Skocz do zawartości

DLA KOGO POMOC z pieniędzy zebranych ?


Recommended Posts

Cytat

Myslę, co by Ci tu odpisać i nic wymyślić nie mogę.
Franula kiedyś Ci sam podziękuje:)



naprawdę uważam, że nie ma za co .....
ale bardzo chętnie ujrzę "na żywo" naszą małą gwiazdę.... i glizdeczkę też.... icon_biggrin.gif
wierzę, że kiedyś się spotkamy , Aguś.... icon_smile.gif

mam jeszcze prośbę .... napisz tu dużymi literami dane do przelewu na konto Frania w fundacji ... icon_smile.gif
Link do komentarza
Cytat

I jeśli mogę tak przy okazji - od sierpnia na Allegro prowadzę aukcje charytatywne na leczenie i rehabilitacje Frania. Wszystkie wpłaty spływają na subkonto Frania w Fundacji. Serdecznie zapraszam:)
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=19263495
icon_smile.gif



Poszło kilka kup teraz.... Wylicytowane przedmioty proszę przekazać do ponownej licytacji icon_wink.gif a pieniążki przelewam w mig icon_smile.gif
Link do komentarza
Franula zaczął raczkować!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif
Wczoraj icon_biggrin.gif Dziś dopiero pisze, bo nie mogłam w to uwierzyć icon_biggrin.gif
Jezzuuuu..jaka ulga:)
To niesamowite, tyle pracy, ale jakie efekty!! icon_biggrin.gif

Cytat

naprawdę uważam, że nie ma za co .....
ale bardzo chętnie ujrzę "na żywo" naszą małą gwiazdę.... i glizdeczkę też.... icon_biggrin.gif
wierzę, że kiedyś się spotkamy , Aguś.... icon_smile.gif

mam jeszcze prośbę .... napisz tu dużymi literami dane do przelewu na konto Frania w fundacji ... icon_smile.gif



Na pewno się spotkamy:)

Już podaje dane do subkonta Frania:

Fundacja Dzieciom „Zdążyć z Pomocą”
ul. Łomiańska 5
01-685 Warszawa
75 1240 1037 1111 0010 0957 3199
tytułem: darowizna na leczenie i rehabilitację Kossowski Franciszek

Rany, ależ mnie dzisiaj radość rozpiera:) Edytowano przez AgaK (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
  • 6 miesiące temu...

Kochani, wpadłam do Was, żeby się podzielić kolejnym osiągnięciem krasnala icon_biggrin.gif

Wczoraj Franiu wstał przy krześle i zrobił kilka kroczków!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Idzie jak burza nasz dzielny facecik:)

Pozdrawiamy Was serdecznie icon_biggrin.gif

aQGgzldaQPb8FjjmEX.jpg


A przy okazji, jesli mogę, to ino o naszych aukcjach charytatywnych przypomnę..icon_wink.gif
Zapraszamy serdecznie:)

http://allegro.pl/listing.php/user?us_id=19263495



Edytowano przez AgaK (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
  • 1 miesiąc temu...
2 tygodnie temu Franula skończył 2 lata. Czas leci nieubłaganie.
Niestety widoków na szykbie zakończenie rehabilitacji i terapii narazie brak, ale..jesteśmy na własciwej drodze, krasnal stale robi postępy. I to jest najwazniejsze.

Od ponad tygodnie pisze blog Frania.
Staram się spisac historię Franuli od początku. Mam nadzieję, ze jakoś mi się to uda.
Zapraszam do poczytania w wolnej chwili:)

www.dzielnyfranek.blogspot.com

Jutro rano ruszamy w drogę na kolejny turnus.

Pozdrawiamy serdecznie:)
Link do komentarza
  • 3 tygodnie temu...
  • 5 miesiące temu...

Witajcie:)
Wpadam ino z krótkim meldunkiem o Franuli:)
W ostatnim roku dośc dużo sie u nas wydarzyło, nie sposób opisać wszystkiego.
Mam nadzieję, że zaglądacie na naszego bloga i pamiętacie o krasnalu:)

Gdy Franulka skończył 26 miesięcy i 10 dni wstał i poszedł.
Jakie to biblijne, prawda?icon_smile.gif

Przed nami jeszcze dużooo pracy, jeśli więc ktoś z Was nie ma pomysłu na zagospodarowanie swojego 1% to będe bardzo wdzięczna za przeznaczenie go na Frania.
Poniżej wszystkie dane.
Pozdrawiamy Was serdecznie:)

x4FaZy9d7zMvwfFy6B.jpg


A tu zdjęcia z naszego styczniowego turnusu

GdYwADnwpWssh464MB.jpg

60h7ToigR4ttul3eCB.jpg

A tu najnowsze osiagnięcie krasnala:)

5y2YZtKWfdC8AyyWgX.jpg

Link do komentarza

Bardzo, bardzo Wam dziękujęicon_smile.gif
Przepraszam, że poprzedni post taki suchy jakoś wyszedł, niebałdzo..choroba.

