Skocz do zawartości

Pies w domu


Recommended Posts

Napisano (edytowany)
Zakładam nowy temat dla miłośników psów mieszkających razem ze swoimi pupilami.
Obecnie jestem na etapie remontu domu i poszukuję sprawdzonych "patentów" na wykończenia, które wytrzymają obecność dużych psiaków.
Proszę o aktywny udział w dyskuscji.
Co na ściany i podłogę?

Co do podłogi - zastanawiam się nad kamieniem naturalnym ze względu na jego wytrzymałość i możliwość położenia na ogrzewaniu podłogowym. Od wczoraj myślę o łupku, ale boję się, że moje dwa brutusy - owczarki niemieckie, mogą mi te łupki "złupić" , czy ktoś ma doświadcznenia z łupkami? Edytowano przez klops (zobacz historię edycji)
Napisano
Cytat

Zakładam nowy temat dla miłośników psów mieszkających razem ze swoimi pupilami.
Obecnie jestem na etapie remontu domu i poszukuję sprawdzonych "patentów" na wykończenia, które wytrzymają obecność dużych psiaków.
Proszę o aktywny udział w dyskuscji.
Co na ściany i podłogę?

Co do podłogi - zastanawiam się nad kamieniem naturalnym ze względu na jego wytrzymałość i możliwość położenia na ogrzewaniu podłogowym. Od wczoraj myślę o łupku, ale boję się, że moje dwa brutusy - owczarki niemieckie, mogą mi te łupki "złupić" , czy ktoś ma doświadcznenia z łupkami?



Nie wiem co na podłogę ale na ściany koniecznie coś łatwozmywalnego - przynajmniej do wysokości psiego kłębu.Pamiętam te "wyszorowane "ściany w naszym domu i uciążliwe zmywanie ich (razem z farbą "pseudozmywalną") icon_confused.gif
Obicia na meble-skórzane-tych się sierść nie trzyma icon_cool.gif (rozumiem,ze psiaki grzeczne i nie oskalpują fotela)
  • 2 tygodnie temu...
Napisano
Doświadczeń z łupkami nie mam.
Ale mam czarnego teriera i 3 koty.
Z rzeczy ułatwiających zycie właścicielowi zwierzyńca domowego:
* pomalować ściany farbą lateksową - ja mam tikkurillę - szorowałam ściany w mieszkaniu, szoruję i w domu - rewelka! nic nie obłazi i czyści się dobrze
* przy miskach suczy (takie na stojaku mam) mam wyłożoną ścianę płytkami
* na podłodze w przedpokoju i w salonie mam panele - jakieś tanie kupowaliśmy "na chwilę" - są już 7 lat, fakt, że nie błyszczą jak nowe, ale tragedii nie ma.
Kamień naturalny... A jak jest z jego porowatością - bo nie mam zielonego pojęcia! Czy nie będzie Ci chłonął tego wszystkiego, co kosmate łapy przyniosą?
Chyba najlepsze będą jednak płytki - są np teraz takie imitujące dechy, kamień i inne takie icon_wink.gif
  • 2 tygodnie temu...
Napisano
W 100% zgadzam się z przedmówczyniami:
Na ścianę coś zmywalnego, koło misek też mam na ścianie płytki na podłodze płytki (to parter bo psom na góre wstęp wzbroniony - drewniane schody straszenie rysują się od psich pazurów)
Na piętrze mieszka kot tam mam panele, a pod jej miskami taca (lubi rozlewać wodę)
Napisano
Cytat

W 100% zgadzam się z przedmówczyniami:
Na ścianę coś zmywalnego, koło misek też mam na ścianie płytki na podłodze płytki (to parter bo psom na góre wstęp wzbroniony - drewniane schody straszenie rysują się od psich pazurów)
Na piętrze mieszka kot tam mam panele, a pod jej miskami taca (lubi rozlewać wodę)


Święta prawda!
Sucz dobrze wie, że na górę jej nie wolno wchodzić. I nie wchodzi... Wtedy, kiedy my jesteśmy :takaemotka:
Schody porysowane są psimi pazurami
Napisano
Cytat

Święta prawda!
Sucz dobrze wie, że na górę jej nie wolno wchodzić. I nie wchodzi... Wtedy, kiedy my jesteśmy :takaemotka:
Schody porysowane są psimi pazurami


Ja mam bramkę taką dla dzieci przed wejściem na schody - więc na pewno nie wchodzą icon_wink.gif
Napisano
Cytat

Ja mam bramkę taką dla dzieci przed wejściem na schody - więc na pewno nie wchodzą icon_wink.gif


Tyż mam takową, jeno na górze - była robiona z myślą o bezpieczeństwie bliźniaczek (jak przeprowadzaliśmy się miały 26 m-cy i bałam się, że podczas wędrówek w nocy do kibelka mogą pomylić drogę i spaść). Teraz bramka służy przeciwnadiowo, ale schody są do jej dyspozycji jak nas nie ma icon_smile.gif.
  • 6 miesiące temu...
Napisano
Od razu, kiedy pies trafia do Twojego domu, zacznij go uczyć. Najpierw ustal teren, na którym wolno psu się bawić, załatwiać swoje potrzeby podczas kwarantanny, wyznacz mu legowisko – miejsce tylko dla niego, gdzie będzie miał spokój i gdzie będzie mógł wypocząć. Potem KONSEKWENTNIE przestrzegaj wyznaczonych przez siebie zasad. Większość problemów z psami bierze się stąd, że sami właściciele mieszają psom w głowach, raz pozwalając na coś, a raz zabraniając tego samego. W takiej sytuacji pies po prostu nie wie, czego mu nie wolno, więc na wszelki wypadek próbuje wszystkiego.
Zanim zaczniesz uczyć innych, sam się naucz – opanowania, cierpliwości, trzymania emocji na wodzy. Musisz być bardziej cierpliwy niż przy wychowywaniu dzieci – pies nie rozumie tego, co do niego mówisz, nie posiedzi spokojnie w miejscu, wszędzie go pełno. Jeśli masz zły humor, nie ćwicz z psem. Zwierzaki czują nasze nastroje, odczytują je nawet po innych niż zwykle napięciach mięśni, które powodują, że inaczej pachniemy, inaczej chodzimy. Dla nas to niezauważalna zmiana, ale twój pies "martwi się" o ciebie, a nie skupia się na wykonywaniu zadań, jakie mu dajesz.

