lukasz2d2 Napisano 6 listopada 2012 Udostępnij #1 Napisano 6 listopada 2012 Czy dobrze sobie rozrysowałem. Wiem że tematy były dużo razy powtarzane ale chcciałbym wiedzieć Link do komentarza
Budujemy Dom - budownictwo i instalacje Napisano 7 listopada 2012 Udostępnij #2 Napisano 7 listopada 2012 Jeśli halogeny są na napięcie 230V, to połączenia jest prawidłowe. Link do komentarza
retrofood Napisano 7 listopada 2012 Udostępnij #3 Napisano 7 listopada 2012 Cytat Jeśli halogeny są na napięcie 230V, to połączenia jest prawidłowe. Rozwiń Jeśli halogeny są na napięcie 230V to gdzie jest przewód PE? Link do komentarza
Budujemy Dom - budownictwo ogólne Napisano 8 listopada 2012 Udostępnij #4 Napisano 8 listopada 2012 Witam, miałem założyć oddzielny temat, ale rzecz się dzieje o halogenach - czyli w zasadzie mój prywatny przypadek.Żyrandol z IKEA z transformatorem i 10 lampek x 10 W. Kupiłem go z połową wygaszonych lampek, więc w die te świecące wsadziłem "przewymiarowane" 25 W. Potem wpadłem cudem na pomysl, że połowa lampek jest spalona (wcześniej myślałem, że wadliwie podłączyłem przewody i pomysłyy mi się skończyły).Żyrandol świecił w końcu na 10 lampek w tym dwie 25 W (czyli za dużo). Transfomator po godzinie wyłączał zyrandol do momentu ostygnięcia transformatora, aż jedna lampka się wypaliła i było już OK - robiła za bezpiecznik Po roku zgasły wszystkie lampki i teraz pytanie - co padło?????? Jesli to transformator, to jak dobrać zamiennik i czy można kupić identyczny model ? Link do komentarza
coolibeer Napisano 8 listopada 2012 Udostępnij #5 Napisano 8 listopada 2012 Cytat Czy dobrze sobie rozrysowałem. Wiem że tematy były dużo razy powtarzane ale chcciałbym wiedzieć Rozwiń Z rysunku w PAINT piąteczka ;) Link do komentarza
retrofood Napisano 8 listopada 2012 Udostępnij #6 Napisano 8 listopada 2012 Cytat Witam, miałem założyć oddzielny temat, ale rzecz się dzieje o halogenach - czyli w zasadzie mój prywatny przypadek.Żyrandol z IKEA z transformatorem i 10 lampek x 10 W. Kupiłem go z połową wygaszonych lampek, więc w die te świecące wsadziłem "przewymiarowane" 25 W. Potem wpadłem cudem na pomysl, że połowa lampek jest spalona (wcześniej myślałem, że wadliwie podłączyłem przewody i pomysłyy mi się skończyły).Żyrandol świecił w końcu na 10 lampek w tym dwie 25 W (czyli za dużo). Transfomator po godzinie wyłączał zyrandol do momentu ostygnięcia transformatora, aż jedna lampka się wypaliła i było już OK - robiła za bezpiecznik Po roku zgasły wszystkie lampki i teraz pytanie - co padło?????? Jesli to transformator, to jak dobrać zamiennik i czy można kupić identyczny model ? Rozwiń A na jakie napięcie te lampki? założenie 25W zamiast 10W to nie był najlepszy pomysł.Co padło? a kto to wie? Bez miernika tylko wróżka...Dokupić zawsze można. Zamiennik ma mieć co najmniej taką samą moc. Może być zasilacz elektroniczny, mają mniejsze wymiary. Link do komentarza
Budujemy Dom - budownictwo ogólne Napisano 8 listopada 2012 Udostępnij #7 Napisano 8 listopada 2012 Cytat A na jakie napięcie te lampki? założenie 25W zamiast 10W to nie był najlepszy pomysł.Co padło? a kto to wie? Bez miernika tylko wróżka...Dokupić zawsze można. Zamiennik ma mieć co najmniej taką samą moc. Może być zasilacz elektroniczny, mają mniejsze wymiary. Rozwiń 12 lub 24, nie pamiętam, tak czy inaczej przechodzi przez trandformator. Chyba, że nagle wsystkie lampki trafiło - mogły dostać zbyt dużego napięcia????? Link do komentarza
retrofood Napisano 8 listopada 2012 Udostępnij #8 Napisano 8 listopada 2012 Cytat 12 lub 24, nie pamiętam, tak czy inaczej przechodzi przez trandformator. Chyba, że nagle wsystkie lampki trafiło - mogły dostać zbyt dużego napięcia????? Rozwiń Teoretycznie tak, ale w praktyce... obstawiałbym raczej przerwę gdzieś. Link do komentarza
Budujemy Dom - budownictwo ogólne Napisano 8 listopada 2012 Udostępnij #9 Napisano 8 listopada 2012 Cytat Teoretycznie tak, ale w praktyce... obstawiałbym raczej przerwę gdzieś. Rozwiń Przerwę czyli wejście do kostki jedynie bo transformator jest zalakowany i ma izolowane wejścia kabli (manufaktura).A lampki sa podłączone równolegle - mógł trandformator się przegrzać. Tylko mi zawsze kojarzyło się to z dymkiem a tu nic. Link do komentarza
