Skocz do zawartości

Natynkowa instalacja elektryczna


Recommended Posts

Napisano

Witam ,

Razem z dziewczyną zamierzamy przeprowadzić się do mieszkania w starych blokach ( lata 60 , żelbet) . Mieszkanie nigdy nie widziało remontu, z racji szczupłego budżetu nie mamy dużego pola do popisu. Chcieliśmy przedewszystkim odświerzyć ściany ale zacząłem zastanawiać się nad modernizacją instalacji elektrycznej. Chodzi o to że instalacja jest pociągnięta z kabla aluminium z jednym gniazdkiem na pokój. Żeby redukować koszty rozważamy natynkową instalację elektryczną z zamysłem żeby z czasem nadać mieszkaniu industrialny styl. Moje pytanie czy ktoś koedyś takie rozwiązanie w mieszkaniu spotkał? Czy to bezpieczne ? 

Pozdrawiam

Filip.

received_1507554235998616.jpeg

received_1507554289331944.jpeg

received_1507554239331949.jpeg

Napisano

Instalację można poprowadzić np. w specjalnej listwie przypodłogowej.

Doprowadzenie do gniazdek może nie wyglądać zbyt estetycznie, ale zawsze można spróbować zamaskować gniazdko jakimś meblem np. biurkiem.

Napisano

No właśnie chodzi nam o to żeby wyeksponować te kable żeby ogólnie wyglądało jak z fabryki czy coś . Chodzi tu o taką zasadę że jeżeli nie starasz się czegoś ukryć to wygląda jak by tak miało być , ale szukam kogos kto takie coś widział :)

Napisano
46 minut temu, animus napisał:

Same przewody na ścianie  wyjdą  tragicznie .

rys4.png

W rurkach PCV wyglądają ohydnie.

instalacja-elektryczna-natynkowa.jpg

Są systemy listwowe, ale mogą okazać się droższe w wykończeniach od tradycyjnej instalacji podtynkowej. 

prad-i-internet-w-biurze.jpg

 

O taki efekt jak przy tym telewizorze mi chodziło :)

images.jpeg

Napisano

Można i tak.

Tylko serwujesz sobie kłopot. Za każdym razem gdy będziesz robił remont, malowanie, tapetowanie itp. będziesz musiał coś z tymi przewodami zrobić.

 

Napisano
13 godzin temu, MrTomo napisał:

Tylko serwujesz sobie kłopot.

To jest fakt!

Aleee... jeśli dalej jesteś zdecydowany - kup przewody nie płaskie, tylko okrągłe, np:

http://allegro.pl/przewod-kabel-pradowy-drut-ydy-450-750v-3x1-5mm-i6518787337.html

 

przymocuj je uchwytami, np:

http://allegro.pl/uchwyt-szybkiego-montazu-paskowy-up-22-50szt-i6980316465.html

do tego natynkowy osprzęt...

 

i będziesz miał swój industrialny styl...

 

Myślę, że lepiej dołożyć i zrobić porządną instalację... Mniej dołożysz, jeśli według wskazówek PRAWDZIWEGO elektryka wykonasz bruzdy (najlepiej wypożyczoną bruzdownicą, nie meslem i młotkiem - wtedy mniej roboty z wygładzeniem ścian), ułożysz przewody - a elektryk podłączy.

 

 

 

Napisano
54 minuty temu, Leszek4 napisał:

Styl industrialny z tym umeblowaniem?

 

20 godzin temu, Filip Jarnuszkiewicz napisał:

z zamysłem żeby z czasem nadać mieszkaniu industrialny styl.

Pomalutku, krok za krokiem... Teraz instalacja i pomalowanie, za jakiś czas wymieni mebel jeden, potem drugi i z czasem...

 

A jak to będzie wyglądało między krokami :icon_eek::icon_rolleyes:... :bezradny:

A babcia mówiła:

Kto nie ma miedzi - na doopie siedzi!

Napisano

Nie rob sobie tego. Uwierz mi na slowo ze bedziesz kiedys zalowal.

Po pierwsze instalacja natynkowa jest bardziej narazona na uszkodzenia, nie wazne czy w peszlu, czy bez niego. Przy kazdym nastepnym remonecie bedziesz musial uwazac na przewody itp. Za kilka lat pewnie slub, pozniej dzieci... a dziecko bardzo szybko zlapie za taki kabel. Chcesz je w przyszlosci narazac?

 

Poza tym instalacja prowadzona pod tynkiem wytrzyma wieksze obciazenie. Przewody sie nagrzewaja a tynk w ktorym sa zatopione to cieplo odbiera.Dlatego inna jest obciazalnosc w zaleznosci od sposobu ulozenia przewodow. Wszystko przemawia za polozeniem instalacji podtynkowej.

