Czapi Napisano 11 stycznia 2011 Udostępnij #1 Napisano 11 stycznia 2011 Nie wiem czy "coś" takiego w ogóle istnieje?Chodzi mi o kuchenkę gazową z piekarnikiem elektrycznym, która może pełnić funkcje wolnostojacej (nie ma dzielonej płyty i piekarnika) ale można ją też zabudować blatem kuchennym. Jestem zmuszona w obecnej chwili wyposażyć "tymczasowe miejsce pobytu" w kilka sprzętów AGD, które potem chce zabrać ze sobą do przyszłego domu.Nie chcę teraz zabudowywać sprzętu, bo szkoda kasy na takie meble a i tak w nowym domu będą pod wymiar.Podoba mi się jednak ciągłość blatu nad szafkami i sprzętem i wiem że łatwiej utrzymać czystość.Wszystkie kuchenki pod zabudowę są dzielone (płyta+piekarnik), najczęściej mają pokrętła do gazu na górze płyty lub niżej -aby blat nie przeszkadzał.w zwykłych kuchenkach są trochę wyżej-pewnie po obudowaniu blatem byłoby niewygodnie.Czy ktoś widział taką uniwersalną kuchenkę?Czy może taką do zabudowy dałoby radę użytkować nie obudowując jej?Obecnie "idę po kosztach", chcę chwilowo zamieszkać za małe pieniądze i nie chcę inwestować w sprzęty które będą nieprzydatne w przyszłym-nowym domu Link do komentarza
daggulka Napisano 11 stycznia 2011 Udostępnij #2 Napisano 11 stycznia 2011 Nie słyszałam o takiej uniwersalnej kuchence ....Do tej pory spotkałam się z "kombajnem" - czyli w całości , oraz z osobną płytą i osobnym piekarnikiem (jak u mnie pod zabudowę) .Żeby nie ładować się w koszty a kupić sprzęt który wykorzystasz - zakup osobno płytę gazową (możesz korzystać z butli jeśli nie masz dostępu do gazu) i osobno piekarnik - i kombinuj do tego obudowe ... u stolarza chyba nie wyniosłaby dużo taka szafka - jeśli nie musi być super extra - niech Ci zrobi z beleczego (odpady stolarskie). Link do komentarza
Czapi Napisano 11 stycznia 2011 Autor Udostępnij #3 Napisano 11 stycznia 2011 Cytat Nie słyszałam o takiej uniwersalnej kuchence ....Do tej pory spotkałam się z "kombajnem" - czyli w całości , oraz z osobną płytą i osobnym piekarnikiem (jak u mnie pod zabudowę) .Żeby nie ładować się w koszty a kupić sprzęt który wykorzystasz - zakup osobno płytę gazową (możesz korzystać z butli jeśli nie masz dostępu do gazu) i osobno piekarnik - i kombinuj do tego obudowe ... u stolarza chyba nie wyniosłaby dużo taka szafka - jeśli nie musi być super extra - niech Ci zrobi z beleczego (odpady stolarskie). Tak myślałam,że pewnie nie ma.Choć widziałam kilka zdjęć gdzie kuchnia wyglądała jak połączenie piekarnika z płytą, byla wysokości zwykłej wolnostojacej kuchenki-dolna szuflada była zintegrowana z piekarnikiem.Ale to mógł być fotomontarz do zdjęć jakiejś zabudowy...No cóż-dzięki Daga za odzew-mam mało czasu na decyzję i muszę ze wsząd zebrac info Link do komentarza
