katee Napisano 10 lutego 2011 Udostępnij #1 Napisano 10 lutego 2011 WItam,Wiosna za pasem, czas więc wziąć się za elektrykę. Prosze o podpowiedzi, na co zwrócć uwagę "rozplanowując" gniazdka, włączniki... Dobre rady, sprawdzone pomysły i błędy /których można było uniknąć/ - mile widziane. Link do komentarza
retrofood Napisano 10 lutego 2011 Udostępnij #2 Napisano 10 lutego 2011 Cytat WItam,Wiosna za pasem, czas więc wziąć się za elektrykę. Prosze o podpowiedzi, na co zwrócć uwagę "rozplanowując" gniazdka, włączniki... Dobre rady, sprawdzone pomysły i błędy /których można było uniknąć/ - mile widziane. Nie słuchaj nikogo. Zaplanuj tam, gdzie Tobie jest wygodnie. Link do komentarza
katee Napisano 10 lutego 2011 Autor Udostępnij #3 Napisano 10 lutego 2011 Cytat Nie słuchaj nikogo. Zaplanuj tam, gdzie Tobie jest wygodnie. No tak, ale czasami dobre pomysły przychodzą do głowy za późno... A mądrego nieraz dobrze posłuchać... Np. na jakiej wysokości robiliście włączniki światła? Standardowo, na wysokości ramienia, czy "pod ręką" Link do komentarza
stokrotka.35 Napisano 10 lutego 2011 Udostępnij #4 Napisano 10 lutego 2011 Cytat .. Np. na jakiej wysokości robiliście włączniki światła? Standardowo, na wysokości ramienia, czy "pod ręką" Ja chciałam u siebie zrobić właśnie wyłączniki światła,gdzieś na wysokości opuszczonej ręki, takie rozwiązanie bardzo mi się podoba.Ale niestety zostałam przegłosowana ( demokracja górą ) i mam zrobione na wysokości lekko podniesionej ręki.Argumentem koronnym na NIE było ,że każdy gość będzie "macał" ściane zanim znajdzie tenże wyłącznik,co odbije się na jej wyglądzie .... ( tzn. na wyglądzie ściany ) Link do komentarza
retrofood Napisano 10 lutego 2011 Udostępnij #5 Napisano 10 lutego 2011 Cytat Argumentem koronnym na NIE było ,że każdy gość będzie "macał" ściane zanim znajdzie tenże wyłącznik,co odbije się na jej wyglądzie .... ( tzn. na wyglądzie ściany ) A od kiedy to goście włączają światło?Robiłem wiele instalacji, kiedy inwestor chciał na wysokości 90 cm.Ale są tacy, co sobie życzą 130 cm. Wg mnie - przesada. Link do komentarza
stokrotka.35 Napisano 10 lutego 2011 Udostępnij #6 Napisano 10 lutego 2011 Cytat A od kiedy to goście włączają światło? Np. jak z toalety korzystają,jak chcą wyjść na papieroska na taras,jak przyjadą na kilka dni ......Po co to głupie pytanie w ogóle ? Link do komentarza
katee Napisano 10 lutego 2011 Autor Udostępnij #7 Napisano 10 lutego 2011 Cytat A od kiedy to goście włączają światło?Robiłem wiele instalacji, kiedy inwestor chciał na wysokości 90 cm. a gdybyś robił dla siebie? Link do komentarza
Barbossa Napisano 10 lutego 2011 Udostępnij #8 Napisano 10 lutego 2011 ale w temacieludzie, których zapraszam są zazwyczaj na pewenym poziomie i raczej nieułomni, choć nic do takich nie mamoczy mają, ręce dostatecznie długie teżpotrafią włącznik odnaleźć, jak nie za pierwszym razem (przyzwyczajenie) to za drugim bądź trzecimwięc lokalizacja właczników ma pasować mi, nie komuś kto może zawitać do mojego domuto tak samo jak z urządzeniem, architekturą itp - to ma mi się podobać, mi służyć, nie być na pokazwięc to ja decyduję, co gdzie i jakinni mogą się co najwyżej dziwić, ewentualnie skomentować (byle grzecznie bo za drzwi wystawię) i tylenie ma uniwersalnych rozwiązań i upodobań, tym się różnimy - i dobrze inaczej byłaby katastrofa Link do komentarza
stokrotka.35 Napisano 10 lutego 2011 Udostępnij #9 Napisano 10 lutego 2011 Cytat ale w temacieludzie, których zapraszam są zazwyczaj na pewenym poziomie i raczej nieułomni, choć nic do takich nie mamoczy mają, ręce dostatecznie długie teżpotrafią włącznik odnaleźć, jak nie za pierwszym razem (przyzwyczajenie) to za drugim bądź trzecimwięc lokalizacja właczników ma pasować mi, nie komuś kto może zawitać do mojego domuto tak samo jak z urządzeniem, architekturą itp - to ma mi się podobać, mi służyć, nie być na pokazwięc to ja decyduję, co gdzie i jakinni mogą się co najwyżej dziwić, ewentualnie skomentować (byle grzecznie bo za drzwi wystawię) i tylenie ma uniwersalnych rozwiązań i upodobań, tym się różnimy - i dobrze inaczej byłaby katastrofa No tak ...już cała teoria jest dopisana dlaczego wyłącznik na tej ,a nie innej wysokości.Z własnego doświadczenia wiem,że ręka sama leci by włączyć światło na tą wysokość 120/130 cm.Mieszkając jakiś czas w domu gdzie wyłączniki były nisko,naprawdę kilka tygodni mi zajęło by zmienić moje automatyczne przyzwyczajenia.Zawsze latałam ręką po ścianie próbując zlokalizować taki przełącznik,mimo że wiedziałam,gdzie on jest. ( ot, taki odruch warunkowy ).I zaznaczyłam wcześniej,że chciałabym mieć nisko takie wyłączniki.Niestety mąż i dzieci powiedziały NIE ! Link do komentarza
retrofood Napisano 10 lutego 2011 Udostępnij #10 Napisano 10 lutego 2011 Cytat a gdybyś robił dla siebie? Dałbym na 90, a najwyżej na 100. Mam jeszcze w oczach widoki, jak moje dzieci podstawiały stołki u babci, żeby światło załączyć...I nie trzeba szukać. Trzeba stanąć przy ścianie z opuszczoną ręką (jak nie ma podłogi, to coś podstawić na tą wysokość), wyciągnąć OPUSZCZONĄ rękę na ścianę i zaznaczyć miejsce. To jest wysokość montażu wyłączników. I nie ma potem macania ścian, bo na takiej zasadzie ręka je zawsze odnajdzie.Jestem też przeciwnikiem montowania gniazd tuż przy listwach przypodłogowych. Uważam że jest to bardzo niewygodne zarówno dla ich prawidłowego montazu, jak i późniejszego użytkowania. ja swoim klientom radziłem nie mniej niż 40 - 50 cm od podłogi, ale wybierali różnie. Większość się ze mną zgadzała. 2 Link do komentarza
