Skocz do zawartości

BIGL-owe budowanie


Recommended Posts

Wężownica to prawdziwa zagwozdka icon_confused.gif , specjalnie jeszcze chciałem wylot na podłogówkę zrobić jakieś 40 cm od góry aby ten kawałek mieć zarezerwowany tylko dla CWU.Moze to kwestja zdjęcia, na tym dół nie wygląda tak ubogo 5766fa438402e20dm.jpg
Myślę że jakbym zwiną wężownicę pojedynczo nie przeciwbieżnie to efekt wizualny też byłby lepszy - co nie znaczy oczywiście że inny.
Co do dennic to będą płaskie, jednak planuję w tym przypadku 8mm blachę. Powinno wytrzymać.

Edytowano przez BIGL (zobacz historię edycji)
Link do komentarza

Prace buforowe trwają dalej icon_biggrin.gif. Spawarka zasilana agregatem siłowym wreszcie nauczyła się spawać, na 220V ledwo smarkała i o spawaniu takich grubości nie było nawet mowy. Otwory wycinam otwornicami do metalu dzięki temu są idealnie dopasowane, a i sama robota jest prosta i przyjemna. Do otwornic lepiej jest się doposażyć w mocną wiertarkę, ja na zarżnąłem 2 sztuki (jedną moją ulubioną żółtą, a druga to byla funkiel nówka 820W - ta na szczęście na gwarancji i bezproblemowo wymienili mi na nową). c3e53bbf622a7e16med.jpg Pomierzyłem pomierzyłem wszystkie mufy i krućce i do nich dobrałem odpowiednie otwornice. Na początku chciałem kupić cały komplet za (200 icon_eek.gif ) ale dobierając pojedynczo wyszło taniej i chyba praktyczniej. Wiertło pilot jest już do wymiany i na jednym otworze miałem chyba kawałek tytanu bo padly dwie otwornice i musiałem dokończyć nawiercając małym wiertełkiem.
W sumie mam 10 otworów - 9 w rórze i jeden w górnym deklu na odpowietrznik.
To są 3 mufy na grzałki elektryczne - w sumie wykożystam tylko 2 skrajne ,a w środkową wkręce zawór do awaryjnego spuszczania zładu 4315612e10cc75cemed.jpg
Spawarkę mam słabą więc aby mieć pełen przetop spawam 3 razy - 2 z zewnątrz i jeden od wewnątrz bufora. Rura leży na drewnianych klockach tak aby nie wadziła krućcami przy obracaniu. 2cd5669420437e19med.jpg
Pusta rura wygląda teraz tak bc9a3337d950e583med.jpg
Wczoraj wlutowałem do wężownicy trójniki 18/22/18 5e7378510b75574dmed.jpg i odznaczyłem dokładne położenie muf do wyjścia na zawnątrz. Samo wyjście będzie rozwiązane rozwierconą złączką conex 741a33668550b8d1med.jpg. Nie zamontowałem wężownbicy bo jak na złość skończył mi się argon w spawarce i nie mogłem obspawać muf od środka rury. Dopiero po całkowitym włożeniu i dolutowaniu kawałków rury fi22 zrobię test szczelności wężownicy. Złączki conex całkowicie zacisnę (baryłka) dopiero po ustawieniu zbiornika w kotłowni a do testów spawów owinę tylko teflonem. Wężownica będzie dokładnie zawieszona i przymocowana takimi hakami 40e6a87958614ffbmed.jpg ten jest tylko taki testowy a docelowe będą lepiej opatulone termokurczem.
Mam też dennice z blachy 8mm - górna będzie otwierana a dolna przyspawana na stałe. Definitywnie zrezygnowałem z wężownicy solarnej - do czasu kiedy miałbym zainwestować w kolektory muszę zrobić ogrodzenie, garaż i wiele innych bardziej istotnych drobiazgów a to zajmie jakieś 10 lat icon_mad.gif

Edytowano przez BIGL (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

Nie tylko tobie icon_biggrin.gif Jak kupowałem miedż na wężownice to cały sklep tak zagadywał, a jak jeszcze podjechałem Ladą Nivą z przyczepką (obie na wiejskich numerach) to już całkiem nabrali pewności siebie icon_biggrin.gif icon_eek.gif Kto wie może to i dobry pomysł na biznes icon_twisted.gif



nic tylko pędzić i na zloty jeździć icon_biggrin.gif
nic z tego nie kumam ale brawo za pomysł i własne wykonanie
Link do komentarza
Działamy dalej - dla pewności spawy zostały poprawione inwerterem, wężownica zlutowana w środku bufora i przetestowana na ciśnieniu 6 atm. Zostało podwiesić wężownice i przyspawać dekle. Sprawy buforowe odkładam na weekend bo dziś ZACZYNAMY SEZON 2012 icon_biggrin.gif . Na budowę przyjechała pierwsza partia bloczków, cement, papa i mazidła. Jutro dojedzie reszta materiałów - tak aby zdążyć przed roztopami. Zdjęć zbytnio nie mam bo latam cały dzień z jężykiem na brodzie - wreszcie coś się dzieje icon_biggrin.gif
Link do komentarza
Napisano (edytowany)

