Skocz do zawartości

Ścianki działowe na stropie


Jarek02

Recommended Posts

Napisano
Mam pytanie odnośnie ścianek działowych na różnych rodzajach stropów. Czy rzeczywiście na wylewanych żelbetowych można je dowolnie ustawiać? Takie informacje pojawiają się nawet tu na forum. A z tego co wiem tak nie jest. Różnica pomiędzy żelbetowym monolitycznym, a gęstożebrowym jest rzeczywiście duża ale i tak murowanych ścianek nie da się na żelbetowym ustawiać dowolnie, bez uwzględnienia w projekcie.
Z pewnością materiał na samą ściankę też jest ważny – co innego pustak albo beton komórkowy, a co innego pełna cegła.
Jednak to nie moja specjalność i może niech fachowcy albo ci, którzy już wybudowali i przestawiali ścianki względem projektu się wypowiedzą.
Krótko mówiąc, na co można sobie pod tym względem pozwolić przy różnych rodzajach stropów?
Napisano
Generalnie na żadnym stropie nie można ustawiać ścianek działowych całkiem dowolnie. Może poza lekkimi wersjami ścianek szkieletowych z poszyciem z płyt g-k. Ale i to z zastrzeżeniem, że mówimy o jednowarstwowym poszyciu. Wbrew pozorom ścianki szkieletowe też mogą mieć cięższe wersje, np. o zdecydowanie lepszej zdolności do tłumienia dźwięków, nawet lepszej niż ścianki murowane. Ale wtedy ich ciężar zaczyna zbliżać się do tych wykonanych np. z betonu komórkowego. Coś za coś.
Reasumując, zawsze rozpatrujemy parę: ścianka +rodzaj stropu.
Napisano
Najbezpieczniej nigdy nie robić takich rzeczy bez zgody konstruktora. To prawda, że trzeba zwracać uwagę na rodzaj ścianki oraz rodzaj stropu. Ale jest jeszcze trzeci czynnik: lokalizacja ścianki.
Może być ustawiona wzdłuż jednej belki i obciążać tylko ją.
Albo poprzecznie do belek i ciężar rozłoży się na kilka.
Być blisko podpory albo środka rozpiętości, co daje inne obciążenie belek.
Można mnożyć okoliczności.
Napisano
A ja uważam, że taka dyskusja do niczego nie prowadzi.
Tak czy siak, powinien zdecydować projektant, bo to on jest Szefem Wszystkich Szefów - zwłaszcza w trakcie budowy, bo zmiany powinny być uwidocznione na projekcie budowlanym.
Napisano
Cytat

A ja uważam, że taka dyskusja do niczego nie prowadzi.
Tak czy siak, powinien zdecydować projektant, bo to on jest Szefem Wszystkich Szefów - zwłaszcza w trakcie budowy, bo zmiany powinny być uwidocznione na projekcie budowlanym.



Jednak takie informacje są użyteczne dla tych, którzy dopiero wybierają rodzaj stropu. A równocześnie nie mają do końca sprecyzowanych planów jak podzielić wnętrze, albo liczą się z tym, że kiedyś obecny podział warto by albo może nawet trzeba będzie zmienić. Takich ludzi wcale nie brakuje.
Albo wybiorą strop na którym można jednak coś poprzestawiać, albo za parę lat projektant rozłoży ręce i powie: Panie tutaj nic nie można zmienić.
  • 2 tygodnie temu...
Napisano
Witam,

W tematyce przesuwania ścian działowych na stropie najważniejsza rolę odgrywa ciężar ściany. O ile w przypadku ścian w lekkim systemie g-k nie stanowi to problemu, to przy cięższych materiałach może pojawi się problem. Przedstawię rozwiązania jakie stosuje się przy stosowaniu ciężkich ścian działowych podczas projektowania stropów sprężonych gęstożebrowych RECTOR w zależności od systemu:

RECTOBETON o rozpiętości do 10,0 m (z pustakiem betonowym):

DSC01446.jpg



1. Zwiększenie ilości belek pod ścianą działową usytuowaną równolegle do belek.

DSC01446.jpg


2. Zastosowanie niższego pustaka pod ścianą i dozbrajając warstwę nadbetonu w celu przeniesienia obciążeń na sąsiednie żebra.

DSC01446.jpg


3. Sytuacja jak wyżej, natomiast ciężka ściana usytuowana jest bezpośrednio nad pustakiem.

DSC01446.jpg


4. Zastosowanie rzędu obniżonych pustaków wzdłuż ściany - ściana usytuowana w poprzek belek.

DSC01446.jpg



RECTOLIGHT o rozpiętości do 8,0 m (zamiast ciężkiego pustaka zastosowano ultralekkie wypełnienie z paneli drewnopochodnych)

DSC01446.jpg


1. Zwiększenie ilości belek pod ścianą działową usytuowaną równolegle do belek.

DSC01446.jpg


2. Zastosowanie niższego panela RECTOLIGHT pod ścianą i dozbrajając warstwę nadbetonu w celu przeniesienia obciążeń na sąsiednie żebra.

