Skocz do zawartości

Komin stawiany na stropie. Jak rozwiązać problem ....


Recommended Posts

Napisano
Cytat

to ta opcja jakby się potwierdziła to by mi nie pasowało.....
zmierzyłem ten węższy wymiar przy stropie i on ma 180mm, a wymyśliłem aby włożyć stalówkę od góry komina (na linie opuścić) i później na tym przejściu zaklinować na kielichu. To jeszcze uszczelnić silikonem 1200 c lub innym ustrojstwem. Później pozostałoby dobudować zgodnie ze sztuką (kielichem do góry) 2,5 m systemu wraz z wyczystką i odkraplaczem.


Ceramika nie trzyma wymiaru i jeżeli a w jednym miejscu 180 to nie znaczy ,że ma taki wymiar na całej długości, może być mniejszy lub w Twoim przypadku dobrze aby był większy icon_biggrin.gif
Napisano
Cytat

Ceramika nie trzyma wymiaru i jeżeli a w jednym miejscu 180 to nie znaczy ,że ma taki wymiar na całej długości, może być mniejszy lub w Twoim przypadku dobrze aby był większy icon_biggrin.gif



no tak...tylko to klinowanie to miałoby miejsce nie na ceramice tylko na przejściu blaszanym z cermiki na spalinówkę czyli na takim elemencie a dokładnie na tym ze sznurem

DSC01446.jpg

Napisano
Cytat

no tak...tylko to klinowanie to miałoby miejsce nie na ceramice tylko na przejściu blaszanym z cermiki na spalinówkę czyli na takim elemencie a dokładnie na tym ze sznurem

[attachment=14752:przejscie_l.jpg]


Tak też myslalem icon_biggrin.gif Tylko jak piszesz,że otwór wew w ceramice jest 180 i rura metalowa ma wym zew 180 to możesz mieć problem z jej włożeniem z powodu o jakim wyżej pisałem.
Napisano
Cytat

Tak też myslalem icon_biggrin.gif Tylko jak piszesz,że otwór wew w ceramice jest 180 i rura metalowa ma wym zew 180 to możesz mieć problem z jej włożeniem z powodu o jakim wyżej pisałem.



nie nie...ceramika ma 200 a 180 jest właśnie na tym przejściu
Napisano
Cytat

nie nie...ceramika ma 200 a 180 jest właśnie na tym przejściu


To czemu jest 180 jeżeli kanał ma 200? Tak czy owak jest to dość ryzykowne i nie wiem czy ktoś da 100% pewności na to ,że będzie to poprawnie działało i jak długo.
Napisano
Cytat

nie nie...ceramika ma 200 a 180 jest właśnie na tym przejściu



ponieważ ceramika ma wewnątrz 200 i żeby zastosować przejście na spalinówkę trzeba było zastosować element ze sznurem który ma w środku 180. Następnie w to 180 wchodzi drugi element przejścia który z powrotem rozszerza kanał do 200. Ja tego drugiego elementu z przejścia nie mogę zastosować ponieważ w praniu wyszło, ze to właśnie tam poszła nieszczelność z kondensatu co widać na załączonych zdjęciach.

struktura tego połączenia od wewnątrz będzie wyglądała tak : blacha (kwaso i żaroodporna), blacha z przejścia, sznur z przejścia, ceramika z wkładu
Napisano
A nie prościej by było dać przejściówkę na rurę ceramiczną tak aby kielich przejściówki metalowej miał średnice wew taka jak rura ceramiczna na zew a od dołu poleciałbyś już ceramiką 200 i łączenie byłoby prostsze i zapewne bezpieczniejsze. Bo w prostocie jest metoda,po co komplikować i podbijać koszty.
Napisano
Cytat

A nie prościej by było dać przejściówkę na rurę ceramiczną tak aby kielich przejściówki metalowej miał średnice wew taka jak rura ceramiczna na zew a od dołu poleciałbyś już ceramiką 200 i łączenie byłoby prostsze i zapewne bezpieczniejsze. Bo w prostocie jest metoda,po co komplikować i podbijać koszty.



awykonalne....czytaj całość tematu może
Napisano
Cytat

awykonalne....czytaj całość tematu może


Jestem tu od początku tematu ale jakoś nie pamiętam tego,a że teraz późno już to nie będę się rozczytywał. Jutro poczytam na spokojnie to jak nikt Ci dobrego pomysłu nie podsunie to postaram się cosik napisać. Ale z tego co pamiętam to jedna dobra rada padła już wcześniej - zrobić od podstaw .
Napisano
Cytat

