Skocz do zawartości

Nieprzyjemny zapach z kanałów DGP


Recommended Posts

Napisano
Witam, zakładam nowy temat, ponieważ nie znalazłam na tym forum podobnego. Posiadam kominek z systemem DGP. Początkowo bardzo cieszył mnie fakt, że paląc w salonie będzie ciepło w pokojach na poddaszu. Niestety nie jest to dobre rozwiązanie, ponieważ towarzyszy temu dziwny zapach. Palę już drugi sezon w moim kominku.

Wykonawcy instalacji DGP, stwierdzili, że początkowo paleniu będzie towarzyszył nieprzyjemny zapach z anemostatów, spowodowany wypalaniem się środków konserwujących rury alu i samego wkładu. Obudowa wkładu wykonana jest z płyt krzemianowo- wapiennych, a sam wkład stoi na specjalnym stojaku (był w komplecie z kominkiem).

Bardzo proszę o pomoc, czym może być spowodowany duszący smród jaki towarzyszy paleniu. Dodam, że ten przykry zapach czuć na początku palenia, gdy rozgrzeje się wkład i załącza się na początku turbina. Czy są tam jakieś filtry, które po jednym sezonie należy wymienić? A może tak już zostanie... OBY NIEE :(
Czy u Was też tak śmierdzi?
Napisano
Cytat

Witam, zakładam nowy temat, ponieważ nie znalazłam na tym forum podobnego. Posiadam kominek z systemem DGP. Początkowo bardzo cieszył mnie fakt, że paląc w salonie będzie ciepło w pokojach na poddaszu. Niestety nie jest to dobre rozwiązanie, ponieważ towarzyszy temu dziwny zapach. Palę już drugi sezon w moim kominku.

Wykonawcy instalacji DGP, stwierdzili, że początkowo paleniu będzie towarzyszył nieprzyjemny zapach z anemostatów, spowodowany wypalaniem się środków konserwujących rury alu i samego wkładu. Obudowa wkładu wykonana jest z płyt krzemianowo- wapiennych, a sam wkład stoi na specjalnym stojaku (był w komplecie z kominkiem).

Bardzo proszę o pomoc, czym może być spowodowany duszący smród jaki towarzyszy paleniu. Dodam, że ten przykry zapach czuć na początku palenia, gdy rozgrzeje się wkład i załącza się na początku turbina. Czy są tam jakieś filtry, które po jednym sezonie należy wymienić? A może tak już zostanie... OBY NIEE :(
Czy u Was też tak śmierdzi?



U mnie czasami czuć na początku sezonu taki zapaszek jakby się wypalało to co latem się zgromadziło w rurach, ale tylko przy wysokiej temperaturze przy max otwartym kominku. W trakcie palenia w sezonie nic takiego nie występuje. Oczywiście zapach jest wyczuwalny jak się pod anemostatem stanie. Mam już instalację dobre 4-5 lat. Zakładam że ten zapaszek powodują właśnie wszystkie nagromadzone w rurach pozostałości. Na szczęście nie jest on uciążliwy i szybko to mija.
Napisano
Cytat

U mnie czasami czuć na początku sezonu taki zapaszek jakby się wypalało to co latem się zgromadziło w rurach, ale tylko przy wysokiej temperaturze przy max otwartym kominku. W trakcie palenia w sezonie nic takiego nie występuje. Oczywiście zapach jest wyczuwalny jak się pod anemostatem stanie. Mam już instalację dobre 4-5 lat. Zakładam że ten zapaszek powodują właśnie wszystkie nagromadzone w rurach pozostałości. Na szczęście nie jest on uciążliwy i szybko to mija.



