Skocz do zawartości

Gdzie jest ta sprawność rekuperatora?


Recommended Posts

Gość ilragazzo
Napisano
Sporo konkretnych informacji. Aż strach kupować rekuperator....
Gość Sulent
Napisano
A może Redakcja BD pokusiła by się o przeprowadzenie badań porównawczych rekuperatorów z uwzględnieniem powyższych informacji dla kilku- kilkunastu najpopularniejszych na rynku rekuperatorów. Może we współpracy z jakąś uczelnią (może np. temat pracy mgr przyszłego inżyniera) czy instytucją z branży budowlanej. Wyniki takich certyfikowanych badań były by konkretną wskazówką dla inwestorów, a jednocześnie znakiem wysokiej jakości dla najlepszych producentów....
Gość dambialy@wp.pl
Napisano
No i kto mi teraz powie co mam wybrać aby było dobre?..
Gość Elfir
Napisano
No i to jest taki tekst dla wierszówki, a nie po to by podzielić się wiedzą. Starczyłoby podać, który z producentów ma niemieckie i holenderskie certyfikaty i jakie wartości tam wyszły. Ale pewnie pisanie wprost "obraziłoby" niecertyfikowanych reklamodawców. A czy nie "obraża" czytelników? Ja po przeczytaniu tego tekstu wiem tyle samo co przed przeczytaniem. Czyli nadal nie wiem jaką centrale wybrać..
Napisano
Odnośnie rekuperatorów to wydaje sie ze najlepszym wyjściem jest zakup reku na zamówienie, np u kolegi adama_mk, byłem u niego osobiście i to wygląda na pewno dużo lepiej niż masówka.
Gość adam
Napisano
Witam, chciałem się podzielić tym co posiadam od 8 lat , ale moje posty są usuwane , nie wiem dlaczego:(...
Napisano
Cytat

Witam,
chciałem się podzielić tym co posiadam od 8 lat , ale moje posty są usuwane , nie wiem dlaczego:(...


Reklamy usuwam. To nie jest miejsce na podawanie nazw firm.

Pozdrawiam
Marcin Szymanik
Gość adam
Napisano
czyli to takie rozprawianie przy "darciu pierza" . Osobiście oczekiwałbym konkretów o których chciałem napisać. W takim razie napiszę tylko, że posiadam rekuperator niemieckiego producenta i sprawuje się bardzo dobrze ..
Napisano
Cytat

czyli to takie rozprawianie przy "darciu pierza" .
Osobiście oczekiwałbym konkretów o których chciałem napisać. W takim razie napiszę tylko, że posiadam rekuperator niemieckiego producenta i sprawuje się bardzo dobrze ..


nie odpuszczaj, a jak Cię wkurza, to sklep admina
Napisano
Cytat

Odnośnie rekuperatorów to wydaje sie ze najlepszym wyjściem jest zakup reku na zamówienie, np u kolegi adama_mk, byłem u niego osobiście i to wygląda na pewno dużo lepiej niż masówka.


Też byłem od Adama i nie mogę się zgodzić że Jego sprzęt wygląda lepiej niż masówka. Za to na pewno działa lepiej... icon_biggrin.gif A kto trzyma centralę w salonie? icon_biggrin.gif


Cytat

nie odpuszczaj, a jak Cię wkurza, to sklep admina


Namawianie do czynu karalnego jest również karalne! icon_biggrin.gif
Napisano

Najważniejsze aby producenci podawali w jakich warunkach zrobili pomiary.
Na poniższym wykresie ujęto wilgotność, temperatury powietrza i widać jak kształtuje się sprawność w zależności od wydajności czyli szybkości przepływu powietrza.
To jest pełniejsza informacja dla kupującego.

charakterystyka-sprawnosci-rekuperatora.jpg

  • 4 lata temu...
Gość leone1104
Napisano
Rekuperacja to bajka dla dorosłych. Jedyna "korzyść" to świeże powietrze, a to można uzyskać uchylając okno. Wady: Co najmniej 2x większe zużycie gazu na ogrzewanie i znaczne zużycie prądu. ...No i atmosfera w domu podobna jak w samolocie.
Napisano

Nie uzyskasz takiego komfortu uchylając okno jak może dać Ci centralkę wentylacyjną. Zimą będziesz wpuszczał zimne powietrze i co to za komfort? Teraz cierpimy na wysokie zanieczyszczenie powietrza, nie wiem gdzie mieszkasz i czy u Ciebie też jest z tym problem, ale standardowy filtr w centralce zatrzymuje zanieczyszczenia PM 10, te lepsze zatrzymują też PM 2,5. Tego nie da Ci żadne otwieranie okna.