Jestem tu od początku tematu ale jakoś nie pamiętam tego,a że teraz późno już to nie będę się rozczytywał. Jutro poczytam na spokojnie to jak nikt Ci dobrego pomysłu nie podsunie to postaram się cosik napisać. Ale z tego co pamiętam to jedna dobra rada padła już wcześniej - zrobić od podstaw .




dobra ale teoretycznie. W praktyce wygląda to tak, ze komin stoi obłożony klinkierem - wyobraź sobie jakie to pociągnęłoby za sobą koszta. Stalówka od dołu do wylotu komina też nie jest tanim rozwianiem...
Napisano

Budowanie przez Ciebie tego komina przypomina naprawę samochodu po wypadku w kolejności:
- kupić blachy
- oddać samochód do lakiernika
- zlecić blacharzowi klapanie i wymianę elementów.

Masz schrzaniony ten komin od początku i zamiast chcieć to naprawić tak by wszyscy w domu byli bezpieczni w przyszłości, kombinujesz jak to zrobić za 200zł, bo 1200 to już za dużo.
Tylko połączania kielichowe będą wstanie zapewnić szczelność przy ściekającym kondensacie, a nie jakieś rzeźbienie sznurami i silikonem.
Żaden kominiarz Ci tego komina nie odbierze.
Dodatkowo się narażasz na osiągnięcie wcześniej czy później takiego efektu

86a55215a8d0db770537b9a52b5555ad.jpg


Napisano
Jestem przekonany, że:

1. wkład stalowy będzie z ekonomicznego punktu widzenia lepszym rozwiązaniem niż podwieszanie komina i dobudowywanie pozostałej części komina oryginalnego (a właściwie to czemu autor pisze "schied...."). oczywiscie droższy będzie materiał, ale tańsza robocizna.

2. a'propos sztukowania z bertramsem i uszczelnieniami...tu materiał BYĆ MOŻE będzie najtańszy, ale efekt końcowy (taki widoczny za 3-4 lata lub później) nieprzewidywalny. całe spektrum między: <jest zupełnie czysto i sucho> a.... <obrazek z postu 61>

Pozostałbym przy tańszym (wg mnie): wkładzie stalowym pod warunkiem potwierdzenia dopasowania średnicy 180 mm lub "dorobieniem" przez specjalistów komina ceramicznego do dołu z odsunięciem kominka (droższe [znowu wg mnie], ale z zapewnieniem "żywotniejszego" komina)

Napisano
Pewnie zupełnie nie w temacie, ale tak się zastanawiam – czy właściwym jest oszczędzanie kosztem zdrowia, a może i życia, że o zagrożeniu mienia, raczej nie wypada już mówić.
Napisano
Cytat

Pewnie zupełnie nie w temacie, ale tak się zastanawiam – czy właściwym jest oszczędzanie kosztem zdrowia, a może i życia, że o zagrożeniu mienia, raczej nie wypada już mówić.




bez obrazy, ale rzeczywiście nie w temacie....nie ma zagrożenia..jest problem z wyciekającą wodą na zewnątrz
Napisano
Wracamy do tematu. Mianowicie poszukuję do rozwiązania swojego problemu: uszczelniacza, kleju, silikonu jakieś masy która wypełni mi na długie lata szczelinę, która powstanie po włożeniu wkładu ze stali 1,4828 między ceramiką schiedla a powyższą stalą. Szczelina ta będzie miała ok 6 cm wysokości (kielich rury 1,4828) i ok 7 mm grubości to jest odległość między ścianą kielicha a ścianą wkładu schiedla. Ktoś z państwa zaproponuję jakiś materiał ??? Poglądowo zamieszczę zdjęcia obrazujące max temp. jaka występuję w typowej instalacji kominkowej.

DSC01446.jpg


DSC01446.jpg

Napisano
Cytat

a to mi chodzi po głowie - sorry za jakoś ale to tak od ręki ;)
[attachment=14809:rys_pog.jpg]

jaka na przejściu może być temperatura ?


