Skocz do zawartości

"pasy" na dachu


zkopmp@o2.pl

Recommended Posts

Napisano

...szkolny błąd izolacii poddasza.

Jasne pasy to suche dachówki - wyznaczają gdzie 'lecą' słabo zaizolowane krokwie ,ogrzane temperaturą wewn. poddasza przenoszą jej część na dachówkę.

Ciemne pasy to analogicznie rosa na dachówkach , które nie schną - bo nie są 'ogrzewane' od wewnątrz.

Takie rzeczy można zaobserwować praktycznie w przypadku każdego rodzaju pokrycia .

Najbardziej widoczne na dachach ktytych papą ,gontem czy (jak w Twoim przypadku) blachodachówką. 

Napisano

O ile dach domu jest ocieplony (tego nie wiemy) bo to domek parterowy to owe pasy też widać na garażu a dachu w garażu raczej nikt nie ociepla.

No cóż musimy poczekać aż autor tematu sie wypowie czy dach od wewnątrz jest ocieplony w domu i w garażu.

Napisano
3 godziny temu, mhtyl napisał:

O ile dach domu jest ocieplony (tego nie wiemy) bo to domek parterowy to owe pasy też widać na garażu a dachu w garażu raczej nikt nie ociepla.

No cóż musimy poczekać aż autor tematu sie wypowie czy dach od wewnątrz jest ocieplony w domu i w garażu.

Wychodzi na to ,że poddasza tu i tu  nieużytkowe ,izolacja stropu i tyle .

Połacie nie izolowane - ta blacha tam długo nie pociągnie.Obym się mylił.

Latem na takim strychu jest 60+ zimą 25- rozszerzalność cieplna tej blachy jest 'trochę' inna niż drewnianej więźby 

Napisano (edytowany)

czy aby na pewno? Nie wiem co jest tego powodem, ale w domach parterowych jednym z wariantów jest izolacja tylko stropu, a samego dachu się nie ociepla w ogóle. nie słyszałem, żeby to był jakiś problem.

Nie wiem czy w przypadku widocznym na zdjęciu problemem nie jest brak wentylacji poddasza ?!? Nie widzę żadnych kominków wentylacyjnych, jak to jest rozwiązane?

Trochę mało mamy danych na ten temat...może autor wątku napisze coś więcej, doda jakieś dodatkowe zdjęcia?

Edytowano przez aaaa (zobacz historię edycji)
Napisano

Nie wiem czy ocieplenie połaci ma jakiś większy wpływ na trwałość blachy. Ważne jest aby było wstępne krycie i szczelina wentylacyjna. Co do rozszerzalności to przy wysokich temperaturach blacha będzie "strzelała" a przy przejściowych będzie skraplać się woda od spodu czyli dlatego jest potrzebna szczelina wentylacyjna.

Co do tych białych pasów nie mam pojęcia co to  może być. Może układając nie   mieszali modułów z różnych paczek tylko układali paczkami dlatego  tak wyszło.

Napisano
1 minutę temu, aaaa napisał:

...Trochę mało mamy danych na ten temat...może autor wątku napisze coś więcej, doda jakieś dodatkowe zdjęcia?

Zdecydowanie.

Napisano
41 minut temu, r-32 napisał:

Ja to widzę tak: 

To chyba nie jest związane z ogrzewaniem bo ja mam takie pasy na budynku gospodarczym, gdzie na strychu wiatr hula i żadnego ogrzewania nie ma. To są zakładki poszczególnych pasów, przedwczoraj liczyłem właśnie ile arkuszy leży na moim dachu. Daje się odróżnić.

Napisano (edytowany)

Raczej to zakłady arkuszy. A co do trwałości blachy nad poddaszami ogrzewanymi i nieogrzewanymi, nie tworzyłbym teorii. Blachodachówka i tak będzie się nagrzewać latem do kilkudziesięciu stopni, a zimą wychładzać do -20°C. Niezależnie od tego czy dach jest ocieplony, czy nie.