Gość stach Napisano 11 stycznia 2011 Udostępnij #4 Napisano 11 stycznia 2011 Kup od razu docelowy komplet: płyta gazowa + piekarnik. Płytę wbuduj w swój wymarzony blat, a piekarnik postaw do "niby-szafki", złożonej z dwóch boczków (takich samych, jakie mają sąsiadujące szafki) i półki umieszczonej ok. 21 cm nad podłogą. Półka ma mieć długość wymaganą dla odpowiedniego wymiaru piekarnika (nominalnie 50 albo 60 cm) najlepiej DOKŁADNIE sprawdzić w instrukcji dotyczącej zabudowy, bo niektórzy producenci potrafią monterom dostarczyć "rozrywki" (nie będę wdawał się w szczegóły, ale kto montuje takie rzeczy, ten wie ). Boki dla pewności przykręć po jednym wkręcie do sąsiadujących szafek. Piekarnik przykręć do "szafki" dwoma wkrętami, aby nie wypadła razem z wyjmowanymi plackami I taka "szafka" zupenie dobrze spełni swoją rolę. Link do komentarza
daggulka Napisano 11 stycznia 2011 Udostępnij #5 Napisano 11 stycznia 2011 Cytat No cóż-dzięki Daga za odzew-mam mało czasu na decyzję i muszę ze wsząd zebrac info niezamaco ... może wypowie się jeszcze ktoś kto zna niestandardowe rozwiązania .... to, że ja nie spotkałam się z takim sprzętem nie oznacza , że nie ma takowego w ogóle na rynku ... Link do komentarza
Czapi Napisano 11 stycznia 2011 Autor Udostępnij #6 Napisano 11 stycznia 2011 Cytat Kup od razu docelowy komplet: płyta gazowa + piekarnik. Płytę wbuduj w swój wymarzony blat, a piekarnik postaw do "niby-szafki", złożonej z dwóch boczków (takich samych, jakie mają sąsiadujące szafki) i półki umieszczonej ok. 21 cm nad podłogą. Półka ma mieć długość wymaganą dla odpowiedniego wymiaru piekarnika (nominalnie 50 albo 60 cm) najlepiej DOKŁADNIE sprawdzić w instrukcji dotyczącej zabudowy, bo niektórzy producenci potrafią monterom dostarczyć "rozrywki" (nie będę wdawał się w szczegóły, ale kto montuje takie rzeczy, ten wie ). Boki dla pewności przykręć po jednym wkręcie do sąsiadujących szafek. Piekarnik przykręć do "szafki" dwoma wkrętami, aby nie wypadła razem z wyjmowanymi plackami I taka "szafka" zupenie dobrze spełni swoją rolę. No właśnie nie mogę wbudować w wymarzony blat-bo teraz będzie to tylko namiastka kuchni-minimalny ciąg szafek z kuchnią i zlewem.Docelowo nie wiem dokładnie jaki blat będzie mi potrzebny.Teoretycznie możnaby osadzić płytę na jakimś tymczasowym blacie ??: Stach-jeszcze trochę moich pytań i pomyślisz;"Co ta baba takich prymitywnych rozwiązań szuka?"(no wiesz -najpierw kabina na posadzkę -teraz kuchnia do zabudowy -bez zabudowy Link do komentarza
daggulka Napisano 11 stycznia 2011 Udostępnij #7 Napisano 11 stycznia 2011 wiesz ... ja Cie , Czapi doskonale rozumiem .... nie ma co się w koszty ładować póki co jeśli są to tymczasowe rozwiązania Link do komentarza
Czapi Napisano 11 stycznia 2011 Autor Udostępnij #8 Napisano 11 stycznia 2011 Cytat niezamaco ... może wypowie się jeszcze ktoś kto zna niestandardowe rozwiązania .... to, że ja nie spotkałam się z takim sprzętem nie oznacza , że nie ma takowego w ogóle na rynku ... Przegrzebałam internet i tylko znalazłam jak zakombinować w zabudowę zwykłą zmywarkę, lodówkę i mikrofalę ....kuchenki niet!Generalnie wcale tak bardzo nie podobają mi się AGD w zabudowie,ale zlew czy płyta kuchenna zabudowana w blacie to super sprawa Po prostu ładnie wygląda taki blat. Link do komentarza
daggulka Napisano 11 stycznia 2011 Udostępnij #9 Napisano 11 stycznia 2011 Cytat Generalnie wcale tak bardzo nie podobają mi się AGD w zabudowie,ale zlew czy płyta kuchenna zabudowana w blacie to super sprawa Po prostu ładnie wygląda taki blat. i to są praktyczne przede wszystkim rozwiązania ... ja już bym nie chciała inaczej ... Link do komentarza