Takie rozwiązanie jest dobre,tylko ten kielich nie może być wewnątrz ceramiki bo nie wiem jak się będziesz starał będzie ciekło,prędzej czy później ale będzie ciekło. Kielich powinien być na zewnątrz ceramiki i jeżeli nie da rady tak zrobić to komin od nowa stawiać trzeba. Innego prawidłowego i porządnego rozwiązania nie widzę.
Napisano
Cały pic w tym że wydaje mi się , że uszczelka, która powstanie o wymiarach 60 x7 mm między ceramiką a kielichem dałaby rady, tylko z jakiego materiału ją wylać ?
Napisano
Cytat

Cały pic w tym że wydaje mi się , że uszczelka, która powstanie o wymiarach 60 x7 mm między ceramiką a kielichem dałaby rady, tylko z jakiego materiału ją wylać ?


Wątpię aby to dobrze trzymało dobrze .Może na początku tak ale kondensat to jest dziadostwo i nie bata aby nie przebiło.
To łączenie musi wyglądać tak jak łączysz rury pcv, kielichy nie są w kierunku pod prąd tylko ze spływem .

Cytat

Jeszcze jedno pytanie. Czy jak wsadzę wkład ze stali na całym odcinku to czy przy rozgrzanej stali na ceramice nie będzie skraplała się woda ?


Jeżeli tam się nie dostanie to nie. Tylko ,że wkład ze stali nie posłuży Ci tak długo jak ceramika. Ten komin który masz jest bardzo dobry i szkoda by go było stalą zabudowywać.
Napisano
Cytat

Wątpię aby to dobrze trzymało dobrze .Może na początku tak ale kondensat to jest dziadostwo i nie bata aby nie przebiło.
To łączenie musi wyglądać tak jak łączysz rury pcv, kielichy nie są w kierunku pod prąd tylko ze spływem .


Jeżeli tam się nie dostanie to nie. Tylko ,że wkład ze stali nie posłuży Ci tak długo jak ceramika. Ten komin który masz jest bardzo dobry i szkoda by go było stalą zabudowywać.



wychodzi na to że jest to jedyne "porządne" rozwiązanie
Napisano
Cytat

wychodzi na to że jest to jedyne "porządne" rozwiązanie


Ale które? Moje czy twoje icon_biggrin.gif
Napisano
Cytat

Takie aby wstawić do środka na całej długości wkład ze stali


Uważam,że to dobre rozwiązanie ale jeżeli komin byłby murowany z cegły ale przy ceramice to wyrzucanie pieniędzy w błoto, po prostu przeinwestowana inwestycja. Cóż jak już tak koniecznie musisz to włóż wkład ze stali ,tylko aby dobrze był zmontowany icon_biggrin.gif icon_exclaim.gif
Napisano
Cytat

Uważam,że to dobre rozwiązanie ale jeżeli komin byłby murowany z cegły ale przy ceramice to wyrzucanie pieniędzy w błoto, po prostu przeinwestowana inwestycja. Cóż jak już tak koniecznie musisz to włóż wkład ze stali ,tylko aby dobrze był zmontowany icon_biggrin.gif icon_exclaim.gif



dobry tydzień szukam tańszego rozwiązania - ale bezskutecznie a zima zapasem...
Napisano
Cytat

dobry tydzień szukam tańszego rozwiązania - ale bezskutecznie a zima zapasem...


Tu nie chodzi o tańsze to ma być zrobione w pierwszej kolejności dobrze a w drugiej w miarę tanio.
I uwierz mi ,że jak za rok ,dwa coś będzie się działo złego to będziesz klął i włosy z głowy rwał ,że mogłeś zrobić to po fachowemu.Znam to z autopsji icon_biggrin.gif
  • 2 tygodnie temu...
Napisano
Włożyłem na całej długości wkład stalowy ( z wyczystką i skraplaczem) wg jednej z rad, która padła w tym temacie. Teraz walczę ze szczelnością wkładu kominkowego, ale to już w osobnym temacie. Dziękuje za recenzje i cenne porady oraz uwagi. Człowiek całe życie się uczy ;)
  • 3 miesiące temu...
Napisano (edytowany)
Witam, czytam z uwagą wypowiedzi wszystkich osób i powiem Wam, że stawiając komin systemowy popełnia się często podstawowe błędy, które prowadzą z czasem do tragicznych skutków finansowych. Przykładem takiego błędu jest np. zaprawa która wpada do środka komina i skleja obudowę komina(pustak) z ceramiką. Po pierwszym rozpaleniu wkład ceramiczny popęka i nadaje się do wymiany. Naturalnym zjawiskiem jest to, że ceramika pod wpływem temperatury się rozszerza ( komin, który ma 10 mb, to wkład ceramiczny może się unieś nawet o 10 cm !!!!!!!). Jeżeli zakończenie komina nie pozwala na swobodną pracę wkładu ceramicznego to niestety na starcie narażamy się na uszkodzenie.