Może nie potrafisz prawidłowo zaprogramować centralki, że Ci wychładza pomieszczenie i że tak precyzyjnie podajesz większe zużycie gazu. Pewnie najniższy bieg i cykliczne uruchamianie nawiewu by wystarczyło by przebywać by oddychać czystym i ciepłym powietrzem. Nie podałeś też jaką masz centralkę.

Centralka wentylacyjna z odzyskiem ciepła potocznie nazywana "rekuperatorem" nigdy się nie zwróci, podobnie jak np. zakup bardziej komfortowego auta. To jest urządzenie, którego celem jest odzyskanie pewnej ilości uciekającego ciepła i zapewnienie nam większego komfortu użytkowania domu poprzez poprawienie jakości powietrza.

Nie uzyskasz takiego komfortu uchylając okno jak może dać Ci centralkę wentylacyjną. Zimą będziesz wpuszczał zimne powietrze i co to za komfort? Teraz cierpimy na wysokie zanieczyszczenie powietrza, nie wiem gdzie mieszkasz i czy u Ciebie też jest z tym problem, ale standardowy filtr w centralce zatrzymuje zanieczyszczenia PM 10, te lepsze zatrzymują też PM 2,5. Tego nie da Ci żadne otwieranie okna.

Może nie potrafisz prawidłowo zaprogramować centralki, że Ci wychładza pomieszczenie i że tak precyzyjnie podajesz większe zużycie gazu. Pewnie najniższy bieg i cykliczne uruchamianie nawiewu by wystarczyło by przebywać by oddychać czystym i ciepłym powietrzem. Nie podałeś też jaką masz centralkę.

Centralka wentylacyjna z odzyskiem ciepła potocznie nazywana "rekuperatorem" nigdy się nie zwróci, podobnie jak np. zakup bardziej komfortowego auta. To jest urządzenie, którego celem jest odzyskanie pewnej ilości uciekającego ciepła i zapewnienie nam większego komfortu użytkowania domu poprzez poprawienie jakości powietrza.

Napisano (edytowany)
18 minut temu, Gość leone1104 napisał:

Rekuperacja to bajka dla dorosłych. Jedyna "korzyść" to świeże powietrze, a to można uzyskać uchylając okno. Wady: Co najmniej 2x większe zużycie gazu na ogrzewanie i znaczne zużycie prądu. ...No i atmosfera w domu podobna jak w samolocie.

Rozumiem, że nigdy nie byłeś w domu z rekuperacją :) 

W samolocie masz obieg zamknięty powietrza, więc co to ma wspólnego z rekuperacją - nie wiem?

 

Mam rekuperację i ogrzewam dom gazem (w tym CWU) za 1130 zł/rok. Sugerujesz, że normalnie bym nie płaciła wcale za ogrzewanie (bo te 500 zł to poszłoby tylko na opłaty abonamentowe)?

Koszt energii elektrycznej do reku to ok. 20-30 zł/2 m-ce. 

Faktycznie latem czasem wyłączam reku i otwieram okna, ale rzadko, bo muchy wlatują.

 

Ja rozumiem, że jak się wybudowało przestarzały technologicznie dom, to trzeba bronić swoich wyborów, nawet jak były złe i bez sensu, ale bądźmy poważni...

Edytowano przez Elfir (zobacz historię edycji)

