Skocz do zawartości

Podłoga na gruncie


Recommended Posts

Napisano
Witam wszystkich icon_biggrin.gif
Chcę zrobić podłogę na gruncie od podstaw i chcę wiedzieć czy sposób , w który to zrobię jest dobry . Majster proponuje mi
takie wykonanie :
1.5 cm piaskowej podsypki wyrównującej.
2. folia budowlana ;
3. 20 cm izolacji cieplnej;

4. 5 cm betonowego jastrychu;
5. 1-3 cm grubości posadzki;

Moja propozycja , którą znalazłem w necie :
1. 10-15 cm piaskowej podsypki wyrównującej;
2. 10 cm betonowego podkładu;
3. folia budowlana 0.2 mm
4. 10 cm izolacji cieplnej;
5. 5 cm betonowego jastrychu;
6. 1-3 cm grubości posadzki;
W obu przypadkach będzie zastosowane ogrzewanie podłogowe
Napisano
Propozycja majstra zdecydowanie lepsza... tym bardziej że ma być ogrzewanie podłogowe.
Jedynie grubość jastrychu budzi moje obawy... 5cm to za mało.
Celowałbym w 7-10cm max.

No 5-cio cm podsypka z piachu... ale On to widział i wie czy taka grubość wystarczy.
Napisano
Warstwy stabilizujące podłoże podłogowe dobiera w zależności od konkretnych warunków gruntowych. Z reguły na gruncie układa się betonowy podkład a na nim warstwy hydroizolacyjne, ciepłochronne i podposadzkowe.

Druga wersja będzie więc bezpieczniejsza wymaga jednak zwiększenia grubości ocieplenia i jastrychu podłogowego (przynajmniej 6,5 cm).
Napisano
Cytat

Z reguły na gruncie układa się betonowy podkład a na nim warstwy hydroizolacyjne, ciepłochronne i podposadzkowe.


Ta reguła pozostawia całkiem spory mostek cieplny jeśli ściana fundamentowa nie jest izolowana termicznie od wewnątrz.
Napisano (edytowany)

Obawiam sie że będzie potrzebne zezwolenie


Czyli nie muszę wylewać chudziaka wystarczy dać więcej podsypki w to miejsce ??
Tak Jani_63 to moja podłoga skuwam chudziak i podbieram na jakieś 35- 45 cm by w końcowym efekcie uzyskać wysokość pomieszczenia na 2.55- 2.45 m . Wcześniej było od chudziaka 2,50 m wysokość pomieszczenia . Edytowano przez MarcinNNI (zobacz historię edycji)
Napisano
Na postawienie garażu wymagane jest pozwolenie na budowę.

Na dobudowanie czegokolwiek do budynku (za wyjątkiem ogrodu zimowego) wymagane jest pozwolenie na budowę.
Napisano
Wiem już wszystko ze ,,źródełka" czyli urzędu. Będę stawiał szopkę drewnianą bez stałych fundamentów. Nie będę błagał urzędników o zezwolenie. Szopkę w każdej chwili mogę rozebrać. Dzięki za pomoc.
  • 4 tygodnie temu...
Napisano (edytowany)
Cześć .
Panowie szukając odpowiedzi na nurtujące mnie pytanie ( ale to w innym poście rozwinę ) natknąłem się wypowiedź jednego z was na temat podsypki pod podłogę na gruncie . A mianowicie była mowa o jej grubości , że w przypadku gdy będzie za cienka może pękać cała posadzka . Ja planuję zrobić podsypkę piaskową grubości ok. 10 cm czy będzie to wystarczające ?? Edytowano przez MarcinNNI (zobacz historię edycji)
Napisano
U mnie jest tak: 50 cm żwiru zagęszczonego mechanicznie 10 cm chudziaka, 15cm płyta żelbetowa, potem folia , 10 cm styropianu i wylewka 6 cm zbrojona cienkim drutem. Nic nie siada jest ok i ciepło (choć dziś już inne standardy ) I tu mam pytanie gdzie ty chcesz podsypywać te 10 cm? I czy to taki problem i koszt? Ilośc żwiru jaka Ci się zmieści w fundament zależy o ile go podciągniesz ponad teren u mnie ze względu na wody gruntowe cały fundament podjechal średnio z terenem o ok 90 cm.
Napisano
Cytat

Cześć .
Panowie szukając odpowiedzi na nurtujące mnie pytanie ( ale to w innym poście rozwinę ) natknąłem się wypowiedź jednego z was na temat podsypki pod podłogę na gruncie . A mianowicie była mowa o jej grubości , że w przypadku gdy będzie za cienka może pękać cała posadzka . Ja planuję zrobić podsypkę piaskową grubości ok. 10 cm czy będzie to wystarczające ??


