Skocz do zawartości

izolacja to nie ściana !


Recommended Posts

Napisano
Witam !
Czytałe różne posty i widziałem że niktórzy chcą cienkie ściany i np.30cm wełny i myślą że mają super ściany, ja chce zaznaczyć ważną sprawę, mianowicie że IZOLACJA czy OCIEPLENIE TO NIE ŚCIANA.
pozdr.
Napisano
Cytat

Witam !
Czytałe różne posty i widziałem że niktórzy chcą cienkie ściany i np.30cm wełny i myślą że mają super ściany, ja chce zaznaczyć ważną sprawę, mianowicie że IZOLACJA czy OCIEPLENIE TO NIE ŚCIANA.
pozdr.


To dobrze czy źle?
Napisano
Cytat

Witam !
Czytałe różne posty i widziałem że niktórzy chcą cienkie ściany i np.30cm wełny i myślą że mają super ściany, ja chce zaznaczyć ważną sprawę, mianowicie że IZOLACJA czy OCIEPLENIE TO NIE ŚCIANA.
pozdr.


Witam
To co nazwiesz ścianą w budynku szkieletowym???
Pozdrawiam
Napisano
izolacja to izolacja, często jest elementem ściany, im grubsza tym zazwyczaj lepiej
Napisano
Cytat

izolacja to izolacja, często jest elementem ściany,...



Bardzo dobrze powiedziane
  • 11 miesiące temu...
Napisano
Gdy ściana ma grubość 30cm + ocieplenie (np. styrpoian) , to każdy następny centymetr tego ocieplenia ma duże znaczenie dla ogrzewania tego domu. Gdy jednak ściany są grubości 40 + 10cm styropianu to nastepne centymetry ocieplenia nie mają już takiego znaczenia . Czy będzie to 20 czy 40 cm wełny czy styropiany jak niektórzy piszą tu na forum to już nie ma znaczenia. Każdy następny centymetr izolacji cieplnej ma już bardzo niewielkie znaczenie w energooszczędności domu.
Napisano
wszystko zalezy od wsp przenikania cieplnego materialow z ktorych jest wykonana scianatak ale lepiej dac scane 25 i 12 styr niz sciane 40 i 5 styr
Napisano
Sylwia - 5cm styropianu to stanowczo za mało . Przez ściany ucieka ciepło nieważne czy są grube czy cienkie.

Natomiast gdy zastosujemy izolację termiczną ciepło zostaje w środku - tak jak w termosie. Im więcej izolacji termicznej

tym lepiej, ale tak jak napisałam wcześniej stosując 10-20cm będzie dobrze nie potrzebujemy 40cm ocieplenia. Jednak

dużo zależy też od materiału z którego budujemy ścianę - każdy ma inny współczynnik przenikania cieplnego i każdy

wymaga indywidualnego rozpatrzenia.
Napisano
Cytat

Za ciepło nie będzie - po prostu piec nie będzie sie tak często załączał.


Za temperaturę odpowiada automatuka, więc "ciepły dom " to nie to samo co oszczędny. Za oszczędzanie odpowiada izolacja, a to faktycznie nie jest ściana . Wyobraźmy sobie termos bez pokrywki , czy dołożenie grubej izolacji do jego ścian cośpomoże.
Ja mam 38 cm styropianu od gruntu.
Napisano
Witam
Proponuje poczytać o systemach budowy domów np w Norwegii. Tam budują ściany grubości 15cm a u nas po 50cm Paranoja... Wystarczy zastosować odpowiedni izolator i nie bawić się w ściany jak do Bunkrów icon_razz.gif
Naprawdę warto poczytać o technologiach zagranicznych. Wiele można sie dowiedzieć ciekawego. Również system fundamentów w Polsce jest chory.
Napisano
Widzisz, dzieki tej budowie ktora tak ganicie mamy w wielu miejscach piekna architekture. Mozna mieszkac w barakach ale czy o to tylko chodzi? Czy nie mozna mieszkac oszczednie i ladnie? Dla mnie chore sa te domki norweskie, ni to szalas ni to barak ni to ... no wlasnie jak wogole to nazwac? Wiem ze zaraz TB pod roznymi nikami zacznie sam ze soba "rozmawiac", zle czy to moze sie podobac? Jest cos takiego jak smak, niestety Norwegowie dla mnie go nie maja.