jest chyba dokładnie tak jak piszesz....
pierwsze rozpalenie w sezonie i zapach spalonego kurzu (i czego tam jeszcze) jest bardzo intensywny...pewnie przy regularnym to ustaje
Nie wiem jak jest przy regularnym paleniu, bo u mnie to zjawisko (regularne palenie) nie występuje
Napisano
Cytat

jest chyba dokładnie tak jak piszesz....
pierwsze rozpalenie w sezonie i zapach spalonego kurzu (i czego tam jeszcze) jest bardzo intensywny...pewnie przy regularnym to ustaje
Nie wiem jak jest przy regularnym paleniu, bo u mnie to zjawisko (regularne palenie) nie występuje



ja opalam regularnie drewnem przez cały sezon (opłacalne!) i problem jest tylko na początku, ale jak pisałem zapach nie jest bardzo intensywny i krótkie wietrzenie na początku daje radę, w sezonie problemu nie ma
Napisano
Cytat

Bo większość instalacji DGP to takie postne jakieś - bez filtrów (na wlotach i wylotach).


co prawda to prawda.....

kdd - u mnie jest nieopłacalne


Ale z samego założenia u mnie miała to być instalacja awaryjna, w razie W, więc też jako taka wyszła jak wyszła...działać działa, ale :scratching: nie urywa icon_razz.gif
Napisano
A u mnie DGP grawitacyjne jest używane 10 lat niczym nie śmierdzi i niczego nie urywa i nie mam żadnych filtrów.
Napisano
Cytat

A u mnie DGP grawitacyjne jest używane 10 lat niczym nie śmierdzi i niczego nie urywa i nie mam żadnych filtrów.



Ja też filtry wyrzuciłem, i wcale koło anemostatów nie ma brudu. Bo filtry to w tej instalacji mają tylko większe zabrudzenia wychwytywać.
Napisano
Cytat

Ja w swoim samochodzie, wyciepałem odcięcie zapłonu, bo to tylko służy do nierozbiegania silnika icon_cool.gif



Jak ci się diesel rozbiega to ci odcięcie zapłonu nie pomoże bo nie paliwo jest spalane w czasie rozbiegania.
Napisano
Cytat

O wlotowe - czyli o to zimne co wlata i jest ogrzewane, aby mogło ogrzane wylatać na salony. icon_lol.gif



no toż przy ziemi się w salonie znajdują one, dwie zresztą
Napisano
Cytat

O wlotowe - czyli o to zimne co wlata i jest ogrzewane, aby mogło ogrzane wylatać na salony. icon_lol.gif


U mnie jest 60 cm od ziemi nad podmurówką , a gdzie powinno być usytuowane?
Napisano
Cytat

Żeby być precyzyjnym u mnie jest 11 cm nad poziomem podłogi w salonie +- 1 mm icon_smile.gif


a w salonie to mam w podłodze pod kominkiem
Napisano
Cytat

U mnie jest 60 cm od ziemi nad podmurówką , ...........



I dlatego nie masz (nigdy) "zapachów" bo kurz z podłogi nie jest zasysany podczas pracy kominka, ani podczas jego spoczynku + fakt, ze obieg nie jest wymuszony wentylatorem.

Prawidłowe umiejscowienie kratki nawiewnej powinno umożliwić, omywanie zimnym powietrzem, jak największej powierzchni kominka, na co też ma wpływ powierzchnia (sumaryczna) otworów nawiewnych.
Napisano
Cytat

I dlatego nie masz (nigdy) "zapachów" bo kurz z podłogi nie jest zasysany podczas pracy kominka, ani podczas jego spoczynku + fakt, ze obieg nie jest wymuszony wentylatorem.

Prawidłowe umiejscowienie kratki nawiewnej powinno umożliwić, omywanie zimnym powietrzem, jak największej powierzchni kominka, na co też ma wpływ powierzchnia (sumaryczna) otworów nawiewnych.



No pacz nie wiedziałem tyle lat że mam źle zrobiony kominek, muszę teraz kuć podłogę i wpuszczać kanały w izolację ze styro i wykopać się pod kominkiem. No dobrze żeś mnie kolego uświadomił normalnie.
Napisano
W uzupełnieniu.

