Draagon Napisano 24 sierpnia 2017 Udostępnij #1 Napisano 24 sierpnia 2017 Dzisiaj rano zaskoczył mnie brak wody w kranie, zanim wyszłem do pracy sprawdziłem: 1) Prąd - dochodzi do "studni" - do gniazdka podłączyłem wiertarkę - załącza się 2) Na przeszklonej obudowie widzę skropliny - nie sprawdzałem 3) Cisnienia w baniaku nie ma - dopompowałęm ręcznie do 2 atmosfer i dalej nic 4) podłączyłem zaislanie do gniazdka i mam wrażenie , że w kręgu "buczy" czyli właściwie chyba usterka bliżej hydrofora niż pompy głębinowej. Za dużo możliwości ruchu nie mam bo to w kręgu betonowym schowane i to mnie już wkurza bo nawet do zaworów dostęp jest utrudniony - po powrocie do domu zrobię zdjęcia. Co mogę zrobić ? Link do komentarza
Draagon Napisano 24 sierpnia 2017 Autor Udostępnij #2 Napisano 24 sierpnia 2017 Sprawdziłem styki - firma montująca nie założyła gumowej uszczelki przy cewce - prąd dochodzi ale nic poza tym. Jak sprawdzić czy pompa działa ? Link do komentarza
MrTomo Napisano 24 sierpnia 2017 Udostępnij #3 Napisano 24 sierpnia 2017 Nie rozumiem, masz pompę w studni (zatopioną) czy hydrofor? U mnie hydrofor (tj. pompa) stoi przy zbiorniku w piwnicy. Ta pompa ciągnie. Na drugim końcu mam kosz ssący z zaworem zwrotnym Link do komentarza
Budujemy Dom - porady budowlane i instalacyjne Napisano 25 sierpnia 2017 Udostępnij #4 Napisano 25 sierpnia 2017 Ustalmy przede wszystkim jaki to jest układ: - pompa zatapialna w studni połączona rurą ze zbiornikiem hydroforowym w budynku; - typowy zestaw hydroforowy, czyli pompa samozasysająca zblokowana ze zbiornikiem hydroforowym, w tym przypadku całość umieszczona w studzience z kręgów? Obstawiam raczej to drugie. Opis jest zbyt mało konkretny, żeby coś ostatecznie wnioskować. Jednak typową awarią z takimi objawami może być rozszczelnienie układu ssak-rura-pompa (lub awaria zaworu zwrotnego). Wtedy woda wycieka z pomp i pompa pracuje na sucho, nie zasysając wody. Nie wiem jakie to dokładnie urządzenie i jaki jest do niego dostęp. Czy da się jakoś ponownie zalać pompę? Czy da się np. odłączyć rurę ssawną od pompy i przyłączyć zamiast niej choćby wąż ogrodowy? Wtedy będzie można zalać samą pompę, wpuścić wąż do studni i sprawdzić czy zasysa wodę. Link do komentarza
Budujemy Dom - budownictwo i instalacje Napisano 25 sierpnia 2017 Udostępnij #5 Napisano 25 sierpnia 2017 Opis tak nieprecyzyjny, że trudno postawić jakąś rozsądna diagnozę - co to za instalacja? (jaki silnik -jedno- czy trójfazowy, jakie zasilanie i sterowanie itp.) Buczenie jest charakterystycznym objawem zablokowania silnika,(przeciążenie zanik fazy bądź rozruchu) i przy braku odpowiednich zabezpieczeń silnik szybko się "spali". Ciągłość obwodu zasilania można sprawdzić np. omomierzem lub obserwując licznik (załączenie silnika zwiększy pobór prądu) Od strony hydraulicznej - możliwe zamulenie wlotu do pompy bądź obniżenie lustra wody. Jeśli silnik pracuje, ale nie ma dopływu wody konieczne będzie wyciągnięcie pompy. Link do komentarza