Poszły konie po betonie icon_biggrin.gif Dzisiaj z samego rana przyjechały kolejne 2 samochody z bloczkami - o ile rano dojazd był w miarę możliwy to po południu już nie było by mowy o takiej operacji. 45b7b57e8365e7c6med.jpg . Stasiek się rozchorował icon_cry.gif i muszę siedzieć z nim w domu. Udało mi się wyrwać z samego rana by zawieżć agregat chłopakom i wprowadzić małe zmiany w projeklcie domu. Przenieśliśmy drzwi kotłowni na ścianę szczytową, a na tylnej będzie okienko - dzięki temu kotłownia powinna być bardziej ustawna itp.
Po 4 godzinach zadzwonił majster że się już zwijają i żebym wpadł na budowę i zamkną garaż bo on zapomniał swego klucza. Jak oni pracują i z kim nic mi do tego, ale na miejscu doznaliśmy szoku icon_mrgreen.gif
bc3af08c98304688med.jpg
ebc2393c0464682fmed.jpg
Strach pomyśleć o tym jak będą w pełnym składzie bo teraz są tylko 2 osoby icon_wink.gif
Muszę sprawić sobie filce bo na placu teraz warunki są straszne 5ecfa7fbc07e0480med.jpg
Jutro wraca temat bufora i mam nadzieję żę w ten weekend uda mi się go zamknąć.

Edytowano przez BIGL (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Płaciłem 6,18/szt (netto) za 24/24/59, kupowałem w listopadzie 2011. Co do murowania to jest na tradycyjnej zaprawie - tą marginalną różnicę zaprawa-klej załatwi ocieplenie. Jak zaproponowałem na początku klejenie to majster nawet nie chcial o tym słyszeć - nie upierałem bo z moich obserwacji tylko jakieś 30% "klejonych" domów w mojej okolicy jest zrobionych dobrze icon_confused.gif - reszta to fuszerka i sztuka dla sztuki.

Link do komentarza

Przed weekendem chłopalki podgonili troszkę cc020163d9abf369med.jpg eaf1159e98fd2622med.jpg i teraZ będzie troszkę przerwy, na 2 dni prognozują przymrozki i jak dobrze się wszytko pozgrywa to uda nam się w tym czasie zwieżć więżbę i belki stropowe icon_biggrin.gif.
Dalsza relacja z budowy bufora icon_biggrin.gif
Wężownica CWU w środku podczas testów szczelności 2793c785ab8cb2b8med.jpg - testy wypadły pomyślnie icon_cool.gif. Sama wężownica została solidnie zamocowana wewnątrz zbiornilka. fba5a5626dbcacc0med.jpg Zależało mi na tej solidnośći (może nawet nad wyrost) ze względu na transport zbiornika w docelowe miejsce (kiepska droga itp). Teraz cholera nie drgnie nawet podczas wywracania rury do góry dnem icon_biggrin.gif.
Dla misia powstał też miły i cepły berecik z antenką b087d26efcf157fbmed.jpg icon_biggrin.gif
A tu już na stojąco c3fa5421785473f7med.jpg

Można nawet zrobić sobie rodzinne zdjęcie z misiem 877466e3b9a6a0c9med.jpg icon_cool.gificon_biggrin.gif


"To jest miś na miarę naszych możliwości. My tym misiem otwieramy oczy 
niedowiarkom! Mówimy: to jest nasz miś, przez nas zrobiony i to nie jest
 nasze ostatnie słowo!!!" icon_wink.gif

Link do komentarza
Napisano (edytowany)
Mam więżbę i belki stropowe u siebie na działce. Przyjechał koleś (2 razy) wykiprował, porozwalał i uszkodził ogrodzenie icon_evil.gif MASAKRA. Całty dzień targałem te cholerne belki bo oczywiście wszystko się porozwalało i piętrzyło na 3 metry. Po południu wspomogło mnie 2 szwagrów icon_biggrin.gif - jeszcze raz stokrotne dzięki icon_wink.gif . Jutro poukładam resztę i powinno być ok. Fotek nie pstrykałem z tego nawału pracy i nerwów....

