Skocz do zawartości

Czyszczenie komina


Przemek111

Recommended Posts

Napisano
Witam.
Mam taki problem: mieszkamy w jednopiętrowym domu- na piętrze siostra, na dole ja. Został dokonany podział ustny- strych siostra, piwnice my. Niestety mam szwagra dupka-cwaniaczka któremu nie podoba się, że kilka razy w roku czyścimy komin. Czy są jakieś patenty na czyszczenie z zewnątrz. Jak dostać się bezpiecznie na dach- ok 8m wysokości?
Napisano
Jeżeli koszty są wspólne to szwagierek łaski nie robi abyś mógł komin wyczyścić.
Tak samo Ty mógłbyś ograniczyć mu dostęp wejścia do domu bo parter jest przecież Twój (o ile dobrze zrozumiałem to co napisałeś w temacie) icon_biggrin.gif
A swoją drogą to jest coś takiego jak stosunki międzyludzkie i rodzinne,ale widać nieraz że z obcym się prędzej dogadasz niż ze swoim.


Nie wiem jaki masz dach (czym kryty i jaki spadek) ,ale tak na szybkiego co mogę Ci polecić to coś takiego jak na tych fotkach, abyś mógł z zewnątrz dostać się do komina.

Napisano
Moim zdaniem te drabinki będą najlepszym rozwiązaniem, jeśli chodzi o twój problem. Niestety w większości przypadków jest tak, że z rodziną najtrudniej się dogadać, wiem to z własnego doświadczenia.
Napisano
Cytat

Moim zdaniem te drabinki będą najlepszym rozwiązaniem, jeśli chodzi o twój problem. Niestety w większości przypadków jest tak, że z rodziną najtrudniej się dogadać, wiem to z własnego doświadczenia.



Niestety tak to z ludźmi bywa...ale pal licho. Czy kominiarz zgodzi się wychodzić na dach po takie drabince?
Napisano
Kominiarz się zgodzi,... ale czy szwagier się zgodzi żeby drabinkę przykręcić do ściny na wysokości jego piętra skoro to taki niekumaty skur.......n, oto jest pytanie?
Napisano
A szwagier nie korzysta z komina?
Pierwszy raz widzę (słyszę) co podobnego icon_biggrin.gif
--
Jest taki proszek, który dodaje się przy paleniu i robi w teorii to, co ty.
Nie wyeliminujesz czyszczenia, ale może zmniejszysz częstotliwość.
--
A najprościej - dogadaj się z siostrą.
Napisano
Cytat

A szwagier nie korzysta z komina?
Pierwszy raz widzę (słyszę) co podobnego icon_biggrin.gif
--
Jest taki proszek, który dodaje się przy paleniu i robi w teorii to, co ty.
Nie wyeliminujesz czyszczenia, ale może zmniejszysz częstotliwość.
--
A najprościej - dogadaj się z siostrą.




Wczoraj słyszałam kawał na ten temat "Kumie coś ty taki smutny? - A bo mam komin brudny - To weź (środka dla bezpieczeństwa nie podam) i na szmatę nalej i do pieca wrzuć. Spotykają się kumy po paru dniach. -Kumie coś ty taki smutny? - A bo domu już nie mam."

Przepraszam za dygresję, ale z tymi środkami to ostrożnie, bo faktycznie są takie. Poza tym komin jest wspólny -podejrzewam, to co na piętrze nie mają ogrzewania, że nie potrzebują czyścić?
Napisano
Na piętrze mają ogrzewanie gazowe. Co do tych proszków to używam ale one nie czyszczą komina tylko sprawiają, że sadzę się lepiej czyści- nie przywiera tak mocno do komina. Drabinka to będzie najlepsze rozwiązanie.

Cytat

Wczoraj słyszałam kawał na ten temat "Kumie coś ty taki smutny? - A bo mam komin brudny - To weź (środka dla bezpieczeństwa nie podam) i na szmatę nalej i do pieca wrzuć. Spotykają się kumy po paru dniach. -Kumie coś ty taki smutny? - A bo domu już nie mam."

Przepraszam za dygresję, ale z tymi środkami to ostrożnie, bo faktycznie są takie. Poza tym komin jest wspólny -podejrzewam, to co na piętrze nie mają ogrzewania, że nie potrzebują czyścić?



