Skocz do zawartości

przerwa w budowie ponad 3 lata


Recommended Posts

W 2009 roku wybudowałem fundamenty domu mieszklanego (miałem PnB), ale musiałęm przerwać budowę ze względu na wyjazd. Nie zgłaszałem oficjalnie przerwy. W tym roku w starostwie "po cichu" powiedzieli, aby kierownik budowy uzupełnił wpisy w dzienniku budowy, tak aby przerwa była krótsza niż 3 lata. Niestety kierownik budowy zmarł i nie wiem jak rozwiązać sprawę. Jednocześnie chcę dokonac zmian w projekcie. Zamierzam kontynuować na wiosnę, ale jak załatwić tę sprawe oficjalnie? (zatwierdzenia zmian w projekcie i kontynuacja budowy)
Z góry dziekuję za porady.
Zdzicho
Link do komentarza
słabe światełko, nowy kierbud to nie Dawid Copperfield, jeżeli terminy minęły (w Twoim przypadku chodzi o 2 lata (?)),
zresztą w decyzji powinna być wpisana data ważności i jeżeli ta jest przekroczona wtedy pozostaje procedura uzyskania PnB od nowa

sam jestem ciekaw jak załatwić sprawę (taką jeszcze bardziej zagmatwaną), kiedy terminy minęły dawniej - bardziej niż dawno, a dodatkowo np brak dokumentacji (oryginału do PnB), pierwotny szeryf nieuchwytny - co robić???
Link do komentarza
Cytat

sam jestem ciekaw jak załatwić sprawę (taką jeszcze bardziej zagmatwaną), kiedy terminy minęły dawniej - bardziej niż dawno, a dodatkowo np brak dokumentacji (oryginału do PnB), pierwotny szeryf nieuchwytny - co robić???



Przerabiałem podobną sprawę 12 lat temu.
17 lat bez wpisu do DB (wówczas wystarczył zeszyt szesnastokartkowy),KB zmarła,z projektu zachowały się szczątki.Szczęśliwie zachował się oryginał PnB.
Musiałem robić nowy projekt,wiadomo geodeta,potem do odbioru wszystkie mapki, opinie,protokoły itd.No i kilka ówczesnych tysięcy do tyłu.Wówczas byłem zielony jeśli chodzi o te sprawy.Dzisiaj podszedłbym do tego spokojniej bo taka jest procedura.A przynajmniej taka była w tym czasie na terenie mojego PINB.
Link do komentarza
Cytat

słabe światełko, nowy kierbud to nie Dawid Copperfield, jeżeli terminy minęły (w Twoim przypadku chodzi o 2 lata (?)),
zresztą w decyzji powinna być wpisana data ważności i jeżeli ta jest przekroczona wtedy pozostaje procedura uzyskania PnB od nowa

sam jestem ciekaw jak załatwić sprawę (taką jeszcze bardziej zagmatwaną), kiedy terminy minęły dawniej - bardziej niż dawno, a dodatkowo np brak dokumentacji (oryginału do PnB), pierwotny szeryf nieuchwytny - co robić???



Spoko, szwagier nie takie sprawy załatwiał. Istnieje wznowienie PnB, da się to załatwić.
Link do komentarza
Cytat

Patrz #2.



Mało precyzyjna odpowiedź.

Prawda jest brutalna. Niestety wszystkie procedury trzeba powtórzyć.
Art. 37 Prawa budowlanego stanowi wprost, że budowę należy rozpocząć w ciągu trzech lat od dnia, w którym decyzja o pozwoleniu na budowę stała się ostateczna.
Zanim zacznie się te nowe procedury trzeba zakończyć stare. W tym celu należy wystąpić do starosty o wygaszenie pozwolenia na budowę, które otrzymało się przed laty. W urzędzie należy złożyć wniosek wraz z załącznikami będącymi dowodami na przerwanie robót, najczesciej jest to właśnie dziennik budowy. Następnie, starosta wydaje decyzję o wygaszeniu pozwolenia na budowę. Dopiero po uprawomocnieniu się takiej decyzji można przystąpić do nowych procedur.
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Musiała od razu pęknąć czy się po prostu ugięła albo powstały jakieś mocne naciski punktowe? Ściany piwnicy stoją na grubej papie, najgrubsza jaka była, nie pamiętam ile mm ale wydaje mi się że to też mogło mieć wpływ. W żadnej że ścian nie ma słupa żelbetonowego. Zanim stawiałem ściany to szukałem po forach i wszyscy doradzali takie słupy właśnie żeby unikać rys na ścianach. Rys jest więcej na ścianach piwnicy, poniżej pokazane. Praktycznie na każdym łączeniu wewnętrznych ścian nosnych i narożnikach.    A ponadto tu gdzie zaznaczono na żółto to są raczej na pewno naciski/reakcje pionowe bo jest to narożne okno tarasowe bez słupa i w tym miejscu pewne dochodzi do dużych nacisków na ściany piwnicy.     
    • Ława musiała pęknąć w miejscu pęknięcia tych bloczków betonowych, proszę poszukać na ścianach innych rys w tym pomieszczeniu z wykuszem.
    • To jest myśl, zupełnie nie brałem pod uwagę
    • to może zmień kraj, próbowałeś?
    • To wszystko do skucia do betonu, popełniłem kiedyś taką  „aranżację”.     Tynk był częściowo odparzony. To loggia, a nie balkon.   Po skuciu poszedł grunt. Następnie taką obróbkę wklejałem na skraju płyty, z którą się pan morduje, od spodu,  na silikon i kolki.   Potem styropianem 5-centymetrowym ociepliłem cały sufit i ściany loggi, wklejając go na klej i kolki do styropianu, na to przyszła siatka, klej a na koniec tynk silikonowy zewnętrzny. Wyszło tak, że tylko ten wygięty kancik wystawał poniżej sufitu.   Proszę dopytać w tej  spółdzielni czy nie planują dociepleń w tym budynku w przyszłym roku albo niech partycypują w kosztach termomodernizacji, ścian i sufitu loggii.    Ma pan podzielniki na grzejnikach?      Co by tam nie nakładał to i tak się odparzy z czasem.    Płyta zimą jest podgrzewana od strony mieszkania, to mostek termiczny, czyli w mrozy „się poci” więc  to daremny trud, natura pana zamorduje.   Tylko styropian wchodzi w grę i na nim jakiś tynk w kolorze dostosowanym do  potrzeb lub uzgodniony ze spółdzielnią.     
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...