Edytowano przez Budujemy Dom - porady budowlane i instalacyjne (zobacz historię edycji)
Napisano
Dnia 9.10.2018 o 20:23, zkopmp@o2.pl napisał:

Jaki wsad ?? tzn. ?? Blacha montowana rok temu w październiku 2017r.

Wsad, tzn z czego wytłoczyli finerę. Z jakiej huty materiał, albo inaczej. Jaka gwarancja. 

Napisano

z jakiej Huty ??? upsss chyba jestem laikiem, na co dzień zajmuję się żywieniem :))

Cytuję ze strony producenta - "Powłoka Purex jest objęta długoletnią, i co najważniejsze rzetelną gwarancją, bez gwiazdek i niedomówień:

1. 40 lat gwarancji technicznej.

2. 15 lat gwarancji estetycznej."

Myśli Pan, że można to reklamować ??

Napisano

Możesz złożyć reklamację, to nic Cię nie będzie kosztowało a bynajmniej dowiesz kto popełnił błąd, czy fabryka czy dekarz.

Napisano
28 minut temu, mhtyl napisał:

Możesz złożyć reklamację, to nic Cię nie będzie kosztowało a bynajmniej dowiesz kto popełnił błąd, czy fabryka czy dekarz.

Ale jaki błąd mógł popełnić dekarz ???

Napisano

 Pewnie za mocno dokręcał arkusze środkiem. W modułowej w narożnikach spotykają się cztery warstwy blachy, przez co idealnie nie wyrównasz połaci. A przynajmniej trzeba mieć lekką rękę. Do tego słoneczko pada pod odpowiednim kątem i jest jak jest 🙂

  • 4 miesiące temu...
Napisano
Dnia 11.10.2018 o 20:44, mhtyl napisał:

Możesz złożyć reklamację, to nic Cię nie będzie kosztowało a bynajmniej dowiesz kto popełnił błąd, czy fabryka czy dekarz.

Dziękuję za podpowiedz :))) Sama nie miałabym odwagi :))) Reklamacja uznana - wina producenta. Będzie wymiana blachy - w sumie ponad 400 m2. Jakoś trudno mi z tym bo nawet przez myśl mi nie przeszło że coś takiego może nam się przydarzyć :// No ale trudno - chyba nigdy nie zakończymy tej budowy ;//

Gość mhtyl
Napisano
1 godzinę temu, zkopmp@o2.pl napisał:

Dziękuję za podpowiedz :))) Sama nie miałabym odwagi :))) Reklamacja uznana - wina producenta. Będzie wymiana blachy - w sumie ponad 400 m2. Jakoś trudno mi z tym bo nawet przez myśl mi nie przeszło że coś takiego może nam się przydarzyć :// No ale trudno - chyba nigdy nie zakończymy tej budowy ;//