Draagon Napisano 25 sierpnia 2017 Autor Udostępnij #6 Napisano 25 sierpnia 2017 Postaram się odpowiedzieć jak najściślej: Hydrofor ( bańka ) obudowany jest 2 kręgami betonowymi. Z boku przy bańce ( na schemacie czarny kwadrat) jest taki łącznik ciśnieniowy Zasilane 230V - prąd dochodzi do tego łącznika. Pod tym łącznikiem jest manometr - jak bańkę napompuję do 3 Atm. to trzyma ciśnienie. Pod bańką jest instalacja z nypli i zaworów - śrubunku ani tym bardziej zaworu zwrotnego nie zauważyłem by to spokojnie rozkręcić. Zresztą nawet schylić a co dopiero ukucnąć w niej nie mogę. Dlatego jakość zdjęć nie zaciekawa bo robione są z wyciągniętej dłoni. Od łącznika ciśnieniowego idzie kabel i wchodzi w rurę o głębokości 30m. W niej jest zatopiona pompa. Ten łącznik był spięty na krótko ale hydrofor nie załączył się. Jak włączę napięcie to słychać że coś buczy. od spodu. Łącznik ma zwarte widełki. Myślę podłączyć kompresor do baniaka i pompować go do 3 atmosfer i zobaczyć czy woda schodzi i czy jest pompowana. Żeby wyciągnąć pompę muszę zdemontować krąg by dostać się do instalacji pod baniakiem. Żeby była jasność - ja tego nie montowałem. A gwarancja skończyła się w czerwcu. Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 25 sierpnia 2017 Udostępnij #7 Napisano 25 sierpnia 2017 Kondensator rozruchowy wymień. Link do komentarza
Draagon Napisano 25 sierpnia 2017 Autor Udostępnij #8 Napisano 25 sierpnia 2017 2 godziny temu, Budujemy Dom - budownictwo i instalacje napisał: Buczenie jest charakterystycznym objawem zablokowania silnika,(przeciążenie zanik fazy bądź rozruchu) i przy braku odpowiednich zabezpieczeń silnik szybko się "spali". Ciągłość obwodu zasilania można sprawdzić np. omomierzem lub obserwując licznik (załączenie silnika zwiększy pobór prądu) Czyli o ile dobrze rozumiem to "buczenie" może pochodzić tylko od pompy głębinowej bo innego silnika tam nie widzę. A przyczyny buczenia tak na szybko to zamulenie pompy ( mogła się zerwać ze sznurka ? czy czegoś tam ?? ) Tylko nie widzę na co ona jest podłączona. ( PP czy sztywne łącze ) Czy też obniżenie lustra wody ( mało prawdopodobne przy 30m odwiertu i braku suszy ) Filtr rurowy jest 6m założony. Link do komentarza
bajbaga Napisano 25 sierpnia 2017 Udostępnij #9 Napisano 25 sierpnia 2017 (edytowany) 13 minut temu, Draagon napisał: Jak włączę napięcie to słychać że coś buczy. od spodu. Tak trochę niemożliwe abyś słyszał silnik, który jest 30m niżej - tak sądzę. Ps. Tak wiem, że wodzie dźwięk "rozchodzi" się szybciej (około 3,5 raza szybciej). Edytowano 25 sierpnia 2017 przez bajbaga (zobacz historię edycji) Link do komentarza
Draagon Napisano 25 sierpnia 2017 Autor Udostępnij #10 Napisano 25 sierpnia 2017 1 minutę temu, mhtyl napisał: Kondensator rozruchowy wymień. Mówisz o tej okrągłej "cewce" z lewej strony łącznika? Ale jak było spięte na krótko to dlaczego hydrofor nie zadziałał ? I gdzie jest w ogóle sprężarka od tego baniaka ? Pompa go tak pompuje ??? Mam ochotę to w cholerę rozebrać i zrobić po swojemu - przenieść baniak do kotłowni. Ale ściągaj teraz kręgi 3 minuty temu, bajbaga napisał: Tak trochę niemożliwe abyś słyszał silnik, który jest 30m niżej - tak sądzę. Bajbaga moim przekleństwem są 2 rzeczy: ślepota - w zamian mam idealny słuch, mnie zamiast budzika budzą wibracje telefonu. Tylko ja słyszałem to buczenie, żona, ojciec i elektryk nic nie słyszeli. Ale jak wyłączam bezpiecznik to nic nie "buczy" Mam pytanie - a jakbym baniakiem kręcił to nie powinien sam zejść ? Bo tak to wygląda, że jest tylko na nypel wkręcony. Link do komentarza