bajbaga Napisano 10 lutego 2011 Udostępnij #11 Napisano 10 lutego 2011 Zupełnie jako, zupełny niefachowiec - takie „przemyślenie”:W zasadzie łączniki oświetlenia (wyłączniki) montuje się:- na wysokości 1,4 – 1,45m- od strony klamki,- w odległości 10 – 15cm od futryny.- w pomieszczeniach wilgotnych powinny być na zewnątrz pomieszczenia.W domach jednorodzinnych te zasady (już) nie obowiązują – nie mniej jednak pozostały przyzwyczajenia i nawyki. Człowiek odruchowo szuka wyłącznika na tych wysokościach i w takich lokalizacjach – bo w pomieszczeniach „publicznych” tak są „zlokalizowane”. Link do komentarza
autorushd Napisano 10 lutego 2011 Udostępnij #12 Napisano 10 lutego 2011 Cytat Dałbym na 90, a najwyżej na 100. Mam jeszcze w oczach widoki, jak moje dzieci podstawiały stołki u babci, żeby światło załączyć...I nie trzeba szukać. Trzeba stanąć przy ścianie z opuszczoną ręką (jak nie ma podłogi, to coś podstawić na tą wysokość), wyciągnąć OPUSZCZONĄ rękę na ścianę i zaznaczyć miejsce. To jest wysokość montażu wyłączników. I nie ma potem macania ścian, bo na takiej zasadzie ręka je zawsze odnajdzie.Jestem też przeciwnikiem montowania gniazd tuż przy listwach przypodłogowych. Uważam że jest to bardzo niewygodne zarówno dla ich prawidłowego montazu, jak i późniejszego użytkowania. ja swoim klientom radziłem nie mniej niż 40 - 50 cm od podłogi, ale wybierali różnie. Większość się ze mną zgadzała. Nigdy nad tym się nie zastanawiałem ale faktycznie 100cm to nawet wygodne Dla mnie dziś to odkrycie Link do komentarza
retrofood Napisano 10 lutego 2011 Udostępnij #13 Napisano 10 lutego 2011 Cytat Zupełnie jako, zupełny niefachowiec - takie „przemyślenie”:W zasadzie łączniki oświetlenia (wyłączniki) montuje się:- na wysokości 1,4 – 1,45m- od strony klamki,- w odległości 10 – 15cm od futryny.- w pomieszczeniach wilgotnych powinny być na zewnątrz pomieszczenia.W domach jednorodzinnych te zasady (już) nie obowiązują – nie mniej jednak pozostały przyzwyczajenia i nawyki. Człowiek odruchowo szuka wyłącznika na tych wysokościach i w takich lokalizacjach – bo w pomieszczeniach „publicznych” tak są „zlokalizowane”. Tak było kiedyś... od dziewięćdziesiątych lat jest inaczej. Kiedy s 145 cm, to było zabezieczenie przed dziećmi. A teraz mają se łamać ręce spadając ze stołków?Tak samo 10 - 15 cm od futryny to za mało. robi się raczej 20 - 25 cm. Ale to przewaznie. Powtarzam: jesli tylko nie jest to sprzeczne z przepisami, to ja robię tak jak chce gospodyni. Nawet zdanie gospodarza tutaj pomijam.A w kuchni, to szczególnie.A w pomieszczeniach wilgotnych... Kochany, elektryk powinien znać normy, a one dokładnie tą kwestię regulują. łącznie z podziałem na strefy takiego pomieszczenia i co można w danej strefie zrobić. Link do komentarza
bajbaga Napisano 10 lutego 2011 Udostępnij #14 Napisano 10 lutego 2011 Ta norma chyba jeszcze jest obowiązkowa – ale już nie dotyczy domów jednorodzinnych (chyba obowiązuje nadal w „publicznych”).Jednak w projektach instalacji elektrycznych (dla domów jednorodzinnych) , projektanci na wszelki wypadek, taką lokalizację podają.Faktycznie taka odległość od framugi (futryny) podana jest jako minimalna.Podzielam zdanie Barboosy i retrofod – skoro przepisy na to zezwalają, ma być tak jak chce inwestor i to bez względu na jego motywacje. Link do komentarza
katee Napisano 10 lutego 2011 Autor Udostępnij #15 Napisano 10 lutego 2011 Cytat Jestem też przeciwnikiem montowania gniazd tuż przy listwach przypodłogowych. Uważam że jest to bardzo niewygodne zarówno dla ich prawidłowego montazu, jak i późniejszego użytkowania. ja swoim klientom radziłem nie mniej niż 40 - 50 cm od podłogi, ale wybierali różnie. Większość się ze mną zgadzała. Z punktu widzenia matki - najchętniej zrobiłabym odwrotnie - gniazdko na 150, włącznik na 100... Młody ma zapędy "elektryczne" i jak tylko wkładam jakąś wtyczkę do kontaktu - już przy nim jest i ciągnie za kabel... Zamiast odkurzać ganiam dzieciaka... A włączając światło raczej krzywdy sobie nie zrobi...Co do wysokości włączników - bardziej przekonuje mnie opcja "90-centymentrowa", boję się tylko, czy będę potrafiła się do tego przyzwyczaić... Link do komentarza
retrofood Napisano 10 lutego 2011 Udostępnij #16 Napisano 10 lutego 2011 Cytat Ta norma chyba jeszcze jest obowiązkowa Nie jest. Nie ma normy regulujacej tą kwestię. Są zasady, ale one podają "strefy montażu". I nie są obowiązkowe, to raczej zalecenie. Cytat Z punktu widzenia matki - najchętniej zrobiłabym odwrotnie - gniazdko na 150, włącznik na 100... Młody ma zapędy "elektryczne" i jak tylko wkładam jakąś wtyczkę do kontaktu - już przy nim jest i ciągnie za kabel... Zamiast odkurzać ganiam dzieciaka... A włączając światło raczej krzywdy sobie nie zrobi... A jaki problem kupić zaślepki po złotówce? Dziecko na pewno nie wyjmie i problem z głowy. Link do komentarza