Bardzo często zapomina się, że nawiew działa jak odkurzacz - zwłaszcza nawiew przy tubo i zwłaszcza przy zbyt małych kratkach nawiewnych.
A skoro o odkurzaczu wspomniałem, to zauważcie, ze wylot powietrza z odkurzacza tez jest filtrowany. icon_cool.gif (ciekawe dlaczego icon_razz.gif )

Cytat

No pacz nie wiedziałem tyle lat że mam źle zrobiony kominek, muszę teraz kuć podłogę i wpuszczać kanały w izolację ze styro i wykopać się pod kominkiem. No dobrze żeś mnie kolego uświadomił normalnie.



Chłopie czytaj ze zrozumieniem.
Jeśli był przytyk, to tylko do braku filtrów - ale też pośrednio, bo mnie jest ganz egal, co Ty i Twoja rodzina wdycha w swoim domu.
Napisano
Cytat

W uzupełnieniu.

Bardzo często zapomina się, że nawiew działa jak odkurzacz - zwłaszcza nawiew przy tubo i zwłaszcza przy zbyt małych kratkach nawiewnych.
A skoro o odkurzaczu wspomniałem, to zauważcie, ze wylot powietrza z odkurzacza tez jest filtrowany. icon_cool.gif (ciekawe dlaczego icon_razz.gif )



Chłopie czytaj ze zrozumieniem.
Jeśli był przytyk, to tylko do braku filtrów - ale też pośrednio, bo mnie jest ganz egal, co Ty i Twoja rodzina wdycha w swoim domu.



Ano właśnie brak ci zrozumienia czytanego tekstu. Napisałem że brudu brak przy anemostatach, zapaszek pojawia się na początku sezonu, a poza tym chyba nie widziałeś jakie filtry oferuje się do DGP i co one dają a czego nie. Polecam przyjrzeć się dobrze obrazkom.

https://budujemydom.pl/instalacje/kominki-i-kominy/a/669-kominek-z-dgp-i-plaszczem-wodnym-kiedy-zdecydowac-sie-na-dany-rodzaj-kominka
Napisano
W zasadzie powinienem odpowiedzieć jak wujek Staszek, ale moja dobroć nie zna granic icon_cool.gif

Po zakończeniu tego sezonu, załóż filtry na nawiewie, albo go (nawiew) zaślep.

Stawiam wielopak dobrego browara, że przy następnym uruchomieniu ogrzewania, nie będziesz musiał wietrzyć mieszkania - a to jest i było meritum sprawy.

finito.

Ps. Dla jasności, bo może ktoś nie zrozumieć - oczywiście przed odpaleniem kominka, należy zaślepienie nawiewu usunąć.
Napisano
Cytat

W zasadzie powinienem odpowiedzieć jak wujek Staszek, ale moja dobroć nie zna granic icon_cool.gif

Po zakończeniu tego sezonu, załóż filtry na nawiewie, albo go (nawiew) zaślep.

Stawiam wielopak dobrego browara, że przy następnym uruchomieniu ogrzewania, nie będziesz musiał wietrzyć mieszkania - a to jest i było meritum sprawy.

finito.



Czyli proponujesz filtr czasowy na okres braku korzystania z kominka? Ciekawe rozwiązanie waść proponujesz icon_smile.gif Szykuj browara w takim razie - byle duży!

Cytat

W zasadzie powinienem odpowiedzieć jak wujek Staszek, ale moja dobroć nie zna granic icon_cool.gif

Po zakończeniu tego sezonu, załóż filtry na nawiewie, albo go (nawiew) zaślep.

Stawiam wielopak dobrego browara, że przy następnym uruchomieniu ogrzewania, nie będziesz musiał wietrzyć mieszkania - a to jest i było meritum sprawy.

finito.

Ps. Dla jasności, bo może ktoś nie zrozumieć - oczywiście przed odpaleniem kominka, należy zaślepienie nawiewu usunąć.