Wszystko mnie boli - ciekawe co będziE jutro icon_mad.gif Edytowano przez BIGL (zobacz historię edycji)
Link do komentarza

Masz rację icon_biggrin.gif boli jak jasna cholera icon_cry.gif
Wczoraj pojechaliśmy ze szwagrem i na jednej belce polegliśmy icon_redface.gif - nie było nawet mowy o targaniu dziadostwa. Dobrze że są jeszcze deski to przewaliliśmy 2/3 bo leżą na krokwiach i je gną. Jedna paczka jest zamarznięta i chyba dzisiaj się za nią zabiorę.
To jest najgorsza męka - belki stropowe a2ed555a98f001cdmed.jpg jeszcze zostały nam 4 sztuki i wszystko będzie ok. Tu już sytuacja w miarę opanowana cfebdd3825fb8672med.jpg icon_biggrin.gif A tu te deski na część krokwi - tych poziomych stosów już nie ma , został tylko ten pod skosem co najbardziej przeszkadza icon_evil.gife8edb5271b0040b0med.jpg

Link do komentarza

I walczymy dalej icon_biggrin.gif Dzisiaj udało się poskładać resztę drewna (było parę dni odpoczynku icon_wink.gif )- w zasadzie to już chodziło o to aby je wyrwać z wszechobecnego błota... Wpadli też chłopaki i front domu prezentuje się tak icon_biggrin.gif6f1e12ea6f59e944med.jpg Od lewej po oknach: nasza sypialnia, kibelek, łazienka i kuchnia. Teraz tył domu : 48dfb628a3861c76med.jpg - okienko kotłowni , drzwi tarasowe i okno pokoju Martusi icon_biggrin.gif Ścian wschodnio - południowa fd735d3f47d98d87med.jpg pokój Martusi cd, okno Stasia i nasza sypialnia cd.
Tu mamy taki zarys kotłowni 9b9fcff60ea94cd9med.jpg - myślałem że będzie troszkę większa icon_confused.gif , ale damy radę.
Dojazd do działki jest tragiczny i na dzień dzisiejszy żadna osobówka niema szans i dowożąc agregat ratuję się Nivą. Makabra - trzeba będzie po tych roztopach ponękać gminę aby utwardziła troszkę naszą "ulicę".

Link do komentarza
Cytat

I walczymy dalej
Dojazd do działki jest tragiczny i na dzień dzisiejszy żadna osobówka niema szans i dowożąc agregat ratuję się Nivą. Makabra - trzeba będzie po tych roztopach ponękać gminę aby utwardziła troszkę naszą "ulicę".


Hhehe auto terenowe jest niezbędne jak się ktoś na zadupie wyprowadza... mamy w planach kupić drugie auto dla małża, on chciał osobówkę ale już mu przeszło a przecież zimy prawdziwej nie było... icon_wink.gif

Link do komentarza
icon_biggrin.gif zima nie była taka straszna , ale wiosna daje popalić. Jak mąż zna się na mechanice to polecam Nivkę - nie zła frajda z jazdy ,a i pogrzebać się można. Cenowo też nawet baaardzo przystępna. Na lato szykuję sobie motocykl - skutecznie dopingują mnie ceny paliw.....
Link do komentarza

Mam kotłownie icon_biggrin.gif5d42431434974e18med.jpg , ledwo ledwo udało mi się wciągnąć przyczepkę z jednym kominem icon_evil.gif9c950a3aa5bacb91med.jpg stoi sobie biedak i czeka na brata bliżniaka - może jak trochę przeschnie do weekendu to wtedy przywiozę mu towarzystwo. W sumie będą 2 spalinowe (kocioł i z czasem kominek) i 5 wentylacyjnych: jeden do kotłowni bo tam będzie grawitacja, jeden do wyrzutni z WM, do jednego podepnę odpowietrzenie kanalizy aby nie robić otworów w dachu na grzybki itp, a ostatni może nada się na kuchenny okap.
A co do auta terenowego to innej rady nie ma - moja ulica teraz wygląda tak icon_cry.gif281ae7ca4ad56fdbmed.jpg , wczoraj po południu umyłem auto po 24h wół roboczy wrócil do poprzedniego stanu 8101bff52d6d04camed.jpg jedni jadą na rajdy i wyprawy ,a ja po prostu wracam do domu icon_confused.gificon_biggrin.gif

Link do komentarza
Też Was pozdrawiamy icon_biggrin.gif Staśka dopadła jakaś zaraza icon_cry.gif i siedzę 2 tydzień z nim w domu ,ale widzę że już dochodzi do siebie bo energia go aż nosi po ścianach ninja.gif . Teraz aby mieć budowę na oku to podmieszkujemy w domu teściów i dzieciaki nawet nie chcą słyszeć o powrocie do bloku icon_biggrin.gif. Od następnego tygodnia jak już trochę podeschnie to zaciągnę naszą Niewiadówkę na budowę i tam sobie trochę pomieszkam - denerwuje mnie to ciągłe wożenie agregatu a i człowiek spokojniejszy jak m,a wszytko na oku...
Link do komentarza