bajbaga Napisano 10 lutego 2011 Udostępnij #17 Napisano 10 lutego 2011 Cytat Powtarzam: jesli tylko nie jest to sprzeczne z przepisami, to ja robię tak jak chce gospodyni. Nawet zdanie gospodarza tutaj pomijam.A w kuchni, to szczególnie. No to jest problem, bo kuchnia jest MOJA i nie jestem wyjątkiem.W domu mojego przyjaciela, żona miała wpływ tylko na kolor mebli kuchennych. Link do komentarza
katee Napisano 10 lutego 2011 Autor Udostępnij #18 Napisano 10 lutego 2011 Cytat A jaki problem kupić zaślepki po złotówce? Dziecko na pewno nie wyjmie i problem z głowy. Zaślepki są, zresztą gniazdka od razu mają takie zabezpieczenia... Ale go fascynuje wystająca wtyczka i możliwość /"próby"/ jej wyjęcia /"wyszarpnięcia"/ i ponownego wciśnięcia... Taka trochę mało bezpieczna zabawa, nie? I już powoli mam dość odkurzania z małym pod pachą... Link do komentarza
retrofood Napisano 10 lutego 2011 Udostępnij #19 Napisano 10 lutego 2011 Cytat No to jest problem, bo kuchnia jest MOJA i nie jestem wyjątkiem.W domu mojego przyjaciela, żona miała wpływ tylko na kolor mebli kuchennych. E tam, oczywiście że są wyjątki! Ale tylko potwierdzają regułę! Cytat Zaślepki są, zresztą gniazdka od razu mają takie zabezpieczenia... Ale go fascynuje wystająca wtyczka i możliwość /"próby"/ jej wyjęcia /"wyszarpnięcia"/ i ponownego wciśnięcia... Taka trochę mało bezpieczna zabawa, nie? I już powoli mam dość odkurzania z małym pod pachą... A nie zapatrzyłaś się... wtedy na jakiegoś elektryka... ? Link do komentarza
Barbossa Napisano 10 lutego 2011 Udostępnij #20 Napisano 10 lutego 2011 jak ktoś się chce dowiedzieć o ergonomii w architekturze to proponuję lekturę podręcznika do projektowania architektonicznego niejakiego Ernsta Neuferta, chyba zapomniana, a wiele wyjaśnia i wskazuje Link do komentarza
katee Napisano 10 lutego 2011 Autor Udostępnij #21 Napisano 10 lutego 2011 A czy ktoś z was zdecydował się w kuchni na taką /nie wiem jak to się fachowo nazywa/ "kolumnę" z gniazdkami "wciskaną" w blat...?O, znalazłam... Takie Cytat E tam, oczywiście że są wyjątki! Ale tylko potwierdzają regułę! A nie zapatrzyłaś się... wtedy na jakiegoś elektryka... ? Hmmm... Prądy były, napięcie również... Ale elektryka w pobliżu raczej nie... Cytat jak ktoś się chce dowiedzieć o ergonomii w architekturze to proponuję lekturę podręcznika do projektowania architektonicznego niejakiego Ernsta Neuferta, chyba zapomniana, a wiele wyjaśnia i wskazuje a nie mógłbyś streścić ? Link do komentarza
retrofood Napisano 10 lutego 2011 Udostępnij #22 Napisano 10 lutego 2011 Cytat A czy ktoś z was zdecydował się w kuchni na taką /nie wiem jak to się fachowo nazywa/ "kolumnę" z gniazdkami "wciskaną" w blat...? Jak chcesz, ale bedą problemy z okruchami, które tam sie bedą gromadzić. No i wsunięciu pod blat to tam zajmuje miejsce. Trzeba się z tym liczyć.ja preferuję gniazda instalowane 10 cm nad blatem, na scianie oczywiście. Dużo gniazd, żeby nie było problemów z przewodami od sprzętu.Oczywiście, gniazdo nad lodówką, gniazdo pod wyciąg, oddzielny obwód do zmywarki, piekarnika, czajnika, Oddzielna kwestia obwodu lodówki. Czy ma się wyłączać po wyłączeniu wyłącznika głownego, czy nie. Jest jeszcze wiele kwestii do rozwiązania. Link do komentarza
Barbossa Napisano 10 lutego 2011 Udostępnij #23 Napisano 10 lutego 2011 Cytat ..........a nie mógłbyś streścić ? bodajże ponad 1000 stron ale w większości to obrazki, więc ci mniej gramotni też się połapią Link do komentarza
Lolek_1 Napisano 10 lutego 2011 Udostępnij #24 Napisano 10 lutego 2011 Ja mam wyłączniki na wysokości ramienia. Tych wyłączników jak pisze retrofood w kuchni mamy od zajechania. oświetlenie blatu, lodówka, zmywarka, oświetlenie, kontakty (pogrupowane ale chyba z 10 wejść), okap, oświetlenie nad szafkami, pod szafkami, alarmowa czujka, sterowanie roletami, piekarnik, płyta indukcyjna (tyle pamiętam). Większe pożeracze na osobnych obwodach, część na priorytetach zasilania w przypadku awarii (czy coś podobnego). Nawet jeżeli teraz nie do wykorzystania, to na pewno nie wiadomo co w przyszłości, więc lepiej zrobić przed tynkami niż potem na przedłużaczach i złodziejkach.Masakra - razem chyba ze 150 punktów i ponad 3,5 km kabli wszelkich... po prostu czytasz jakieś generalne wytyczne, masz plan co gdzie postawisz i potem idziesz z elektrykiem i mówisz - tu włącznik, tu gniazdko, tu podwójne, tuz bolcem, tu RTV i tak przez caluśki dom.Mam parę uwag - 1. gniazdko RTV (jeżeli chcesz mieć N - to musi mieć dwa wejścia na RTV),2. Rolety- ja mam sterowanie rolet koło drzwi wejściowych każdego pokoju (co dziwiło mocno elektryka) ale korzystałem z takich w hotelu/ach i wg mnie są bardziej ergonomiczne - najlepiej z podtrzymaniem napięcia -czyli wciskasz i zamykają/otwierają się do końca 3. Maksymalne grupy gniazd są po 5 w ramkach - może warto rozważyć takie gniazdka od instalacji domu inteligentnego - 10 przyciskowe w większych puszkach - sprawdź koszty przed 4. Kable do Audio - jeżeli planujesz głośniki tylne.5. Jak czegoś braknie - to zawsze jest plan B - czyli ewentualnie kontakty w listwach przypodłogowych6. Domofon - w dobrze dostępnym miejscu - podobno są już przenośne "telefony"7. Nie zapomnij o elektryce na zewnątrz domuJak czegoś zapomnisz - to się nie martw nie będziesz pierwszy i nie ostatni 2 Link do komentarza
