Skocz do zawartości

Kolor grzejników a sprawność oddawania ciepła


JacekW81

Recommended Posts

Napisano
Witam wszystkich po długiej przerwie icon_biggrin.gif

Co prawda, ja już mam za sobą instalację grzewczą, ale przyszło mi do głowy pytanie:

Czy kolor kaloryferów ma wpływ na sprawność oddawania ciepła?

Wytłumaczenie pytania:
Kolor biały odbija promieniowanie (np. widzalne), natomiast kolor czarny - pochłania. Poprzedniego zdania nie trzeba udowadniać, każdy wie że w słońcu gorącej jest w czarnej koszulce niż w białej.

Kaloryfer oddaje ciepło m.in. przez konwekcję i promieniowanie. Konwekcję odrzucam ponieważ nie o nią chodzi.

Ciepło z instalacji (pozwolicie że nazwę to "przejściem") przechodzi w aluminiowy kaloryfer, który promieniuje. To promieniowanie natrafiając na białą farbę powinno zostać odbite (przynajmniej w kilku %) do "środka"- czyli pozostaje w kaloryferze i obniża sprawność. Gdyby kaloryfer był pokryty czarną farbą powinien pochłonąć promieniowanie i zamienić je na ciepło z konwekcji. (co z kolei też obniża sprawność)

Co o moim rozumowaniu myślicie?
A co by się stało gdyby pokryć kaloryfer innym kolorem? np fioletowym?
Napisano
Cytat

ale to chyba nie na stopie, a trochę wyżej huh.gif



Ja nie wiem Artur gdzie Ty nosisz skarpetki... ja na stopach to i chciałam rozróżnienie zrobić.... czy lewa będzie marzła tak samo jak prawa w zielonej skarpecie i czy zmiana kolorystyki spowoduje ogrzanie obu czy też.... icon_mrgreen.gif


Dobra dobra chyba mnie głupawka ze zmęczenia łapie... icon_lol.gif
Napisano
Cytat

Jak to mówią:
icon_wink.gif Nie ma głupich pytań, są tylko głupie odpowiedzi. icon_wink.gif

Pozdrawiam.



Witaj!

Oczywiście, że grzejnik czarny jest sprawniejszy. W komorze badań cieplnych to wyjdzie.
Różnice jednakże w pomieszczeniach użytkowych są pomijalne.
Znacznie większą barierą dla sprawności grzejnika stanowi sam fakt istnienia powłoki lakierniczej.
Wszystko zależy od rodzaju farby i grubości pokrycia nią..
Grzejnik niepomalowany posiada większa moc od pomalowanego o dobre kilka procent.
Jednakże podawane przez producentów moce grzejników odnoszą się z całą pewnością do grzejników pomalowanych......

Na marginesie: grzejnik czarny również promieniuje..
Odpowiedz sobie.. Czy grzejnik czarny pochłania ciepło promieniowania emitowane zwrotnie od ogrzanych przedmiotów w pomieszczeniu? Jaki będzie bilans zysków i strat?

Pozdrawiam
Napisano
Czarny grzejnik nawet ma największą "wydajność" promieniowania. Wspomniane chromowane, niklowane - najgorszą. W sumie wpływ będzie miało też to w jakich kolorach są przedmioty wokół grzejnika - to one pochłaniają wyemitowane promieniowanie.
Napisano (edytowany)
dobrze , że to tynk żywiczny ( tak mi się wydaje patrząc na fotkę) - bo jakby tak gipsowym pojechali , to mogłoby być nieciekawie icon_biggrin.gif
natomiast patrzę , i oczy przecieram ze zdumienia - jak oni zrobili to na tak nierównomiernej powierzchni? wszak żadna paca tego nie obsłuży icon_eek.gif - chodzi mi o te wgłębienia na panelu grzejnika .... icon_rolleyes.gif

edit: literki Edytowano przez daggulka (zobacz historię edycji)
Napisano (edytowany)
.
Cytat

Witaj!

Grzejnik niepomalowany posiada większa moc od pomalowanego o dobre kilka procent.


Witam.
Oj z tym stwierdzeniem to bym mocno polemizował.
Już wyjaśniam dla czego.
Otóż grzejnik jest urządzeniem emitującym ciepło i zaraz starzy wyjadacze powiedzą, że odkryłem Amerykę!
Jasne ale w procesie emisji (głównie w podczerwieni) jest pewna ciekawa zależność. Okazuje się, że metale, szczególnie w stanie błyszczącym wcale dobrze nie emitują ciepła jak zasugerował nam kolega Regulus. Ta sugestia wynikała z bariery cieplnej w związku zastosowania powłoki lakierniczej. Taka sama sytuacja jest w kolektorach słonecznych. Proszę zwrócić uwagę, że chrom naniesiony na absorber ma bardzo niski współczynnik emisji. Jest to metal w stanie czystym a że czarny to tylko dla tego, że musi mieć duży współczynnik absorpcji. To samo się tyczy każdego metalu.
Ale wystarczy pomalować czarną matówką to współczynnik emisji podskoczy do jedności. I tu racja, że należy pomalować na czarno. No ale kto by chciał mieć czarne grzejniki w chałupie? dla tego są białe, gdzie ten współczynnik jest na poziomie 0,37.
.
Cytat

Czy grzejnik czarny pochłania ciepło promieniowania emitowane zwrotnie od ogrzanych przedmiotów w pomieszczeniu?.


