Skocz do zawartości

problem z wykonawca


Recommended Posts

Napisano
Dzien dobry. Chcialem sie dowiedziec co moge zrobic.
Sprawa wyglada tak.
Zatrudnilem projektanta ktory zaprojektowal mi dom. Projekt zatwierdzony.
Nastepnie podpisalem umowe z wykonawca z wycena.
Budowa szla swietnie jednak po polozeniu stropu ze strunobetonu popekal podciag i wykonawca wstszymal prace twierdzac ze wina lezy po stronie projektanta. Wykonawca nie chce przystapic do pracy tzn zdjecie stropu wy iecie podciagu itd. Czeka az zaplaci mu projektant. Minelo 5 miesiecy i zero kontaktu co mam zrobic jakie mam prawa? Oczywiscie na umowie wykonawca mial okreslony termin realizacji ktory dawno minal.
Napisano
A faktycznie to zostało to jakoś stwierdzone po której stronie leży wina?
Bo z tego co piszesz to taka "zgónka na Junka"
Napisano
No wlasnie wykonawca twierdzi ze to nie jego wina a projektan z tego co sie dowiedzialem po tygodniu zaprojektowal nowy podciag o 200% wytrzymalszy. Jednak nikt nie chce poniesc straty finansowej. W zaden sposob nie bylo to badane. Jednak niestety wykonawca przestal odbierac tel.
Napisano
Gdybyś zrobił ekspertyzę to mógłbyś być pewien kto popełnił błąd. A swoją drogą to wykonawca porządny bo dba o Twoje i Twoich bliskich bezpieczeństwo bez względu czy jego czy nie wina.
A co Kierownik na to całe zajście?On też brał, a bynajmniej powinien brać udział przy wykonywaniu stropu i tego podciągu, to jego ostatecznie zdanie się liczy czy zalewać czy jeszcze należy coś poprawić.
Napisano
Dodam jeszcze ze to dziwne ale wykonawcy narastaja caly czas odsetki za niewykonanie pracy w terminie. Tym bardziej ze wykonawca nie ma zaplaconej dosc sporej sumy a jego praca miala sie zakonczyc na wiencu ktory na szczescie nie zostal wylany. Czy moge odstapic od umowy? I najac inna firme a staremu wykonawcy wystawic rachunek za wymiane podciagu? Co wiaze sie z niezaplaceniem po prostu tej brakujacej kwoty.

Kierownika niestety nie widzialem nigdy na oczy. Wykonawca najmowal kierow ika budowy. Spekania zauwazyli murarze. I zglosili.
Napisano
Wydaje mi sie ze jezeli jest cos nie tak i to z winy projektanta to wykonawca powinien rozebrac i wykonac jeszcze raz podciag skoro ma nowy projekt belki. A potem sadzic sie z projektantem o pieniadze. Wieksze te odsetki teraz niz cena podciagu.
Napisano
@samosik
Jeżeli jest tak jak mówisz to napisz skargę na projektanta konstrukcji do odpowiedniej izby inżynierów budownictwa (odpowiednie dane kontaktowe w zatwierdzonym projekcie).
Trochę dziwne, że wykonawca utrudnia kontakt - czyżby jednak nie było projektu wykonawczego, a on nie zgłosił tego inwestorowi?
Napisano
  Cytat

Wydaje mi sie ze jezeli jest cos nie tak i to z winy projektanta to wykonawca powinien rozebrac i wykonac jeszcze raz podciag skoro ma nowy projekt belki. A potem sadzic sie z projektantem o pieniadze. Wieksze te odsetki teraz niz cena podciagu.

Rozwiń  

Najlepiej zrób fotki tego stropu i podciągu i tu wklej. Ktoś kto się zna na pewno udzieli i odpowiedzi czy konstrukcja zaprojektowana była wadliwa.
A swoja droga to masz bardzo odważnego kierownika,tylko powiedz mi za co on bierze pieniądze?
Napisano
Zrób zdjęcia spękań jak i też projektu.
Napisano (edytowany)
Bo sprawa od początku była załatwiona od d.., tzn. odbytu strony.
Wykonawca nie był ani nie jest stroną - jest nią inwestor (na tym etapie sprawy).