Zbroimy się icon_biggrin.gif - chłopaki tną stal, szalują wieniec, slupy i podciąg. Ja to już dzisiaj wymiękam fizycznie i marudzę jak stary ramol. Wczoraj wieczorem woziliśmy z Justyną 3m stemple do podciągu bo majster przypomniał sobie w ostatniej chwili , a dzisiaj od rana ciągałem Nivką stal bo kierowca jak zobaczył nasze błota to nawet nie chciał ryzykować.
Czepiam tą stal do haka i tak ciągnę jakie 200m za sobą przez te błota, na działce oczywiście mycie i szorowanie aby w szalunkach była czyściutka jak z huty icon_biggrin.gif . Dobrze że teraz musiałem dokupić tylko parę prętów bo cena( w porównaniu z zeszłoroczną) skoczyła że ho ho. Tak teraz wygląda nasza chatka 98fd4ed440fa5e9bmed.jpg Jeszcze trzeba zaszalować podciąg, poskręcać wszytko aby się nie rozleciało przy zalewaniu no i ewentualnie zamawiać beton. Mam nadzieję że do zalewania wszytko podeschnie i pompa z gruchą zawitają na działkę icon_biggrin.gif

Jutro chłopaki mają wolne a my od rana zabieramy się za sprzątanie placu budowy bo pomału robi się bajzel icon_redface.gif

Link do komentarza
Gość gawel
Gratuluje postępów i trzymam kciuki , i buforek fajny już ktoś taki uspawał nie wiem czy nie n Jerzy z FM , a drogi to współczuję na prawdę. Mam pytanie nie złośliwe kiedy planujesz" jasny koniec " czyli finał czyli wprowadzke
Link do komentarza
Cytat

Gratuluje postępów i trzymam kciuki , i buforek fajny już ktoś taki uspawał nie wiem czy nie n Jerzy z FM , a drogi to współczuję na prawdę. Mam pytanie nie złośliwe kiedy planujesz" jasny koniec " czyli finał czyli wprowadzke


Buforów jest wiele i ja nie przecierałem w tym szlaków - mi było o tyle prosto bo musiałem tylko skopiować i dostosować do swoich potrzeb icon_biggrin.gif (mam nadzieję że wszystko wypali) icon_biggrin.gif Co do zamieszkania to liczę na jesień-zima icon_confused.gif - oczywiście będzie to partyzantka na kartonach ale powinniśmy dać radę. Zobaczymy
Link do komentarza
Gość gawel
Cytat

Buforów jest wiele i ja nie przecierałem w tym szlaków - mi było o tyle prosto bo musiałem tylko skopiować i dostosować do swoich potrzeb icon_biggrin.gif (mam nadzieję że wszystko wypali) icon_biggrin.gif Co do zamieszkania to liczę na jesień-zima icon_confused.gif - oczywiście będzie to partyzantka na kartonach ale powinniśmy dać radę. Zobaczymy


trzymam kciuki jeszcze raz mocniej a daleko budujesz sie ode mnie?
Link do komentarza
BIGL, tez Ci kibicuję w zmaganiach budowlano - błotnych,
Oby wiosna była dla Ciebie łaskawa icon_wink.gif

Cytat

Gratuluje postępów i trzymam kciuki , i buforek fajny już ktoś taki uspawał nie wiem czy nie n Jerzy z FM


Wiem czemu Ci akurat jego buforek utkwił w pamięci.
On mamkę robił z 3-ch kegów, a jakby nie było dzisiaj piątek icon_biggrin.gif
Link do komentarza
Cytat

trzymam kciuki jeszcze raz mocniej a daleko budujesz sie ode mnie?


Budujemy się 10 km od Białegostoku icon_biggrin.gif. Jak rolnicy wyjadą na pola to poproszę aby zbronowali mi ten wjazd i drogę, po wyschnięciu powinna być jak nowa icon_biggrin.gif . z Dnia na dzień i jest lepiej (oby tylko nie padało icon_confused.gif ) , ta glina pod spodem skutecznie utrudnia wsiąkanie takiej ilości wody a ciągła jazda rozgniata błoto.
Dziękuję Wam wszystkim za duchowe wsparcie i rady icon_biggrin.gif , i też trzymam kciuki za realizację waszych planów.
Link do komentarza
Gość gawel
Pytałem się tak w nadziei że gdzieś bliżej tak np ok 100 km ode mnie tak jak Moose, ale z 2 strony byłem w odwiedzinach u Colibra i Addików 2 razy a nawet u daggulki a do niej to mam dokładnie 336 km. Najbliżej mnie dom ma PeZet mysle ze z 12 km i też się odwiedzamy. Ale jakoś ci powiem że generalnie zauważyłem taka prawidłowość że szczere życzenia się zawsze spełniają tylko że żeby one były szczere od serca to ich adresat musi byc tego wart. w Twoim przypadku jakoś jestem pewien że obydwa warunki zostały spełnione i Twój nowy dom to kwestia kilku miesięcy. Dzieki , powodzenia i będziemy on line icon_wink.gif Edytowano przez gawel (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Gość adiqq
no masakryczna ta twoja droga....ja zanim zacząłem budowę, to wysypałem kamieniem (najtańszym jaki znalazłem) drogę dojazdową do budowy (około 100mb) - i jest ok, praktycznie nie mam błota...
Link do komentarza
icon_biggrin.gif Jak coś to oczywiście serdecznie zapraszam. Teraz warunki spartańskie ale kawa i ciastko (Dukanowskie icon_wink.gif ) zawsze się znajdzie icon_biggrin.gif

Cytat

no masakryczna ta twoja droga....ja zanim zacząłem budowę, to wysypałem kamieniem (najtańszym jaki znalazłem) drogę dojazdową do budowy (około 100mb) - i jest ok, praktycznie nie mam błota...



