Skocz do zawartości

Recommended Posts

Napisano (edytowany)
Cześć,

Mam taką sprawę. Teściowie stawiają sobie na ogródku piec chlebowy z cegły szamotkowej (na zdjęciu). Chodzi o to, że kopuła będzie jeszcze ocieplona i tu moje pytanie. Czym to wytynkować, aby przetrwało deszcze i zimy. Dodam, że piec jest jeszcze w trakcie schnięcia i mam jeszcze chwilę wolnego na ustalenie materiałów do wykończenia.

Dzięki za pomoc.

DSC01446.jpg

Edytowano przez arrowek (zobacz historię edycji)
Napisano (edytowany)
Czym będziesz ocieplał ?
Pewnie wełną ?
Tak czy siak konstrukcja jest źle zrobiona.
Cegła szamotowa jest odporna na ogień ale absolutnie nie da sobie rady z warunkami pogodowymi - nałożenie tynku też nic nie da bo cegła pracuje pod wpływem ciepła, dlatego położenie tynku nic nie da - bo popęka po pierwszym paleniu.
Zaprawy szamotowe są dobre ale na ogień i do uszczelniania komina (wewnątrz otworów spalinowych) - ale absolutnie się nie nadają na zewnątrz !

Ale ja nie jestem zdunem

Ja bym to zrobił tak - szczelina 2 - 2,5cm między szamotem a na chwilę obecną "niewidoczną" obmurówką z 6,5cm cegły - do tej obmurówki pod szamotem dociąłbym 1/4 cegły by wypełnić przestrzeń.
Cegłę czerowna pełną na tzw sztorc ( można cegłę też przeciąć na pół - lepszy łuk/więcej roboty) - resztę tak jak mówiłem by przykryć całą kopułę szamotu i wejście na chleb też - rozumiem, że ujście dymu z przodu - wymurować komin - może być z cegły czerwonej pełnej.
Tą przestrzeń 2cm wypełnić albo wełną ognioodporną ( najłatwiej - można po niej murować tą cegłę "połówkę")
O takiej wełnie myślę - sprawdziłem organoleptycznie - niepalna icon_smile.gif


Albo wypełnić przestrzeń piaskiem - można go ułożyć na mokro - i wtedy obmurować połówką.
Wtedy cegłę już można obtynkować ( ja bym proponował tynk wapienny albo na białym cemencie - kolorystycznie by pasowało) - i masz dobrą konstrukcję trzymającą temperaturę
Tak poza tym bardzo ładnie obmurowane

Mnie uczyli, że do pieca chlebowego ma wejść 6 bochenków chleba - wtedy jest to opłacalny wypiek ( samo rozgrzewanie pieca to 2-3h)
Twój piec sądząc po wymiarach będzie raczej służył do wypieku pizzy. 50cm w środku to ciut za mało na chleb wiejski - chyba że w brytfankach razowy jakiś - brak miejsca na popiół i żar w środku.
Ale z drugiej strony 2-3minuty i pizza gotowa - w 15 minut można ich 5-7 upiec - w sam raz na rodzinne przyjęcie icon_smile.gif

Edytowano przez Draagon (zobacz historię edycji)
  • 4 miesiące temu...
Napisano (edytowany)
Jeśli jeszcze nie zakończona budowa pieca to lepszym pomysłem jest MATY Z WŁÓKNA CERAMICZNEGO. Wełna użyta na zewnątrz ma to do siebie że kondensuje wilgoć. W warunkach np. mrozu para wodna rozsadzą kopułę zewnętrzną a sama woda zamarzająca w wełnie ją niszczy. Można kopułę zewnętrzną zrobić z cegieł co kolega wyżej radzi jak i z betonu za zbrojonego siatką np. o oczkach 1,5- 2 cm. Jeśli zrobisz beton plastyczny o odpowiednim dobraniu cementu jak i kruszywa możesz pokusić się o nadanie kopule ozdobnego kształtu jak i jakiś wzorów itp. I to pomalować przetrzeć suchym pigmentem z dodatkiem impregnatu hydrofobowego a na koniec jeszcze ze dwa razy przemalować ów impregnatem. Na spód pieca proponuję jako izolacje tłuczone szkło 10 - 15 CM . Butelki itp. Edytowano przez Feniks (zobacz historię edycji)
Napisano
Cytat

A ja myślę, że trzeba by podpatrzeć jak to było robione przez dziesięciolecia.
Po co wymyślać coś na nowo?


Więc opisz technologię jaka proponujesz ;)

Technika w każdym temacie idzie do przodu i udoskonalamy jak same dziedziny tak i materiały. Wiec nie znaczy ze gorzej. Proponuję sprzedać auto i jeździć furmanka tak będzie tradycyjnie i kulturowo ;)
Napisano
Cytat

[attachment=20931:102_7215.JPG]

Tak wygląda mój w budynku gospodarczym, jest piec chlebowy, wędzarnia i kuchnia jaka kiedyś w niektórych domach była


Wędzarnia ma palenisko bezpośrednie pod spodem wędzarni?
Napisano
Cytat

Tak wygląda mój w budynku gospodarczym, jest piec chlebowy, wędzarnia i kuchnia jaka kiedyś w niektórych domach była



Ale to jest świeżo postawione ?
A gdzie ten piec chlebowy ? Pod paleniskiem kuchni ?
Napisano
Cytat

Prawie i działa b. dobrze
Niejedna wędlina wyszła rewelacyjnie icon_smile.gif


Do niedawna miałem inna ideologię co do palenisk itp. Dziś jestem za paleniskiem bezpośrednim. ;)
Napisano
Cytat

Moje skromne zdanie jest takie; Jak stawiać coś to z wędzarnią. Od deszczu najlepiej chroni blacha. Zrobić obróbkę z miedzi. Jan


U nas na ogródku stoi właśnie taki z wędzarnią i to super sprawa. Taki wielofunkcyjny bardzo dobrze się sprawdzi
  • 8 miesiące temu...
Napisano
Stokrotka... z mini wędzarnią to nie najlepszy pomysł. To jak miniaturka lokomotywy. Jeździć będzie ale czy wagony z węglem pociągnie ? Tak samo jest z mini wędzarnią. Więcej okopcisz, przypalisz, upieczesz jak to będzie uwędzone.

