Skocz do zawartości

Dobieramy komin do kominka (paleniska) czy kominek do komina?


Recommended Posts

Napisano
W zasadzie można się pokusić o umieszczenie rury od WM w "obudowie" kominka.
Można również w rzeczonej "obudowie" umieścić dodatkową "czerpnię" WM sterowaną przepustnicą.


Ps. Przez pojecie WM - rozumiem że z rekuperacją.
Napisano (edytowany)
Cytat

W zasadzie można się pokusić o umieszczenie rury od WM w "obudowie" kominka.
Można również w rzeczonej "obudowie" umieścić dodatkową "czerpnię" WM sterowaną przepustnicą.


Ps. Przez pojecie WM - rozumiem że z rekuperacją.




To kominkową grawitację diabli wezmą... icon_biggrin.gif

Edyt.
a temperatury wytrzyma WM Edytowano przez an-bud (zobacz historię edycji)
Napisano
Cytat

W zasadzie można się pokusić o umieszczenie rury od WM w "obudowie" kominka.
Można również w rzeczonej "obudowie" umieścić dodatkową "czerpnię" WM sterowaną przepustnicą.


Ps. Przez pojecie WM - rozumiem że z rekuperacją.



ale takich rozwiązań się chyba nie praktykuje?!?
Napisano
Cytat



Bym dał wywiewny po lewej stronie kominka a nawiewny w lewym rogu między kanapami prawie nad ławą...

Tylko palenisko dostosowane do WM - znaczy szczelne... z doprowadzonym powietrzem zewnętrznym.
Napisano
Cytat

Ale dla rekreacji starczy ciepło wypromieniowane przez szybę icon_razz.gif


Ale kominki "drukują" dużo więcej ciepła... przez szybę.... zależy jaką kilkanaście i więcej%
... i co zrobić z pozostałą ilością ciepła?
Napisano
Przewód (można zrobić metalowy) z wywiewnego przeprowadzić przez "obudowę" kominka icon_cool.gif - taki KWC (kominkowy .....) icon_biggrin.gif


Można też, w pobliżu tego anemostatu wywiewnego, zainstalować "kratkę" (rozprężną ?) od "obudowy" kominka - w zasadzie efekt (uzysk) będzie podobny
Napisano
z płaszczem wodnym drukują mniej... ale nie wiem czy jest sens się w to bawić :scratching:

zalety:
równomierne rozprowadzenie ciepła (podpięcie do podłogówki)

wady:
cena
skomplikowany układ (a im bardziej skomplikowany, tym bardziej awaryjny)
Napisano
Cytat

Przewód (można zrobić metalowy) z wywiewnego przeprowadzić przez "obudowę" kominka icon_cool.gif - taki KWC (kominkowy .....) icon_biggrin.gif


Można też, w pobliżu tego anemostatu wywiewnego, zainstalować "kratkę" (rozprężną ?) od "obudowy" kominka - w zasadzie efekt (uzysk) będzie podobny



Jestem przeciwnikiem kombinowania, łączenia WM z kominkiem icon_biggrin.gif a takie KWC "poliże" tylko troszkę ciepła...

Rozprężne kratki w kominku to wynalazek.... instrukcja na opakowaniach od wełny kominkowej icon_confused.gif icon_biggrin.gif
O ile przechodzi tam rura dymowa.... tylko kto tak robi???
Napisano
Cytat

z płaszczem wodnym drukują mniej... ale nie wiem czy jest sens się w to bawić :scratching:


Uważam, że jeśli kominek, to wyłącznie z pw, ale to moje osobiste i strooonnicze zdanie.
Wiedz, waćpanna, wszelako, iż jeśli na płaszcz wodny się zasadzasz, natenczas w podłodze rury od kominka do jakiej kotłowni masz konieczność puścić. Minimum dwie fi28, a lepiej dodać trzecią na zimną wodę- tu jużmoże być pex jakiś zwykły i cienki.

Cytat

zalety:
równomierne rozprowadzenie ciepła (podpięcie do podłogówki)


Tak, tak, tak, tak.
Cytat

wady:
cena
skomplikowany układ (a im bardziej skomplikowany, tym bardziej awaryjny)


W moim odczuciu, tu nie ma się co popsuć, kilka rur na krzyż.
A po prawdzie - z tego co czytałem wkłady powietrzne częściej ulegają awariom, bo się przegrzewają, podczas gdy wodne - nie przegrzewają się.
Z ceną jest jak z papierem toaletowym, zawsze jest...
Napisano
Cytat

Z ceną jest jak z papierem toaletowym, zawsze jest...