Teraz nie mam takiej potrzeby bo i już wszystko wjechało (no jeszcze pompa do wieńca). Specjalnie ciągałem wszystko jedną stroną drogi bo po lewej mam sąsiadów i nie chciałem mieć konfliktów . Jesienią geodeci wytyczali jakieś paliki na tej drodze i mówili że będą ją robić. Sołtys dodał że właśnie mój jedyny sąsiad ma płot wysunięty 1.5 m w głąb drogi i musi najpierw go usunąć :wallbash: . Płot to zwykłe dylaki to mam nadzieję że szybko się uwinie ( jak nie to :bandit: . DAMY RADĘ icon_biggrin.gif

PS. Słoneczko pięknie świeci na działce , uśmiech na twarzy i optymistyczne myslenie. WIOSNA icon_cool.gif
Link do komentarza
Trochę podeschło i wjazd udało się ubić Nivką (prawie bez kolein cool.gif ), jutro ma popadywać deszcz - mam nadzieję że nie zniszczy naszej pracy. Od dziś zaczynam spanie w przyczepie angry.gif . Teraz trzeba chłopakom codziennie dowozić agregat ( a potem go zabierać) więc trochę jest tych dziennych kilometrów. Jak siedziałem ze Stasiem na zwolnieniu to nie było problemu bo pomieszkiwaliśmy u teściów ale trzeba już do pracy wracać więc takie ganianie było by trudne i kosztowne.
Też tak macie ze jak po długim urlopie wracacie do pracy to po 2 godzinach zapominacie że w ogóle mieliście ten urlop icon_mad.gif (dzisiaj byłem pierwszy dzień w pracy zalamka.jpg ).
Poza tym otworzyłem sezon motocyklowy - fajnie jest poczuć wiatr we włosach nawet mimo tego że jestem łysy jak kolano icon_mrgreen.gif
Tako dla uszu i dla ducha http://www.youtube.com/watch?v=4fj8N-Lc5_k icon_wink.gif Edytowano przez BIGL (zobacz historię edycji)
Link do komentarza

Zachciało się motorów i dopadł mnie zaraz icon_redface.gif , człowiek poczuł wiosnę i klops.
Wieści z frontu: Z A L E W A M Y W I E N I E C icon_biggrin.gif Wszystko poszalowane i zazbrojone, dzisiaj o 13 był umówiony beton i chłopaki mieli zalewać. Nawet nie wypiję z nimi wiankowego bo od rana ganiam za badaniami okresowymi icon_rolleyes.gif - nadrobimy następnym razem icon_wink.gif. Jutro chłopaki maja stawiać działówki w środku (w miarę możliwości), a od następnego tygodnia w planach jest strop i więźba (szczyty na końcu).
Aparat został w budzie więc fotorelacja będzie w niedalekiej przyszłości icon_biggrin.gif

Muszę wymyślić obróbkę komina , nie chcę klinkieru (komin systemowy , i strop drewniany), myślałem aby okleić to jakimś tynkiem ale nie wiem czy dawać np.2cm styro , czy tylko siatka i klej.


Dzisiejszy poranek :
6972917b835f674cmed.jpg
podciąg :
8f6adca7d9e8d477med.jpg
i od góry icon_biggrin.gif
bd29ee4d7dfd9fe3med.jpg
ecf2cbbe376ad61amed.jpg
Razem poszło 8m3 betonu B25 , z pozostałości majster zrobił nam taras icon_evil.gif
40399fad9207ed43med.jpg - jakby ktoś o to prosił. W dodatku zadzwonił do mnie dopiero po fakcie. Wolałbym aby wylał posadzkę w blaszaku itp. Jest w tym moja wina bo nie powiedziałem mu o tym ,a i wczoraj byłem tak schorowany że nie w głowie mi było szykowanie miejsca na ew. beton.
Dzisiaj pierwszą noc w nowym domu zaliczyła też Dorotka cf5010d9ef47e593med.jpg icon_biggrin.gif Muszę szybko zrobić kojec i przywieźć Dorę bo została teraz u ojca na wsi i jeszcze się psina od nas odzwyczai icon_confused.gif . Może jutro po pracy coś wymotam jak już mi zaraz minie icon_cool.gif .