DSC01446.jpg


3. Sytuacja jak wyżej, natomiast ciężka ściana usytuowana jest bezpośrednio nad panelem RECTOLIGHT.

DSC01446.jpg



Dodatkowo podczas projektowania można założyć dowolność usytuowania ścian działowych. Takie rozwiązanie stosuje się najczęściej w przypadku budynków wielorodzinnych, gdzie mieszkaniec ma możliwość dowolnej aranżacji mieszkania. W takim przypadki można wybrać jedno z poniższych rozwiązań:
1. Zwiększyć grubość nadbetonu oraz zastosować grubszą siatkę zbrojeniową, która przeniesie obciążenia od ciężkiej ściany na sąsiednie żebra nośne.
2. Zastosować mocniejsze belki sprężone przy tej samej wysokości stropu.2. Zastosować większą ilość belek przy tej samej wysokości stropu - układ podwójny (2 belki, pustak, 2 belki itd.)
3. Zastosować wyższy strop - bardziej wytrzymały. Wysokości stropów zaczynają się już od 16 cm a najwyższe mają 34 cm. Najlepsze rozwiązanie zawsze dobiera nasz projektant.

Projekty stropów RECTOR są wykonywane zawsze nieodpłatnie, więc zapraszam Państwa do współpracy.
Napisano
Jestem pod wrażeniem icon_smile.gif To rozwiązanie nr 4 ze ścianka poprzecznie do belek i obniżonymi pustakami zakłada chyba jeszcze zrobienie jakiegoś poprzecznego żebra z żelbetu? Tak mi to przynajmniej wygląda na rysunku.
Skoro można tak przeprojektować strop, żeby ścianki dało się dowolnie ustawiać, to przynajmniej orientacyjnie jak duże to będą zmiany jego grubości i ceny? Załóżmy:
- rozpiętość stropu ok. 4,5 m;
- ścianki z pustaków, masa do 150 kg/m2, wysokość do 3 m, czyli ścianka to ostatecznie do 450 kg na metr jej długości;
– obciążenia użytkowe typowo, ok. 1,5 kN/m2 stropu.
Oczywiście nie musi być super dokładnie, raczej czy koszt pójdzie w góre o 40% czy 100%.
Napisano
Koszt takiego rozwiązania (dowolność ustawienia ścianek działowych ciężkich np. silikat) w zależności od kilku czynników wyniesie od kilkunastu do kilkudziesięciu procent ceny stropu.
Można wykonać strop niższy z większą ilością belek lub wyższy na układzie pojedynczym. Najczęściej jednak wystarczy zastosować układ podwójny (2 belki, pustak, 2 belki itd.)
Tańszym rozwiązaniem jest wzmocnienie stropu pod zaprojektowaną ścianą ponieważ przestrzenie stropowe bez ścianek działowych nie muszą być projektowane na duże obciążenia.

DSC01446.jpg




Cytat

Przy okazji, na ile takie pogrubienie stropu poprawi mu izolacyjność akustyczną? Czy jest na tym jakaś odczuwalna różnica?



Oczywiście zwiększenie masy stropu bezpośrednio przełoży się na poprawę akustyki.
Poniżej tabela z wagą stropu w zależności od zastosowanego układu.

DSC01446.jpg

Napisano
Pięknie dziękuję icon_smile.gif Czyli najpewniej da się zrobić taki strop z możliwością przesuwania ścianek, nie idąc w kosmiczne koszty. Z tego, że będzie taniej, robiąc wzmocnienia tylko w konkretnych miejscach pod ścianki, oczywiście zdaje sobie sprawę. Kłopot w tym, że ma to być poddasze do późniejszego wykorzystania, na razie bez konkretnego pomysłu jak je podzielić.
Napisano
A co do tej poprawy akustyki czy są jakieś konkretne dane izolacyjności akustycznej dla tych stropów? Bo w sumie to są chyba i tak względnie lekkie. Wiadomo - belki, pustaki i te minimum 4 cm nadbetonu.
  • 2 tygodnie temu...
Napisano
Cytat

A co do tej poprawy akustyki czy są jakieś konkretne dane izolacyjności akustycznej dla tych stropów? Bo w sumie to są chyba i tak względnie lekkie. Wiadomo - belki, pustaki i te minimum 4 cm nadbetonu.



Po stropie się chodzi i stuka i czasem coś spadnie i to się chyba najbardziej od sąsiadów przenosi.