bajbaga Napisano 8 listopada 2012 Udostępnij #10 Napisano 8 listopada 2012 One (transformatory) miały wyłączniki termiczne, tak więc dymku raczej niet. To takie małe „coś” podobne do diody, w większości przypadków wymienne, ale czy warto ? Link do komentarza
Budujemy Dom - budownictwo ogólne Napisano 8 listopada 2012 Udostępnij #11 Napisano 8 listopada 2012 Cytat One (transformatory) miały wyłączniki termiczne, tak więc dymku raczej niet. To takie małe „coś” podobne do diody, w większości przypadków wymienne, ale czy warto ? Rozwiń Otóż to - a ze mnie żaden elektronik Link do komentarza
retrofood Napisano 8 listopada 2012 Udostępnij #12 Napisano 8 listopada 2012 Cytat One (transformatory) miały wyłączniki termiczne, tak więc dymku raczej niet. To takie małe „coś” podobne do diody, w większości przypadków wymienne, ale czy warto ? Rozwiń Jesli tak, to powinny mieć możliwość resetu, czyli dać się ponownie załączyć. Link do komentarza
Budujemy Dom - budownictwo ogólne Napisano 8 listopada 2012 Udostępnij #13 Napisano 8 listopada 2012 Cytat Jesli tak, to powinny mieć możliwość resetu, czyli dać się ponownie załączyć. Rozwiń Inna sprawa, że nawet jak rozkręcę, to nie znajdę tej diody - sami rozumiecie A ten restart to jak się robi - dac mu napięcie czy......? Link do komentarza
bajbaga Napisano 8 listopada 2012 Udostępnij #14 Napisano 8 listopada 2012 Reset jest automatyczny, z reguły jak temperatura spadnie poniżej zadanej (do „pokojowej”). Ale to teoretycznie, bo z mojego doświadczenia wynika, że po 2 – 3 zadziałaniach szlak go trafia bezpowrotnie. Koszt tego około 3 zł, ale nie zawsze jest „ogólniedostępny” i trzeba go poszukać.W nowszych typach, spotkałem się z takim ustrojstwem (innym) co resetowało się poprzez nacisk „w dziurce obudowy” (tak jak w starych dzbankach elektrycznych). Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 8 listopada 2012 Udostępnij #15 Napisano 8 listopada 2012 Cytat W nowszych typach, spotkałem się z takim ustrojstwem (innym) co resetowało się poprzez nacisk „w dziurce obudowy” (tak jak w starych dzbankach elektrycznych). Rozwiń Między innymi takie ustrojstwo znajduje się w bojlerach elektrycznych ,gdzie po przegrzaniu trzeba wcisnąć, tak jak to napisałeś.Ale w transformatorach jest on raczej stały taki bezpiecznik termiczny i znajduje się przeważnie na uzwojeniu pierwotnym pod izolacją.Aby go zlokalizować wystarczy uważnie się przyjrzeć uzwojeniom i zobaczyć gdzie jest zgrubienie izolacji. Dostać się do niego można tylko poprzez bardzo ostrożne i delikatnie przecięcie izolacji tak aby nie uszkodzić uzwojenia bo to bardzo cieniutkie druciki (jak włos) a potem miernikiem sprawdzić czy ma przejście,jeżeli ma to znaczy ,że szlag trafił uzwojenie, jeżeli nie to dobry znak) wymienić na nowy i gitara. Ten bezpiecznik wygląda jak mala kosteczka 3-5 mmX3-5mm i grubości 1-2mm.Tak można zrobić jeżeli uzwojenia są owinięte na zewnątrz taśmą izolacyjną (przeważnie tak maja transformatory od ładowarek ,zasilacze uniwersalne) ale trafiają się takie zalane żywicą i wtedy nici z naprawy ,znaczy się z wymiany bezpiecznika.Bezpieczniki które przypominają wyglądem diodę występują przeważnie w żelazkach do prasowania,gofrownicach,frytkownicach,w suszarkach do włosów. Link do komentarza
Budujemy Dom - budownictwo ogólne Napisano 14 listopada 2012 Udostępnij #16 Napisano 14 listopada 2012 Cytat Między innymi takie ustrojstwo znajduje się w bojlerach elektrycznych ,gdzie po przegrzaniu trzeba wcisnąć, tak jak to napisałeś.Ale w transformatorach jest on raczej stały taki bezpiecznik termiczny i znajduje się przeważnie na uzwojeniu pierwotnym pod izolacją.Aby go zlokalizować wystarczy uważnie się przyjrzeć uzwojeniom i zobaczyć gdzie jest zgrubienie izolacji. Dostać się do niego można tylko poprzez bardzo ostrożne i delikatnie przecięcie izolacji tak aby nie uszkodzić uzwojenia bo to bardzo cieniutkie druciki (jak włos) a potem miernikiem sprawdzić czy ma przejście,jeżeli ma to znaczy ,że szlag trafił uzwojenie, jeżeli nie to dobry