Inwestor na piśmie zgłasza problem projektantowi.
Ten robi oględziny i jeśli uzna swój błąd - to gitara.
Prosisz wykonawcę o przedłożenie kosztorysu zerwania stropu, oraz przewidziane kary umowne jakie się należą wykonawcy.
Te kwity dostarczasz projektantowi, a on do swojego ubezpieczyciela (każdy projektant posiada obowiązkowe OC).
Czekasz na decyzje ubezpieczyciela.

Jeśli projektant wskazuje inną przyczynę niż własny błąd projektowy, to sprawa trochę się komplikuje (biegli, sprawa sadowa, itp.).

Ps. W dzienniku powinna być adnotacja kierbuda o wstrzymaniu robót, wraz z krótkim opisem sytuacji.


NIC NIE ZAŁATWIAJ NA GĘBĘ !!!!!!!!!!!!!!!!! Edytowano przez bajbaga (zobacz historię edycji)
Napisano (edytowany)
  Cytat

Dodam jeszcze ze to dziwne ale wykonawcy narastaja caly czas odsetki za niewykonanie pracy w terminie. Tym bardziej ze wykonawca nie ma zaplaconej dosc sporej sumy a jego praca miala sie zakonczyc na wiencu ktory na szczescie nie zostal wylany. Czy moge odstapic od umowy? I najac inna firme a staremu wykonawcy wystawic rachunek za wymiane podciagu? Co wiaze sie z niezaplaceniem po prostu tej brakujacej kwoty.

Kierownika niestety nie widzialem nigdy na oczy. Wykonawca najmowal kierow ika budowy. Spekania zauwazyli murarze. I zglosili.

Rozwiń  


Kierbud powinien wstrzymać dalsze prace do tego czasu .
Jeżeli wina leży po stronie projektanta, to może się kazać że to inwestorowi rosną odsetki za nieterminowe zapłacenie pieniędzy za ten etap prac wykonawcy. Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
Napisano (edytowany)
  Cytat

Kierbud powinien wstrzymać dalsze prace do tego czasu .
Jeżeli wina leży po stronie projektanta, to może się kazać że to inwestorowi rosną odsetki za nieterminowe zapłacenie pieniędzy za ten etap prac wykonawcy.

Rozwiń  


A to czytał ?

  Cytat

Prosisz wykonawcę o przedłożenie kosztorysu zerwania stropu, oraz przewidziane kary umowne jakie się należą wykonawcy.

Ps. W dzienniku powinna być adnotacja kierbuda o wstrzymaniu robót, wraz z krótkim opisem sytuacji.

Rozwiń  


Kto ma to wyliczyć jak nie wykonawca ?
Po drugie, jak wykonawca sam określi swoje roszczenia, to ma zamkniętą drogę do ich podniesienia.
Po trzecie, stroną jest inwestor i to na jego konto wpłyną pieniądze. Edytowano przez bajbaga (zobacz historię edycji)
Napisano (edytowany)
  Cytat

No wlasnie wykonawca twierdzi ze to nie jego wina a projektan z tego co sie dowiedzialem po tygodniu zaprojektowal nowy podciag o 200% wytrzymalszy. Jednak nikt nie chce poniesc straty finansowej. W zaden sposob nie bylo to badane. Jednak niestety wykonawca przestal odbierac tel.

Rozwiń  

Projektant projektując nowy podciąg wytrzymalszy , potwierdza takim zachowaniem swój błąd,ale to już jest domniemanie .

  Cytat

A to czytał ?



Kto ma to wyliczyć jak nie wykonawca ?
Po drugie, jak wykonawca sam określi swoje roszczenia, to ma zamkniętą drogę do ich podniesienia.
Po trzecie, stroną jest inwestor i to na jego konto wpłyną pieniądze.

Rozwiń  


Wykonawca nie musi nic robić za darmo ,do momentu rozliczenia się inwestora z nim za wykonany etap prac ,może też nie mieć już czasu na prowadzenie dalszych prac na tej budowie (podpisane inne umowy).

Inwestor nie rozliczając się za wykonany etap prac ,sam zamknął drogę wykonawcy ,do prowadzenia dalszych prac wnikających z umowy oraz tych naprawczych pozwalających prowadzić je dalej . Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
Napisano
  Cytat

Wykonawca nie musi nic robić za darmo ,do momentu rozliczenia się inwestora z nim za wykonany etap prac ,może też nie mieć już czasu na prowadzenie dalszych prac na tej budowie (podpisane inne umowy).