bajbaga Napisano 25 sierpnia 2017 Udostępnij #11 Napisano 25 sierpnia 2017 To pozostaje tylko - wyciągnąć pompę, bo to ona pewnie "padła". Zrób sobie "stetoskop" (jak przypadkiem nie masz) i odsłuchaj rurę zorientujesz się trzy pompa pracuje, czy stoi. Ps. Ale sprawa może być mniej skomplikowana - dobij bańkę powietrzem do parametrów wymaganych (powinny być na tabliczce znamionowej) i sprawdź czy zmienił się dźwięk silnika - albo od razu ciesz się wodą. Ps.2. A po dobiciu, ciśnienie spada ? Link do komentarza
Draagon Napisano 25 sierpnia 2017 Autor Udostępnij #12 Napisano 25 sierpnia 2017 Stetoskop mają rodzice - ale 50cm a nie 2metrowy - ale może jakbym gołą stopą na rurze położył to by można było wyczuć drgania. Najpierw jednak dobiję Link do komentarza
bajbaga Napisano 25 sierpnia 2017 Udostępnij #13 Napisano 25 sierpnia 2017 dopowiem ciśnienie w bańce w zasadzie reguluje pracę pompy. Przy około np. 2 załącza a przy np. 5 wyłącza to są wartości nastawne i przy nich bym nie kombinował, a jeśli już, to uprzednio zapisz nastawy które są teraz bo wszystko było dobrze. Upuszczając powietrze pompa powinna (w okolicach 2 ) się włączyć. Tak możesz sprawdzić czy ten ciśnieniowy jest sprawny - oczywiście jak wody nie ma, to bazując na swoim słuchu. I tak mnie naszło - masz zabezpieczenie przed "suchobiegiem" ? Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 25 sierpnia 2017 Udostępnij #14 Napisano 25 sierpnia 2017 2 godziny temu, Draagon napisał: Mówisz o tej okrągłej "cewce" z lewej strony łącznika? Ale jak było spięte na krótko to dlaczego hydrofor nie zadziałał ? I gdzie jest w ogóle sprężarka od tego baniaka ? Cewka rozruchowa, sama nazwa mówi do czego ona jest. Robiąc na krótko mogłeś ale nie koniecznie spalić silnik. W pompie masz silnik indukcyjny a one przeważnie potrzebują cewki rozruchowej. Bez cewki można ruszyć silnik indukcyjny pod warunkiem że dopomoże sie wirnikowi ruszyć, np w kosiarkach elektrycznych które posiadają silnik indukcyjny a nie mogą wystartować tylko buczą, gdy pchnie sie wirnik wchodzą na obroty. Kup nowa cewkę o takich samych parametrach jak stara i zamontuj, koszt około 20 zł a jedna niewiadoma będziesz miał z głowy, zamiast rozbierać połowę hydroforu. Link do komentarza
bajbaga Napisano 25 sierpnia 2017 Udostępnij #15 Napisano 25 sierpnia 2017 Pisząc o cewce zapewne miał na myśli widoczny element łącznika ciśnieniowego. Jeśli ta pompa potrzebuje takiego kondensatora, to może on być zainstalowany przy wyłączniku nadprądowym pompy np. Link do komentarza
bajbaga Napisano 25 sierpnia 2017 Udostępnij #16 Napisano 25 sierpnia 2017 Równie dobrze kondensator rozruchowy może być zabudowany w korpusie pompy. Jakieś kwity lub nazwa tej pompy mogą być pomocne. Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 25 sierpnia 2017 Udostępnij #17 Napisano 25 sierpnia 2017 Tylko, że kondensator ma inne działanie a cewka rozruchowa inne. Choć potocznie na cewkę mówią że to kondensator ale to mylące pojecie. 2 minuty temu, bajbaga napisał: Równie dobrze kondensator rozruchowy może być zabudowany w korpusie pompy. Jakieś kwity lub nazwa tej pompy mogą być pomocne. W pompach zanurzeniowych cewki rozruchowe są wbudowane/schowane w korpus/obudowę pompy, przy pompach głębinowych jest to nie praktyczne z powodu utrudnionej wymiany takiej cewki. Link do komentarza
