Skocz do zawartości

stemple


Recommended Posts

Napisano
Witam, nie wiem czy to odpowiednie miejsce na ten post ale mamy z mezem pytanie odnosnie stempli otoz na przyszly tydzien mija miesiac od wylania deki na piwnice i teraz pytanie czy na zime musimy wyciagnac stemple czy mozemy je zostawic? dziekuje za porady
Napisano
Żebyś chociaż napisałaś poprawnie bo ja nie znam się gdy ktoś
Cytat

przyszly tydzien mija miesiac od wylania deki na piwnice i teraz pytanie czy na zime musimy wyciagnac stemple

wylewa deski na piwnice, a w dodatku nie używa przecinków.
Napisano
Cytat

Gipsdeka albo deka to po śląsku - sufit albo strop.


icon_redface.gif Sorki, muszę zwrócić honor bo przeczytałem nie deki tylko deski.
Ale nie zmienia faktu, że pisownia jest po wielkim znakiem?
Napisano
Cytat

icon_redface.gif Sorki, muszę zwrócić honor bo przeczytałem nie deki tylko deski.
Ale nie zmienia faktu, że pisownia jest po wielkim znakiem?


pod jakim znakiem? zadalam proste pytanie wyciagnac stemple czy nie? latwiejszego nie ma.
Napisano
Cytat

pod jakim znakiem? zadalam proste pytanie wyciagnac stemple czy nie? latwiejszego nie ma.


Pod czerwonym znakiem. Jak mam czytać pytanie jedno zdaniowe napisane przez Ciebie, gdzie można z niego zrobić kilka zdań i czytało by się o wiele lepiej.
A wracając do tematu, to co Ty się nas pytasz, pytaj swojego Kierbuda, bo od tego należało zacząć, a gdyby on coś kręcił nosem to wtedy można posiłkować się opiniami na forum.

Cytat

Witam, nie wiem czy to odpowiednie miejsce na ten post ale mamy z mezem pytanie odnosnie stempli otoz na przyszly tydzien mija miesiac od wylania deki na piwnice i teraz pytanie czy na zime musimy wyciagnac stemple czy mozemy je zostawic? dziekuje za porady


Witam, nie wiem czy to odpowiednie miejsce na ten post, ale mamy z mężem pytanie odnośnie stempli. Otóż na przyszły tydzień mija miesiąc od wylania deki na piwnice i teraz pytanie. Czy na zimę musimy wyciągnąć stemple czy możemy je zostawić? Dziękuję za porady.

Widzisz różnicę?
Napisano
Cytat

Gipsdeka albo deka to po śląsku - sufit albo strop.


Patrz pan, a ja całe (młodzieńcze) życie jak się szedłem opalać to się albo na dece kładłem, albo deką przykrywałem. icon_lol.gif


O ja naiwny... naiwny :tease2:

Cytat

Otóż na przyszły tydzień mija miesiąc od wylania deki na piwnice i teraz pytanie.


Otóż w przyszłym tygodniu mija miesiąc od wylania (gips)deki nad piwnicą - i teraz pytanie:
- czy na zimę musimy wyciągnąć stemple czy możemy je zostawić?


A tak by było jeszcze lepiej. icon_razz.gif icon_biggrin.gif
Napisano (edytowany)
Cytat

Patrz pan, a ja całe (młodzieńcze) życie jak się szedłem opalać to się albo na dece kładłem, albo deką przykrywałem. icon_lol.gif


O ja naiwny... naiwny :tease2:


Nie wiem czy jesteś naiwny, aleś zapewne Ślązak z importu. icon_lol.gif Podobnie jak ja, ale ja wiem.
Tak -deka- to koc, ale w potocznej mowie często zamiast pełnej nazwy -gipsdeka- używa się skrótowej formy "deka".
Mowa potoczna to jednak cokolwiek innego niż klar słownikowy.

Może jednak ktoś odpowie kobiecie na proste pytanie. icon_biggrin.gif Edytowano przez demo (zobacz historię edycji)
Napisano (edytowany)
Cytat

(...) ale w potocznej mowie często zamiast pełnej nazwy -gipsdeka- używa się skrótowej formy "deka".
Mowa potoczna to jednak cokolwiek innego niż klar słownikowy.


Taa..., a "cug (Zug)" to forma skrótowa od "ancug (Anzug)" :hahaha2:

PS.
Emigrant nigdy nie opanuje wszystkich niuansów językowych... nie ma bata na Richata icon_mrgreen.gif

... chociaż Zygmunt Broniarek napisał książkę o Szwecji, po szwedzku, dla Szwedów (wydał ją w Szwecji)
... ale on nie był emigrantem. icon_biggrin.gif Edytowano przez Jani_63 (zobacz historię edycji)
Napisano (edytowany)
Cytat

Taa..., a "cug (Zug)" to forma skrótowa od "ancug (Anzug)" :hahaha2:


Dooobre, ale niestety nie ma takiej prawidłowości. icon_lol.gif

Ale odpowiedzcie w końcu kobiecie o tych sztomplach - musi je zdjąć, czy też musi nie.
Albo jak kce; ja stawiam na jak kce. Edytowano przez demo (zobacz historię edycji)
Napisano (edytowany)
Cytat

Witam, nie wiem czy to odpowiednie miejsce na ten post ale mamy z mezem pytanie odnosnie stempli otoz na przyszly tydzien mija miesiac od wylania deki na piwnice i teraz pytanie czy na zime musimy wyciagnac stemple czy mozemy je zostawic? dziekuje za porady


Wg mnie musisz wyciągnąć te stemple, bo z deka przymarzną i wtenczas zimą nie wyciągniesz, a dopiero wiosną. icon_smile.gif
A poważnie, jak nie przeszkadzają, to niech stoją. Tyle że jeśli nie wyciągniesz, to nie będziesz wiedziała, czy nie pęka.