No chyba, że trafi do damskiej toalety icon_mrgreen.gif

Przy założeniu, że kominek nie ma służyć do ogrzewania, tylko rekreacji, bo dom nie jest ogrzewany elektrycznością lub gazem z butli, to powinien być jak najprostszy - ale to tylko, moim zdaniem.
Napisano (edytowany)
Cytat

No chyba, że trafi do damskiej toalety icon_mrgreen.gif

Przy założeniu, że kominek nie ma służyć do ogrzewania, tylko rekreacji, bo dom nie jest ogrzewany elektrycznością lub gazem z butli, to powinien być jak najprostszy - ale to tylko, moim zdaniem.



Najprostszy.... to otwarty icon_confused.gif tylko mało ludzi potrafi coś takiego dobrze zrobić... a przy dzisiejszych chałupach czy się nadaje??? Chociaż prosta skrzynka zamknięta szybą.... ale to prawie bubel icon_biggrin.gif

Czy aby ten prosty jest aż tak prosty icon_biggrin.gif

Cytat

'PeZet' date='5.02.2014, 14:12 ' post='406776']
Uważam, że jeśli kominek, to wyłącznie z pw, ale to moje osobiste i strooonnicze zdanie.



A moim skromnym zdaniem jest... pw jest na ostatnim miejscu icon_biggrin.gif

Ps. co prawda wszystko można spieprzyć icon_confused.gif Edytowano przez an-bud (zobacz historię edycji)
Napisano
Cytat

A moim skromnym zdaniem jest... pw jest na ostatnim miejscu icon_biggrin.gif



Cytat

Uważam, że jeśli kominek, to wyłącznie z pw, ale to moje osobiste i strooonnicze zdanie.


no i bądź tu człowieku (w dodatku kobieto) mądry!

Cytat

Przy założeniu, że kominek nie ma służyć do ogrzewania, tylko rekreacji, bo dom nie jest ogrzewany elektrycznością lub gazem z butli, to powinien być jak najprostszy - ale to tylko, moim zdaniem.



no i widzisz, tu pojawia się problem. Uwielbiam ogień w kominku, rozpalać też lubię, ale czy w domu będzie czas i chęci by to robić codziennie pojęcia nie mam. Docelowo kurnik grzany ma być gazem z rury, ale mam dostęp do taniego drewna (żal byłoby nie korzystać).
Ja na początku planowania zakładałam kominek z PW. Szyki poprzestawiał mi małż, który zaczął brynczeć; a będzie Ci się chciało codziennie, bo mi nie, itd. To po co inwestować w PW jak można zwykły rekreacyjny? a może jednak chłopu też się spodoba chajcowanie w kominku i wtedy będziemy żałować, że nie zrobiliśmy PW wacko.gif

Nie wiem, nie wiem... mętlik mam w głowie straszny i kominek spędza mi sen z powiek icon_rolleyes.gif
Napisano
Cytat

W moim domu mam zaprojektowana wentylacje mechaniczna. Czy to oznacza, ze palac w kominku (rekreacyjnym, bez plaszcza i DGP) i nagrzewajac salon, rekuperator wymieniajac powietrze, bedzie wyrownywal temperature z innymi pomieszczeniami?


Będzie ale trzeba mu trochę pomóc montując (pisał o tym bajbaga) wywiew z przepustnicą zaraz nad kratką wywiewna obudowy lub jeszcze lepiej w kapie kominka.
Uzysk około 5-7 stopni na nawiewie WM.
Przy wymianie 120-150m3/h efekt smarkaty w dogrzewaniu, ale jakieś rozprowadzenie jest.

Cytat

No i drugie pytanie; decydujac sie na DGP, musialabym miec 2 anemostaty w jednym pomieszczeniu (od reku i kominka)? jak sie je montuje wzgledem siebie (jak najdalej, po przekatnej?) ?


I tak i nie.
Dla nazwijmy to tradycyjnego DGP - tak.
Ale są też dostępne centrale WM z recyrkulacją - wtedy nie.
Można się jeszcze pokusić o skonstruowanie dedykowanej hybrydy, DGP z WM ale dam głowę że normalny instalator WM się tego nie podejmie.

Ty dążysz do prostoty instalacji icon_biggrin.gif
Wtedy dla rekreacyjnego palenia kominek powietrzny z osobnym systemem DGP jeśli chcesz ogrzewać coś więcej niż tylko "okolice" kominka.


Cytat

ale takich rozwiązań się chyba nie praktykuje?!?


Praktykuje, praktykuje icon_biggrin.gif

PS
Się za późno podpiąłem do dyskusji icon_smile.gif
Napisano
Cytat

I tak i nie.