bajbaga Napisano 25 sierpnia 2017 Udostępnij #18 Napisano 25 sierpnia 2017 3 godziny temu, mhtyl napisał: Kondensator rozruchowy wymień. Link do komentarza
Draagon Napisano 25 sierpnia 2017 Autor Udostępnij #19 Napisano 25 sierpnia 2017 (edytowany) Dobiłem do 3,5 atm. Bez efektu - udało się nabrać 2 wiadra wody 25kg 3 wiadro woda jak niżej. Wstawiam zdjęcia poglądowe 1) Ostatnia spuszczona zawartość woda brudna zamulona - widok na studnię 2) Widok na kopułkę i manometr 3) Zbliżenie na połączenia kabli w kopułce 4) Widok na zawory i pozostałem kable ( tu nic nie było grzebane) Planuję 1)Zdjąć właz cały 2) Odkręcić baniak kręcąc nim a wcześniej tą rurkę pionową ??? 3) dobrać się do rury A sprzęt to: 1) Zbiornik hydroforowy "Omnigena" 2) Pompa głębinowa Omnigena 3,5'' Typu 3'5 SC Edytowano 25 sierpnia 2017 przez Draagon (zobacz historię edycji) Link do komentarza
bajbaga Napisano 25 sierpnia 2017 Udostępnij #20 Napisano 25 sierpnia 2017 (edytowany) 26 minut temu, Draagon napisał: Pompa głębinowa Omnigena 3,5'' Typu 3'5 SC z danych pompy: Cytat Pompy zasilane na 230V posiadają wbudowany kondensator rozruchowy dlatego nie posiadają zewnętrznej puszki sterującej. Jedno odpadło 26 minut temu, Draagon napisał: Ostatnia spuszczona zawartość woda brudna zamulona - widok na studnię to chyba wszystko wyjaśnia - przynajmniej teoretycznie. Ps. Jak się patrzę na te "ścieki" to się zastanawiam, czy gdzieś między ujęciem wody a odbiorem, nie ma jakiegoś filtra, który się zatkał. Masz możliwość próby odpompowania wody omijając hydrofor, albo bezpośrednio za hydroforem ? Ważne: Cytat Zbiorniki o objętości 50L-150L napełnione są fabrycznie powietrzem o ciśnieniu 1,5bar, zbiorniki o objętości 200L-500L ciśnieniem 2 bary. Jeżeli ciśnienie powietrza jest większe lub mniejsze od podanej wartości to należy je doprowadzić do właściwego poziomu za pomocą pompki samochodowej lub sprężarki. Ciśnienie powietrza należy okresowo sprawdzać (średnio raz na pół roku). Edytowano 25 sierpnia 2017 przez bajbaga (zobacz historię edycji) Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 25 sierpnia 2017 Udostępnij #21 Napisano 25 sierpnia 2017 10 minut temu, bajbaga napisał: z danych pompy: Cytat Pompy zasilane na 230V posiadają wbudowany kondensator rozruchowy dlatego nie posiadają zewnętrznej puszki sterującej. Jedno odpadło Wiem, że cewka rozruchowa nazywana jest też jako kondensator rozruchowy ale bardziej fachowa nazwa to uważam, że jest cewka rozruchowa. I jak pisałem wyżej, pompy zanurzeniowe takie z pływakiem mają w obudowie te cewki, natomiast głębinowa raczej nie posiada w sobie tylko na zewnątrz. 2 godziny temu, bajbaga napisał: małe przejęzyczenie Link do komentarza