bajbaga Napisano 11 stycznia 2011 Udostępnij #10 Napisano 11 stycznia 2011 Chyba nie ma problemu, bo w zasadzie cala zabudowa kuchenki, polega na tym, że piekarnik jest „wolnostojący”, a płyta kuchenki „wisi” nad nim.Czyli w Twoim przypadku, cała „tymczasowa zabudowa” polegać będzie na wykonaniu „skrzynki” w której będą „wisiały” palniki , a „skrzynka” położona na piekarniku. Oczywiście są też piekarniki tylko do zabudowy (mniejsze), które wykluczają takie rozwiązanie. Link do komentarza
Czapi Napisano 11 stycznia 2011 Autor Udostępnij #11 Napisano 11 stycznia 2011 Cytat wiesz ... ja Cie , Czapi doskonale rozumiem .... nie ma co się w koszty ładować póki co jeśli są to tymczasowe rozwiązania No właśnie -a kupić coś co potem nie będzie mi pasowało do niczego-to kicha. Muszę cały sprzęt AGD potem wykorzystać na docelowym miejscu Cytat Chyba nie ma problemu, bo w zasadzie cala zabudowa kuchenki, polega na tym, że piekarnik jest „wolnostojący”, a płyta kuchenki „wisi” nad nim.Czyli w Twoim przypadku, cała „tymczasowa zabudowa” polegać będzie na wykonaniu „skrzynki” w której będą „wisiały” palniki , a „skrzynka” położona na piekarniku. Oczywiście są też piekarniki tylko do zabudowy (mniejsze), które wykluczają takie rozwiązanie. Ale po złożeniu w "całość" piekarnika i płyty i tak będzie za nisko(tak mi się wydaje) .Wszystkie piekaniki są niskie-zazwyczaj pod nimi buduje się jakąś szufladę. Link do komentarza
daggulka Napisano 11 stycznia 2011 Udostępnij #12 Napisano 11 stycznia 2011 Cytat Chyba nie ma problemu, bo w zasadzie cala zabudowa kuchenki, polega na tym, że piekarnik jest „wolnostojący”, a płyta kuchenki „wisi” nad nim.Czyli w Twoim przypadku, cała „tymczasowa zabudowa” polegać będzie na wykonaniu „skrzynki” w której będą „wisiały” palniki , a „skrzynka” położona na piekarniku. Rysiu ... a to nie jest tak, że ten piekarnik od góry powinien mieć ileś tam miejsca wolnego? można bezpośrednio na nim coś stawiać? tym bardziej skrzynkę drewnianą? dobra ...znalazłam przez google ... mam nadzieje, ze nikt mnie nie pozwie ... tak to powinno wyglądać , bez bocznych szafek - bo Ciebie interesuje tylko ta jedna ... czyli kilka desek i kawałek blatu .... można zrobić samemu - jeno z blatem sobie możesz nie poradzic , trzeba mieć wyrzynarkę ... Link do komentarza
Gość stach Napisano 11 stycznia 2011 Udostępnij #13 Napisano 11 stycznia 2011 Dlatego pisałem, żeby półkę na piekarnik dać na wysokości ok. 21 cm, bo pod spodem robi się półkę na blachy do pieczenia Na razie kup więc tylko samą płytę, wstaw na jakąś szafkę, bez piekarnika może przeżyjesz - będziesz szybciej budować, aby w końcu upiec ulubiony placek Link do komentarza
Czapi Napisano 11 stycznia 2011 Autor Udostępnij #14 Napisano 11 stycznia 2011 Cytat Dlatego pisałem, żeby półkę na piekarnik dać na wysokości ok. 21 cm, bo pod spodem robi się półkę na blachy do pieczenia Na razie kup więc tylko samą płytę, wstaw na jakąś szafkę, bez piekarnika może przeżyjesz - będziesz szybciej budować, aby w końcu upiec ulubiony placek Dzięki wszystkim za pomoc!Będziemy musieli coś pokombinować-już przywykłam do prowizorycznych rozwiązań,których nota bene nie cierpię ..ale piekarnik musi być!!!Właśnie po to aby w końcu w spokoju upiec jakies ciacho mężowi(on lubi-ja nie cierpię!) no i przede wszystkim PIZZE!!!! Link do komentarza