A co stoi na przeszkodzie aby zrobić głębsza podsypkę?
Zostawiając grunt rodzimy pod spodem i dając tak cienką podsypkę istnieje ryzyko ,że będą wysadziny i posadzka może popękać.
Napisano
Więc proszę napisać jak grubą lub potwierdzić czy te 10 cm wystarczy.
gawel remontuje stary dom podłoga była drewniana na legarach to już wszystko jest usunięte , ba nawet chudziak jest wylany ale jak pisałem w starszym poście wysokość pomieszczeń będzie finalnie zbyt niska . Od chudziaka do sufitu jest 255cm a gdzie jeszcze podłogówka posadzka to zrobi mi sie 2,20-2,30 m wysokość pomieszczeń . Więc od poziomu chudziaka planuję podebrać ok45cm by w efekcie końcowy uzyskać 2,50m w pomieszczeniu . Dlatego chcę wiedzieć jaka by była odpowiednia grubość tej podsypki to bym wiedział dokładnie na ile podebrać ziemi ( ograniczeniem też jest głębokość starych fundamentów sprawdzę to w poniedziałek )
Napisano
Nie rozumiem, chudziak jest wylany a Ty co chcesz jeszcze zrobić?
Jak dobrze zrozumiałem to starego chudziaka chcesz rozwalić i robi od nowa aby obniżyć poziom posadzki?
Jeżeli jest to stary dom to spokojni możesz robić a nawet być może piachu nie będziesz musiał dawać bo może tam już jest.
Napisano
Cytat

Więc proszę napisać jak grubą lub potwierdzić czy te 10 cm wystarczy.
gawel remontuje stary dom podłoga była drewniana na legarach to już wszystko jest usunięte , ba nawet chudziak jest wylany ale jak pisałem w starszym poście wysokość pomieszczeń będzie finalnie zbyt niska . Od chudziaka do sufitu jest 255cm a gdzie jeszcze podłogówka posadzka to zrobi mi sie 2,20-2,30 m wysokość pomieszczeń . Więc od poziomu chudziaka planuję podebrać ok45cm by w efekcie końcowy uzyskać 2,50m w pomieszczeniu . Dlatego chcę wiedzieć jaka by była odpowiednia grubość tej podsypki to bym wiedział dokładnie na ile podebrać ziemi ( ograniczeniem też jest głębokość starych fundamentów sprawdzę to w poniedziałek )


A to zmienia postać rzeczy , dobrze żebyś wkleił zdjęcie wtedy jakoś można ocenić sytuację i doradzić adekwatnej.
Napisano
A ten temat nie był już omawiany?

Cytat

Więc proszę napisać jak grubą lub potwierdzić czy te 10 cm wystarczy.


Nie ma starczy/niestarczy.
O tym czy będzie dobrze decyduje to co pozostało (warunki gruntowe) , a Twoim przypadku jest to dobrze uleżałe wypełnienie fundamentów.
Zresztą masz tam na budowie majstra, a jego propozycja podsypki (znacznie cieńszej) wynikła z tego co zobaczył i pomacał, a nie z lenistwa icon_smile.gif ... zakładam.

