Skocz do zawartości

No to zaczynamy przygotowania...


Recommended Posts

Napisano

Najwyższy już czas, prawda?

Zakladam, że termin lutowy będzie dla nas ok - jeśkowcy uzgodnili wstępnie datę na 15-17lutego.

Kto byłby chętny w tym terminie?

Miejscowki konkretnej na razie nie ma - z przyczyn oczywistych - dopóki nie znamy ilości uczestników - nie możemy ruszyć z poszukiwaniem mety.

Zawoja się sprawdziła przez dwa lata, więc może tam?

Jeżeli ktoś ma coś godnego polecenia - pisać proszę.

 

Napisano
2 godziny temu, cieszynianka napisał:

:yahoo:

 

A może by tak 8 - 9 lutego? 9_9

Ja nie widzę przeciwwskazań 😃.

Czyli bierzemy pod uwagę te dwa terminy.

Piszcie który Wam pasuje.

Napisano (edytowany)
1 godzinę temu, Baru napisał:

Ja nie widzę przeciwwskazań 😃.

Czyli bierzemy pod uwagę te dwa terminy.

Piszcie który Wam pasuje.

Jeżeli 8-9 luty 2019 to jestem chętny +dziecię sztuk raz. 

 

BTW , jeżeli największym priorytetem nie byłoby jeżdżenie na nartach to może byśmy zrobili powtórkę w IRINI? 

4 godziny temu, bajbaga napisał:

Tiiiiiaaaaaaaaaaa.

 

Jak Prezes to przeczyta to popełni seppuku. :zalamka:

Dlaczego on nieuchronnie zmierza do poziomu Igamnsia i to z sukcesem w niektórych dziedzinach

Edytowano przez gawel (zobacz historię edycji)
Napisano
8 godzin temu, gawel napisał:

Dlaczego on nieuchronnie zmierza do poziomu Igamnsia i to z sukcesem w niektórych dziedzinach

Spoko, spoko, ćwiczę każdego popołudnia.

 

A w temacie.

Janiołom się ostatnio spodobało, pewnie teraz będzie nie inaczej

 

SAM_0015.JPG

Napisano
Dnia 22.12.2018 o 12:24, cieszynianka napisał:

:yahoo:

 

A może by tak 8 - 9 lutego? 9_9

a jeśli chodzi o termin, to nam w zasadzie chyba oba pasują...

Napisano
1 godzinę temu, ewiq0 napisał:

No od dzisiaj wiemy, że jednak lepszym terminem będzie 8-10 emoji3.png


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ja też jetem ZA . No ok wiemy już z kim, czym i kiedy oraz po co,  tylko nie wiemy gdzie ? :scratching:

Może w Irini? Dojazd dobry i warunki super.

Napisano

Myślę, że narciarze jednak będą za Zawoją... my też chyba ale lista powinna się zapełniać bo to ferie i trzeba by bukować


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Napisano

Ostatnio jakoś tak szalu z nartami nie było, ta Zawoya była tak na 2 z dużym + jako sama miejscowość bez rewelacji, Wolałbym już chyba Brenną o dojazd i warunki lepsze. Może ktoś się wypowie. A może Krościenko tam było super i sprawdzimy czy Kabas żyje.

Napisano

Dla mnie było super bo była fajna kuchnia a narty były i instruktor nawet był darmowy w Brennej nowego spania by trzeba było szukać


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Napisano
34 minuty temu, ewiq0 napisał:

Dla mnie było super bo była fajna kuchnia emoji3.png a narty były i instruktor nawet był darmowy emoji16.png w Brennej nowego spania by trzeba było szukać


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Tam gdzieś moja ciotka ma chałupę.

Napisano

Ludzie!

Dopóki nie wiem kto wyraża chęć uczestnictwa w kulce - nie ma mowy o szukaniu mety!!!

Weźcie się ogarnijcie i piszcie na listę.

Przyjmujemy drugi weekend lutego.

 

Napisano
1 godzinę temu, Baru napisał:

Ludzie!

Dopóki nie wiem kto wyraża chęć uczestnictwa w kulce - nie ma mowy o szukaniu mety!!!

Weźcie się ogarnijcie i piszcie na listę.

