Skocz do zawartości

Problem przy montażu blachy.


Recommended Posts

Pojawił się mały problem i jest on natury estetycznej. Przy układaniu trapezu obok komina "majster" zastosował mały trik. Według mnie jest to zwykłe sztukowanie a problem powstał przy obliczaniu długości arkuszy. Majster twierdzi, że robił z tego co przywieźli a sprzedawca twierdzi, że tak się robi aby woda nie zaciekała. Dla mnie sprawa jest oczywista ale zakładam,że też mogę się mylić. Objechałem okolice i nie znalazłem takiej metody.

Z prawej strony widać już zamontowany kawałek arkusza.

Prosił bym o wypowiedz kogoś z doświadczeniem w tego rodzaju pracach.

DSC01446.jpg

Edytowano przez Slav. (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Po prostu ktoś źle wyliczył długość arkuszy blachy.Tak jak piszesz jest to sztukowanie i nie estetyczny wygląd.
Natomiast aby nie zaciekało to jest od tego opierzenie a nie jakieś tam sztukowanie, i na to należy zwrócić uwagę aby tego majster nie spieprzył.
Link do komentarza
Cytat

Dokładnie o to mi chodzi. Jest godzina, że słońce pada centralnie na wprost tych łączeń, wtedy przypomina to stary , zregenerowany dach.


Wkrętów tez nie żałował na tych łączeniach, ładował je jakby z kałacha walił icon_biggrin.gif
Wołaj sprzedawcę,bo zapewne on robił pomiary a po drugie co niektórzy sprzedawcy dawają taką rozpiskę ze szkicem dachu i ponumerowanymi arkuszami blachy wraz z wymiarami. Jeżeli takie coś masz to przeglądnij to i zobacz na wymiary,bo to coś mi się wydaje jakieś pozostałości odpadowe z innej budowy do Ciebie trafiły.
Link do komentarza
Cytat

Wołaj sprzedawcę,bo zapewne on robił pomiary a po drugie co niektórzy sprzedawcy dawają taką rozpiskę ze szkicem dachu i ponumerowanymi arkuszami blachy wraz z wymiarami. Jeżeli takie coś masz to przeglądnij to i zobacz na wymiary,bo to coś mi się wydaje jakieś pozostałości odpadowe z innej budowy do Ciebie trafiły.




Jedyny papier to faktury. Nie są to ścinki, bo byłem przy rozładunku i wszystko się zgadzało. Miały być arkusze z trzema różnymi wymiarami - tak było. Może jednych było więcej a innych mniej, nie wiem, bo nikt nie poczuwa się do winy. Edytowano przez Slav. (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Tak się dzieje jak chce się mieć pseudo osczędności. Na tej połaci powinny być arkusze takiej samej długości i nie byłoby problemu, byłby tylko niewielki odpad. A tak nawiasem mówiąc to skąd dekarz wiziął te kawałki na sztukówki? Jak widać dekarz też nie pierwszej jakości. A komin zostaje tak jak go widać? Pozdrawiam.
Link do komentarza
Cytat

Jedyny papier to faktury. Nie są to ścinki, bo byłem przy rozładunku i wszystko się zgadzało. Miały być arkusze z trzema różnymi wymiarami - tak było. Może jednych było więcej a innych mniej, nie wiem, bo nikt nie poczuwa się do winy.


No dobra ,ale ktoś Ci ten dach chyba wymierzał. I jego trza wsiąść za jaja.
Jakby nie patrzeć to dach jest większą ozdoba domu aniżeli elewacja,tak uważam bo dach widać z daleka a elewacje dopiero z bliska.
Link do komentarza
Sprawa wstępnie rozwiązana. Sprzedawca dostarczył towar zgodny z umową , dekarz miał swoją wizje przy obróbkach komina. Będzie wymiana tych kawałków na całe arkusze, mały koszt materiału (290 zł)ale z mojej kieszeni.

Dekarz raczkujący, pierwszy miesiąc na swoim więc są różne "promocje" .

Kominy mają już zamontowane daszki .
Link do komentarza
Cytat

Sprawa wstępnie rozwiązana. Sprzedawca dostarczył towar zgodny z umową , dekarz miał swoją wizje przy obróbkach komina. Będzie wymiana tych kawałków na całe arkusze, mały koszt materiału (290 zł)ale z mojej kieszeni.

Dekarz raczkujący, pierwszy miesiąc na swoim więc są różne "promocje" .

Kominy mają już zamontowane daszki .