Denerwowanie się na psa nic nie pomoże – utrudni jedynie kontakt z nim.
Napisano
qca czytanie ze zrozumieniem sie klania. po pierwsze post z zapytaniem pisany ponad pol roku temu, po drugie jego autor nie jest zainteresowany odpowiedziami (skoro napisal tylko jedna wiadomosc na forum), po trzecie, nawet gdyby byl zainteresowany, to ma juz dwa owczarki, wiec Twoj wywod o wychowaniu szczeniaka nijak sie ma do calej sytuacji.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • W artykule też są opisane konsekwencje negatywne co może się dziać w momencie kiedy ta szczelina będzie zastosowana.     Zapewne sprawa nie jest oczywista i myślę, że ten temat już powinniśmy przymknąć aby nie rozdrabniać się aż nadto. Wątek wyszedł. Nie wiem czy będą jeszcze w tym konkretnym wątku jakieś pytania. Ja spotkałem się bardziej z opinią taką jak cytowanym w artykule.   Bardziej miałbym kierunek od strony srebrnej folii zbrojonej, paroizolacyjnej od wewnątrz. Spotkałem się z opinią, że między tą folią srebrną paroizolacyjną, a płytą MDF, OSB lub GK powinien być odstęp 15-30mm, ponieważ ta folia srebrna odbija promienie cieplne do środka. Realizuje się to też podczas inwestycji standardowo? Zachowanie tej dodatkowej szczeliny jak już będę to robił na wieszakach wydaje mi się dodatkowym problemem. Jak można to najprościej zrobić?
    • Kiedy te zmiany się nasiliły/pojawiły?   Czy ma to związek z czasem wymiany drzwi balkonowych?   Kiedy budynek był ocieplany?
    • Spróbuję wybronić pomysł, o którym wspomniałem w 13 poście i powtórzyć to, co usłyszałem od praktyka z wieloletnim stażem w ociepleniach poddaszy.   Każdy rodzaj membran ma różne parametry i sprawą ważną i oczywistą jest tu paroprzepuszczalność. W artykule który podałeś jest napisane  "nie robić szczeliny" ale to dotyczy tych membran z "wysokim" poziomem paroprzepuszczalności a przecież producenci mają różne wartości swoich produktów. Warto sprawdzić jakie parametry ma membrana u Ciebie i będzie wszystko jasne. Paroprzepuszczalność membran podawana jest w g/m²/24h (w gramach na metr kwadratowy na dobę). Można też użyć współczynnika oporu dyfuzyjnego Sd, którego wartości podawane są w metrach. Im wyższa jest paroprzepuszczalność membrany, tym niższy poziom współczynnika Sd. Z tego co pamiętam, nie powinien być wyższy niż 0,04 m. Wszystko to się sprawdza kiedy membrana jest czysta i nie niezapylona a wełny mineralne pylą, i to sporo i wtedy parametry mogą się zmienić. Inna rzecz, to jeśli pod membranę położysz "wełnę mineralną skalną", to  w pewnych newralgicznych miejscach, kiedy wilgoć utrzymuje się tam dłuższy czas (okres jesień-zima-wiosna), może pojawić się pleśń.  Nie ma tego problemu, gdy zastosujesz "wełnę mineralną szklaną".   Sumując, artykuł nie jest błędny. Jeśli masz odpowiednią membranę i dodasz do tego wełnę mineralną o odpowiednich wartościach, to jeśli nie zrobisz szczeliny wentylacyjnej, to też będzie prawidłowo.   Mój post to była sugestia praktyka i jako sugestię to traktuj. Ostatecznie finalną decyzję podejmiesz sam.  
    • Już głupieję. Nie wiem czy Twoja sytuacja jest taka sama jak moja kiedy ja mam folię a Ty masz deski.   Dosłownie chwila poszukiwań:   Link: https://receptynadom.pl/miedzy-membrana-dachowa-welna-mineralna-zrobic-szczeline-wentylacyjna/#:~:text=Membrany dachowe są przepuszczalne dla,bezpośrednio%2C bez żadnej szczeliny wentylacyjnej.     Czyli rozumiem na tej stronie błędnie piszą? Czy nadal coś źle rozumiem? Zacytowany fragment chyba jest jasny.      
    • Zgadzam się, zgodnie ze sztuką  najprawdopodobniej jest postawiona konstrukcja dachowa ale ocieplenie poddasza to inna para kaloszy. Ja wspomniałem o: czyli szczelinie umiejscowionej po dolnej stronie ("poniżej") membrany dachowej a powyżej warstwy wełny. Tu podaje fotkę jak wygląda ta szczelina przed położeniem pierwszej warstwy wełny.   Na zdjęciu zamiast membrany jest deskowanie ale ale to jest bez znaczenia. Wełna od góry opiera się na sznurkowaniu i powyżej powstaje szczelina, gdzie mówiąc krótko hula powietrze i wyciąga wilgoć z wełny mineralnej.  Ta szczelina "musi" mieć otwarte na zewnątrz wlot i wylot na dole i powyżej ocieplenia.   Nie o tym pisałem. To całkiem inna wentylacja.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...