Skocz do zawartości

Ciepły montaż okien - co to jest?


Recommended Posts

Napisano

Do tego, że prawidłowe osadzenie okna jest równie ważne jak jego parametry, inwestorów – taką mamy nadzieję – przekonywać nie trzeba. Stolarkę powszechnie montuje się na piankę PUR, a od pewnego czasu zalecany jest montaż z wykorzystaniem piany i taśm paroszczelnej i paroprzepuszczalnej. Nazywa się go warstwowym. Często także ciepłym, co nie jest do końca słuszne, bo to określenie należałoby zostawić dla montażu okna w warstwie ocieplenia.


Pełna treść artykułu pod adresem:
https://budujemydom.pl/stan-surowy/okna-i-drzwi/a/13414-cieply-montaz-okien-co-to-jest

  • 4 tygodnie temu...
Gość Rekaw
Napisano
Przydatny artykuł, taki ciepły montaż z pewnością przyda się w domu by zaoszczędzić na rachunkach i podnieść komfort
  • 4 tygodnie temu...
Gość Anja78
Napisano
Czy zastosowanie metody ciepłego montażu na prawdę się opłaca. Znalazłam kilka artykułów na ten temat. Między innymi Wasz, także tutaj jest to nieźle opisane : http://www.tape.pl/tasmy-pianki-do-cieplego-montazu/ ,niestety nie mogę nigdzie odszukać informacji na temat ceny materiałów i robocizny. Pomoże ktoś.
Napisano
Cytat

Czy zastosowanie metody ciepłego montażu na prawdę się opłaca. Znalazłam kilka artykułów na ten temat. Między innymi Wasz, także tutaj jest to nieźle opisane : http://www.tape.pl/tasmy-pianki-do-cieplego-montazu ,niestety nie mogę nigdzie odszukać informacji na temat ceny materiałów i robocizny. Pomoże ktoś.

 


Mam nadzieję, że pomogę. Same taśmy (tak sprytnie reklamowane) to jeszcze nie "ciepły montaż".

Proszę wystrzegać się takich "sposobów reklamy".

Firma Soudal i jej SWS - zaczynamy od tego, krótkiego artykuu - traktujemy go jako sygnalizacja tematu.
SWS

a potem korzystając z linku na stronie Informator Budownictwa
udajemy się do Ciepły montaż

 

  • 5 miesiące temu...
  • 1 rok temu...
Napisano

Oczywiście, że chcąc niwelować straty ciepła, trzeba wykorzystać wszystkie opcje. Ciepłe okna+ ciepły montaż to więcej niż tylko ciepłe okna.

  • 2 lata temu...
Gość Bartosz G.
Napisano
Ja myślę że ciepły montaż się opłaca, w ciągu dłuższego okresu na pewno będą duże oszczędności, ważne jest jeszcze jak fachowcy postarają się przy montażu, jakich materiałów użyją. Jakość montażu jest tak samo ważna jak dobre okna.
  • 3 miesiące temu...
Gość sam pomyśl
Napisano
"Dlaczego pianę zabezpiecza się taśmami? Bo tylko sucha odpowiednio izoluje termicznie i akustycznie." Jak ktoś umie nasączyć wodą zastygniętą piankę to niech wrzuci filmik. Nobla dostanie. Jeśli ktoś chce przepłacać to niech przepłaca. Nasiąknąć wodą może tylko wełna mineralna lub drzewna i wata szklana, styropian i poliuretan nie bardzo.
Napisano
1 minutę temu, Gość sam pomyśl napisał:

styropian

 

1 minutę temu, Gość sam pomyśl napisał:

Nasiąknąć wodą

 

1 minutę temu, Gość sam pomyśl napisał:

nie bardzo.

Zdziwił byś się jak styropian może naciągnąć wody , ojjjj byś się zdziwił ...

W dodatku ten ,,lepszy''....posadzkowy ..

  • 3 tygodnie temu...
Napisano

Tradycyjne uszczelnienie złącza okiennego "na tzw. piankę" wiąże się z niższą ceną za usługę montażu. Jednak żeby taka pianka dobrze spełniała swoje zadania należy ją odpowiednio zabezpieczyć poprzez dodatkowe uszczelnienie od zewnętrznej i wewnętrznej strony złącza okiennego lub zastosowanie impregnowanej taśmy rozprężnej, ponieważ pianka użyta w pojedynkę nie jest w stanie spełniać w 100% wymagań, jakie powinno się stawiać złączu. Montaż za pomocą jedynie piany poliuretanowej oraz tynku jest obecnie uznany za nieprawidłowy i może skutkować powstaniem pleśni czy przewiewów. Bardzo ważne jest przygotowanie ościeża przed montażem i użycie zaprawy termoizolacyjnej. Nieprawidłowy montaż wiąże się z demontażem i ponownym montażem, co jest kosztowne i powodować zniszczenie fragmentów elewacji czy wnęk okiennych.