retrofood Napisano 10 lutego 2011 Udostępnij #25 Napisano 10 lutego 2011 Bardzo ładnie, tylko teraz nie można instalować gniazd bez bolców (kołków ochronnych). NIGDZIE! Link do komentarza
Lolek_1 Napisano 10 lutego 2011 Udostępnij #26 Napisano 10 lutego 2011 Cytat Bardzo ładnie, tylko teraz nie można instalować gniazd bez bolców (kołków ochronnych). NIGDZIE! OK, ale są gniazka z uziemieniem schuko. Elektryk powiedział że wszędzie da uziemienie, mi to odpowiadało, więc nie pogłębiałem tematu. W naszym urzędzie przy odbiorze elektryk musi złożyć oświadczenie, że całą instalację wykonał zgodnie z aktualnie obowiązującymi przepisami czy wytycznymi Cytat Bardzo ładnie, tylko teraz nie można instalować gniazd bez bolców (kołków ochronnych). NIGDZIE! OK, ale są gniazka z uziemieniem schuko. Elektryk powiedział że wszędzie da uziemienie, mi to odpowiadało, więc nie pogłębiałem tematu. W naszym urzędzie przy odbiorze elektryk musi złożyć oświadczenie, że całą instalację wykonał zgodnie z aktualnie obowiązującymi przepisami czy wytycznymi Link do komentarza
katee Napisano 11 lutego 2011 Autor Udostępnij #27 Napisano 11 lutego 2011 zakupiłam kredę kolorową i w sobotę wybieramy się ze slubnym mazać po ścianach nasz "gniazdkowy" plan... I już coś czuję, że rzeczywiście będzie masakra... Link do komentarza
Lolek_1 Napisano 11 lutego 2011 Udostępnij #28 Napisano 11 lutego 2011 katee to jeszcze drobne uwagi:- mierzcie dokładnie co do centymetra każdą "dziurę"- puszki tylko głębokie - płytkie - jako wyjątki- nie zapomnijcie, że jeszcze trzeba doliczyć ze 2 cm na tynk- otwory do grupy kontaktów MUSZĄ być w 1 linii (więc trzeba przypilnować elektryka i tynkarzy, którzy osadzają puszki- elektryk przekazał mi, że w zainstalowanej puszce można przesunąć "wkład elektryczny" tylko o 2-3 mm, więcej nie.- koniecznie róbcie zdjęcia w trakcie i po instalacji - album nieoceniony na przyszłość (idealnie byłoby z miarką centymertową)Jak każda robota - najważniejsze jest przygotowanie i organizacja, a potem wykonanie i nadzór Link do komentarza
retrofood Napisano 11 lutego 2011 Udostępnij #29 Napisano 11 lutego 2011 Cytat OK, ale są gniazka z uziemieniem schuko. Elektryk powiedział że wszędzie da uziemienie, mi to odpowiadało, więc nie pogłębiałem tematu. W naszym urzędzie przy odbiorze elektryk musi złożyć oświadczenie, że całą instalację wykonał zgodnie z aktualnie obowiązującymi przepisami czy wytycznymi Schuko nie zawsze jest dobre, bo wiele naszych urządzeń ma wtyczki, co do niego nie pasują. Jesli już, to radzę uniwersalne, do których można wkładać schuko i nasze.A że elektryk składa oświadczenie? Wszyscy składają! Ja jeszcze załączam protokoły szczegółowych pomiarów instalacji i płytę CD ze zdjęciami tras prowadzenia przewodów. Cytat katee to jeszcze drobne uwagi:- mierzcie dokładnie co do centymetra każdą "dziurę"- puszki tylko głębokie - płytkie - jako wyjątki- nie zapomnijcie, że jeszcze trzeba doliczyć ze 2 cm na tynk- otwory do grupy kontaktów MUSZĄ być w 1 linii (więc trzeba przypilnować elektryka i tynkarzy, którzy osadzają puszki- elektryk przekazał mi, że w zainstalowanej puszce można przesunąć "wkład elektryczny" tylko o 2-3 mm, więcej nie.- koniecznie róbcie zdjęcia w trakcie i po instalacji - album nieoceniony na przyszłość (idealnie byłoby z miarką centymertową)Jak każda robota - najważniejsze jest przygotowanie i organizacja, a potem wykonanie i nadzór 1. To elektryk ma mierzyć, a nie wy.2. Zgadzam się, tylko "głębokie". Ale to też elektryk.3. Tez elektryk.4. Są puszki z "zatrzaskami" do łączenia w szereg. Trzeba poszukać. To też elektryk.5. Zgadza się . Możliwość korekty nie jest duża.6. Juz wyżej o tym napisałem. Cytat zakupiłam kredę kolorową i w sobotę wybieramy się ze slubnym mazać po ścianach nasz "gniazdkowy" plan... I już coś czuję, że rzeczywiście będzie masakra... A niby dlaczego? Najwazniejsze mieć w głowie jakiś przynajmniej ogólny pogląd na ustawienie mebli i przeznaczenie pomieszczeń. I gwarantuję, że dobry elektryk sporo jeszcze wam pomoże zmienić. Ale kolorowa kreda jest jak najbardziej dobrą rzeczą. Tylko bardzo nie kraś na poczatku, żeby starczyło kolorow na poprawki. Link do komentarza
Lolek_1 Napisano 11 lutego 2011 Udostępnij #30 Napisano 11 lutego 2011 Cytat 4. Są puszki z "zatrzaskami" do łączenia w szereg. Trzeba poszukać. To też elektryk. ja mam zatrzaskowe na 5 gniazdek (elektryk) i tynkarzom się "wygły" w lekki uśmiech i musieliśmy kuć - ale tylko parę mm. Link do komentarza
retrofood Napisano 11 lutego 2011 Udostępnij #31 Napisano 11 lutego 2011 Cytat ja mam zatrzaskowe na 5 gniazdek (elektryk) i tynkarzom się "wygły" w lekki uśmiech i musieliśmy kuć - ale tylko parę mm. Tam, gdzie daję osprzęt w ramkach, nie pozwalam tynkarzom na obsadzanie puszek. Zresztą pod gniazda w ogóle po wywierceniu otworu obsadzam puszki na klej. Link do komentarza
kalumet Napisano 11 lutego 2011 Udostępnij #32 Napisano 11 lutego 2011 Cytat zakupiłam kredę kolorową i w sobotę wybieramy się ze slubnym mazać po ścianach nasz "gniazdkowy" plan... I już coś czuję, że rzeczywiście będzie masakra... my musimy mieć znać rozkład gniazdek zanim powstaną fundamentywięc moja zrobiła makietę 1 do 10 zrobiła nawet meble, które zabierzemy ze sobąi tam pozaznaczaliśmy punktytylko im więcej na ten temat czytam tym więcej dokładamy tych punktówteż bym wolał mieć możliwość ustalania tego na takim etapie jak u Ciebie Link do komentarza
