Skocz do zawartości

Galeria fuszerki


Recommended Posts

Napisano
19 minut temu, retrofood napisał:

 

Oczywiście. Po sto tysiakow sztuka.

To samo  co w ruskim wojsku, były atrapy a kasę przebalowali. 

Tu jakaś farba wewnętrzna, albo nie odtłuścili blachy.  

Tak się zarabia na słomianych interesach.

 

Napisano
2 minuty temu, vlad1431 napisał:

Jakoś mi tak utkwiło, że to jedna sztuka tylko była zrobiona.emoji846.png 

 

A gdzież tam, jedna sztuka na województwo. I zostajesz milionerem.

 

z28893130IH.jpg

 

Takich efektów nie da się zrobić oblewając czymkolwiek. Chyba, że ktoś ma do dyspozycji natrysk o powierzchni większej niż ten słomiany obiekt.

Napisano
 
A gdzież tam, jedna sztuka na województwo. I zostajesz milionerem.
 
z28893130IH.jpg
 
Takich efektów nie da się zrobić oblewając czymkolwiek. Chyba, że ktoś ma do dyspozycji natrysk o powierzchni większej niż ten słomiany obiekt.
Bardziej mi chodziło o sabotaż, ale na większą skalę. Przypominają się stare dobre czasy:


Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

Napisano
:takaemotka:
Jedna to by kosztowała jeszcze więcej.
Seryjnie jest taniej..:509: 
Dlatego pewnie poszły oszczędności na farbie. Ale tak czy tak, działań opozycji nie wykluczam.

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

  • 2 tygodnie temu...
Napisano
 
Obracałeś się na różnych budowach, a ten majstersztyk niewielu płytkarzy potrafiłoby zrobić. 
Dlatego też napisałem, że Ty@podczytywacz powinieneś ocenić fachowość tego wykonania, bo według mnie ten fachowiec w sumie nieźle wyszedł z opresji, a często podkreślałeś swoje kwalifikacje w tym kierunku.

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

Napisano
1 godzinę temu, vlad1431 napisał:

nieźle wyszedł z opresji,

Tia,,, nieźle powiadasz... pobawił się bezsensownie  z dopasowywaniem, a mógł to zrobić o wiele prościej i to tak, że nie trafiłoby to do tego wątku...

Mnie nigdy nie przyszłaby myśl do takiej "zabawy"...

 

Słowem - to nie żadem MAJSTERSZTYK, tylko brak pomyślunku...

 

O  opinię raczej poproście joksa - TERAŹNIEJSZEGO MISTRZA, choć - póki co - jeszcze bez papierka, potwierdzającego jego mistrzostwo...

 

Aaaaaa, nie o joksie myślałem, pisząc o INNYM USERZE w poście cztery godziny temu...

Napisano
15 minut temu, Elfir napisał:

chyba za darmo te wanne dostał

Nie bardzo rozumiem, jak wywnioskowałaś, że dostał ją za darmo??? :icon_eek:

Po ustawieniu baterii na ścianie wygląda, że miał w kącie prysznic, i - oszczędnościowo, bez grzebania w rurach - zamienił ją samodzielnie na wannę... obudował jak umiał i jest jak jest...

Ale wymoczyć się można...

Napisano

bo jest bez sensu - wciśnięta na siłę

są małe wanny do małych łazienek - także narożne, wzorowane na japońskich baliach - właśnie do moczenia się

Napisano

To dlaczego ten wytwór znalazł się w tym wątku???

Tam na dachu jest więcej takich wieżyczek...

 

Ty, ale to fajny budynek!!! opisany w Gazecie Krakowskiej - zaprowadził mnie przez telefon OBIEKTYW GOOGLE...

