Skocz do zawartości

Ogród z nasionka


jętka

Recommended Posts

Nie wiedziałam jak nazwać temat ale chyba się udało icon_smile.gif

Po pracy lubię poeksperymentować z roślinkami i poświęcam im każdą wolną chwilę. Grzebanie w ziemi mnie relaksuje i uspokaja. Najmilsze popołudnie to to spędzone w ogrodzie botanicznym. Niektórzy nazywają to hobby icon_biggrin.gif

Do niedawna "bawiłam się" w wysiewanie kwiatów jednorocznych, mnożenie bylin, krzewów, cyprysików. W tym roku poszłam krok dalej i zabrałam się za bardziej wymagające drzewa iglaste. Kiedyś wystarczał mi jeden parapet, teraz brakuje miejsca w domu. Powoli zaczynam tworzyć w ogródku miniszkółkę na własny użytek.

Mam nadzieję, że jest na forum ktoś kto podziela moje zainteresowania. A jeśli nie to może uda mi się zarazić innych tą wdzięczną pasją icon_smile.gif
Link do komentarza
  • 6 miesiące temu...
Zona wychodowała cytryny, pomarańcze, granaty, palmy daktylowe i zioła z pestek i nasion. Mamy jednak "pożeraczy" w domu. Koty po włamaniu na parapet zrujnowały kolekcje. Tylko bluszcz ocalał. I cytryna, ale ta daliśmy sasiadce, żeby kocięta jej nie dopadły. I o dziwo nawet sie nierozchorowały. Co mi przypomina o posianiu trawki.


Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...
  • 3 tygodnie temu...
cóż mijają tygodnie i nic. Zamówiłem kilkadziesiąt gatunków krzewów, iglaków, drzew kwiatów itd. Póki co nic nie kiełkuje. Wszystko robię według opisu siewu. Czas kiełkowania niektórych gatunków jest dość długi, ale są nasiona które już dawno powinny skiełkować i nic. Marna jakość widać jest tych nasion z allegro.
Link do komentarza
Witam
Ja też dużo siałam, rozsadzałam i rozmnażałam, ale przestał mnie to bawić, bo ileż sztuk tego samego można mieć. Oczywiście nie wszystko się udaje łatwo "wyprodukować" Na przykład byliny sieje się na początku lata, a na miejsca stałe wsadza we wrześniu albo później to zależy jak im się uda ukorzenić. Pewne nasiona trzeba schładzać żeby wykiełkowały , nie pamiętam chyba sasanki.
Ja jak coś wysiewałam to wkładałam to przeźroczystej torebki foliowej, wysiewałam bardzo płytko a cennym nasionkom zraszałam ziemię, bo podlewanie mogło spowodować przemieszczanie się nasionek i w konsekwencji mogły nie wzejść.
Bardzo ważnaj est temperatura. Jedne wolą chłód a inne ciepełko.

Dzrewa to najlepiej siać w naturalnym środowisku w specyjalnie przygotowane miejsce bądź pojemnik zakopany w ziemi. Tak mi urosła sosna czarna, narazie ma z 1,5 metra
Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...
  • 1 miesiąc temu...
Z nasionek nie chciałoby mi się czekać na efekty, wole robić sadzonki.
Z ciekawych eksperymentów ogrodniczych, warto się pokosić o tworzenie z krzewów form pokrojowych na pniu.
Ja mam drzewko z hibiskusa, ale można zrobić je np. z hortensji wiechowatej, wisterii.

