Skocz do zawartości

servius

Uczestnik
  • Posty

    13
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    1

Wszystko napisane przez servius

  1. Załączenie kopii decyzji podziałowej do projektu budowlanego powinno załatwić sprawę. Lepiej wybrać opcje projektu indywidualnego, ponieważ nie ma takiej opcji żeby projekt z internetu zgadzał się z planem miejscowym lub WZ. W związku z czym i tak trzeba zatrudnić architekta, jak również architekci nie specjalnie lubią robić projekty typowe czyli po kimś. No ale od każdej reguły są wyjątki.
  2. Ja natomiast w przeciwieństwie do kolegi nie byłbym takim optymistą. Pani w starostwie może mieć racje i wymagana będzie decyzja WZ. W mojej ocenie wyrok WSA uchylił obowiązywanie planu miejscowego dla konkretnych działek, w związku z czym nie ma w tym miejscu planu, a jak nie ma planu to trzeba robić WZ. Trzeciej drogi nie ma. Jednak próbuj, może akurat Ci się uda.
  3. Masz kolego racje, trochę "poleciałem" z tym wątkiem ale może komuś przydadzą się te informacje :-D Z tym sołtysem to w mojej ocenie jest tak że faktycznie czasem posiadają uprawnienia inkasenta to jednak bardzo często mają raczej mgliste pojęcie o stanie własności nieruchomości. Mało to jest sytuacji że na nieruchomości siedzą ci co nie mają nic wspólnego z prawem własności a podatki płacą żeby nikt się nie zorientował. Kogo dotyczy ochrona danych osobowych to odsyłam do przepisu ustawy, to nie jest wątek tego dotyczący, jednak raczej nie będzie większego sensu zasłaniać się tym przez Ciebie. Natomiast Pan X byłby Ci na pewno dozgonnie wdzięczny za wskazanie temu przyjezdnemu gdzie mieszka, wówczas gdyby był jego np. ukrywającym się dłużnikiem.
  4. Chwila moment, nie ma tak dobrze. Najpierw trzeba się upewnić czy budynek gdzie znajduje się lokal wraz z piecem znajduje się w ewidencji zabytków. Jeśli tak jest, no to jest problem bo bez uzgodnienia z konserwatorem legalnie nie da się nic zrobić a konserwator wcale nie musi zgadzać się na jego rozebranie.
  5. Niby na jakiej podstawie sołtys ma stwierdzić kto jest właścicielem działki? Sołectwa mają jakąś bazę danych z wykazem właścicieli i nr KW? Co w taki razie w sytuacji gdy działka znajduje się w mieście na prawach powiatu? Nie rozumiem też na jakiej podstawie urzędnik w gminie miałby udzielić jakiemuś Kowalskiemu przychodzącemu z ulicy informację o tym że Iksiński ma nieruchomość i płaci (lub nie) za nią podatki gminie. Czy koledzy forumowicze słyszeli kiedyś o ochronie danych osobowych? Jeżeli urzędnik w gminie udziela takich informacji to czym prędzej powinien przestać pełnić zajmowaną funkcję. Jeśli chce się ustalić nr KW należy udać się do wydziału geodezji właściwego starostwa powiatowego. Następnie złożyć wniosek o wydanie wypisu z ewidencji dla konkretnej działki wykazując interes prawny i wnosząc opłatę.(zainteresowanych odsyłam do właściwego rozporządzenia w tej sprawie-zmieniło się w ub. roku). Jeśli jesteśmy właścicielem lub współwłaścicielem działki wówczas powinniśmy otrzymamy wypis z danymi osobowymi. Jak nie to powinien zostać wydany wypis z zanonimizowany. Nie dotyczy to osób prawnych i szeroko rozumianych jednostek państwowych. W takim wypisie z reguły znajduje się nr KW, aczkolwiek można wyczulić wydającego aby go nie pominął. Inna sprawa czy ten numer jest aktualny ale to już temat na osobny wątek. Mając taki nr, można obejrzeć treść KW w internecie.
  6. Nie zrozumieliśmy się, zakres decyzji WZ to coś innego niż jej szczegółowe warunki, a więc jak np. wspomniałeś narzucenie konta nachylenia dachu. Zakres decyzji ustalającej warunki zabudowy to np. "Budowa dwóch budynków mieszkalnych wielorodzinnych z garażami podziemnymi na działkach... oraz przebudową zjazdu na działkach... itd."
