Skocz do zawartości

Czyszczenie kostki brukowej


Recommended Posts

Cytat

Mam do Was pytanie, czy ktoś ma sprawdzone sposoby (może jakieś płyny?) do czyszczenia kostki brukowej? Nie mam na myśli np. mchu, ale zabrudzenia typu systematycznie przybywające ślady po błocie, pyle z węgla itp. - czyli to co nazbieramy przez cały rok.


ręcznie też się da plus woda pod ciśnieniem tylko może to na krócej pomoże
Link do komentarza
Gość mhtyl
Cytat

Myjka wysokociśnieniowa w moim przypadku sprawdza się całkiem nieźle. Nie używam detergentów.




Cytat

Ja mam kostkę libet, wczoraj myłem ja przed zima karcherem icon_smile.gif A co do płynu do czyszczenia to mam taki ale się przyznam ze jeszcze nie użyłem. Sama myjka czyści się świetnie icon_smile.gif




Cytat

ręcznie też się da plus woda pod ciśnieniem tylko może to na krócej pomoże


Bez komentarza to zostawię, może do kolegi Złotego dotrze to moje przesłanie.
Link do komentarza
  • 1 miesiąc temu...
  • 9 miesiące temu...
Jeżeli nie są to uporczywe zabrudzenia to wystarczy zwykła myjka ciśnieniowa ewentualnie z niewielką ilością środka myjącego przeznaczonego do konkretnej nawierzchni. Trudniej usuwa się plamy z materiałów nieimpregnowanych, ponieważ różnego rodzaju zanieczyszczenia mogą wnikać pod powierzchnię kostki i zostawiać trudne do usunięcia przebarwienia. Wtedy najlepiej użyć specjalnego środka. Ja czyściłem u siebie Dynasilem Renowal BR i zeszło bez najmniejszych problemów. Później polecam zaimpregnować kostkę. Używałem impregnatu od tego samego producenta. Zwłaszcza polecam pokryć miejsca, które narażone są na tłuste plamy, np. miejsce do grillowania albo przy garażu.
Link do komentarza
  • 3 miesiące temu...
Ja polecam wszystkim wynajem myjki wysokociśnieniowej w wypożyczalni karcher. A w zależności od plam najlepiej zastosować płyn TENZI do
1. Usuwania zielonych brudów
lub
2. Płyn do usuwania substancji na bazie olejów, ropy itp
W zasadniczym jednak stopniu radzę wykorzystać turbo dyszę (dyszę rotacyjną) bo ona doskonale wyczyści rowki między kostką brukową.
Link do komentarza
  • 5 tygodnie temu...
  • 1 miesiąc temu...
Kostka betonowa, choć dosyć trwała, wymaga pielęgnacji. Po zimie warto przeprowadzić ocenę jej kondycji i ewentualnie przeprowadzić odpowiednie zabiegi.

Usuwanie mchu i chwastów
Używa się do tego myjki ciśnieniowej oraz środków myjących (o których była mowa powyżej). Należy jednak uważać, aby nie wypłukać spoin.
Odradza się mechaniczne usuwanie zielonych osadów - użycie ostrych narzędzi może uszkodzić warstwę licową bruku.
Jeśli chwastów wrastających w szczeliny jest dużo, warto zastosować preparat chwastobójczy. Podczas ręcznego wyrywania roślin trudno bowiem usunąć ich korzenie.

Usuwanie białego osadu
Biały osad na kostce to powszechne i normalne zjawisko. Jest to tzw. wykwit wapienny, który powstaje wskutek procesów zachodzących w kostce betonowej. Nalot z czasem ulega wypłukaniu - niekiedy dzieje się to już po kilku miesiącach, innym razem po ok. 3 sezonach.
Proces ten możemy przyśpieszyć, stosując środki chemiczne do usuwania wykwitów wapiennych. Pamiętajmy, że po zastosowaniu preparatu, bruk należy dokładnie spłukać. Działanie środka warto najpierw sprawdzić na małym fragmencie nawierzchni.
To czy osady wapienne w ogóle powstaną, w znacznym stopniu zależy od surowców użytych do produkcji kostki. Warto więc od razu zdecydować się na wyroby wysokiej jakości.