Pzdr.
Napisano
Co ma grubość ściany do wyglądu domku ?? Nie rozumiem tego. Domek jest piękny jak ma ściany grubości 50cm ?? Norwegowie budują domy w takim stylu bo w innym nie mogą. Wiesz tam panują srogie zimy, wiatry, deszcze praktycznie codziennie. Gdyby w Polsce padało tak jak tam to 90% Polski zostało by zalanej. Oni budują w takim stylu. Ty też możesz zbudować piękny dom ze ścianami grubości 15cm. To zależy od projektu a nie od tego jakiej grubości mają ściany...
Napisano
Cytat

Co ma grubość ściany do wyglądu domku ?? Nie rozumiem tego. Domek jest piękny jak ma ściany grubości 50cm ?? Norwegowie budują domy w takim stylu bo w innym nie mogą. Wiesz tam panują srogie zimy, wiatry, deszcze praktycznie codziennie. Gdyby w Polsce padało tak jak tam to 90% Polski zostało by zalanej. Oni budują w takim stylu. Ty też możesz zbudować piękny dom ze ścianami grubości 15cm. To zależy od projektu a nie od tego jakiej grubości mają ściany...


Chyba nie rozumiemy sie, mnie spodobal sie projekt tego domu ktory chce budowac (Andromeda I z dobrych domow) i nie zamierzam nawet myslec o budowaniu baraku. Gdyby nie te domy (min. nasze polskie0 nie bylo by zadnego dziedzictwa kultury. Barak moze jest praktyczny ale dla budowlancow na budowie, ja chce dobrze sie czuc w swoim domku i ma mi sie podobac jego architektura a nie budowac to co "daja" - jezeli tego nie rozumiesz to juz Twoj problem.

Pzdr.
Napisano
Ale co ma grubość ścian do wyglądu naprawdę?? Można wybrać sobie dowolny projekt i go przerobić np z konstrukcji murowanej na drewnianą... I będzie wyglądać identycznie jak murowany. Przecież drewno można też formować dowolnie nawet łatwiej sie to robi....
Napisano
Totalna glupota, przerabianie domu murowanego na drewniany. Kupmy garaz blaszany i go oblozmy cegla.
Kupic projekt drewniaka a pozniej drugie tyle albo jeszcze wiecej zaplacic za adaptacje go na murowanca, czy to ma sens?
Drewniane konstrukcje roznia sie od murowanych, jakby na to nie patrzec. Domek drewniany to nie jest domek szieletowy ale np. z bali -moze sie myle?
Drewniany nie bylby jeszcze taki zly -moze jego trwalosc, ale szkieletowego nie da sie ot tak po prostu przerobic.
Wiem Panie TB, ze bedzie Pan wszedzie gdzie sie da namawial do swoich pzekonan, ale ...

Pzdr.
Napisano
ehh myślenie nie boli ;/ Naprawdę wystarczy nauczyć sie czytać ze zrozumieniem icon_smile.gif
Wystarczy przeczytać co ja napisałem w pierwszym poście... Pisałem, że ściany nie musza być grubości 60cm. Wnioskuje z wypowiedzi niektórych, że by nawet bunkry budowali po 2m... Ja pisałem, że warto poczytać i zagranicznych systemach w budownictwie. Norwegię dałem za wzór izolacji a nie cudów architektury... Mojego posta kierowałem i kieruje do ludzi którzy noszą się z zamiarem budowania i zastanawiają się jaki system wybrać... Staram się kierować i otwierać oczy a nie zmuszać kogoś do czegoś. Wiem, że polska to kraj stereotypowy i nie chętnie przyjmuje nowinki no ale cóż.
Poza tym piszesz o przerabianiu jakiś projektów czy ja Ci każe [tak sie zwracam bezpośrednio gdyż forum defakto na tym polega aby zwracać się do siebie bezpośrednio. Aby nie było pretensji] coś przerabiać... Pokaż chodź jedno moje zdanie...
Ja stwierdzam fakt... Cudowne domy można budować z każdego materiału nie tylko z cerieł. Poza tym WTF niby dom murowany jest trwalszy od domu drewnianego??? Dobrze zaipregnowane drewno wytrzymuje ponad 200lat... Tyle chcesz mieszkać w swoim domku xD Jakoś w polsce jest masa przedwojennych domków drewnianych i jakoś stoją.. Teraz technologia jest już zdecydowanie lepsza. Więc i domy dłużej stoją....
Moje stwierdzenie jest takie
Nie grubość ściany decyduje przepuszczalności ciepła itp itd tylko dobrze zastosowana izolacja. Dobrze wykonana...
No i nie materiał decyduje o wyglądzie domu a projekt i architekt. No i osoba która buduje dom....