Edytowano przez BIGL (zobacz historię edycji)
Link do komentarza

Mamy już większość działówek icon_biggrin.gif12c320e36fa42b62med.jpg - jeszcze jeden dzień i powinno być finito.
Gdy mali zdobywcy zdobywali kolejne szczyty b07bc53a77e7be66med.jpg my zajęliśmy się budową kojca dla Dory. Początkowo chciałem kupić coś używanego, ale ceny są zaporowe. Postanowiłem że ukleimy coś ze zwykłej siatki tyle że kupimy tą najgrubszą i z jak najmniejszymi oczkami. Ma to być prowizorka (te podobno są najtrwalsze icon_wink.gificon_evil.gif ) bo nie znamy jeszcze docelowego miejsca. Tanim kosztem ii małym nakładem pracy powstało takie o to piękne i jakże funkcjonale cudo 0c332b07917f4fd3med.jpg
Zaraz jedziemy po psa i budę - normalnie się stęskniłem..

Ps. Domek dla Dorotki też zrobiłem. Zauważyłem że lubi przesiadywać w karmnikach dla ptaków więc ociepliłem dla niej wiadro i wyciąłem dziurę w pokrywce -taki ala drapakowaty domek. Zamocuję to na sośnie obok przyczepy i zobaczymy czy polubi icon_mrgreen.gif - myślę że tak bo to najmądrzejsza kotka jaką znam (umie nawet puszczać oko) i przez te parę lat trochę się poznaliśmy icon_wink.gif

Link do komentarza
Cytat

Ps. Domek dla Dorotki też zrobiłem. Zauważyłem że lubi przesiadywać w karmnikach dla ptaków więc ociepliłem dla niej wiadro i wyciąłem dziurę w pokrywce -taki ala drapakowaty domek. Zamocuję to na sośnie obok przyczepy i zobaczymy czy polubi icon_mrgreen.gif - myślę że tak bo to najmądrzejsza kotka jaką znam (umie nawet puszczać oko) i przez te parę lat trochę się poznaliśmy icon_wink.gif


miło się czyta takie rzeczy icon_biggrin.gif

i gratuluję postępów budowlanych, oby pogoda dopisywała
"niech się mury pną do góry, niech kominy mają pion" icon_smile.gif
Link do komentarza

Dora ma już własny domek na działce i jest super icon_biggrin.gif405441f1f6212771med.jpg , szczeka takim basem że aż napędziła stracha budowlańcom icon_biggrin.gif5923ab844c6f4fa4med.jpg.
Sosnowy domek dla Dorotki się nie udał - na próbę tylko zamocowałem wiadro na sośnie ale ta jest za mała i się strasznie gibie na wietrze icon_confused.gif - wkopię słupek i będzie OK.

Budowa cd:
Mamy już wymurowane wszystkie ściany wewnętrzne i zewnętrzne - przy okazji wyszło parę boboli w projekcie:
- musimy przerobić okno w łazience bo zaczyna się na ścianie icon_confused.gif ,a z drugiej strony zachodzi na kabinę prysznicową (trochę dodatkowej pracy, ale dam radę)
-podciąg u Stasia w pokoju biegnie 20cm od ściany i trzeba będzie go "specjalnie" obrabiać (lampki icon_question.gif , KG itp)
-murłatę dachową trzeba będzie troszeczkę wysunąć na zewnątrz bo w przeciwnym wypadku nici z okapu icon_evil.gif
Niby nie jest tego wiele (na teraz icon_confused.gif ) ale troszkę mnie to denerwuje - sprawdza się to przysłowie o 3 domach icon_cry.gif
Wczoraj z rana zawitał na budowę dźwig i poukładał nam całe drewno na górze icon_biggrin.gif - majster się zbuntował i wystraszył tych moich belek, nawet nie chciał słuchać o ręcznym wciąganiu 33876621aa5dec82med.jpg Troszkę nas to zabolalo bo dżwigowy sobie policzył za dojazd (cholernik jechał specjalnie na około), ale chłopaki tak się starali że załadunek 46 belek 54 krokwi zają niecałą godzinę icon_biggrin.gif
Resztę dnia chłopaki ułożyli 1/2 stropu 8c8b0d976f9b702emed.jpg 7e8b4bad582e0045med.jpg
Jutro jak pogoda pozwoli to strop będzie gotowy, a od poniedziałku zaczniemy dach.
Wczoraj widziałem prawdziwy popis profesjonalistów - doprowadzenie linii elektrycznej do naszej działki. Najbardziej profesjonalna brygada jaką kiedykolwiek widziałem icon_eek.gif 150 m kabla przeprowadzonego ziemią wzdłuż drogi - problem był w tym że sąsiad wyleciał z ogrodzeniem 2 m w drogę i kabel leci u niego za plotem. Chłopaki rozebrali całe ogrodzenie sąsiada, wykopali rowek na kabel, zamontowali skrzynkę i wszystko poskładali do kupy. Następnego dnia jak jechałem do pracy to nie było najmniejszego śladu po wykopach icon_biggrin.gif Totalna Masakra w pozytywnym znaczeniu. Na szybko kupili od nas wywrotkę żwiru i zamówili nam nową icon_smile.gif bo nasz wywrotkowy miał popsute auto. W raca wiara w ludzi icon_biggrin.gif
Chciałem jeszcze się dogadać aby wykopali mi rowek od skrzynki do domu ale zwyczajnie nie mieli czasu - nic im się nie dziwię bo kończyli już przy reflektorach.
To nasz nowy mebelek 7b0de0596eaf9c80med.jpg