Czyszczenie kostki z zabrudzeń
Podczas codziennego użytkowania nawierzchnia narażona jest na zaplamienie tłustymi substancjami (smar, olej), błotem itd. O ile z błotem poradzi sobie myjka ciśnieniowa, to przy usuwaniu tłustych plam należy działać miejscowo - stosując odplamiacz olejowy.

Oczywiście bardzo ważna jest impregnacja kostki zaraz po ułożeniu (zanim dojdzie do zabrudzenia powierzchni). Można zrobić to także później - po dokładnym umyciu i osuszeniu bruku. Tego typu prace należy wykonywać w ciepłe, suche dni.
Link do komentarza
  • 4 miesiące temu...
  • 4 tygodnie temu...
Musisz po prostu wielokrotnie przemyć myjką zabrudzoną powierzchnię - o ile da się to usunąć, to po wielokrotnym myciu. Możesz pomyśleć o zastosowaniu jakiegoś ostrego środka myjącego - ale kostkę też możesz niestety uszkodzić w sensie wypłukać barwnik. Najlepiej zaimpregnować jak tu wiele osób pisało i być przygotowany na zabrudzenia, na pewno szło by łatwiej.
Link do komentarza
  • 1 miesiąc temu...
  • 2 miesiące temu...
Witam,

Ja założyłem kostke brukową na tarasie i schodach wejsciowych z drewbetu tą nakrapianą i oczywiście impregnat żeby ładnie wyglądało.
Super efekt był tylko przez 2 tygodnie teraz wygląda jak zakurzona na końcach schodów białe plamy chociaż jest pod zadaszeniem deszcz na nia nie pada
Matowa miał być połysk ,po prostu okropnie może wiecie jak ten impregnat zmyć icon_cry.gif
Link do komentarza
Cytat

Impregnacja ogranicza wykwity, a to też jest swego rodzaju zabrudzenie. A impregnować wystarczy raz na 5 lat. Są zresztą kostki tak dobrze zabezpieczone, że w ogóle nie trzeba ich impregnować, są oczywiście nieco droższe (mowa o systemie Perlon).



A dlaczego na 5 a nie na 2 lub raz na rok, to chyba zależy od rodzaju środka i użytkowania nawierzchni. Ale skoro juz mowa o okresie 5 lat - to musi byś środek głęboko-penetrujący a i tak dla utrzymania efektu zaleca się na 99% regularne czyszczenie nawierzchni. Proszę mnie poprawić jeśli się mylę.

To nie jest tylko powłoka ale wnika w głąb i zmyć go nie jest tak łatwo. Można wytrawić i nałożyć ponownie ale to przypomina smarowanie chleba masłem a potem ketchupem - ten drugi raczej nie będzie się trzymał.
To tak poglądowo. icon_cool.gif
Link do komentarza
Cytat

Ja używam raz na 5 lat - może za rzadko, natomiast kostka traci kolor dość powoli. Impregnacja całej nawierzchni to jednak pracochłonne zajęcie i nie chciałbym robić tego raz na 2 lata, więc godzę się ze skutkami, które nie są zresztą jakieś specjalnie szokujące.



Nie jestem do końca przekonany, że powierzchni użytkowe należy impregnować. To już taka moda chyba, że Właściciel posesji chce jak najdłużej cieszyć oko pierwotnym kolorem.

Z czasem jednak kolor ten zmieni głębię. Tego chyba nie da się uniknąć nawet po regularnej impregnacji.

Impregnaty natomiast powinny byc stosowane na elewacjach i studzić zapędy tzw. artystów z puszką sprayu w ręku.
Link do komentarza
  • 4 tygodnie temu...
  • 7 miesiące temu...

Chciałbym się Was zapytać co sądzicie o produktach firmy vbvsweden dot.  kotki brukowej? Ktoś z Was miał z nimi do czynienia?

Tutaj zostawiam linki przede wszystkim do impregnacji i czyszczenie - będę wdzięczny za opinie!

http://www.vbvsweden.com/chemia-kamieniarska/kostka-brukowa/czyszczenie
http://www.vbvsweden.com/chemia-kamieniarska/kostka-brukowa/impregnacja

PS. Przepraszam za odświeżanie tematu...

Link do komentarza

Dzień dobry,

Witam po raz pierwszy na tym forum :)

Poszukuję rozwiązania dla problemu który się u mnie pojawił.