retrofood Napisano 11 lutego 2011 Udostępnij #33 Napisano 11 lutego 2011 Cytat tylko im więcej na ten temat czytam tym więcej dokładamy tych punktówteż bym wolał mieć możliwość ustalania tego na takim etapie jak u Ciebie I bardzo dobrze. Nie zapominaj, że instalację robisz na długo. Ma być funkcjonalna nawet za lat trzydzieści i więcej.A nie zapominaj, że 30 lat temu nie było internetu i komórek. Lepiej zaoszczędzić na kafelkach, a dołożyć do instalacji. Link do komentarza
JacekW81 Napisano 11 lutego 2011 Udostępnij #34 Napisano 11 lutego 2011 Cytat OK, ale są gniazka z uziemieniem schuko. Elektryk powiedział że wszędzie da uziemienie, mi to odpowiadało, więc nie pogłębiałem tematu. W naszym urzędzie przy odbiorze elektryk musi złożyć oświadczenie, że całą instalację wykonał zgodnie z aktualnie obowiązującymi przepisami czy wytycznymi Wszystko fajnie, tylko shuko to nie nasz standard. Wiem, że shuko używają np Niemcy. Myśmy "bolec" zaimportowali od francuzów. Co zrobisz gdy wtyczka urządzenia nie będzie przystosowana do dwóch bocznych łapek PE tylko do naszego "bolca"? Takich przypadków nie jest dużo, ale zawsze.. Spróbuj iść do sklepu i kupić wtyczkę shuko, oj może być trudno. Zawsze zostaje na zamówić.Co do tematu:Ja sobie wymyśliłem że włączniki światła dam wyżej, pod nimi (ok 30-40cm) dałem sobie gniazdka, żeby np przy odkurzaniu gniazdko było blisko wejścia i nie schylać się. Nie chciałem także gniazdek dawać nisko, poco się do tego schylać? Gniazdka nisko dałem tam gdzie przewiduję jakieś sprzęty, tam gdzie raz na długi czas się wyjmuje lub wkłada wtyczki - trochę lepiej to wygląda ponieważ można łatwiej kable ukryć.Wyłączników nisko nie chciałem ponieważ sąsiad tak ma. Mnie się to osobiście nie podoba, jemu tak. Więc może to kwestia przyzwyczajenia?Elektrykę w ścianach mam w peszlu z materiału samogasnącego. Elektyki na syficie nie dawałem w peszlu, nie chciałem wycinać w stropie. Link do komentarza
katee Napisano 11 lutego 2011 Autor Udostępnij #35 Napisano 11 lutego 2011 Cytat my musimy mieć znać rozkład gniazdek zanim powstaną fundamentywięc moja zrobiła makietę 1 do 10 zrobiła nawet meble, które zabierzemy ze sobąi tam pozaznaczaliśmy punktytylko im więcej na ten temat czytam tym więcej dokładamy tych punktówteż bym wolał mieć możliwość ustalania tego na takim etapie jak u Ciebie dlaczego tak szybko? Link do komentarza
Lolek_1 Napisano 11 lutego 2011 Udostępnij #36 Napisano 11 lutego 2011 Nie przesadzajcie z tą teorią na temat schuko.Każdy sprzęt ma taką wtyczkę do bolca o schuko.wiele sprzętów nie ma w ogóle uziemienia (RTV, lampki, światełka etc)Miałem odwrotne przypadki - kontakt z bolcem, a wtyczka bez dziury i też trzeba było sobie poradzić.Kalumet właśnie - dlaczego na etapie fundamentów - dom z prefabrykatów? lae w keramzycie też można robić bruzdy - chyba że? (odpiszesz )Nie przesadzajcie z tą teorią na temat schuko.Każdy sprzęt ma taką wtyczkę do bolca o schuko.wiele sprzętów nie ma w ogóle uziemienia (RTV, lampki, światełka etc)Miałem odwrotne przypadki - kontakt z bolcem, a wtyczka bez dziury i też trzeba było sobie poradzić.Kalumet właśnie - dlaczego na etapie fundamentów - dom z prefabrykatów? lae w keramzycie też można robić bruzdy - chyba że? (odpiszesz )Nie przesadzajcie z tą teorią na temat schuko.Każdy sprzęt ma taką wtyczkę do bolca o schuko.wiele sprzętów nie ma w ogóle uziemienia (RTV, lampki, światełka etc)Miałem odwrotne przypadki - kontakt z bolcem, a wtyczka bez dziury i też trzeba było sobie poradzić.Kalumet właśnie - dlaczego na etapie fundamentów - dom z prefabrykatów? lae w keramzycie też można robić bruzdy - chyba że? (odpiszesz ) Link do komentarza
retrofood Napisano 11 lutego 2011 Udostępnij #37 Napisano 11 lutego 2011 Cytat Nie przesadzajcie z tą teorią na temat schuko.Każdy sprzęt ma taką wtyczkę do bolca o schuko.wiele sprzętów nie ma w ogóle uziemienia (RTV, lampki, światełka etc) A to już trzeba rozróżniać tzw. klasę urządzeń i sprzętu. Szczególnie przy lampach. Bo lampy I klasy mają zacisk PE, a lampy klasy II nie mają. Bo nie muszą mieć.I nikt tu nie przesadza z zadną teorią. Bo to nie jest teoria. napisałem przecież, że najlepiej montować takie gniazdka do których pasują oba rodzaje wtyczek. Link do komentarza
kalumet Napisano 11 lutego 2011 Udostępnij #38 Napisano 11 lutego 2011 dokładnie, będę miał ściany w systemie praefapewnie, że można w keramzycie robić bruzdyale wybrałem tą techn ze wzg na czas budowyi gotowe kanały są o wiele wygodniejsze w rozprowadzeniu inst Link do komentarza
Innovate Napisano 14 lutego 2011 Udostępnij #39 Napisano 14 lutego 2011 Autor prosił o dobre rady, ja mam jedną, bardzo dobrą:Zainstalujcie sobie wyłącznik schodowy przy łóżku Mamy tak z małżonką w sypialni, co więcej instalacja jest schodowa, podwójna. O co chodzi?Ano o to, że główne, górne światło można wyłączyć jednym z trzech włączników: przy drzwiach i po obydwu stronach łóżka. Czyli nie ma kłótni kto wstaje zgasić światło Dodając do tego dwa kinkiety dla obydwu stron z włącznikiem uzyskuje się naprawdę komfortowe oświetlenie sypialni.PozdrawiamMariusz 1 Link do komentarza