Dekarz na swoim ale fachu to się uczył chyba wcześniej a nie na Twoim dachu doświadczenia zdobywa icon_smile.gif
Powinien za materiał zaplacic skoro go spieprzył, czemu Ty masz płacić za jego błędy?
Co do komina to daszek ,daszkiem ale tynku nie dajesz? bo z fotki to na cegłę klinkierowa mi nie wygląda.
I jeżeli ten dekarz ma takie olśnienia to przypilnuj go jak będzie robił opierzenia komina/kominów.
Link do komentarza
Cytat

Dekarz na swoim ale fachu to się uczył chyba wcześniej a nie na Twoim dachu doświadczenia zdobywa icon_smile.gif
Powinien za materiał zaplacic skoro go spieprzył, czemu Ty masz płacić za jego błędy?
Co do komina to daszek ,daszkiem ale tynku nie dajesz? bo z fotki to na cegłę klinkierowa mi nie wygląda.
I jeżeli ten dekarz ma takie olśnienia to przypilnuj go jak będzie robił opierzenia komina/kominów.



Kawałki zostaną wykorzystane w dalszym czasie i innej budowli (wiatka). Zgodziłem się na dodatkowe koszta bo szanuje zdrowie psychiczne a nadal jest to dla mnie korzystne cenowo.

Kominy zostają tylko z daszkami.
Link do komentarza
Cytat

Tak jak wspominałem wcześniej, komin zostaje tak jak jest ( tzn. ma jeszcze zamontowany daszek).


Ok to Twój dom i Twój komin,ale jak tak zostanie jak teraz widać na zdjęciu to za kilka lat będziesz murował go od nowa bo cegły będą się rozsypywać.
Link do komentarza
Cytat

Na przestrzał, w środku cała cegła na cegle.

Ten co murował ten komin powinien oddać pieniądze za to dzieło .

Jeżeli będzie w nim w tym kominie ,podłączony jakiś kocioł, czyli jest kanał dymowy lub spalinowy , a po cegłach widać że kanał jest przygotowany pod takie urządzenie (po prawej stronie) ,to jest wysokie ryzyko tego że z kanału dymowego /spalinowego będzie się przedostawać dym/spaliny do kanałów wentylacyjnych i dalej do mieszkania .

Gdyby komin był wewnątrz a to tylko osłona z cegieł .

ten komin jest murowany

Widzisz różnicę? Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

Ok to Twój dom i Twój komin,ale jak tak zostanie jak teraz widać na zdjęciu to za kilka lat będziesz murował go od nowa bo cegły będą się rozsypywać.




Teoretycznie tak powinno się dziać, realia często są inne. W mojej okolicy jest masa domów które były wybudowane 10,20,30 lat wstecz, niektóre kominy nie mają nawet daszków i stoją. Wychodzę z założenia, że jak nie leje się z góry ( woda nie wnika między cegły, mróz ich nie rozsadza) to powinno być ok. Fugi miedzy cegłami są ładnie obrobione, mozliwe ,że pójdzie na to jakaś impregnacja.




animus nie wszystko budowane jest zgodnie ze sztuka budowlaną ale tak naprawdę nic się nie dzieje.

Cytat

Ten co murował ten komin powinien oddać pieniądze za to dzieło .

Jeżeli będzie w nim w tym kominie ,podłączony jakiś kocioł, czyli jest kanał dymowy lub spalinowy , a po cegłach widać że kanał jest przygotowany pod takie urządzenie (po prawej stronie) ,to jest wysokie ryzyko tego że z kanału dymowego /spalinowego będzie się przedostawać dym/spaliny do kanałów wentylacyjnych i dalej do mieszkania .



Komin ma jeden kanał spalinowy ( pod kominek) Nie wiem jeszcze czy będzie instalowany ale jak będzie to zostanie zainstalowany wkład kwasowy. Fugi miedzy cegłami ( zewnątrz jak i wewnątrz) były ładnie obrabiane, nie ma tam żadnych szczelin itp.
Link do komentarza
Cytat

Teoretycznie tak powinno się dziać, realia często są inne. W mojej okolicy jest masa domów które były wybudowane 10,20,30 lat wstecz, niektóre kominy nie mają nawet daszków i stoją..

Tamte kominy są na pewno inaczej wymurowane . icon_smile.gif



Cytat

Komin ma jeden kanał spalinowy ( pod kominek) Nie wiem jeszcze czy będzie instalowany ale jak będzie to zostanie zainstalowany wkład kwasowy. Fugi miedzy cegłami ( zewnątrz jak i wewnątrz) były ładnie obrabiane, nie ma tam żadnych szczelin itp.


Komin niestety nie jest jednolity brak przewiązań komina wewnątrz (są powkładane kawałki cegieł bez przewiązki ze ścianą zewnętrzną komina ) patrząc na twój komin widać tylko wozówkę ,główki są jedynie na rogach komina .

Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

Komin niestety nie jest jednolity brak przewiązań komina wewnątrz (są powkładane kawałki cegieł bez przewiązki ze ścianą zewnętrzną komina ) patrząc na twój komin widać tylko wozówkę ,główki są jedynie na rogach komina .




Rozumiem, nie wiem czy faktycznie jest to duży problem od strony technicznej. Jak coś złego wyniknie z tego powodu to z pewnością napisze icon_smile.gif

Cytat

Tamte kominy są na pewno inaczej wymurowane . icon_smile.gif




Być może, bo wcześniej strasznie żałowano cementu w zaprawie icon_smile.gif
Link do komentarza
Cytat

Rozumiem, nie wiem czy faktycznie jest to duży problem od strony technicznej. Jak coś złego wyniknie z tego powodu to z pewnością napisze icon_smile.gif


Z technicznej strony teraz to jest komin z jednym kanałem do wyboru albo ,dymowy albo wentylacyjny .
Kominiarz nie powinien odebrać takich kanałów ,chyba że do każdego kanału włożysz płaszcz z kwasówki .
Na drugi raz nie zatrudniaj tirówek na budowie ,kielnie trzyma się w dłoni a nie w ustach . icon_lol.gif

Cytat

Być może, bo wcześniej strasznie żałowano cementu w zaprawie icon_smile.gif

Może być komin murowany na zaprawie wapiennej ,ale postoi dłużej jak jest prawidłowo wymurowany . Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

Kominiarz nie powinien odebrać takich kanałów ,chyba że do każdego kanału włożysz płaszcz z kwasówki .

Na drugi raz nie zatrudniaj tirówek na budowie ,kielnie trzyma się w dłoni a nie w ustach .




W najbliższym czasie postaram się zgłębić temat u kominiarza, bo na zdrowiu nie będę ryzykował. Dzięki za zwrócenie uwagi.



Cytat

Może być komin murowany na zaprawie wapiennej ,ale postoi dłużej jak jest prawidłowo wymurowany .




Czas pokaże.
Link do komentarza
Cytat

Ok to Twój dom i Twój komin,ale jak tak zostanie jak teraz widać na zdjęciu to za kilka lat będziesz murował go od nowa bo cegły będą się rozsypywać.


Cytat

Tamte kominy są na pewno inaczej wymurowane . icon_smile.gif


Cytat

Może być komin murowany na zaprawie wapiennej ,ale postoi dłużej jak jest prawidłowo wymurowany .


Oj, czepiacie się pracy jego własnych rąk.
Tak sobie umyślił, tak zrobił... i tak ma być dobrze

Cytat

Rozumiem, nie wiem czy faktycznie jest to duży problem od strony technicznej...
Być może, bo wcześniej strasznie żałowano cementu w zaprawie icon_smile.gif