Wybiera się najsilniejszy pęd i podwiązuje do palika. Usuwa się wszystkie pozostałe. Wybranemu pędowi pozwalamy rosnąć tylko do góry, usuwając wszystkie boczne odrosty, aż osiągnie pożądaną wysokość. Wówczas pozwalamy mu się rozkrzewiać i co roku podcinamy, aby stworzył stabilna koronkę i gruby, mocny pień.
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Przepraszam za brak konkretow. Dzialka rolna 0.7h jest polozona 130km a 0.3h 20km od miejsca gdzie planowana jest budowa domu. Jeszcze dodam że niedawno takie odległości nie stanowiły zadnego problemu poniewaz znajoma właśnie na takiej zasadzie się wybudowała.
    • Tak z ciekawości jaka moc tego Panasonica? To jest T-cap? Pytam, bo zanim zamontowałem kocioł gazowy też brałem pod uwagę T-capa 9kw. Tylko teraz jak policzyłem ile mocy zwykle używamy na gazie to wychodzi nie do wiary, ale kocioł zwykle chodzi na 6% mocy z 19kw, max było 12% przy mrozach nie wiem czy -10 czy więcej, przy czym % jest liczony od minimalnej mocy, czyli w moim przypadku od 3kw. Na CWU ustawione jest 50% i zasobnik 140L grzeje kilka minut, nie mierzyłem, ale raczej nie więcej niż 5-10 minut. I teraz mam wątpliwości, czy taki T-cap 9kw nie byłby po prostu za duży? Nie wiem czy te wskazania mocy na Termecie są rzeczywiste, ale jak już złapie temperaturę, a zwykle to jest 35°C na zasilaniu, to możliwe żeby chodził na 4-5Kw? Najwyższą jaką ustawiliśmy to było 42°C. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Komentarz dodany przez Darek: Farba do płytek to sprytny trik na odnowienie kafelek w łazience czy kuchni. Zacznij od solidnego przygotowania – umyj płytki środkiem odtłuszczającym, usuń brud i lekko je zmatuj papierem ściernym. Wybierz farbę ceramiczną, np. epoksydową, która wytrzyma wilgoć i codzienne zużycie. Nałóż podkład, jeśli jest wymagany, a potem dwie cienkie warstwy farby – wałkiem na dużych obszarach, pędzlem w trudno dostępnych miejscach. Między warstwami zrób przerwę 12-24 godzin. Fugi pomaluj osobno lub zostaw w oryginalnym kolorze dla efektu. To szybka alternatywa dla remontu, dająca nowy wygląd tanim kosztem. Po skończeniu daj farbie kilka dni na utwardzenie, unikając wody. Proste, a efektowne! https://www.nowin.pl/2023/12/21/farba-do-plytek-jak-pomalowac-kafelki-w-lazience-lub-kuchni/
    • Komentarz dodany przez zecia: Pomalowanie kafelek farbą do płytek to ekonomiczny sposób na nową łazienkę lub kuchnię. Najpierw przygotuj powierzchnię – oczyść ją z brudu i tłuszczu (np. benzyną ekstrakcyjną), a potem delikatnie zeszlifuj, by farba dobrze chwyciła. Wybierz farbę przeznaczoną do ceramiki, np. akrylową z utwardzaczem, odporną na wodę i zarysowania. Nałóż grunt, jeśli zaleca producent, a następnie dwie warstwy farby – wałkiem na płasko, pędzlem w kątach. Odczekaj 12-24 godziny między warstwami. Fugi możesz zamalować lub zostawić dla kontrastu, używając cienkiego pędzla. To sposób na szybką zmianę bez bałaganu. Po malowaniu chroń kafelki przed wilgocią przez kilka dni, aż farba stwardnieje. Styl i świeżość gwarantowane!
    • Pomalowanie płytek podłogowych to najprostszy i tani sposób na ich odświeżenie lub zmianę wyglądu. Użycie farby sprawdza się w sytuacji, gdy stare płytki są w dobrym stanie, bez pęknięć i wykruszeń, ale nie pasują stylistycznie lub kolorystycznie do wystroju wnętrz. Pełna treść artykułu pod adresem: https://budujemydom.pl/wykanczanie/podlogi-i-posadzki/a/112881-malowanie-plytek-podlogowych-jak-odnowic-stare-plytki
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...