... i wypić wielopak browara po odpaleniu coby milej się na ciele i duszy zrobiło icon_smile.gif
Napisano
Bardzo interesujące to wasze przekomarzanie się. Szkoda tylko, że tak wielu ekspertów nie potrafi odpowiedzieć na mój post...
Jakieś pomysły?



Cytat

Witam, zakładam nowy temat, ponieważ nie znalazłam na tym forum podobnego. Posiadam kominek z systemem DGP. Początkowo bardzo cieszył mnie fakt, że paląc w salonie będzie ciepło w pokojach na poddaszu. Niestety nie jest to dobre rozwiązanie, ponieważ towarzyszy temu dziwny zapach. Palę już drugi sezon w moim kominku.

Wykonawcy instalacji DGP, stwierdzili, że początkowo paleniu będzie towarzyszył nieprzyjemny zapach z anemostatów, spowodowany wypalaniem się środków konserwujących rury alu i samego wkładu. Obudowa wkładu wykonana jest z płyt krzemianowo- wapiennych, a sam wkład stoi na specjalnym stojaku (był w komplecie z kominkiem).

Bardzo proszę o pomoc, czym może być spowodowany duszący smród jaki towarzyszy paleniu. Dodam, że ten przykry zapach czuć na początku palenia, gdy rozgrzeje się wkład i załącza się na początku turbina. Czy są tam jakieś filtry, które po jednym sezonie należy wymienić? A może tak już zostanie... OBY NIEE :(
Czy u Was też tak śmierdzi?


Napisano
Cytat

Bardzo interesujące to wasze przekomarzanie się. Szkoda tylko, że tak wielu ekspertów nie potrafi odpowiedzieć na mój post...
Jakieś pomysły?



Jestem ciekaw jak wygląda u ciebie z odległościami, bo u mnie jest tak:
- od kominka/wlotu do rury DGP do wentylatora na strychu w pionie ok 6 metrów, długość rury to ok 8 metrów
- średnia długość kanału od wentylatora do pokoju to ok 2 - 4 m
- odległość w pionie od kratki u dołu kominka do wlotu do rury od DGP to ponad 2 metry

Jak duży masz wentylator (wydajność m3/h), może on za mocno śmiga i wszystko wciąga? Jaka powierzchnia domu? Gdzie wentylator może zaraz nad kominkiem? Ja mam wentylator na strychu wiec tam mało co zaciąga się z dołu, niskie ssanie ma ale na wylocie ok.
Napisano
Jeśli od tej instalacji nie minęło 24 miesiące, to za frak wykonawcę i ma tak długo działać aż zapachów nie będzie - bo w prawidłowo wykonanej instalacji ma nic nie śmierdzieć.

Jest możliwe, że zastosowane materiały nie nadawały się do temperatur osiąganych w DGP np. taśmy izolacyjne, a bardzo często nawet same przewody.

Jeśli jednak minęły 24 miesiące, to niestety wezwanie wykonawcy może nieść za sobą koszty, chyba, że wystawiona przez niego gwarancja jest dłuższa niż 2 lata.
Napisano
Cytat

Jestem ciekaw jak wygląda u ciebie z odległościami, bo u mnie jest tak:
- od kominka/wlotu do rury DGP do wentylatora na strychu w pionie ok 6 metrów, długość rury to ok 8 metrów
- średnia długość kanału od wentylatora do pokoju to ok 2 - 4 m
- odległość w pionie od kratki u dołu kominka do wlotu do rury od DGP to ponad 2 metry

Jak duży masz wentylator (wydajność m3/h), może on za mocno śmiga i wszystko wciąga? Jaka powierzchnia domu? Gdzie wentylator może zaraz nad kominkiem? Ja mam wentylator na strychu wiec tam mało co zaciąga się z dołu, niskie ssanie ma ale na wylocie ok.



