stokrotka.35 Napisano 7 września 2013 Udostępnij #1 Napisano 7 września 2013 PO kilku latach zmagań na placu boju, dzisiaj zaczynam przewozić swoje szpargały do nowego domu.Jeszcze nie wszystko jest zrobione, ale decyzja zapadła i dzisiejsza noc już będzie w nowym miejscu. Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 7 września 2013 Udostępnij #2 Napisano 7 września 2013 Cytat PO kilku latach zmagań na placu boju, dzisiaj zaczynam przewozić swoje szpargały do nowego domu.Jeszcze nie wszystko jest zrobione, ale decyzja zapadła i dzisiejsza noc już będzie w nowym miejscu. No to gratulacje Pakuj wszystko do auta i wio Ja też się tak przeprowadziłem i też w sobotę, kilka ciuchów,jakieś kosmetyki i na nowy domek.Wszystko przewoziłem corsą ale ja miałem ponad dwa kilometry do nowego domku.Potem jeszcze dokańczałem i dalej dokańczam,ale jestem na swoim i to się liczy Link do komentarza
stokrotka.35 Napisano 7 września 2013 Autor Udostępnij #3 Napisano 7 września 2013 Ja właśnie obróciłam już 2 razy swoim fordkiem ka / odległość ok. 3 kilometry/Podstawowe rzeczy transportuję.Na reszte przyjdzie odpowiednia pora. Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 7 września 2013 Udostępnij #4 Napisano 7 września 2013 Cytat Ja właśnie obróciłam już 2 razy swoim fordkiem ka / odległość ok. 3 kilometry/Podstawowe rzeczy transportuję.Na reszte przyjdzie odpowiednia pora. Normalnie wszystko tak jak u mnie Ka to nic nie większe od Corsy a i odległość taka sama, nie podawaj nazwy miejscowości bo boją się że też ta sama będzie Link do komentarza
stokrotka.35 Napisano 7 września 2013 Autor Udostępnij #5 Napisano 7 września 2013 Cytat nie podawaj nazwy miejscowości bo boją się że też ta sama będzie Na pewno nie ta sama, daję głowe Dzisiaj będzie otwarty koniaczek, który dostaliśmy w dniu zakupu działki.Czekał cierpliwie te kilka lat na nasze wprowadziny Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 7 września 2013 Udostępnij #6 Napisano 7 września 2013 Cytat Na pewno nie ta sama, daję głowe Dzisiaj będzie otwarty koniaczek, który dostaliśmy w dniu zakupu działki.Czekał cierpliwie te kilka lat na nasze wprowadziny Ja miałem dębowa w ładnej drewnianej skrzyneczce i też czekała na okazje wprowadzenia, ale miała pecha i wcześniej ją dopadłem Tak ,że na wprowadzenie była wódeczka żubróweczka i winko dla pań. Link do komentarza
gry-darek Napisano 9 września 2013 Udostępnij #7 Napisano 9 września 2013 Wszystkiego dobrego w nowym domu 1 Link do komentarza
sassanka Napisano 10 września 2013 Udostępnij #8 Napisano 10 września 2013 Trochę starszy temat, bo minęło ciut czasu, ale powiedz jak sie mieszka ? 1 Link do komentarza
elutek Napisano 10 września 2013 Udostępnij #9 Napisano 10 września 2013 dużo szczęścia w nowym domku, stokrotko 1 Link do komentarza
stokrotka.35 Napisano 10 września 2013 Autor Udostępnij #10 Napisano 10 września 2013 Cytat Trochę starszy temat, bo minęło ciut czasu, ale powiedz jak sie mieszka ? Jakby się miało źle mieszkać w domu który 5 lat w trudzie czoła się stawiało Impreza na wprowadziny zrobiona, nowi sąsiedzi na nią byli zaproszeni .... wszyscy nazajutrz na ból głowy narzekali Cytat dużo szczęścia w nowym domku, stokrotko Dziękiję ....Jeszcze nie wszystko mamy porobione, piętro nie ruszone, zasłonek/rolet brak, ogród aż płacze by się nim zająć .... ale miejmy nadzieję, że i to damy rade zrobić Link do komentarza
BIGL Napisano 10 września 2013 Udostępnij #11 Napisano 10 września 2013 Wszystkiego dobrego 1 Link do komentarza
Qubacen Napisano 10 września 2013 Udostępnij #12 Napisano 10 września 2013 Gratulacje!!!Mam nadzieję, że niedługo i ja tak napiszę. 1 Link do komentarza
tosia Napisano 11 września 2013 Udostępnij #13 Napisano 11 września 2013 Gratulacje!!! najważniejsze, że się przeprowadziliście a resztę się dokończy w międzyczasie, na pewno dacie rade. My mieszkamy już ponad rok i dalej nie mamy łazienki na górze, powiem tyle - da się 1 Link do komentarza
dr House Napisano 11 września 2013 Udostępnij #14 Napisano 11 września 2013 Też "zaliczyłem" przeprowadzkę, nie ma jak własny dom! 1 Link do komentarza
stokrotka.35 Napisano 11 września 2013 Autor Udostępnij #15 Napisano 11 września 2013 Pewnie będę się jeszcze przeprowadzała jakiś czas, bo na starym miejscu jeszcze trochę rupieci zostało.Stare mieszkanie trzeba wysprzątać, doprowadzić do jako-takiego wyglądu i ... zdać.Porozwiązywać stare umowy z dostarczycielami mediów. nowe umowy mam już podpisane.Ale cieszę się ogromnie, że już jestem "na swoim" Link do komentarza