 

obraz.png.eda029c61379d2ab4e947758fbb11e01.png

 

 

obraz.png.ed3a7166f7ec2387602c6ec15e407cca.png

Napisano

to powinno być w temacie typu "szczyty kiczu". 
bo fuszerka to nie jest

chyba, że fuszerka architekta, który olał ideały zawodu na rzecz ulegania wsiowym gustom dewelopera.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Tak też myślałem, znam zasady stosowane przez LP. Ale wynika z tego, że dom podzielono wcześniej (nieważne z czyjej inicjatywy i jak) i obydwoje nabywców otrzymało te swoje części już po podzieleniu. I pewnie musieli podpisać zgodę że biorą to co jest i tak jak jest. Czyli Lasy nie będą widziały powodu żeby wracać do tematu. Pozbyły się nieruchomości i mają sprawę z głowy. 
    • Przy rurach łączonych na połączenia kielichowe trzeba je ciąć z drugiej strony, tak aby kielich pozostał. Ewentualnie w razie konieczności można zastosować mufę - nakładaną złączkę o średnicy takiej jak kielich.  
    • Lokal nabyty ze zniżką pracowniczą (jest też zapis odnośnie bonifikaty w księdze wieczystej). Ojciec nabył nieruchomość chyba za 10% wartości, a sąsiadka z racji małego stażu pracy za 50%. Sprawa ma tez inny wymiar o którym nie chciałabym pisać na forum. W każdym razie ojciec po wielu latach zamieszkiwania tam został "okrojony" i sprzedano mu klitkę, a sąsiadce młodej dziewczynie "z plecami" większą część domu. Podział jest 43% ojca do 57% sąsiadki.  
    • Pytasz czy jest możliwy. Wg mnie tylko jeśłi jest porozumienie stron, znaczy obydwu właścicieli. Inaczej nie.    Ale jest pytanie inne. Kto zgodził się na taki podział jaki jest obecnie i dlaczego? Czy Twój ojciec (i druga strona też) bral udział w dzieleniu czy też nabył swoją częsć już po podziale? Czy towarzyszyły temu jakieś ulgi finansowe? czy byly uzależnione od zgody na taki podział? Nic nie wiemy o tamtej sprawie, a ona jest kluczowa. Jeśli nie ma w niej okoliczności które pozwalają na jej wzruszenie, a następnie unieważnienie przeprowadzonego wtedy podziału (to by była i tak dłuuuga droga), to obecnie bez porozumienia z drugą stroną nie ma na to szans.
    • W prysznicu nie unikniesz silikonowania. To musi być szczelne   Planuję czarny marmur lub czarny kamień, więc silikon też będzie czarny. Silikonowe spoiny będą natomiast bardzo wąskie, prawie niewidoczne na materiale. Powinno wyglądać i zachowywać się ok   Miałam okazję na żywo pomacać i obejrzeć oba materiały, ponieważ robiłam wywiad z szefem firmy, która otworzyła się w mojej mieścince kilka miesięcy temu. Mają oba materiały na stanie.  Na dzień dzisiejszy bardziej przychylam się do płyty węglowej w prysznicu, bo z fornirem jest jednak więcej roboty, jak to z kamieniem - trzeba cyklicznie impregnować. Ponadto obawiam się, że na chropowatej nierównej powierzchni forniru będą osadzać się pozostałości detergentów i trudniej będzie utrzymać ścianę w dobrym stanie wizualnym. Płyta węglowa ma gładkie wykończenie i nie ma takiego ryzyka.  Różnica polega też na tym, że fornir jest cieńszy (około 2 mm), a płyta węglowa ma 5 mm grubości. Fornir z kolei łatwiej przyciąć, niż płytę węglową. Oba materiały mają zalety i wady   Ogólnie oba materiały są dobrym pomysłem na remont bez kucia kafelek. Można wykończyć tym całą łazienkę w kilka dni       Tu masz link do tego artykułu, który pisałam o płytach węglowych.  https://budujemydom.pl/wykanczanie/sciany-wewnetrzne/a/115798-plyty-weglowe-na-sciane-bez-skuwania-starych-plytek O fornirze tylko rozmawiałam i sobie go obejrzałam. Nie pisałam o nim artykułu   Zrobiłam też kilka fot, są umieszczone w treści artykułu. 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...