Miło, że coś mogłem podpowiedzieć i co najważniejsze, że sprawa rozwiązała się pomyślnie na Twoją korzyść.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Nie mam hydroizolacji właśnie i dawanie silikonów starcza tylko na 3-4 miesiące ponieważ robi się czarny i grzyb się osadza .Zerwałem Stary silikon i dokładnie wyczyściłem .Czyli co kupić fugę cementowa i dać tam to będzie najlepszy sposób ?
    • Komentarz dodany przez Tadek: Nie jestem frajerem, płacę duże opłaty za śmieci i wysokie podatki, oni mają obowiązek to wszystko odbierać. Już wykombinowali, przerzucili na nas następny obowiązek, zwrot butelek do skupów, czemu na tekstylia nie zrobią takich wrzutni przy supermarketach.
    • Dodam jeszcze zdjęcie z innej pozycji .Chodzi mi jak ładnie zrobić żeby ta listewka była w jednej pozycji prosto a nie tak jak na tym drugim zdjęciu zaczyna uciekać od środka w górę .Może kupić szerszą i wtedy jakoś ładnie zrobić w jednej linii aby zasłaniało docinki desek ?Ta ma szerokość 4,5 cm to może dać z 6-7 cm szeroka? https://zapodaj.net/plik-mGXWg38Iub
    • Aż 99,3 proc. ataków wykorzystywało znane już wcześniej (i załatane!) luki. A skoro tak, wskazują autorzy raportu, to albo producenci sprzęt porzucili i nie wysłali odpowiedniej łatki, albo użytkownicy jej nie instalowali.  Jedynie 0,2 proc. ataków wykorzystuje słabe hasła smarturządzeń, a 0,4 proc. brak szyfrowania zabezpieczeń.  Może się wydawać, że zhackowana żarówka, telewizor czy kamera przy wejściu to żadna szkoda. Błąd. Przez inteligentny wizjer albo inteligentny telewizor wyposażony w kamerę internetową (do wideorozmów) można nas fizycznie podglądać. Logi z inteligentnej żarówki powiedzą, kiedy i jak korzystamy ze światła w domu. Jeśli żarówka długo nie jest używana, to jasny sygnał, że nie ma nas w domu.  W niektórych wypadkach może też dojść nie do fizycznego włamania, ale do trollingu i zwykłego dokuczania. Włamywacz może sam migać światłem żarówki, albo zmieniać jej kolory. Może przełączać kanały w telewizorze albo podkręcić termostat na pełny regulator. Z poziomu inteligentnej lodówki może zamówić pełne zaopatrzenie - oczywiście z płatnością przy odbiorze.  A najczęściej po prostu niezabezpieczone i zhackowane inteligentne urządzenie daje włamywaczowi dostęp do sieci wifi. Tej samej, do której podłączony jest nasz laptop i smartfon. Czyli urządzenia, które skrywają nasze dane bankowe, prywatne zdjęcia, tajemnice firmowe, itd. 
    • Hakerzy przejąć mogą wszystko: kamerkę, akwarium czy telewizor. Wszystko, co podłączone jest do sieci. - W przyszłości internet rzeczy uznamy za jedną wielką pomyłkę - mówią eksperci.   To miał być tylko atrakcyjny dodatek do wystroju. Duże akwarium ustawiono w lobby kasyna w Las Vegas, żeby dodać pomieszczeniu klasy. W dodatku miało być także łatwe w obsłudze dla pracowników. Było podłączone do internetu, żeby zdalnie, z dowolnego miejsca, można było karmić rybki, zmienić temperaturę wody i monitorować jej zasolenie. Wszystko szło pięknie. Do czasu, gdy właśnie przez to akwarium do kasyna włamali się hakerzy.  Szczęśliwym zbiegiem okoliczności, kasyno właśnie zaczynało współpracę, z firmą specjalizującą się w cyberbezpieczeństwie. To oni wskazali, że komunikacja akwarium ze światem zewnętrznym wygląda na nietypową. To był jedyny system kasyna, który komunikował się z serwerem w Finlandii, a w dodatku wykorzystywał protokoły, które zazwyczaj są wykorzystywane do przesyłania plików audio albo wideo. - Natychmiast zatrzymaliśmy wyciek danych i nie doszło do poważnych szkód - powiedziała Nicole Eagan, prezeska firmy Darktrace, cytowana przez BBC. - Ale w miarę, jak coraz więcej urządzeń będzie podłączanych do internetu, hakerzy będą mieli raj - dodała.  W przypadku tego kasyna skończyło się "tylko" na wycieku 10 GB danych. A ty - jak często aktualizujesz oprogramowanie swojej inteligentnej żarówki, termostatu, rolet, kamery przed drzwiami?   Mikko Hyppönen to jeden z najbardziej rozpoznawanych na świecie specjalistów od cyberbepieczeństwa, pracuje jako szef działu technologicznego w firmie WithSecure. W 2022 r. wydał książkę "If It's Smart, It's Vulnerable" (można to przetłumaczyć tak: "Jeśli jest inteligentne, to jest podatne [w domyśle na atak]"), w której twierdzi, że współczesne smarturządzenia (czyli cały internet rzeczy: inteligentne telewizory, kamery, cała kategoria smart dom, inteligentne opaski itd.) za kilka lat będą postrzegane tak samo, jak dziś patrzymy na azbest.   Mogą cię podglądać nawet przez... żarowkę.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...