Istnieje jeszcze wiele błędów montażowych dotyczących systemów kominowych.





Pozdrawiam
Kamil Edytowano przez Kamil_K (zobacz historię edycji)

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Według dewelopera - cytat z maila, pod którym podpisał się "Inspektor nadzoru", imienia i nazwiska nie podam, bo mnie jeszcze jakieś RODO dopadnie: "Paragraf (Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie),  na który Pan się powołuje, dotyczy wewnętrznego dostępu z min 1 klatki schodowej w przypadku budynku wielorodzinnego posiadającego więcej klatek schodowych. Nie ma tu mowy o drabinie zewnętrznej,  którą sugeruje Pan na przesłanych zdjęciach. W naszym przypadku występują budynki jednorodzinne nie posiadające wydzielonej klatki schodowej ,a jedynie schody wewnętrzne. Dostęp do urządzeń na dachu (kominy) zapewniony jest przez dostawienie drabiny mobilnej umożliwiającej wejście na dach bez konieczności użycia dodatkowych ław kominiarskich z uwagi na płaski dach." Wspomniana drabina mobilna nie jest na wyposażeniu naszego małego osiedla oczywiście. W wiadomości skierowanej do dewelopera zasugerowałem montaż stałej drabiny zewnętrznej, ponieważ dostęp przez wyłaz z jednego segmentu nie będzie dostępem stałym. Wystarczy przecież, że mieszkaniec segmentu z wyłazem wybierze się na podróż dookoła świata, misję, czy inny długotrwały wyjazd służbowy i już mamy kłopot z dostępem. Drabina załatwia sprawę i oczekiwałbym takiego właśnie rozwiązania (przykład na foto - budynek oddany w podobnym terminie ulicę dalej). Nie przekonuje mnie tłumaczenie dewelopera a także ten fragment wiadomości a szczególnie podkreślona jej część końcowa: "W celu rozwiania Pańskich wątpliwości informuję, że budynek wybudowany został zgodnie z projektem oraz obowiązującymi przepisami na 2022 rok, a zatem „papiery” i stan faktyczny są zgodne. Ponadto został odebrany przez Nadzór budowlany i dopuszczony do eksploatacji" bez uwag", a zatem na dzień oddania spełniał wszystkie wymogi dla takiego obiektu. Od tego czasu niektóre przepisy zostały zmienione lub podejście służb i interpretacja wytycznych spowodowane jakimiś wydarzeniami, zmieniły się." "Niektóre przepisy", podejście służb i interpretacja się zmieniła... tak skonstruowane bardzo ogólne zdanie mogę zrozumieć tylko w taki sposób, treść przepisów można interpretować szeroko - w zależności od tego kto jakie ma potrzeby. Dla mnie - laika w przepisach budowlanych - nie ma różnicy między klatką schodową a schodami wewnętrznymi. Jedno i drugie ma taką samą funkcję, a stosowanie wydzielonej klatki schodowej nie ma przecież sensu w szeregowcu. Ma sens w budynkach wysokich (W) i wysokościowych (WW) i nie rozumiem dlaczego "inspektor" wciska tą wydzieloną klatkę schodową do budynku będącego budynkiem niskim (do 12m). Kierując się jego interpretacją wychodzi, że również budynki średniowysokie (czyli do 25m) obsłużyłby drabiną mobilną (która ma być na wyposażeniu każdej firmy kominijarskiej ???). Na koniec wiadomości od dewelopera dostałem tak jakby... ostrzeżenie, żółtą kartkę?: "Proszę również nie podważać decyzji (oświadczenia) jaką wydał Powiatowy Inspektor Nadzoru budowlanego.  Jeżeli ma Pan inne zdanie proszę skierować skargę właśnie do tej jednostki" Przecież nie sugerowałem, że decyzja PINB jest niewłaściwa. Wysłałem po prostu zapytanie po rozmowie i wizycie pracownika firmy kominiarskiej, według którego brak stałego dostępu do dachu jest niezgodny z obowiązującymi przepisami. Dziękuję wszystkim za zainteresowanie tematem i oczywiście jestem otwarty na wszelkie sugestie. Jeżeli racja jest po stronie mieszkańców - nie będziemy odpuszczać tematu, ważne jest jednak, żeby mieć pewność, że warto dalej naciskać dewelopera w kwestii dostępu do dachu.