Przyjmujemy drugi weekend lutego.

 

Najwyraźniej  Basia, Wszyscy mają Cię w ... :ranting:, szkoda gadać. Chyba że spotkamy się w kilka osób mnie to nie przeszkadza w sumie może i lepiej?

Napisano
Dnia 29.12.2018 o 20:45, gawel napisał:

Ostatnio jakoś tak szalu z nartami nie było, ta Zawoya była tak na 2 z dużym + jako sama miejscowość bez rewelacji, Wolałbym już chyba Brenną o dojazd i warunki lepsze. Może ktoś się wypowie. A może Krościenko tam było super i sprawdzimy czy Kabas żyje.

Ja pierdziele znowu?

 

Gaweł jesli ci nie pasuje to jedź osobno. 

Jakie 2+ Zawoja? 

 

Nie no.... Bez jaj

 

Czy jest tu jeszcze jakas maruda ktorej organizacja się nie podoba? :)

W Zawoi są przynajmniej 3 fajne stoki na których mozna sie wyszaleć. 

Sklep z fajną kawiarnią. Cego nam jeszcze potrzeba?

Napisano

To nie kwestia podobania tylko braku reakcji kogokolwiek ale dobrze że coś napisałeś.

Napisano

Brak reakcji był miesiac temu jak napisałem na Dziendoberkowie ze moze pasowalo by rozpocząc przygotowania do Kulki i cisza. Wiec teraz ruszyło i nie marudzimy tylko szybko się decydujemy, rezerwujemy i wspólnie bawimy. Bara trzymam kciuki zeby sie cos znalazlo

Napisano

Wy nie trzymajcie, Wy pomóżcie szukać.

Jest już naprawdę późno i ciężko jest znaleźć coś wolnego. Siedzę już ze dwie godziny i kicha :zalamka:

Napisano
2 minuty temu, Baru napisał:

Wy nie trzymajcie, Wy pomóżcie szukać.

Jest już naprawdę późno i ciężko jest znaleźć coś wolnego. Siedzę już ze dwie godziny i kicha :zalamka:

A w jakim Mieście? Może w Łańcucie?

Napisano

Genialny, q...a, pomysł :yellowcard1:

Znalazłam!

Czepiel.agrowczasy.com

Oglądać!! I chwalić :-)

35zł nocleg, 12 zł śniadanie i 20 zł obiad.

Czekam na odpowiedzi.

Napisano

Przed chwilą byłam z Mafią na krótkim wietrzeniu futra - szklanka taka, że zdrowaśki klepać, że jechać nigdzie nie muszę!

Napisano
3 godziny temu, Baru napisał:

Genialny, q...a, pomysł :yellowcard1:

Znalazłam!

Czepiel.agrowczasy.com

Oglądać!! I chwalić :-)

35zł nocleg, 12 zł śniadanie i 20 zł obiad.

Czekam na odpowiedzi.

Dziękuję. Twój pomysł też niczego sobie. Jednak odległość trochę mnie studzi podobnie, jak dzisiejszy kolejny atak rwy kulszowej :ranting:. Cóż dopiero kroplówka z tramalu jakoś mnie przywróciła do pionu i życia. Raczej marne szanse że się z rehabilituje do tego czasu. Basia do kiedy trzeba najpóźniej zgłosić akces uczestnictwa?

Napisano

Gaweł!

Rwy to zdecydowanie nie zazdroszczę - miałam wątpliwą przyjemność się z nią poznać bliżej w tym roku 😕😐.

A decyzję musimy podjąć do końca tygodnia - tak powiedziałam właścicielce.

Napisano
1 godzinę temu, Baru napisał:

OK.

Nie upieram się. 

Podaj, proszę, alternatywę...

Niczego nie negowałem.

Podesłałem tylko opinie do wglądu tych, którzy tam byli.