PS. Nie nie potrzebuje rozmawiać między sobą aby przekonywać kogoś do czegoś. Bo nie mam zamiaru tak owego... Mi to rybka jak ktoś chce niech buduje dom ze ścianami 2m nawet icon_biggrin.gif
  • 3 tygodnie temu...
Napisano
Cytat

Przecież drewno można też formować dowolnie nawet łatwiej sie to robi....



Naprawde? Projekty domów drewnianych jakie oglądam są po prostu niezgrabne.
Napisano
Cytat

Totalna glupota, przerabianie domu murowanego na drewniany. Kupmy garaz blaszany i go oblozmy cegla.
Kupic projekt drewniaka a pozniej drugie tyle albo jeszcze wiecej zaplacic za adaptacje go na murowanca, czy to ma sens?
Drewniane konstrukcje roznia sie od murowanych, jakby na to nie patrzec. Domek drewniany to nie jest domek szieletowy ale np. z bali -moze sie myle?
Drewniany nie bylby jeszcze taki zly -moze jego trwalosc, ale szkieletowego nie da sie ot tak po prostu przerobic.
Wiem Panie TB, ze bedzie Pan wszedzie gdzie sie da namawial do swoich pzekonan, ale ...

Pzdr.



Pełna zgoda piwopijco. Jak ktoś chce to może sobie jelenie na rykowisku wyryć w złocie. Tylko czy warto?
Napisano
Betonowy strop na poddaszu? To przecież inwestycja na wojnę. (Gdzieś mi się zdarzyło czytać, że podobny strop wzmocniony metalem uratował jeden z gmachów publicznych II RP przed bombami). Ale w normalnych czasach?
Napisano
Ale cienka ściana może nie wystarczyć dla piętrowego domu - dla parterowego tak, ale piętrowy potrzebuje grubszych ścian aby utrzymać odpowiednio większy ciężar.
  • 2 tygodnie temu...
Napisano
Cytat

ja chce dobrze sie czuc w swoim domku i ma mi sie podobac jego architektura a nie budowac to co "daja" - jezeli tego nie rozumiesz to juz Twoj problem.



Dobrze powiedziane. Baraki! Myśmy to mieli w latach 70-tych.
Napisano
Oglądając projekty domów jednak nie mam wrażenia, że są to baraki - każdy wybiera sobie to co mu się podoba - a każdemu podoba się coś innego - zależnie od oczekiwań - czym ten dom ma być dla mieszkających tam osob - czy to ma być mały domek dla rodziny, dla której liczą się inne rzeczy niż tylko wygląd domu , lub dom który ma zachwycać sąsiadów, budzić ich zazdrośc i posiada wieżyczki. Jedni zachwycają się takimi wieżyczkami a dla innych to straszny obciach! icon_biggrin.gif
  • 2 tygodnie temu...
Napisano
Cytat

Oglądając projekty domów jednak nie mam wrażenia, że są to baraki - każdy wybiera sobie to co mu się podoba - a każdemu podoba się coś innego - zależnie od oczekiwań - czym ten dom ma być dla mieszkających tam osob - czy to ma być mały domek dla rodziny, dla której liczą się inne rzeczy niż tylko wygląd domu , lub dom który ma zachwycać sąsiadów, budzić ich zazdrośc i posiada wieżyczki. Jedni zachwycają się takimi wieżyczkami a dla innych to straszny obciach! icon_biggrin.gif