znak) wymienić na nowy i gitara. Ten bezpiecznik wygląda jak mala kosteczka 3-5 mmX3-5mm i grubości 1-2mm.Tak można zrobić jeżeli uzwojenia są owinięte na zewnątrz taśmą izolacyjną (przeważnie tak maja transformatory od ładowarek ,zasilacze uniwersalne) ale trafiają się takie zalane żywicą i wtedy nici z naprawy ,znaczy się z wymiany bezpiecznika.Bezpieczniki które przypominają wyglądem diodę występują przeważnie w żelazkach do prasowania,gofrownicach,frytkownicach,w suszarkach do włosów. Rozwiń Szukałem nawet zamiennika w supermarkecie nudowlanym na półce z oświetleniem nazwijmy to, ale tam były tylko 2 typy transformatorów elektronicznych i nie pasowały gabarytowo. Wyprowadzenie przewodów tez pozostawiało wiele do zyczenia. Mam 3 wyjścia - szukam zamiennika 1:1 - czyli spisuję z natury, szukam zamiennika, daję sobie spokój.I tak dochodzę do wniosku, że transformator to tylko estetyka, pobór mocy nawet większy niż w tradycyjnym oświetleniu a efektywność nawet mniejsza. Założmy, że mam żyrandol na 5x60 W z żarówkami energo 5x20 W - światła pod dostatkiem. Mam teraz żyrandol 5x25 W z halogenem. Który da mi więcej światła???? Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 14 listopada 2012 Udostępnij #17 Napisano 14 listopada 2012 A stosując żarówki ledowe będziesz miał jeszcze większe oszczędności. Fakt ,że wydasz o wiele więcej aniżeli za energooszczędne ale za to o wiele dłużej będą świecić. Link do komentarza
retrofood Napisano 18 listopada 2012 Udostępnij #18 Napisano 18 listopada 2012 Cytat Założmy, że mam żyrandol na 5x60 W z żarówkami energo 5x20 W - światła pod dostatkiem. Mam teraz żyrandol 5x25 W z halogenem. Który da mi więcej światła???? Rozwiń Diabli wiedzą jak masz skierowane lampy, jaki mają kąt rozsylu światła itp. Tak ogólnie, to halogenów nie zalecałbym do żyrandola. Link do komentarza
Budujemy Dom - budownictwo ogólne Napisano 19 listopada 2012 Udostępnij #19 Napisano 19 listopada 2012 Cytat Diabli wiedzą jak masz skierowane lampy, jaki mają kąt rozsylu światła itp. Tak ogólnie, to halogenów nie zalecałbym do żyrandola. Rozwiń Ciekawe co na to "Dział oświetlenia" IKEA ? Link do komentarza
retrofood Napisano 19 listopada 2012 Udostępnij #20 Napisano 19 listopada 2012 Cytat Ciekawe co na to "Dział oświetlenia" IKEA ? Rozwiń Co? Nic! Oni (i nie tylko) traktują światło ozdobnie. Czyli wszędzie, gdzie coś robisz, masz mieć indywidualne oświetlenie, a bajery są po to, zeby robić wrażenie na gościach. A w salonie oprócz żyrandola jeszcze kinkiety na scianach i punktowe lampki w różnych innych miejscach.Skoro zaplanowali halogeny w żyrandolu, to pewnie skierowane do góry, albo na boki.Jakbyś zamiescił fotkę tego ustrojstwa, to można by pisać konkretniej.Bo jesli do góry, to wtedy sufit do odnawiania co rok. A jesli w bok, mogę być problemy z temperaturą i olśnieniem.A tak ogólnie, to niewiele osób przejmuje się nalepkami informującymi jakie maksymalnej mocy źródła światła mozna w oprawie stosować. A istnieje wymóg podawania tej wartości... Link do komentarza
Budujemy Dom - budownictwo ogólne Napisano 20 listopada 2012 Udostępnij #21 Napisano 20 listopada 2012 Cytat Co? Nic! Oni (i nie tylko) traktują światło ozdobnie. Czyli wszędzie, gdzie coś robisz, masz mieć indywidualne oświetlenie, a bajery są po to, zeby robić wrażenie na gościach. A w salonie oprócz żyrandola jeszcze kinkiety na scianach i punktowe lampki w różnych innych miejscach.Skoro zaplanowali halogeny w żyrandolu, to pewnie skierowane do góry, albo na boki.Jakbyś zamiescił fotkę tego ustrojstwa, to można by pisać konkretniej.Bo jesli do góry, to wtedy sufit do odnawiania co rok. A jesli w bok, mogę być problemy z temperaturą i olśnieniem.A tak ogólnie, to niewiele osób przejmuje się nalepkami informującymi jakie maksymalnej mocy źródła światła mozna w oprawie stosować. A istnieje wymóg podawania tej wartości... Rozwiń Prawdę powiadasz - skierowane do góry - ale żeby zaraz wszystkie przestały świecić ??? Zaznaczam, że jedna się wcześniej spaliła i łączny bilans mocy na transformatorze się zgadzał. Link do komentarza
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się