Skocz do zawartości

demontaż agregatu od lodówki


MrTomo

Recommended Posts

Napisano
Wyrzucam lodówkę (tj wystawiam do śmieci).
Sprężarka jest jednak dobra i chciałbym z niej zrobić pompkę do różnych zastosowań.
Jak to bezpiecznie zdemontować? Odciąć te rurki tak po prostu?
W którejś rurce jest niebezpieczny gaz?
Napisano
Chcesz ten gaz wyłapać do jakiegoś garnka? Nie jestem pewien czy się uda.
Ja nie miałem takich problemów, bo moja lodówka już nie działała, gaz sam jakoś uciekł, więc odciąłem tylko rurki piłką do metalu i po zawodach.
Pompuje aż miło, chociaż wydajnością nie powala.
Napisano
Teraz jest obowiązek aby lodówka zdawana była wraz z agregatem.
Gaz jest w obu rurkach, z tym że jedna wciąga a druga wypycha.

Cytat

Chcesz ten gaz wyłapać do jakiegoś garnka? Nie jestem pewien czy się uda.
Ja nie miałem takich problemów, bo moja lodówka już nie działała, gaz sam jakoś uciekł, więc odciąłem tylko rurki piłką do metalu i po zawodach.
Pompuje aż miło, chociaż wydajnością nie powala.


Fakt, pompuje powoli, ale moja może dobić do 10 atm.
Napisano
Cytat

Poważnie?


Poważnie.
Ostatnio bylem na złomie i chciałem wykręcić agregat z lodówki do wiadomych celów icon_smile.gif , i nie dało rady bo tak jak powiedział właściciel złomu - lodówka musi być kompletna.
Pytałem jeszcze na innym złomie i faktycznie to prawda, bez agregatu nie przyjmą.
Napisano
Cytat

Teraz jest obowiązek aby lodówka zdawana była wraz z agregatem.


Ale on ja wyrzuca, a nie zdaje?
Przecież przy zbiórce elementów wielkogabarytowych (tak się chyba nazywa) nikt nie będzie przeprowadzał śledztwa przed zabraniem tego co ludziska wystawili do zabrania.
Napisano
Cytat

Ale on ja wyrzuca, a nie zdaje?
Przecież przy zbiórce elementów wielkogabarytowych (tak się chyba nazywa) nikt nie będzie przeprowadzał śledztwa przed zabraniem tego co ludziska wystawili do zabrania.


O to, to !!
Uff
Napisano
Przeczytałem, że zakład odbiera bezpłatnie zużyty sprzęt agd/rtv. Wystarczy go wystawić z normalnymi śmieciami.
Full wypas.
Nic nie pisze że ma być kompletny.


Cytat

Wezmą. Obecność agregatu jest sprawdzana na elektrozłomie, a nie na zwykłym.


Tnę rurki.
Mam nadzieję, że ozon mi wybaczy.
W końcu i tak na jakimś złomie by to ucięli
Napisano
Cytat

Przeczytałem, że zakład odbiera bezpłatnie zużyty sprzęt agd/rtv. Wystarczy go wystawić z normalnymi śmieciami.
Full wypas.
Nic nie pisze że ma być kompletny.



Tnę rurki.
Mam nadzieję, że ozon mi wybaczy.
W końcu i tak na jakimś złomie by to ucięli



Zabytkowe lodówki były na freon icon_biggrin.gif ta , o której mowa pewnie na r134a - więc ozonowi krzywdy nie robi.
Dla świętego spokoju Poszukaj na jaki jest czynnik - bo jak r600a -izobutan- to raczej tych rurek kątówka nie Tnij :blowup:
...ale to się tyczy raczej nowszych sprzętów



Napisano
Cytat

Zabytkowe lodówki były na freon icon_biggrin.gif ta , o której mowa pewnie na r134a - więc ozonowi krzywdy nie robi.
Dla świętego spokoju Poszukaj na jaki jest czynnik - bo jak r600a -izobutan- to raczej tych rurek kątówka nie Tnij :blowup:
...ale to się tyczy raczej nowszych sprzętów



DSC01446.jpg



Przeczytałem - i szczerze mówiąc nie rozumiem jaki mam czynnik...??