Kostka brukowa-beganit- zbrązowiała od wody (duża zawartość żelaza) i próbuję z tym problemem się zmierzyć.

Dowiedziałem się dotychczas od innych ludzi posiadających podobny problem iż rozwiązaniem jest kwas mrówkowy jednak nie mam do tego przekonania.

Analizując składy chemiczne środków czyszczących Dynasil Renowal wydaję się móc poradzić z tym problemem.....?

Nie wiem czy w tej grupie miał ktoś podobny problem??

Czyściłem dotychczas kostkę preparatem FEDA-CZYŚCIK DO KOSTKI BRUKOWEJ, jednak jego wydajność i cena by mnie z torbami puściły, gdyż czynność trzeba powtórzyć 3 krotnie dla efektu, a nie ma go dostępnego w koncentracie.

http://www.vbvsweden.com/chemia-kamieniarska/kostka-brukowa/czyszczenie 

 

powyżej jest środek usuwający rdzę (taki rdzawy nalot mam) jednak pytanie czy on rzeczywiście usuwa rdzę czy nalot rdzawy na kostce??/

 

będę wdzięczny za pomoc w tej matrii i sugestie.

 

Link do komentarza

no i po teście kwasem mrówkowym.

podobnie jak w przypadku markowych środków chemicznych wonność taka sama, co do składu chemicznego środki są opisane iż wykonano je na bazie kwasów organicznych.... śmiem podejrzewać iż po prostu to kwas mrówkowy rozcieńczony z wodą.

za gotowy preparat płacimy min 60zł/5L, natomiast litr kwasu o stężeniu 85% rozrobiony z 7-10L wody wychodzi około 20 zł. Można nabyć większą ilość kwasu mrówkowego przemysłowego o stężeniu 80% wówczas wychodzi jeszcze taniej.

Efekt taki sam jak przy markowych środkach. U mnie problem wystąpił z żelazem w wodzie. Zanim zrobiłem sobie nawadnianie, podlewałem zraszaczami "prawo-lewo" i przez nieregularny kształt kostki  (zakola, półokręgi itp) woda lała się na kostkę. Po paru latach wyglądała koszmarnie. Jakby cała brudna -mimo czyszczenia karcherem, szczotkowania itp.

Nanoszenie roztworu opryskiwaczem daje gorsze efekty niż pędzlem więc polecam działanie pędzlem :) więcej pracy jednak efekt lepszy.

Będę musiał kilkukrotnie powtórzyć tę czynność jednak sądzę że uda mi się ją doprowadzić do stanu początkowego. Napiszę jak będzie po sezonie jakie długotrwałe efekty to przyniosło.

Co ważne kwas nie działa na zieleń więc nie ma obawy że zniszczy okalającą trawę.

Piszę to wszytko ponieważ nie mogłem doszukać się w bezkresnych danych internetu takich informacji :)

Powodzenia.

Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...

Piaskowanie nie chroni przed zabrudzeniem. Materiał porowaty jakim jest kostka i tak się ponownie zabrudzi. Impregnacja to jeden ze sposobów. Na rynku jest dużo chemii o różnym stopniu penetracji i skuteczności w utrzymaniu pierwotnego koloru. Możemy korzystać z tego typu ofert a piaskowanie to jedna z alternatyw.  Raz na jakiś czas trzeba podejść do tematu bardziej inwazyjnie - czyli wspomniane piaskowanie lub/i mycie pod ciśnieniem.

Link do komentarza
  • 1 miesiąc temu...
  • 4 miesiące temu...
to już nie działa. W 1991 jak wozili z Berlina niemiecką margarynę to wtedy działało jeszcze i wszyscy kupowali. Dzisiaj niemieckie preparaty robią już mniejsze wrażenie

Za tą margarynę to jakaś nagroda od redakcji, podpisuje się rękami, nogami i czym tam jeszcze się da

A teraz tak na poważnie, bo jest bardzo poważnie. Kwas mrówkowy 85% owszem wyjdzie taniej, ale pasowało by ostrzec co to jest i czym grozi. Od poparzeń zaczynajac, ale ten kwas ma paskudne opary, można poparzyć śluzówki, drogi oddechowe, opary mogą również poparzyć oczy bez kontaktu z samym kwasem. Jak już ktoś chce eksperymentować to okulary i to szczelne, maska, a reszta jak coś się zagoi wiec według uznania.