katee Napisano 14 lutego 2011 Autor Udostępnij #40 Napisano 14 lutego 2011 Cytat Autor prosił o dobre rady, ja mam jedną, bardzo dobrą:Zainstalujcie sobie wyłącznik schodowy przy łóżku Mamy tak z małżonką w sypialni, co więcej instalacja jest schodowa, podwójna. O co chodzi?Ano o to, że główne, górne światło można wyłączyć jednym z trzech włączników: przy drzwiach i po obydwu stronach łóżka. Czyli nie ma kłótni kto wstaje zgasić światło Dodając do tego dwa kinkiety dla obydwu stron z włącznikiem uzyskuje się naprawdę komfortowe oświetlenie sypialni.PozdrawiamMariusz a to nam już akurat podsunął znajomy elektryk... Link do komentarza
retrofood Napisano 14 lutego 2011 Udostępnij #41 Napisano 14 lutego 2011 Cytat Autor prosił o dobre rady, ja mam jedną, bardzo dobrą:Zainstalujcie sobie wyłącznik schodowy przy łóżku Mamy tak z małżonką w sypialni, co więcej instalacja jest schodowa, podwójna. O co chodzi?Ano o to, że główne, górne światło można wyłączyć jednym z trzech włączników: przy drzwiach i po obydwu stronach łóżka. Czyli nie ma kłótni kto wstaje zgasić światło Dodając do tego dwa kinkiety dla obydwu stron z włącznikiem uzyskuje się naprawdę komfortowe oświetlenie sypialni. 1. To jest standard. Ale ja nie montuję schodowych, tylko przekaźnik bistabilny.2. Można to rozwiązać również montując ściemniacz sterowany pilotem. Link do komentarza
oscylot Napisano 14 lutego 2011 Udostępnij #42 Napisano 14 lutego 2011 to ja mam pytanie o wprowadzenie zasilania do domu, planowalem o zrobc tak na parterze budynku mam rozdzielnie do niej wsadzilem rure arot 50 ktora biegnie w scianie do stropu nastepnie zakreca o 90 stopni i wychodzi przez sciane na zewnątrz i tutaj nei wiem jak to zrobic kabel glowny zasilajacy bedzie 4x16 ziemny wiec on sobie moze wychodzic z arota i prosto w ziemie i do skrzynki ta sama rurka chce poprowadzic zasilanie do bramy i kabel domofonowy moje pytanie czy sa jakies takie skrzynki krote moge zamontowac na zewnatrz domu do tej skrzynki doprowadzic glowne zasilanie a takze bednarke i w tej zewnetrznej skrzynce rozdzielic na 5 przewodow i wprowadzić do rodzielni. Do tej samej skrzynki doprowadzilbym kolejna rure arot i w niej polozyl zasilanie bramy i domofon. Prosze o porade moze jakies inne rozwiazanie generalnie chodzi o to ze glowne zsilanie po wyjsciu z budynku skreca o 90 stopni i leci w kierunku ogrodzenia jakies 40m do licznika a zasilanie bramy i domofon leca prosto po wyjsciu z domu wiec jedna rura arot nie wystarczy a chce uniknac dawania dwoch lub laczenie w ziemi tych rurek no i zam punk po wyjsciu z domu zrobilby sie duzy luk i nie wiem czy styropian by to nakryl dlatego skrzynka wydaje mi sie rozsadnym rozwiazaniem. Link do komentarza
retrofood Napisano 14 lutego 2011 Udostępnij #43 Napisano 14 lutego 2011 weź to narysuj, bo oczopląsu dostałem... Link do komentarza
Lolek_1 Napisano 15 lutego 2011 Udostępnij #44 Napisano 15 lutego 2011 Cytat to ja mam pytanie o wprowadzenie zasilania do domu, planowalem o zrobc tak na parterze budynku mam rozdzielnie do niej wsadzilem rure arot 50 ktora biegnie w scianie do stropu nastepnie zakreca o 90 stopni i wychodzi przez sciane na zewnątrz i tutaj nei wiem jak to zrobic kabel glowny zasilajacy bedzie 4x16 ziemny wiec on sobie moze wychodzic z arota i prosto w ziemie i do skrzynki ta sama rurka chce poprowadzic zasilanie do bramy i kabel domofonowy moje pytanie czy sa jakies takie skrzynki krote moge zamontowac na zewnatrz domu do tej skrzynki doprowadzic glowne zasilanie a takze bednarke i w tej zewnetrznej skrzynce rozdzielic na 5 przewodow i wprowadzić do rodzielni. Do tej samej skrzynki doprowadzilbym kolejna rure arot i w niej polozyl zasilanie bramy i domofon. Prosze o porade moze jakies inne rozwiazanie generalnie chodzi o to ze glowne zsilanie po wyjsciu z budynku skreca o 90 stopni i leci w kierunku ogrodzenia jakies 40m do licznika a zasilanie bramy i domofon leca prosto po wyjsciu z domu wiec jedna rura arot nie wystarczy a chce uniknac dawania dwoch lub laczenie w ziemi tych rurek no i zam punk po wyjsciu z domu zrobilby sie duzy luk i nie wiem czy styropian by to nakryl dlatego skrzynka wydaje mi sie rozsadnym rozwiazaniem. A skrzynkę chcesz dać ze styropianem? Dobrze rozumiem?, bo nic innego nie rozumiem Pamiętaj nie, chociaż ty o tym rozmawiasz godzinami i znasz wszystko na pamięć, to nie znaczy, że inny też zrozumie...retrofood chociaż się na tym zna to za przeproszeniem zrobił duże oczy Cytat to ja mam pytanie o wprowadzenie zasilania do domu, planowalem o zrobc tak na parterze budynku mam rozdzielnie do niej wsadzilem rure arot 50 ktora biegnie w scianie do stropu nastepnie zakreca o 90 stopni i wychodzi przez sciane na zewnątrz i tutaj nei wiem jak to zrobic kabel glowny zasilajacy bedzie 4x16 ziemny wiec on sobie moze wychodzic z arota i prosto w ziemie i do skrzynki ta sama rurka chce poprowadzic zasilanie do bramy i kabel domofonowy moje pytanie czy sa jakies takie skrzynki krote moge zamontowac na zewnatrz domu do tej skrzynki doprowadzic glowne zasilanie a takze bednarke i w tej zewnetrznej skrzynce rozdzielic na 5 przewodow i wprowadzić do rodzielni. Do tej samej skrzynki doprowadzilbym