U mnie wygląda to tak:
kominek znajduje się na parterze domu, natomiast wentylator (turbina- u nas tak to było nazywane, ale to chyba to samo?)jest na środku domu na strychu, więc te kanały do poszczególnych pokoi mają średnio od 2 do 5 metrów. Wydajność turbiny była obliczana na podstawie metrów kw domu i dostosowana do ogrzewanej powierzchni. Kominek jest zamykany i raczej ma szczelną szybę (zdjęcie poniżej). Ma dwie kratki- jedną pod paleniskiem i drugą nad paleniskiem w tzw. gomorze gdzie powstaje ciepłe powietrze. Dodatkowo ma doprowadzoną rurę napowietrzającą z zewnątrz domu- puszczoną w chudziaku.

DSC01446.jpg

Napisano
No to muszę się (niestety!!!) zgodzić z bajbagą że coś pewnie z materiałami użytymi do wykonania nie tak, albo gdzieś jest styczność jakiejś rury z DGP, która mocno się nagrzewa z folią lub czymś takim co powoduje zapaszek.

Jeszcze napisz czy zapaszek to taki z paleniska? Może wrzuć tam coś co śmierdzi po spaleniu jakiś folię, PETa i zobacz czy smród się nasila to będziesz wiedział czy palenisko ma wpływ na zapaszek.
Napisano
emciasa - u mnie jest bardzo podobnie jeśli chodzi o wykonanie. Dopływ powietrza przez piwnicę,kratka w obudowie i rura do góry na strych gdzie jest wentylator i kanały do pokoi. Bez Filtrów.I mam podobnie jak ty. DGP nie włącza się automatycznie - tzn włącza się, ale mam dodatkowego on/offa

Spróbuj moze tak jak kdd palić dużo, może to co sie miało wypalić/przegrzać, jeszcze sie nie wypalilo, albo są gdzieś użyte elementry nie przystosowane do tak wysokich temperatur
Jak nie minęły jeszcze 24 miesiące, to ściągaj wykonawcę i reklamuj - jak pisał bajbaga
Napisano (edytowany)
Ta "kratka" nawiewu" jest mniejsza od samego "wywiewu" do salonu - a są jeszcze "wywiewy" w innych pomieszczeniach.

Czort jedyny wie skąd turbina ciągnie brakujące powietrze.

Jak instalacja jest na "alusach" to przy włączonym turbo, przewody wyglądają (mogą wyglądać) jak anorektyk po 2 miesięcznej głodówce i to na głębokim wdechu. Panujące przed wentylatorem podciśnienie, może powodować rozszczelnianie instalacji.

Za d....pę instalatora. Edytowano przez bajbaga (zobacz historię edycji)
Napisano
Cytat

Ta "kratka" nawiewu" jest mniejsza od samego "wywiewu" do salonu - a są jeszcze "wywiewy" w innych pomieszczeniach.

Czort jedyny wie skąd turbina ciągnie brakujące powietrze.

Jak instalacja jest na "alusach" to przy włączonym turbo, przewody wyglądają (mogą wyglądać) jak anorektyk po 2 miesięcznej głodówce i to na głębokim wydechu. Panujące przed wentylatorem podciśnienie, może powodować rozszczelnianie instalacji.

Za d....pę instalatora.



Kratki pod paleniskiem i nad są takich samych wymiarów. Na zdjęciu wygląda jakby była mniejsza, ale w rzeczywistości jest taka sama jak ta wyżej.
Napisano
Tak mi się przypomniało, że u mnie po dłuższym nieużywaniu czuć z kominka taki żeliwny zapach na początku palenia i potem to znika. Ale zapach nie jest specjalnie nieprzyjemny. A czy czasem trochę spalin nie przedostaje się do kanałów dgp przez nieszczelności rury dymowej? icon_rolleyes.gif
Napisano
Cytat

Ta "kratka" nawiewu" jest mniejsza od samego "wywiewu" do salonu - a są jeszcze "wywiewy" w innych pomieszczeniach.

