Skocz do zawartości

Recommended Posts

Napisano

Do 2032 roku wszystkie pokrycia dachowe zawierające azbest muszą zostać usunięte. Nie wolno tego robić samemu! Demontażem mogą się zajmować tylko wyspecjalizowane firmy, które przeszły odpowiednie szkolenia i mają zezwolenia na prowadzenie takiej działalności.
Proszę sprawdzić, czy w Pańskiej gminie funkcjonuje program usuwania azbestu - jeśli tak, można uzyskać nawet 100% dofinansowania wartości prac (każda gmina prowadzi w tym zakresie swoją politykę). Aby je uzyskać, trzeba w urzędzie zgłosić zamiar demontażu starego pokrycia i - jeżeli urzędnicy nie wniosą żadnych zastrzeżeń - zawrzeć umowę z wykonawcą. Po usunięciu eternitu należy złożyć wniosek o dofinansowanie, dołączając do niego:
- oświadczenie o zgodnym z przepisami technicznymi i sanitarnymi demontażu,
- kartę ewidencji odpadu,
- kartę przekazania odpadu poświadczoną przez specjalistyczne składowisko,
- fakturę za usługę.
Jeżeli w Pańskiej gminie nie można skorzystać z dofinansowania, trzeba wyasygnować własne środki. Kosz takiej usługi w specjalistycznej firmie jest zróżnicowany - zależy od regionu kraju, stopnia skomplikowania konstrukcji dachu i stanu eternitu. Zazwyczaj to wydatek rzędu 20–40 zł/m2 dachu.
Proszę też zerknąć do poniższych linków:
https://forum.budujemydom.pl/Rozbiorka-domu...tem-t24427.html
https://forum.budujemydom.pl/plyty-azbestow...obic-t3759.html
https://forum.budujemydom.pl/wymiana-dachu-...nitu-t9359.html

Napisano
tia, wiśta wio - łatwo powiedzieć
z łaski zapłacą co najwyżej za demontaż i utylizację, a "Ty" sobie sam połóż nowe, a w doopie to mam; mam w pytę azbestu na dachu, kupionego legalnie, skoro zdelegalizowali to mogą mi dach wymienić, ja nie protiw, ale od A do Z, a nie tylko portki z tyłka ściągają

to będzie podobny dylemat jak z paleniem węglem, ktoś tę żabę będzie musiał wciągnąć, tak lekkuchno przerzucić odpowiedzialności na właściciela nie dadzą rady
Napisano
  Cytat

tia, wiśta wio - łatwo powiedzieć
z łaski zapłacą co najwyżej za demontaż i utylizację, a "Ty" sobie sam połóż nowe, a w doopie to mam; mam w pytę azbestu na dachu, kupionego legalnie, skoro zdelegalizowali to mogą mi dach wymienić, ja nie protiw, ale od A do Z, a nie tylko portki z tyłka ściągają

to będzie podobny dylemat jak z paleniem węglem, ktoś tę żabę będzie musiał wciągnąć, tak lekkuchno przerzucić odpowiedzialności na właściciela nie dadzą rady

Rozwiń  


Zgadza się, dofinansowanie obejmuje wyłącznie demontaż azbestu. Specjalistyczna firma zdejmuje pokrycie i przewozi je na specjalne składowisko. Dach pozostaje odkryty, dlatego planując demontaż, trzeba zaplanować też ułożenie nowego pokrycia - niestety na własny koszt.
Napisano
Aha, czyli muszę zgrać terminy ekipy od eternitu i dekarskiej. Ale najpierw zorientuję się, czy dostanę dofinansowanie. Mój dach ma ok. 200 m2, więc kilka tysięcy piechotą nie chodzi.
Napisano
  Cytat

Aha, czyli muszę zgrać terminy ekipy od eternitu i dekarskiej. Ale najpierw zorientuję się, czy dostanę dofinansowanie. Mój dach ma ok. 200 m2, więc kilka tysięcy piechotą nie chodzi.

