zieloną izolacją. Retro opisał tu zasady oznaczania żył przewodów koszulkami albo taśmą izolacyjną w odpowiednich kolorach, nie będę tego powtarzał.  Wszędzie zaczynamy od puszki w punkcie A, bo tu mamy doprowadzone zasilanie. Tu zaczynamy mając trzy żyły - czarną fazową (L), niebieską neutralna (N), żółto-zieloną ochronną (PE). Prosto z puszki A prowadzimy żyły N oraz PE do lampy I, od niej zaś do lampy II. Natomiast od pierwszego łącznika schodowego w puszce A mamy dwie żyły L do łącznika krzyżowego w puszce B. Od łącznika krzyżowego w puszce B mamy również dwie żyły L do drugiego łącznika schodowego w puszce C. Natomiast od tego drugiego łącznika schodowego w puszce C prowadzimy już tylko jedną żyłę L do puszki A. Jednak ona trafia już tylko do puszki, nie przyłączamy jej nigdzie do łącznika schodowego w tej puszce. W puszce robimy zamiast tego połączenie tej żyły L z żyłą L biegnącą do lamp I i II.  Natomiast podłączenie lampy III (kinkietu) wymaga poprowadzenia żył N oraz PE od puszki A do puszki C, następnie do lampy III. Łączymy po prostu odpowiednie żyły, łączniki w tych puszkach nas w tym momencie nie interesują. Dopiero kolejny etap to  poprowadzenie dwóch żył L od łącznika schodowego w puszce A do łącznika krzyżowego w puszce B. Od łącznika krzyżowego w puszce B mamy znów dwie żyły L do łącznika schodowego w puszce C. Natomiast od łącznika schodowego w puszce C prowadzimy jedną żyłę L do lampy III.  Starałem się to opisać możliwie jednoznacznie. Zabawy trochę będzie, bo w puszkach jest wiele żył do upchnięcia.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...