 

Sam kupilem mieszkanie w wielkiej plycie i uwierz mi - elektryka to byl jeden z najmniejszych kosztow. A robilem przy okazji rozdzielnie multimedialna i kladl rowniez koncentryk i skretke.

 

To jest inwestycja na lata... ma byc estetycznie i bezpiecznie.

Dobrze wykonana instalacja bezpuszkowa (daje sie glebsze puszki pod gniazdka i laczniki i za nimi laczy przewody za pomoca zlaczek wago) posluzy Ci wiele lat. Przewody mozesz puscic smialo w podlodze robiac bruzdy w wylewce. Od razu wywal stare oscieznice - nie bedziesz sie pozniej martwil zeby nie przeciac nowych przewodow.

Gość elpapiotr
Napisano

Zgadza się. Mieszkanie wynajmowane na jakiś tam okres. Właścicielka ani myśli porządnie wyremontować lokal. 

Napisano
9 godzin temu, Belliash napisał:

Nie rob sobie tego. Uwierz mi na slowo ze bedziesz kiedys zalowal.

Słusznie. I to jest nawet gorsze od remontu łazienki bez wymiany starych, stalowych rurek.

Jak zrobi w stylu a'la industrialny (z przewodami i uchwytami na wierzchu), to po pół roku będzie miał wszędzie "industrialny" brud, którego nie usunie.

A jak da w korytkach, no to kurz i "wiocha".

 

To, że teraz instalacja jest w aluminium, jeszcze jej nie przekreśla. Może jeszcze hulać przez wiele lat.

 

Moim zdaniem, skoro główną bolączką jest zbyt mała ilość gniazd 230V i brak funduszy, najlepszą koncepcją jest dyskretne ułożenie zwykłego przedłużacza/y wzdłuż listwy przyściennej. Najtaniej i najlepiej. 

Napisano
9 godzin temu, Leszek4 napisał:

Słusznie. I to jest nawet gorsze od remontu łazienki bez wymiany starych, stalowych rurek.

Jak zrobi w stylu a'la industrialny (z przewodami i uchwytami na wierzchu), to po pół roku będzie miał wszędzie "industrialny" brud, którego nie usunie.

A jak da w korytkach, no to kurz i "wiocha".

 

To, że teraz instalacja jest w aluminium, jeszcze jej nie przekreśla. Może jeszcze hulać przez wiele lat.

 

Moim zdaniem, skoro główną bolączką jest zbyt mała ilość gniazd 230V i brak funduszy, najlepszą koncepcją jest dyskretne ułożenie zwykłego przedłużacza/y wzdłuż listwy przyściennej. Najtaniej i najlepiej. 

Jednak jesli planowany jest jakikolwiek remont - chocby gladzie i malowanie, to w szczegolnosci z uwagi na brak funduszy odlozylbym go na rok albo 2 i zaczal mimo wszystko od elektryki. Niestety aluminiowe przewody to cos co moze sie w kazdej chwili przepalic (moze, ale nie musi). Glupio byloby wydac kase na gladzie i malowanie, a pozniej to niszczyc, bo gdzies upalil sie przewod. Co wiecej, aluminium jest tak kruche ze przy probie naprawy moze sie zlamac w dowolnym miejscu.

 

Od siebie dodam jeszcze tylko, ze z pradem nie ma zartow i widzialem juz pozar spowodowany niesprawna instalacja. Rodzina stracila caly swoj dobytek, zostaly im gole sciany. Nie wspominajac o sasiadach (pozar byl w 10 pietrowym budynku z wielkiej plyty).

 

Jak kupilem swoje wlasne M, to pomieszkalem w nim rok, zobaczylem co dokladnie jest do zrobienia - niektore rzeczy wychodza dopiero po wprowadzeniu sie, inne w trakcie remontu. Odlozylem tez troche pieniedzy i pierwsza rzecza ktora zrobilem to byla wlasnie wymiana instalacji elektrycznej na TN-S. Mysle ze powinna wytrzymac dluzej niz bede tam mieszkal. Tak wiec nie ma co na niej oszczedzac.