A jak znam przypadek (autentyczny), że teść pewnego strażaka, mając problem z rozpaleniem w piecu wlał trochę rozpuszczalnika, poszedł po zapałki, w międzyczasie opary poszły do komina i gdy zapalił w palenisku to na długości dwóch pięter rozsadził komin.
Napisano
Cytat

A jak znam przypadek (autentyczny), że teść pewnego strażaka, mając problem z rozpaleniem w piecu wlał trochę rozpuszczalnika, poszedł po zapałki, w międzyczasie opary poszły do komina i gdy zapalił w palenisku to na długości dwóch pięter rozsadził komin.


Nie tylko u Ciebie takie rzeczy. U mnie kilka lat temu jeden drugiemu doradził jak wyczyścić komin. Wziął szmatę uwiązał do niej ciężarek i kawał sznurka, szmatę zamoczył w ropie,nafcie i czymś tam jeszcze co miał pod ręka i wpuścił to do komina z góry na dół ,tak kilka razy. Jak rozpalił w piecu to chałupa się trząsła jakby prom kosmiczny startował a z komina jęzor ognia na kilka metrów. Widowisko przednie, sam widziałem icon_biggrin.gif A skutki takie jak opisujesz , komin rozszczelniony i jako bonus dostał wpier.... od żony icon_lol.gif
Napisano
Cytat

Nie tylko u Ciebie takie rzeczy. U mnie kilka lat temu jeden drugiemu doradził jak wyczyścić komin. Wziął szmatę uwiązał do niej ciężarek i kawał sznurka, szmatę zamoczył w ropie,nafcie i czymś tam jeszcze co miał pod ręka i wpuścił to do komina z góry na dół ,tak kilka razy. Jak rozpalił w piecu to chałupa się trząsła jakby prom kosmiczny startował a z komina jęzor ognia na kilka metrów. Widowisko przednie, sam widziałem icon_biggrin.gif A skutki takie jak opisujesz , komin rozszczelniony i jako bonus dostał wpier.... od żony icon_lol.gif



ahahahaha bonus od żony icon_biggrin.gif Także ja dziękuję za takie metody.
  • 2 miesiące temu...
Napisano
Ja obecnie mam wkład w kominie i tak zrobioną wyczystkę że przez nią wkładam wycior na przedłużanych kijach i od dołu czyszczę 8m komin.
Używam Sadpala. W lecie z komina ((stali) odpada mi sadza i wybieram jej przed sezonem ok połowy wiadra.

Może też możesz zrobić wyczystkę.

U Was aż się prosi aby zrobić wspólny układ ogrzewania z dodatkowymi bajerami, kolektory ... byłoby taniej i mniej uciążliwie.
  • 2 tygodnie temu...
Napisano
Ja ogólnie mam wrażenie, że na użytkowniku domu ciąży obowiązek sprawdzenia przewodów kominowych co najmniej raz w roku. I szwagier ma tu duże g do gadania, chyba, że ma dużo pieniędzy i nie potrzebuje ich od ubezpieczalni w przypadku np. pożaru, czego oczywiście nie życzę. icon_smile.gif
Napisano
to są debilstwa bezmyślne - każdy może tego z dołu i tego z góry kąsać!

Przecież ma tam u góry swoje odpływy, kabiny prysznicowe - to przechodzi u Ciebie na dole!
Przecież złośliwość zawsze ma jak kij - końce dwa!
Przytka sie kiedyś odpływ, zacznie szukać w pionie który jest u Ciebie - i co wtedy?

Ech....