bajbaga Napisano 25 sierpnia 2017 Udostępnij #22 Napisano 25 sierpnia 2017 11 minut temu, mhtyl napisał: Wiem, że cewka rozruchowa nazywana jest też jako kondensator rozruchowy ale bardziej fachowa nazwa to uważam, że jest cewka rozruchowa. patrz schemat #15 Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 25 sierpnia 2017 Udostępnij #23 Napisano 25 sierpnia 2017 42 minuty temu, Draagon napisał: Planuję 1)Zdjąć właz cały 2) Odkręcić baniak kręcąc nim a wcześniej tą rurkę pionową ??? 3) dobrać się do rury A planujesz wymianę tej cewki rozruchowej? Przed chwilą, bajbaga napisał: patrz schemat #15 Widziałem, odpowiedziałem na niego Link do komentarza
Draagon Napisano 29 sierpnia 2017 Autor Udostępnij #24 Napisano 29 sierpnia 2017 Za wymianę cewki sam się nie wezmę. Potrzebny elektryk. Dnia 25.08.2017 o 17:45, bajbaga napisał: to chyba wszystko wyjaśnia - przynajmniej teoretycznie. Ale co wyjaśnia ?? Nie wiem dlaczego nie dodało mojego posta z przed 4 dni. W każdym bądź razie rozkręciłem "studnię", zdjąłem baniak i co dalej proponujecie ? Wyciągać pompę ? Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 29 sierpnia 2017 Udostępnij #25 Napisano 29 sierpnia 2017 9 minut temu, Draagon napisał: Za wymianę cewki sam się nie wezmę. Potrzebny elektryk. Po co ci elektryk, dwóch kabelków nie potrafisz podłączyć? Nie wiem, czy mam rację, że to cewka rozruchowa, ale zawsze eliminuje się usterki po najmniejszej linii oporu, czyli wymiana cewki to raptem kilka minut roboty, a Ty rozebrałeś cały hydrofor i dalej jesteś w lesie. Przypomniało mi sie kiedyś jak koleś nie mógł auta odpalić, świece wykręcał i coś tam jeszcze grzebał, a ja na to naszłem i wiesz co zapytałem, masz paliwo, i wiesz co, nie miał a pół auta chciał rozebrać. Link do komentarza
Draagon Napisano 29 sierpnia 2017 Autor Udostępnij #26 Napisano 29 sierpnia 2017 (edytowany) 46 minut temu, mhtyl napisał: Po co ci elektryk, dwóch kabelków nie potrafisz podłączyć? Nie wiem, czy mam rację, że to cewka rozruchowa, ale zawsze eliminuje się usterki po najmniejszej linii oporu, czyli wymiana cewki to raptem kilka minut roboty, a Ty rozebrałeś cały hydrofor i dalej jesteś w lesie. Przypomniało mi sie kiedyś jak koleś nie mógł auta odpalić, świece wykręcał i coś tam jeszcze grzebał, a ja na to naszłem i wiesz co zapytałem, masz paliwo, i wiesz co, nie miał a pół auta chciał rozebrać. Nie bierz mnie pod włos Ty mówisz o "kopułce" a bajbaga wspomina o cewce w pompie Cytat Pompy zasilane na 230V posiadają wbudowany kondensator rozruchowy Czyli podsumowując o ile dobrze rozumiem. Spięcie na krótko "kopułki" nic nie da jeżeli cewka jest uszkodzona ( a może być bo "kopułka" nie była hermetycznie zamknięta ) i pompy mam nie wyciągać bo to że szlam płynął to po prostu kwestia "osadnictwa". Druga kwestia - "osadnictwo" - może być tak że pompa jest za głęboko usadowiona i dlatego jest zasysana bardziej brudna woda ? Przypominam mam 30m otwór z 6m filtrem obsypany otoczakami - nie wiem na jakiej głębokości jest pompa umieszczona - dlatego korci mnie by to rozkręcić i sprawdzić czy faktycznie jest 30m - tylko nie widzę sznurka do pompy i wychodzi mi że mocowana jest na sztywno - bo nie chciałbym tego rozkręcić, uchylić wieczko i utopić pompę. Edit. Obejrzałem filmik - to co brałem za cewkę to osłona sprężyny ciśnieniowej. To mhtyl gdzie jest ta cewka o której ty wspominasz ??? Edytowano 29 sierpnia 2017 przez Draagon (zobacz historię edycji) Link do komentarza