Projekty domów są ładne piękne i poprawne ale niektórzy i tak budują jakby im słoń na oko nadepnął.
  • 3 tygodnie temu...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • 2.   Sander Standard Alu (płyta z folią aluminiową): W tym systemie rura grzewcza leży w styropianowym rowku, a na całej powierzchni płyty znajduje się cienka warstwa laminowanej folii aluminiowej. Folia ma za zadanie rozprowadzić ciepło z rury na boki, aby ogrzać powierzchnię między rurami. Jej skuteczność jest jednak ograniczona przez jej grubość – jest bardzo cienka. Działa, ale transfer ciepła z rury do płyty i na jej powierzchnię nie jest idealny.   System z radiatorami (płytami aluminiowymi): W tym rozwiązaniu w rowkach styropianu umieszcza się specjalnie wyprofilowane, znacznie grubsze (ok. 0,5 mm) płyty aluminiowe. Rura jest w nie wciśnięta, co zapewnia niemal idealny, maksymalny styk na dużym fragmencie jej obwodu. Taka płyta działa jak radiator – bardzo skutecznie "wysysa" ciepło z rury i rozprowadza je na swojej dużej powierzchni. Taki system jest w stanie przekazać do wylewki i podłogi trochę więcej ciepła przy tej samej temperaturze zasilania. Jest to rozwiązanie po prostu wydajniejsze.     Trudny temat, chyba nieopłacalne i prawdopodobnie nie przyniesie oczekiwanych rezultatów.   Nie powinien Pan traktować zakupu płyt Sandera jako błędu. To jest standardowy, popularny system, który w ocieplonym budynku sprawdza się dobrze. W Pana przypadku jego niższa (w porównaniu do radiatorów) efektywność jest po prostu brutalnie obnażana przez ogromne zapotrzebowanie budynku na ciepło.   Patrząc na przedstawiony problem z perspektywy ekonomicznej, optymalna strategia działania wydaje się jasna.   Należy zakończyć montaż ogrzewania podłogowego w oparciu o zakupiony system płyt Sander, a w następnej kolejności potraktować priorytetowo termomodernizację budynku. .   Takie podejście przynosi podwójną korzyść: po pierwsze, unika Pan strat finansowych, wykorzystując posiadany materiał. Po drugie, inwestycja w termomodernizację szybko się zwróci dzięki znacznemu ograniczeniu strat ciepła.      
    • 1.   Różnica temperatur (delta T) na poziomie 3°C na belkach rozdzielacza. W teorii, dla ogrzewania podłogowego za optymalną uznaje się deltę w przedziale 5-8°C. Pana wynik jest poniżej tego zakresu i wbrew pozorom, w tej konkretnej sytuacji, nie świadczy to dobrze o pracy instalacji.   Niska różnica temperatur między zasilaniem a powrotem oznacza, że woda przepływająca przez pętlę grzewczą nie zdążyła oddać wystarczająco dużo ciepła do podłogi. Woda wraca na rozdzielacz prawie tak samo ciepła, jak z niego wypłynęła. Może to wynikać z dwóch głównych przyczyn, zbyt szybkiego przepływu czynnika grzewczego oraz podłoga nie była w stanie "odebrać" więcej ciepła.   W Pana przypadku najprawdopodobniej mamy do czynienia z połączeniem obu tych czynników.   System grzewczy "próbuje" wtłoczyć więcej ciepła w podłogę (stąd wysoka temperatura zasilania), ale ta, z powodu dużych strat, nie jest w stanie go zakumulować. Woda krąży więc w obiegu, oddając tylko niewielką część swojej energii, a reszta wraca do kotła.   Proszę spróbować delikatnie zmniejszyć przepływ na rotametrze dla tej  pętli. Należy to robić stopniowo, np. o 0,2-0,4 l/min i odczekać kilka godzin na stabilizację systemu. Celem jest sprawdzenie, czy delta T wzrośnie (np. do 5-7°C). Jeśli tak, oznaczać to będzie, że woda ma więcej czasu na oddanie ciepła. Proszę jednak pamiętać, że w warunkach dużych strat ciepła efektem może być niewielki spadek temperatury.   1.5-metrowy odcinek do pokoju jest cieplejszy, to jest normalne. Na tak krótkim odcinku strata ciepła z  rury PEX jest minimalna. Dopiero na dużej powierzchni w pokoju następuje właściwa wymiana ciepła.   Zasadą, której należy się trzymać, jest utrzymywanie optymalnej różnicy temperatur (ΔT) w przedziale 5-8°C. Jeśli pomieszczenie wciąż pozostaje niedogrzane, jest to jednoznaczny sygnał, że wydajność systemu podłogowego jest zbyt niska, by pokryć straty ciepła generowane przez budynek. W tej sytuacji niezbędne jest przeprowadzenie termomodernizacji (izolacja ścian, wymiana okien), która ograniczy ucieczkę ciepła i sprawi, że istniejący system podłogowy bez problemu poradzi sobie z ogrzaniem budynku.       