Dogrzebałem się do agregatu!
R134a
Napisano
Cytat

[attachment=20533:12345.jpg]

Przeczytałem - i szczerze mówiąc nie rozumiem jaki mam czynnik...??



Dogrzebałem się do agregatu!
R134a



Czyli taki jak w samochodowych klimatyzacjach.
Raczej nie wdychać , starać się by toto do oczu si nie dostało .
Szkodliwe raczej nie jest , acz raz mi się zaczęło biało robić na jedno oko- szybkie przemycie wodą pomogło.
Napisano
Cytat

Izobutan, pisze jak byk, klimatu nie ocieplisz.


TLS6F
Standard Compressor
R134a
220-240V 50Hz

R134a to też izobutan?

Swoją drogą to jakiś niemiecki agregat.
Może będzie coś wart.
Napisano
Cytat

[attachment=20533:12345.jpg]

Przeczytałem - i szczerze mówiąc nie rozumiem jaki mam czynnik...??



Dogrzebałem się do agregatu!
R134a



Jeśli to jednak izobutan - co wynika z pierwszej informacji ...

CFC – chlorofluorowęglowodory, np. R12
HFC – wodorofluorowęglowodory, np. R134a, R404a, R407a

...skoro ta lodówka ich nie zawiera - to znaczy ,że zawiera r600a - czyli wybuchowy izobutan.


Cytat

TLS6F
Standard Compressor
R134a
220-240V 50Hz

R134a to też izobutan?

Swoją drogą to jakiś niemiecki agregat.
Może będzie coś wart.



Izobutanem zastępowano r134a.
Napisano
Co do ogólnej zasady to jest tak, że punkty skupu złomu (metalowego) nie mogą przyjmować kompletnych lodówek, natomiast punkty recyklingowe (ekozłom) nie mogą przyjmować lodówek zdekompletowanych.

Odbiorca czyli urząd (miejski, gminny) zbierając tego typu urządzenia (bo to należy do jego ustawowych obowiązków), dokona selekcji i w zależności od ich stanu, odeśle na złom lub do recyklingu.
Napisano
Nożycami, obcinakiem, i od razu zaklepać końcówki żeby jak najmniej powietrza się dostało do środka.
Układ powinien pozostać suchy... nie wiadomo jak długo agregat będzie czekał na drugie życie. icon_wink.gif
Końcówki zostaw sobie takie żeby dało się je później wykorzystać do przylutowania nowych rurek.
Napisano
Cytat

Pogubiłem się icon_mrgreen.gif
To czym to uciąć?
Kątówką ani palnikiem nie - zostaje brzeszczot (jak pisze retrofood) lub nożyce do metalu.
A właśnie miałem użyć kątówki.



kurna, ściąg piłę taśmową na przyczepie ciagnikowej.
Taż to cienka rurka miedziana, pięć pociągnięć brzeszczotem i po sprawie, a nie, czaisz się jak Ruski na Ukrainie.


Cytat

Nożycami, obcinakiem, i od razu zaklepać końcówki żeby jak najmniej powietrza się dostało do środka.
Układ powinien pozostać suchy... nie wiadomo jak długo agregat będzie czekał na drugie życie. icon_wink.gif
Końcówki zostaw sobie takie żeby dało się je później wykorzystać do przylutowania nowych rurek.




Jakie zaklepać? Taż przecież jedną jujką zasysa powietrze, a drugą jujką to powietrze wydala! Więc wężyk na tę jujkę wydalającą i mamy np. pompkę do roweru.
Napisano
Dobre cęgi i jedno cięcie.
Rurka miedziana to nawet jak ją przełamiesz kilka razy w te i we wte sama się ułamie.
Co do oddania na śmieci bez agregatu, to zawsze może powiedzieć że agregatu już nie było w niej, kto udowodni kto go wyjął.