Nie fukaj się! :)

 

 

Napisano (edytowany)
13 minut temu, bajbaga napisał:

Ale jest i minus - cisza nocna obowiązuje od 22 :icon_rolleyes: :zalamka:

pewnie się nie zrozumieliśmy...:icon_rolleyes:

lajk był dla posta, a nie dla hotelu...hotelowi dałbym negatywa z powodów oczywistych :P

Czytałem komentarze o agroturystyce i nie znajduję tam nic, co by mnie odstraszyło od tej miejscówki. A wręcz przeciwnie ;)

Jak tylko jest możliwość, że będziemy tam sami lub prawie sami i nie będziemy nikomu przeszkadzać (bo wiecie jak to czasami bywa - np. pan Zenek w szlafroku) - to nie ma się co zastanawiać, tylko brać...

5 minut temu, ewiq0 napisał:


Mówiłam mówiłam


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

a nie mówiłem ci, że za dużo gadasz z tym tapatalkiem? :takaemotka:

Edytowano przez aaaa (zobacz historię edycji)

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Przypominam podsumowanie mojego poprzedniego wpisu - wiążąca jest dopiero interpretacja przepisów wydana przez sąd, jego wyrok w konkretnej sprawie. Niestety, tak jak w tym przypadku przez dewelopera, bywa to wykorzystywane do tworzenia dość karkołomnych interpretacji. Chociaż i sądom też zdarzają się dość dziwne oraz wzajemnie sprzeczne wyroki.  Proszę spojrzeć jeszcze raz na brzmienie § 308. Podano w nim liczbę kondygnacji (przynajmniej 2 nadziemne), jako obligujące do zastosowania dalszych zapisów. Nie ma tam zawężenia do budynków wielorodzinnych. Najwyraźniej prawodawca nie miał więc intencji zastosowania takiego zawężenia, Tym bardziej, że w wielu innych przepisach tego samego rozporządzenia jest wyrażone wprost rozróżnienie na budynki wielorodzinne i jednorodzinne.  Argument o zmianie przepisów lub ich interpretacji od 2022 r. także jest nietrafiony. Ta część rozporządzenia (§ 308), brzmi tak samo od momentu przyjęcia jego pierwotnej wersji jeszcze w roku 2002, czyli 20 lat wcześniej. Fakt, że budynek został oddany do użytkowania , zaś nadzór budowlany nie wnosił uwag wcale nie znaczy, że wszystko wykonano prawidłowo. Jego przedstawiciele mogli czegoś nie sprawdzić, nie zauważyć itd.  Wreszcie mamy kwestię zasadniczą, czyli przywołany już § 146. 1.    § 146. 1. Wyloty przewodów kominowych powinny być dostępne do czyszczenia i okresowej kontroli, z uwzględnieniem przepisów § 308.   Proponuję zacząć od zadania deweloperowi pytania (na piśmie) jak w takim razie realizowany jest obowiązek wynikający z tego przepisu? Na jakiej podstawie twierdzi, że wystarcza do tego ruchoma drabina? Jeżeli odpowiedź nie będzie satysfakcjonująca następnym krokiem powinno być zwrócenie się z tymi samymi pytaniami do nadzoru budowlanego.    Osobiście uważam, że w tym przypadku powinno być zapewnione wejście na dach od zewnątrz, po drabinie stałej. Słusznie Pan zauważył, że wejście na dach przez wyłaz, z jednego z domów tworzących budynek szeregowy, nie zapewnia faktycznie dostępu na dach w celach opisanych w § 146. 1.  Dlatego przypominam o cytowanym już § 101. 1.   § 101. 1. W wyjątkowych przypadkach, uzasadnionych względami użytkowymi, jako dojście i przejście między różnymi poziomami mogą służyć drabiny lub klamry, trwale zamocowane do konstrukcji.    Nie bardzo widzę w tej sytuacji możliwość obrony stanowiska, że drabina ruchoma jest wystarczająca. 
    • No właśnie - wewnętrzne schody w mieszkaniu to nie jest klatka schodowa. Klatka schodowa jest wydzielona ścianami i wejście do lokali jest przez drzwi. Dlatego moim zdaniem powinna być ta drabina, bo zachodzi szczególny przypadek (dom wielolokalowy bez klatki schodowej).
    • W praktyce zdążą zareagować obydwa. Najczęściej.