elutek Napisano 11 stycznia 2011 Udostępnij #15 Napisano 11 stycznia 2011 Czapi, nie wiem, czy dobrze zrozumiałam o co Ci chodzi, ale może wyjściem byłaby taka kuchenka:na razie stałaby tak jak stoi, a potem odkręciłoby się /obcięło?/ nóżki i ten dół zabudowało, tak jak zwykle się robi... Link do komentarza
daggulka Napisano 11 stycznia 2011 Udostępnij #16 Napisano 11 stycznia 2011 nie wiem jak to technicznie wyjdzie - czy się wszystko ładnie zlicuje z meblami i blatem .... Link do komentarza
bajbaga Napisano 11 stycznia 2011 Udostępnij #17 Napisano 11 stycznia 2011 Nowe kuchenki gazowo-elektryczne wolnostojące, to wydatek od 500zł.Zawsze można ją odsprzedać – tak wiec, czy warto kombinować , biorąc pod uwagę wszystkie koszta?A jak w trakcie urządzania docelowej kuchni, coś nie „podpasi”? Link do komentarza
Czapi Napisano 11 stycznia 2011 Autor Udostępnij #18 Napisano 11 stycznia 2011 Cytat Czapi, nie wiem, czy dobrze zrozumiałam o co Ci chodzi, ale może wyjściem byłaby taka kuchenka:na razie stałaby tak jak stoi, a potem odkręciłoby się /obcięło?/ nóżki i ten dół zabudowało, tak jak zwykle się robi... Ciekawa Takiej jeszcze nie widziałam!Dziękuję Wam wszystkim za rady-będę musiała coś wybrać-jeśli mąż uzna,że jest w stanie zainstalować taką do zabudowy-to kupimy taką.Jesli nie-pozostanie nam wolnostojąca... W grę wchodzi około 1,5 roku mieszkania-więc minimum komfortu musimy mieć. Link do komentarza
Gość stach Napisano 11 stycznia 2011 Udostępnij #19 Napisano 11 stycznia 2011 Cytat nie wiem jak to technicznie wyjdzie - czy się wszystko ładnie zlicuje z meblami i blatem .... Elutek, gdzie znalazłaś ten wynalazek Są tam jakieś wymiary?Wydaje mi się, że toto ma wymiary płyty 50x60 i pewnie nie da się rozdzielić i jakoś sprytnie umocować oddzielnie płyty i piekarnika. A w związku z tym jakoś nie widzę szansy na zabudowę...A swoją drogą, to jakoś strasznie szybko piszecie te swoje posty zanim odpowiedziałem na jeden, to wy już trzy umieściliście - muszę potrenować chyba Link do komentarza
elutek Napisano 12 stycznia 2011 Udostępnij #20 Napisano 12 stycznia 2011 Cytat Elutek, gdzie znalazłaś ten wynalazek Są tam jakieś wymiary?Wydaje mi się, że toto ma wymiary płyty 50x60 i pewnie nie da się rozdzielić i jakoś sprytnie umocować oddzielnie płyty i piekarnika. A w związku z tym jakoś nie widzę szansy na zabudowę... sama już nie pamiętam, skąd to mam, chyba z jakieś niemieckiej strony, i pewnie toto się nie rozdzielawkleiłam, aby łatwiej móc /sobie / wyobrazić, o co Czapi chodzi, ale osobiście zrobiłabym jak Bajbaga radzi, kupiłabym coś taniego na ten krótki czas, potem odsprzedała, albo nawet kupiłabym używaną kuchenkę, w lokalnych gazetach/na stronach często są takie oferty... Link do komentarza