Rozwiń  


Niekoniecznie. Niektóre firmy zajmujące się demontażem azbestu oferują też ułożenie nowego pokrycia. Może więc uda się wykonać cały remont "za jednym zamachem".
  • 2 tygodnie temu...
Napisano
Trochę podzwoniłem i rzeczywiście ceny demontażu takie jak tu podano. Odnosząc się do postu Barbossa musze powiedziec, że sie zgadzam. Moim zdaniem dofinansowanie samego zdjecia azbestu to za mało. Szczerze mówiac jak zabieralem się do tematu, myslałem ze są jakies programy czy cos w tym stylu, zeby dostac dofinansowanie także na nowy dach.
Napisano
  Cytat

Trochę podzwoniłem i rzeczywiście ceny demontażu takie jak tu podano. Odnosząc się do postu Barbossa musze powiedziec, że sie zgadzam. Moim zdaniem dofinansowanie samego zdjecia azbestu to za mało. Szczerze mówiac jak zabieralem się do tematu, myslałem ze są jakies programy czy cos w tym stylu, zeby dostac dofinansowanie także na nowy dach.

Rozwiń  



Federacja Zielonych Gaja, która prowadzi tzw. kampanię antyazbestową, postulowała kiedyś uruchomienie programu finansowania nie tylko usuwania azbestu, ale także zakupu i montażu nowych pokryć. Wsparcie miałoby formę kredytu z dotacją. Projekt utknął gdzieś w administracji centralnej. Ale to pewnie nie koniec sprawy, bo dachy z azbestu mają w Polsce jeszcze setki tysięcy gospodarstw domowych.


  • 1 miesiąc temu...
Napisano
  Cytat

Powinni dawać dotacje tak samo jak na wymianę pieców na węgiel. Ale jak zwykle dobre pomysły gdzieś po drodze są zapominane

Rozwiń  

Nie powinni dotować niczego. Ani pieca, ani azbestu, ani solarów, ani PCi, ani dzieci, ani lekarstw etc.
Wtedy będziemy na tyle bogaci, aby sobie to wszystko samemu zafundować. Howgh!
Napisano
  Cytat

Nie powinni dotować niczego. Ani pieca, ani azbestu, ani solarów, ani PCi, ani dzieci, ani lekarstw etc.
Wtedy będziemy na tyle bogaci, aby sobie to wszystko samemu zafundować. Howgh!

Rozwiń  

Na prezydenta z nim! Będziesz miał fajne logo: ryba, piołun, bolid F1 (F1, dokładnie tak), a sfinansuje nas browar piwny.
  • 6 miesiące temu...
Napisano
Bardzo fajne dofinansowania na usuwanie azbestu można otrzymać z Urzędu Marszałkowskiego danego województwa. Nowa perspektywa umożliwia otrzymanie dotacji na tego typu prace. Gminy oczywiście także się tym zajmują. Generalnie jak wspomnieli przedmówcy, czas jest do 2032 roku. Teoretyczne jest go dużo. Ale warto pamiętać, że puki co są dofinansowanie, a jak to będzie za te kilka lat - trudno powiedzieć.
Dlatego planując taką inwestycję, warto pamiętać, że wsparcie, czy to gminne, czy rządowe, może (choć nie musi) być ograniczone.
Napisano
  Cytat

Bardzo fajne dofinansowania na usuwanie azbestu można otrzymać z Urzędu Marszałkowskiego danego województwa. Nowa perspektywa umożliwia otrzymanie dotacji na tego typu prace. Gminy oczywiście także się tym zajmują.