Jest tylko jeden problem, jeżeli rdza pochodzi od zanieczyszczeń w samej kostce to kwas mrówkowy trawiąc powierzchnie kostki na chwile usunie problem, przynajmniej wizualnie. Kwas mrówkowy, jak większość kwasów działa korodująco na metale i jest czynnikiem wywołującym trzęsienie, wiec zamiast rozwiązać problem można go jeszcze zaostrzyć!!!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Link do komentarza

Wywołującym rdzewienie oczywiście...
Wyjątkiem jest kwas fosforowy i szczawiowy, działają antykorozyjnie i są świetnymi odrdzewiaczami. Przykład znany od lat fosol.
Fosforowy będzie również dobrze czyścić kostkę z pozostałych zabrudzeń bo tu jest ważne niskie pH a nie jaki to kwas.
I APEL JAK JUŻ KTOŚ CHE BARDZO ZABŁYSNĄĆ POLECAM YOUTUBE.
Nie piszcie jak nie jesteście na 100% pewni ze macie racje, niektórzy szukają porady bo maja problem!
Takie klepanie bo coś wiem albo gdzieś słyszałem, naprawdę zaśpiewać można nagrać na yt wrzucić będzie większy fan



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Refleksja... kwasy niszczą kostkę wiec bez przesady, fosforowy może lekko rozjaśniać, zrobić próbę !


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Link do komentarza
  • 2 miesiące temu...

Witam,

Potwierdzam cola ma skład umożliwiający usuwanie rdzawych przebarwień ale są one śladowe i wynik bardzo bardzo marny wręcz zerowy. Już bardziej polecam sok z cytryny lub kwasek cytrynowy :) A jak ktoś ma duże plamy na dużej powierzchni to raczej te "specyfiki" nie dadzą szybkiego efektu.   Dodam tylko od siebie,że te plamy powstają najczęściej od nawozów do trawnika, te które mają w składzie żelazo oraz z "żaleziałej" wody np. w miejscach gdzie są automatyczne zraszacze.

 

Pozdrawiam

Link do komentarza

Cola ma w składzie kwas fosforowy  - to żadna tajemnica. W starym poradniku widziałem zapis o odkręcaniu zapieczonych śrub - nanieść pędzlem naftę lub ciepłą Colę. Szczerze powiem - do czyszczenia kostki bym raczej nie użył.

 

To już lepiej woda pod ciśnieniem+detergent+ ewentualnie impregnacja. Zwolenników impregnacji jest dużo. Jeżeli jeszcze na opakowaniu pojawi się wzmianka o głębi koloru  - mało który właściciel podjazdu może się temu oprzeć.

Oferta naszego rodzimego producenta - Silikony Polskie - jest w czym wybierać tylko z głową. Nazwa SARSIL z pewnością jest znajoma części Forumowiczów - czyściki, impregnaty etc.

Link do komentarza
  • 3 tygodnie temu...

Do czyszczenia kostki brukowej najlepiej wybierz środek silnie zasadowy pH 13,5 - 14. Do większości zabrudzeń wystarczy myjka ciśnieniowa zimnowodna - z wyjątkiem plan z oleju silnikowego. Na ewentualne odbarwienia i wyblaknięcia powstałe podczas mycia kostki brukowej zastosuj impregnację dającą efekt mokrej kostki. 

Link do komentarza
  • 8 miesiące temu...

Witajcie. Niestety również mam problem z zabrudzoną kostką. Stolarze wykonujący schody cięli drewno dębowe na kostce i zostawili na niej wióry/trociny. Zanim to posprzątaliśmy spadł deszcz i na kostce pojawiło się mnóstwo rudych/rdzawych plam od drewna. Używałam jednego płynu i po szorowaniu zeszło tylko minimalnie. Może coś polecicie?

Link do komentarza
  • 9 miesiące temu...