Czapi Napisano 12 stycznia 2011 Autor Udostępnij #21 Napisano 12 stycznia 2011 Chyba zaryzykuję i kupię docelowy sprzęt-czyli do zabudowy...Wiecie...jak sobie pozliczałam ile będę miała wydatków "na marne" w związku z remontem-to się przeraziłam!Kupiłabym taką kuchenkę za 600zł a potem sprzedała za dużo mniej (sam fakt,ze jest uzywana)a każda stówa sie liczy, to chyba odpada.Nawet zlew wybiorę sobie taki jak będę chciała mieć w swojej kuchni-bo inaczej znowu bym musiała wywalić kasę na marne..Współczuję tylko mężowi-będzie musiał pobawić się w wycinanie otworów w blatach starych szafek Link do komentarza
daggulka Napisano 12 stycznia 2011 Udostępnij #22 Napisano 12 stycznia 2011 Cytat Współczuję tylko mężowi-będzie musiał pobawić się w wycinanie otworów w blatach starych szafek oj tam .... odwdzięczysz się kilka razy i po sprawie ... na pewno nie będzie zły Link do komentarza
Czapi Napisano 12 stycznia 2011 Autor Udostępnij #23 Napisano 12 stycznia 2011 Cytat oj tam .... odwdzięczysz się kilka razy i po sprawie ... na pewno nie będzie zły No pewnie,pewnie Link do komentarza
Barbossa Napisano 12 stycznia 2011 Udostępnij #24 Napisano 12 stycznia 2011 niewiele razy miałem w łapie wyżynarkę, ale nie jest to jakaś filozofiabyć może będzie potrzeba wzmocnienia szafeczki coby się nie rozjechałaale to też pikuśno i do tego malowanie metodą wybuchową Jasia Fasoli prosto, łatwo szybko Link do komentarza
retrofood Napisano 30 czerwca 2011 Udostępnij #25 Napisano 30 czerwca 2011 Cytat Współczuję tylko mężowi-będzie musiał pobawić się Chłopy lubią takie zabawy (inne też) Link do komentarza
Czapi Napisano 1 lipca 2011 Autor Udostępnij #26 Napisano 1 lipca 2011 Cytat Chłopy lubią takie zabawy (inne też) Wkrótce bedę mogła zaobserwować czy faktycznie cieszy go ta robota;-))Montaż juz niedługo;-) Link do komentarza
ewiq0 Napisano 2 lipca 2011 Udostępnij #27 Napisano 2 lipca 2011 Cytat Chłopy lubią takie zabawy (inne też) cały Stasiu....nic dodać nic ująć.... Link do komentarza
daggulka Napisano 2 lipca 2011 Udostępnij #28 Napisano 2 lipca 2011 Cytat Wkrótce bedę mogła zaobserwować czy faktycznie cieszy go ta robota;-))Montaż juz niedługo;-) weź apteczkę przygotuj na wszelki wypadek Link do komentarza
ewiq0 Napisano 2 lipca 2011 Udostępnij #29 Napisano 2 lipca 2011 Cytat weź apteczkę przygotuj na wszelki wypadek a ja bym radziła wybyć z domu na jakiś czas jednak Link do komentarza
daggulka Napisano 2 lipca 2011 Udostępnij #30 Napisano 2 lipca 2011 Cytat a ja bym radziła wybyć z domu na jakiś czas jednak tudzież znaleźć sobie wygodną miejscówkę w miejscu na tyle odległym żeby być poza zasięgiem rzutu Link do komentarza
ewiq0 Napisano 2 lipca 2011 Udostępnij #31 Napisano 2 lipca 2011 Cytat tudzież znaleźć sobie wygodną miejscówkę w miejscu na tyle odległym żeby być poza zasięgiem rzutu bo młotek tudzież śrubokręt mogą być użyte do czegoś innego Link do komentarza
Czapi Napisano 3 lipca 2011 Autor Udostępnij #32 Napisano 3 lipca 2011 Wybiorę opcję "poza domem", może być trochę szału Link do komentarza
daggulka Napisano 3 lipca 2011 Udostępnij #33 Napisano 3 lipca 2011 Cytat Wybiorę opcję "poza domem", może być trochę szału tylko żebyś miała do czego wracać.... Link do komentarza
ewiq0 Napisano 3 lipca 2011 Udostępnij #34 Napisano 3 lipca 2011 ja wrócisz "po burzy" znaczy po robocie, to będzie ok..... Link do komentarza