Napisano
Dnia ‎09‎.‎10‎.‎2019 o 17:00, Eksperci OKNOPLAST napisał:

Tradycyjne uszczelnienie złącza okiennego "na tzw. piankę" wiąże się z niższą ceną za usługę montażu. Jednak żeby taka pianka dobrze spełniała swoje zadania należy ją odpowiednio zabezpieczyć poprzez dodatkowe uszczelnienie od zewnętrznej i wewnętrznej strony złącza okiennego lub zastosowanie impregnowanej taśmy rozprężnej, ponieważ pianka użyta w pojedynkę nie jest w stanie spełniać w 100% wymagań, jakie powinno się stawiać złączu. Montaż za pomocą jedynie piany poliuretanowej oraz tynku jest obecnie uznany za nieprawidłowy i może skutkować powstaniem pleśni czy przewiewów. Bardzo ważne jest przygotowanie ościeża przed montażem i użycie zaprawy termoizolacyjnej. Nieprawidłowy montaż wiąże się z demontażem i ponownym montażem, co jest kosztowne i powodować zniszczenie fragmentów elewacji czy wnęk okiennych.

Popieram co powyżej i jeszcze dodam iż obecnie przepisy regulują i mówią o przede wszystkim uzyskaniu całkowitej szczelności w połączeniu okna z ościeżem. Co wiąże się z późniejszą kontrolą utraty ciepłego powietrza z ogrzanego domu zimą przez potencjalnego inwestora. Jeśli nie zadbamy o to na początku budowy to nasz budynek z wiekiem będzie na tych połączeniach tracił na szczelności z uwagi na wiele czynników jakie działają na okno.

  • 1 miesiąc temu...
Napisano
Dnia 23.09.2019 o 20:34, Gość sam pomyśl napisał:

Nasiąknąć wodą może tylko wełna mineralna lub drzewna i wata szklana, styropian i poliuretan nie bardzo.

Tak nasączony (a raczej opity) styropian jaki ostatnio wyrzucałem, to sam nie mogłem uwierzyć że taki może być.

Wręcz w nim woda chlupotała, a ważył jak betonowy bloczek.