kolejna rure arot i w niej polozyl zasilanie bramy i domofon. Prosze o porade moze jakies inne rozwiazanie generalnie chodzi o to ze glowne zsilanie po wyjsciu z budynku skreca o 90 stopni i leci w kierunku ogrodzenia jakies 40m do licznika a zasilanie bramy i domofon leca prosto po wyjsciu z domu wiec jedna rura arot nie wystarczy a chce uniknac dawania dwoch lub laczenie w ziemi tych rurek no i zam punk po wyjsciu z domu zrobilby sie duzy luk i nie wiem czy styropian by to nakryl dlatego skrzynka wydaje mi sie rozsadnym rozwiazaniem. A skrzynkę chcesz dać ze styropianem? Dobrze rozumiem?, bo nic innego nie rozumiem Pamiętaj nie, chociaż ty o tym rozmawiasz godzinami i znasz wszystko na pamięć, to nie znaczy, że inny też zrozumie...retrofood chociaż się na tym zna to za przeproszeniem zrobił duże oczy Cytat to ja mam pytanie o wprowadzenie zasilania do domu, planowalem o zrobc tak na parterze budynku mam rozdzielnie do niej wsadzilem rure arot 50 ktora biegnie w scianie do stropu nastepnie zakreca o 90 stopni i wychodzi przez sciane na zewnątrz i tutaj nei wiem jak to zrobic kabel glowny zasilajacy bedzie 4x16 ziemny wiec on sobie moze wychodzic z arota i prosto w ziemie i do skrzynki ta sama rurka chce poprowadzic zasilanie do bramy i kabel domofonowy moje pytanie czy sa jakies takie skrzynki krote moge zamontowac na zewnatrz domu do tej skrzynki doprowadzic glowne zasilanie a takze bednarke i w tej zewnetrznej skrzynce rozdzielic na 5 przewodow i wprowadzić do rodzielni. Do tej samej skrzynki doprowadzilbym kolejna rure arot i w niej polozyl zasilanie bramy i domofon. Prosze o porade moze jakies inne rozwiazanie generalnie chodzi o to ze glowne zsilanie po wyjsciu z budynku skreca o 90 stopni i leci w kierunku ogrodzenia jakies 40m do licznika a zasilanie bramy i domofon leca prosto po wyjsciu z domu wiec jedna rura arot nie wystarczy a chce uniknac dawania dwoch lub laczenie w ziemi tych rurek no i zam punk po wyjsciu z domu zrobilby sie duzy luk i nie wiem czy styropian by to nakryl dlatego skrzynka wydaje mi sie rozsadnym rozwiazaniem. A skrzynkę chcesz dać ze styropianem? Dobrze rozumiem?, bo nic innego nie rozumiem Pamiętaj nie, chociaż ty o tym rozmawiasz godzinami i znasz wszystko na pamięć, to nie znaczy, że inny też zrozumie...retrofood chociaż się na tym zna to za przeproszeniem zrobił duże oczy Link do komentarza
katee Napisano 16 lutego 2011 Autor Udostępnij #45 Napisano 16 lutego 2011 A czy można zrobić więcej niż jedną rozdzielnicę? Bo tak sobie myślę, że jak trzeba będize z jednej skrzynki ciagnąć kable po całym domu, to chyba ekonomiczniej wyjdzie np. jedna w piwnicy, druga na piętrze... Czy nie? Link do komentarza
oscylot Napisano 17 lutego 2011 Udostępnij #46 Napisano 17 lutego 2011 Cytat A czy można zrobić więcej niż jedną rozdzielnicę? Bo tak sobie myślę, że jak trzeba będize z jednej skrzynki ciagnąć kable po całym domu, to chyba ekonomiczniej wyjdzie np. jedna w piwnicy, druga na piętrze... Czy nie? Mozna na kazdym pietrze dac rozdzielnie ale to nie wychodzi wcale ekonomiczniej bo od glownej rozdzielni do tej np w pinwicy music ciagnac kabel o przekroju np 5x8 mm2, do tego musisz kupic dodatkowa rodzielnie i w sumie wychodzi drozej taka zabawa. A jesli chodzi o piwnice to przeciez tam nie potrzebujesz duzo obwodow jednym zalatwisz swiatlo no i z dwa lub 3 obwody na gniazdka w zaleznosci co tam bedziesz mial. Ja u siebie zrobilme dwa obowdy na gniazdka osobno do pieca i pomp i osobno do zestawu solarnego i zasobnika na wode i zrobilem tez sile. Cytat A skrzynkę chcesz dać ze styropianem? Dobrze rozumiem?, bo nic innego nie rozumiem Pamiętaj nie, chociaż ty o tym rozmawiasz godzinami i znasz wszystko na pamięć, to nie znaczy, że inny też zrozumie...retrofood chociaż się na tym zna to za przeproszeniem zrobił duże oczy Generalnie to chodzi o to zeby zrobic taka zabudowana jakby rewizje w ktorej kable wychodza z domu i leca sobie dalej, bo jak z jednej rury arot wychodzi zasilanie glowne i skreca w jedna strone i wychodza tez z tej samsej rury zasilanie bramy i domofon i leci to w inna strone to musze jkos to sensownie rozdzielic a dziuraiwc rure arota w ziemi to chyba nie najrozsadniejsze wyjscie dlatego chcialem dac skrzynke do ktorej dojdzie arot z wnterza domu z tej skrzynki wypuszecze zasilanie bezposrednio do ziemi i w strone licznika a pod skrzynke doprowadze nowa rure arot i do niej wpakuje zasilanie bramy i domofon, tylko nie moge znalezc odpowiedniej skrzynki na tynkowej zewnetrznej estetycznie wygladajacej. bede chcial ja ukryc troche w styropianie to napewno ale calej pewnie nie schowam. Mam nadzieje ze troche rozjasnilem sytuacje. Link do komentarza
JLL_St Napisano 18 lutego 2011 Udostępnij #47 Napisano 18 lutego 2011 Cytat No tak, ale czasami dobre pomysły przychodzą do głowy za późno... A mądrego nieraz dobrze posłuchać... Np. na jakiej wysokości robiliście włączniki światła? Standardowo, na wysokości ramienia, czy "pod ręką" Witanko - pozdrawianko.Wtrącę się w tym temacie: niespecjalnie ma znaczenie wysokość wyłącznika (oczywiście - lepiej dobrać ją pod użytkowników, ale kogo? Ciebie, żonę, dzieci czy sąsiada - ALBO SĄSIADKI ) - grunt to zamontowanie wszystkich na jednakowym poziomie.Sprawdź sobie, na jakim poziomie jest najwygodniejszy i zamontuj wszystkie na tym samym poziomie - będzie OK. Link do komentarza