A taki to piec chlebowy wykonałem w ramach licytacji na rzecz pewnego forum. Dziś wspawam szyber i zastawka do pieca
( drzwiczki) no i jeszcze do wykonania logo forum icon_smile.gif . Serce pieca zrobione z cegły klasy 400.

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Gumowane rękawice ochronne to wyroby złożone z wielu materiałów, których w praktyce nie da się rozdzielić i następnie poddać przetworzeniu. W związku z tym traktowałbym je ogólnie jako odpady zmieszane.  Moim zdaniem najważniejsze będzie jednak to czy rękawice są zanieczyszczone substancjami klasyfikowanymi jako niebezpieczne. Przy czym do tej grupy zalicza się nawet farby i lakiery, środki ochrony roślin, środki czystości itd. W takiej sytuacji zanieczyszczone rękawice również powinny być traktowane jako odpady niebezpieczne. W związku z czym zalecane jest ich przekazanie do punktu selektywnej zbiórki odpadów.  Będziemy w związku z tym mieć kolejno odpowiednią grupę, podgrupę oraz kod odpadu: 15 Odpady opakowaniowe; sorbenty; tkaniny do wycierania; materiały filtracyjne i ubrania ochronne nieujęte w innych grupach 15 02 Sorbenty; materiały filtracyjne; tkaniny do wycierania i ubrania ochronne 15 02 02 Sorbenty; materiały filtracyjne (w tym filtry olejowe nieujęte w innych grupach); tkaniny do wycierania (np. szmaty; ścierki) i ubrania ochronne zanieczyszczone substancjami niebezpiecznymi (np. PCB).   Jeżeli natomiast rękawice nie będą zanieczyszczone substancjami klasyfikowanymi jako niebezpieczne, to będzie można je wyrzucić do pojemnika na odpady zmieszane. Grupa i podgrupa odpadów będzie w tym przypadku ta sama, jednak inny będzie kod odpadu: 15 02 03 Sorbenty; materiały filtracyjne; tkaniny do wycierania (np. szmaty; ścierki) i ubrania ochronne inne niż wymienione w 15 02 02.    Do odzieży lub tekstyliów takich rękawic zdecydowanie bym nie zaliczał. Jeden powód jest logiczny i praktyczny - i tak nie nadają się do przetworzenia. Drugi to natomiast kwestia formalna - ubrania ochronne mają własną grupę, podgrupę i kod w klasyfikacji. Natomiast odzież i tekstylia to odpowiednio: 20 Odpady komunalne łącznie z frakcjami gromadzonymi selektywnie 20 01 Odpady komunalne segregowane i gromadzone selektywnie (z wyłączeniem 15 01) 20 01 10 Odzież 20 01 11 Tekstylia   Odpowiednie kody można wyszukać chociażby tutaj: https://kartaewidencji.pl/katalog-odpadow/   Chociaż patrząc na to wszystko uważam, że przekroczyliśmy już granicę absurdu w kwestii segregacji śmieci. Nie bardzo sobie wyobrażam, że każdy będzie wywoził do PSZOK chociażby zużyte rękawiczki robocze, bo malował w nich ściany w pokoju, albo zakładał te rękawiczki używając środków czystości. W niektórych miejscach można trafić na radę, żeby takie rękawiczki zawinąć w foliową torebkę i też wyrzucić do odpadów zmieszanych. Osobiście uważam to za rozsądne.  No a przede wszystkim, absurdem jest to, że trzeba się przekopywać prze pogmatwane przepisy i klasyfikacje w tak podstawowych sprawach. Niedługo to trzeba będzie zaliczać obowiązkowe szkolenia.         
    • Jeśli ktoś jest uczulony na jad pszczół to nie chodzi boso i ma pod ręką autostrzykawkę z adrenaliną.      Nawet angielskie uniwersytety zaczynają rezygnować z dwustuletnich, równiutko wystrzyżonych trawników, żeby nie odstręczać od siebie młodych talentów, zainteresowanych ochroną planety.
    • Dziękuję za opinię i wyedukowanie w temacie. Raczej przyjmę do serca, bo to oznacza dla mnie mniej roboty  
    • Nie ma żadnej potrzeby dokładania czegokolwiek. Powiem nawet więcej, wewnętrzne ocieplenie może stwarzać niechciane problemy, bo zmieni rozkład temperatur w ścianie i punkt zamarzania pary wodnej może przesunąć się na cegłę ściany i cegła będzie kruszała. Dlatego tynkuj spokojnie i nie zawracaj sobie głowy.       Nie. To tylko pozornie poprawi izolacyjność, ale powtarzam, może narobić wiele szkód. Wewnętrzne docieplenia w ogóle stwarzają wiele problemów, czego na Twojej trzcinie uniknięto, tynkując ją wapnem. Które dość skutecznie wychwytuje parę wodną. Ale nie warto w to wchodzić, skoro masz docieplenie na zewnątrz.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...