Skocz do zawartości

Jak zawiesić fotel na poddaszu?


Recommended Posts

Napisano
Cytat

Ha ha ha . Ale się uśmiałem. icon_neutral.gif
Chodzi mi o takie coś na przykład:
[attachment=21150:bubble_c...96212091.jpg]


Sorki, ale przypomniał mi się kawał o fortepianie icon_biggrin.gif
Ale też chciałem zwrócić Ci uwagę na doprecyzowanie pytania, no i doprecyzowałeś icon_biggrin.gif
Żeby takie coś się porządnie trzymało to musiałbyś trafić w belkę, przewiercić na wylot i za pomocą długiej szpilki przymocować ten fotel. Na strychu dać pod tą szpilkę dużą podkładkę aby rozłożyć siły nacisku.
W sprzedaży jest też dużo gotowych zestawów do takiego zastosowania.


albo



A w necie jest od groma opisów jak to sie robi np tu
Napisano
Cytat

Czy ktoś z Was mocował fotel albo inny ciężki przedmiot do sufitu na poddaszu?
Na suficie jest kartongips, ocieplenie, belki i podłoga strychu z mdf.


Musisz zaczepić do konstrukcji .
Napisano
Ja się boję że na samym kartongipsie to mi nie wytrzyma i albo dziura wyleci, albo pół sufitu spadnie. Jak by to wisiał sobie kwiatek, to pewnie bez problemu ale taki fotel, jak go dziecka dopadną, to tego nie widzę...
Też myślę żeby do konstrukcji zaczepić, ale jak znam życie to nijak pewnie w belkę nie trafię.
Napisano
Cytat

Ja się boję że na samym kartongipsie to mi nie wytrzyma i albo dziura wyleci, albo pół sufitu spadnie. Jak by to wisiał sobie kwiatek, to pewnie bez problemu ale taki fotel, jak go dziecka dopadną, to tego nie widzę...
Też myślę żeby do konstrukcji zaczepić, ale jak znam życie to nijak pewnie w belkę nie trafię.


Jak masz stryszek to trzeba od góry wełnę odchylić i zrobić otwór naprowadzający .
Napisano
Cytat

Ja się boję że na samym kartongipsie to mi nie wytrzyma i albo dziura wyleci, albo pół sufitu spadnie. Jak by to wisiał sobie kwiatek, to pewnie bez problemu ale taki fotel, jak go dziecka dopadną, to tego nie widzę...
Też myślę żeby do konstrukcji zaczepić, ale jak znam życie to nijak pewnie w belkę nie trafię.


Przecież Ci nikt nie doradza aby do regipsu przykręcać.
Najlepiej było by abyś trafił w belkę to wiercić ze strychu, gdybyś nie trafił w belkę to szkoda będzie mniejsza niż byś wiercił z pokoju w suficie.

Cytat

Jak masz stryszek to trzeba od góry wełnę odchylić i zrobić otwór naprowadzający .


Tam ma położone płyty na podłodze.
Napisano
icon_smile.gif "Boję się" w sensie że ten fotel będzie musiał wisieć akurat tam gdzie nie będzie belki.
Mam taką koncepcję, żeby dać metalowy porządny profil stalowy prostokątny z otworem przelotowym (nie wiem czy gwintowanym, czy większym od śruby?) który by od góry stykał się z tym kartongipsem. Profil przymocować jakoś porządnie do belek jakimiś stalowymi blachami. I od dołu albo wkręcić się śrubą z oczkiem poprzez kartongips w ten profil stalowy, albo przejść przez niego i nakrętką od góry zakręcić z kontrą.
Dobre by to było? Może coś innego mi podsuniecie?
Napisano
sebastek09.... icon_biggrin.gif
na gipskartonie i wełnie chcesz wieszać?
Przy odrobinie szczęścia trafisz na profil, do którego przytwierdzona jest płyta g-k, wtedy lekko opóźnisz dzień, kiedy spakujesz się z cały majdanem na podłogę.