JLL_St Napisano 18 lutego 2011 Udostępnij #48 Napisano 18 lutego 2011 Cytat Ja mam wyłączniki na wysokości ramienia. Tych wyłączników jak pisze retrofood w kuchni mamy od zajechania. oświetlenie blatu, lodówka, zmywarka, oświetlenie, kontakty (pogrupowane ale chyba z 10 wejść), okap, oświetlenie nad szafkami, pod szafkami, alarmowa czujka, sterowanie roletami, piekarnik, płyta indukcyjna (tyle pamiętam). Większe pożeracze na osobnych obwodach, część na priorytetach zasilania w przypadku awarii (czy coś podobnego). Nawet jeżeli teraz nie do wykorzystania, to na pewno nie wiadomo co w przyszłości, więc lepiej zrobić przed tynkami niż potem na przedłużaczach i złodziejkach.Masakra - razem chyba ze 150 punktów i ponad 3,5 km kabli wszelkich... po prostu czytasz jakieś generalne wytyczne, masz plan co gdzie postawisz i potem idziesz z elektrykiem i mówisz - tu włącznik, tu gniazdko, tu podwójne, tuz bolcem, tu RTV i tak przez caluśki dom.Mam parę uwag - 1. gniazdko RTV (jeżeli chcesz mieć N - to musi mieć dwa wejścia na RTV),2. Rolety- ja mam sterowanie rolet koło drzwi wejściowych każdego pokoju (co dziwiło mocno elektryka) ale korzystałem z takich w hotelu/ach i wg mnie są bardziej ergonomiczne - najlepiej z podtrzymaniem napięcia -czyli wciskasz i zamykają/otwierają się do końca 3. Maksymalne grupy gniazd są po 5 w ramkach - może warto rozważyć takie gniazdka od instalacji domu inteligentnego - 10 przyciskowe w większych puszkach - sprawdź koszty przed 4. Kable do Audio - jeżeli planujesz głośniki tylne.5. Jak czegoś braknie - to zawsze jest plan B - czyli ewentualnie kontakty w listwach przypodłogowych6. Domofon - w dobrze dostępnym miejscu - podobno są już przenośne "telefony"7. Nie zapomnij o elektryce na zewnątrz domuJak czegoś zapomnisz - to się nie martw nie będziesz pierwszy i nie ostatni No ... taaaakk.Ale należy także pomyśleć o....Różnicówka - różne obwody (kilka wyłączników) - może się zdarzyć, że pod Twą nieobecność ktoś zrobi psikusa i wywali różnicówkę np na dzwonku wejściowych i lodówkę/zamrażarkę/zasilanie alarmu (jeśli wszystko ma jedno zabezpieczenie) - ślag ......Gniazda zasilane z różnych faz - powiem tyle: napięcie fazowe to 230V, m.fazowe to 380V - i wszystko jasne (jakby nie, to wyobraź sobie - np w kuchni - połączenie fazy przez Ciebie, a jeszcze lepiej juniora/juniorkę i różnicówka się zawiesi w tym momencie; albo będzie nie do końca sprawna izolacja - np standardowe wykonanie urządzeń na terenach przyległych do Morza Chińskiego) i można tak kombinować.... U siebie taki mały problemik z tym związany wykryłem (całkiem przez przypadek) - winkielek i po jego różnych stronach - blisko siebie (0,5 m) 2 różne fazy. Oczywiście - wyeliminowałem to z powodu takiego, że może bym kiedy w przyszłości do jednego gniazda wtyknął zasilanie od kompa, a do drugiego od monitora i .....Instalacja TV - zasilanie z jednej fazy - jak wyżej oraz proponuję na oddzielnej różnicówce (tak, w razie, jakby co). Oczywiście dotyczy to całości zagadnienia, razem z ewentualnym zasilaniem instalacji rozdzielczej sygnału TV, instalacji satelitarnej i czego tam jeszcze nie wymyślą.Izolacja kabli - 300/500 czy 450/750? - patrz wyżej o m.fazowym i pomnóż to przez 2 - wiadomo.Co do zasilania TV i instalacji antenowej - wiadomo co nieco, gdzie umieścisz ekran - i tu trochę zirytuję towarzystwo - a gdzie będzie potrzebna instalacja, jeśli korzystał będziesz z rzutnika, jako źródła obrazu?.Alarm - taki bajer (bez zbędnych ceregieli dostępny np w Integrze Satela) - załączam alarm - odcina zasilanie elektryczne, pozostawiając "instalacje wrażliwe" np. lodóka/zamrażarka/zasilanie alarmu/automatyka oświetlenia zewnętrznego itp.Ilość gniazd na ścianach - gdzieś kiedyś wyczytałem, że najlepsza instalacja to taka, gdzie gniazda są co 3 m i w każdym rogu (ściana ma długość 4,5m - montujemy 3 gniazda). W efekcie - w salonie mam ponad 50 pkt. Wyobraźcie sobie zdanie/minę teściowej, która u siebie w salonie ma punktów 3 (słownie: "czy", drukowanymi: "tys czy"). Są taki sprytne zatyczki puszek do tynkowania - więc kupiłem ich trochę i zamierzam nie wszystkie (od razu) zdjąć po tynkowaniu.Inne bajery: TV na tarasie/balkonie/w altanie, całość zagadnienia "posiadania prądu" na zewnątrz domu.Kupiłem dla siebie 2 rozdzielnice - główna 48 modułów (pieronica - trochę za mała, będę musiał mostkować obwody) oraz mniejsza na 18 (poddasze, może wystarczy). Mam już wsadzone 1100 m kabla, a jeszcze nie ruszona instalacja antenowa, komputerowa, alarmowa, 1 łazienka, oświetlenie obwodowe, całość sprawy w garażu i na zewnątrz itd.I pomyśleć, że w opcji minimum wszystko można podłączyć pod 4 moduły ... 1 Link do komentarza
wlodaro Napisano 19 lutego 2011 Udostępnij #49 Napisano 19 lutego 2011 Cytat W efekcie - w salonie mam ponad 50 pkt. Matko i córko... Mówisz o samych gniazdach?! Link do komentarza
oscylot Napisano 19 lutego 2011 Udostępnij #50 Napisano 19 lutego 2011 troche duzo tych punktow ja u siebie zrobilem na 24m2 tylko 9 gniazd + jedno abonenckie TV sat radio internet Link do komentarza
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się