Inwestor nie rozliczając się za wykonany etap prac ,sam zamknął drogę wykonawcy ,do prowadzenia dalszych prac wnikających z umowy oraz tych naprawczych pozwalających prowadzić je dalej .

Rozwiń  



icon_eek.gif Słabszy dzień masz? icon_mrgreen.gif

Ps. To znaczy, że inwestor otrzymał F-rę i nie zapłacił ? icon_eek.gif
Napisano
Jakie rozliczenie? Za co ma płacić - chyba nie za ten strop.
Jest "awaria" i do czasu ustalenia winnego, strony mogą się tylko drapać ..... za uchem.

Musi napisać pismo do projektanta - bo to on jest szefem wszystkich szefów - FINITO.

Napisano
Jeśli błąd popełnił projektant, a tak wynika z opisu, sprawa pokrycia kosztów wymiany podciągu powinna być pokryta z ubezpieczenia obowiązkowego OC projektanta.

Kwestię rozliczeń z wykonawcą reguluje treść umowy, przy czym ewentualne uzasadnione dodatkowe roszczenia powinno pokryć również ubezpieczenie. Istotny jest również termin zgłoszenia sprawy do ubezpieczyciela, gdyż może on odmówić pokrycia odsetek za długi okres wstrzymania prac budowlanych.

Formalnie w takich sytuacjach procedura powinna przebiegać (w uproszczeniu) następująco:
- po stwierdzeniu wady projektowej i adnotacji w dzienniku budowy zgłasza się to w piśmie skierowanym do projektanta
- projektant uznając ten błąd opracowuje nową dokumentację z opisem technologii naprawy.
- na tej podstawie wykonawca sporządza kosztorys i spisuje z inwestorem aneks do umowy
- inwestor kieruje do projektanta pismo z żądaniem pokrycia kosztów
- projektant zgłasza szkodę u swojego ubezpieczyciela, który wypłaca odszkodowanie inwestorowi.
- jeśli odszkodowanie nie pokrywa rzeczywistych kosztów naprawy można wystąpić do sądu z pozwem przeciwko projektantowi.
Napisano
  Cytat

Jeśli błąd popełnił projektant, a tak wynika z opisu, sprawa pokrycia kosztów wymiany podciągu powinna być pokryta z ubezpieczenia obowiązkowego OC projektanta.

Kwestię rozliczeń z wykonawcą reguluje treść umowy, przy czym ewentualne uzasadnione dodatkowe roszczenia powinno pokryć również ubezpieczenie. Istotny jest również termin zgłoszenia sprawy do ubezpieczyciela, gdyż może on odmówić pokrycia odsetek za długi okres wstrzymania prac budowlanych.

Formalnie w takich sytuacjach procedura powinna przebiegać (w uproszczeniu) następująco:
- po stwierdzeniu wady projektowej i adnotacji w dzienniku budowy zgłasza się to w piśmie skierowanym do projektanta
- projektant uznając ten błąd opracowuje nową dokumentację z opisem technologii naprawy.
- na tej podstawie wykonawca sporządza kosztorys i spisuje z inwestorem aneks do umowy
- inwestor kieruje do projektanta pismo z żądaniem pokrycia kosztów
- projektant zgłasza szkodę u swojego ubezpieczyciela, który wypłaca odszkodowanie inwestorowi.
- jeśli odszkodowanie nie pokrywa rzeczywistych kosztów naprawy można wystąpić do sądu z pozwem przeciwko projektantowi.

Rozwiń  



Witam. Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź. Biorę się do roboty.

Napisano
  Cytat

Kierbud powinien wstrzymać dalsze prace do tego czasu .

Rozwiń  

Powinien ale go na budowie nie było i nie widział pod czym się podpisuje icon_biggrin.gif
Napisano (edytowany)
  Cytat

Jakie rozliczenie? Za co ma płacić - chyba nie za ten strop.
Jest "awaria" i do czasu ustalenia winnego, strony mogą się tylko drapać ..... za uchem.

Musi napisać pismo do projektanta - bo to on jest szefem wszystkich szefów - FINITO.

