Skocz do zawartości

Pompa głębinowa - czarny szlam :(


Recommended Posts

Napisano

Witam serdecznie,

to mój pierwszy post więc jakby co proszę o wyrozumiałość :)

do meritum...

mam domek, na ogródku studnia(32m) zasilająca domek w wodę (5osób).

przez dokładnie 2 lata pompa IBO 3,5 SCM3-18/1,5 chodziła aż do dnia dzisiejszego :(

pobór wody bardzo duży dzienny (5 osób kąpiel, 2 czasem 3 prania, zmywanie 2 dziennie i podlewanie trawnika tył 5 sekcji po 3 zraszacze średnio po 8-9min codziennie plus podlewanie pozostałej części ogródka z węża) także wody idzie naprawdę dużo szczególnie teraz w upalne dni podlewałem sowicie.

woda lała się czysta i ciśnienie super (choć hydrofor 100l).

czyszcząc filtr o nawodnienia trawnika dało się zauważyć nieczystości ale, że tak się wypowiem w normie troszkę piasku i inne takie tam.

jedno co mnie  dziś przy wyjęciu pompy mocno zaniepokoiło to to że nad pompą sznur na którym wisi i kabel doprowadzający prąd była czarne jakby od smoły, czarna maź nie mam pojęcia skąd (zdjęcia poglądowe z załączniku)

teraz tak mi się jeszcze przypomniało że jak raz na 2 miesiące wymieniam filtry które mam zamontowane przed wejściem do domu w filtrze pierwszym również spotykam bród w postaci takiej mazi choć już nie tak bardzo czarnej.

Sama pompa była pobrudzona rdzą takim rudym brudem.

woda była dwa razy badana przez sanepid i generalnie wszytko jest pięknie po za żelazem którego jest za dużo ale nie przekracza normy jakoś dużo (facet z sanepidu stwierdził że jest ok).

Zastanawia mnie a  w sumie trapi cały obrót sprawy bo mam dwójkę małych dzieci i wolałbym mieć czystą wodę do spożywania jaki do mycia itp.

Po krótkim opisie sytuacji mam do Państwa dwa pytania:

Czy tam czarna maź to normalne czy trzeba z tym jakoś walczyć jeśli tak to jak? kto? kiedy?

Czy pompa którą miałem jest warta ponownego zakładnia czy padną inne propozycje? słyszałem coś o pompach z systemem antypiaskowym? czy to dobry pomysł ?

 

Jeśli czegoś tu nie zawarłem to proszę pytać jeśli będę w stanie oczywiście odp.

 

Z góry bardzo dziękuję za ewentualny odzew/pomoc! :)

 

Pozdrawiam,

Sławek

 

 

IMG_20180601_205120.jpg

IMG_20180601_205139.jpg

Napisano

Weź próbkę do pojemnika i spróbuj to podpalić, powąchaj czy to trąci szlamem czy też inną substancją. Popytaj sąsiadów, czy taki efekt u nich występuje. Generalnie możesz to zgłosić do wydziału ochrony środowiska w gminie lub skorzystać z usług firmy profesjonalnej.

http://www.eko-pogotowie.pl/

Podesłać fotki, porozmawiać.

 

 

  • 4 tygodnie temu...
Napisano (edytowany)

Brudny rdzawy szlam - to przekroczone żelazo. To czarne to faktycznie wygląda jak ropa - może w okolicy jakiś zakład przemysłowy lub nieczynna stacja benzynowa ?

 

Proponowałbym wlać wodę bezpośrednio ze studni do 10 litrowego wiadra - i niech postoi z 3 dni. Ale woda niech będzie zasysana z powierzchni lustra wody. Jak to ropa to będzie pływała na wierzchu. I wodę nabierz inną pompą podłączoną do węża ogrodowego - żebyś sobie instalacji nie zanieczyścił. Bo ropę masz na wierzchu i osadza ci się na pompie jak wyciągasz ją ze studni.