Cytat

Co do ogólnej zasady to jest tak, że punkty skupu złomu (metalowego) nie mogą przyjmować kompletnych lodówek, natomiast punkty recyklingowe (ekozłom) nie mogą przyjmować lodówek zdekompletowanych.


Wydaje mi się , że powinno być
Cytat

punkty skupu złomu (metalowego) nie mogą MUSZĄprzyjmować kompletnych lodówek,

Napisano
Cytat

Wydaje mi się , że powinno być

Cytat

punkty skupu złomu (metalowego) nie mogą MUSZĄ przyjmować kompletnych lodówek,




punkty skupu złomu (metalowego) przyjmują kompletne (niekompletne) obudowy lodówek,
Napisano
Cytat

punkty skupu złomu (metalowego) przyjmują kompletne (niekompletne) obudowy lodówek,


Jeżeli lodówka musi być kompletna to raczej żaden skup nie kupi nie kompletnej bo jaki ma w tym interes. Ileż z takiej lodówki ma się metalu? Jeżeli ktoś chce oddać na złom nie kompletną to tylko na tej zasadzie, że sam ją rozbierze - oskubie z pianki.
W innym przypadku co by zależało właścicielowi pozwolić mi wykręcić agregat i za niego mu zapłacić, na pewno byłby do przodu z kasą, ale nie chce się bawić z rozbieranie lodówki na czynniki pierwsze to nie rozbiera ich tylko oddaje w całości. Żebym nie skłamał to za całą lodówkę płaci na złomie 10 albo 15 zł i jest to cena stała.
Napisano (edytowany)
Cytat

kurna, ściąg piłę taśmową na przyczepie ciagnikowej.
Taż to cienka rurka miedziana, pięć pociągnięć brzeszczotem i po sprawie, a nie, czaisz się jak Ruski na Ukrainie.





Jakie zaklepać? Taż przecież jedną jujką zasysa powietrze, a drugą jujką to powietrze wydala! Więc wężyk na tę jujkę wydalającą i mamy np. pompkę do roweru.



Przecież już dawno po operacji...
Brzeszczotem naciąłem i kombinerkami zgiąłem.
Obawiałem się tylko tego gazu ale to już sobie wyjaśniliśmy.

Zaklepać tylko do momentu uruchomienia całości (potem uciąć zaklepane)
To miał na myśli Jani-63

PS
Z tą piłą taśmową to całkiem dobry pomysł... icon_biggrin.gif Edytowano przez MrTomo (zobacz historię edycji)
Napisano
Nie o osy czy inne trantitle tu idzie.
Gdyby ten kompresor miał kiedyś jeszcze pracować w swoim naturalnym środowisku (R-134) to wilgoć z powietrza może mu (nie musi) zaszkodzić.
Potem, przed uruchomieniem taki układ trzeba osuszać azotem.
A wystarczyło zaklepać końcówki icon_biggrin.gif

Cytat

Przecież już dawno po operacji...


Taki skraplacz lodówki grzeje gdzieś do około 40oC.
Dobrze pokombinować z bebechami po lodówce, i masz PCi do CWU podgrzewającą wstępnie wodę w zasobniku.
Do temperatury właściwej dobijasz już grzałką elektryczną z COP 1
Napisano
Ja u siebie na rurkę wlotowa założyłem filterek z gąbki aby syfu z powietrza nie wciągało, a na wylocie dałem wężyk z nanometrem os starej pompki nożnej samochodowej. Kabel zasilający dałem z wyłącznikiem żeby nie wyciągać wtyczki co rusz z gniazdka. Żadnych rurek nie zaklepywałem.
Napisano
Cytat

Taki skraplacz lodówki grzeje gdzieś do około 40oC.
Dobrze pokombinować z bebechami po lodówce, i masz PCi do CWU podgrzewającą wstępnie wodę w zasobniku.
Do temperatury właściwej dobijasz już grzałką elektryczną z COP 1