Dlatego zmieniłem zdanie o nasiąkliwości styropianu.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Według dewelopera - cytat z maila, pod którym podpisał się "Inspektor nadzoru", imienia i nazwiska nie podam, bo mnie jeszcze jakieś RODO dopadnie: "Paragraf (Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie),  na który Pan się powołuje, dotyczy wewnętrznego dostępu z min 1 klatki schodowej w przypadku budynku wielorodzinnego posiadającego więcej klatek schodowych. Nie ma tu mowy o drabinie zewnętrznej,  którą sugeruje Pan na przesłanych zdjęciach. W naszym przypadku występują budynki jednorodzinne nie posiadające wydzielonej klatki schodowej ,a jedynie schody wewnętrzne. Dostęp do urządzeń na dachu (kominy) zapewniony jest przez dostawienie drabiny mobilnej umożliwiającej wejście na dach bez konieczności użycia dodatkowych ław kominiarskich z uwagi na płaski dach." Wspomniana drabina mobilna nie jest na wyposażeniu naszego małego osiedla oczywiście. W wiadomości skierowanej do dewelopera zasugerowałem montaż stałej drabiny zewnętrznej, ponieważ dostęp przez wyłaz z jednego segmentu nie będzie dostępem stałym. Wystarczy przecież, że mieszkaniec segmentu z wyłazem wybierze się na podróż dookoła świata, misję, czy inny długotrwały wyjazd służbowy i już mamy kłopot z dostępem. Drabina załatwia sprawę i oczekiwałbym takiego właśnie rozwiązania (przykład na foto - budynek oddany w podobnym terminie ulicę dalej). Nie przekonuje mnie tłumaczenie dewelopera a także ten fragment wiadomości a szczególnie podkreślona jej część końcowa: "W celu rozwiania Pańskich wątpliwości informuję, że budynek wybudowany został zgodnie z projektem oraz obowiązującymi przepisami na 2022 rok, a zatem „papiery” i stan faktyczny są zgodne. Ponadto został odebrany przez Nadzór budowlany i dopuszczony do eksploatacji" bez uwag", a zatem na dzień oddania spełniał wszystkie wymogi dla takiego obiektu. Od tego czasu niektóre przepisy zostały zmienione lub podejście służb i interpretacja wytycznych spowodowane jakimiś wydarzeniami, zmieniły się." "Niektóre przepisy", podejście służb i interpretacja się zmieniła... tak skonstruowane bardzo ogólne zdanie mogę zrozumieć tylko w taki sposób, treść przepisów można interpretować szeroko - w zależności od tego kto jakie ma potrzeby. Dla mnie - laika w przepisach budowlanych - nie ma różnicy między klatką schodową a schodami wewnętrznymi. Jedno i drugie ma taką samą funkcję, a stosowanie wydzielonej klatki schodowej nie ma przecież sensu w szeregowcu. Ma sens w budynkach wysokich (W) i wysokościowych (WW) i nie rozumiem dlaczego "inspektor" wciska tą wydzieloną klatkę schodową do budynku będącego budynkiem niskim (do 12m). Kierując się jego interpretacją wychodzi, że również budynki średniowysokie (czyli do 25m) obsłużyłby drabiną mobilną (która ma być na wyposażeniu każdej firmy kominijarskiej ???). Na koniec wiadomości od dewelopera dostałem tak jakby... ostrzeżenie, żółtą kartkę?: "Proszę również nie podważać decyzji (oświadczenia) jaką wydał Powiatowy Inspektor Nadzoru budowlanego.  Jeżeli ma Pan inne zdanie proszę skierować skargę właśnie do tej jednostki" Przecież nie sugerowałem, że decyzja PINB jest niewłaściwa. Wysłałem po prostu zapytanie po rozmowie i wizycie pracownika firmy kominiarskiej, według którego brak stałego dostępu do dachu jest niezgodny z obowiązującymi przepisami. Dziękuję wszystkim za zainteresowanie tematem i oczywiście jestem otwarty na wszelkie sugestie. Jeżeli racja jest po stronie mieszkańców - nie będziemy odpuszczać tematu, ważne jest jednak, żeby mieć pewność, że warto dalej naciskać dewelopera w kwestii dostępu do dachu.
    • To prawda, zachowanie przy zwarciach pozostaje identyczne pod względem czasu wyzwalania, ale w praktyce  zareaguje "szybszy".
    • Deweloper dokonuje tu dość dziwnej nadinterpretacji przepisów zawartych w warunkach technicznych (WT).  przede wszystkim mamy tam bowiem następujący zapis § 146. 1. Wyloty przewodów kominowych powinny być dostępne do czyszczenia i okresowej kontroli, z uwzględnieniem przepisów § 308. Ten warunek musi być koniecznie spełniony. Przede wszystkim trzeba więc zadać deweloperowi pytanie, w jaki sposób jest on spełniony w tym konkretnym budynku.    Kolejna sprawa to sam § 308. § 308. 1. W budynkach o dwóch lub więcej kondygnacjach nadziemnych należy zapewnić wyjście na dach co najmniej z jednej klatki schodowej, umożliwiające dostęp na dach i do urządzeń technicznych tam zainstalowanych.   2. W budynkach wysokich (W) i wysokościowych (WW) wyjścia, o których mowa w ust. 1, należy zapewnić z każdej klatki schodowej.   3. Jako wyjście z klatki schodowej na dach należy stosować drzwi o szerokości 0,8 m i wysokości co najmniej 1,9 m lub klapy wyłazowe o wymiarze 0,8 x 0,8 m w świetle, do których dostęp powinien odpowiadać warunkom określonym w § 101.    Proszę zwrócić uwagę na konstrukcję tego przepisu. Zaczyna się on od określenia jakich obiektów dotyczy (W budynkach o dwóch lub więcej kondygnacjach nadziemnych). W logiczny sposób wskazano tu liczbę kondygnacji, jako kryterium stosowania przepisu. Kwestia obecności lub braku klatki schodowej jest drugorzędna.  Ewentualnie można powoływać się na jeszcze jeden zapis z WT, jako dopuszczający zastosowanie drabin zewnętrznych.   § 101. 1. W wyjątkowych przypadkach, uzasadnionych względami użytkowymi, jako dojście i przejście między różnymi poziomami mogą służyć drabiny lub klamry, trwale zamocowane do konstrukcji.   To jednak już tyko dopuszczenie pewnego rozwiązania w szczególnym przypadku. Pozostaje kwestia oceny, czy jest tu uzasadnione.  Osobiście upierałbym się, że w budynku szeregowym, który ma przynajmniej 2 kondygnacje naziemne (np. parter i poddasze użytkowe) wymagane jest wykonanie wyłazów dachowych w każdym z segmentów, ewentualnie wspólnej przymocowanej na stałe drabiny zewnętrznej. Przecież, jeżeli zrobimy tylko jeden wyłaz, to i dostęp do niego będzie tylko z tego jednego segmentu. To zaś nie zapewnia spełnienia zakładanych funkcji - możliwości czyszczenia kominów i konserwacji dachu każdego segmentu.  Niestety, to wszystko jest jedynie interpretacją. Wiążącą interpretację może dać tylko wyrok sądu.
    • Jednak musiało zadziałać któreś z zabezpieczeń, które obejmowało całą instalację. Najczęściej problemem jest właśnie brak selektywności pomiędzy zabezpieczeń pomiędzy rozdzielnicą domową i zabezpieczeniami przy liczniku. Które z nich zadziała to w większości przypadków loteria.  Ale opis problemu jest dziwny. Wyłącznik różnicowoprądowy musiał jednak zadziałać, skoro potem manipulacje tylko przy nim wystarczyły, żeby przywrócić zasilanie.
    • Powłoka poliuretanowa to obecnie najlepszy stosunek ceny do jakości dla osób, które chcą mieć dach  w prawie niezmienionej postaci "na lata". Pamiętaj, że  robocizna też jest ważna, chyba że sam pokryjesz  ten dach. Dodać trzeba też, że blacha blasze nierówna. Blachodachówka zazwyczaj teraz produkowana jest z blachy stalowej ocynkowanej o grubości niecałe 0,4 mm, a jeszcze parę lat temu  najczęściej spotykanym rozmiarem było 0,55 mm 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...