Ale jak już zaczynasz grzebać się w ziemi, to uwzględnij możliwość pogrubienia izolacji.
Napisano (edytowany)
gawel zdjęcie wstawie jak już wybiorę ten gruz co poprzedni majster mi nawrzucał . Podsypka była stara z tego co pamiętam ale teraz zalega na niej warstwa gruzu. A co do majstra to jeszcze nie macał bo jak robiliśmy oględziny to chudziak jeszcze zalegał . Edytowano przez MarcinNNI (zobacz historię edycji)

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • dzięki wielkie za ta rozpiskę co gdzie idzie, dam znać jak poszło
    • W puszkach B i C zamontujesz wyłączniki schodowe. Mają one 1 styk wspólny i 2 styki przełączalne. I w puszce B tę żyłę fazową idącą od puszki A podłączysz do styku wspólnego wyłącznika. Natomiast do styków przełączalnych podłączasz dwie żyły przewodu idącego do puszki C. Tam jest przewód  4-ro żyłowy, więc dwa kolory dowolne, byle nie zielono-żółty!!!  Natomiast w puszce C na styki przełączalne wyłącznika schodowego dajesz te żyły, które idą od wyłącznika z puszki B, natomiast do styku wspólnego podłączasz przewód fazowy idący do lampy III.  Pozostają do podłączenia pozostałe 2 żyły przewodu ód lampy III, znaczy neutralna i ochronna Możesz je poprowadzić od A poprzez puszkę C. Czyli wykorzystując 2 żyły przewodu 4-ro żyłowego z A do C. Zielono-żółtą jako ochronna. a szarą zamienić na niebieską. 2 żyły z tego przewodu (czarna i brązowa) pozostaną niewykorzystane. I ten drugi przewód 3 żyłowy pomiędzy A i B niewykorzystany cały.    Drugi wariant to pomiędzy stykami przełączalnymi wyłączników B i C prowadzimy żyły czarną i brązową, a pozostałe 2 żyły (szara i zielono-żółta) wykorzystujemy jako N i PE poprowadzone do lampy III. Wtedy przewód 4-żyłowy pomiędzy A i C będzie cały niewykorzystany.     Pytaj jeśli coś niejasne.
    • Nie mam, ewentualnie jak pojadę do ojca do domu, to wtedy przetniemy. Chyba, że złamię młotkiem. Ale to prawda, jeśli odetnę kilka pasków i będzie wyraźna struktura to znaczy, że to nie pleśń rośnie we wzorek, tylko to po prostu struktura kamienia.  Myślę, że tak będzie, bo mieszkanie poza tym nie sprawia wrażenia "wilgotnego". 
    • Szlifierką kątową - efekt będzie zapewne taki sam, jak to co widać na zdjęciach.
    • Więc tak, z oświetleniem górnym chyba nie będziesz miał problemu. Przewód czterożyłowy wystarcza na dwa obwody, na lampę I i lampę II. Żyła szara jest najbardziej zbliżona do niebieskiej, ale dobrze jest oznaczyć ją trwale jako niebieską. Najlepiej na końce w puszkach zakładać rurkę termokurczliwą niebieską. Czyli w puszce A łączysz niebieski z zasilania wraz z niebieskim (szarym) idącym do lampy I, a tam łączysz też niebieski (szary) do lampy II. Przewód fazowy z zasilania łączysz na styk wspólny wyłącznika dwuklawiszowego, A na styki klawiszy dajesz na jeden - przewód czarny idący do lampy I a przewód brązowy na styk 2 klawisza. Przy czym do lampy I podłączasz przewód czarny, a brązowy łączysz do żyły brązowej przewodu między lampami i przedłużasz zasilanie do lampy II. Żyły zielono-żółte łączysz wszędzie ze sobą i nie używasz do żadnych innych celów. Jeśli lampy posiadają styk ochronny, to przewód zielono-żółty podłącza się do niego. jeśli nie posiadają to przewód zielono-żółty pozostawia się pod lampą nie podłączony do niczego. Ale ma tam być!!! Czyli żyła czarna (czwarta żyła) przewodu pomiędzy lampami pozostaje wolna, nie jest podłączona nigdzie.   Z kolei obwód oświetlenia nad łóżkiem będzie zasilany z puszki A. Wykorzystasz do tego jeden z przewodów 3-żyłowych do puszki B. Żyły należy połączyć do tych samych kolorów jakie ma przewód z zasilania.  Reszta za parę minut, bo mnie już wołają do zacierania betonu.  
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...