Pewnie by pochlaniał gdyby te przedmioty ogrzewały się do wyższej temperatury niż sam grzejnik ale to rozważania czysto teoretyczne.
pozdrawiam
Witold Edytowano przez bachus (zobacz historię edycji)
Napisano
Cytat

E, tam. Polak potrafi! A że za 3 miesiące odpadnie - to sprzedawca chłam pocisnął, a nie spieprzona robota! icon_smile.gif


Tak, to tynk nakładany natryskowo. Trzyma się bardzo dobrze, bo ma już z rok, może więcej. Mnie tylko dziwi bezmyślność wykonawców, zakładam, że chcieli, aby było "ładnie" ale o obniżeniu sprawności grzejników nie pomyśleli.
Napisano
Cytat

Tak, to tynk nakładany natryskowo. Trzyma się bardzo dobrze, bo ma już z rok, może więcej. Mnie tylko dziwi bezmyślność wykonawców, zakładam, że chcieli, aby było "ładnie" ale o obniżeniu sprawności grzejników nie pomyśleli.


Witam.
Marcin, te parę grzejniczków na taką kubaturę to tylko kwiatek do butonierki. Tę halę grzeje woda basenu.
pozdrawiam.
Witold
Napisano
Cytat

.
Witam.
Oj z tym stwierdzeniem to bym mocno polemizował.
Już wyjaśniam dla czego.
Otóż grzejnik jest urządzeniem emitującym ciepło i zaraz starzy wyjadacze powiedzą, że odkryłem Amerykę!
Jasne ale w procesie emisji (głównie w podczerwieni) jest pewna ciekawa zależność. Okazuje się, że metale, szczególnie w stanie błyszczącym wcale dobrze nie emitują ciepła jak zasugerował nam kolega Regulus. Ta sugestia wynikała z bariery cieplnej w związku zastosowania powłoki lakierniczej. Taka sama sytuacja jest w kolektorach słonecznych. Proszę zwrócić uwagę, że chrom naniesiony na absorber ma bardzo niski współczynnik emisji. Jest to metal w stanie czystym a że czarny to tylko dla tego, że musi mieć duży współczynnik absorpcji. To samo się tyczy każdego metalu.
Ale wystarczy pomalować czarną matówką to współczynnik emisji podskoczy do jedności. I tu racja, że należy pomalować na czarno. No ale kto by chciał mieć czarne grzejniki w chałupie? dla tego są białe, gdzie ten współczynnik jest na poziomie 0,37.
.
Pewnie by pochlaniał gdyby te przedmioty ogrzewały się do wyższej temperatury niż sam grzejnik ale to rozważania czysto teoretyczne.
pozdrawiam
Witold



Witaj Witold.

Błyszczącym czy niepomalowanym?

Napisałem tak: Znacznie większą barierą dla sprawności grzejnika stanowi sam fakt istnienia powłoki lakierniczej.Wszystko zależy od rodzaju farby i grubości pokrycia nią..
Grzejnik niepomalowany posiada większa moc od pomalowanego o dobre kilka procent.

Badałem to w komorze badań cieplnych.

---------------------------------------------------------------
Odnośnie pochłaniania ciepła zwrotnie przez grzejnik czarny.. Pytanie było właśnie dla czysto teoretycznego rozważenia.
Taka sytuacja może mieć miejsce... W razie uzysku ciepła z powodu np. nasłonecznienia..
------------------------------------------------------------

Pozdrawiam
Bogusław

Ps. Grzejniki w kolorze czarnym? Zamawiane są dość często
Najcżęściej jednak RAL 1015 i RAL9006...





Cytat

Witam.
Marcin, te parę grzejniczków na taką kubaturę to tylko kwiatek do butonierki. Tę halę grzeje woda basenu.
pozdrawiam.
Witold



Witoldzie!
To dlaczego projektanci wprowadzają grzejniki na baseny?

Pytanie:
Gdy wchodzisz do wody na przeciętnym basenie, to woda w nim jest chłodniejsza od temperatury powietrza czy ma temperaturę powietrza?

Zapotrzebowanie cieplne basenu buduje się dla temperatury powietrza 28oC.
Woda w basenie tyle nie ma.
-------------------------------------

Komfort cieplny w pomieszczeniu tworzą trzy parametry:
temperatura powietrza
wilgotność powietrza
ruch powietrza

Ogólne dopowiedzenie:
Człowiek żyje w środowisku powietrza i to jego parametry wpływają na odczucie komfortu cieplnego a nie temperatura przegród czy bilans cieplny obiektu.
Do tego dochodzi kolejny bardzo zmienny, lecz niezmiernie istotny i niemierzalny parametr:
stan fizyczny naszego organizmu... W sytuacji zmęczenia lub choroby nasze potrzeby co do temperatury otoczenia zmieniają się.