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • To nie przepisy się zmieniły tylko ich interpretacja.  Te zawarte w rozporządzeniu w sprawie warunków technicznych w tym względzie nie zmieniły się od ich przyjęcia w 2002 r. Prawie tak samo brzmiały stosowne zapisy w rozporządzeniu z roku 1994 (to też § 14), chociaż były nieco bardziej szczegółowe i lepiej sformułowane. Największe znaczenie mają więc zapisy rozporządzenia Ministra Infrastruktury w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie (Dz. U. 2022 Poz. 1225, z późniejszymi zmianami).   § 14. 1. Do działek budowlanych oraz do budynków i urządzeń z nimi związanych należy zapewnić dojście i dojazd umożliwiający dostęp do drogi publicznej, odpowiednie do przeznaczenia i sposobu ich użytkowania oraz wymagań dotyczących ochrony przeciwpożarowej, określonych w przepisach odrębnych. Szerokość jezdni stanowiącej dojazd nie może być mniejsza niż 3 m. 2. Dopuszcza się zastosowanie dojścia i dojazdu do działek budowlanych w postaci ciągu pieszo-jezdnego, pod warunkiem że ma on szerokość nie mniejszą niż 5 m, umożliwiającą ruch pieszy oraz ruch i postój pojazdów. 3. Do budynku i urządzeń z nim związanych, wymagających dojazdów, funkcję tę mogą spełniać dojścia, pod warunkiem że ich szerokość nie będzie mniejsza niż 4,5 m.   Obecnie te przepisy są przez część urzędników interpretowane w ten sposób, że zasadniczo droga prowadząca do budynku powinna mieć przynajmniej 5 m. To jest niejako punkt wyjścia. Natomiast 4,5 m dojścia to przypadek szczególny, co do którego nie ma jasnej interpretacji. Natomiast 3 m to w tej interpretacji minimalna szerokość samej jezdni, jeżeli jest ona częścią drogi, obejmującej również choćby chodnik.  Natomiast dawniej interpretowano to w ten sposób, że wystarczająca minimalna szerokość drogi wynosi 3 m i przynajmniej tyle musi mieć jej jezdnia. Na tej podstawie akceptowano drogi o szerokości 3 m. Ponadto przypominam, że w razie braku chodnika pieszy może zgodnie z prawem poruszać się po jezdni, kierowca ma zaś obowiązek zachowania w takiej sytuacji szczególnej ostrożności.   Dotychczasowe stanowisko sądów i opinie prawników przychylają się jednak do starej interpretacji, uznając 3 m za wystarczającą szerokość drogi dojazdowej. Polecam do przeczytania:   https://www.mpoia.pl/index.php/dzialalnosc/zespol-rzeczoznawcow?view=article&id=1790&catid=39 https://serwisy.gazetaprawna.pl/nieruchomosci/artykuly/1494335,jaka-szerokosc-drogi-dojazdowej-do-dzialki-nowe-prawo-budowlane.html   Generalnie stanowisko jest takie, że to właśnie § 14.1 zawierający wymóg dostosowania drogi do potrzeb, a przy tym zapewnienia jezdni o szerokości nie mniejszej niż 3 m jest podstawową ogólną regulacją. Natomiast te zawarte w kolejnych (§ 14.2 oraz § 14.3) są przypadkami szczególnymi. Na to wskazuje sama konstrukcja tego przepisu, kolejność podania wymagań. Ponadto wskazuje na to również brzmienie § 14 w wersji z roku 1994.   Jest więc podstawa, żeby odwoływać się od decyzji. Tu przepisy prawa nie są jednoznaczne, to kwestia ich interpretacji. Ewentualnie jest też możliwość wystąpienia do właściwego ministra o jednorazową zgodę o odstępstwo od przepisów techniczno-budowlanych. Jest tu jeszcze jedno ważne zastrzeżenie. Jeżeli w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego lub w decyzji o warunkach zabudowy określono minimalną szerokość dróg dojazdowych to podważyć te zapisy będzie trudno. Samorząd ma bowiem prawo zamieścić tam wymagania ostrzejsze, niż przewidują to przepisy ogólne. Ale i tak nie jest to sytuacja bez szans, skoro przy tej drodze już są zabudowane działki. Wymóg zapewnienia szerszej drogi tylko w odniesieniu do niektórych działek prowadzi przecież w takiej sytuacji do absurdu. Ale to trudna droga i należałoby się powoływać już na tzw. klauzule generalne. PS. w załączniku umieszczam stary wariant rozporządzenia z 1994 r. Nowy zacytowałem w odpowiedzi.    WT 1994 D19950046.pdf
    • Podobno z tego co nam urzędnik dzisiaj powiedział to że od tego roku ściśle trzymają się tych 5M bo w 2024 roku jeszcze by z tym nie było problemu... Z tego co podpowiedział to napisać odwołanie i możliwe że uda się uzyskać ustępstwo od tych wytycznych i otrzymać pozytywną decyzję, muszę liczyć na trochę szczęścia
    • No, jaki??? Czym jest pokryta ta wiata? 
    • Służebności? Czyli jest możliwość dojazdu inną drogą? Po naszej drodzę, która ma w najwęższym miejscu 3m jest dojazd do 3 działek, każda działka to inny właściciel. Ostatnie wydanie pozwolenie to jakieś 5 lat temu. Oczywiście do każdej z działek jest służebność. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...