Rozwiń  

Jaka nowa perspektywa? Bardzo mnie zaciekawiła ta nowa perspektywa jak i to że Urząd Marszałkowski zajmuje się takimi rzeczami.
Jak można to proszę coś konkretniejszego na temat dofinansowania przez Urząd Marszałkowski.
Napisano
PROW czyli Program Rozwoju Obszarów Wiejskich, współfinansowany ze środków unijnych daje możliwość modernizacji części gospodarstw.
Dokładnych szczegółów nie znam, ale każda placówka Urzędu Marszałkowskiego, która ma w swoim obszarze dział PROWu, na pewno dokładnie poinformuje Cię o możliwościach otrzymania takiego dofinansowania.
Wspomniałem o tym, gdyż 'Nowa perspektywa' jest zaledwie do 2020 roku. Co więcej, zmiany 'układu sił' w Unii mogą sprawić, że pieniądze na takie modernizacje będą albo mniejsze, albo w ogóle zostaną wycofane. Dlatego warto tematem zainteresować się już teraz.
Napisano
Nie słyszałem o tym, ale powiem że z założenia brzmi dość obiecująco ale jak to będzie miało się w praktyce to głęboko wątpię aby te szczytne obietnice były spełnione. Znając Nasze, polskie podejście do takich spraw to niejednemu się odechce załatwiania papierkowej biurokracji aby uzyskać pieniądze z tego programu.
I jeszcze jedna uwaga , tak na marginesie. Rolnicy maja już dopłaty, maja zwrot czy raczej dotacje do paliwa przeliczając na hektar ziemi, ubezpieczenie KRUS płacą śmieszne kwoty, podatek od nieruchomości mają niski a pozostali ludzie co mają? Czy mi ktoś coś dołożył w ramach dofinansowania?
Napisano
Na wstępie przepraszam, że tak wolno odpowiadam.
Co do końca Twojej wypowiedzi: Ja nie reprezentuję Urzędu Marszałkowskiego, tak więc o rozdawaniu dopłat itp. ... nie wiem jakie są zasady, nie znam ich i szczerze mówiąc, nie wydaje mi się, aby ktokolwiek był w stanie 'ogarnąć' zasady przyznawania niektórych dopłata.
Wracając do PROWu. Napisałeś, że 'brzmi to obiecująco ale. . .. Zgadzam się z Tobą, jednak jestem zdania, że jest to jakaś możliwość, opcja, szansa.
Wzory wniosków są na stronach Urzędu, jednak warto kontaktować się z kimś, kto starał się o takie dofinansowanie. Generalnie jestem zdania, że w tym wypadku, można dość dużo zyskać, tym bardziej, że Urząd Marszałkowski z założenia 'nie wydaje swoich środków', tylko Unijne, dlatego ich poziom 'zaangażowania' w pomoc zwykłemu obywatelowi jest na pewno wyższy niż w ARiMR, Krusie czy firmach ubezpieczeniowcy.
Jestem więc zdania, że warto zainteresować się tematem.
  • 5 tygodnie temu...
  • 4 miesiące temu...
Napisano

Od nowego roku ruszyło kilka regionalnych programów dofinansowania usuwania pokryć zawierających azbest. Warto sprawdzać na stronach urzędów marszałkowskich i wojewódzkich funduszy ochrony środowiska i gospodarki wodnej, jakie są możliwości w tym zakresie. Kilka przykładowych linków:

https://www.wfos.szczecin.pl/azbest.html

http://rpo.lubelskie.pl/strona-72-co_mozna_zrealizowac.html

http://www.wfosigw.zgora.pl/artykul/strona-glowna-aktualnosci-programy/nabor-wnioskow-w-ramach-programu-azbest-2017

http://www.wfosigw.torun.pl/aktualnosc-229-utylizacja_azbestu_ogloszenie_naboru.html

  • 3 tygodnie temu...
  • 4 tygodnie temu...
Napisano
  Dnia 30.11.2015 o 16:18, Budujemy Dom - podstawa domu napisał:

Do 2032 roku wszystkie pokrycia dachowe zawierające azbest muszą zostać usunięte. Nie wolno tego robić samemu! Demontażem mogą się zajmować tylko wyspecjalizowane firmy, które przeszły odpowiednie szkolenia i mają zezwolenia na prowadzenie takiej działalności.
Proszę sprawdzić, czy w Pańskiej gminie funkcjonuje program usuwania azbestu - jeśli tak, można uzyskać nawet 100% dofinansowania wartości prac (każda gmina prowadzi w tym zakresie swoją politykę). Aby je uzyskać, trzeba w urzędzie zgłosić zamiar demontażu starego pokrycia i - jeżeli urzędnicy nie wniosą żadnych zastrzeżeń - zawrzeć umowę z wykonawcą. Po usunięciu eternitu należy złożyć wniosek o dofinansowanie, dołączając do niego:
- oświadczenie o zgodnym z przepisami technicznymi i sanitarnymi demontażu,
- kartę ewidencji odpadu,
- kartę przekazania odpadu poświadczoną przez specjalistyczne składowisko,
- fakturę za usługę.
Jeżeli w Pańskiej gminie nie można skorzystać z dofinansowania, trzeba wyasygnować własne środki. Kosz takiej usługi w specjalistycznej firmie jest zróżnicowany - zależy od regionu kraju, stopnia skomplikowania konstrukcji dachu i stanu eternitu. Zazwyczaj to wydatek rzędu 20–40 zł/m2 dachu.
Proszę też zerknąć do poniższych linków:
https://forum.budujemydom.pl/Rozbiorka-domu...tem-t24427.html
https://forum.budujemydom.pl/plyty-azbestow...obic-t3759.html
https://forum.budujemydom.pl/wymiana-dachu-...nitu-t9359.html

