Skocz do zawartości

Balkony a problem mostków termicznych


Recommended Posts

Gość krakuss
Napisano
Wszystko fajnie ale nie trzeba obkładać płyty balkonowej grubymi materiałami izolacyjnymi.Na rynku dostępne są materiały o współczynnikach od 0,014 W/mk i wystarczą 4 cm aby spełnić wymogi a i płyta balkonowa wygląda delikatnie..
  • 1 rok temu...
Gość Maciek
Napisano
To "rozwiązanie dobre" z puntu widzenia termiki także jest błędne. Gratuluję redakcji poczucia humoru. Jak już podajecie informacje techniczne to podawajcie POPRAWNE, z uwzględnieniem wszystkich elementów konstrukcji. Termoizolacja ściany powinna być połączona z izolacją płyty od góry. Osobną sprawą jest rozwiązanie progu drzwiowego. To już wyższa szkoła jazdy a umiejetnosci jak widac nieco zabrakło.
Napisano
Takie własnie rozwiązanie z ciągłą warstwą izolacji jest na rysunku w tekście (tam gdzie pokazano wszystkie warstwy układane od góry na płycie). Na tym dolnym rysunku faktycznie lepiej byłoby dociągnąć izolację ściany niżej. Inna sprawa, że wtedy mamy trydniejsze uszczelnienie tego połączenia.
Choć i tak najlepiej zrobić odrębną konstrukcje samonośną.


  Cytat

To "rozwiązanie dobre" z puntu widzenia termiki także jest błędne. Gratuluję redakcji poczucia humoru. Jak już podajecie informacje techniczne to podawajcie POPRAWNE, z uwzględnieniem wszystkich elementów konstrukcji. Termoizolacja ściany powinna być połączona z izolacją płyty od góry. Osobną sprawą jest rozwiązanie progu drzwiowego. To już wyższa szkoła jazdy a umiejetnosci jak widac nieco zabrakło.

Rozwiń  
Gość Maciek
Napisano
@el-instalator: płyta balkonowa docieplana z dou i z góry wymaga potrakotwania jej jak płyty tarasowej. Ze wszystkimi tego konsekwencjami (np. paroizolacja).
Docieplenie płyty tylko z jednej strony (bo chyba o tym rysunku mówisz) jest bez sensu.
Stwierdzenie z tekstu, że 15 cm wystarczy na ułożenie termoizolacji, wylewki i płytek jest bzdurą, na docieplenie mamy wówczas 7-8 cm, to zdecydowanie za mało. Zresztą cały tekst jest kompletnym nieporozumieniem (nie chcę używać innych słów).
Napisano
Przecież w tekście dokładnie to napisano, że płytę balkonową trzeba ocieplić ze wszystkich stron i dlaczego to trudne. Jak zrobimy izolację tylko z jednej strony, to przecież jakby chodzić zima w sandałach, za to na grubej podeszwie icon_smile.gif
Ja ten górny rysunek zrozumiałem jako pokazanie wycinka, tak żeby było widać warstwy od płyty konstrukcyjnej po okładzinę. Inaczej to przecież bez sensu i nijak się ma do tekstu.
Gość Maciek
Napisano
Skoro pokazano (prawie) wszystkie warstwy (ścianę, jej docieplenie, warstwy na płycie) to dlaczego nie ma docieplenia od spodu?
  • 1 rok temu...
Gość Jabmar
Napisano
Dla mnie Ci co piszą, że na docieplenie 7-8 cm płyty tarasowej powinni się przyjrzeć jaki wpływ na utratę ciepła ma każdy cm termoizolacji. Jak komuś zależy na domu pasywnym to powinien wybierać brak tarasu lub konstrukcję samonośną. A jak chce tylko by mostek nie miał wielkiego znaczenia dla ogólnego bilansu energetycznego. To 2-3 cm zrobią już dużą różnicę.
  • 8 miesiące temu...
Gość arturo72
Napisano
A balkony w domkach do czego wogole mają służyć ?
Taki idiotyczny kaprys blokmenow czy jakiś inny powód ?
  • 2 lata temu...
Gość Leszek
Napisano
Będę wdzięczny , jeżeli którykolwiek z projektantów da receptę , w jaki sposób likwidować plamy pojawiające się od spodu płyty balkonowej , w przypadku dużej wilgotności powietrza. Balkony po remoncie zgodnie ze sztuką budowlaną , a od spodu ocieplone wełną mineralną. Raz plamy są , raz ich nie ma. A na balkonach wykonanych tradycyjnym sposobem nigdy takiej sytuacji nie było. Jaki jest sposób , aby wybrnąć z tej sytuacji ?