Przysięgam, że jak nadejdzie dzień, kiedy nie będzie rozbieżności co do pewnej technologii i wszyscy znawcy będą mieć takie samo zdanie to... skonam! :tease2:
Napisano
Cytat

Przysięgam, że jak nadejdzie dzień, kiedy nie będzie rozbieżności co do pewnej technologii i wszyscy znawcy będą mieć takie samo zdanie to... skonam! :tease2:


Ale jakie rozbieżności? icon_biggrin.gif
Napisaliśmy Ci jak to można zrobić na kilka sposobów... można też nie robić nic ( to w kontekście spodziewanego uzysku i zasadności stosowania o której wspomniał bajbaga) icon_smile.gif

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Koniecznie głębokich, ale i z nimi będie zabawa z upychaniem wszystkiego. Jednak z opisu wnioskuję, że puszki to pewnie już są obsadzone.
    • Niezbadana jest wyobraźnia inwestora, lub może tylko wykonawcy.      
    • Sugeruję zastosowanie puszek głębokich, bo bo inaczej rzeczywiście będzie duży problem z upchnięciem wszystkiego.
    • Nie zagłębiałem się w analizę połączeń, ale w tym układzie - czy też po jakiejś modyfikacji - da się niezależnie sterować obiema lampami sufitowymi - choćby tylko z przełącznika A? Wydaje mi się to istotniejsze, niż gaszenie z łóżka... choćby ze względu na układ całego pomieszczenia - sypialni... Ale to taka - tylko moja uwaga...      
    • Robimy  układ w którym:  - lampy I i II będą zapalane i gaszone wspólnie (obie równocześnie) z każdego z trzech miejsc A, B, C; - lampa III będzie zapalana i gaszona niezależnie od lamp I oraz II z każdego z tych trzech miejsc.  Potrzebujemy dwóch podwójnych łączników schodowych w punktach A i C oraz jednego podwójnego łącznika krzyżowego w punkcie B. Ich już nie opisuję na rysunkach, żeby szkicu nie zaśmiecać.  Rozbiłem to na dwa szkice. Pierwszy pokazuje sposób podłączenia lamp sufitowych I i II, do czego jest wykorzystywana pierwsza para w podwójnych łącznikach schodowych i w podwójnym łączniku krzyżowym. Drugi szkic to natomiast sposób podłączenia lampy (kinkietu) numer III. Tak jest czytelniej i nic się nie pomiesza.  Na szkicach każda zrobiona przeze mnie linia to jedna żyła przewodu. Czarne to żyły fazowe (L). Tylko one są przerywane przez łącznik. Natomiast niebieska linia to żyła neutralna (N). Zielona jest natomiast ochronna (PE), w instalacji to ten przewód z żółto-zieloną izolacją. Retro opisał tu zasady oznaczania żył przewodów koszulkami albo taśmą izolacyjną w odpowiednich kolorach, nie będę tego powtarzał.  Wszędzie zaczynamy od puszki w punkcie A, bo tu mamy doprowadzone zasilanie. Tu zaczynamy mając trzy żyły - czarną fazową (L), niebieską neutralna (N), żółto-zieloną ochronną (PE). Prosto z puszki A prowadzimy żyły N oraz PE do lampy I, od niej zaś do lampy II. Natomiast od pierwszego łącznika schodowego w puszce A mamy dwie żyły L do łącznika krzyżowego w puszce B. Od łącznika krzyżowego w puszce B mamy również dwie żyły L do drugiego łącznika schodowego w puszce C. Natomiast od tego drugiego łącznika schodowego w puszce C prowadzimy już tylko jedną żyłę L do puszki A. Jednak ona trafia już tylko do puszki, nie przyłączamy jej nigdzie do łącznika schodowego w tej puszce. W puszce robimy zamiast tego połączenie tej żyły L z żyłą L biegnącą do lamp I i II.  Natomiast podłączenie lampy III (kinkietu) wymaga poprowadzenia żył N oraz PE od puszki A do puszki C, następnie do lampy III. Łączymy po prostu odpowiednie żyły, łączniki w tych puszkach nas w tym momencie nie interesują. Dopiero kolejny etap to  poprowadzenie dwóch żył L od łącznika schodowego w puszce A do łącznika krzyżowego w puszce B. Od łącznika krzyżowego w puszce B mamy znów dwie żyły L do łącznika schodowego w puszce C. Natomiast od łącznika schodowego w puszce C prowadzimy jedną żyłę L do lampy III.  Starałem się to opisać możliwie jednoznacznie. Zabawy trochę będzie, bo w puszkach jest wiele żył do upchnięcia.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...