Czort jedyny wie skąd turbina ciągnie brakujące powietrze.

Jak instalacja jest na "alusach" to przy włączonym turbo, przewody wyglądają (mogą wyglądać) jak anorektyk po 2 miesięcznej głodówce i to na głębokim wdechu. Panujące przed wentylatorem podciśnienie, może powodować rozszczelnianie instalacji.

Za d....pę instalatora.



I to ma sens, ja mam 2 kratki 12x20 cm co daje ok 240 cm2 (odejmując przestrzenie grubość kratek) wychodzi pewnie 2x200 cm2 czyli ok 400 cm2. Rura od DGP ma 100 mm średnicy czyli ok 80 cm 2 no to dają radę.
Napisano
Cytat

U mnie jest 60 cm od ziemi nad podmurówką , a gdzie powinno być usytuowane?


Im niżej kratka wlotowa tym większe prawdopodobieństwo (a właściwie pewność) że zasysane powietrze będzie z kurzem.
Bezpieczna odległością od podłogi jest >30cm.
Powierzchnia wlotowa kratek też ma duże znaczenie. Im jest mniejsza ty większe prędkości przepływu powietrza wokół nich występują, a w przypadku DGP grawitacyjnego zbyt mały przekrój może całkowicie uniemożliwić jego działanie. Tutaj dobrze jak ich powierzchnia jest ≥ od 800cm2.
W przypadku turbiny nie potrzeba aż tylu cm2, ale jak pisałem ważne jest aby ruch powietrza wokół dolotu był jak najbardziej łagodny.



Cytat

Kominek jest zamykany i raczej ma szczelną szybę (zdjęcie poniżej). Ma dwie kratki- jedną pod paleniskiem i drugą nad paleniskiem w tzw. gomorze gdzie powstaje ciepłe powietrze. Dodatkowo ma doprowadzoną rurę napowietrzającą z zewnątrz domu- puszczoną w chudziaku.


Tak umiejscowiona kratka dolotowa zasysa cały syf jaki się przy kominku zbiera podczas rozpalania, palenia, a i jej przekrój wydaje się na tyle mały że ruch powietrza w jej okolicy najprawdopodobniej jest wyczuwalny.
Reszta możliwych przyczyn, to to o czym już koledzy wspomnieli - marnej jakości lub niewłaściwe materiały użyte do budowy systemu, lub instalator partacz... choć jedno nie wyklucza drugiego, a nawet jedno z drugim się wiąże.
Napisano
widzę, że JWP admin usunął mój post jako nieadekwatny do tematu
otóż, jeżeli mnie pamięć nie myli, autor wątku, do momentu popełnienia przeze mnie tego niegodziwego, wg admina, postu nie napisał CZYM mu wali
jedyne określenia to:
dziwny zapach, nieprzyjemny zapach, duszący smród

o ile te dwa pierwsze można od biedy przypisać kurzowi, o tyle to ostatnie mnie zaintrygowało, jak i fakt, że dzieje się to(?) gdy rozgrzeje się wkład i załącza się na początku turbina

tak jest przyzwoiciej, o adminie :scratching:
Napisano
Moim zdaniem - ustalenie czym śmierdzi ten smród jest kluczowe.

A pytanie "czym wali" i podane przykłady miały tą (tę?) zagadkę rozwiązać.