Jani_63 Napisano 3 lipca 2011 Udostępnij #35 Napisano 3 lipca 2011 a w bagażniku miej pożyczoną butlę turystyczną żeby w razie czego mieć na czym coś zagrzać Link do komentarza
ewiq0 Napisano 3 lipca 2011 Udostępnij #36 Napisano 3 lipca 2011 Cytat a w bagażniku miej pożyczoną butlę turystyczną żeby w razie czego mieć na czym coś zagrzać eeee myślę, że jak zostanie sam i będzie miał spokój czyt. nikt mu nad głową nie będzie gderał to zrobi dobrze Link do komentarza
Jani_63 Napisano 3 lipca 2011 Udostępnij #37 Napisano 3 lipca 2011 Bo tak ma praktycznie każdy facet... nie ma gderania - jest zrobione ... no prawie każdy i prawie zawsze Link do komentarza
ewiq0 Napisano 3 lipca 2011 Udostępnij #38 Napisano 3 lipca 2011 Cytat Bo tak ma praktycznie każdy facet... nie ma gderania - jest zrobione ... no prawie każdy i prawie zawsze dobra dobra, ale gdyby nie to gderanie czasami, to zrobione byłoby źle i jak nie powinno Link do komentarza
Czapi Napisano 1 sierpnia 2011 Autor Udostępnij #39 Napisano 1 sierpnia 2011 Kuchenka i płyta gazowa jest już zabudowana i podłączona(wykorzystana wolna szafka 60-siątka), nie obyło sie bez "brzydkich słów".Ale mój mąż jest dzielny, wyszło super a sam montował wszystko w blacie(zlew też).Teraz tylko musimy zamaskować tę wolną przestrzeń na dole i będzie ok.Muszę przyznac że pewne rozwiązania podsunęłam ja i nawet nie zaprzeczał że tak będzie lepiej W gruncie rzeczy asystowałam mu cały czas, bo co dwie głowy to nie jedna Obyło sie bez rzucania młotkiem, mogłam spokojnie przebywać w promieniu 1,5 metra bez obawy o życie lub zdrowie Teraz pozostało mu zamontować okap teleskopowy w takiej małej szafce.Mieliśmy mały problem ,bo w instrukcji napisali jakieś bzdury i schemat nakazywał tak zamontować okap, że elementy ewidentnie do zabudowy miały byc zupełnie odkryte i widoczne...czywiście sposób montażu ostatecznie opracowałam ja, na co mąz odpowiedział : "no ja też taki pomysł miałem..." Tere fere....akurat! Link do komentarza
ewiq0 Napisano 1 sierpnia 2011 Udostępnij #40 Napisano 1 sierpnia 2011 Cytat Tere fere....akurat! no, a jakże...na pewno myślał o tym wcześniej, a ty mu to z ust wyjęłaś hihiiihihhino ale super, że się udało, a fotki byłby mile widziane Link do komentarza
Czapi Napisano 1 sierpnia 2011 Autor Udostępnij #41 Napisano 1 sierpnia 2011 Cytat no, a jakże...na pewno myślał o tym wcześniej, a ty mu to z ust wyjęłaś hihiiihihhino ale super, że się udało, a fotki byłby mile widziane Ja się głośno zaśmiałam i przypomniałam mu jak wczoraj jeszcze sie nad tym głowił i głowił .Faceci myślą,ze tylko oni maja genialne pomysły techniczne Obiecuję fotę , dzis powinien być tez i okap i jak zamaskujemy pod piekarnikiem tę "dziurę" to cykne fotkę Link do komentarza
daggulka Napisano 11 sierpnia 2011 Udostępnij #42 Napisano 11 sierpnia 2011 Cytat Obiecuję fotę , dzis powinien być tez i okap i jak zamaskujemy pod piekarnikiem tę "dziurę" to cykne fotkę czekam na fotę ... czekam .... Link do komentarza