Pozdrawiam
Bogusław
  • 1 miesiąc temu...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • A cóż to za niewychowane stworzenie, siusiające na woskowaną podłogę !!! Albo też - cóż to za leniwy właściciel stworzenia, siusiającego na woskowaną podłogę - który na czas nie wyprowadził stworzenia na spacer z siusianiem i teraz musi on ze dwa dni, na kolanach - szlifować, dobierać kolory i woskować     
    • Jeśli pies nasiusiał na woskowaną podłogę i zostały plamy, to niestety – żadne preparaty czyszczące nie pomogą w 100%. Mocz zwykle wnika w drewno i trwale je przebarwia, więc jedyne naprawdę skuteczne rozwiązanie to miejscowe zeszlifowanie zniszczonych desek, a następnie ich ponowne wybarwienie i zabezpieczenie. Krok po kroku:   Zabezpieczenie sąsiednich desek Oklejamy dokładnie tylko te deski, które chcemy szlifować – najlepiej wzdłuż fug, używając dobrej jakości taśmy malarskiej. Nie chodzi tu o podciekanie (bo i tak robimy to w naturalnych liniach podziału), ale o to, żeby przy odrywaniu taśmy nie zerwać starego wosku z sąsiednich desek. Słaba taśma potrafi narobić więcej szkody niż pożytku. Szlifowanie Uszkodzone miejsce szlifujemy papierem 150–180, równomiernie, aż plama zniknie i kolor drewna będzie wyrównany. Nie trzeba schodzić głęboko, tylko do momentu, gdy drewno odzyska jednolity wygląd. Dobór koloru Trzeba dobrać kolor jak najbliższy reszcie podłogi. Sprawdzają się woski dekoracyjne Osmo, bejce lub ich mieszanki. Warto robić próby na kawałku drewna tego samego gatunku, żeby nie zepsuć efektu na gotowo. Zabezpieczenie Na koniec nakładamy warstwę (lub dwie) twardego wosku olejnego Osmo – najlepiej tę samą wersję, która była użyta wcześniej na całej podłodze. Daje to trwałe, estetyczne i jednolite wykończenie. Praca może być precyzyjna i czasochłonna, ale jeśli wszystko dobrze się dobierze i wykona starannie, efekt końcowy potrafi być niemal niewidoczny.
    • Dzień dobry. Jestem studentką kierunku Wzornictwo na Politechnice Bydgoskiej. W ramach pracy dyplomowej zbieram informację o meblach tarasowych i ich użytkowaniu. Byłabym bardzo wdzięczna za wypełnienie krótkiego formularza, znajdującego się pod linkiem:)   https://docs.google.com/forms/d/e/1FAIpQLSeOvQz2W-S4ZiI0-XiNhwfsebG_Q9C2lab6VBYGZa37w-Os1Q/viewform?usp=header   Z góry dziękuję za poświęcony czas!
    • Cześć wszystkim! Jeśli ktoś z Was próbował kiedyś dobrać kolor nowego elementu do już istniejącej podłogi – wie, że to wcale nie jest takie proste, jak się wydaje. Zwłaszcza jeśli zależy nam, żeby wszystko wyglądało naturalnie, bez odcinających się plam i niepasujących odcieni. W przypadku produktów OSMO (bejce olejne, woski dekoracyjne) mamy kilka możliwości, ale trzeba wiedzieć, jak się za to zabrać, żeby nie stracić czasu, nerwów i materiału. Są dwa główne podejścia: Proste – gotowe kolory z palety OSMO. Wybierasz kolor z katalogu, wcierasz go delikatnie w drewno (tzw. metodą „półsuchego wycierania”) i zabezpieczasz bezbarwnym woskiem. Sprawdza się dobrze, ale... paleta kolorów jest ograniczona, więc czasem nie trafimy idealnie w odcień starej podłogi. Zaawansowane – mieszanie kolorów samodzielnie. To już wyższy poziom, ale daje większe możliwości. Można uzyskać bardzo zbliżony kolor – pod warunkiem, że mieszamy tylko bejce z bejcami lub tylko woski z woskami dekoracyjnymi. Nigdy na krzyż – mają inny skład chemiczny! 👉 Jeśli kogoś to interesuje, przygotowałem dokładny opis krok po kroku – jak dobrać kolor, jak mieszać, jak nakładać i jak zabezpieczać: Sprawdź szczegółową instrukcję tutaj → Dodałem też kilka praktycznych porad dla początkujących – m.in. jak testować kolory, czym najlepiej nakładać (szmatka, nie pędzel!) i na co uważać. Mam nadzieję, że się komuś przyda – jeśli macie swoje sposoby, też chętnie poczytam!
    • Własnych. Najdroższy rodzaj nauki.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...