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Dodam jeszcze zdjęcie z innej pozycji .Chodzi mi jak ładnie zrobić żeby ta listewka była w jednej pozycji prosto a nie tak jak na tym drugim zdjęciu zaczyna uciekać od środka w górę .Może kupić szerszą i wtedy jakoś ładnie zrobić w jednej linii aby zasłaniało docinki desek ?Ta ma szerokość 4,5 cm to może dać z 6-7 cm szeroka? https://zapodaj.net/plik-mGXWg38Iub
    • Aż 99,3 proc. ataków wykorzystywało znane już wcześniej (i załatane!) luki. A skoro tak, wskazują autorzy raportu, to albo producenci sprzęt porzucili i nie wysłali odpowiedniej łatki, albo użytkownicy jej nie instalowali.  Jedynie 0,2 proc. ataków wykorzystuje słabe hasła smarturządzeń, a 0,4 proc. brak szyfrowania zabezpieczeń.  Może się wydawać, że zhackowana żarówka, telewizor czy kamera przy wejściu to żadna szkoda. Błąd. Przez inteligentny wizjer albo inteligentny telewizor wyposażony w kamerę internetową (do wideorozmów) można nas fizycznie podglądać. Logi z inteligentnej żarówki powiedzą, kiedy i jak korzystamy ze światła w domu. Jeśli żarówka długo nie jest używana, to jasny sygnał, że nie ma nas w domu.  W niektórych wypadkach może też dojść nie do fizycznego włamania, ale do trollingu i zwykłego dokuczania. Włamywacz może sam migać światłem żarówki, albo zmieniać jej kolory. Może przełączać kanały w telewizorze albo podkręcić termostat na pełny regulator. Z poziomu inteligentnej lodówki może zamówić pełne zaopatrzenie - oczywiście z płatnością przy odbiorze.  A najczęściej po prostu niezabezpieczone i zhackowane inteligentne urządzenie daje włamywaczowi dostęp do sieci wifi. Tej samej, do której podłączony jest nasz laptop i smartfon. Czyli urządzenia, które skrywają nasze dane bankowe, prywatne zdjęcia, tajemnice firmowe, itd. 
    • Hakerzy przejąć mogą wszystko: kamerkę, akwarium czy telewizor. Wszystko, co podłączone jest do sieci. - W przyszłości internet rzeczy uznamy za jedną wielką pomyłkę - mówią eksperci.   To miał być tylko atrakcyjny dodatek do wystroju. Duże akwarium ustawiono w lobby kasyna w Las Vegas, żeby dodać pomieszczeniu klasy. W dodatku miało być także łatwe w obsłudze dla pracowników. Było podłączone do internetu, żeby zdalnie, z dowolnego miejsca, można było karmić rybki, zmienić temperaturę wody i monitorować jej zasolenie. Wszystko szło pięknie. Do czasu, gdy właśnie przez to akwarium do kasyna włamali się hakerzy.  Szczęśliwym zbiegiem okoliczności, kasyno właśnie zaczynało współpracę, z firmą specjalizującą się w cyberbezpieczeństwie. To oni wskazali, że komunikacja akwarium ze światem zewnętrznym wygląda na nietypową. To był jedyny system kasyna, który komunikował się z serwerem w Finlandii, a w dodatku wykorzystywał protokoły, które zazwyczaj są wykorzystywane do przesyłania plików audio albo wideo. - Natychmiast zatrzymaliśmy wyciek danych i nie doszło do poważnych szkód - powiedziała Nicole Eagan, prezeska firmy Darktrace, cytowana przez BBC. - Ale w miarę, jak coraz więcej urządzeń będzie podłączanych do internetu, hakerzy będą mieli raj - dodała.  W przypadku tego kasyna skończyło się "tylko" na wycieku 10 GB danych. A ty - jak często aktualizujesz oprogramowanie swojej inteligentnej żarówki, termostatu, rolet, kamery przed drzwiami?   Mikko Hyppönen to jeden z najbardziej rozpoznawanych na świecie specjalistów od cyberbepieczeństwa, pracuje jako szef działu technologicznego w firmie WithSecure. W 2022 r. wydał książkę "If It's Smart, It's Vulnerable" (można to przetłumaczyć tak: "Jeśli jest inteligentne, to jest podatne [w domyśle na atak]"), w której twierdzi, że współczesne smarturządzenia (czyli cały internet rzeczy: inteligentne telewizory, kamery, cała kategoria smart dom, inteligentne opaski itd.) za kilka lat będą postrzegane tak samo, jak dziś patrzymy na azbest.   Mogą cię podglądać nawet przez... żarowkę.
    • Ja pojechałem. Ale z głową. Zrobiłem porządki w garderobie, w szafach, w skrzyniach pod tapczanami. Uzbierało się 9 worków z nieużywanymi ciuchami, poduszkami, firanami i tak dalej. Do tego dołożyłem 6 opon które jako jeszcze "całkiem niezłe" czekały w garażu od lat - nie wiem na co. Pełny, załadowany po dach samochód pojechał do PSZOK-u, wszystko sprawnie oddane za darmo, a w domu przybyło wolnej przestrzeni. Polecam.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...