sassanka Napisano 16 września 2013 Udostępnij #16 Napisano 16 września 2013 Cytat Jakby się miało źle mieszkać w domu który 5 lat w trudzie czoła się stawiało Impreza na wprowadziny zrobiona, nowi sąsiedzi na nią byli zaproszeni .... wszyscy nazajutrz na ból głowy narzekali Tak pytam, niekoniecznie miałam na myśli, ze może się źle mieszkać Wręcz przeciwnie 1 Link do komentarza
Marek Lipowski Napisano 16 września 2013 Udostępnij #17 Napisano 16 września 2013 [quote name='stokrotka.35' date='7.09.2013, 08:07 ' post='378312']PO kilku latach zmagań na placu boju, dzisiaj zaczynam przewozić swoje szpargały do nowego domu.Mogę wiedzieć ile trwała u Was budowa? Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 16 września 2013 Udostępnij #18 Napisano 16 września 2013 Cytat Jakby się miało źle mieszkać w domu który 5 lat w trudzie czoła się stawiało Cytat Mogę wiedzieć ile trwała u Was budowa? Link do komentarza
bobiczek Napisano 16 września 2013 Udostępnij #19 Napisano 16 września 2013 Pamiętasz co sie przyśniło na nowym miejscu pierwszej nocy? podobno sie sprawdza.....No i dziecko - też podobno - często się przytrafia (o nowy mówię, o nowym)Jak u Ciebie? 1 Link do komentarza
acia Napisano 16 września 2013 Udostępnij #20 Napisano 16 września 2013 Cytat PO kilku latach zmagań na placu boju, dzisiaj zaczynam przewozić swoje szpargały do nowego domu.Jeszcze nie wszystko jest zrobione, ale decyzja zapadła i dzisiejsza noc już będzie w nowym miejscu. Moje gratulacje. 1 Link do komentarza
retrofood Napisano 16 września 2013 Udostępnij #21 Napisano 16 września 2013 Cytat Jeszcze nie wszystko mamy porobione, piętro nie ruszone, zasłonek/rolet brak, ogród aż płacze by się nim zająć .... ale miejmy nadzieję, że i to damy rade zrobić Ja się wprowadziłem na początku maja, a gołe żarówki (jak to u elektryka) wiszą nadal... Gratulacje i powodzenia! 1 Link do komentarza
bobiczek Napisano 16 września 2013 Udostępnij #22 Napisano 16 września 2013 Cytat Ja się wprowadziłem na początku maja, a gołe żarówki (jak to u elektryka) wiszą nadal... Gratulacje i powodzenia! nie ma sie czym chwalić - ja pierwsze wyroki odnośnie zbudowania autostrady za oknem miałem w 2002roku - a ona w 2013 oddana do użytkowania i przelotowa aż huczy 1 Link do komentarza
stokrotka.35 Napisano 17 września 2013 Autor Udostępnij #23 Napisano 17 września 2013 Cytat Pamiętasz co sie przyśniło na nowym miejscu pierwszej nocy? podobno sie sprawdza..... pierwsza noc było po zakrapianej imprezie ... więc nie pamiętam co mi się tam śniło Cytat No i dziecko - też podobno - często się przytrafia (o nowy mówię, o nowym)Jak u Ciebie? Nie, dziękuję ... dwa dziecka już mam - WYSTARCZY !Dziękuję wszystkim za życzenia powodzenia w nowym miejscu Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 17 września 2013 Udostępnij #24 Napisano 17 września 2013 Cytat Ja się wprowadziłem na początku maja, a gołe żarówki (jak to u elektryka) wiszą nadal... Bo jak to mówią,szewc bez butów chodzi Cytat Nie, dziękuję ... dwa dziecka już mam - WYSTARCZY ! A co masz? Ja mam dwie dziurki i teraz intensywnie pracuje nad synem Link do komentarza
stokrotka.35 Napisano 17 września 2013 Autor Udostępnij #25 Napisano 17 września 2013 Cytat A co masz? Ja mam dwie dziurki i teraz intensywnie pracuje nad synem To tak jak ja, również dwie córy posiadam, ale nad synem "pracować" nie zamierzam he he Link do komentarza
retrofood Napisano 17 września 2013 Udostępnij #26 Napisano 17 września 2013 Cytat A co masz? Ja mam dwie dziurki i teraz intensywnie pracuje nad synem Mogę Ci pomóc, mam wprawę! 1 Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 17 września 2013 Udostępnij #27 Napisano 17 września 2013 Cytat Mogę Ci pomóc, mam wprawę! Dziękuje bardzo,gdybym nie podołał to wiem ,że na Ciebie mogę liczyć Link do komentarza
tosia Napisano 18 września 2013 Udostępnij #28 Napisano 18 września 2013 Cytat To tak jak ja, również dwie córy posiadam, ale nad synem "pracować" nie zamierzam he he u mnie identycznie . Mąż chciał jeszcze chłopaka- to mu kota kupiłam co by nie był jedynym chłopem w domu i teraz ma rudego synka Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 18 września 2013 Udostępnij #29 Napisano 18 września 2013 Cytat To tak jak ja, również dwie córy posiadam, ale nad synem "pracować" nie zamierzam he he Ty może nie ,ale mąż kto wie co mu po głowie chodzi Link do komentarza
1sebah Napisano 25 września 2013 Udostępnij #30 Napisano 25 września 2013 ja puki co żadnego dziecka ale niedługo zaczynamy pracować. mam nadzieję że nad synem:) Link do komentarza
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się