Tylko i wyłącznie element konstrukcyjny.
Weź ty wleź na strych i od góry się wwierć w płytę obok więźby i przez dziurę wtedy powieś. Inaczej to ledwo zdążysz
do fotela wleźć a zlecisz.
Napisano (edytowany)
Przecież napisałem że do belek. To uściślę:
Nie mówię tu o profilach z systemu gipskartonów, tylko solidnym stalowym profilu prostokątnym o ściance grubości tak z 5mm, a nie z żadnego gównolitu. I ten mój profil na solidnych też tak z 5mm blachach przywiercić do belek. Edytowano przez sebastek09 (zobacz historię edycji)
Napisano
Aaaa, to spoko. Jak do belek, to pewnie nawet zwykłe wkręcane haki, dadzą radę. Choć osobiście pokusiłbym się o przewiercenie belki na wylot tak, żeby przesadzić pręt gwintowany i z drugiej mańki założyć podkładkę i nekrętkę.
Pręt fi 8mm, albo dla spokojności fi10mm, Na metry w casto kupisz.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Dzień dobry, chcę ocieplić drewniany strop starego domu z lat 60. Dom jednokondygnacyjny, strych nieużytkowy, ściany z balii sosnowych ocieplone od zewnątrz styropianem, strop drewniany o konstrukcji od strony pomieszczenia ogrzewanego: karton gips -  deski - plewy ok 3-4 cm - 20 cm pustej przestrzeni - deski, po których można chodzić. Dach dwuspadowy, blachodachówka + membrana dachowa. Nie zależy mi na użytkowaniu powierzchni strychu, chcę położyć wełnę na wierzch stropu. Czy powinienem kłaść na deski folię paroizolacyjną (aktywną?) i na nią wełnę mineralną? Czy wełnę mineralną bezpośrednio na deskach? Nie chcę popełnić błędu i doprowadzić do gnicia/degradacji desek. Jak powinienem to wykonać?
    • Witam.  Proszę o pomoc w sprawie mojego dachu. Stary dom kupiony 7 lat temu. Około 2005 roku poprzednik zamontował blachodachówkę. Pod blachę niestety, zamiast membrany dachowej, została założona folia dachowa (FWK). Dach dwu spadowy. W chwili obecnej poddasze jest ocieplone 25cm wełny. Między folią dachową a wełną jest gęste sznurowanie i szczelina 5cm. W kalenicy jest nacięta folia dachowa. Latem planuje zdjęcie starej kalenicy, założenie taśmy kalenicowej z dziurkami i przykręcenie szerszej kalenicy w celu zwiększenia wentylacji. Od strony okapu będą szczeliny nawiewne. W jednej ze ścian szczytowych jest otwór 160mm i kratka wentylacyjna. W drugiej ścianie szczytowej nie mogłem wywiercić otworu bo jest tam przyłącze linią napowietrzną. Wełna jest położona od okapu między krokwiami  do 2/3 wysokości dachu i później przechodzi nad jętki. Czy tak ocieplony dach ma szansę na prawidłowe funkcjonowanie? W normalnym świecie byłaby membrana dachowa wypuszczona do rynny, wełna by dolegała do membrany, ewentualne skropliny wpływałyby do rynny. Czy w moim przypadku sprawna wentylacja uchroni wełnę przed wilgocią? Żona uparła się na wełnę i niestety same z tego problemy... Wszystkie prace przeprowadzam sam. Żałuję że nie zrobiliśmy piany. Konstrukcja dachu sucha, szczelna, byłoby bez roboty i pewnie że nic by się nie zadziało. Proszę o cenę sytuacji.  
    • Czemu się wcześniej nie ogłaszałeś, musiałem sam malować. 
    • Dzień dobry, maluje mieszkania, domy, bura, lokale handlowe na terenie Warszawy i okolic. Działam sprawnie, fachowo i dokładnie. Termin u mnie to rzecz święta, zatem o punktualność martwić się nie trzeba, Zapraszam do zapoznania się z oferowanymi przeze mnie usługami na mojej stronie malowanie24.com   Zapraszam do kontaktu tel. 666-045-433 email: biuro@malowanie24.com
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...