bajbaga Napisano 30 sierpnia 2017 Udostępnij #27 Napisano 30 sierpnia 2017 tu masz DT i instrukcję: http://www.marwiert.pl/wp-content/uploads/2016/03/35-SC-instrukcja.pdf Strona 9 pod tabelą nr.2: Cytat Pompy serii 3,5SC zasilane na 230V posiadają wbudowany kondensator rozruchowy, dlatego nie potrzebna jest zewnętrzna puszka sterująca. Do pomp z wbudowanym kondensatorem stosowany jest kabel 3-żyłowy. Luknij też na str. 12 pkt. 7.1. i 7.2. Str.14 pkt. 10 - może "rozjaśni" ? Link do komentarza
Draagon Napisano 30 sierpnia 2017 Autor Udostępnij #28 Napisano 30 sierpnia 2017 Sprawa okazała się "prosta" Pompa się rozsypała Właśnie ją wyciągnąłem. Nie jest pokryta rdzą tylko szlamem. Wyciągnąłem ją w 2 częściach 1 część jakby złamana na 2 części. A dolna część ta z silnikiem trzymała się tylko na kablu elektrycznym... Pytanie: Dlaczego się rozleciała ?? Acha nadmienię, że jak podłączyłem do prądu to wirnik się kręcił i "buczał" . Wychodzi że należy ją tylko z powrotem złożyć. Zadzwonię do producenta. Swoją drogą jak ta studnia jest tak zażelaziona to jakieś okresowe płukanko czy coś jest w stanie to ustabilizować ? Link do komentarza
bajbaga Napisano 30 sierpnia 2017 Udostępnij #29 Napisano 30 sierpnia 2017 7 minut temu, Draagon napisał: Zadzwonię do producenta. Zanim coś postanowisz luknij na stronę 10 a potem na 11 zapodanej instrukcji. 22 minuty temu, Draagon napisał: Pytanie: Dlaczego się rozleciała ?? "Pompy nie wolno podnosić lub opuszczać za przewód przyłączeniowy, gdyż doprowadzi to do uszkodzenia przewodu i silnika. Pompę należy opuszczać na linie lub łańcuchu a przewód powinien być swobodny." Zestaw posiada "przywiesia", ale jak widać nie wykorzystane przez "studniarza" - może zadzwoń do "instalatora" Ps. Dopatrzyłem, że jest linka - może była zbyt luźno zamontowana/przymocowana do "cembrowiny" i powoli się osuwała ? Ps.2. Przy okazji oczyść filtr 2 z rys.2. (strona 10). Link do komentarza
Draagon Napisano 30 sierpnia 2017 Autor Udostępnij #30 Napisano 30 sierpnia 2017 Producent stwierdził, że w żadnym wypadku pompa nie powinna się rozsypać gdyż jest skręcona 4 śrubami. Gdzie te 4 śruby ??? Pewnie tak samo skręcone jak kopułka były. Drgania spowodowały, że pozostałości mocowań leżą na dnie studni a silnik pod wpływem swojego ciężaru i drgań odczepił się od części hydraulicznej. Pytanie zasadnicze czy poza śrubami wszystko wyciągłem. Swoją droga z takich zdjęć z eksploatacji producent może wyciągnie jakieś wnioski "idiotoodporne" i zamiast śrub zrobi jakieś zatrzaski albo jak śruby nie będą skręcone to silnik się nie załączy... "Rynce opadajom" Link do komentarza
Budujemy Dom - budownictwo ogólne Napisano 30 sierpnia 2017 Udostępnij #31 Napisano 30 sierpnia 2017 Czyli nowa pompa i znowu poleci woda?? Link do komentarza