Powstał też domek dla Dorotki - mego kotko-ptaszka :7540016eaf9c8338med.jpg , wzorowałem się na tym 93c2f4a13b5ba31cmed.jpg icon_biggrin.gif

Edytowano przez BIGL (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Trochę architekt zaszalał i przesadzil z tymi belkami - mam ich od groma i trochę. Nie planuję i ch odkrywać bo po prostu są za gęsto. Chlopaki postawili rusztowanie na stropie bo chcieli dzisiaj już lecieć z krokwiami, całą noc wialo jak cholera (myślałem że mi budkę zwieje) i z rana jak zajechali to tylko zawrócili się do domu. Nie bylo mowy o pracy na wysokościach. Jak wrócilem z pracy to rusztowanie też juz bylo na dole icon_confused.gif - w dzień musiało mocniej dmuchnąć.
Spadając nie narobiło zbyt wielu szkód - mialem uszkodzone 2 przęsła siatki ale naprawa zajęła mi 2 minuty.
Tak to jest ja się pomieszkuje na łysej górze - tu wieje nawet jak nie wieje :bezradny:
Mam nadzieję że wiatry miną i brygada weżmie się ostro do pracy - trzeba kończyć sprawę wink.gif
Link do komentarza
Chłopaki walczą 2 dzień z dachem icon_biggrin.gif - w zasadzie to walczyli bo wszytkie krokwie już stoją na swoim miejscu icon_cool.gif Dzisiaj nawet poukładali materiał na szczyty (bloczki) na nowym stropie, a jutro będą murować szczyty. Fajnie to wszystko wygląda bo widać teraz bryłę domu icon_biggrin.gif.
Porobiłem zdjęcia telefonem ale będą jutro bo kabel został w budce :wallbash:
Link do komentarza

Fotorelacja icon_biggrin.gif
Dzień 1. Murłaty dachowe i połowa krokwi :
1390ecbe0a6c28a9med.jpg
Dzień 2. Reszta krokwi i materiały na stropie :
e017aa533daf326amed.jpg
Dzień 3 - dzisiejszy. Podciągnięte ścianki szczytowe icon_biggrin.gif
292b4ff2ca73e86cmed.jpg
4335f471419ef78amed.jpg
4d7cfa5c67d0a126med.jpg
Jutro z rana mam dowieżć cementu (brakło) i chłopaki dalej pogonią te szczyty icon_biggrin.gif
Fajnie to teraz wygląda - wreszcie widać że to dom.

Link do komentarza
Cytat

Aleś zaszalał na same święta... Powodzenia! icon_biggrin.gif


Mam szaloną brygadę wink.gif. Są prace mozolne takie że 2 dni nie widać efektów i wtedy tracę cerpliwość, następnego dnia zaglądam i :yahoo: - pół chaty stoi icon_biggrin.gif



Życzymy Wszystkim zdrowych, radosnych i spokojnych Świąt Wielkiej Nocy oraz samych sukcesów w życiu zawodowym i osobistym.

Ps. Oczywiście mokry dyngus to podstawa icon_exclaim.gif icon_biggrin.gif
Link do komentarza

Na dzień dzisiejszy domek wygląda tak 3d7065533f3fbbf8med.jpg szczyty podciągnięte i wylane nadproża. Jutro z rana muszę dowieżć bloczków 24-rek bo zabrakło 20 sztuk icon_evil.gif, za to została mi 1 paleta 12-stki - może da się jakoś pozamieniać icon_confused.gif .
Dzisiaj mieliśmy pracujący dzień z Justyną bo rozbijaliśmy blaty i wyciagaliśmy gwaożdzie ce42bf117d9ab229med.jpg - połwę udało się ogarnąć, a 2 wygląda sympatyczniej bo są same deski. W tym tygodniu będziemy deskować icon_cool.gif.

Link do komentarza

Bloczki dowiezione i prace ruszyły dalej, udalo mi się nawet zwrócić pozostałe bloczki 12 icon_biggrin.gif . Nawet fajnie mi się współpracuje ze składem budowlanym bo nie ma cwaniakowania i nie stwarzają dodatkowych problemów icon_biggrin.gif - jeżeli ktoś buduje się w pobliżu Białegostoku to polecam BCMB (oczywiście do indywidualnego sprawdzenia). Szczyty są już skończone icon_cool.gif3bfbe29442d398ecmed.jpg. Trochę chłopaki podgonili z deskami 30a472b8170528a1med.jpg , a dzisiaj ustaliła się docelowa wysokość komina. Oto on Pan Komin 6369388794039ac5med.jpg . Kupiłem też zestaw do obróbki komina (styropian,klej, siatka itp.) - będzie tynk mozaikowy.
Na jutro wziąłem urlop bo coś wisi w powietrzu huh.gif - przed świętami pytałem chłopaków czy robimy wiankowe, powiedzieli że nie po post. Teraz po świętach nic nie mówią ale da się wyczuć że inicjatywa musi byc po mojej stronie icon_biggrin.gif....
Na codzień nie ma pijaństwa i brygada równo daje po robocie - czasem jak przywiozę po piwku to nawet zabierają do domu aby nie pić podczas pracy icon_biggrin.gif . Jutro więc mamy lekki dzień (lekki icon_question.gif ) i rozpoczynamy weekend.