A od tego to chyba trudno się odizolować??? No chyba, że się mylę.
Napisano
Bardziej chodzi mi o hałas nie tyle od sąsiadów, co z pokoi dzieciaków na górze. Na razie to bieganie, rzucanie piłką (pięciolatek rzucający gumową piłeczką potrafi być z tym uciążliwy). W przyszłości, jak podrosną, pewnie problemem będzie głośna muzyka.
Ciekawi mnie, czy sama konstrukcja stropu wiele tu zmieni, bo na nim i tak będzie podłoga pływająca (wylewka na warstwie elastycznego styropianu).
Napisano
Strop o odpowiedniej masie jest w stanie bardzo dobrze pochłaniać dźwięki powietrzne. Strop RECTOR o masie ok 350 kg/m2 spełnia już parametry akustyczne w budownictwie mieszkaniowym wielorodzinnym.

Dźwięki uderzeniowe (chodzenie, odbijanie piłką, skakanie) można ograniczyć poprzez zastosowanie odpowiedniej podłogi "pływającej". Styropian akustyczny, maty akustyczne lub inne materiały o podobnym zastosowaniu bardzo dobrze pochłaniają dźwięki uderzeniowe i takie rozwiązania są stosowane we wszystkich rodzajach systemów stropowych.
Napisano
Pięknie dziękuję za odpowiedź. Czyli taki strop będzie dawał dobrą izolacyjność od dźwięków powietrznych, a na uderzeniowe i tak nie wymyśli się nic lepszego niż podłoga pływająca. Choć i tak pewnie będzie pod tym względem minimalnie lepszy.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Chodzi mi o to że chce dokleić kawałek płytki przy tarasie tej co jest na zdjęciu ,ponieważ odpadła kiedyś tam końcówka .Tylko mam problem od spodu nie mam jak tego przykleić i do czego przykleić .Przyłożyłem od spodu jakieś drewienko ale dotknę tego to całość odchodzi .    
    • A coś innego niż przekładanie bo nie oderwę teraz tych listw co są przy krokwi i jak sam w te szpary to brzydko będzie wyglądać.   
    • Taki kierunek zmian był rozważany już na początku XXI wieku i stąd wziął się pierwotny termin wymiany wszystkich liczników energii elektrycznej ustalony na rok 2022 roku. Na szczęście nie było takich mocy przerobowych światowego przemysłu licznikowego, żeby wyprodukować ich odpowiednią ilość, a i firmy odbiorcze nie byłyby w stanie wykupić takich ilości, więc temat energii biernej przycichł i nie jest poruszany publicznie. Bo nie da się obciążyć części odbiorców kosztami, a innych nie. Jednak nikt o nim nie zapomniał, jestem tego pewien i po wymianie wszystkich liczników na elektroniczne (jest nowy termin), na 100% energetyka wróci do poważnych rozważań, bo innego wyjścia nie ma. Bo do klasycznej mocy biernej (indukcyjna i pojemnościowa) doszła teraz moc odkształceń, będąca skutkiem stosowania wszelkich elementów półprzewodnikowych, której to mocy udział w przesyle całkowitym energii będzie tylko wzrastał. A ten  przesył generuje wyłącznie straty, tak jak i przesył innych rodzajów energii biernej. I ktoś za to zapłacić musi. 
    • Jest jeszcze jeden aspekt całej sprawy. Obecnie zakłady energetyczne nie naliczają odbiorcom indywidualnym opłat za przekroczenie dopuszczalnego obciążenia mocą bierną. Dotyczy to zarówno zwykłych gospodarstw domowych, jak i tych, w których są mikroinstalacje PV (panele PV). Jednak mają taką możliwość i mogą zacząć to robić już na bazie obecnie obowiązujących umów. Kilka lat temu już taka próba była ze strony jednego z zakładów energetycznych. Dotyczyła właśnie prosumentów, czyli odbiorców z mikroinstalacją PV. Szybko się z tego wycofano, gdy o sprawie zrobiło się głośno. Ale jestem praktycznie pewien, że ta sprawa do nas kiedyś wróci. Prędzej czy później dotknie nawet tych, którzy nie mają PV. Tym bardziej, że o ile stare liczniki analogowe w ogóle nie rejestrowały mocy biernej, to te nowe elektroniczne już to robią. Są więc techniczne możliwości żeby coraz więcej osób rozliczać uwzględniając moc bierną, czyli wziąć od nich więcej. 
    • Z tego, co się orientuję, to prawda – nie ma tam liczbowych progów, za to są w WT. Dyrektywa wprost zobowiązała państwa do nowych standardów nZEB i ZEB. Kraje same muszą ustalić, jakie parametry są konieczne, by budynek spełnił wymagania. Więc nie ma narzuconych wartości, ale jest narzucony cel.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...