Skocz do zawartości

Jak domyć fugi


MrTomo

Recommended Posts

Napisano
Znacie jakiś środek, który wymyje fugi "za mnie"?
Tak już zalazły, że z brązowych zrobiły się czarne.
Żadne mysie nie pomaga, chyba żeby szorować każdą z osobna ale na to nie mam ani czasu ani ochoty.
Kiedyś oglądałem w jakiejś reklamie taki "parowy wynalazek" do mycia podłóg gorącą parą.
Miał z tym ktoś do czynienia?
Może wystarczyłoby zalać czymś (czym?), zostawić na pół dnia i po sprawie?
Napisano


Link nie wchodzi, to skopiuję jego treść:

1. Zmieszaj chlorowy płyn do czyszczenia toalet i wodę w proporcji 1:1. Roztworem dokładnie wyszoruj fugi - świetnie nadaje się do tego zużyta szczoteczka do zębów. Nie zapomnij o gumowych rękawiczkach ochronnych.

2. Z octu, sody oczyszczonej i wody (w proporcjach 1:3:2) sporządź pastę i pokryj nią fugi. Po ok. 30 minutach przetrzyj je i dokładnie osusz.

3. Fugom trwale zabrudzonym lub popękanym z pomocą przyjdzie profesjonalny marker lub specjalne pasty renowacyjne. Środki dostępne są w większości sklepów budowlanych.
Napisano
Soda i ocet przede wszystkim. Po zabiegu "pastę" i tak trzeba zebrać z płytek wodą z jakimś detergentem, a następnie zmyć wodą.
Wcześniej, od razu po położeniu płytek, jaśniejsze fugi pokryliśmy jakimś preparatem (w tej chwili nie pamiętam co to było), który miał je zabezpieczać przed czynnikami zewnętrznymi.
  • 1 miesiąc temu...
Napisano
Cytat

Soda i ocet przede wszystkim. Po zabiegu "pastę" i tak trzeba zebrać z płytek wodą z jakimś detergentem, a następnie zmyć wodą.
Wcześniej, od razu po położeniu płytek, jaśniejsze fugi pokryliśmy jakimś preparatem (w tej chwili nie pamiętam co to było), który miał je zabezpieczać przed czynnikami zewnętrznymi.


Żona twierdzi, że najlepiej domywa zwykła pasta do zębów, wiem, że ona czyści to w ogóle starą szczoteczką do zębów, no i efekt jest, tak samo czyści te wszystkie zagłębienia w kabinie prysznicowej, mam taką swoją perfekcyjną panią domu icon_wink.gif
  • 3 tygodnie temu...
Napisano
ja dostałem od znajomego taki środek do konserwowania fug, i pedzelkiem wymyte przesuszone fugi tym przecierałem no i widze że ładnie się trzymają . może po myciu warto je spróbowac wlasnie tak zakonserwować hm?
Napisano
Zalałem domestosem i puściło po niewielkim szuru-buru.
Nie wiem jak domestos zadziała na samą fugę ale mam to już w d.... nosie.
Nie można się wszystkim bez końca przejmować - włosy już zaczynają mi siwieć.
icon_biggrin.gif
Napisano
Cytat

wiesz jak to jest
z jednej strony zaczynam siwieć z drugiej zaś łysieję
i nie mogę się zdecydować
czy srebrna czy czarna :P


To może pomieszaj jeden z drugim? icon_mrgreen.gif

Cytat

Bieri w białej tubie. icon_mrgreen.gif


A co to za wynalazek?
  • 1 miesiąc temu...
Napisano
Albo wyczyścić - gotowe preparaty du fug w sklepach - żmudna ,pracowita praca albo kupić renowator do fug nakłada się na 15-30 minut i zmywa mokrą gabką i wyciera na sucho i po krzyku
  • 4 miesiące temu...
Napisano
Bardzo dobry środek do czyszczenia wszelakich - przepraszam za określenie - zasyfionych powierzchni. Pikasat firmy Voigt - ja to kupuję w makro, litrowa butelka kosztuje koło 14zł.
Usuwa kamień z baterii (trzeba uważać z czasem aplikacji, żeby nie przesadzić icon_wink.gif ), z kabin, osady na górze muszli...
Można używać też rozcieńczonego - jak brud się jeszcze za bardzo nie zakorzenił icon_lol.gif
  • 1 rok temu...
Napisano

Można jeszcze pomalować fugę odświeżając kolor albo zmieniając np. za pomocą Mapei Fuga Fresca. Paletę kolorów jest taka sama jak dla fug Mapei Ultracolor

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • No, w zasadzie w tej piwnicy trzymam  rzeczy które chciałbym zabezpieczyć. I to nie są tylko przydasiowe bibeloty.   Myślałem jeszcze o kracie wewnątrz, ale piwnicę odwiedzam codziennie 2-4 razy, bo wyjmuję i chowam rowery, więc najwięcej przeszkód bym poczynił sam sobie.   Pozostaje chyba zastawić pułapki...   
    • Wejście chyba do gabinetu dentystycznego.
    • Na czarno zaznaczyłem haki rynnowe, typ nakrokwiowy, to one będą podtrzymywać rynnę. Na czerwono zaś obróbki blacharskie. Na czerwono zaś obróbki blacharskie. Zastępuje się je czasem pasami papy, ale to mniej trwałe rozwiązanie.
    • W jakich warunkach mierzone? Przecież te wartości są zmienne, zależą chociażby od warunków atmosferycznych i nawet pory dnia. W normalnych warunkach, tym bardziej za lasem, tam winien być najwyżej dochodzący pomruk, do którego organizm ludzi szybko się przyzwyczaja i po kilkunastu minutach przestaje słyszeć i reagować. 
    • Cześć Wszystkim! Znalazłem idealny dom dla mnie, ale jest problem z hałasem, jakieś 150 metrów od domu za lasem (las zaznaczony na zielono) jest droga powiatowa. W domu jest w porządku, ale na działce, szczególnie od strony lasu, gdzie jest taras, kiedy przejeżdża głośniejszy samochód np. tir, hałas dochodzi do 57dB (35 kiedy nic nie jedzie - mierzone apką w telefonie) i to jest za dużo tzn. ten dzwięk mocno zakłóca spokój i irytuje. Na załączonym rysunku widać granicę działki, na której można postawić ogrodzenie. Jak widać z zaznaczonych punktów wysokościowych teren działki jest w wyrównany do około 10m za domem, po czym zaczyna się las i spadek, tzn. granica działki od strony hałaśliwej drogi (50m od domu) jest już 3 m poniżej poziomu domu, a sama droga 7m poniżej poziomu domu.   Zastanawiam się, czy i jaka jest możliwość wyciszenia go na własną rękę. Powiedzcie proszę, czy da się (przynajmniej mniej więcej) policzyć, jak wysokie miałoby być to ogrodzenie i o ile wygłuszyłoby działkę?
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...