    • Według dewelopera - cytat z maila, pod którym podpisał się "Inspektor nadzoru", imienia i nazwiska nie podam, bo mnie jeszcze jakieś RODO dopadnie: "Paragraf (Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie),  na który Pan się powołuje, dotyczy wewnętrznego dostępu z min 1 klatki schodowej w przypadku budynku wielorodzinnego posiadającego więcej klatek schodowych. Nie ma tu mowy o drabinie zewnętrznej,  którą sugeruje Pan na przesłanych zdjęciach. W naszym przypadku występują budynki jednorodzinne nie posiadające wydzielonej klatki schodowej ,a jedynie schody wewnętrzne. Dostęp do urządzeń na dachu (kominy) zapewniony jest przez dostawienie drabiny mobilnej umożliwiającej wejście na dach bez konieczności użycia dodatkowych ław kominiarskich z uwagi na płaski dach." Wspomniana drabina mobilna nie jest na wyposażeniu naszego małego osiedla oczywiście. W wiadomości skierowanej do dewelopera zasugerowałem montaż stałej drabiny zewnętrznej, ponieważ dostęp przez wyłaz z jednego segmentu nie będzie dostępem stałym. Wystarczy przecież, że mieszkaniec segmentu z wyłazem wybierze się na podróż dookoła świata, misję, czy inny długotrwały wyjazd służbowy i już mamy kłopot z dostępem. Drabina załatwia sprawę i oczekiwałbym takiego właśnie rozwiązania (przykład na foto - budynek oddany w podobnym terminie ulicę dalej). Nie przekonuje mnie tłumaczenie dewelopera a także ten fragment wiadomości a szczególnie podkreślona jej część końcowa: "W celu rozwiania Pańskich wątpliwości informuję, że budynek wybudowany został zgodnie z projektem oraz obowiązującymi przepisami na 2022 rok, a zatem „papiery” i stan faktyczny są zgodne. Ponadto został odebrany przez Nadzór budowlany i dopuszczony do eksploatacji" bez uwag", a zatem na dzień oddania spełniał wszystkie wymogi dla takiego obiektu. Od tego czasu niektóre przepisy zostały zmienione lub podejście służb i interpretacja wytycznych spowodowane jakimiś wydarzeniami, zmieniły się." "Niektóre przepisy", podejście służb i interpretacja się zmieniła... tak skonstruowane bardzo ogólne zdanie mogę zrozumieć tylko w taki sposób, treść przepisów można interpretować szeroko - w zależności od tego kto jakie ma potrzeby. Dla mnie - laika w przepisach budowlanych - nie ma różnicy między klatką schodową a schodami wewnętrznymi. Jedno i drugie ma taką samą funkcję, a stosowanie wydzielonej klatki schodowej nie ma przecież sensu w szeregowcu. Ma sens w budynkach wysokich (W) i wysokościowych (WW) i nie rozumiem dlaczego "inspektor" wciska tą wydzieloną klatkę schodową do budynku będącego budynkiem niskim (do 12m). Kierując się jego interpretacją wychodzi, że również budynki średniowysokie (czyli do 25m) obsłużyłby drabiną mobilną (która ma być na wyposażeniu każdej firmy kominijarskiej ???). Na koniec wiadomości od dewelopera dostałem tak jakby... ostrzeżenie, żółtą kartkę?: "Proszę również nie podważać decyzji (oświadczenia) jaką wydał Powiatowy Inspektor Nadzoru budowlanego.  Jeżeli ma Pan inne zdanie proszę skierować skargę właśnie do tej jednostki" Przecież nie sugerowałem, że decyzja PINB jest niewłaściwa. Wysłałem po prostu zapytanie po rozmowie i wizycie pracownika firmy kominiarskiej, według którego brak stałego dostępu do dachu jest niezgodny z obowiązującymi przepisami. Dziękuję wszystkim za zainteresowanie tematem i oczywiście jestem otwarty na wszelkie sugestie. Jeżeli racja jest po stronie mieszkańców - nie będziemy odpuszczać tematu, ważne jest jednak, żeby mieć pewność, że warto dalej naciskać dewelopera w kwestii dostępu do dachu.
    • To prawda, zachowanie przy zwarciach pozostaje identyczne pod względem czasu wyzwalania, ale w praktyce  zareaguje "szybszy".
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...