    • To prawda, zachowanie przy zwarciach pozostaje identyczne pod względem czasu wyzwalania, ale w praktyce  zareaguje "szybszy".
    • Deweloper dokonuje tu dość dziwnej nadinterpretacji przepisów zawartych w warunkach technicznych (WT).  przede wszystkim mamy tam bowiem następujący zapis § 146. 1. Wyloty przewodów kominowych powinny być dostępne do czyszczenia i okresowej kontroli, z uwzględnieniem przepisów § 308. Ten warunek musi być koniecznie spełniony. Przede wszystkim trzeba więc zadać deweloperowi pytanie, w jaki sposób jest on spełniony w tym konkretnym budynku.    Kolejna sprawa to sam § 308. § 308. 1. W budynkach o dwóch lub więcej kondygnacjach nadziemnych należy zapewnić wyjście na dach co najmniej z jednej klatki schodowej, umożliwiające dostęp na dach i do urządzeń technicznych tam zainstalowanych.   2. W budynkach wysokich (W) i wysokościowych (WW) wyjścia, o których mowa w ust. 1, należy zapewnić z każdej klatki schodowej.   3. Jako wyjście z klatki schodowej na dach należy stosować drzwi o szerokości 0,8 m i wysokości co najmniej 1,9 m lub klapy wyłazowe o wymiarze 0,8 x 0,8 m w świetle, do których dostęp powinien odpowiadać warunkom określonym w § 101.    Proszę zwrócić uwagę na konstrukcję tego przepisu. Zaczyna się on od określenia jakich obiektów dotyczy (W budynkach o dwóch lub więcej kondygnacjach nadziemnych). W logiczny sposób wskazano tu liczbę kondygnacji, jako kryterium stosowania przepisu. Kwestia obecności lub braku klatki schodowej jest drugorzędna.  Ewentualnie można powoływać się na jeszcze jeden zapis z WT, jako dopuszczający zastosowanie drabin zewnętrznych.   § 101. 1. W wyjątkowych przypadkach, uzasadnionych względami użytkowymi, jako dojście i przejście między różnymi poziomami mogą służyć drabiny lub klamry, trwale zamocowane do konstrukcji.   To jednak już tyko dopuszczenie pewnego rozwiązania w szczególnym przypadku. Pozostaje kwestia oceny, czy jest tu uzasadnione.  Osobiście upierałbym się, że w budynku szeregowym, który ma przynajmniej 2 kondygnacje naziemne (np. parter i poddasze użytkowe) wymagane jest wykonanie wyłazów dachowych w każdym z segmentów, ewentualnie wspólnej przymocowanej na stałe drabiny zewnętrznej. Przecież, jeżeli zrobimy tylko jeden wyłaz, to i dostęp do niego będzie tylko z tego jednego segmentu. To zaś nie zapewnia spełnienia zakładanych funkcji - możliwości czyszczenia kominów i konserwacji dachu każdego segmentu.  Niestety, to wszystko jest jedynie interpretacją. Wiążącą interpretację może dać tylko wyrok sądu.
    • Jednak musiało zadziałać któreś z zabezpieczeń, które obejmowało całą instalację. Najczęściej problemem jest właśnie brak selektywności pomiędzy zabezpieczeń pomiędzy rozdzielnicą domową i zabezpieczeniami przy liczniku. Które z nich zadziała to w większości przypadków loteria.  Ale opis problemu jest dziwny. Wyłącznik różnicowoprądowy musiał jednak zadziałać, skoro potem manipulacje tylko przy nim wystarczyły, żeby przywrócić zasilanie.
    • Powłoka poliuretanowa to obecnie najlepszy stosunek ceny do jakości dla osób, które chcą mieć dach  w prawie niezmienionej postaci "na lata". Pamiętaj, że  robocizna też jest ważna, chyba że sam pokryjesz  ten dach. Dodać trzeba też, że blacha blasze nierówna. Blachodachówka zazwyczaj teraz produkowana jest z blachy stalowej ocynkowanej o grubości niecałe 0,4 mm, a jeszcze parę lat temu  najczęściej spotykanym rozmiarem było 0,55 mm 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...