Ogólnie rzecz biorąc impregnaty i chemia to nie zawsze jest idealne rozwiązanie. Często wzdłuż wyłożonej kostki idą trawniki i inne obszary zielone, które chemia może zniszczyć, zatruć. Dlatego powinno się stosować (moim zdanie bazującym na doświadczeniu) technologie wysokiego ciśnienia czyli myjki ciśnieniowe. Jest teraz naprawdę dużo tego na rynku więc problemu ze znalezieniem raczej nie będzie. Bardzo fajną opcją, choć raczej przeznaczoną dla firm niż do użytku prywatnego są głowice czyszczące Mosmatic przeznaczone do kostki brukowej oraz innych powierzchni. To taka myjka ciśnieniowa z izolowanym obszarem działania przez co nacisk jest większy. Możecie o tym poczytać w tym miejscu https://promur.pl/urzadzenia/mosmatic/ lub na oficjalnej stronie producenta. Obecnie dla Mosmatic Polska działa kilku dystrybutorów. Oczywiście w ogóle nie musicie myśleć o zakupie, bo kostka nie brudzi się codziennie. Wynajem też będzie dobrą opcją więc poszukajcie firm sprzątających czyszczących czy innych i wynajmijcie porządną a nie kupujcie słabą. Jak tam wolicie :)

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Dzień dobry, interesuje mnie wykopanie w skarpie podziemnych piwniczek, na wzór tych popularnych na Węgrzech i w Mołdawii (w których trzymano wino). Pytanie jak zrobić to bezpiecznie i sucho, no i czy są w Polsce firmy, które specjalizują się w tego typu realizacjach.  
    • Dom podpiwniczony. W wykuszu pod jednym oknem mam rysę pęknięcie idącą od pierwszego do ostatniego bloczka betonowego, praktycznie na samym środku okna. Pod ostatnią warstwą bloczku na pewno nie ma zbrojenia pod okiennego bo w sumie nie wiedziałem że przy betonowych bloczkach się to daje. Chciałbym to wzmocnić żeby już więcej nie pękało i to co przyszło mi do głowy to zdjąć górną warstwe bloczka, wkleić startery po obu stronach bloczka z prętów 12mm czy 8 mm i połączyć długimi prętami + strzemiona i zalał betonem czyli zrobił takie jakby nadproze przy parapetowe. Co o tym sądzicie.     
    • Proszę przede wszystkim zaobserwować jak w czasie deszczu spływa woda po zewnętrznej krawędzi tego balkonu, który ma Pan nad głową. Bardzo możliwe, że ten balkon od góry nie ma żadnej (lub żadnej sensownej) obróbki blacharskiej. Jeżeli tak jest, to woda po prostu cieknie po krawędzi płyty balkonowej i wszystko od niej nasiąka. Później zaczyna się łuszczyć, szczególnie ta nieszczęsna gładź, która najpewniej spuchła i częściowo została wymyta pod pasem nieprzepuszczalnej farby.  Farbę i warstwę gładzi trzeba w całości usunąć. Gładź zastąpić warstwą gładzi na bazie cementu. Ewentualnie nawet zaprawą cementową, ale to już wymaga wyczucia co do jej proporcji i konsystencji. Potem być może nawet dobra farba do betonu, taka której producent dopuszcza użycie nawet na schodach zewnętrznych i tarasach, Trzeba nią pokryć cały sufit.  Ponadto mam poważne wątpliwości, czy ta jednostka zewnętrzna klimatyzatora nie została założona zbyt blisko przegród (ściany i sufitu). Proszę sprawdzić w instrukcji, jakie wymagania stawia producent.  
    • Trudno się ostatecznie wypowiadać nie znając szczegółów, w tym tych technicznych. Jednak co do zasady instalacje nie powinny być wykonane w taki sposób, że ich naprawa wymaga naruszenia elementów konstrukcyjnych. Ale w starych budynkach bywa z tym różnie, nie sposób powiedzieć jaka jest faktyczna sytuacja i możliwości naprawy.  Ostatecznie jednak, jeżeli zarządca budynku (spółdzielnia mieszkaniowa) decyduje się na dokonanie napraw od strony Pani lokalu to podstawowym jego obowiązkiem jest przywrócenie wszystkiego do stanu pierwotnego. Czyli jeżli jakikolwiek element w mieszkaniu zostanie zniszczony lub uszkodzony to spółdzielnia musi go wymienić lub naprawić. Nie ma przy tym znaczenia cy spółdzielnia ma ubezpieczenie od takich zdarzeń losowych.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...