Teraz biedak nie napisze, bo może ma kłopoty z synonimami icon_cool.gif
  • 4 tygodnie temu...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Według dewelopera - cytat z maila, pod którym podpisał się "Inspektor nadzoru", imienia i nazwiska nie podam, bo mnie jeszcze jakieś RODO dopadnie: "Paragraf (Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie),  na który Pan się powołuje, dotyczy wewnętrznego dostępu z min 1 klatki schodowej w przypadku budynku wielorodzinnego posiadającego więcej klatek schodowych. Nie ma tu mowy o drabinie zewnętrznej,  którą sugeruje Pan na przesłanych zdjęciach. W naszym przypadku występują budynki jednorodzinne nie posiadające wydzielonej klatki schodowej ,a jedynie schody wewnętrzne. Dostęp do urządzeń na dachu (kominy) zapewniony jest przez dostawienie drabiny mobilnej umożliwiającej wejście na dach bez konieczności użycia dodatkowych ław kominiarskich z uwagi na płaski dach." Wspomniana drabina mobilna nie jest na wyposażeniu naszego małego osiedla oczywiście. W wiadomości skierowanej do dewelopera zasugerowałem montaż stałej drabiny zewnętrznej, ponieważ dostęp przez wyłaz z jednego segmentu nie będzie dostępem stałym. Wystarczy przecież, że mieszkaniec segmentu z wyłazem wybierze się na podróż dookoła świata, misję, czy inny długotrwały wyjazd służbowy i już mamy kłopot z dostępem. Drabina załatwia sprawę i oczekiwałbym takiego właśnie rozwiązania (przykład na foto - budynek oddany w podobnym terminie ulicę dalej). Nie przekonuje mnie tłumaczenie dewelopera a także ten fragment wiadomości a szczególnie podkreślona jej część końcowa: "W celu rozwiania Pańskich wątpliwości informuję, że budynek wybudowany został zgodnie z projektem oraz obowiązującymi przepisami na 2022 rok, a zatem „papiery” i stan faktyczny są zgodne. Ponadto został odebrany przez Nadzór budowlany i dopuszczony do eksploatacji" bez uwag", a zatem na dzień oddania spełniał wszystkie wymogi dla takiego obiektu. Od tego czasu niektóre przepisy zostały zmienione lub podejście służb i interpretacja wytycznych spowodowane jakimiś wydarzeniami, zmieniły się." "Niektóre przepisy", podejście służb i interpretacja się zmieniła... tak skonstruowane bardzo ogólne zdanie mogę zrozumieć tylko w taki sposób, treść przepisów można interpretować szeroko - w zależności od tego kto jakie ma potrzeby. Dla mnie - laika w przepisach budowlanych - nie ma różnicy między klatką schodową a schodami wewnętrznymi. Jedno i drugie ma taką samą funkcję, a stosowanie wydzielonej klatki schodowej nie ma przecież sensu w szeregowcu. Ma sens w budynkach wysokich (W) i wysokościowych (WW) i nie rozumiem dlaczego "inspektor" wciska tą wydzieloną klatkę schodową do budynku będącego budynkiem niskim (do 12m). Kierując się jego interpretacją wychodzi, że również budynki średniowysokie (czyli do 25m) obsłużyłby drabiną mobilną (która ma być na wyposażeniu każdej firmy kominijarskiej ???). Na koniec wiadomości od dewelopera dostałem tak jakby... ostrzeżenie, żółtą kartkę?: "Proszę również nie podważać decyzji (oświadczenia) jaką wydał Powiatowy Inspektor Nadzoru budowlanego.  Jeżeli ma Pan inne zdanie proszę skierować skargę właśnie do tej jednostki" Przecież nie sugerowałem, że decyzja PINB jest niewłaściwa. Wysłałem po prostu zapytanie po rozmowie i wizycie pracownika firmy kominiarskiej, według którego brak stałego dostępu do dachu jest niezgodny z obowiązującymi przepisami. Dziękuję wszystkim za zainteresowanie tematem i oczywiście jestem otwarty na wszelkie sugestie. Jeżeli racja jest po stronie mieszkańców - nie będziemy odpuszczać tematu, ważne jest jednak, żeby mieć pewność, że warto dalej naciskać dewelopera w kwestii dostępu do dachu.