 

A do tego czasu, przedluzacze, tak jak wspomnial kolega @Leszek4.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Tak, niestety w miejscowym planie były same dwuspady wiec nad garazem musiał sie pojawić mały dach a więc i 2 rynny koszowe połączone w kalenicy garazu.   "Ten wariant z pierwszego zdjęcia jest generalnie poprawny" Nie zauwazyłem Twojej odp i byłem juz działąć. Troche się dzisiaj bałem ze zrypie ale zrobiłem. Wyszlo mi chyba nie najgorzej  Nie zrobiłem zdjęcia ale wrzuce następnym razem to obedzie mozna ocenić. Blacharzem nie jestem wiec miałem duzo szczescia. Chwile trenowałem na kartce papieruzeby zrozumeić jak to się będzie zachowywało i to troche pomogło jak by ktos też kombinował. Teraz już po myśle ze to całkiem proste ale trzeba uważać na to zeby blache wystawić do góry wystarczająco na tyle zeby pozniej ja zabiąć na grzbiecie 2 blachy i zeby nie była zawysoko i nie kolidowałą z łata kalenicy.   "Rąbek ma być ukształtowany tak, aby spływająca woda była kierowana na boki (po obu jego stronach), do dwóch rynien koszowych. " Tak zrobilem. Narzedzia do kształtowania blachy kupiłem więdząc ze bede robił to samo.   Jutro chce jeszcze uszczelnić to silikonem dekarskim i pokombinowac łatą od kalenicy bo niestety blacha wyszłą nieco za wysoko i bede musiał ją skrócić. Pokaże na zdjeciach bo ciezko jak opisze to kazdy zrozumie inaczej   Co do filmów to się z Tobązgadzam. W jednym widac ze docinaja dachówke w połowie, jak by nie mogli jej dobrze rozmierzyć. Albo dokładają łate na łate kalenicowa, bo nie wymierzyli dobrze wysokości.   Ciekawe ze sa tez drypy ze strony producenta. Sam zauwazylem ze dachowka mimo ze zrobiona zgodnie z instrukcja jakos slabo pasuje do gasiora. Chwila rozmowy z doradca technicznym producenta i okazuje sie ze zamki sa za duze i tego nie sa sie ladnie spasowac. Ma byc tak jak u mnie, czyli zgodnie z instrukcja ze szczelina went zgodna z "normami" albo ladnie czyli tak jak robia czasami dekarze zmniejszajac szczeline w kalenicy zeby ukryc zamki. Szkoda tylko ze w instrukcjach o tym nie pisza i dowiaduje sie czlowiek o tym po fakcie jak ja.
    • Równie dobrze jakieś zanieczyszczenia w instalacji mogły zapchać zawór zasilający lub powrotny tego zimnego grzejnika. 
    • Nowy system barwienia Osmo to rozwiązanie stworzone z myślą o osobach, które oczekują pełnej swobody w doborze koloru i najwyższej jakości wykończenia. W praktyce oznacza to, że można uzyskać dowolny odcień – zarówno z palet RAL, jak i NCS – bez konieczności ograniczania się do standardowej gamy kolorów producenta. Jedną z największych zalet systemu jest elastyczność. Osmo umożliwia teraz wykorzystanie tych samych kolorów w produktach do wnętrz i na zewnątrz, o ile oba produkty są w wersji kryjącej lub transparentnej. Dzięki temu można zachować spójność kolorystyczną w całym projekcie – od podłogi i mebli, po stolarkę okienną i elementy elewacyjne. Warto też podkreślić, że cały proces barwienia odbywa się lokalnie. Sprzedawca Osmo dysponuje mieszalnikiem i może na miejscu przygotować wybrany odcień w dokładnie takiej ilości, jaka jest potrzebna. Klient otrzymuje produkt gotowy do użycia, z oznaczeniem „Tinted for You”. Każda puszka zawiera również próbkę koloru i jego nazwę na etykiecie, co pozwala łatwo odtworzyć ten sam odcień w przyszłości. Produkty barwione w systemie zachowują wszystkie właściwości oryginalnych preparatów Osmo – zarówno pod względem trwałości, odporności, jak i sposobu aplikacji. Nie ma więc obawy, że indywidualne barwienie wpłynie negatywnie na jakość czy wydajność. Podsumowując, nowy system barwienia Osmo to duże ułatwienie dla osób, które oczekują precyzji i dopasowania koloru do własnej wizji. Wystarczy wybrać odpowiedni produkt Osmo dla danej powierzchni i wymarzony odcień – resztą zajmuje się punkt sprzedaży z mieszalnikiem.
    • Komentarz dodany przez Brygida.: Witam . Szanowni Państwo to co tu widzę to propozycje dla milionerów, celebrytów a nie dla zwykłych zjadaczy chleba. Mam domek drewniany niecałe 100 m2 i tarasik 9 m2 i jestem szczęśliwa i zadowolona z tego co mam. Spełniły mi się moje marzenia o własnym domku z ogrodem w wieku 55 lat ,od 9 lat jestem na emeryturze więc już nie stać mnie na takie luksusy. Dziękuję ,wszystko piękne ale nie dla mnie. Pozdrawiam.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...