Obawiam się, że z bebechów z jednej lodówki nic wielkiego nie zdziałam.
Inna sprawa czy traktować to bardziej hobbystycznie - czy w ogóle gra warta świeczki?
Napisano
To nie ma być nic wielkiego. icon_wink.gif
Czysto hobbystycznie to by było gdybyś za materiał musiał płacić.
Wtedy powstaje coś na zasadzie - zrobiłem bo umiem i mi się nudziło. Zyski schodzą na plan dalszy.
Ale mając wiekszość komponentów w gratisie do mniejszej lub większej adaptacji taka dłubanka może przynieś wymierne korzyści, bo uzyskujesz, fakt że nisko temperaturową, grzałkę o mocy około 1-1,5kW która pobiera około 350-500W.
Ale jak masz się natyrać jak niemądry prując ściany, zasobnik i co tam jeszcze to oczywiście to nie ma najmniejszego sensu, bo zanim się zwróci wkład w postaci zysków w opłatach za prąd to kompresor wyzionie ducha.., albo co gorsza i Ty sam...
ze stresu jak długo taka prowizorka może działać. icon_lol.gif

Napisano
Co nie znaczy, że nie mogę wymontować kilku rzeczy więcej z lodówki.
Obawiam się tylko, że łapanie kilku srok za ogon nie wyjdzie mi na zdrowie - tak jak mówisz icon_biggrin.gif
Adam_mk lubi takie zabawy.
Ja już powoli mam dość. icon_biggrin.gif
Kończę ocieplać kanały od rekuperatora i sam rekuperator.
Nie sądziłem, że tyle rooty z tym będzie...
Napisano
Cytat

Co nie znaczy, że nie mogę wymontować kilku rzeczy więcej z lodówki.
Obawiam się tylko, że łapanie kilku srok za ogon nie wyjdzie mi na zdrowie - tak jak mówisz icon_biggrin.gif
Adam_mk lubi takie zabawy.
Ja już powoli mam dość. icon_biggrin.gif
Kończę ocieplać kanały od rekuperatora i sam rekuperator.
Nie sądziłem, że tyle rooty z tym będzie...