  7. Po pierwsze to decyzja o warunkach zabudowy nie narzuca inwestorowi co ma wybudować, natomiast mówi co może postawić na swojej działce. W tym przypadku budowa samego domu bez garażu mieści się w zakresie decyzji WZ. Zacytowane zapisy decyzji w sposób jednoznaczny wskazują możliwość dobudowania takiego obiektu. Problem pojawiłby się np. w sytuacji gdyby inwestor chciał drugi garaż albo jeszcze jakieś inne udziwnienia. Inwestor po prostu ma się zmieścić w tym co określa decyzja WZ a jeśli akurat ma życzenie wybudować tylko dom to garaż zawsze możne sobie na podstawie tej decyzji dobudować jako np. II etap. I tyle. Po drugie, nie jest w tym przypadku potrzebny żaden "miejscowy architekt" wystarczy taki co ma stosowne uprawnienia i umie czytać ze zrozumieniem, ponieważ i tak musi dostosować zakupiony projekt budowlany (zapewne projekt typowy) do warunków zawartych w decyzji WZ, który oczywiście będzie później potrzebny do uzyskania pozwolenia na budowę. Praktycznie nie jest możliwe aby projekt typowy spełniał warunki tej konkretnej decyzji. Może warto rozważyć projekt autorski inspirowany jedynie tym wcześniej wypatrzonym? Po trzecie, w mojej ocenie nie jest dobrym pomysłem zawracanie głowy gminnym urzędnikom pytaniem "czy zakupiony przeze mnie projekt spełnia zapisy decyzji WZ którą mi wydaliście?". Spodziewałbym się raczej odpowiedzi w stylu "odejdź bracie w pokoju" gdyż z reguły mało kto ma czas i ochotę poza zakresem swoich służbowych obowiązków wczytywać się w decyzje sprzed 1,5 roku i sprawdzać czy zakupiony projekt jest z nią zgodny. No chyba że urzędnicy są nad wyraz dobrymi i pomocnymi ludźmi oraz mają nadmiar wolnego czasu.
  8. Zgadzam się z bajbagą. Budowa oraz prace budowlane o których wspominasz będą wymagać pozwolenia na budowę. Zarówno "mały składzik (około 2x4m) z płyty obornickiej" oraz przekucie się do budynku tj. wykonanie otworu na drzwi, nie zostały wymienione art. 29 prawa budowlanego wsród budów i prac zwolnionych z pozwolenia na budowę.
  9. Mało precyzyjna odpowiedź. Prawda jest brutalna. Niestety wszystkie procedury trzeba powtórzyć. Art. 37 Prawa budowlanego stanowi wprost, że budowę należy rozpocząć w ciągu trzech lat od dnia, w którym decyzja o pozwoleniu na budowę stała się ostateczna. Zanim zacznie się te nowe procedury trzeba zakończyć stare. W tym celu należy wystąpić do starosty o wygaszenie pozwolenia na budowę, które otrzymało się przed laty. W urzędzie należy złożyć wniosek wraz z załącznikami będącymi dowodami na przerwanie robót, najczesciej jest to właśnie dziennik budowy. Następnie, starosta wydaje decyzję o wygaszeniu pozwolenia na budowę. Dopiero po uprawomocnieniu się takiej decyzji można przystąpić do nowych procedur.
  10. Mam pytanie, jak się wznawia pozwolenie na budowę?
  11. TK nic sobie nie ostrzy bo ma ważniejsze sprawy niż tego typu nowelizacje przepisów. Z drugiej strony nie spodziewałbym się aby Prezydent skierował nowele do Trybunału, a jak wiemy doskonale Trybunał Konstytucyjny nie działa z urzędu. :-)
  12. Na pewno. Załączony link do wyników głosowania nie powinien wzbudzać raczej żadnych wątpliwości co do przyjęcia zmian w prawie budowlanym i innych ustawach.
  13. Szanowni Forumowicze, gaweł ma racje, sejm uchwalił zmiany w prawie budowlanym podczas posiedzenia nr 84 w dniu 15 stycznia 2015 r. Wcześniej tego samego dnia komisja zdecydowała o przyjęciu części poprawek a następnie odbyło się trzecie czytanie. Oto link z wynikami głosowania: http://www.sejm.gov.pl/Sejm7.nsf/agent.xsp...rglosowania=111 19 stycznia 2015 przekazano ustawę Prezydentowi i Marszałkowi Senatu. Jeszcze trochę czasu upłynie zanim przepisy zaczną obowiązywać. bajbga wyciągnął zbyt pochopne wnioski oskarżając redaktora (autora tekstu) o nieświadomość. Na przyszłość zalecam doinformowanie się.
×
×
  • Utwórz nowe...