Draagon Napisano 30 sierpnia 2017 Autor Udostępnij #32 Napisano 30 sierpnia 2017 Z instrukcji Cytat zakręcić nakrętki na śrubach silnika używając podkładek sprężynowych. Rys. nr. 2 Nakrętki muszą być bardzo dobrze przykręcone aby zapobiec ich odkręceniu na wskutek drgań. Krótko i na temat. Normalnie idę do wojska się zaciągnąć. Nauczą mnie z idioto-odpornego kałacha strzelać i zrobię porządek z kretynami co 2 śrubek nie potrafią przykręcić. 15 minut temu, Budujemy Dom - budownictwo ogólne napisał: Czyli nowa pompa i znowu poleci woda?? Raczej liczę w tej kwestii na wsparcie producenta - rozkręcę co się da, porobię zdjęcia i może uda się złożyć te puzzle do kupy. Już wiem, że instalację w studni przerobię po swojemu bo nawet baniaka nie mogłem wyciągnąć. 1 Link do komentarza
bajbaga Napisano 30 sierpnia 2017 Udostępnij #33 Napisano 30 sierpnia 2017 26 minut temu, Budujemy Dom - budownictwo ogólne napisał: Czyli nowa pompa i znowu poleci woda?? Pompa jest OK - zawiódł czynnik ludzki, może czytać nie potrafił ? Możesz mieć problem z doborem śrub: http://www.omnigena.pl/obrazki/File/3_5SC schemat numery 2014.pdf nie są oznaczone jako część zamienna, czyli może ich nie być w sprzedaży. Link do komentarza
Budujemy Dom - porady budowlane i instalacyjne Napisano 30 sierpnia 2017 Udostępnij #34 Napisano 30 sierpnia 2017 Śruby jakoś dobierzesz, raczej nie spodziewałbym się jakiegoś nietypowego rozmiaru. Skoro woda jest zażelaziona to już taka zostanie. Samego ujęcia nie da się oczyścić. Kiedy ostatni raz była czyszczona pompa? Pewnie nigdy od momentu montażu? Lepiej to robić przynajmniej raz do roku. Na jakiej głębokości jest faktycznie lustro wody i jak głęboko była pompa? Link do komentarza
Draagon Napisano 1 września 2017 Autor Udostępnij #35 Napisano 1 września 2017 Godzinę temu skończyłem montaż. Powiem szczerze, że jakość wykonania pompy i obsługa jej pozostawia "wiele pytań" Śruby trzymały normalnie ale nie wytrzymał korpus części hydraulicznej ale jak miały się trzymać 11 kg na takich śrubeczkach To u góry to już nówka Mocowanie jej wzmocniłem takim cudeńkiem A tak wygląda wzmocniony plastik po 26 miesiącach Powiem tylko tyle. Taniej opłaca się kupić cały korpus hydrauliczny niż 2 elementy tego wałka i obudowa - różnica w cenie 60 złotych. Za całość z kurierem zapłaciłem 241 zł. Włącznik ciśnieniowy uszczelniłem silikonem. Wszystko działa jak ta lala a nawet lepiej. Ale gdzie ten mosiądz co kiedyś w pompach montowali ? Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 2 września 2017 Udostępnij #36 Napisano 2 września 2017 14 godzin temu, Draagon napisał: A tak wygląda wzmocniony plastik po 26 miesiącach Czyli okres gwarancji pompka wytrzymała Link do komentarza
Draagon Napisano 3 września 2017 Autor Udostępnij #37 Napisano 3 września 2017 23 godziny temu, mhtyl napisał: Czyli okres gwarancji pompka wytrzymała Wiesz mhtyl najgorsze w tym wszystkim jest to, że bez znaczenia czy pompę kupujesz za 500 zł czy za 5000 zł. Do takiej kwoty wszystkie mają "wzmocniony plastik" Skoro nie widać różnicy to po co przepłacać Link do komentarza
bajbaga Napisano 3 września 2017 Udostępnij #38 Napisano 3 września 2017 1 godzinę temu, Draagon napisał: Do takiej kwoty wszystkie mają "wzmocniony plastik" I jakoś mi tak "dźwięka" w okolicach potylicy, że producent o tym doskonale wie i się zabezpiecza zapisami gwarancyjnymi, że pompa służy tylko do czystej wody. Link do komentarza
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się