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Ta sprawa nie jest tak do końca ściśle określona w przepisach. Trzeba też uwzględnić pewną praktykę, która się wytworzyła.   Przede wszystkim zawsze wymagane jest sporządzenie opinii geotechnicznej. Mamy na to konkretny przepis, który zawiera Rozporządzenie Ministra Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej z dnia 25 kwietnia 2012 r. w sprawie ustalania geotechnicznych warunków posadawiania obiektów budowlanych (Dz.U. 2012 poz. 463)   § 7. 1. W przypadku obiektów budowlanych wszystkich kategorii geotechnicznych opracowuje się opinię geotechniczną   W przypadku domów jednorodzinnych najczęściej sporządza ją projektant budynku lub projektant dokonujący adaptacji projektu gotowego. Z zastrzeżeniem, że najczęściej stosuje się tu coś co można nazwać najniższym poziomem wymagań. Wynika to ze specyfiki domów jednorodzinnych, czyli zwykle obiektów zaliczanych do tzw. pierwszej kategorii geotechnicznej. Mówiąc w ogromnym skrócie, są one niewielkie i o prostej konstrukcji, posadowione na gruntach nośnych, jednorodnych i przy poziomie wód gruntowych poniżej poziomu posadowienia (proste warunki gruntowe). Teraz pojawia się pytanie na jakiej podstawie w takich sytuacji projektant ma określić kategorię geotechniczną konkretnego obiektu (domu)? W cytowanym powyżej rozporządzeniu zakres wymaganej dokumentacji różnicuje się przede wszystkim ze względu na kategorię obiektu budowlanego. Zgodnie z zasadą, że im trudniejsze warunki gruntowe i/lub bardziej skomplikowany obiekt, tym i wymagany zakres dokumentacji jest większy. Znajdziemy tam ogólny zapis:   § 4. 4 Kategorię geotechniczną całego obiektu budowlanego lub jego poszczególnych części określa projektant obiektu budowlanego na podstawie badań geotechnicznych gruntu, których zakres uzgadnia z wykonawcą specjalistycznych robót geotechnicznych.   Swoiste doprecyzowanie stanowi tu kolejny przepis:   § 6. 2. Dla obiektów budowlanych pierwszej kategorii geotechnicznej zakres badań geotechnicznych może być ograniczony do wierceń i sondowań oraz określenia rodzaju gruntu na podstawie analizy makroskopowej. Wartości parametrów geotechnicznych można określać przy wykorzystaniu lokalnych zależności korelacyjnych.   Najwyraźniej jednak powyższy zapis należy traktować jako zalecenie, nie zaś „sztywny” wymóg. Tym bardziej, że w przypadku obiektów zaliczanych do pierwszej kategorii geotechnicznej nie ma wymogu przedstawienia dokumentacji z przedstawionych badań. Wróćmy tu do § 7. 1., który należałoby interpretować wraz z kolejnymi punktami:   § 7. 1. W przypadku obiektów budowlanych wszystkich kategorii geotechnicznych opracowuje się opinię geotechniczną. 2. W przypadku obiektów budowlanych drugiej i trzeciej kategorii geotechnicznej opracowuje się dodatkowo dokumentację badań podłoża gruntowego i projekt geotechniczny. 3. W przypadku obiektów budowlanych trzeciej kategorii geotechnicznej oraz w złożonych warunkach gruntowych drugiej kategorii wykonuje się dodatkowo dokumentację geologiczno-inżynierską, zgodnie z  przepisami ustawy z  dnia 9 czerwca 2011 r. – Prawo geologiczne i górnicze (Dz. U. Nr 163, poz. 981).   W związku z tym wytworzyła się praktyka, w której projektant zawsze sporządza opinie geotechniczna, lecz w przypadku pierwszej kategorii geotechnicznej nikt nie wymaga od niego przedstawienia w tej opinii dokładnych danych na temat gruntu. Danych wziętych chociażby z opisu i interpretacji odwiertów. Projektant przecież i tak bierze za to wszystko odpowiedzialność, a ostatecznie kieruje się swoją wiedzą i doświadczeniem. To całkiem rozsądne, bo w praktyce w takich prostych przypadkach rozbudowane badania nie są do niczego potrzebne. Trzeba zachować umiar, rozsądek i pewną proporcję nakładów i korzyści. Ponadto projektant jest często w stanie sporo wywnioskować już po takich robotach jak zrobienie wykopów pod szambo, przyłącze wodociągowe czy wiercenie studni.  
    • Dlatego sugeruję najpierw użycie farby separacyjnej.
    • Witam,  z początkiem października złożyłem wniosek o wydanie warunków zabudowy na dom jednorodzinny z garażem w bryle budynku. Dostałem informację z gminy, że decyzja zostanie wydana do 31.03.2025 (ze względu na dużą ilość wniosków spowodowanych zbliżającymi się zmianami). Zastanawiam się teraz jakie mam opcje aby w przyszłości móc postawić jednak też garaż wolnostojący/ budynek gospodarczy. Wolałbym poczekać teraz na tą decyzję która ma zostać wydana do końca marca. Czy później mogę zmienić warunki zabudowy, tak aby postawić garaż wolnostojący? jeżeli tak to za pomocą jakiego wniosku? i czy jeżeli zmiana warunków zabudowy nastąpi po 1 stycznia 2026 to czy warunki z automatu będą miały tylko 5 lat ważności? i jeszcze pytanie ile trwa sama zmiana warunków zabudowy (w internecie jest napisane miesiąc, ale aktualnie na warunki zabudowy w mojej gminy trzeba czekać 5 miesięcy, a teoretycznie mają na to 3 miesiące). Z góry dziękuję za informację :) 
    • Budowa, która powinna zakończyć się co najmniej 3 miesiące temu wciąż nie została skończona. Szef firmy budowlanej ciągle powtarza "nie nasza wina, skaczemy z budowy na budowę, są opóźnienia".   Jesteśmy w trakcie robót dachowych, które przez firmę budowlaną stale są przekładane. Do stanu surowego zamkniętego brakuje nam tylko/aż dachu. Ostatnio zaczął padać śnieg, a nocami słupki rtęci wskazują ujemną temperaturę. Czy może mieć to jakiś zły wpływ na więźbę dachową?
    • Komentarz dodany przez PornKup: Jestem przerażony. Oszuści podkładają papiery pod oczyszczalnie które nie istnieją i z problemem zostaje użytkownik który jest bogu ducha winny. nie dajcie się ludzie nabrać - trzeba żądać papierów i dopiero podejmować decyzje zakupu. modernizacja szamb to tylko wymiana na prawdziwe urzadzenie
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...