Postaram sie poprawić, bo juz troche spokoju mam - krasnal poszedł spać.
Jak pisałam Franula chodzi:) Ba...włazi wszedzie, gdzie sie da:) Ostatnio próbował na blat kuchenny (krzesło przesunął sobie od stołu do blatu i zanim sie zorientowałam juz kładł chuda nózię na blacie:)
Jest fajnym smykiem, tylko teraz spedzają nam z oczu problemy z, nawijmy to sobie tak ogólnie, zachowaniem krasnala. Na pwn nakłada sie na to dużo czynników - Franula ma dość lekarzy, wyjazdów, ćwiczeń.. My tez, ale nie ma wyjscia. Mały ma problemy ze słuchem - od wrzesnia ub r nosi aparaty słuchowe, od 7.12 ma swoje własne, tylko dzieki zbiórce pieniędzy na zaprzyjaźniony forum. Problem jest taki, że wszystko wskazuje na to, że w 1 uchu jest uszkodzony slimak, w drugim jest neuropatia (miejsce uszkodzenia..chyba pień mózgu) - tu jest więcej znaków zapytania niz jasnych odpowiedzi. Ale ten problem ze słuchem powoduje, ze część dźwięków Franiu niedosłyszy a na niektóre częstotliwości reaguje b nadwrazliwie. Ustawienie aparatów słuchowych przy takich problemach jest mistrzostwem świata.. Problemy z nadwrazliwościa słuchową spowodowały że Franiu nie toleruje skupisk ludzkich, boi sie wyjść z domu.. Trudne to jest strasznie:(
W połowie marca jedziemy z nim do Opola, gdzie 3 dni będzie diagnozowany przez zespół fachowców. Mam nadzieję, że dzięki nim uda się ustawić krasnalowi właściwa terapię.
Myslałam, ze nawiekszym problemem bedzie rehabilitacja ruchowa. Nic bardziej mylnego.. Może tez dlatego, ze znaleźliśmy cudowną rehabilitantkę? Nie wiem jednak jak damy rade z resztą terapii. Na terapie słuchu jeździmy do Wrocławia (w sumie 4-5 godz w aucie w obie strony). A gdzie reszta?
Zobaczymy.
ALE: i tak jest 10000 razy lepiej niz ktokolwiek przypuszczał, że będzie!!!!!!!!:)

