Skocz do zawartości

rekuperacja tylko wylot w jednym pomieszczeniu?


autorushd

Recommended Posts

Napisano
Właśnie czy jest taka możliwość aby w jednym pomieszczeniu np kuchni było TYLKO zasysane powietrze a np w drugim pomieszczeniu pokoju było TYLKO wpuszczane? Pomieszczenia sąsiadują obok siebie. Drzwi pomiędzy sa ZAWSZE otwarte.

Autorushd
Napisano
Nie bardzo rozumiem zagadkę...
W zasadzie jest tak, że wyciągasz powietrze z pomieszczeń gdzie z natury jest ono mniej fajne (łazienki, wc, kuchnia), a nawiewasz do pokojów. Raczej bez sensu jest montowanie w każdym z pomieszczeń nawiewu i wyciągu. Powietrze ma to do siebie, że przeciśnie się każdą szczeliną, więc próżni w łazience nie wytworzysz icon_smile.gif
Napisano
Cytat

Nie bardzo rozumiem zagadkę...
W zasadzie jest tak, że wyciągasz powietrze z pomieszczeń gdzie z natury jest ono mniej fajne (łazienki, wc, kuchnia), a nawiewasz do pokojów. Raczej bez sensu jest montowanie w każdym z pomieszczeń nawiewu i wyciągu. Powietrze ma to do siebie, że przeciśnie się każdą szczeliną, więc próżni w łazience nie wytworzysz icon_smile.gif



Jednak kolega bardzo dobrze zrozumiał icon_smile.gif
Napisano
Cytat

Nie bardzo rozumiem zagadkę...
W zasadzie jest tak, że wyciągasz powietrze z pomieszczeń gdzie z natury jest ono mniej fajne (łazienki, wc, kuchnia), a nawiewasz do pokojów. Raczej bez sensu jest montowanie w każdym z pomieszczeń nawiewu i wyciągu. Powietrze ma to do siebie, że przeciśnie się każdą szczeliną, więc próżni w łazience nie wytworzysz icon_smile.gif


Dokładnie. Oprócz tego rzecz nie dotyczy tylko indywidualnych odczuć typu mniej lub bardziej fajne powietrze, ale jest wymuszona przez przepisy, które nakładają obowiązek odprowadzania powietrza z tych pomieszczeń i z kotłowni.
Napisano
Cytat

Właśnie czy jest taka możliwość aby w jednym pomieszczeniu np kuchni było TYLKO zasysane powietrze a np w drugim pomieszczeniu pokoju było TYLKO wpuszczane? Pomieszczenia sąsiadują obok siebie. Drzwi pomiędzy sa ZAWSZE otwarte.

Autorushd


Myślę że jest taka możliwość , co więcej ja tak robię bo mam że tak powiem dom otwarty więc powietrze będzie sobie spokojnie krążyć.
Napisano
Powietrze dostarcza się do pomieszczeń "czystych": pokoi, sypialni, salonów, jadalni, gabinetów, itp.
Wyciąg instaluje się w kuchni, łazienkach, WC, garderobach, pomieszczeniach gospodarczych, schowkach, spiżarniach. W pralni natomiast można zrobić i nawiew i wyciąg.

Chodzi o to aby zanieczyszczenia: zapachy z kuchni lub wilgoć z łazienki były usówane w miejscach ich powstawania i nie były transportowane do innych pomieszczeń. Aby to funkcjonowało konieczne są podcięcia drzwi lub kratki o odpowiednich wielkościach.

Napisano
Cytat

Powietrze dostarcza się do pomieszczeń "czystych": pokoi, sypialni, salonów, jadalni, gabinetów, itp.
Wyciąg instaluje się w kuchni, łazienkach, WC, garderobach, pomieszczeniach gospodarczych, schowkach, spiżarniach. W pralni natomiast można zrobić i nawiew i wyciąg.

Nad garderobami i spiżarniami co najmniej bym się zastanowił. Dostarczenie tam ciepłego i wilgotnego powietrza może być niebezpieczne.
Napisano
Cytat

Nad garderobami i spiżarniami co najmniej bym się zastanowił. Dostarczenie tam ciepłego i wilgotnego powietrza może być niebezpieczne.


W tych pomieszczeniach mają być WYCIĄGI a nie nadmuchy - tak to zrozumiałem icon_rolleyes.gif
Napisano
Tez się trochę zdziwiłem ze kolega napisał ze do spiżarni nawiew. Na szczęście spiżarni nie mam. W znaczeniu ze nie mam tego dylematu.

Może teraz szerzej opiszę domek o który mi chodzi.

1) Parter: pokój 25m2 potem łazienka oraz klatka schodowa i wyjście z domu, następnie kuchnia 15m2, i następnie pokój z kominkiem zamknięta komora spalania.

2) Piętro po kolei sypialnia 25m2, potem łazienka i klatka schodowa, pokój dziecięcy 15m2 i pokój 25m2.

3) Nad strych nieocieplony niski.


Widziałbym to tak.

1) Pierwsze piętro, nawiew do sypialni przez strop, wywiew z łazienki i nawiew w pokoju dzieciecym, i nawiem w nastepnym pokoju. Wszystko przez strop.

22) Parter. Tu już trudniej: Bo przewody pójdą starymi kanałami wentylacyjnymi.

Po kolei:

pokój 25m2, nawiew przy podłodze. łazienka (tu jest kłopot nie mam kanału), kuchnia wyciąg, mogę sie podłączyć pod wyciąg w kuchni albo nad szafkami., pokój z kominkiem. Tutaj nie wiem. Wydaje się ze dobry byłby nawiew ale czasami jak zakopci to wywiew tez byłby dobry, niestety dostępny tylko jeden kanał po starej wentylacji.