Adaś ma gdzie i ma z czego, byłem i oglądałem. icon_biggrin.gif
A roboty zawsze planuj dwa razy więcej. Jeśli zrobisz szybciej, bedziesz miał czas na piwo.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Wie ktoś? Od ubiegłego roku ani widu, ani słychu, ani kukuryku. Wniosek zgłoszony, uznany za prawidłowy, przyjęty i... cisza. Może pieniądze gdzieś '"wyszły" i teraz ministerstwo czeka aż wrócą? Jak można tak lekceważyć ludzi? Jak się człowiek dzień spóźni z opłatą, to wielkie larum, procenty karne... A tu? Mamy was w doopie, mówi nam państwo. I miesiącami milczy.  A procenty na kredycie lecą.
    • Witam. Mam na oku działkę budowlaną. Dwa dni temu były robione badania geotechniczne i na ten moment sprawa wygląda tak, że w dwóch na trzy odwiertach wyszedł muł na głębokości 3,5m i 2,7m. W ostatnim z odwiertów były mady. Wody gruntowe na głębokości 2,5m. Na razie to tylko strzępki danych podanych na dzień po badaniu. Czekamy na dokumentację od geologa, ale jednak nieco mnie to zmartwiło - zwłaszcza te mady (nie wdawał się w szczegóły). Generalnie gość mówił, że dom da się postawić, ale trzeba wymienić muł, raczej zrobić płytę fundamentową. Na razie na opinię, jak wspomniałam, jeszcze musimy poczekać parę dni. Wiem, że bez konkretów ciężko coś wywróżyć. Niemniej, czy ktoś z obecnych miał styczność z takimi glebami i jest w stanie uchylić nieco rąbka tajemnicy, jak z takim fantem sobie poradził? Przekopałam wiele grup/forum i o ile o mule coś tam dało się wyczytać, tak na temat mad nie ma kompletnie nic. Z góry dzięki.  
    • A jak jest z grubością blachy? Pytam ze wzglądu na fakt, że w wielu przypadkach blacha stanowiła element instalacji piorunochronnej, a przy zmniejszaniu jej grubości ta rola staje się mocno wątpliwa. Rzekłbym nawet, ze "jednorazowa" 
    • Dzień dobry,   Analizując wybór blachodachówki, kluczowe jest rozważenie typu zastosowanej powłoki: poliestrowej lub poliuretanowej. Różnica w cenie, gdzie poliuretan jest droższy o około 30-40%, wynika bezpośrednio z odmiennych właściwości użytkowych i przewidywanej trwałości tych rozwiązań.   Powłoka poliestrowa stanowi standardową i bardziej ekonomiczną opcję. Zapewnia ona podstawowy poziom ochrony antykorozyjnej, a producenci zazwyczaj oferują na nią gwarancję do 15 lat. Jednakże, istotną cechą poliestru jest jego niższa odporność na zarysowania i uszkodzenia mechaniczne. Może to skutkować pojawieniem się defektów estetycznych podczas transportu, montażu, a także w późniejszej eksploatacji, na przykład w wyniku gradobicia. Ponadto, w miarę upływu lat, powłoka poliestrowa jest bardziej podatna na matowienie i blaknięcie koloru pod wpływem ekspozycji na promieniowanie słoneczne, co może obniżać estetykę dachu. Jest to odpowiednie rozwiązanie w przypadku ograniczonych środków finansowych oraz dla obiektów, gdzie dach nie będzie narażony na ekstremalne warunki środowiskowe czy mechaniczne.   Z kolei powłoka poliuretanowa, choć wiąże się z wyższym kosztem początkowym, oferuje znacząco lepsze parametry użytkowe. Jej wyróżniającą cechą jest wyjątkowa odporność na zarysowania i ścieranie, co minimalizuje ryzyko uszkodzeń mechanicznych i zapewnia dłuższą żywotność powłoki. Poliuretan tworzy grubszą i bardziej elastyczną warstwę ochronną, co przekłada się na doskonałą ochronę antykorozyjną elementu. Kluczowym atutem jest również niezwykła odporność na promieniowanie UV, która gwarantuje długotrwałe zachowanie intensywności i świeżości koloru dachu. Gwarancje producentów na powłoki poliuretanowe często wynoszą 30 lat lub więcej, a po wieloletniej eksploatacji dachy te zazwyczaj zachowują niemal pierwotny wygląd.   Decyzja o wyborze między poliestrem a poliuretanem powinna być podyktowana bilansem między kosztem początkowym a długoterminową wartością. Jeśli priorytetem jest maksymalna trwałość, niezmienny wygląd estetyczny oraz minimalizacja przyszłych kosztów konserwacji czy ewentualnej wymiany, inwestycja w poliuretan jest uzasadniona, pomimo wyższego nakładu początkowego. W dłuższej perspektywie, jego superiorne właściwości mogą przynieść wymierne korzyści. W sytuacji, gdy budżet jest ściśle ograniczony i akceptowane są potencjalne, delikatne zmiany estetyczne w kolorze po kilku latach, wybór wysokiej jakości poliestru od renomowanego producenta może być wystarczającym kompromisem. _____________________________ Blachodachówki panelowe - Blachy Pruszyński https://pruszynski.com.pl/produkt/pokrycia-dachowe/blachodachowka-panelowa-modulowa/
    • Jeśli tapeta jest rozciągliwa, to ten facet robi to źle. Ruchy raklą na połowie pasa rozciągają go i pas się wygina jak tory kolejowe na zakręcie. .  To się powinno robić rolką gumową,  Ale jeśli tapeta jest nierozciągliwa, to dobrze. Jednak nierozciągliwą tapetę klei się inna technologią. Klej nanosi się na powierzchnię (dużo kleju, tak żeby położoną tapetę można było przesuwać ręką), a tapeta jest sucha.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...