To na zakonczenie jeszcze kilka zdjęćicon_smile.gif

B3H5INxqqAukekYs9B.jpg

dYmDiQbHWRenW6L9KX.jpg

Sa3v1Cp6FFuKLW6NiX.jpg

Xa6b8n8yIaOL3oDUFX.jpg

icon_smile.gif







Link do komentarza
  • 2 miesiące temu...
  • 2 tygodnie temu...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Witam serdecznie pierwszy raz na forum i proszę o poradę.   Chciałbym przeprowadzić kompleksową termo-modernizację sporego domu z lat 80-tych, tj. w pierwszym etapie wymienić okna i docieplić ściany. Dom wybudowany jest w powszechnej wówczas technice ściany 3-warstwowej, patrząc od wewnątrz: warstwa nośna pustak "Max" - pustka powietrzna ~5cm - warstwa osłonowa cegła kratówka Dom wybudowany jest bardzo solidnie bo budował go architekt dla siebie.    I tu pojawia się podstawowy problem na który nigdzie nie znalazłem żadnego fachowego opisu, stąd niniejsze pytanie na tym forum. Chciałbym wymienić okna skrzynkowe na nowoczesne drewniane oraz ocieplić ściany styropianem lub płytami PIR ale nie wiem w którym miejscu ściany zamontować okna. Teoretycznie okna powinny zostać zamontowane w warstwie nośnej, tylko że wtedy bo dodaniu docieplenia płaszczyzna okna będzie oddalona od lica ściany o ponad 30 cm, co będzie wyglądać komicznie. Czy da się zamontować okna w warstwie osłonowej z cegieł żeby uniknąć tego problemu?   Z w/w wiąże się drugie pytanie: czy do warstwy osłonowej z cegły można przymocować ocieplenie?   Z góry dziękuję za wszelkie podpowiedzi.  
    • Takie spalanie ma plusy i minusy, na plus to bezpieczniejsze spalanie drewna, na minus niestety z dużą stratą kominową, powietrze niebiorące udziału w procesie spalania wychładza kominek.     Szyber na kominie trzeba usunąć dla własnego bezpieczeństwa.   Procesy spalania paliwa reguluje się doprowadzaniem powietrza do komory spalania, a nie zmniejszaniem przekroju kanału odprowadzającym spaliny.    Powietrze pierwotne w palenisku powinno być podawane  u dołu z „pleców”  kominka.(Powietrze doprowadzone z zewnątrz budynku).    Powietrze wtórne powinno być podawane od wnętrza paleniska  na szybę wkładu.(Powietrze doprowadzone z zewnątrz budynku, czasami z pomieszczenia, w którym znajduje się kominek, zależne od budowy kominka).   Powietrze do paleniska nie powinno być podawane z wnętrza pomieszczenia to spora strata na ogrzewaniu.   Dno kominka powinno być pełne wyłożone szamotem, ściany boczne również, u góry  nad paleniskiem powinien wisieć  deflektor. Proszę sobie kupić i postawić.   Czujnik tlenku węgla (czadu) Kidde K10LLDCO LCD (10 lat bateria)    https://allegro.pl/oferta/czujnik-czadu-kidde-k10lldco-z-wyswietlaczem-lcd-12171431511?bi_s=ads&bi_m=productlisting:desktop:query&bi_c=YzQxNjE1ZmItNGYxNS00Njk4LWE0MzUtYjYwNzA0YzNkMTExAA&bi_t=ape&referrer=proxy&emission_unit_id=bf605530-0a24-4b81-946b-75cf2d5cd1b8    
    • Napotkałem artykuł https://freelancehunt.com/pl/blog/jak-wystawic-fakture-vat-bez-wlasnej-firmy/. To pierwszy raz, kiedy dowiedziałem się, że nie jest obowiązkowe posiadanie JDG, aby wystawiać fakturę. Czy ktoś już korzysta z takiego rozwiązania? Mój budowlaniec zaproponował i nie wiem jak na to reagować
    • To dokładanie powinno wyglądać inaczej, żar przesuwasz na bok i układasz drewno, następnie masz dwa wyjścia, albo szufelką wsypujesz żar na górę wsadu bardziej od tylnej ścianki, drugi sposób to przysuwasz żar z boku drewna i spalasz go sposobem kroczącym.  Jak położysz polano na żar, to gaz drzewny się nie spali, tylko ucieknie kominem, a to spora strata w opale.  Ruszt jest zbędny, powoduje stratę w trakcie spalania drewna.
    • Ja mam piec kaflowy, ale zasady palenia są takie same. Tylko szybra nie ruszam, a reguluję jedynie dopływ powietrza. I zauważyłem, ze wyznacznikiem dobrego palenia są dwie rzeczy. Brak sadzy, o czym wspominaliśmy, oraz obecność popiołu na drugi dzień. Przy czym tu jest dokładnie odwrotnie niż z sadzą. Im więcej popiołu (czystego popiołu) w popielniku, tym lepsze było spalanie. Ekonomiczniejsze. Bo ciąg powietrza ani nie wywiewał ciepła, ani popiołu. Bo nie czarujmy się, duży ciąg oznacza wywiewanie popiołu przez komin. A wraz z nim ucieka i ciepło.    A szybra nie ruszam, bo go zwyczajnie nie mam.  Kanał z pieca do komina jest wykonany na stałe. Z tego też powodu nie kupuję czujnika czadu, bo nie ma racji bytu. Jeśli rozpalam i nie ma ciągu (bardzo rzadko, ale to się zdarza), to po prostu nie palę, bo się nie da. A jak już rozpalę i ciąg kominowy jest, to nie ma siły, wszystkie produkty spalania pójdą w komin, bo nie ma jak tej drogi zamknąć. Chyba, że ktoś zatkałby wylot komina na dachu.   Kiedyś tak bywało, w wieczór wigilijny złym sąsiadom kładziono na kominie szybę. Żeby światło prześwitywało, gdy będą szukać przyczyny.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...