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Od dołu folia paroizolacyjna bezpośrednio pod płyty g-k, chociaż jeżeli zaraz nad nimi jest OSB to i tak para wodna zbytnio przez nią nie przejdzie. Bardziej mnie zastanawia całość od góry, bo skuteczność wentylacji przestrzeni z wełną będzie bardzo słaba, gdy zostawimy 2 cm poziomej szczeliny pomiędzy wełną i płytą OSB, płyty też rozsuniemy po 2 m. Bezpieczniej byłoby od góry ułożyć deski i pomiędzy nimi zrobić odstępy po 2 cm. Płyty to jest jednak duża ciągłą powierzchnia. 
    • Po pierwsze, skoro to podłoga na legarach to jak wygląda sprawa z konstrukcją i izolacją tej podłogi? Ile tam jest lub będzie izolacji? Czy rurki mają być zalane w warstwie jastrychu? Po drugie, skoro w tej łazience jest dość chłodno to czym jest teraz ogrzewana? Jakimś grzejnikiem? Na ile gorąca woda do niego trafia? Wtedy będzie można ocenić jaką ma moc. Po trzecie, mam nadzieję, że podłogówka ma tu uzupełniać ogrzewanie grzejnikiem, nie je całkowicie zastąpić? Bo prawdopodobnie w takiej słabo izolowanej łazience nie będzie w stanie tego zrobić. Ta łazienka jest mała, powierzchni z podłogówką będzie tam więc ok. 1,5 m2. Nawet naprawdę mocno grzejąca podłoga (jak na podłogówkę) nie odda więc do pomieszczenia więcej jak ok. 200-300 W mocy. To mało, jako jedyne źródło ciepła się nie sprawdzi. Przy okazji, dlaczego nie zaplanowano ogrzewania pod prysznicem? Po czwarte, nie wiem czy warto w takiej łazience męczyć się z robieniem wodnej podłogówki. Efekt ciepłej podłogi z powodzeniem zapewniłaby tam elektryczna mata pod płytkami. 
    • Tego nie wiem, ale kiedyś wydawało mi się, że pozyskiwanie drewna wyłącznie zimą wynikało raczej z cyklu rocznego życia na wsi, po prostu w pozostałych porach roku nikt nie miał na to czasu, ale kiedy dorastałem wujek wyprowadził mnie z błędu. Owszem, czasem zdarzało się pozyskiwać drzewa w innych porach roku, były przecież wiatrołomy po burzach, czasem jakieś drzewo było nagle potrzebne na jakiś gospodarczy plot, ale takiego, letniego drewna nikt nie stosował na elementy konstrukcyjne. Zima ma jeszcze tę zaletę, ze szkodniki wtedy śpią i drewno z zimowej obróbki daje gwarancje, ze nie zostało zarobaczone w drodze z lasu przez tartak do odbiorcy. A suche, odkorowane drewno już nie jest tak przystępne dla robactwa.
    • Podobno nawet faza księżyca miała znaczenie, ale jakie, to sam z ciekawości chciałbym się dowiedzieć. Nasze krokwie są z poszczególnych klocków, czyli nie tak jak teraz, że tnie się z jednego grubego na kilka krokwi, tylko nasze są po prostu cienkie z oflisem, są takie co mają niewięcej niż 10cm średnicy, a mimo to dachówkę betonową przez jakieś 60 lat utrzymały. Po zamontowaniu okna dachowego musiałem podciąć dosłownie 1-2cm na długość pół metra, bo płyta GK by nie weszła. I tak sobie myślę, 5 minut roboty. Cieliśmy te 3 krokwie chyba z 3 godziny i jeden łańcuch musieliśmy wymienić na świeżo zaostrzony, bo nie brał już w ogóle. Te krokwie dokończyły mi tą piłę, która za swojego żywota ścięła chyba z 50 kubików. Sprzęgło się rozleciało. Poskładałem, ale na następny raz przy gałęziach już był amen. Jak teraz wkręcałem haki pod płyty, to wkrętarkę trzeba było mocno trzymać. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Na marginesie wspomnę, że kiedyś drzewo na budowę było ścinane wyłącznie w zimie, inaczej mówiąc w okresie kiedy ustawało krążenie soków wewnątrz drzewa. I tylko takie drewno było używane. Oczywiście, dzisiaj tej zasady nikt nie przestrzega, ale jeśli ktoś będzie to czytał i przygotowywał się do budowy, to polecam o tym pamiętać. Stolarze i cieśle mówili, ze drewno zimowe ma lepszą jakość niż to z okresu wegetacji. 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...