Edytowano przez BIGL (zobacz historię edycji)
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Niestety nie ma co się spodziewać spektakularnych efektów. Tu kilka osób dzieli się radami w podobnym temacie:  
    • Po drugiej ścianie nie ma nic z tych rzeczy, stoi po prostu szafka i nie ma tam żadnych rur ani nic Jest to mieszkanie świeżo po remoncie w stanie deweloperskim i nie było na niej żadnych usterek. I tak ślady herbaty były pojedynczymi plamami-a tutaj mam wrażenie, że albo może za mocno przycisnęłam, albo może farba była za gęsta-cięzko powiedzieć, ale spróbuj odmalować na nowo docelową farbą tak jak Pan sugeruje.
    • A czy coś wiadomo czemu ten fragment ściany ma inną strukturę? Bo już samo to jest zastanawiające. Ponadto co jest po drugiej stronie tej ściany? Czasem takie dziwne rzeczy wychodzą, gdy po drugiej stronie jest np. prysznic i ściana ulega nadmiernemu zawilgoceniu. Zakładam, że nie jest to po prostu miejsce, w którym rozlała się ta herbata? jeżeli nie ma jakichś szczególnych przyczyn tego stanu rzeczy i powodów do niepokoju to powinno wystarczyć pokrycie ściany farbą separacyjną (na plamy), potem pomalowanie jej docelową farbą.
    • witam ponownie,   po przeczytaniu paru artykułów oraz obejrzeniu filmów na YT, zdecydowałem się, że zrobię instalacje wodnej na rozdzielaczach 2x rozdzielcze do zimnej wody(7 punktów) do ciepłej 3 punkty i tutaj następujące opcję: - rozdzielacz - 3 punkty na podwójnych kolankach(cyrkulacja)  - rozdzielacz na 2 punkty a przez prysznic podwójne kolanko cyrkulacyjne(prysznic jest pierwszym punktem)   Ale bardziej zastanawia mnie fakt przekrojów/przepływów...od pionu mam wyjście na 1/2 do pierwszego zaworu i tak też poprowadziłem instalację dalej. I nie wiem czy gdzieś dalej w instalacji ma sens używania przekrojów np.: 3/4 lub pex 20, skoro tutaj mamy wąskie gardło. Mam 2 typy rozdzielaczy np.: 3/4 belka i zawory 3/4 drugi belka 3/4 i zawory 1/2. Zastanawiałem się żeby użyć dwa łączone lewy 3/4x1/2 na np.: miskę wc a prawy 3/4x3/4 na np.: prysznic, wannę lub zlewozmywak. Jeszcze inna rzecz mnie nurtuje, będę miał zasobnik pojemnościowy i tutaj zastanawiam się czy może na ciepłą wodę i cyrkulację dać np.: pex 20mm, czy to ma sens skoro wcześniej mamy pex 16 lub gwint 1/2, bo jeżeli dobrze rozumiem to zimna wodą wypycha ciepłą wodę z boilera. Zastanawiam się czy może dać też baterie termostatyczne, ale to jest nowy wątek, choć temp wody będę miał raczej stałą 45/40stopni to po przeczytaniu wstępu, gdzie piszą, że mogą usprawnić utrzymanie temp. w przypadku skoków ciśnienia/przepływu więc tam z tyłu głowy trochę też o tym myślę. Ale tak jak pisałem to jest nowy wątek. Z drugiej strony też tak patrzę, że wszystkie gwinty do baterii wannowej, prysznica są na g1/2. Na pewno lepiej byłoby jakbym instalację do rozdzielacza/czy miał poprowadzoną na np.: 3/4, w tedy chyba puszczenie wszystko na pex 16mm nie stanowiłoby problemu.   Jeszcze mam pytanie w jakiej kolejności podpinać punkty pod rozdzielacz zimnej wody? Wstępnie założyłem, że bliżej od źródła będą elementy z dużym/wrażliwym poborem i tak np.: zasobnik, prysznic, zlewozmywak, wanna(tutaj mogę poczekać odkręcam i czekam), z "drugiej strony" będzie miska wc(tym bardziej mogę czekać), zmywarka itd. Proszę o opinię wszystkich, a na pewno: @Redakcja@animus
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...