Rozwiń  

We własnym interesie zatroszczyłbym się również o to, by firma zeskłądowała to w odpowednim miejscu i mieć na to potwierdzenie.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Chodzi mi o to że chce dokleić kawałek płytki przy tarasie tej co jest na zdjęciu ,ponieważ odpadła kiedyś tam końcówka .Tylko mam problem od spodu nie mam jak tego przykleić i do czego przykleić .Przyłożyłem od spodu jakieś drewienko ale dotknę tego to całość odchodzi .    
    • A coś innego niż przekładanie bo nie oderwę teraz tych listw co są przy krokwi i jak sam w te szpary to brzydko będzie wyglądać.   
    • Taki kierunek zmian był rozważany już na początku XXI wieku i stąd wziął się pierwotny termin wymiany wszystkich liczników energii elektrycznej ustalony na rok 2022 roku. Na szczęście nie było takich mocy przerobowych światowego przemysłu licznikowego, żeby wyprodukować ich odpowiednią ilość, a i firmy odbiorcze nie byłyby w stanie wykupić takich ilości, więc temat energii biernej przycichł i nie jest poruszany publicznie. Bo nie da się obciążyć części odbiorców kosztami, a innych nie. Jednak nikt o nim nie zapomniał, jestem tego pewien i po wymianie wszystkich liczników na elektroniczne (jest nowy termin), na 100% energetyka wróci do poważnych rozważań, bo innego wyjścia nie ma. Bo do klasycznej mocy biernej (indukcyjna i pojemnościowa) doszła teraz moc odkształceń, będąca skutkiem stosowania wszelkich elementów półprzewodnikowych, której to mocy udział w przesyle całkowitym energii będzie tylko wzrastał. A ten  przesył generuje wyłącznie straty, tak jak i przesył innych rodzajów energii biernej. I ktoś za to zapłacić musi. 
    • Jest jeszcze jeden aspekt całej sprawy. Obecnie zakłady energetyczne nie naliczają odbiorcom indywidualnym opłat za przekroczenie dopuszczalnego obciążenia mocą bierną. Dotyczy to zarówno zwykłych gospodarstw domowych, jak i tych, w których są mikroinstalacje PV (panele PV). Jednak mają taką możliwość i mogą zacząć to robić już na bazie obecnie obowiązujących umów. Kilka lat temu już taka próba była ze strony jednego z zakładów energetycznych. Dotyczyła właśnie prosumentów, czyli odbiorców z mikroinstalacją PV. Szybko się z tego wycofano, gdy o sprawie zrobiło się głośno. Ale jestem praktycznie pewien, że ta sprawa do nas kiedyś wróci. Prędzej czy później dotknie nawet tych, którzy nie mają PV. Tym bardziej, że o ile stare liczniki analogowe w ogóle nie rejestrowały mocy biernej, to te nowe elektroniczne już to robią. Są więc techniczne możliwości żeby coraz więcej osób rozliczać uwzględniając moc bierną, czyli wziąć od nich więcej. 
    • Z tego, co się orientuję, to prawda – nie ma tam liczbowych progów, za to są w WT. Dyrektywa wprost zobowiązała państwa do nowych standardów nZEB i ZEB. Kraje same muszą ustalić, jakie parametry są konieczne, by budynek spełnił wymagania. Więc nie ma narzuconych wartości, ale jest narzucony cel.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...