Rozwiń  




no to się z Tobą nie zgodzę ,
jeżeli wykonawca wykonał zgodnie z projektem w zakresie zarówno materiałów , wymiarów jak i technologii wykonania , a mimo wszystko jest awaria - to słusznie zrobił informując inwestora i wstrzymując robotę .
W każdej standardowej umowie masz akapit o przyczynach opóźnienia niezależnych od wykonawcy.
podjęcie decyzji o odpłatnej rozbiórce nie jest zależne od wykonawcy .
czyli pora teraz na ruch inwestora ekspertyza i udowodnienie winy którejkolwiek ze stron (wykonawca / projektant)
a taksometr bije - 150 dni to przynajmniej 1,5% ogólnej kwoty
+ koszty dodatkowego zakresu prac o ile nie z winy wykonawcy - a z opisu wygląda na to że on tu nie winny .
bądź -1,5% ogólnej kwoty o ile jednak z jego winy i żadnych dodatkowych kosztów. Edytowano przez MTW Orle (zobacz historię edycji)
Napisano
Kluczowe jest to "jeśli" - a tego nie wiemy. Wiemy tylko, że jest źle.

Dlatego oględziny projektanta i jego opinia - wręcz niezbędne, także do tego aby zapłacić wykonawcy, albo nie zapłacić.
Napisano
  Cytat

no to się z Tobą nie zgodzę ,
jeżeli wykonawca wykonał zgodnie z projektem w zakresie zarówno materiałów , wymiarów jak i technologii wykonania , a mimo wszystko jest awaria - to słusznie zrobił informując inwestora i wstrzymując robotę .
W każdej standardowej umowie masz akapit o przyczynach opóźnienia niezależnych od wykonawcy.
podjęcie decyzji o odpłatnej rozbiórce nie jest zależne od wykonawcy .
czyli pora teraz na ruch inwestora ekspertyza i udowodnienie winy którejkolwiek ze stron (wykonawca / projektant)
a taksometr bije - 150 dni to przynajmniej 1,5% ogólnej kwoty
+ koszty dodatkowego zakresu prac o ile nie z winy wykonawcy - a z opisu wygląda na to że on tu nie winny .
bądź -1,5% ogólnej kwoty o ile jednak z jego winy i żadnych dodatkowych kosztów.

Rozwiń  




Witam.
Sprawa wyglada nastepujaco.
Udalo mi sie dotrzec do wykonawcy i kierownika budowy.
W dzienniku budowy jest wpis projektantow cytuje. ''W zwiazku z zaistniala sytuacja zostala zaprojektowana nowa belka''podciag,, ktory nalezy zastosowac po zdemontowaniu plyt stropowych i prac z tym zwiazanych. Wyjasnienia dokonaja projektanci po otrzymaniu atestow i dokumentacji uzytych materialow,,.
Projektant jednak nie odbiera telefonow wiec udalem sie do prawnika w celu sporzadzenia i wyslania pisma z wezwaniem do ugodowego spotkania i pokrycia kosztow naprawy z ubezpieczenia projektanta ktory podpisal sie pod tym projektem podciagu. Dodam ze zaprojektowany nowy podciag jest trzykrotnie wytrzymalszy od zastosowanego.

Moj pomysl na tansze rozwiazanie sprawy to popodnosic plyty stropowe i wsunac szyne heba w plyty stropowe wczesniej lekko uniesione od strony podciagu. Dlugosci szyny heba takie aby zespawane laczenia wypadaly na slupach. Dlugosc i szerokosc budynku to dl26m sz16m z trzema slupami w srodku. Wtedy szyna heba polozona zostanie na istniejacym podciagu i podniesie wytrzymalosc gdyz ciezar bedzie opieral sie na szynie heba.

Narazie jednak czekam na odpowiedz ze strony projektanta na moje pismo. Wykonawca zacznie prace dopiero po zdelkarowaniu sie o pomryciu kosztow naprawy.

Wydaje mi sie ze koszt zamowienia szyny heba i wsunieciu jej na podciag bedzie nizszy od wymiany podciagu wstepny koszt wymiany razem z rozbiorka stropu a tj. 48 sztuk plyt stropowych to ok 35 tys zl.
Napisano
  Cytat

Witam.
Sprawa wyglada nastepujaco.
Udalo mi sie dotrzec do wykonawcy i kierownika budowy.
.......

Wydaje mi sie ze koszt zamowienia szyny heba i wsunieciu jej na podciag bedzie nizszy od wymiany podciagu wstepny koszt wymiany razem z rozbiorka stropu a tj. 48 sztuk plyt stropowych to ok 35 tys zl.