    • Przepisy narzucają minimalny przekrój kanału (np. 196 cm², co odpowiada kanałowi 14x14 cm). Nie można więc po prostu zbudować węższego kanału, wentylacyjnego, równoważąc przepływ średnicą.    Poprzez częściowe przymknięcie (zastosowanie dławika) w kanale o zbyt silnym ciągu, zwiększylibyśmy opór w tym kanale. Skutkowałoby to zmniejszeniem ilości przepływającego powietrza i teoretycznie pozwoliłoby na zrównanie jego wydajności z kanałami słabszymi murowanymi.   Mimo że teoria brzmi sensownie, w praktyce stosowanie dławików do  regulacji wentylacji grawitacyjnej jest zdecydowanie odradzane i uznawane za błąd w sztuce budowlanej.   Kluczem jest projektowanie zrównoważonego systemu, a nie dokładanie jednego bardziej sprawnego przewodu wentylacyjnego.
    • Zgodnie z polskimi przepisami, zawartymi w rozporządzeniu Ministra Infrastruktury w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie, minimalna długość kanału wentylacji grawitacyjnej, liczona od kratki wentylacyjnej do wylotu ponad dach, powinna wynosić od 2,5 do 3 metrów. Źródła podają również, że dla zapewnienia optymalnej wydajności, wysokość ta powinna wynosić co najmniej 4 metry.   Przepisy dotyczące minimalnej wysokości kominów wentylacyjnych  powstawały w czasach, gdy dominującą technologią były murowane, nieocieplone kominy. Inżynierowie i prawodawcy opierali się na dekadach obserwacji i obliczeń dla tych właśnie, "klasycznych" rozwiązań. Minimalna wysokość została ustalona jako bezpieczny margines, który gwarantował wytworzenie minimalnego, stabilnego ciągu w różnych, także niesprzyjających warunkach:   Należy pamiętać, że wszystkie kanały wentylacyjne w jednym systemie grawitacyjnym powinny mieć zbliżoną długość. Znaczne różnice mogą prowadzić do zakłóceń w działaniu, gdzie dłuższe kanały o silniejszym ciągu mogą "wysysać" powietrze z krótszych, powodując ciąg wsteczny.   Wentylacja grawitacyjna w domu to system naczyń połączonych, potrzebny jest też nawiew świeżego powietrza, żeby można było usunąć zużyte. Zasada równowagi: Aby system działał poprawnie, wszystkie kanały wywiewne powinny mieć zbliżoną siłę ciągu. Zastosowanie jednego, bardzo sprawnego (ocieplonego, z mniejszymi oporami przepływu) kanału w systemie z innymi, (murowanymi) mniej sprawnymi, może pogorszyć działanie w tej części  wentylacji! Przepisy nie nadążają za technologią: Prawo budowlane często jest aktualizowane wolniej, niż rozwija się technologia. Minimalna wysokość pozostaje w przepisach jako uniwersalna, bezpieczna wartość gwarantująca działanie systemu w każdych warunkach, niezależnie od użytej technologii.  Ocieplony kanał jest sprawniejszy, ale przepisy pozostają konserwatywne. Co więcej, jego wysoka sprawność, jeśli nie będzie  zrównoważona w całym systemie, może prowadzić do problemów z działaniem wentylacji.
    • Raz jeszcze dziękuję za wyczerpującą odpowiedź.    Chciałbym jeszcze poruszyć dwie kwestie związane z tym tematem:   1. Rozdzielacz mam na korytarzu, umiejscowiony w takim miejscu, że rura po podłodze od rozdzielacza do pokoju ma ok. 1.5m długości. Na tym odcinku także nie zauważyłem aby podłoga była dużo cieplejsza niż w pokoju, mimo że korytarz jest w centralnym punkcie domu. Jednakże w tym miejscu nie ma żadnego grzejnika i przechodzi tylko 2x1.5 metra rury (zasilenie i powrót). Mimo to mam jednak obawy, że nieocieplony dom to tylko 1 z kilku powodów dla których podłogówka słabo grzeje. No i ostatecznie, woda w rurze też drastycznie się nie wychładza. Nakleiłem taśmę malarską na belki rozdzielacza aby precyzyjniej zmierzyć ich temperature za pomocą pirometru i wyszło że różnica między nimi to ok 3*C. Delta T wydaje się być w normie, ale specjalistą nie jestem.  Tak jak pisałem, jest to pierwsze pomieszczenie z uruchomioną podłogówką. Niejako cieszę się że tak wyszło, bo w kolejnych pomieszczeniach jest jeszcze szansa na ew. poprawki aby grzało to lepiej.   2. Ostatnio usłyszałem że Sander Standard Alu to był kiepski pomysł i lepiej było wziąć styropian bez aluminium, i powkładać w rowki aluminiowe radiatory które lepiej odbierają ciepło z rury. Niestety nie wiem ile w tym prawdy, a płyty Sandera zostały juz zakupione na całe piętro (poza łazienką i korytarzem, gdzie pójdzie XPS pozwalający na zagęszczenie rur co 10cm). Chyba że jakiś radiator by pasował do nich, to mógłbym jeszcze dodatkowo dokupić o ile miałoby to pomóc. Nie wiem niestety na ile mogłoby to pomóc i czy ma to jakikolwiek sens?   Raz jeszcze dziękuję za odpowiedzi i cierpliwość do laika.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...