Dom długość 15m szerokość 5m. Ocieplony 10 lat temu 12cm styropianu. Dom z cegły pełnej.
Napisano
Cytat

W tych pomieszczeniach mają być WYCIĄGI a nie nadmuchy - tak to zrozumiałem icon_rolleyes.gif

W spiżarni zazwyczaj temperatura jest niższa niż w innych pomieszczeniach (przeważnie nie instaluje się tam ogrzewania). Wyciąg w spiżarni oznacza, że będzie do niej napływało ciepłe i wilgotne powietrze z innych pomieszczeń.
Zanim dotrze do kratki wywiewnej odda część swojej wilgoci w spiżarni. W związku z tym w spiżarnia będzie wilgotna.
Podobna sytuacja jest też w garderobie.
W tych pomieszczeniach najbezpieczniej jest dać zarówno nawiew (suche i chłodniejsze powietrze) jak i wywiew.


Cytat

Może teraz szerzej opiszę domek o który mi chodzi.

Dwa rysunki dadzą zdecydowanie więcej informacji icon_wink.gif.
Napisano
Cytat

Wyciąg instaluje się w kuchni, łazienkach, WC, garderobach, pomieszczeniach gospodarczych, schowkach, spiżarniach.



1. Zgodnie z przepisami, w pogrubionych wymaganie takie są, o ile są to pomieszczenia bez okna.
2. Ustawodawca przewiduje w takim przypadku wyciąg powietrza w ilości nie mniejszej niż 15m3/h
3. Należy jednak mieć na uwadze to co napisał wyżej HenoK, przy czym, moim zdaniem, to wszystko zależy od wielkości danego pomieszczenia.
4. Moim zdaniem, w małych pomieszczeniach (około 2m2) tego typu, nie należy przesadzać i można stosować „wentylowanie dyfuzyjne” – traktując je (takie pomieszczenia) jako zabudowane szafy wnękowe.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Koniecznie głębokich, ale i z nimi będie zabawa z upychaniem wszystkiego. Jednak z opisu wnioskuję, że puszki to pewnie już są obsadzone.
    • Niezbadana jest wyobraźnia inwestora, lub może tylko wykonawcy.      
    • Sugeruję zastosowanie puszek głębokich, bo bo inaczej rzeczywiście będzie duży problem z upchnięciem wszystkiego.
    • Nie zagłębiałem się w analizę połączeń, ale w tym układzie - czy też po jakiejś modyfikacji - da się niezależnie sterować obiema lampami sufitowymi - choćby tylko z przełącznika A? Wydaje mi się to istotniejsze, niż gaszenie z łóżka... choćby ze względu na układ całego pomieszczenia - sypialni... Ale to taka - tylko moja uwaga...      
    • Robimy  układ w którym:  - lampy I i II będą zapalane i gaszone wspólnie (obie równocześnie) z każdego z trzech miejsc A, B, C; - lampa III będzie zapalana i gaszona niezależnie od lamp I oraz II z każdego z tych trzech miejsc.  Potrzebujemy dwóch podwójnych łączników schodowych w punktach A i C oraz jednego podwójnego łącznika krzyżowego w punkcie B. Ich już nie opisuję na rysunkach, żeby szkicu nie zaśmiecać.  Rozbiłem to na dwa szkice. Pierwszy pokazuje sposób podłączenia lamp sufitowych I i II, do czego jest wykorzystywana pierwsza para w podwójnych łącznikach schodowych i w podwójnym łączniku krzyżowym. Drugi szkic to natomiast sposób podłączenia lampy (kinkietu) numer III. Tak jest czytelniej i nic się nie pomiesza.  Na szkicach każda zrobiona przeze mnie linia to jedna żyła przewodu. Czarne to żyły fazowe (L). Tylko one są przerywane przez łącznik. Natomiast niebieska linia to żyła neutralna (N). Zielona jest natomiast ochronna (PE), w instalacji to ten przewód z żółto-zieloną izolacją. Retro opisał tu zasady oznaczania żył przewodów koszulkami albo taśmą izolacyjną w odpowiednich kolorach, nie będę tego powtarzał.  Wszędzie zaczynamy od puszki w punkcie A, bo tu mamy doprowadzone zasilanie. Tu zaczynamy mając trzy żyły - czarną fazową (L), niebieską neutralna (N), żółto-zieloną ochronną (PE). Prosto z puszki A prowadzimy żyły N oraz PE do lampy I, od niej zaś do lampy II. Natomiast od pierwszego łącznika schodowego w puszce A mamy dwie żyły L do łącznika krzyżowego w puszce B. Od łącznika krzyżowego w puszce B mamy również dwie żyły L do drugiego łącznika schodowego w puszce C. Natomiast od tego drugiego łącznika schodowego w puszce C prowadzimy już tylko jedną żyłę L do puszki A. Jednak ona trafia już tylko do puszki, nie przyłączamy jej nigdzie do łącznika schodowego w tej puszce. W puszce robimy zamiast tego połączenie tej żyły L z żyłą L biegnącą do lamp I i II.  Natomiast podłączenie lampy III (kinkietu) wymaga poprowadzenia żył N oraz PE od puszki A do puszki C, następnie do lampy III. Łączymy po prostu odpowiednie żyły, łączniki w tych puszkach nas w tym momencie nie interesują. Dopiero kolejny etap to  poprowadzenie dwóch żył L od łącznika schodowego w puszce A do łącznika krzyżowego w puszce B. Od łącznika krzyżowego w puszce B mamy znów dwie żyły L do łącznika schodowego w puszce C. Natomiast od łącznika schodowego w puszce C prowadzimy jedną żyłę L do lampy III.  Starałem się to opisać możliwie jednoznacznie. Zabawy trochę będzie, bo w puszkach jest wiele żył do upchnięcia.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...