Rozwiń  



czyli wszystko wskazuje że wykonawca jest pewny swego
w zakresie tych szyn
to parę cm na wys więcej
strop i tak będzie ruszany
czyli jedyna różnica w cenie to nie kucie istniejącego podciągu minus cena stali
w zakresie doboru szyny musiałby się wypowiedzieć konstruktor
a cena stali a przy takiej rozpiętości raczej nie będzie to 100
zaproś jakiegoś niezależnego od projektanta i wykonawcy - inżyniera z uprawnieniami konstrukcyjnymi
zainwestujesz może kilka stówek ale przedstawi Ci dostępne rozwiązania z ich + i -
może wystarczy wzmocnić nadciągami
może dołożenie do istniejących slupów słupów stalowych i oparcie na nich podciągów bez ruszania stropu.
czyli moja rada Konstruktor i porównanie kosztów - może się okazać że rozbiórka wychodzi najtaniej.
Napisano (edytowany)
  Cytat

Dlatego oględziny projektanta i jego opinia - wręcz niezbędne, także do tego aby zapłacić wykonawcy, albo nie zapłacić.

Rozwiń  
Na piśmie ta opinia.

Sposób naprawy awarii ,musi opracować projektant ,a nie wykonawca ,wykonawca może tylko wycenić koszt takiej naprawy w oparciu o to co zaproponuje projektant . Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Raczej tak - inaczej deweloper nie dostałby pozwolenia na budowę bo projekt nie spełniałby przepisów.  ?  
    • Proszę o poradę tych, co się znają, bo pojęcia nie mam jak właściwie do tematu podejść. Dwa lata temu stałem się właścicielem jednego z lokali na niewielkim osiedlu szeregowców. Niedawno dopiero zastanowił mnie fakt, że nie mamy dostępu do dachu. Temat zaistniał tym bardziej, że chcemy podejść do przeglądu kominowego i na fakt braku dostępu do dachu zwrócił uwagę kominiarz. Stwierdził, że takiego dostępu wymagają przepisy i powołał się na Rozporządzenie Ministra Infrastruktury w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie. Konkretnie w Dziale VII. Bezpieczeństwo użytkowania, § 308 Wejścia na dach napisane jest, że w budynkach o dwóch lub więcej kondygnacjach nadziemnych należy zapewnić wyjście na dach co najmniej z jednej klatki schodowej, umożliwiające dostęp na dach i do urządzeń technicznych tam zainstalowanych. W odpowiedzi na zadane pytanie deweloper odpowiedział, że dostęp do dachu z zewnątrz (drabina na stałe przymocowana do elewacji) nie jest wymagana przepisami, ponieważ przepis dotyczy jedynie budynków z wydzieloną wewnętrzną klatką schodową. Nie rozumiem tego, że dwukondygnacyjny budynek (czyli minimum parter z piętrem, tak?) z wewnętrzną wydzieloną klatką schodową powinien taki dostęp mieć a budynek w zabudowie szeregowej (każdy lokal ma swoje wewnetrzne schody, które nie są traktowane jako "klatka schodowa"?) już nie, mimo że wysokość takiego budynku może być przecież identyczna? Dostęp do kominów to jedno, ale na przykład jakieś zaprószenie ognia i... możemy sobie z dołu tylko patrzeć i czekać aż strażacy przyjadą - oby na czas. Czy deweloper ma rację?
    • Firma Real Klim świadczy usługi z zakresu klimatyzacji, wentylacji i rekuperacji na terenie województw małopolskiego i śląskiego. Posiadamy certyfikaty oraz uprawnienia państwowe, które są niezbędne przy wykonywaniu prac montażowo - serwisowych. https://realklim.pl/   Nasza firma specjalizuje się w profesjonalnym montażu klimatyzacji w domach, biurach i lokalach usługowych. Gwarantujemy szybki, solidny i estetyczny montaż oraz fachowe doradztwo w doborze urządzeń. https://realklim.pl/klimatyzacja   Oferujemy kompleksowy serwis klimatyzacji – od przeglądów po naprawy. Dbamy o wydajność, czystość i długą żywotność Twojego urządzenia. https://realklim.pl/serwis-klimatyzacji   Projektujemy i montujemy systemy wentylacyjne dopasowane do potrzeb budynku. Zapewniamy komfort oddychania i skuteczne usuwanie wilgoci. https://realklim.pl/wentylacja   Zajmujemy się instalacją i serwisem systemów rekuperacji, które zapewniają świeże powietrze w domu i pozwalają oszczędzadź na ogrzewaniu. https://realklim.pl/rekuperacja   Specjalizujemy się w montażu pomp ciepła – ekologicznego źródła ogrzewania. Pomagamy dobrać odpowiednie urządzenie i zapewniamy jego obsługę. https://realklim.pl/pompy-ciepła   Sprawdź Naszą wizytówkę Google, sprawdź opinię klientów oraz wybrane realizacje: Wizytówka Google