Jak u siebie wyciągałem, to się bałem.

Może więc lepiej nie wyciągać. Choć co się odwlecze, to się nie uciecze, ale przecież nie ma się co śpieszyć, bo przecież lepiej późno niż wcale. Choć w tym wypadku...

dopisałem:
A zupełnie poważnie, nie ma to znaczenia. Byle po miesiącu. Edytowano przez PeZet (zobacz historię edycji)
Napisano
Cytat

Witam, nie wiem czy to odpowiednie miejsce na ten post ale mamy z mezem pytanie odnosnie stempli otoz na przyszly tydzien mija miesiac od wylania deki na piwnice i teraz pytanie czy na zime musimy wyciagnac stemple czy mozemy je zostawic? dziekuje za porady



...mój kierbud mawiał " niby miesiąc , ale ja tam wolę wiesz Pan ... jak z kośćmi - 6 tydni i zdjąć gips icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif "

Moja rada - 6 tygodni styknie icon_mrgreen.gif


Cytat

Taa..., a "cug (Zug)" to forma skrótowa od "ancug (Anzug)" :hahaha2:



Zug - pociąg
Anzug - pospieszny

cool.gif
  • 6 miesiące temu...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • A jakże! Nie wiem czy wiesz, ale nawet grill spełnia definicję tymczasowego obiektu budowlanego z art. 3 pkt 5 tej ustawy, dlatego przy karkówce i piwie też trzeba uważać. 
    • Witam, Jestem na etapie przeróbek w mojej mikro kotłowni i musze tam wstawić większy zasobnik CWU niż był wcześniej bo zakładamy pompe, ale sporo miejsca zajmuje juz butla że złożem i zbiornik hydroforowy ocynkowany 150L. Nad zbiornikiem jestem w stanie podwiesić coś góra 80L z mizerna zapewnie powierzchnia wężownicy. I teraz moje pytania do Państwa... 1.Ze względu na klasyczne przekroczenia wody Studziennej muszę wodę również napowietrzać, ale czy jest jakiś bardziej efektywny sposób na napowietrzanie z mniejszym zbiornikiem?  2. Czy ma to jakikolwiek sens ekonomiczny jeśli bym zbudował na studni domek narzędziowy dobrze wycieplony do którego przeniósł bym zbiornik hydroforowy? Zostało mi dużo drewna i styropianu po budowie plus może jakiś grzejnik na Smart gniazdku jak spadnie temperatura tam w środku? Umieszczenie w studni kręgowej odpada, bo mamy strasznie wysoki poziom wód w okresie jesien-wiosna
    • Komentarz dodany przez DJ_Rydzyk: Pierdolling. Jak postawie samochod na kobylkach w celu dluzszego remontu to tez jest samowola budowlana?
    • Podróżowanie przyczepą kempingową cieszy się dużym zainteresowaniem. Niektórzy decydują się nie tylko na wyjazdy, ale także rozważają zamieszkanie na czterech kółkach na swojej działce. Czy postawienie przyczepy na działce budowlanej, rekreacyjnej lub rolnej jest zgodne z prawem? A może niezbędne jest uzyskanie pozwolenia na budowę? Wyjaśniamy aktualne przepisy. Pełna treść artykułu pod adresem: https://budujemydom.pl/budowlane-abc/poradnik-prawny/a/115847-czy-przyczepa-kempingowa-moze-stac-na-dzialce
    • 1. Nie jak przedszkolak, lecz jak osoba która widzi, słyszy, ma doświadczenie i wyciąga wnioski. A one są jednoznaczne. O zimach z lat 40-tych, 50-tych i 60- tych można, w dającym się przewidzieć przedziale czasowym, zapomnieć.   2. Zabezpieczenie nigdy nie zaszkodzi, tym bardziej jeśli jego zrealizowanie obniży stres Autora wątku. Można nawet pod pokrywę dać jakąś matę mineralną okrywającą zbiornik i armaturę.    3. Przypomnę jeszcze nieśmiało, że pytanie nie dotyczyło sytuacji prawnej związanej ze strefami przemarzania a tego, czy obawy Autora są słuszne. Dlatego przedstawiam swoje własne przekonania, a nie ustawy czy paragrafy. Ty możesz uważać inaczej i masz do tego prawo. Tak samo, jak mam je ja.   Natomiast jeśli chodzi o szczegóły wspomniane przeze mnie wcześniej...     Nie, nie rozsadziło. Tylko musisz zdawać sobie sprawę, że ówczesna wiedza dotycząca stref i głębokości przemarzania ziemi nie była większa niż u dzisiejszej młodzieży. Instalację hydraulik wykonał "na oko", wykopu nikt nie mierzył, ale nawet to nie było istotne. Otóż nikt nie zadbał o to, żeby zagęścić glebę nad wykopem na odcinku idącym przez ogródek. Na reszcie podwórka, tam gdzie ziemia ubiła się naturalnie (bo chodziły zwierzęta i ludzie, jeździły pojazdy - bo u wujka bylo sporo maszyn z Kółka Rolniczego), właśnie nie zamarzło. Bo jak mróz ustąpił, to tam próbowali odkopywać i grzać rury. Ale bezskutecznie. O ogródku nie pomyśleli, bo tam nikt nie chciał znowu przewracać gleby. I tam odmarzło dopiero w kwietniu. Oczywiście to są przemyślenia z lat późniejszych, kiedy zaczęto dodawać dwa do dwóch i taki wynik wydaje się najwłaściwszy. Rura zamarzła na odcinku, na którym nie zadbano o zagęszczenie ziemi nad wykopem. W późniejszych latach już nigdy to się nie zdarzyło.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...