    • To prawda, zachowanie przy zwarciach pozostaje identyczne pod względem czasu wyzwalania, ale w praktyce  zareaguje "szybszy".
    • Deweloper dokonuje tu dość dziwnej nadinterpretacji przepisów zawartych w warunkach technicznych (WT).  przede wszystkim mamy tam bowiem następujący zapis § 146. 1. Wyloty przewodów kominowych powinny być dostępne do czyszczenia i okresowej kontroli, z uwzględnieniem przepisów § 308. Ten warunek musi być koniecznie spełniony. Przede wszystkim trzeba więc zadać deweloperowi pytanie, w jaki sposób jest on spełniony w tym konkretnym budynku.    Kolejna sprawa to sam § 308. § 308. 1. W budynkach o dwóch lub więcej kondygnacjach nadziemnych należy zapewnić wyjście na dach co najmniej z jednej klatki schodowej, umożliwiające dostęp na dach i do urządzeń technicznych tam zainstalowanych.   2. W budynkach wysokich (W) i wysokościowych (WW) wyjścia, o których mowa w ust. 1, należy zapewnić z każdej klatki schodowej.   3. Jako wyjście z klatki schodowej na dach należy stosować drzwi o szerokości 0,8 m i wysokości co najmniej 1,9 m lub klapy wyłazowe o wymiarze 0,8 x 0,8 m w świetle, do których dostęp powinien odpowiadać warunkom określonym w § 101.    Proszę zwrócić uwagę na konstrukcję tego przepisu. Zaczyna się on od określenia jakich obiektów dotyczy (W budynkach o dwóch lub więcej kondygnacjach nadziemnych). W logiczny sposób wskazano tu liczbę kondygnacji, jako kryterium stosowania przepisu. Kwestia obecności lub braku klatki schodowej jest drugorzędna.  Ewentualnie można powoływać się na jeszcze jeden zapis z WT, jako dopuszczający zastosowanie drabin zewnętrznych.   § 101. 1. W wyjątkowych przypadkach, uzasadnionych względami użytkowymi, jako dojście i przejście między różnymi poziomami mogą służyć drabiny lub klamry, trwale zamocowane do konstrukcji.   To jednak już tyko dopuszczenie pewnego rozwiązania w szczególnym przypadku. Pozostaje kwestia oceny, czy jest tu uzasadnione.  Osobiście upierałbym się, że w budynku szeregowym, który ma przynajmniej 2 kondygnacje naziemne (np. parter i poddasze użytkowe) wymagane jest wykonanie wyłazów dachowych w każdym z segmentów, ewentualnie wspólnej przymocowanej na stałe drabiny zewnętrznej. Przecież, jeżeli zrobimy tylko jeden wyłaz, to i dostęp do niego będzie tylko z tego jednego segmentu. To zaś nie zapewnia spełnienia zakładanych funkcji - możliwości czyszczenia kominów i konserwacji dachu każdego segmentu.  Niestety, to wszystko jest jedynie interpretacją. Wiążącą interpretację może dać tylko wyrok sądu.
    • Jednak musiało zadziałać któreś z zabezpieczeń, które obejmowało całą instalację. Najczęściej problemem jest właśnie brak selektywności pomiędzy zabezpieczeń pomiędzy rozdzielnicą domową i zabezpieczeniami przy liczniku. Które z nich zadziała to w większości przypadków loteria.  Ale opis problemu jest dziwny. Wyłącznik różnicowoprądowy musiał jednak zadziałać, skoro potem manipulacje tylko przy nim wystarczyły, żeby przywrócić zasilanie.
    • Powłoka poliuretanowa to obecnie najlepszy stosunek ceny do jakości dla osób, które chcą mieć dach  w prawie niezmienionej postaci "na lata". Pamiętaj, że  robocizna też jest ważna, chyba że sam pokryjesz  ten dach. Dodać trzeba też, że blacha blasze nierówna. Blachodachówka zazwyczaj teraz produkowana jest z blachy stalowej ocynkowanej o grubości niecałe 0,4 mm, a jeszcze parę lat temu  najczęściej spotykanym rozmiarem było 0,55 mm 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...