Edytowano przez Draagon (zobacz historię edycji)

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Matko moja, instalacja bez zaworów??? To kto ją, kuwwa wykonywał? Hydraulik czy zamiatacz ulic?
    • Zmiękczacz HELIX 20 Uruchom pełną regenerację z solą wysokiej jakości. Dezynfekuj żywicę środkiem jak Res-Up lub chlor (zgodnie z instrukcją producenta – sprawdź manual). Jeśli to nie pomoże, wezwij serwisanta od zmiękczaczy.   Filtry: Wymień wszystkie (siatkowy, mechaniczne, węglowy) – nawet jeśli niedawno, bo mogą być skolonizowane. Rozważ dodanie filtra UV po zmiękczaczu na bakterie.   Rury i podgrzewacz  przepłucz całą instalację, otwórz wszystkie krany na 10-15 min.
    • Rzeczywiście, ogólna zasada działania jest mniej więcej taka, jak Pan opisał. Najpierw powietrze dostaje się do wnętrz (pokoi) przez nawiewniki w oknach i inne nieszczelności. Następnie powietrze przepływa przez pokoje do kuchni i łazienki, czyli pomieszczeń, w których znajduje się wyciąg. Tam pionowymi kanałami wentylacyjnymi ulatuje na zewnątrz.  Żeby wentylacja, czyli po prostu wymiana powietrza, działała muszą równocześnie funkcjonować trzy czynniki: - sprawny nawiew;  - skutecznie działający wyciąg;  -swobodny przepływ powietrza pomiędzy nawiewem i wyciągiem.    W tym konkretnym przypadku do sprawdzenia jest kilka rzeczy. 1. W drzwiach do łazienki nie ma otworów, ale czy te drzwi są podcięte nad podłogą? Na ile często te drzwi pozostają niedomknięte? Bo gdy są niedomknięte to powietrze przepływa w miarę swobodnie.  2. Proszę sprawdzić, używając zapalonej świecy lub zapałki, czy w łazience jest ciąg w kierunku kratki wentylacyjnej, ale przy wyłączonym wentylatorze. Jeżeli go nie ma to znak, że wentylacja w łazience jest niesprawna.  3. Okna można wymieniać na nowe z nawiewnikami. Tu kluczowe jest aby nawiewniki po prostu były.   
    • Niestety nie ma możliwości odcięcia tej zaślepionej części instalacji ponieważ wymagałoby to niszczenia świeżo wykończonego domu. Instalacja jest z cyrkulacją c.w.u. Układ jest z rurami i od nich na trójnikach odgałęzieniami na poszczególne krany.    Tak jak pisałem. Ta woda zaraz za wodomierzem nie ma tego nieprzyjemnego zapachu.   Czy przyczyną może być problem ze zmiękczaczem? Faktycznie jakby się zawiesił i przez jakieś 2 miesiące praktycznie nie zużył wsypanej soli. Zaglądałem kilkukrotnie do niego ale dopiero po takim czasie zastanowił mnie fakt, że tej soli prawie nie ubywa.   Czy istnieje jakiś sposób na samodzielne "przepłukanie" instalacji jakąś chemią, która ją wyczyści i zdezynfekuje? Może to będzie jakieś rozwiązanie problemu?
    • Cześć, chcę zapytać Was o wentylacje jak ona działa, jak ją utrzymywać - słabo się na tym znam.   Tło: Kupiłem mieszkanie kilka miesięcy temu, póki co nie ma większych problemów z nim, ale zobaczymy jesienią/zimą. Budynek z 2007-go roku, najwyższe piąte piętro.   Stan: Wentylacja w kuchni jest grawitacyjna - nie wiem czy mocna - jest w stanie zgasić zapałkę, na pewno ciągnie płomień do siebie, po czym płomień gaśnie.   Wentylacja w łazience - jest jakiś wiatrak zamontowany przy samej górze w miejscu wentylacji? Czy to dobrze? Wiatrak jest wzbudzany na przycisk. Czy mam możliwość sprawdzić jej wydolność - czy w przypadku wiatraka ma sens test zapałki - jak go zrobić? Tak dla własnej świadomości jaka jest jej efektywność. Niestety w łazience nie ma okna. Nie mam też dziurek w drzwiach łazienki na dole. Nie ma też nawiewników we wszystkich oknach - tylko drzwi balkonowe mają. Jak więc ma to działać? Rozumiem, że powinno to być tak, że powietrze z mieszkania (np. z nawiewników okiennych wędruje dziurkami na dole drzwi w łazience i w ten sposób jest wymiana powietrza?    Jak rozpoznać problemy z wentylacją w łazience? Poczernione są silikony przy prysznicu, ale nie jakoś bardzo - generalnie z poprzednich doświadczeń jestem przyzwyczajony do poczernionych fug/silikonów.   P.S. W przyszłym roku chciałbym założyć okna dźwiękoszczelne z nawiewnikami (które jakoś też są dźwiękoszczelne) - czy to ma sens? Myślę, że tak. O ile okna będą szczelniejsze niż są o tyle będą nawiewniki tak więc będzie przepływ powietrza teoretycznie lepszy nawet pomimo faktu szczelniejszych okien.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...