    • Chcąc wylać poduszki pod nadproża, musimy je najpierw zaszalować. Tym właśnie będziemy się teraz zajmować.  
    • Drewniane podłogi to klasyka, która z czasem może wymagać miejscowych napraw – szczególnie wtedy, gdy pojawią się przebarwienia, plamy lub drobne uszkodzenia na pojedynczych deskach. Dobrą wiadomością jest to, że nie musisz od razu cyklinować całej powierzchni. Dzięki produktom marki Osmo można łatwo i estetycznie odnowić pojedynczą deskę, bez widocznych różnic w kolorze i strukturze. Krok 1: Wydzielenie uszkodzonej deski Najpierw dokładnie określ deskę, która wymaga renowacji. Następnie oklej jej krawędzie taśmą malarską, najlepiej niebieską lub różową, która jest delikatna i nie uszkadza powierzchni ani sąsiednich desek. Taśma zapobiegnie przypadkowemu przetarciu lub zabarwieniu sąsiednich fragmentów podłogi. Krok 2: Szlifowanie powierzchni Za pomocą papieru ściernego o gradacji 180 przeszlifuj powierzchnię deski. Usuniesz w ten sposób stare powłoki, przebarwienia oraz drobne rysy. Szlifuj zawsze wzdłuż włókien drewna, a po zakończeniu dokładnie odkurz i przetrzyj wilgotną ściereczką, by pozbyć się pyłu. Krok 3: Nadanie koloru – bejce olejne i woski dekoracyjne Osmo Kiedy powierzchnia jest sucha i czysta, czas na nadanie jej odpowiedniego odcienia. Użyj bejcy olejnej Osmo lub wosków dekoracyjnych Osmo, w zależności od wykończenia reszty podłogi. Aplikacja wygląda następująco: Nanieś niewielką ilość bejcy lub wosku przy pomocy gąbki lub miękkiej szmatki. Następnie wetrzyj preparat równomiernie w drewno, zgodnie z kierunkiem słojów. Nadmiar produktu zetrzyj czystą szmatką, tak by kolor był jednolity i bez smug. To bardzo ważny etap – dobór koloru musi być maksymalnie zbliżony do reszty podłogi. Warto wcześniej wykonać próbę na niewidocznym fragmencie lub na kawałku podobnego drewna. Pozostaw do wyschnięcia na 24 godziny. Krok 4: Zabezpieczenie powierzchni – Wosk Twardy Olejny Osmo Po wyschnięciu koloru, nałóż warstwę ochronną – najlepiej sprawdzają się produkty: Osmo 3062 (półmat) Osmo 3065 (mat) Aplikacja: Nałóż cienką warstwę wosku twardego olejnego przy użyciu pędzla lub wałka. Pozostaw do wyschnięcia na 24 godziny. Delikatnie zmatow powierzchnię papierem ściernym (np. gradacja 240). Nałóż drugą, finalną warstwę tego samego produktu i pozostaw do pełnego wyschnięcia. Dodatkowe wskazówki: Zawsze pracuj w dobrze wentylowanym pomieszczeniu. Unikaj nakładania zbyt grubej warstwy – produkty Osmo są bardzo wydajne. Nie chodź po naprawianej powierzchni przez co najmniej 2–3 dni, aby powłoka miała czas się utwardzić. Jeśli odcień różni się od reszty, można dodać drugą warstwę koloru, ale zawsze wykonuj próbę wcześniej. Podsumowanie Dzięki odpowiednim materiałom i precyzyjnej pracy, renowacja pojedynczej deski podłogowej może być szybka i bardzo skuteczna. Produkty Osmo, takie jak bejce olejne, woski dekoracyjne i wosk twardy olejny, pozwalają na punktową naprawę bez konieczności renowacji całej podłogi. Kluczem do sukcesu jest dobranie odpowiedniego koloru i staranne wykonanie każdego etapu – od szlifowania po finalne zabezpieczenie powierzchni.  
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...