Czapi Napisano 11 sierpnia 2011 Autor Udostępnij #43 Napisano 11 sierpnia 2011 Cytat czekam na fotę ... czekam .... ... ...no maskownicy jeszcze nie dopicował...może walne fotę jak doslą mi te "peerelowskie" płytki z pvc na ściane-nie wiem ...Daga ...zamówiłam z tej aukcji co mi podrzuciłaś, wybrałam gaładkie bezowe, bez wzorków i bez kolorowej fugi-na zamówienie.Moze sama sobie domaluję fugi-np. na biało-marker olejny juz mam.Generalnie wyszło tanio jak barszcz - zobaczymy czy tak "tanio" tez bedą wygladać na ścianie Aż sie boję co to przyjdzie.... Link do komentarza
daggulka Napisano 11 sierpnia 2011 Udostępnij #44 Napisano 11 sierpnia 2011 Cytat ... ...no maskownicy jeszcze nie dopicował...może walne fotę jak doslą mi te "peerelowskie" płytki z pvc na ściane-nie wiem ...Daga ...zamówiłam z tej aukcji co mi podrzuciłaś, wybrałam gaładkie bezowe, bez wzorków i bez kolorowej fugi-na zamówienie.Moze sama sobie domaluję fugi-np. na biało-marker olejny juz mam.Generalnie wyszło tanio jak barszcz - zobaczymy czy tak "tanio" tez bedą wygladać na ścianie Aż sie boję co to przyjdzie.... no właśnie Ci napisałam w tamtym wewontku , że chętnie bym obejrzała ... tak myślałam, że te bezowe wybierzesz ... ja też bym wybrała takie będzie dobrze - zobaczysz ... powiem Ci , że moi rodzice kiedyś mieli szachownicę w łazience z takich płytek - klęli na czym świat stoi jak przyszło im to zrywać , bo kleili to na jakieś badziewie śmierdzące a'la butapren ... wiesz: komuna , wsjego brak to brali co było Link do komentarza
Czapi Napisano 11 sierpnia 2011 Autor Udostępnij #45 Napisano 11 sierpnia 2011 Cytat no właśnie Ci napisałam w tamtym wewontku , że chętnie bym obejrzała ... tak myślałam, że te bezowe wybierzesz ... ja też bym wybrała takie będzie dobrze - zobaczysz ... powiem Ci , że moi rodzice kiedyś mieli szachownicę w łazience z takich płytek - klęli na czym świat stoi jak przyszło im to zrywać , bo kleili to na jakieś badziewie śmierdzące a'la butapren ... wiesz: komuna , wsjego brak to brali co było U nas były w łazience-takie blue Ale w naszym przypadku ...same odpadały Zobaczę co to wyjdzie, bo na zdjęciu kolor był dość "niezidentyfikowany", ale pan zapewnił ze to gładki bez.... Link do komentarza
daggulka Napisano 11 sierpnia 2011 Udostępnij #46 Napisano 11 sierpnia 2011 to napisz jak przyślą jakie wizualnie .... czy do przyjęcia ... Link do komentarza
Czapi Napisano 11 sierpnia 2011 Autor Udostępnij #47 Napisano 11 sierpnia 2011 Cytat to napisz jak przyślą jakie wizualnie .... czy do przyjęcia ... Jasne!Może jutro będą sama jestem ciekawa co sobie zafundowałam Link do komentarza
daggulka Napisano 11 sierpnia 2011 Udostępnij #48 Napisano 11 sierpnia 2011 Cytat Jasne!Może jutro będą;-)sama jestem ciekawa co sobie zafundowałam trzymam kciuki , bo i mnie się oberwie za podesłanie linka ... Link do komentarza
retrofood Napisano 11 sierpnia 2011 Udostępnij #49 Napisano 11 sierpnia 2011 Cytat Jasne!Może jutro będą sama jestem ciekawa co sobie zafundowałam Rano weź relanium. Link do komentarza
Czapi Napisano 12 sierpnia 2011 Autor Udostępnij #50 Napisano 12 sierpnia 2011 Cytat Rano weź relanium. E, tam!Najwyżej kuchnia nabierze stylu z "Alternatywy 4" Link do komentarza
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się